Marcowe Mamy 2015 cz. VI

[Magiusa]

Napisane przez aaakarolina

dziewczyny mam 2 pytania, bardzo proszę o pomoc:

1. mam komodę 70 cm x 44 cm, wszystkie przewijaki są 70 cm x 50 cm. Czy mogę spokojnie kupić taki?
2. jaki rozmiar ręczników/okryć kąpielowych brałyście? na allegro są bardzo różne, od mniejszych 70 cm x 70 cm, do takich 100 cm x 100 cm i zgłupiałam jakie będą ok? ile sztuk macie?

z góry dziękuję za pomoc

Ręczniki bym kupiła te większe bo na dłużej starczą. My mamy 3 na zmianę...z tym, że teraz stwierdziłam, że jednak nie dokupuję nowych a będę używała zwykłych dużych

Z przewijakiem to w sumie nie jestem pewna, ale chyba da rade...

Napisane przez gosiaczek221

a my już po wizycie
Ania nie dała się przerobić na chłopaka i dziś bardzo dokładnie pokazała co ma między nóżkami aż doktorek się śmiał że taka mała a już uwodzi facetów ułożona jest główkowo pleckami do mego kręgosłupa i wg usg jest prawie 2 tyg starsza
w 29t 4d waży już 1600g w 3 tygodnie przybrała 650g, to nie za dużo?? Doktorek co prawda mówił że sporo ale nic poza tym a ja zamiast od razu spytać to teraz myślę.. następna wizyta dopiero 11.02 jak ja wytrzymam tyle czasu

No pięknie rośnie dziewczyna.
Na pewno nie za dużo przybiera w gruncie rzeczy teraz to już naprawde indywidualna kwestia i nie ma sztywnych norm a są widełki więc jeśli lekarz nie martwi się, że jakiś kolos to na pewno jest wszystko ok

Napisane przez mama_kasia88

Olajakzam- trzymam mocno kciuki za Was! Leż w tym spzitalu, odpoczywaj i zbieraj siły! Pamietaj pozytywne myślenie przede wszystkim!
Martunka88, heh nieźle z tym siusiakiem
Mordka1985- śliczny brzusio !! Serio pieknie wyglądasz
EdithS- u nas babcia od storny tż jest mega religijna i też mieliśmy przyczepiony medalik, z tym, że przy budce. Mi to nie przeszkadza a prababcia aż się popłakała, bo dała jeszcze dwócje swoich prawnuczków a rodzice nic z tym nie zrobili.... Heh biorąc pod uwagę że ślubu nie mamy babcia się ucieszyła że jest jeszcze dla nas nadzieja Swoją drogą lepiej dogaduje się z babcią tż niż z jego matką...
Heh i mój tż też jest na NIE jeśli chodzi o mc donalda :P Teraz mnie juz nie ciągnie ale w 1 trymestrze za cheesburgera zabić bym się dała

Prać też wszystko planuje
Ktoś pytał o podgrzewacz.. dostalismy w spadku do znajomych, i szczerze? W domu nie użyliśmy ani razu! Ale jak śmigaliśmy na domek to się przydał. Z tym ze kp do roku więc też łatwiej było...

Magiusa dobrze mówi ! jesli chodzi o mleko w nocy. termos z ciepłą wodą, obok zimna, i są nawet specjalne pojemniczki na konkretną ilosć proszku (mleka).
I pozazdroszczę faktu ze omineły Cię przygody z zasrajdkanym całym łóżeczkiem, ze o dziecku nie wspomnę Nasz fakt nie ulewał, ale jak już kupke sobie zrobił to po pachy i na zewnatrz tez wylatywało. Heh przeszlo po ok pół roku, ale gdyby nie podkąłdy to byśmy nie nadążyli z wymianą materacyków :P

Lesyeux ależ sprawnie wam z zakupami poszło ! super!
Asiulek- biedne te Twoje kosteczki ! kurcze nogi do góry i neich też trochę krwi dostaną! Swoja drogą wiecie że jakiekolwiek obrzęki powinno się zgłaszać na wizycie
Żona-marcina- widzę że w rodzinie samych masażystów masz :P dobrze że każdy facet jest specem od innej częsci ciała :P no a o krocze to już w szczególności trzeba dbać
Mama d- to super, może umówimy się ze rodzimy tego samego dnia A czemu masz mieć szybciej wywoływany ?
Hottieo07 super że mała się troszczeczkę uspokoiła mamusia zapewne od razu też spokojniejsza oj rośni Ci pannica z charakterkiem!
crystal- własnie o takie rozwiązanie mi chodzi! Rewelacja schodki bezpieczne, barierki przy łóżku wysokie ale dylemat cały czas mam... kurcze te jego wędrówki nocne, no i potem mała zacznie "góry schodowe" zdobywać....

A nie nie, zasrane dziecko po pachy to ja miałam nie raz ....tyle, że szczęśliwie nigdy nie zrobił tego przez sen w łóżeczku.


Dziewczyny, które rodzą drugie dziecko, jakie macie plany na te porody jeśli się zaczną w nocy albo w różnych dziwnych terminach? Wiecie chodzi mi o to, że ja bym chciała z TZ bo lepiej się z nim czuje, on też by chciał, ale jest Daruś...no i jak się w nocy zacznie to przecież go samego nie zostawimy. W dzień to też nie jakaś super sytuacja bo rodzice mają do nas 20 km, a co gorsza, jeśli taty mojego nie będzie ( pracuje za granicą) to mama nie jeździ samochodem i może tylko pociągiem dojechać a więc więcej czasu to zajmie....nie bardzo mamy pomysł jaki plan opracować....

[87marta78]

Kochane, ja zupelnie z innej beczki. Poszukuje welny w roznych kolorach albo swetrow do sprucia po babci (ja zadnej juz nie mam). Moze ktoras z Was ma niepotrzebne?chetnie zwroce za przesylke szukalam w lumpeksach ale u mnie nic nie ma

[crystal25]

Napisane przez Magiusa

Ręczniki bym kupiła te większe bo na dłużej starczą. My mamy 3 na zmianę...z tym, że teraz stwierdziłam, że jednak nie dokupuję nowych a będę używała zwykłych dużych

Z przewijakiem to w sumie nie jestem pewna, ale chyba da rade...



No pięknie rośnie dziewczyna.
Na pewno nie za dużo przybiera w gruncie rzeczy teraz to już naprawde indywidualna kwestia i nie ma sztywnych norm a są widełki więc jeśli lekarz nie martwi się, że jakiś kolos to na pewno jest wszystko ok



A nie nie, zasrane dziecko po pachy to ja miałam nie raz ....tyle, że szczęśliwie nigdy nie zrobił tego przez sen w łóżeczku.


Dziewczyny, które rodzą drugie dziecko, jakie macie plany na te porody jeśli się zaczną w nocy albo w różnych dziwnych terminach? Wiecie chodzi mi o to, że ja bym chciała z TZ bo lepiej się z nim czuje, on też by chciał, ale jest Daruś...no i jak się w nocy zacznie to przecież go samego nie zostawimy. W dzień to też nie jakaś super sytuacja bo rodzice mają do nas 20 km, a co gorsza, jeśli taty mojego nie będzie ( pracuje za granicą) to mama nie jeździ samochodem i może tylko pociągiem dojechać a więc więcej czasu to zajmie....nie bardzo mamy pomysł jaki plan opracować....

Ja rodze pierwszy raz, ale uzgodnilismy z TZ ze jesli to bedzie w weekend np. w nocy, a bedzie corka TZ ( jest u nas na weekendy ) a rodzine najblizsza mamy ok. 3 godzin stad. to wczesniej zalatwimy sobie opiekunke na telefon ktora w razie czego bedzie dostepna bez problemu nawet w nocy na telefon, ale wiadomo trzeba wiecej zaplacic i za dojazd taxi. W najgorszym wypadku obudzimy Tz rodzicow zeby przyjechali jak najszybciej sie da. A u mnie moze tez byc tak, ze od marca TZ zacznie wyjezdzac 3 godziny od domu w delegacje, wiec bedzie tylko w weekendy. I wtedy tylko bede blagac zeby nie urodzic przed jego powrotem bo bardzo mi zalezy na tym zeby byl obok mnie, jemu tez.

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Napisane przez mon9

No moje plany z Żelazna, polozna i bankiem krwi pepowinowej niestety nie wyszły

U nas lepiej, malutka ćwiczy teraz samodzielne oddychanie z maseczka, wczesniej była na respiratorze i mięśnie oddechowe ma jeszcze niewyćwiczone ale dobrze jej idzie.

Ostatnio była u nas okulistka, wcześniaki maja badania oczu w 4,8 i 12 tyg życia . I tak jak w 4 było ok to juz w 8 sa widoczne początki retinopatii , to typowe dla wcześniaków ale moze sie cofnąć albo laserem sie leczy. Od wczoraj kangurowanie zaczęliśmy, bo to wcześniejsze to było tylko raz bo wtedy nie dawała rady oddychać i musiała wrócić pod respirator. I dzisia 2 razy po 2h siedzieialysmy i sie przytulalysmy

O i wreszcie helen odgłosy zaczyna wydawać jakies, bo jak miała rurkę do oddychania to nie miała szansy zeby sie odezwać, a teraz schodzi juz obrzęk z krtani i moze niedługo usłyszę jak krzyczy bo na razie to był taki niemy krzyk i płacz

Ważymy ja 1650g, teraz jak jest na maseczce przyrost wagi jest wolniejszy ok 10g dziennie a wczesniej to było 30-50g , ale to dlatego ze dużo energii wydatkuje na samodzielne oddychanie

to prawie same dobre wiadomosci wyobrazam sobie jak sie czulas, kiedy moglas tyle czasu trzymac ja w ramionach Dzielna Helenka, jeszcze da ci popalic w przyszlosci pozdrow ja od ciotek wizazanek koniecznie a ty badz silna kochana, juz bedzie coraz lepiej!!!

[Magiusa]

Napisane przez crystal25

Ja rodze pierwszy raz, ale uzgodnilismy z TZ ze jesli to bedzie w weekend np. w nocy, a bedzie corka TZ ( jest u nas na weekendy ) a rodzine najblizsza mamy ok. 3 godzin stad. to wczesniej zalatwimy sobie opiekunke na telefon ktora w razie czego bedzie dostepna bez problemu nawet w nocy na telefon, ale wiadomo trzeba wiecej zaplacic i za dojazd taxi. W najgorszym wypadku obudzimy Tz rodzicow zeby przyjechali jak najszybciej sie da. A u mnie moze tez byc tak, ze od marca TZ zacznie wyjezdzac 3 godziny od domu w delegacje, wiec bedzie tylko w weekendy. I wtedy tylko bede blagac zeby nie urodzic przed jego powrotem bo bardzo mi zalezy na tym zeby byl obok mnie, jemu tez.

A ile lat ma córka TZ?
Ja też myślałam o niani na telefon, ale mój synek będzie miał około 21 miesięcy i sądzę że jeśli się zbudzi w nocy ( a może się to zdarzyć) to raczej obca osoba która przyjdzie go pocieszyć go bardziej wystraszy niż pomoże...więc muszę kombinować z babciami....ech...

[crystal25]

Napisane przez 87marta78

Kochane, ja zupelnie z innej beczki. Poszukuje welny w roznych kolorach albo swetrow do sprucia po babci (ja zadnej juz nie mam). Moze ktoras z Was ma niepotrzebne?chetnie zwroce za przesylke szukalam w lumpeksach ale u mnie nic nie ma

mialam duzo szm*t, ktore oddalam w weekend, ale nic z welny ani swetrow nawet

[aaakarolina]

Napisane przez Uliczkaz

Oli kupowałam 100x100 i teraz też tak samo. Mam dwa nowe i dwa używane po Oli.

A my dziś, po lekarzu, kupiliśmy ochraniacz 180 cm w sowy, idealnie pasujący do kocyka od Makaszki Nówka w sklepie za całe 23 zł.
Spokojnej nocy, dziewczyny!

dzięki!
za zakupy! gdzie taka dobra cena?

Napisane przez crystal25

niestety ci nie pomoge w przewijaku, ale jesli wszystkie maja jeden uniwersalny rozmiar to powinien byc dobry, najwyzej bedzie lekko odstawac te 6 cm, ale nie wydaje mi sie zeby to byla wielka roznica, ale jesli chodzi o reczniki mam 3, i dwa wygladaja na mniejsze, a jeden wiekszy, wszystkie z kapturkami

dzięki!

Napisane przez mon9

No moje plany z Żelazna, polozna i bankiem krwi pepowinowej niestety nie wyszły

U nas lepiej, malutka ćwiczy teraz samodzielne oddychanie z maseczka, wczesniej była na respiratorze i mięśnie oddechowe ma jeszcze niewyćwiczone ale dobrze jej idzie.

Ostatnio była u nas okulistka, wcześniaki maja badania oczu w 4,8 i 12 tyg życia . I tak jak w 4 było ok to juz w 8 sa widoczne początki retinopatii , to typowe dla wcześniaków ale moze sie cofnąć albo laserem sie leczy. Od wczoraj kangurowanie zaczęliśmy, bo to wcześniejsze to było tylko raz bo wtedy nie dawała rady oddychać i musiała wrócić pod respirator. I dzisia 2 razy po 2h siedzieialysmy i sie przytulalysmy

O i wreszcie helen odgłosy zaczyna wydawać jakies, bo jak miała rurkę do oddychania to nie miała szansy zeby sie odezwać, a teraz schodzi juz obrzęk z krtani i moze niedługo usłyszę jak krzyczy bo na razie to był taki niemy krzyk i płacz

Ważymy ja 1650g, teraz jak jest na maseczce przyrost wagi jest wolniejszy ok 10g dziennie a wczesniej to było 30-50g , ale to dlatego ze dużo energii wydatkuje na samodzielne oddychanie

super, że mała się tak pieknie rozwija! buziaki od cioć wizazowych

---------- Dopisano o 00:42 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Napisane przez Magiusa

Ręczniki bym kupiła te większe bo na dłużej starczą. My mamy 3 na zmianę...z tym, że teraz stwierdziłam, że jednak nie dokupuję nowych a będę używała zwykłych dużych

Z przewijakiem to w sumie nie jestem pewna, ale chyba da rade...

dzięki za rady od Ciebie podwójnie cenne, bo już doświadczona jesteś
to chyba kupię 2 większe, w razie czego mam jeszcze "normalne" ręczniki, a dokupić też żaden problem

[crystal25]

Napisane przez Magiusa

A ile lat ma córka TZ?
Ja też myślałam o niani na telefon, ale mój synek będzie miał około 21 miesięcy i sądzę że jeśli się zbudzi w nocy ( a może się to zdarzyć) to raczej obca osoba która przyjdzie go pocieszyć go bardziej wystraszy niż pomoże...więc muszę kombinować z babciami....ech...

8 lat ma, ale za nic w swiecie nie zostawimy jej samej nawet na minuty, tutaj to nie tak jak ja latalam po ulicach z innymi dzieciakami za czasow dziecka
no i domyslam sie ze wystraszylaby sie obcej osoby w naszym domu, ogolnie jest bardzo wstydliwa..... ale fakt roznica wieku ogromna... a daleko macie rodzine bo jak nie to nie jest tak zle, ale jak dalej, to moze wyjsciem byloby na dwa tygodnie synka dac do jednej babci a pozniej do drugiej, obydwie sie uciesza.
albo zaprosic do domu jedna z babc, pewnie jedna z gorszych mozliwosci.....

---------- Dopisano o 00:47 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

dobranoc wam, czas spac

[mama_kasia88]

i jak tu spać się pytam?! Jak w brzuchu dziecie ćwiczy chyba pool dance na żebrach... no masakra, wszytsko mnie boli. Ale niech ćwiczy- trochę dużo już waży żarcik
Tż ogląda coś tam i mu sie pożaliłam, wiecie co doradził? żeby wbić sobie widelec w noge, wtedy "brzuch" nie będzie dokuczał, stwierdził ze nawet może pomóc taaa nie ma jak wsparcie w rodzinie

Co do ręczników to też uważam że większe są lepsze- lepiej się dziecko zawinie, i starcza na dłużej Chociaż tych typowo dziecięcych używaliśmy chyba z 3-4 miesiące potem leciały normalne

Crystal wiem, wiem.. dzieci są sprytniejsze niż nam się wydaje

mono9 super że zaczęliście kangurowanie a tatuś już też Helenkę kangurował?
a poopowiadaj trochę nam tu Jak oceniasz ludzi którzy w szpitalu pracują? a znasz już przyczynę przedwczesnego porodu? Wykryli jakaś bakterie/infekcje? a że tak w prost się spytam leci coś tam jeszcze na dole, czy masz już spokój? Wózek już jest?

Magiusa- powiem Ci że u nas jak zacznie się poród to będzie masakra... nie mamy żadnej rodziny na miejscu, a znajomi wiadomo.. albo wolne dusze co o dzieciach pojęcia nie mają albo rodzinki z własnymi pociechami
Wstępny plan jest taki, że chłopaki podwożą mnie do szpitala, i jadą do mojej mamy (ok 60 km...) tam Barti zostaje a tż szybko wraca... (ale nie ma co ukrywać łącznie zajmie mu min 2h.., ale jako że w ekspresowy poród nie wierzę, licze że zdąży )

......................... .......................
a tak z ciekawości mamy które mają już dzieciaczki, planujecie jakieś "prezenty" od maluszka dla starszaka? dziś się mnie koleżanka spytała co Bartas dostanie od siostrzyczki... słyszałam o takich poczynaniach ale jakoś bardziej się nie zastanawiałam, choć w sumie może to dobry pomysł, jak myślicie?

.......................
Własnie kończę (ostatnią już w domu) 6 pomarańcze.....

[lesyeux]

Mam zgage życia.....

Wypaliła mi już przełyk doszczetnie

Spac nie moge.... bo tak pali..... ałaaaaaaa
Noc zapowiada sie super....

[smv]

Witajcie dziewczynki! Wczoraj miałam księdza wiec wyczekiwalismy go dość długo i nie wychodzilam juz na Wizaz.
W odpowiedzi dla Magiusy - ja też zauważyłam spadek owłosienia na nogach a tam już od chyba 2 msc nie golilam bo nic nie widzę ale mam zamiar podzialac z pasta cukrowa.
Cera w porządku i włosy na głowie zaczęły mi się znowu przetluszczac
Od wczoraj niesamowicie bolą mnie żebra do tego stopnia ze nawet skóra w tym miejscu mnie jakby "paliła" okropnosc ale wytrwać trza.

Niunia ciesze się ze juz niedługo się wyorowadzisz na swoje
Mon9 ucaluj od nas Helusie ciocie o niej cały czas myślą! ;*
Lesy... Migdały lub mleko na zgage i nie wolno jeść 2-3 godz przed spaniem.

Wczoraj TŻ oglądał to co kupiłam i mówi że szkoda ze Poszlam sama bo też by przy tym chciał być heh..

Dziś zaczynam robić pranie - będzie czadersko

[crystal25]

Napisane przez smv

Witajcie dziewczynki! Wczoraj miałam księdza wiec wyczekiwalismy go dość długo i nie wychodzilam juz na Wizaz.
W odpowiedzi dla Magiusy - ja też zauważyłam spadek owłosienia na nogach a tam już od chyba 2 msc nie golilam bo nic nie widzę ale mam zamiar podzialac z pasta cukrowa.
Cera w porządku i włosy na głowie zaczęły mi się znowu przetluszczac
Od wczoraj niesamowicie bolą mnie żebra do tego stopnia ze nawet skóra w tym miejscu mnie jakby "paliła" okropnosc ale wytrwać trza.

Niunia ciesze się ze juz niedługo się wyorowadzisz na swoje
Mon9 ucaluj od nas Helusie ciocie o niej cały czas myślą! ;*
Lesy... Migdały lub mleko na zgage i nie wolno jeść 2-3 godz przed spaniem.

Wczoraj TŻ oglądał to co kupiłam i mówi że szkoda ze Poszlam sama bo też by przy tym chciał być heh..

Dziś zaczynam robić pranie - będzie czadersko

to teraz na wspolne zakupy z TZ

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Napisane przez lesyeux

Mam zgage życia.....

Wypaliła mi już przełyk doszczetnie

Spac nie moge.... bo tak pali..... ałaaaaaaa
Noc zapowiada sie super....

Tez meczylam sie ze zgaga w nocy, myslalam ze mnie wypali, teraz to samo, a jeszcze nic nie zjadlam i tak kazdego dnia.

[Magiusa]

Napisane przez mama_kasia88

i jak tu spać się pytam?! Jak w brzuchu dziecie ćwiczy chyba pool dance na żebrach... no masakra, wszytsko mnie boli. Ale niech ćwiczy- trochę dużo już waży żarcik
Tż ogląda coś tam i mu sie pożaliłam, wiecie co doradził? żeby wbić sobie widelec w noge, wtedy "brzuch" nie będzie dokuczał, stwierdził ze nawet może pomóc taaa nie ma jak wsparcie w rodzinie

Co do ręczników to też uważam że większe są lepsze- lepiej się dziecko zawinie, i starcza na dłużej Chociaż tych typowo dziecięcych używaliśmy chyba z 3-4 miesiące potem leciały normalne

Crystal wiem, wiem.. dzieci są sprytniejsze niż nam się wydaje

mono9 super że zaczęliście kangurowanie a tatuś już też Helenkę kangurował?
a poopowiadaj trochę nam tu Jak oceniasz ludzi którzy w szpitalu pracują? a znasz już przyczynę przedwczesnego porodu? Wykryli jakaś bakterie/infekcje? a że tak w prost się spytam leci coś tam jeszcze na dole, czy masz już spokój? Wózek już jest?

Magiusa- powiem Ci że u nas jak zacznie się poród to będzie masakra... nie mamy żadnej rodziny na miejscu, a znajomi wiadomo.. albo wolne dusze co o dzieciach pojęcia nie mają albo rodzinki z własnymi pociechami
Wstępny plan jest taki, że chłopaki podwożą mnie do szpitala, i jadą do mojej mamy (ok 60 km...) tam Barti zostaje a tż szybko wraca... (ale nie ma co ukrywać łącznie zajmie mu min 2h.., ale jako że w ekspresowy poród nie wierzę, licze że zdąży )

......................... .......................
a tak z ciekawości mamy które mają już dzieciaczki, planujecie jakieś "prezenty" od maluszka dla starszaka? dziś się mnie koleżanka spytała co Bartas dostanie od siostrzyczki... słyszałam o takich poczynaniach ale jakoś bardziej się nie zastanawiałam, choć w sumie może to dobry pomysł, jak myślicie?

.......................
Własnie kończę (ostatnią już w domu) 6 pomarańcze.....

Ja mysle ze cos zakupie...choc wydaje mi sie ze moje dziecko jeszczw nie zrozumie ze to od rodzenstwa...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nusiekowa]

Napisane przez aaakarolina

dziewczyny mam 2 pytania, bardzo proszę o pomoc:

1. mam komodę 70 cm x 44 cm, wszystkie przewijaki są 70 cm x 50 cm. Czy mogę spokojnie kupić taki?
2. jaki rozmiar ręczników/okryć kąpielowych brałyście? na allegro są bardzo różne, od mniejszych 70 cm x 70 cm, do takich 100 cm x 100 cm i zgłupiałam jakie będą ok? ile sztuk macie?

z góry dziękuję za pomoc

co do przewijaka to nie pomoge bo nie wiem-6 cm to nie duża roznica-ale nie wiem jakie mocowania ma taki przewijak na komode.
Co do ręczników to ja mam 3 -jeden wiekszy i dwa małe. Aczkolwiek na SR powiedziano nam że najlepsze są pieluchy flanelowe

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez mon9

No moje plany z Żelazna, polozna i bankiem krwi pepowinowej niestety nie wyszły

U nas lepiej, malutka ćwiczy teraz samodzielne oddychanie z maseczka, wczesniej była na respiratorze i mięśnie oddechowe ma jeszcze niewyćwiczone ale dobrze jej idzie.

Ostatnio była u nas okulistka, wcześniaki maja badania oczu w 4,8 i 12 tyg życia . I tak jak w 4 było ok to juz w 8 sa widoczne początki retinopatii , to typowe dla wcześniaków ale moze sie cofnąć albo laserem sie leczy. Od wczoraj kangurowanie zaczęliśmy, bo to wcześniejsze to było tylko raz bo wtedy nie dawała rady oddychać i musiała wrócić pod respirator. I dzisia 2 razy po 2h siedzieialysmy i sie przytulalysmy

O i wreszcie helen odgłosy zaczyna wydawać jakies, bo jak miała rurkę do oddychania to nie miała szansy zeby sie odezwać, a teraz schodzi juz obrzęk z krtani i moze niedługo usłyszę jak krzyczy bo na razie to był taki niemy krzyk i płacz

Ważymy ja 1650g, teraz jak jest na maseczce przyrost wagi jest wolniejszy ok 10g dziennie a wczesniej to było 30-50g , ale to dlatego ze dużo energii wydatkuje na samodzielne oddychanie

super się czyta takie wiadomości

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Witam sie i ja nawet po przespanej nocy

[MaMusKA29]

Hej dziewczyny Wczoraj nie miałam od południa dostępu do internetu więc od rana was podczytuje.
Gratuluje wszystkim udanych wizyt
Mamusią które mają problemy z szyjką lub są w szpitalu życzę zdrówka
Magiusa- co do pory porodu a opieki na pierwszym dzieckiem to do tej pory nie miałam problemu bo mieszkam z mamą i myślałam że ona mi z małą zostanie, ale teraz się okazało że mój szwagier od lutego wraca z tacierzyńskiego do pracy i siostra też pracuje i mama będzie się zamjować jej synkami i jeden tydzień w miesiącu będzie u nich spać więc też mam problem, najwyżej zadzwonię po teściową ( dobrze że nie ma daleko ) i przyjdzie do małej jak zacznie się poród w nocy. W ogóle to już zaczynam się stresować tym że nie będę widziała córci przez co najmniej 3 dni, bo nigdy się nie rozstawałyśmy

Mon9- super że z mała Helenką coraz lepiej, oby tak dalej mocno trzymam kciuki za was kochane

[Tepsa]

Napisane przez mon9

No moje plany z Żelazna, polozna i bankiem krwi pepowinowej niestety nie wyszły

U nas lepiej, malutka ćwiczy teraz samodzielne oddychanie z maseczka, wczesniej była na respiratorze i mięśnie oddechowe ma jeszcze niewyćwiczone ale dobrze jej idzie.

Ostatnio była u nas okulistka, wcześniaki maja badania oczu w 4,8 i 12 tyg życia . I tak jak w 4 było ok to juz w 8 sa widoczne początki retinopatii , to typowe dla wcześniaków ale moze sie cofnąć albo laserem sie leczy. Od wczoraj kangurowanie zaczęliśmy, bo to wcześniejsze to było tylko raz bo wtedy nie dawała rady oddychać i musiała wrócić pod respirator. I dzisia 2 razy po 2h siedzieialysmy i sie przytulalysmy

O i wreszcie helen odgłosy zaczyna wydawać jakies, bo jak miała rurkę do oddychania to nie miała szansy zeby sie odezwać, a teraz schodzi juz obrzęk z krtani i moze niedługo usłyszę jak krzyczy bo na razie to był taki niemy krzyk i płacz

Ważymy ja 1650g, teraz jak jest na maseczce przyrost wagi jest wolniejszy ok 10g dziennie a wczesniej to było 30-50g , ale to dlatego ze dużo energii wydatkuje na samodzielne oddychanie

mała ma silna wolę, buziaki i moc zdrówka od wizażowych ciotek

Napisane przez lesyeux

Mam zgage życia.....

Wypaliła mi już przełyk doszczetnie

Spac nie moge.... bo tak pali..... ałaaaaaaa
Noc zapowiada sie super....

ojej to faktycznie nieciekawie odeśpij sobie w dzień

[kasia_adm]

Cześć wszystkim. Miłego dnia.
Przepraszam ale nic nie po-cytuję, nadrobiłam Was, ale czuję się od rana okropnie. Mdli mnie masakrycznie, myślałam że po śniadaniu przejdzie, ale jest gorzej. Odezwę się jak dojdę do siebie, pewnie skończy się bliskim kontaktem z kibelkiem

[crystal25]

Napisane przez kasia_adm

Cześć wszystkim. Miłego dnia.
Przepraszam ale nic nie po-cytuję, nadrobiłam Was, ale czuję się od rana okropnie. Mdli mnie masakrycznie, myślałam że po śniadaniu przejdzie, ale jest gorzej. Odezwę się jak dojdę do siebie, pewnie skończy się bliskim kontaktem z kibelkiem

wspolczuje ja sie tak codziennie rano czuje i tak do poludnia a dzis kibelek juz zaliczony

[emily863]

Napisane przez aaakarolina

dziewczyny mam 2 pytania, bardzo proszę o pomoc:

1. mam komodę 70 cm x 44 cm, wszystkie przewijaki są 70 cm x 50 cm. Czy mogę spokojnie kupić taki?
2. jaki rozmiar ręczników/okryć kąpielowych brałyście? na allegro są bardzo różne, od mniejszych 70 cm x 70 cm, do takich 100 cm x 100 cm i zgłupiałam jakie będą ok? ile sztuk macie?

z góry dziękuję za pomoc

Co do ręczników ja mam jeden 70x80 cm, a drugi 75x95 cm.

[nouvelle2]

Dzień dobry

[crystal25]

Napisane przez nouvelle2

Dzień dobry

dzien dobry panna mloda jak przygotowania

[nouvelle2]

Napisane przez kasia_adm

Cześć wszystkim. Miłego dnia.
Przepraszam ale nic nie po-cytuję, nadrobiłam Was, ale czuję się od rana okropnie. Mdli mnie masakrycznie, myślałam że po śniadaniu przejdzie, ale jest gorzej. Odezwę się jak dojdę do siebie, pewnie skończy się bliskim kontaktem z kibelkiem

wiem, co czujesz dwa dni temu miałam to samo

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez crystal25

dzien dobry panna mloda jak przygotowania

przygotowania w toku dzisiaj to delikatne sprzątanko uprawiam, a jutro idę na paznokcie Wreszcie zajmę się sobą, bo już mi tego trochę brakowało.

dziewczyny, widziałam że rozmawiałyście o prześcieradłach, przewijakach i ręcznikach. Wczoraj przyszło do mnie zamówienie od: http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=4047411 . jak najbardziej polecam, kupiłam prześcieradła, pokrowce na przewijak, ręczniki i wszystko super

[EdithS]

Cześć Mamusie,

wróciłam z laboratorium i zjadłam wreszcie śniadanie, już padałam z głodu. Jem bułkę i Maleńka zaraz się rusza, też pewnie była już głodna

gosiaczek221 za wizytę!

Napisane przez aaakarolina

dziewczyny mam 2 pytania, bardzo proszę o pomoc:

1. mam komodę 70 cm x 44 cm, wszystkie przewijaki są 70 cm x 50 cm. Czy mogę spokojnie kupić taki?
2. jaki rozmiar ręczników/okryć kąpielowych brałyście? na allegro są bardzo różne, od mniejszych 70 cm x 70 cm, do takich 100 cm x 100 cm i zgłupiałam jakie będą ok? ile sztuk macie?

z góry dziękuję za pomoc

ja mam również przewijak na łóżeczko, a jeśli chodzi o ręczniczki to mam 2 mniejsze i 1 większy, takie dostałam w spadku.

Napisane przez marcia45

My już po szkole rodzenia, było całkiem fajnie, mieliśmy zajęcia z położną, opowiadała o porodzie.

Ktos pytał o zelazną - to ja akurat zamierzam tam urodzić. Wiem, że jeszcze Mon chciała, ale Helenka miała własne plany Właśnie Mon co tam u malutkiej i u Was?

Co do kompletów poscieli, moja znajoma zamawiała ten http://allegro.pl/22-el-lozeczko-z-s...875617929.html, widziałam jakościowo fajny. Jak komus odpowiadają kolory i wzory na łózeczkach, to można smialo zamawiać, bo długo też nie czekała.

Karolina co do przewijaka to nie wiem, ja mam na łózeczko, a recznik narazie mam jeden 75x75, drugi planuje dokupic 100x100

Ale mam mega pecha dziewczyny, tylko usiąść i się rozplakać. W zeszłym tygodniu okazało się, że ktoś mi podkupił wózek po szkole rodzenia, od tamtego czasu co godzine sprawdzam czy sie jakiś nie pojawił na allegro czy olx. I nic ciekawego nie było. Jak wychodzilismy na SR sprawdzałam nic nie było, wracam a tam super komplet w dobrej cenie, dzwonie i co - sprzedany. Świetnie poprostu Chyba Zuzka wcale wózka mieć nie bedzie.

na pewno kupisz wózek, na pewno się uda, musi!!! Widocznie czeka na Ciebie jakiś superowy!!!

Napisane przez mama_kasia88

uf, nadrobiłam te 8 stron :P odpisałam co zapamiętałam
a teraz zdam relacje z naszej wizyty ...

Po prawie 2h opóźnieniu usłyszałam od ginki ze mam jakas infekcję i wygląda to dość nieciekawie, stąd prawdopodobnie te bóle jajników póki co przepisała globulki dopochwowe, spr usg dowcipnym szyjkę (niby dość krótka, ale twarda i zamknięta) i w przyszły pt kontrola. Jesli szyjka się skróci to skierowanko do szpitala na zastrzyki ze sterydami na rozwój płucek. Póki co leżeć i pachnieć Nie martwię się na zaś, ale czuje presje że trzeba wszystko ogarnąć bo dla księżniczki nic nie mamy naszykowane
Heh dziś mamy 30t4d i "mała" waży ok 1900... sporo i ogólnie wygląda na starszą o ok 2 tyg aaa i przez ostatnie 2 tyg.. schudłam kilogram ciekawe jakim cudem....

za wizytę, stosuj globulki i uważaj na siebieA Malutka już ma ładną wagę, mam nadzieję, że we wtorek usłyszę, że nasza Córcia też ładnie podrosła, bo martwi mnie jej ostatnia waga.

Napisane przez ksylwia

Dziewczyny, z godzinę Was nadrabiałam ale produkujecie!

dzieczynazgitarą - piąteczka w takim razie z terminem porodu Ma być synek, jak na razie bezimienny bo żadne imię do końca mi się nie podoba A jak u Ciebie?

emilia1987, tout-petit-fille - czyli z moją kanałówką nie jestem sama. A już martwiłam się, że pechowa jestem. Przed ciążą wszystkie żeby miałam wyleczone, a tu taaaka niespodzianka

tout - wyglądasz cudnie z brzuszkiem

aaakarolina - dzięki za uświadomienie z linkami

magnifica - ja zauważyłam kolosalną poprawę cery, śmieję się, że ze względu na nią mogłabym być w ciąży non stop Włoski na reszcie ciała rosną o wiele wolniej, są jaśniejsze i mogę spokojnie golić się raz w miesiącu. Będzie mi tego brakowało

Czy teraz standardowo ma się opiekę położnej przed i po porodzie? U mojej lekarki rodzinnej zatrudniona jest przesympatyczna położna, która sama jakoś kanałami dowiedziała się, że jestem w ciąży i zaoferowała serię spotkań przed porodem. Widzimy się raz, dwa razy w tygodniu i robimy listę do szpitala, do domu, sprawdza mnie, maluszka, badania, usg, tłumaczy wszystko meeega dokładnie. Dzisiaj jestem po spotkaniu i opowiadała o fazach porodu. Za tydzień mam zabrać TŻ i będziemy ćwiczyć poród wraz z aktywną pomocą mojej połówki. Trochę spokojniejsza przez to jestem bo wiem na co się szykować.

30 grudnia miałam usg, maluch wówczas w 30 tyg. ważył 1820. W ciąży przytyłam już 12 kg i chyba muszę się ograniczyć w węglowodanach po 16.00 bo widzę, że rosnę w oczach

p.s. kupiłam dzisiaj dwie koszule do szpitala w lumpie - nowe i bardziej znośne od tych z misiami z allegro. Nie chadzam, nie śpię w koszulach więc na 3 dni w szpitalu nie chcę wydawać kasy.

ja sama wybrałam położną, bo akurat mi bardzo przypasiła, a współpracuje z moim ginem. Ale jak nie wybierzesz położnej to i tak Ci jakąś przydzielą, bo wizyty położnej po porodzie są obowiązkowe

Napisane przez mon9

No moje plany z Żelazna, polozna i bankiem krwi pepowinowej niestety nie wyszły

U nas lepiej, malutka ćwiczy teraz samodzielne oddychanie z maseczka, wczesniej była na respiratorze i mięśnie oddechowe ma jeszcze niewyćwiczone ale dobrze jej idzie.

Ostatnio była u nas okulistka, wcześniaki maja badania oczu w 4,8 i 12 tyg życia . I tak jak w 4 było ok to juz w 8 sa widoczne początki retinopatii , to typowe dla wcześniaków ale moze sie cofnąć albo laserem sie leczy. Od wczoraj kangurowanie zaczęliśmy, bo to wcześniejsze to było tylko raz bo wtedy nie dawała rady oddychać i musiała wrócić pod respirator. I dzisia 2 razy po 2h siedzieialysmy i sie przytulalysmy

O i wreszcie helen odgłosy zaczyna wydawać jakies, bo jak miała rurkę do oddychania to nie miała szansy zeby sie odezwać, a teraz schodzi juz obrzęk z krtani i moze niedługo usłyszę jak krzyczy bo na razie to był taki niemy krzyk i płacz

Ważymy ja 1650g, teraz jak jest na maseczce przyrost wagi jest wolniejszy ok 10g dziennie a wczesniej to było 30-50g , ale to dlatego ze dużo energii wydatkuje na samodzielne oddychanie

całujemy mocno Helenkę i Was Dzielnych Rodziców

Napisane przez 87marta78

Kochane, ja zupelnie z innej beczki. Poszukuje welny w roznych kolorach albo swetrow do sprucia po babci (ja zadnej juz nie mam). Moze ktoras z Was ma niepotrzebne?chetnie zwroce za przesylke szukalam w lumpeksach ale u mnie nic nie ma

niestety nie pomogę, nie mam ani wełny, ani jednej i drugiej babci...może powiedz babeczce w lumpku żeby Ci odłożyła i zadzwoniła jak pojawi się jakiś wełniany towar??

Napisane przez kasia_adm

Cześć wszystkim. Miłego dnia.
Przepraszam ale nic nie po-cytuję, nadrobiłam Was, ale czuję się od rana okropnie. Mdli mnie masakrycznie, myślałam że po śniadaniu przejdzie, ale jest gorzej. Odezwę się jak dojdę do siebie, pewnie skończy się bliskim kontaktem z kibelkiem

trzymaj się Bidulko, okropne to jest, mnie ostatnio też łapie, ale popołudniami bardziej

[crystal25]

Napisane przez nouvelle2

wiem, co czujesz dwa dni temu miałam to samo

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------



przygotowania w toku dzisiaj to delikatne sprzątanko uprawiam, a jutro idę na paznokcie Wreszcie zajmę się sobą, bo już mi tego trochę brakowało.

dziewczyny, widziałam że rozmawiałyście o prześcieradłach, przewijakach i ręcznikach. Wczoraj przyszło do mnie zamówienie od: http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=4047411 . jak najbardziej polecam, kupiłam prześcieradła, pokrowce na przewijak, ręczniki i wszystko super

nie uprawiaj sprzatanka mialas odpoczywac
teraz powinnas odpoczywac, i juz sie zajmowac tylko soba czekamy na zdiecia

[Uliczkaz]

Napisane przez mon9

U nas lepiej, malutka ćwiczy teraz samodzielne oddychanie z maseczka, wczesniej była na respiratorze i mięśnie oddechowe ma jeszcze niewyćwiczone ale dobrze jej idzie.

Ostatnio była u nas okulistka, wcześniaki maja badania oczu w 4,8 i 12 tyg życia . I tak jak w 4 było ok to juz w 8 sa widoczne początki retinopatii , to typowe dla wcześniaków ale moze sie cofnąć albo laserem sie leczy. Od wczoraj kangurowanie zaczęliśmy, bo to wcześniejsze to było tylko raz bo wtedy nie dawała rady oddychać i musiała wrócić pod respirator. I dzisia 2 razy po 2h siedzieialysmy i sie przytulalysmy

O i wreszcie helen odgłosy zaczyna wydawać jakies, bo jak miała rurkę do oddychania to nie miała szansy zeby sie odezwać, a teraz schodzi juz obrzęk z krtani i moze niedługo usłyszę jak krzyczy bo na razie to był taki niemy krzyk i płacz

Ważymy ja 1650g, teraz jak jest na maseczce przyrost wagi jest wolniejszy ok 10g dziennie a wczesniej to było 30-50g , ale to dlatego ze dużo energii wydatkuje na samodzielne oddychanie

Bardzo się cieszę, że u Was coraz lepiej Możecie w końcu się poprzytulać
Pisałam, ale być może Ci umknęło. Moja koleżanka urodziła Córeczkę w 26 tc. Lilianka jest już właśnie po laserze na jedno oczko. Moja ciocia, która jest pielęgniarką na okulistyce, mówi, że operacja daje bardzo dobre efekty. Także nawet, gdyby zaistniała konieczność operacji, nie martw się. Ucałuj ode mnie Helenkę

Napisane przez mama_kasia88

a tak z ciekawości mamy które mają już dzieciaczki, planujecie jakieś "prezenty" od maluszka dla starszaka? dziś się mnie koleżanka spytała co Bartas dostanie od siostrzyczki... słyszałam o takich poczynaniach ale jakoś bardziej się nie zastanawiałam, choć w sumie może to dobry pomysł, jak myślicie?

Tak, nasza O. dostanie prezent od brata Jestem teraz na etapie wybierania Strasznie nie chcę, żeby poczuła się odsunięta na dalszy plan i nawet teraz czynnie uczestniczy w przygotowaniach, pomaga nam podejmować niektóre decyzje

Aha- my na szczęście jesteśmy w dobrej sytuacji, bo obie moje siostry będą mogły przyjechać do O., w razie, gdyby poród zaczął się w nocy albo odbiorą ją ze szkoły.
A może macie zaprzyjaźnionych sąsiadów, najlepiej z dziećmi albo ktoś z przyjaciół przyjechałby nocy i został do przyjazdu mamy czy teściowej (sorry, nie pamiętam o kogo chodziło, a wykasowała mi się cytowana wiadomość)

Ja wstałam nawet wyspana i zaraz jadę odwiedzić "moje" dzieciaczki z przedszkola
Miłego dnia

[ksylwia]

Dziewczyny, śpicie na lewym boku? Położna zalecała by nie uciskać na żyłę główna i by uniknąć opuchlizny. Tż odkąd się o tym dowiedział jak żandarm potrafi mnie w nocy przeturlać na drugą stronę.

Kurcze, współczuję kłopotów ze zgagą i rewelacjami żołądkowymi. Mnie na szczęście to omija. Zobaczymy jak długo bo to już 33 tydzień - nie wiadomo kiedy zleciało.

Postanowiłam od poniedziałku iść na zwolnienie by jeszcze przed maluchem napisać magisterkę. Zobaczymy czy pozwoli

[Tepsa]

Napisane przez kasia_adm

Cześć wszystkim. Miłego dnia.
Przepraszam ale nic nie po-cytuję, nadrobiłam Was, ale czuję się od rana okropnie. Mdli mnie masakrycznie, myślałam że po śniadaniu przejdzie, ale jest gorzej. Odezwę się jak dojdę do siebie, pewnie skończy się bliskim kontaktem z kibelkiem

bidulko, mam nadzieję, że Ci przejdzie

[tout-petit-fille]

Napisane przez EdithS

A ja dzisiaj zapisałam się do fryzjera na 24.04. TŻ się śmiał na maksa, że oszalałam, ale akurat do tego fryzjera i tak trzeba z wyprzedzeniem dużym, a tak policzyłam, że już w tym czasie dam radę swobodnie coś dla siebie zrobić, a tż zostanie z Helenką te 3h sam

I elegancko. Mamusia musi dbać o siebie, żeby nie zdziadzieć. A TŻ też będzie zadowolony, jak zobaczy taką laskę po fryzjerze

Napisane przez niunia_ona

zmęczona jestem
dziś tyle załatwialiśmy , czekam za kuponem z allegro by zamówić dzieciowe rzeczy do końca
jeszcze trochę i przeprowadzamy się
coraz więcej mamy kupione do domu , już malutko zostało;p
pralkę , lodówkę , kuchenkę kupiona dziś
nawet stół kupiłam z biedry na sam początek starczy kupimy kiedyś lepszy dębowy mi się marzy

Już o północy będzie Ja też czekam- ciekawe co tym razem rzucą.

Napisane przez EdithS

Tout Ty z zawodu jesteś modelką? Bardzo ładnie wyglądasz, ciąża Ci służy!!!!!!!

EdithS kochana dopiero zauważyłam- dziękuję Ci bardzo
Każdy mi mówi, że będzie chłopak przez przesądy, że przy dziewczynce mama traci urodę.
Co ja zrobię z tymi wszystkimi różowymi ciuchami, jak rzeczywiście okaże się chłopczyk?

Napisane przez gosiaczek221

a my już po wizycie
Ania nie dała się przerobić na chłopaka i dziś bardzo dokładnie pokazała co ma między nóżkami aż doktorek się śmiał że taka mała a już uwodzi facetów ułożona jest główkowo pleckami do mego kręgosłupa i wg usg jest prawie 2 tyg starsza
w 29t 4d waży już 1600g w 3 tygodnie przybrała 650g, to nie za dużo?? Doktorek co prawda mówił że sporo ale nic poza tym a ja zamiast od razu spytać to teraz myślę.. następna wizyta dopiero 11.02 jak ja wytrzymam tyle czasu

Piękna waga cudnie, że wszystko w porządku. Ja mam wizytę 27.01 i już nie mogę się doczekać

Napisane przez aaakarolina

dziewczyny mam 2 pytania, bardzo proszę o pomoc:

1. mam komodę 70 cm x 44 cm, wszystkie przewijaki są 70 cm x 50 cm. Czy mogę spokojnie kupić taki?
2. jaki rozmiar ręczników/okryć kąpielowych brałyście? na allegro są bardzo różne, od mniejszych 70 cm x 70 cm, do takich 100 cm x 100 cm i zgłupiałam jakie będą ok? ile sztuk macie?

z góry dziękuję za pomoc

Ja mam jeden ręcznik 70x70 jak na razie i chcę dokupić dwa większe.

Napisane przez mon9

Crystal
prześcieradło jednokolorowe pasuje

Tout-petite
Slicznie wyglądasz!!!

Dziękuję kochana

Napisane przez mon9

No moje plany z Żelazna, polozna i bankiem krwi pepowinowej niestety nie wyszły

U nas lepiej, malutka ćwiczy teraz samodzielne oddychanie z maseczka, wczesniej była na respiratorze i mięśnie oddechowe ma jeszcze niewyćwiczone ale dobrze jej idzie.

Ostatnio była u nas okulistka, wcześniaki maja badania oczu w 4,8 i 12 tyg życia . I tak jak w 4 było ok to juz w 8 sa widoczne początki retinopatii , to typowe dla wcześniaków ale moze sie cofnąć albo laserem sie leczy. Od wczoraj kangurowanie zaczęliśmy, bo to wcześniejsze to było tylko raz bo wtedy nie dawała rady oddychać i musiała wrócić pod respirator. I dzisia 2 razy po 2h siedzieialysmy i sie przytulalysmy

O i wreszcie helen odgłosy zaczyna wydawać jakies, bo jak miała rurkę do oddychania to nie miała szansy zeby sie odezwać, a teraz schodzi juz obrzęk z krtani i moze niedługo usłyszę jak krzyczy bo na razie to był taki niemy krzyk i płacz

Ważymy ja 1650g, teraz jak jest na maseczce przyrost wagi jest wolniejszy ok 10g dziennie a wczesniej to było 30-50g , ale to dlatego ze dużo energii wydatkuje na samodzielne oddychanie

Bardzo się cieszę, że tak dobrze wszystko przebiega i Helenka tak pięknie się rozwija

Napisane przez mama_kasia88

i jak tu spać się pytam?! Jak w brzuchu dziecie ćwiczy chyba pool dance na żebrach... no masakra, wszytsko mnie boli. Ale niech ćwiczy- trochę dużo już waży żarcik
Tż ogląda coś tam i mu sie pożaliłam, wiecie co doradził? żeby wbić sobie widelec w noge, wtedy "brzuch" nie będzie dokuczał, stwierdził ze nawet może pomóc taaa nie ma jak wsparcie w rodzinie

......................... .......................
a tak z ciekawości mamy które mają już dzieciaczki, planujecie jakieś "prezenty" od maluszka dla starszaka? dziś się mnie koleżanka spytała co Bartas dostanie od siostrzyczki... słyszałam o takich poczynaniach ale jakoś bardziej się nie zastanawiałam, choć w sumie może to dobry pomysł, jak myślicie?

.......................
Własnie kończę (ostatnią już w domu) 6 pomarańcze.....

pool dance

Ja co prawda jestem pierworódką, ale prezentu dla starszego dziecka nie kupowałabym. No z jakiej racji Trzeba tak dziecko nastawić, że te młodsze jest właśnie prezentem

Napisane przez kasia_adm

Cześć wszystkim. Miłego dnia.
Przepraszam ale nic nie po-cytuję, nadrobiłam Was, ale czuję się od rana okropnie. Mdli mnie masakrycznie, myślałam że po śniadaniu przejdzie, ale jest gorzej. Odezwę się jak dojdę do siebie, pewnie skończy się bliskim kontaktem z kibelkiem

Oj biedulko.. trzymaj się. I wcale nie kibelka

[tout-petit-fille]

A ja sobie dziś rano pojechałam na pobieranie krwi a fu fu fu

Świetna pielęgniarka mnie obsługiwała, więc tym razem było więcej śmiechu, niż mojego UczuciePrawieMdlenia Szybciutko i sprawnie.
Teraz czekam więc na wyniki moczu, morfologii z rozmazem i toxo.

[nusiekowa]

Napisane przez ksylwia

Dziewczyny, śpicie na lewym boku? Położna zalecała by nie uciskać na żyłę główna i by uniknąć opuchlizny. Tż odkąd się o tym dowiedział jak żandarm potrafi mnie w nocy przeturlać na drugą stronę.

mi mówiono ze nie wolno na brzuchu i plecach. O lewym boku nic mi nie wiadomo

[smv]

Kasia adm współczuję ci kochana. Lez i Odpoczywaj!
Co do. Spania na lewym boku w szpitalu gin powiedział ze to bzdura ze mogę spać jak chce.. A ja już się i tak przyzwyczaiłam na lewym to tak śpię.. Mi pomaga poduszka rogal taki duuuuzy wiec się nie przeturlam . Ale oczywiście śpię tez na płasko i prawym boku-nie dajmy się zwariowac..
Ja wróciłam z zakupów. Kupiłam 1op pieluch dada technik dla małego

A wiecie co-szwagierka męża dala nam ciuchów po swoim dziecku, ręczniki rożek i na koniec powiedziała - jak wam mały wyrośnie to oddacie mi to ja komuś dam... To co kurde mam pozaznaczać które ciuchy są od niej?! Mój TŻ mówi żeby to olać nic nie oddawać a mi się głupio zrobiło no bo jak to tak.... ;/