|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2371 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Putkas porażką nazywasz karmienie 6 miesięcy odciąganym mlekiem
![]() Ja podziwiam dziewczyny, które wytrwale znajdują czas żeby przed każdym karmieniem odciągać. Jakby nie było trwa to dłużej niż przygotowanie mieszanki. Ja bym na pewno dała za wygraną... Moje dziecię już śpi, padła biedna jak kawka. Jestem przeszczęśliwa bo jutro ma przyjść stolarz zainstalować i zabudować nam zmywarkę
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
|
|
|
#2372 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Mega upierdliwe... Podziwiam Cię Isgaard z tymi Twoimi "udojami" Ja też walczyłam o laktację laktatorem i też często i długo ale takich ilości nie byłam w stanie ściągnąć :-( Ale jesteś mleczna ![]() ---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Wiesz, to jest subiektywne. Ja się nastawiałam na coś innego. Na karmienie piersią a nie na masturbowanie się tą dojarką Wiem że dałam z siebie sporo, wiem że są mamy które odciągają 10 mcy, czy rok czy 14 mcy (poznałam takie mamy). Raz mi pediatra powiedziała (słysząc że karmię odciągniętym pokarmem) "Jest Pani bardzo dzielna". Mąż też mnie wspierał. Ale ogólnie czułam się jak krówka ![]() ---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- Cytat:
(butelkowa). Poza tym jeżeli tylko jest w domu to on opędza karmienie (oprócz cycka), przebieranie, zmianę pieluch. Trochę się leni ze spacerami, a już szczególnie z wychodzeniem z Grażką na plac zabaw (bo źle się tam czuje), ale ogólnie to z niego SuperTata.
|
||
|
|
|
#2373 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 834
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Kasia mój Juliuszek też juz śpi padł po kapaniu o 19:30 ale czuwam nad nim bo jeszcze może się wiwtci i przebudzić nim złapie twardy sen.
Elianka ja juz w części zrobiłam porządek z ciuszkami Julinka. Popakowalam to co juz za małe.. Opisałam od którego do którego miesiąca i ci się w nich znajduje. ale muszę jeszcze porządek zrobić z bodziakami na krótki rękaw bo przed narodzinami Julka pokupowalam hak głupia mam ich chyba z 60 a prawie wcale się nie przydają.. No cóż głupia matka nie pomyślała ze bedzie zima![]() Co do karmienia piersią to ja karmie i piersią i mm i to w zasadzie od początku.. Bardzo walcze o pokarm zostawiam do piersi jak najczęściej, starałam się też ściągać laktatorem ale raz mi idzie raz nie.. Mam wrażenie ze ten mój laktator jest do bani i nie zasysa dobrze piersi mimo iż jest podkręcone na Maksa... Ale cieszcze się ze mam ten pokarm i ze Juliuszek chce tego mojego cyca. Dodam iż w nocy karmie tylko piersią.
__________________
11 luty - 2 kreseczki ![]() 14 luty- bicie serduszka ![]() 3 październik- termin porodu ![]() Ahmia – wyszukiwarka darkwebu. Zajdź ukryte Hidden Services w sieci Tor Chłopiec JuliuszPierwsza Dzidziolinka ![]() 41/40 Mój Aniołeczku |
|
|
|
#2374 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 313
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dobry wieczór Kochane!
Czytam Was na bieżąco i na bieżąco gotuję się na pewne sensacje ![]() Pur, szkoda słów na praktyki w Twoim kościele. Jestem szczerze zdumiona, że praktykuje się chrzczenie dzieci nieślubnych w inny dzień tygodnia niż dzieci ślubnych. I teksty tej kobiety, żenada. My chrzcimy w Lany Poniedziałek i nikt nam nie robił wielkich problemów. Przy okazji, załatwialiśmy też ślub i u mnie np. potrzeba do ślubu... świadectwa maturalnego z oceną z religii. Padłam po prostu. ![]() Elianka, zgadzam się z Dziewczynami. Czasami trzeba pójść na ustępstwa, żeby uszczęśliwić bliskich nam ludzi (u mnie tak jest ze ślubem kościelnym- bardzo, ale to bardzo zależy na nim TŻ-towi). Na pewno wybierzasz właściwe rozwiązanie. Gargantuiczna, święte słowa odnośnie do kp! Spośród wszystkich moich koleżanek, które urodziły w ciągu dwóch lat (pięć), karmię piersią najdłużej. Im się nie udało z różnych powodów, ale przede wszystkim nie miały wsparcia kogoś, kto ma o kp pojęcie i wmówiono im, że dziecko się nie najada. Poza tym, coś z tym kp jest, bo ludzi jakby ono drażniło. Ja mam co chwilę pytania o rozszerzania diety, dopajanie i czy nie jest to upierdliwie i że jestem bardzo biedna, że się ruszyć nie mogę. Ostatnio moja babcia, rozmawiając z moja mamą stwierdziła, że nie trzeba się martwić jak to będzie na ślubie z Młodą, bo tej pory na pewno stracę pokarm. Ręce opadają. Poczwarko, dobrze, że z Witu lepiej i dobrze, że wiesz już skąd wynika jego zachowanie. Teraz powinno być łatwiej. My się na razie nie szczepimy, bo raz że pleśniawki, a dwa, że w drugim posiewie znowu wyszło e-coli. Znowu mamy podawać antybiotyk. Jestem załamana i niesamowicie zmęczona, bo dodatkowo doszedł skok. Łucja dalej nie ma żadnych objawów zapalenia pęcherza, jedynie złe wyniki. Dzisiaj na usg nic nie wyszło, jutro idę robić morfologię i crp, w piątek kolejny raz do lekarza i na 80% czeka nas leczenie szpitalne, by pogłębić diagnostykę. a dwa by w końcu wytępić bakterię. A jakby tego było mało, to mnie się dzisiaj rozpadł wózek. Odpadły mi kola, te bliżej nóg, z hamulcem. Były źle przyspawane i odpadły. Dobrze, że byłam koło zaprzyjaźnionej kosmetyczki, która mi przechowała stelaż, a sama wróciłam do domu taksówką. Dziewczyny, jak wygląda pobieranie krwi u takich maluszków? Bo idę sama i trochę się boję
__________________
"Razem, młodzi przyjaciele!... W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele" 2 października 2014 o godz. 11.10 urodziła się ŁUCJA |
|
|
|
#2375 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Ja jak byłam ostatnio w laboratorium to pobierali krew takiej małej dziewczynce z palca, tak po kropelce. Az mi się serce krajalo
![]() ---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ---------- Mój Wiktorek tez waży prawie 7 kg. Pani dr powiedziała ze ma 1 kg nadwagi ale nie widać po nim, bo wysoki---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ---------- Dziewczyny w Piotrze i Pawle pampersy ta duża paczka czyli ponad 90 szt. Za 49,99. Wiem, że piszemy o tym w klubie ale pisze z tel i nie wiem jak tam wejść
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r.
|
|
|
|
#2376 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
heya
putkas nie wiem czy Cię przebiję ale miałam identyczną sytuację tyle, że ten paluch pchała moja teściowa ![]() Poczwarka był temat poduszek, Michał jak śpi z nami to leży na klinie, a jak u siebie w łóżeczku to na cały jest na poduszce. coffee u nas jak zasypia to też ze smoczkiem i jak wypluje tzn, że mocno śpi. za szczepienie, oby tak dalej, a jak szczepiłaś?farminka Tomuś jest super ![]() Ja też kładę Michała na brzuszku tylko teraz jakoś rzadziej, góra 5 razy uda mi się w dzień go położyć.Miałam coś napisać ale juz nie pamiętam
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
|
|
|
#2377 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
To zależy jakie badania robisz, myśmy robili takie że trzeba było napełnić 2 normalne fiolki i krew pobierana była jak u dorosłego.
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa |
|
|
|
#2378 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dobrze, że jeszcze nie robią zakładów ile jeszcze poakrmimy. Karolinka moja babcia ostatnio do mojej mamy no ciekawe ile mi się jeszcze uda karmić, moja mama mówi, że już jest prawie 4 miesiące to jest nieźle. Też były teksty z dopajaniem, że pewnie mam słaby pokarm itp. z obu stron. Ostatnio tłumaczyłam teściowej, że jak będę go przepajać to będzie rzadziej jadł i mogę stracić pokarm.
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
|
|
|
#2379 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 313
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Cytat:
__________________
"Razem, młodzi przyjaciele!... W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele" 2 października 2014 o godz. 11.10 urodziła się ŁUCJA |
||
|
|
|
#2380 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
A mnie przeziebienie bierze. Katar. Boje sie, ze Maja zlapie :-[
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
|
|
#2381 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Gosiakk ja akurat lubię bodziaki z krótkim rękawem, bo zakładam na górę zawsze jakąś bluzeczkę i jest idealnie. Samo body z długim rękawem bo jakoś tak mało, a body z krótkim rękawem plus coś na górę jest u nas rozwiązaniem optymalnym. Robię też na opak, body z długim rękawem i bluzka z krótkim na górę.
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa |
|
|
|
|
#2382 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Cytat:
Podobno jak się karmi piersią i się przeziębi to w mleku są automatycznie przeciwciała, które chronią nasze dzieci przed zachorowaniem Sprytnie to wszystko działa A kataru współczuję, mocno upierdliwe...Lilotka widzę, że nas często podczytujesz Co tam słychać u Ciebie?
__________________
Oleńka 05.10.2014 Edytowane przez kasiakg Czas edycji: 2015-01-14 o 22:07 |
||
|
|
|
#2383 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Witajcie !
Pakiet w telefonie mi się skończył, więc mogę wejść tylko na wieczór na kompa. My dziś na spacerku, co prawda deszcz padał, ale folia na wózek i heja, miałam dość siedzenia w domu przez pogodę, dopada mnie depresja Zmieniłam małemu trochę dziś tryb (wykąpaliśmy się razem pierwszy raz od daaawna, ale strasznie mu się podobało) a potem od razu do łóżka, cyc i myślałam, że zaśnie a stało się to jakieś pół godziny temu (normalnie jest kąpiel w wanience, cycuś, na rączki i tulenie do babci a ja idę się kąpać, ogarniam się i dopiero do wyra). Więc podziękujemy zmianom w trybie. Młody ogólnie więcej je w nocy ostatnio. W dzień chyba też, dziś pękłam i dałam mm. Koralinka niestety..Mam nadzieję, że w parafii tżta będzie lepiej. Nie wiem jak wygląda pobranie krwi u takich maluszków, chyba jak u nas Co do ściągania mleka, podziwiam mamy, które nie mogą karmić piersią ale ściągają mleko i karmią nim Maluchy. Moja kumpela tak właśnie robi ( i dokarmia mm). Szczerze ją podziwiam ! Ja jestem pokłócona z laktatorem... My jutro znowu do chirurga. Małe odparzenie się Olemu na brzuszku zrobiło od plasterka. Kiedy w końcu będzie można przestać to naklejać
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
|
|
|
#2384 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Hej!
Dziękuje u mnie wszystko w porządku V jest kochanym, grzecznym chłopcem doskonale się rozwija |
|
|
|
#2385 | |||||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ---------- Cytat:
Ale skarpetki nie są u nas wilgotne.---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ---------- No nie gadaj! Moja pierwsza córa to bodziaki na 74 nosiła po 9 miesiącu! ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ---------- Cytat:
Identycznie było z jej siostrą, ale tamta butelkowa to i stres był mniejszy. No i obie się zaczęły szybko przekręcać. Największy problem jak się dziecko przekręci po jedzeniu, bo ulewanie się pokarmu murowane. Wrrr... A moja Ewcia to już pozycji na plecach nie uznaje ani trochę!!!
|
|||||||||
|
|
|
#2386 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Putkas no to mam tak samo z tym przekrecaniem... Wprawdzie umie też odwrócić się z powrotem, ale wtedy nie ma na to ochoty.
Lenka tez nosiła 74 kolo 6-7 miesiąca bodajże, a Tomek nosi od tygodnia ![]() ---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ---------- A tak w ogóle to dopadł nas chyba skok. Czekalam na męża jak na zbawienie, bo nie byłam w stanie nawet zjeść dzisiaj. Według tabelki on trwa ładnych parę tygodni... Oby się nie sprawdziło... |
|
|
|
#2387 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 138
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ---------- Cytat:
I Ewcia idzie w jej ślady! Życzę tego i Wam!
Edytowane przez Putkas Czas edycji: 2015-01-14 o 23:45 |
||
|
|
|
#2388 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Putkas miód na moje uszy
Biorąc pod uwagę, że starsza jest typowym HNB to przydaloby się dla wyrównania żeby Tomek był grzeczny Zresztą póki co jest. Nie mogę narzekać, bo takie ciężkie dni jak dziś to mogę na palcach policzyć, a z Lenka każdy był taki
|
|
|
|
#2389 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
u nas podobnie - jakichkolwiek objawów ze strony pęcherza brak... Tylko że na usg wyszło drobne poszerzenie układu kielichowo miedniczkowego no i to może być od infekcji, a może to być wada nerki - pewnie czeka nas kontrolna wizyta u nefrologa Co do morfologii, to Młodej pobierali normalnie z żyły
__________________
Asia Bąbelek |
|
|
|
|
#2390 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Kurka.. przysnęłam sobie na kanapie a miałam ściągać mleko ok 23, zaczęłam jakieś 40 minut temu i mam jakieś 460 ml ściągniętego mleka, masakra mleczna...
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa |
|
|
|
#2391 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 313
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Mam nadzieję, ze u Was wyjdzie czysty posiew i nie bedziesz miala z tym kłopotów. I bardzo mnie zasmucilas, ze to pobieranie to moze byc tez normalnie z żyły. Idę sama i trochę sie boje, jak to będzie. :-S No, no, no! Masakra masakrą, ale naprawdę możesz być z siebie dumna. Toż to prawie pół litra mleka! Szacun :-D
__________________
"Razem, młodzi przyjaciele!... W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele" 2 października 2014 o godz. 11.10 urodziła się ŁUCJA |
|
|
|
|
#2392 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Oby u Was pobieranie krwi było szybkie i sprawne! Mnie się dziecko popsuło... Już drugi raz ją karmię tej nocy, a od jakiegoś czasu już mieliśmy dwa na całą noc! Ale chyba faktycznie idzie Młodej ząbek - jest nerwowa, pcha wszystko do buzi maksymalnie, no i odkryłam wczoraj na dziąsełku białą kropkę... Ależ te dzieci się muszą namęczyć za młodu...
__________________
Asia Bąbelek |
|
|
|
|
#2393 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 096
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Chcialabym sie najpierw odniesc do tego co czytalam.
Chrzest- ocena z.religii ze swiadectwa maturalnego do slubu, porazka totalna. Ja mam kreske na religii na tym swiadectwie. Vhrzest w Danii wyglada tak: dunski kosciol, protestancki. Wyslalam e-maila do proboszcza,.czy mozemy chrzcic tam dziecko, bo my katolicy, odpisal.na drugi dzien,.ze tak,.tylko nazwiska chrzestnych i date chrztu zebym podala..zadnych pytan o nasz slub, ani o.chrzestnych, czy to nie piekne?? ![]() Laktator- przyznaje, to bardzooo meczace takie odciaganie ![]() Mysle, ze jakby kazda miala taka mozliwosc, piers a laktator to.oczywiste, ze.piers!! A mnie dobija to... mam mleko, ale mala za kazdym razem nim sie naje przysypia, dlaczego?? Eh to straszne... pozniej laktator, zanim to.wszystko zrobie to mala sie budzi i mm, bo nie dam rady tyle sciagnac ile ona potrzebuje. A pije herbatki sratki na.laktacje ![]() Takze ja podobnie jak GOSIAK i tez sie ciesze, mala piersi nie idrzuca, uwielbiam ja karmic i bardzo ubolewam nad tym, ze nie moge ![]() Cos ze.spaniem sie popapralo.calkiem, wychodzi ze.i ja spie tyle samo co Emily czyli od 3 w nocy do.15 i poznieh zero.spania!! Teraz wlasnie dopiero.gleboko zasnela. Takze jak tak pozni wstajemy nie wyrabiam sie na spacer ![]() KATRINA.chyba pisalas o klubie na smartfonie, ze.wejsc nie mozesz. Mialam to samo, tej opcji po prostu nie bylo i usunelam aplikacje i wchodze normalnie przez str www. W ogole czasami Emily tak nagle sie budzi i ze strasznym placzem podczas spania, ze mSakra! Jakby cos sie stalo... Takze przez nasz tryb funkcjonowania nie mam za bardzo czasu, np. Na wizaz. Staramy sie to zmienic, jutro Tz chce.nas.budzic wczesniej ![]() ---------- Dopisano o 03:23 ---------- Poprzedni post napisano o 03:18 ---------- Ach, szczegolowo wyglada to tak. Zasypia o 1 lub 3. Spi do 8- cyc. 10-cyc. 14 lub 15 butla. I tak moim mlekiem sie chyba nie najada, spi pol glodna, bo jest tak zmeczona... I po 10 tyg od porodu byly przytulanki, bylo super, nic nie bolalo i obyfwoje nie czujemy zadnej roznicy, a tak sie tego balam. Jedynie zel byl potrzebny i niestety znowu musze isc do lekarza, bo sznurku od wkladni hormonalnej byly delikatnie odczuwalne przez Tz, a wcale nie powinno bylo ich czuc :/ uf, kamien z serca, ze jest jak przed ![]() No to i ja sie klade. Jak unormuje nasza dobr, to z checia Was wiecej poczytam ![]() ---------- Dopisano o 03:26 ---------- Poprzedni post napisano o 03:23 ---------- Cytat:
To Ty mleka nie musisz kupowac a chyba nie kazda jest w stanie tak tozkrecic laktacje niestety a pamietam jak pisalas jak to zrobilas, tez tak robilam.
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|
|
|
|
#2394 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dzień dobry!
Pisklę jeszcze śpi , ja kawkę popijam. Noc jak zwykle 23.00, 4.30 i hmm 8.30 ale przecież go nie zbudzę nie? Wczoraj ten ogrom za małych i nie podobających mi się ubranek zapakowałam do wora i TŻ zawiezie do Domu Dziecka. Mówili, że potrzebują. Generalnie przy pomocy męża wieczorem na razie osiągnęłam ubrankowe ZEN. Czarko aktualnie zmienia rozmiar z 62 na 68 więc niedługo czeka nas znowu wyciąganie za małych ![]() Body na krótki rękaw tez mamy za dużo, bo używam sporadycznie - młody w jednej warstwie pomyka. Tylko jako podkoszulka kiedy chcemy się polansować - np ostatnio do dżinsów i koszuli Zmieniliśmy wczoraj smoczki na szybszy przepływ. Ale czad. Widzę, że już dawno powinnam to zrobić. Dziecko znowu pomrukuje szczęśliwe przy jedzeniu, butlę ogarnia szybko i sprawnie nawet się nie opluwa tak bardzo.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2395 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Hej Wam
![]() Ale naskrobałyście od wczoraj, ledwo dałam radę nadrobić (trochę po łebkach niestety). Putkas, ja się poddałam z tym ściąganiem, do 3miesiąca jakoś dałam radę, dzisiaj kończymy równo 3 Ja od początku miałam bardoz mało mleka, nie wiem co to uczucie pełnych cycków, wkładki laktacyjne nosiłam tydzień, zapalenie i nawał pokarmu to dla mnei abstrakcja. Czekałam na ten nawał bardzo dlugo, bo przecież mówią, że 3-4 doba po Sn - nie doczekalam się. Jak ściągałam mleko co karmienie to jakoś udawałao mi sie uciągnąć butlę dziennie, ale z przyrostem było kiepsko 10ml na tydzień. Jak ściągałam 2 razy dziennie jak piszesz to mleka coraz mniej, ostatnio dostawała po 30-40ml na dobę. Piersią nie karmię, bo już nie chce ssać. Je co 2,5h zazwyczaj, czasem jak przyśnie to 3h da radę. A po każdym karmieniu nie wyrabiam, bo karmienie butlą, wyparzanie, przygotowanie wody, pół godziny odciągania, mycie laktatora, moja ma 15-30 minutowe drzemki, ja wtedy najczęściej coś biegiem robię typu uczesać się, umyć zęby, siedzę na necie, jem! Jeszce najlepiej ją trzeba ubujać, bo jak się nie ubuja to się obudzi za wcześnie i maruda. Tak jak teraz piszę i bujam. Jakby do tego doszło odciąganie co 3h to już bym wcale nie miała czasu dla siebie.Dziś chowam laktator i żegnamy się z kp. Trudno, nie wyszło. Mnie teściowa co prawda palucha nie wsadziłą, ale w szpitalu sobie czekała jak podam małej cyca (jaka była ulga, że załapała -bo miałyśmy problem ogólnie) i prawie mi tam nos wsadziła. Cytat:
A z tym smokiem super patent. U nas ostatnio nawet jak zasypia to już nie chce, tylko na chwilę jak marudzi na uspokojenie, a tak wypluwa. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Powoli mi też wyrasta z 62
Edytowane przez CoffeeMonster Czas edycji: 2015-01-15 o 10:02 |
|||||
|
|
|
#2396 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 286
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Czy ja mówiłam, ze uwielbiam moje dziecko?
karmiłam go dziś i nie zauważyłam że już nie chce to ten mały spryciarz nabrał mleka w usta i puścił fontannę jak mały wielorybek. Az mi opryskał grzywkę
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
|
|
|
#2397 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
😁
__________________
Life is not the amount of breaths you take, it's the moments that take your breath away... Pola, 15.10.2014 ![]() |
|
|
|
#2398 | |||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
![]() Cytat:
I bardzo Cię podziwiam za ściąganie przez 6 miesięcy. Naprawdę bardzo dzielna jesteś i wytrwała ![]() Ja ściągam tylko rano, jakieś 130-150 ml i widzę, jakie to jest upierdliwe. A i tak ciągnę tylko ręcznie, więc odpada mi mycie/wyparzanie/skręcanie laktatora. Palec żeby się nie udusiła... Super. Przedstawianie piersi jako czegoś potencjalnie zagrażającego dziecku... No genialne wręcz. Moja mama lubi patrzeć, jak karmię Małego. ![]() Cytat:
![]() Zapytaj babcię, czy chce się założyć ;-) Z moich znajomych jestem pierwszą z dzieckiem, ale ze strony TŻ, to raczej karmią piersią. Rodzina na szczęście nie zadaje bzdurnych pytań ![]() Cytat:
![]() To straszne, że matki i babki takie pierdoły gadają. Cytat:
Cytat:
Rewelacja! Kupujesz drugą lodówkę? ![]() Cytat:
![]() Trzymaj się ![]() Ogólnie - nie rozumiem, czemu mamy/teściowe/babcie/ciocie/kuzynki mają taką frajdę w wynajdywaniu naszych wad. To co piszecie - o jakichś bzdurnych radach, wmawianiu, że dziecię się nie nadaja, o głupich dietach, o podduszaniu cyckiem i nachalnym gapieniu się i szukaniu co by tu skrytykować. Czemu tak jest? Czemu nie ma jakiegoś wsparcia ogólnokobiecego? Naprawdę takie okropne wszystkie dla siebie jesteśmy? U nas - Mały miewa noce lepsze i gorsze. Śpię z nim i na śpiocha daję pierś, to nawet nie wiem, ile razy i o której się budzi. Cały czas bawi się swoimi łapkami, wygląda, jakby coś knuł. Przebiegła mina i zacieranie rączek. Jest fajnie.
|
|||||||
|
|
|
#2399 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 282
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Mój aniłek właśnie zasnął sobei na kanapie, jak zaczęła marudzić smoka dostała....ocho chyba przechwaliłam, bo się wierci....zobaczymy co z tego będzie
|
|
|
|
#2400 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 990
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Coffee ja też nigdy nie miałam nawału i nigdy mi z piersi nic nie ciekło, wkładek nie użyłam ani razu
Położna mi powiedziała, że to nie jest wyznacznik, każdy jest inny.
__________________
Oleńka 05.10.2014 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:45.






Ja też walczyłam o laktację laktatorem i też często i długo ale takich ilości nie byłam w stanie ściągnąć :-( Ale jesteś mleczna 
ale muszę jeszcze porządek zrobić z bodziakami na krótki rękaw bo przed narodzinami Julka pokupowalam hak głupia mam ich chyba z 60 a prawie wcale się nie przydają.. No cóż głupia matka nie pomyślała ze bedzie zima

ale nie widać po nim, bo wysoki
za szczepienie, oby tak dalej, a jak szczepiłaś?






(normalnie jest kąpiel w wanience, cycuś, na rączki i tulenie do babci a ja idę się kąpać, ogarniam się i dopiero do wyra). Więc podziękujemy zmianom w trybie.
Rano po jedzeniu polozylam go do lozeczka na klinie, a mimo tego że było pod górkę to i tak się przekrecil i gadal z misiami na ochraniaczu 
Biorąc pod uwagę, że starsza jest typowym HNB to przydaloby się dla wyrównania żeby Tomek był grzeczny
Zresztą póki co jest. Nie mogę narzekać, bo takie ciężkie dni jak dziś to mogę na palcach policzyć, a z Lenka każdy był taki
no i to może być od infekcji, a może to być wada nerki - pewnie czeka nas kontrolna wizyta u nefrologa
13.12.13 


