Marcowe Mamy 2015 cz. V

[MaMusKA29]

Napisane przez lesyeux

mój Tż ma urlop od poniedziałku cały tydzień i powiem WAM, ze mimo to ze ma urlop to tak jakby był w pracy!

ciagle znika!!! z kolegami a mnie zostawia samą w domu.
h.... mnie strzela!!! albo kolegów sprowadza na chate a ja ich nie nawiedzę, bo są durnymi nieudacznikami takimi pajacami!!!
i nie odbiera tel jak dzwonie!!!!!!!!!!!! bo wg mnie zbyt długo go nie ma w domu

Ciekawe czy czegoś z durnymi h....mi nie kombinuje.

niech on tylko wróci, to zobaczy!!! miarka sie przebrała!!!
rozwalę mu telefon o podłogę, to nikt do niego nie zadzwoni!!!





pewnie sie za dużo najadłam na noc i tak mi sie śniło hihi na pewno jest córeczka w Twoim brzuszku



współczuję!

Osobiście z doświadczenia znam takich rodziców histeryków. u Nas w przedszkolu była taka jedna matka.... która była tak zryta, ze szkoda mi było tej dziewczynki.
Kiedyś inne dziecko podczas zabawy zadrapało ją pazurkiem koło policzka. a ta matka afera!!! ze operacje plastyczną przedszkole będzie fundować, ze to blizna będzie i ze ona tego tak nie zostawi!!!!
oczywiście po 3 tyg. śladu nie było, ale czepiała się a my latałyśmy bo dyrektorka wpieniona była!!!
albo sytuacja na dzień dziecka pojechaliśmy na agroturystyke. gdzie trampolina itp. zjeżdżalni, przejazdy na kucyku itp. no i po wycieczce, matka ta dzwoni do przedszkola. czy na wycieczce sie nic nie działo!!!
a dyrka ( stałam przy niej i podsłuchiwałam) a co miało się stać! a ta matka, bo moja Oliwia ma strasznie czerwoną pupkę, i to nie jest normalne by miała az tak czerwoną, normalnie ogień!
dała NAM do zrouzmienia, ze podejrzewa Nas o to, ze to dziecko bijemy czy co ??
poryta baba. ulga była jak przeniosła córke do innego przedszkola, bo człowiek sie typowo bał się tej baby!! co jej znowu strzeli do głowy!

dlatego wierzę, ze ludzie mają pod sufitem
. a dziecko 2 letnie prawdy nie powie. jedynym symptomem, ze coś sie źle dzieje to zmiany w jego zachowaniu.
bo pytając się 2 latka, czy był w kosmosie powie tak byłem, czy w domu trzyma słonia powie, ze tak trzyma, czy bije Cię mama tak bije.
wiem bo nie raz spr autentyczność odpowiedzi maluchów

Dokładnie jest tak jak piszesz, według mojego szwagra ich synkowi nie ma prawa nic się stać, nawet najmniejsze zadrapanie jest czymś strasznym, ale ja mu się dzisiaj zapytam co takiego się stało że moja córka go podrapała, bo nie to że bronię mojego dziecka ale myślę że moja córka nie zrobiła tego specjalnie tylko przez przypadek podczas zabawy spytam się czy stała się jakaś tragedia z tego powodu, już nawet nie bedę wypytywać mojej córki czy faktycznie go podrapała bo pewnie nie pamięta, ale on dupek jeden musi małego nastawiać przeciwko mojej małej

Lece szykować się go lekarza bo o 17 mam wizytę, później nie przyjemna rozmowa z siostrą i szwagrem mam nadzieję że dojdziemy do porozumienia, chociaż czarno to widzę

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

Ja mam taki do połowy łóżeczka dla siostrzenca tez taki mieliśmy i się sprawdził.

Tez bym więcej kolorów dla siebie wzięła

Wisi jeszcze w salonie sukien, ale jak tylko odbiorę, to wkleję fote



Ja siebie pakuje w walizkę kabinowa taka do samolotu, a malucha w torbę od wózka. Oprócz tego graty porodowe do osobnej, malej materiałowej torby

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------


Ja wczoraj zamówiłam ręcznik dla małej, prześcieradła na przewijak i prześcieradła do łóżeczka i teraz to się wstrzymam z płatnościa do 9go

mi też zostały te rzeczy do kupienia pokażesz jaki ręcznik wybrałaś i prześcieradła do łóżeczka? bo tyle tego, że nie wiem co wybrać

[nouvelle2]

Napisane przez lesyeux

mój Tż ma urlop od poniedziałku cały tydzień i powiem WAM, ze mimo to ze ma urlop to tak jakby był w pracy!

ciagle znika!!! z kolegami a mnie zostawia samą w domu.
h.... mnie strzela!!! albo kolegów sprowadza na chate a ja ich nie nawiedzę, bo są durnymi nieudacznikami takimi pajacami!!!
i nie odbiera tel jak dzwonie!!!!!!!!!!!! bo wg mnie zbyt długo go nie ma w domuala:

Ciekawe czy czegoś z durnymi h....mi nie kombinujeala:.

niech on tylko wróci, to zobaczy!!! miarka sie przebrała!!!
rozwalę mu telefon o podłogę, to nikt do niego nie zadzwoni!!!





pewnie sie za dużo najadłam na noc i tak mi sie śniło hihi na pewno jest córeczka w Twoim brzuszku



współczuję!

Osobiście z doświadczenia znam takich rodziców histeryków. u Nas w przedszkolu była taka jedna matka.... która była tak zryta, ze szkoda mi było tej dziewczynki.
Kiedyś inne dziecko podczas zabawy zadrapało ją pazurkiem koło policzka. a ta matka afera!!! ze operacje plastyczną przedszkole będzie fundować, ze to blizna będzie i ze ona tego tak nie zostawi!!!!
oczywiście po 3 tyg. śladu nie było, ale czepiała się a my latałyśmy bo dyrektorka wpieniona była!!!
albo sytuacja na dzień dziecka pojechaliśmy na agroturystyke. gdzie trampolina itp. zjeżdżalni, przejazdy na kucyku itp. no i po wycieczce, matka ta dzwoni do przedszkola. czy na wycieczce sie nic nie działo!!!
a dyrka ( stałam przy niej i podsłuchiwałam) a co miało się stać! a ta matka, bo moja Oliwia ma strasznie czerwoną pupkę, i to nie jest normalne by miała az tak czerwoną, normalnie ogień!
dała NAM do zrouzmienia, ze podejrzewa Nas o to, ze to dziecko bijemy czy co ??
poryta baba. ulga była jak przeniosła córke do innego przedszkola, bo człowiek sie typowo bał się tej baby!! co jej znowu strzeli do głowy!

dlatego wierzę, ze ludzie mają pod sufitem
. a dziecko 2 letnie prawdy nie powie. jedynym symptomem, ze coś sie źle dzieje to zmiany w jego zachowaniu.
bo pytając się 2 latka, czy był w kosmosie powie tak byłem, czy w domu trzyma słonia powie, ze tak trzyma, czy bije Cię mama tak bije.
wiem bo nie raz spr autentyczność odpowiedzi maluchów

Ja cały czas tłumacze tztowi, że teraz jest taki czas, że choćby nie wiem jak był zajęty MUSI odebrać telefon... a czy to do niego trafia, to już osobna kwestia

[mordka_1985]

Napisane przez aaakarolina

ja ostatnio kupiłam w biedronce za 10 zł tylko bez tych rączek, więc zobacz u siebie zawsze trochę taniej



super brzuszek!



za wyniki! najważniejsze, że w normie


ja dziś pierwszy raz poczułam, że mała ma czkawkę no i chyba dalej leży dobrze, bo czułam ją na dole
fajne uczucie

Nie widziałam nigdzie. No ale u nas koszule były to na piłki pewnie już nie ma szans

Napisane przez asiulek8

Właśnie mam taką pancerną (plastikową) walizkę na kółkach i sie zastanawiałam, czy jakbym ją wzięła to nie patrzyliby się na mnie dziwnie. A wygodniej miałabym bo oddzielnie dwa pojemniki z osobnymi zapięciami po rozłożeniu. Z jednej strony miałabym swoje rzeczy a z drugiej dla Małej.



Najważniejsze, że wszystko w normie

A ja po 10 dniach pomiaru cukru w końcu mam poniżej górnej granicy

Ja bym brała ta walizkę. i tak pod łóżko chowasz i nikomu nie przeszkadza.

[nouvelle2]

Napisane przez aaakarolina

mi też zostały te rzeczy do kupienia pokażesz jaki ręcznik wybrałaś i prześcieradła do łóżeczka? bo tyle tego, że nie wiem co wybrać

Pokaże, jak będę na kompie bo z telefonu nie umiem

Napisane przez mordka_1985

Nie widziałam nigdzie. No ale u nas koszule były to na piłki pewnie już nie ma szans

Ja bym brała ta walizkę. i tak pod łóżko chowasz i nikomu nie przeszkadza.

Ja piłek w Toruniu nie widziałam, ale jak coś dam znać

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Wiecie co, mam problem.... musze iść na dwójkę, a tak się złożyło, że w tym momencie w obu łazienkach jednocześnie jest remont

[aaakarolina]

to i ja się chwalę brzuchem w 32 tygodniu
31 t + 4 d

[lesyeux]

Napisane przez zielone_oko

Mam pytanko kupujecie ochraniacz na szczebelki? Jeśli tak to jaki na całe łóżeczko czy tylko do połowy ?

na całe łóżeczko ja biorę
potem mała się kręci w łóżku i obija głową o szczebelki niechcący zawsze to na całym będzie ten ochraniacz. nogi nie wystawi itp. bo później to będą się kręcić i cudować podczas snu dzieciaczki.

[nusiekowa]

Napisane przez aaakarolina

to i ja się chwalę brzuchem w 32 tygodniu
31 t + 4 d

kochana brzuszek śliczny ale i tak na pierwszym planie widnieją cycuchy

Wasze takie zgrabniutkie te brzuchy a mój to taki wieeeeeeeelki

[aaakarolina]

Napisane przez nusiekowa

kochana brzuszek śliczny ale i tak na pierwszym planie widnieją cycuchy

Wasze takie zgrabniutkie te brzuchy a mój to taki wieeeeeeeelki

dzięki
co do cycochów to już przed ciążą miałam bardzo duże w stosunku do figury, a jak teraz podrosły to już w ogóle łażę tylko w stanikach sportowych, bo jakbym miała co chwilę kupować nowe normalne to bym zbankrutowała, a zresztą w sportowych to wygodnie

[zielone_oko]

Napisane przez nusiekowa

Ja ochraniacz kupiłam do połowy łóżeczka . Teraz rozmyslam nad materacykiem

Napisane przez emilia1987

zielone_oko ja mam ochraniacz na szczebelki, kupiony jakos na samym poczatku ciązy w sh za pare zł a wyglada jak nowy, taki do polowy łozeczka, tzn góra nad główką i boki łozeczka po połowie beda zakryte.
Mam pytanko odnosnie torby do szpitala. Zamierzacie pakowac wszystko w jedną torbe czy w dwie mniejsze tj oddzielnie rzeczy dla siebie i oddzielnie dla maluszka?

Napisane przez emily863

Ja mam dwa takie do połowy. Jeden po siostrzeńcu, drugi z lumpeksu (tylko w jednym miejscu troczki muszę doszyć, a mi się nie chce).

Napisane przez nouvelle2

Ja mam taki do połowy łóżeczka dla siostrzenca tez taki mieliśmy i się sprawdził.

Tez bym więcej kolorów dla siebie wzięła

Wisi jeszcze w salonie sukien, ale jak tylko odbiorę, to wkleję fote



Ja siebie pakuje w walizkę kabinowa taka do samolotu, a malucha w torbę od wózka. Oprócz tego graty porodowe do osobnej, malej materiałowej torby

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------


Ja wczoraj zamówiłam ręcznik dla małej, prześcieradła na przewijak i prześcieradła do łóżeczka i teraz to się wstrzymam z płatnościa do 9go

Napisane przez lesyeux

na całe łóżeczko ja biorę
potem mała się kręci w łóżku i obija głową o szczebelki niechcący zawsze to na całym będzie ten ochraniacz. nogi nie wystawi itp. bo później to będą się kręcić i cudować podczas snu dzieciaczki.

Dziękuję za odpowiedź
Też chyba wezmę taki do połowy

Emilia1987 ja chyba w jedną się spakuję , zobaczę jak to będzie, zawsze jak coś to tŻ mi przywiezie..

[nusiekowa]

Napisane przez aaakarolina

dzięki
co do cycochów to już przed ciążą miałam bardzo duże w stosunku do figury, a jak teraz podrosły to już w ogóle łażę tylko w stanikach sportowych, bo jakbym miała co chwilę kupować nowe normalne to bym zbankrutowała, a zresztą w sportowych to wygodnie

ja ostatnio tez dokupiłam dwa sportowe-najwygodniej mi w takich

[lesyeux]

idę sie szykować na szkołę rodzenia.
zawsze to jakas rozrywka

Buziaki do później

[EdithS]

Napisane przez MaMusKA29

Wiecie co dziewczyny mam już dość, przed chwilą rozmawiałam z siostrą czy uszykowała mi jakieś rzeczy dla małego bo jak tak to wpadne po nie po wizycie, a ona ze tak mam wpadać, a za chwilę mówi mi że wczoraj zauważyła że jej synek ma zadrapanie na ręce i pyta się 2 latkowi co mu się stało a on jej po swojemu że to niby moja corka mu zrobiła, i ona do mnie że jej mąż powiedział że jak jeszcze raz to zrobi to kazał swojemu synkowi ją ugryź, normalnie kopara mi odpadła jak można być tak zapatrzonym w swoje dziecko ja tego nie rozumiem i postanowiłam że dzisiaj się z nim skonfrontuję i się spytam czy chce wychować swojego syna na damskiego boksera i bufona, bo jak tak dalej będzie robił to nikt z min się nie będzie chciał bawić. A tak poza tym to co się takiego jemu stało od małego zadrapania ja nie robiłam afery jak on kładł się na moją małą i ją ciągnął za włosy tylko próbowałam załagodzić sprawę, ale mój szwagier jest tak ślepo zapatrzony w swoje dziecko i nie chcę nic mówić ale powoli z mojego chrześniaka wyrasta mały snob ciekawe co on zrobi jak mały od września pójdzie do przedszkola oj współczuję rodzicom i ich dzieciom które będą z nim w grupie bo jego to dotknąć nie można, ale się rozpisałam ale przynajmniej mi ulżyło trochę

Aha i niby moja córka miała go podrapac w sylwestra bo wtedy ostatni raz sie widzieli, maskara jaką ten maly ma pamięć to robi się chore, coś czuję że zabiorę od mojej siostry rzeczy tylko po córce bo awantura wisi w powietrzu

to są strasznie irytujące zachowania dorosłych ludzi, na dodatek rodziny, to podwójnie ciężko się nie przejmować i nie denerwować. Mam nadzieję, że dojdziesz z siostrą do porozumienia, a szwagier chyba powinien przeprosić, bo przesadził i to grubo.

Napisane przez marta24171

Jejku własnie się dopatrzyłam że u mnie już 32 tydzień i ciąży i 54 dni do porodu ale jednocześnie się bardzo cieszę jestem gotowa na wielki ból żeby tylko już przytulić małą.

I wklejam swój wielorybi brzuszek

piękny brzuszek!

Napisane przez luzna25

a ja byłam dzisiaj 2 raz na tej nieszczęsnej glukozie

i powiem Wam, że jak byłam pierwszy raz w 24 tc to normalnie rewelacja- wypiłam, nie zamuliło mnie i było wszystko dobrze.
A dzisiaj w końcówce 32 jak wypiłam tą glukozę to strasznie mnie mdliło, już myślałam że zwymiotuje, zgaga mnie paliła, że koszmar i w ogóle źle się czułam...

Niby 2 razy to samo badanie, a zupełnie inna reakcja organizmu

a wieczorem wyniki ciekawe co mi tam wyjdzie

i tak byłaś dzielna! i za wyniki!

Napisane przez aaakarolina

to i ja się chwalę brzuchem w 32 tygodniu
31 t + 4 d

śliczny! chudziutka jesteś!

[nusiekowa]

ja też zmykam na SR Oskar bardzo nie lubi zajęć bo wtedy wariuje strasznie-brzuch faluje z jednego boku na drugi

[marcia45]

Napisane przez zielone_oko

Coraz blizej porodu (33tc) a jeszcze tyle rzeczy do kupienia, właśnie wybieram wózek, łóżeczko i materac..
Mam pytanko kupujecie ochraniacz na szczebelki? Jesli tak to jaki na całe łóżeczko czy tylko do połowy ?

Ja kupuje taki na polowe, żebym widziała małą z łózka choć trochę.

Napisane przez mordka_1985

a co do torby to na porodówce dużo osób miało torbę na kółkach albo walizkę taką średnią. Położne nie pozwalały toreb dźwigać.

Super info, ja mam właśnie taka mala walizeczke, ale sie bałam, że trochę głupio z nią.

Byłam dziś na badaniach, duża kolejka, ale ja szłam piechotą to akurat sobie odsapnęłam i ogrzałam wiec sie nie dopominałam o wejście. Ale ogólnie wisi kartka, że kobiety w ciąży bez kolejki. Ale przyszła jeszcze jedna dziewczyna w ciąży - też tak na oko co najmniej 8 miesiac i sie grzecznie pyta, kto kolejny i czy ona może wejść przed. Jakaś starsza babka miała później wchodzić(nie jakaś staruszka) i mówi skoro pani musi I żebyście wiedziały jak ją później obgadały jak weszła, co za
społeczeństwo


Kupiłam dziś tunikę w hm czarną zwykłą, na krótki rękaw i w niej ruszę na poród. Ze zniżką wyszła poniżej 30zł, więc podobnie jak ta najtansza z allegro z przesyłką. A lepiej sie bede w niej czuła, wiem, że na porodówce są ważniejsze rzeczy niż myślenie co ma sie na sobie, ale ja musze miec dobre nastawienie, szczegolnie jak TZ ma być obok. A dzis założe ją na szkole rodzenia do leginsów, wiec sie koszt zaamortyzuje.

Byłam też w ciuszkach, kupiłam 2 rzeczy dla małej. Muszę poszukac jakiś lepiej wyposażonych.

I weszłam do pepco i zakupilam sobie taki miękki ale raczej cienki szlafrok za 30zł na wyprzedaży. Wolałam taki z ala dresowego materiału, ale nie wiem czy w takiej cenie bym znalazła.

[aaakarolina]

Napisane przez marcia45

Ja kupuje taki na polowe, żebym widziała małą z łózka choć trochę.


Super info, ja mam właśnie taka mala walizeczke, ale sie bałam, że trochę głupio z nią.

Byłam dziś na badaniach, duża kolejka, ale ja szłam piechotą to akurat sobie odsapnęłam i ogrzałam wiec sie nie dopominałam o wejście. Ale ogólnie wisi kartka, że kobiety w ciąży bez kolejki. Ale przyszła jeszcze jedna dziewczyna w ciąży - też tak na oko co najmniej 8 miesiac i sie grzecznie pyta, kto kolejny i czy ona może wejść przed. Jakaś starsza babka miała później wchodzić(nie jakaś staruszka) i mówi skoro pani musi I żebyście wiedziały jak ją później obgadały jak weszła, co za
społeczeństwo

no ja ostatnio zostałam prawie zlinczowana przez babcie na poczcie...ustawiłam się grzecznie w kolejce, ale Pani w okienku mnie zauważyła i zawołała bez kolejki no i zaczęły się komentarze i nie żeby pod nosem, tylko tak, że wszystko słyszałam

[EdithS]

A ja jestem wkurzona, cały dzień byłam w domu, a tż teraz wracając z pracy sprawdził skrzynkę i listonosz zostawił awizo, nawet do mnie nie zapukał, co za chamstwo! I 3 raz już zdarza mi się nieprzyjemna sytuacja z góry opłaconą przesyłką, najpierw 2 razy kurier, który miał w nosie moje adnotacje, że danego dnia mnie nie ma, to bez telefonu do mnie zostawił paczkę komuś innemu (czego nie lubię strasznie i jeszcze musiałam ja dzwonić i się pytać gdzie jest moja paczka), a teraz specjalnie na allegro zaznaczyłam przesyłka pocztowa i co mi to dało
ciężarna próbuje ułatwić sobie życie, płaci z góry, żeby nigdzie nie chodzić a i tak zasad brak

[nouvelle2]

Napisane przez aaakarolina

to i ja się chwalę brzuchem w 32 tygodniu
31 t + 4 d

oo widzę, że u Ciebie jak i u mnie- cycki większe niż brzuch

Napisane przez marta24171

Jejku własnie się dopatrzyłam że u mnie już 32 tydzień i ciąży i 54 dni do porodu ale jednocześnie się bardzo cieszę jestem gotowa na wielki ból żeby tylko już przytulić małą.

I wklejam swój wielorybi brzuszek

Napisane przez emilia1987

Witajcie, odnośnie tych koszul ciążowych to byłam dzis w dwóch biedronkach i nie było wcale ich u mnie jeszcze chciałam mame poprosic by wracajac z pracy zaszła do kolejnej biedronki i sprawdziła, ale w końcu stwierdziłam ze jak nie ma w dwóch to i w pozostałych tez nie bedzie. Ale za to kupiłam w sh za 4,50 zł koszulke taka bawełnianą na ramiączka nocna George, bedzie do porodu.

U mnie tak od swiąt zaczął sie ból kręgosłupa i żeber, zauwazyłam ze im wiecej leze i odpoczywam to jest troszke lepiej. Coraz cieżej juz mi wchodzic po schodach na 4 piętro. Przybyło mi juz ok 14 kg.., a tu jeszcze 3 miesiące przede mną. Na szczescie tych kg nie widac jakosc po mnie, wszystko idzie w brzuszek powiększający sie.

Widze ze juz co niektóre z Was zaczeły kompletowac wyprawke dla malucha i siebie do szpitala. Ja poki co mam ubranka na jakies pierwsze 3 miesiace, laktator medela elektryczny i przewijak i na tym koniec Na dniach zrobie zamówienie w aptece internetowej, wózek wstepnie mam wybrany Graco Evo, ale chyba w marcu go kupimy.

fajny wózek wybraliście

Napisane przez nusiekowa

kiecką,butami wszyyyystkim!!!!!!

butami to już się tutaj chwaliłam, ale wrzucę jeszcze wszystko na mnie

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

oo widzę, że u Ciebie jak i u mnie- cycki większe niż brzuch

haha no na to wychodzi no ale cóż, na razie cycków nie zmniejszę, może kiedyś...

[ewka5891]

Mamuska ale Ci sie szwagier trafił przeważnie to kobiety tak fiksują na punkcie dzieci, tak ślepo zapatrzonego faceta jeszcze nie spotkałam.
Bardzo kocham mojego synka ale jestem świadoma, że broić tez potrafi i wiem, że tez zdarza mu sie zaczepiać inne dzieci.


Lesyeux ten Twoj mąż napsuje Tobie nerwów w ciazy, cierpliwa jesteś do niego
Najbardziej nie lubię jak muszę z ważną rzeczą zadzwonić do Tzta a ten nie odbiera wkurza mnie to strasznie.


Dziewczyny jak tam po wizytach?

[JoaMro]

Napisane przez luzna25

ooo super: mam już wyniki

a więc dla porównania napiszę Wam z 24 i z 32 tc bo wiem, że któraś z dziewczyn mnie o to prosiła

24 tc:
* na czczo: 4,50 (norma od 3,90 do 5,50)
* po 1h: 8,63 ( norma do 11,10)
* po 2h: 6,01 (norma do 7,80)

32 tc:
* na czczo: 4,64 (norma od 3,90 do 5,50)
* po 1h: 10,91 ( norma do 11,10)
* po 2h: 6,88 (norma do 7,80)

więc nie znacznie gorsze wyniki, ale wszystko w normie

To ja prosiłam i dziekuję. Bo wg teorii powinno być wyżej w późniejszej ciąży i jak widać jest.

Napisane przez emilia1987

zielone_oko ja mam ochraniacz na szczebelki, kupiony jakos na samym poczatku ciązy w sh za pare zł a wyglada jak nowy, taki do polowy łozeczka, tzn góra nad główką i boki łozeczka po połowie beda zakryte.
Mam pytanko odnosnie torby do szpitala. Zamierzacie pakowac wszystko w jedną torbe czy w dwie mniejsze tj oddzielnie rzeczy dla siebie i oddzielnie dla maluszka?

Ja mam dwie. Ale synkowa pustawa, za to moja właściwie gotowa. Ale ja to chciałam dwie na wypadek gdybym wcześniej szła do szpitala niż w momencie rozpoczęcia akcji porodowej, bo ta szyjka

Napisane przez lesyeux

mój Tż ma urlop od poniedziałku cały tydzień i powiem WAM, ze mimo to ze ma urlop to tak jakby był w pracy!

ciagle znika!!! z kolegami a mnie zostawia samą w domu.
h.... mnie strzela!!! albo kolegów sprowadza na chate a ja ich nie nawiedzę, bo są durnymi nieudacznikami takimi pajacami!!!
i nie odbiera tel jak dzwonie!!!!!!!!!!!! bo wg mnie zbyt długo go nie ma w domu

Ciekawe czy czegoś z durnymi h....mi nie kombinuje.

niech on tylko wróci, to zobaczy!!! miarka sie przebrała!!!
rozwalę mu telefon o podłogę, to nikt do niego nie zadzwoni!!!





pewnie sie za dużo najadłam na noc i tak mi sie śniło hihi na pewno jest córeczka w Twoim brzuszku



współczuję!

Osobiście z doświadczenia znam takich rodziców histeryków. u Nas w przedszkolu była taka jedna matka.... która była tak zryta, ze szkoda mi było tej dziewczynki.
Kiedyś inne dziecko podczas zabawy zadrapało ją pazurkiem koło policzka. a ta matka afera!!! ze operacje plastyczną przedszkole będzie fundować, ze to blizna będzie i ze ona tego tak nie zostawi!!!!
oczywiście po 3 tyg. śladu nie było, ale czepiała się a my latałyśmy bo dyrektorka wpieniona była!!!
albo sytuacja na dzień dziecka pojechaliśmy na agroturystyke. gdzie trampolina itp. zjeżdżalni, przejazdy na kucyku itp. no i po wycieczce, matka ta dzwoni do przedszkola. czy na wycieczce sie nic nie działo!!!
a dyrka ( stałam przy niej i podsłuchiwałam) a co miało się stać! a ta matka, bo moja Oliwia ma strasznie czerwoną pupkę, i to nie jest normalne by miała az tak czerwoną, normalnie ogień!
dała NAM do zrouzmienia, ze podejrzewa Nas o to, ze to dziecko bijemy czy co ??
poryta baba. ulga była jak przeniosła córke do innego przedszkola, bo człowiek sie typowo bał się tej baby!! co jej znowu strzeli do głowy!

dlatego wierzę, ze ludzie mają pod sufitem
. a dziecko 2 letnie prawdy nie powie. jedynym symptomem, ze coś sie źle dzieje to zmiany w jego zachowaniu.
bo pytając się 2 latka, czy był w kosmosie powie tak byłem, czy w domu trzyma słonia powie, ze tak trzyma, czy bije Cię mama tak bije.
wiem bo nie raz spr autentyczność odpowiedzi maluchów

Ja swojemu powiedziałam, że nie będę go męczyć telefonami, ale jak dzwonie i mówie, że ma być szybko, to ma być, bo to znaczy, że rodzę. Może też swojemu troche luzuteraz daj, potem nie będzie czasu na kolegòw, a ryzykujecie, że nie odbierze tego telefonu, kiedy będziesz mu chciała powiedzieć, że TO JUŻ.

[luzna25]

Napisane przez emilia1987

Mam pytanko odnosnie torby do szpitala. Zamierzacie pakowac wszystko w jedną torbe czy w dwie mniejsze tj oddzielnie rzeczy dla siebie i oddzielnie dla maluszka?

Ja pakuję w 2 torby: w jednej będę miała swoje rzeczy, a w 2 torbie rzeczy małego Robię tak, bo po pierwsze na stronie szpitala tak piszę, a po drugie koleżanka mi tak poradziła, bo jak poszła do szpitala to torbę dziecka od razu wzięli na oddział noworodkowy, więc tak jest wygodnie
a mam 2 takie sprytne, mniejsze torby to prawie się przydadzą

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez JoaMro

To ja prosiłam i dziekuję. Bo wg teorii powinno być wyżej w późniejszej ciąży i jak widać jest.

nie ma za co teoria się sprawdza zwłaszcza w przypadku tego wyniku po 1 h cieszę się, że wyszły wyniki w normie, bo nie wyobrażam sobie teraz przejść na dietę

[Tepsa]

my już po wizycie dzieć starszy niż z OM, ma 2333 gram wagi i wszytsko na swoim miejscu, serduszko, nerki, żołądek, ładny po mamusi i intelignentny również Data porodu szacowana na 19 lutego a ja w lesie z praniem i pokoikiem

[EdithS]

Napisane przez Tepsa

my już po wizycie dzieć starszy niż z OM, ma 2333 gram wagi i wszytsko na swoim miejscu, serduszko, nerki, żołądek, ładny po mamusi i intelignentny również Data porodu szacowana na 19 lutego a ja w lesie z praniem i pokoikiem

19.02? Już niedaleko
teraz spojrzałam, że miałaś początkowo datę porodu jak ja na 04.03. A tu aż o tyle przesunięcie? Podekscytowałam się!

[Tepsa]

Napisane przez EdithS

19.02? Już niedaleko
teraz spojrzałam, że miałaś początkowo datę porodu jak ja na 04.03. A tu aż o tyle przesunięcie? Podekscytowałam się!

z om jest 04.03 ale na każdej wizycie słysze, że dziecko jest duzo większe, a moje cykle przed ciążą były tak sobie regularne, nie wiem czy to ma znaczenie no i teraz tak patrzę, że po wymiarach dziecka faktycznie jakiś gigant mi się szykuje

[aaakarolina]

Napisane przez Tepsa

my już po wizycie dzieć starszy niż z OM, ma 2333 gram wagi i wszytsko na swoim miejscu, serduszko, nerki, żołądek, ładny po mamusi i intelignentny również Data porodu szacowana na 19 lutego a ja w lesie z praniem i pokoikiem

za wizytę! duży chłopak

Napisane przez Tepsa

z om jest 04.03 ale na każdej wizycie słysze, że dziecko jest duzo większe, a moje cykle przed ciążą były tak sobie regularne, nie wiem czy to ma znaczenie no i teraz tak patrzę, że po wymiarach dziecka faktycznie jakiś gigant mi się szykuje

u mnie na każdym usg jest inny termin, ale moja lekarka cał czas bierze pod uwagę ten z OM. No bo jakby dzieci się rodziły wg usg to by każde się rodziło w takim samym rozmiarze, a przecież są takie różnice...więc ja się trzymam daty z OM

[nouvelle2]

Napisane przez Tepsa

my już po wizycie dzieć starszy niż z OM, ma 2333 gram wagi i wszytsko na swoim miejscu, serduszko, nerki, żołądek, ładny po mamusi i intelignentny również Data porodu szacowana na 19 lutego a ja w lesie z praniem i pokoikiem

0 matko, to prawie już!
jak fajnie

[Tepsa]

Napisane przez aaakarolina

u mnie na każdym usg jest inny termin, ale moja lekarka cał czas bierze pod uwagę ten z OM. No bo jakby dzieci się rodziły wg usg to by każde się rodziło w takim samym rozmiarze, a przecież są takie różnice...więc ja się trzymam daty z OM

no właśnie teraz tak czytam, że lekarze się trzymają terminu z OM wiadomo, że to tylko USG i mogą byc pomyłki, wystarczy, że krzyżyk źle postawi i już inna waga, długość, nie mniej mam nadzieję, że 5 kg chłopaka nie urodzę

[asiulek8]

Napisane przez EdithS

A ja jestem wkurzona, cały dzień byłam w domu, a tż teraz wracając z pracy sprawdził skrzynkę i listonosz zostawił awizo, nawet do mnie nie zapukał, co za chamstwo! I 3 raz już zdarza mi się nieprzyjemna sytuacja z góry opłaconą przesyłką, najpierw 2 razy kurier, który miał w nosie moje adnotacje, że danego dnia mnie nie ma, to bez telefonu do mnie zostawił paczkę komuś innemu (czego nie lubię strasznie i jeszcze musiałam ja dzwonić i się pytać gdzie jest moja paczka), a teraz specjalnie na allegro zaznaczyłam przesyłka pocztowa i co mi to dało
ciężarna próbuje ułatwić sobie życie, płaci z góry, żeby nigdzie nie chodzić a i tak zasad brak

U nas listonosz nawet nie zagląda czasami i nie dzwoni tylko od razu wrzuca awiza do skrzynek. Kiedyś ktoś go nakablował, że tak robi i jakiś czas normalnie dzwonił do furtki. Za to mamy lepszego kuriera, sam włazi na podwórko, przekłada rękę przez furtkę i zostawia paczki przed domem. W końcu się wkurzyłam, no bo bez przesady, ja mu do domu się nie ładuję. Raz został przyłapany jak nawet nie zadryndał, a akurat tata ma swoje biuro z oknem od strony wejścia na podwórko i widział jakim sposobem sobie otwiera furtkę. Zadzwoniłam do centrali i się skończyło wchodzenie kiedy mu się zachce.

Napisane przez Tepsa

my już po wizycie dzieć starszy niż z OM, ma 2333 gram wagi i wszytsko na swoim miejscu, serduszko, nerki, żołądek, ładny po mamusi i intelignentny również Data porodu szacowana na 19 lutego a ja w lesie z praniem i pokoikiem

O matko, to już niedługo

[aaakarolina]

Napisane przez Tepsa

no właśnie teraz tak czytam, że lekarze się trzymają terminu z OM wiadomo, że to tylko USG i mogą byc pomyłki, wystarczy, że krzyżyk źle postawi i już inna waga, długość, nie mniej mam nadzieję, że 5 kg chłopaka nie urodzę

kochana jak nie Ty to kto hehe nie no żartuje, tyle na pewno nie będzie, ale pewnie koło 4 kg możesz się spodziewać...