Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

[pstryczek84]

jakby ktoras szukala fajnych puzzli, cos innego niz puzzle malucha to polecam te https://www.castorland.pl/pl/puzzle/20%20maxi/0/0
maja rozne rozmiary i rozne wielkosci, jest w czym wybierac a mysle ze i cena ok

[treselle0]

Napisane przez pstryczek84

yyyyyyyyy to nie byla dyskusja o kp/mm ale o podejsciu lekarzy/poloznych do tematu karmienia w ogole

marsi - no to brawa dla pani Grazynki

to cos zle musiałam przeczytać
Niech każda karmi jak uważa, ja za niemowlęctwa Oli, co chwila słyszałam o podaniu mm, a teraz, zdziwienie, że jak to jeszcze karmię Ludziom nie dogodzisz, ja robie tak jak uważam, że będzie najlepiej dla dziecka no i troche dla Nas, bo mm za darmo nie rozdają

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Przeleciałam z grubsza no i wracam pouczyć się na zaliczenia

[pstryczek84]

Napisane przez hope01

Marsi, Pstryczku proszę: http://dzieciowo.pl/2014/09/queen-ki...biedronki.html

On jest w okolicach podpasek chyba

aaaa, czyli to cos jak chustezki mimo wszystko? bo ja myslalam ze to takie cos normalnie na rolce

Napisane przez treselle0

tego nie rozumiem, bo mi sie nigdy nie chciało wstawac, żeby robic mleka
:

o matko, ja to samo, jaby trzeba bylo to bym do 18tki karmina byleby sie wysypiac

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

aaaa, czyli to cos jak chustezki mimo wszystko? bo ja myslalam ze to takie cos normalnie na rolce





o matko, ja to samo, jaby trzeba bylo to bym do 18tki karmina byleby sie wysypiac

Takie chusteczki to niesamowita wygoda, zwlaszcza po kupie. Nie wyobrazam sobie trzymac takich brudow w domu a tak pyk i nie ma

[hope01]

Meneq dokladnie. Mozna w toalecie spuscic. Poza tym odkad dawid kiblowo/pisuarowy to mega oszczednie sie zrobilo. Teraz widze ile kasy na chusteczki i pampy szlo. Taki papier 3 zl za paczke a starcza na dluugo (no bo juz nie ma ugniecionej niespodzianki na calym dupsku )

[LadyWhisper]

Tress serio az tak? wiesz, ja mialam mega ekspresowy porod i nawet polozne mowily ze inaczej sie bol odczuwa no i moje mega problemy z plecami w czasie ciazy, wszystko sie skumulowalo strasznie i bolalo przeokrutnie, nie chcialam nikogo przestraszyc

[treselle0]

Napisane przez LadyWhisper

Tress serio az tak? wiesz, ja mialam mega ekspresowy porod i nawet polozne mowily ze inaczej sie bol odczuwa no i moje mega problemy z plecami w czasie ciazy, wszystko sie skumulowalo strasznie i bolalo przeokrutnie, nie chcialam nikogo przestraszyc

dzięki Tobie bólu porodowego tak źle nie zniosłam, bo cały czas czekałam na większy

[ewulkaaa]

Napisane przez treselle0

dzięki Tobie bólu porodowego tak źle nie zniosłam, bo cały czas czekałam na większy

a ja myślałam, że to mój opis wzbudził najwięcej złych emocji

[hje]

Napisane przez marsi11

nie było tu krwawej walki że cos nie szło,że sutki poranione,że mleka brakowało tylko nie chce i dziękuję bardzo

Obie siostry mojego szwagra tak samo - powiedziały, że nie chcą i tyle, koniec tematu

Napisane przez Debrah

Dokładnie , ja nie wycieram chusteczkami przy każdej zmianie pieluchy

Ja chyba przez pierwszy miesiąc przecierałam przy każdej zmianie.
W ogóle, są tu jeszcze mamy, które tak robią?

Napisane przez ILLUSION

Dziewczyny mogę mieć pytanie?
Czy kupa Waszych dzieciaczków odzwierciedla kolorem to co jadły? Np czerwona od buraczków, zielona od szpinaku. I czy zdarzają się niestrawione kawałki niektórych produktów?
Jak wyglądała kupa u Waszych dzieci które miały suplementację żelaza?

Odzwierciedla i sa kawałki, to normalne przecież
Pola nie miała, ale jak ja zażywałam, to miałam baaardzo ciemną, czasem czarną.

Ale dupne tematy dziś




Oliwierku cudny, wiedziałam, że czegoś zapomniałam Mnóstwa szczęścia i miłości życzę!

[hope01]

Mam pytanko. Czy są wśród Was takie, które niedawno kupowały. bądź pamiętają gdzie i za ile kupiły - kołdrę i poduszki?
Pytam, bo muszę nam w naszym łożu w końcu wymienić i szukam takich które za chwilę nie zbija się w jedną całość

[nafiyqa]

Sms od Sylwii:

Hej, doopa sie zrobhla- mlody w nocy zaczal wymiotowac- w dzień tez kilka razy, teraz biegunka. Szlag mnie trafia bo przyszedl tu zdrowy. Oby nas przed wekendem puscili. Mnie przeziebienie dopadlo

[misiaeel]

Napisane przez hope01

Mam pytanko. Czy są wśród Was takie, które niedawno kupowały. bądź pamiętają gdzie i za ile kupiły - kołdrę i poduszki?
Pytam, bo muszę nam w naszym łożu w końcu wymienić i szukam takich które za chwilę nie zbija się w jedną całość

Kochana w lidlu są fajne

Napisane przez nafiyqa

Sms od Sylwii:

Hej, doopa sie zrobhla- mlody w nocy zaczal wymiotowac- w dzień tez kilka razy, teraz biegunka. Szlag mnie trafia bo przyszedl tu zdrowy. Oby nas przed wekendem puscili. Mnie przeziebienie dopadlo

o jaa biedni:/ dużo zdrówka!

[nancykenator]

Napisane przez ILLUSION

Dziewczyny mogę mieć pytanie?
Czy kupa Waszych dzieciaczków odzwierciedla kolorem to co jadły? Np czerwona od buraczków, zielona od szpinaku. I czy zdarzają się niestrawione kawałki niektórych produktów?
Jak wyglądała kupa u Waszych dzieci które miały suplementację żelaza?

czerwona sraczka po buraczkach,po bananie taki czarny piasek, szpinaku Kuba nie tknie także nie wiem, jak by kupsztal wyglądał czasem są resztki niestrawione to normalne

Napisane przez Ewik86

W ogóle bardzo mnie zaskoczyła, bo myślałam, że będzie problem, aby zaczęła robić kupe do nocnika. Wcześniej bała się, nie chciała. Psycholożka z byłej pracy poradziła mi, abym ją posadziła na nocnik, kiedy zauważę, że zaczyna robić i może wtedy się przełamie. Ja jednak olałam temat, stwierdziłam, że może nie jest gotowa i tyle. I miałam rację. Gdzieś z tydzień temu sama zawołała, że chce kupkę i od tej pory codziennie woła i robi na nocnik

ja tak zrobiłam za radą t. i mojej mamy, skończyło się tak, że Kuba zaczął się chować z kupą i nie dało rady go przebrać, bo była histeria totalna, także jeden jedyny raz posłuchałam tych ludowych mądrości starszyzny rodu i więcej nie zamierzam :/
w każdym razie fajnie, że u Was zaskoczyło

Napisane przez pstryczek84

spoznione ale za to mega najlepsze zyczenia dla Oliwierka!!!!!

dołączam się do życzeń

Oliwierku kochany rośnij zdrowo

Napisane przez marsi11

Leo jeszcze ani razu nie pokazal mi zazdrości o Marine ale......
przyszłam ostatnio do przedszkola, zakładałam Leosiowi buty, mała zaczęła popłakiwać więc pani zaczęła do niej gadać i ją głaskać, Leos zszedł mi z kolan, podszedl do pani Grażynki, odarnąl jej włosy, dotknął szyi ( on tak robi jak sie tuli dotyka szyi albo cycków) i wdrapał się pani na kolana
zakuło mnie lekko bo wobec mnie nie pokazał nigdy zazdrości a z drugiej strony ogromny szacun dla pani- chyba dużo znaczy dla Leosia skoro tak się zachował

dla Pani Grażynki

Napisane przez pstryczek84

jakby ktoras szukala fajnych puzzli, cos innego niz puzzle malucha to polecam te https://www.castorland.pl/pl/puzzle/20%20maxi/0/0
maja rozne rozmiary i rozne wielkosci, jest w czym wybierac a mysle ze i cena ok

świetne puzzle, muszę właśnie czegoś nowego poszukać dla Kuby




Co do zabaw, to u nas Kuba układa jedynie puzzle i czytamy książki, żadna inna aktywność go nie interesuje.

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez nafiyqa

Sms od Sylwii:

Hej, doopa sie zrobhla- mlody w nocy zaczal wymiotowac- w dzień tez kilka razy, teraz biegunka. Szlag mnie trafia bo przyszedl tu zdrowy. Oby nas przed wekendem puscili. Mnie przeziebienie dopadlo

o kurczę :/ dużo dużo zdrowia dla Bartusia

[litllesweetangel]

Napisane przez hope01

Mam pytanko. Czy są wśród Was takie, które niedawno kupowały. bądź pamiętają gdzie i za ile kupiły - kołdrę i poduszki?
Pytam, bo muszę nam w naszym łożu w końcu wymienić i szukam takich które za chwilę nie zbija się w jedną całość

Kupilam jakis miesiac temu na all koldre z welna owcza, za okolo 50 zl i jestem bardzo zadowolona

[hje]

Ja też się wtrącę z pytaniem, bo już zgłupiałam.
Jak wiadomo, wszechobecny "taki etap" mamizmowy u nas trwa. I wiadomo, dziecko zaczyna płakać, bo się skapnęło po 5 sekundach, że nagle zniknęłam. No to co, idę do niej, mówię, że mama jest tutaj, pytam co się stało itd. Jeśli sytuacja pozwala, wracam do wcześniejszego działania, a jak nie, to albo zostaję z Polą, albo (jeśli jest mus) biorę ją ze sobą.
Dzisiaj po krótkiej drzemce była w kiepskim humorze, więc przy mnie tym bardziej zaklejona. Byłysmy w kuchni, zrobiłam jej pić, ona, jak lubi, położyła się na podłodze i żłopie, ja siedzę na krześle obok. Akurat weszli moi rodzice, a że ona taka jest teraz "nieodzywać-niedotykać-nieprzeszkadzać", to tylko się odezwali, złości się. Ja z nimi zaczęłam rozmawiać, jeszcze bardziej się złości. Zeszłam na podłogę, pytam, co się dzieje, czemu płacze itp. Uspokoiła się, siadłam obok niej, ona między moje nogi, głowę na mój brzuch i sobie leży, pije, ja ją głaszczę.
No i tu sedno: tata do mnie z tekstem, że "Czy ty widzisz jak ona tobą rządzi? Teraz jak jest, a za kilka lat nasra ci do kieszeni i też powiesz, że jest ok?"
I wiecie, zamilkłam w sumie, nie wchodziłam w dyskusję, bo nawet mi się nie chciało, i wyszłyśmy.
I pytanie, dokładnie na powyższym przykładzie: czy to, że siadłam obok swojego dziecka, bo ono tego chciało, niejako sobie tym płaczem "zażyczyło", oznacza, że ja się jemu podporządkowuję i ono mną rządzi?
Jak Boga kocham, ni cholery tego, ☠☠☠☠a, nie widzę.
Nie wiem, może tata jakieś inne sytuacje wyłapywał. I pewnie w niektórych zawaliłam i się Poli podporządkowałam. No ale sorry, w takim momencie z takim tekstem. Dziecka nie mogę przytulić, kiedy ono tego chce? Wg nich chyba się powinno reagować na płacz dziecka tylko wtedy, kiedy jest głodne/śpiące/zesikane/zesrane, ew. jak nie wiesz, dlaczego dziecko płacze, zlej je po dupie i wyślij do samotni, żeby przemyślało swoje niegrzeczne zachowanie

[hope01]

Misia dzieku, little a dysponujesz jakims linkiem?

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Sylwietta kurcze zdrowia dla Bartula!

[litllesweetangel]

Kupowalam dokladnie od tego sprzedawcy ale widze, ze teraz ma tylko duze wymiarowo. http://allegro.pl/koldra-welna-owcza...868353807.html

[pstryczek84]

Napisane przez nafiyqa

Sms od Sylwii:

Hej, doopa sie zrobhla- mlody w nocy zaczal wymiotowac- w dzień tez kilka razy, teraz biegunka. Szlag mnie trafia bo przyszedl tu zdrowy. Oby nas przed wekendem puscili. Mnie przeziebienie dopadlo

o kurcze zdrowka!!!
chyba cudem bylaby wizyta w naszym szpitalu jakby sie czegos nie zlapalo

Napisane przez hje

Ja też się wtrącę z pytaniem, bo już zgłupiałam.
"Czy ty widzisz jak ona tobą rządzi? Teraz jak jest, a za kilka lat nasra ci do kieszeni i też powiesz, że jest ok?"

I pytanie, dokładnie na powyższym przykładzie: czy to, że siadłam obok swojego dziecka, bo ono tego chciało, niejako sobie tym płaczem "zażyczyło", oznacza, że ja się jemu podporządkowuję i ono mną rządzi?

ze tak sie zapytam -jak Wam idzie poszukiwanie lokum?

[Aga8484]

Napisane przez Ewik86

Aga mam nadzieję, że u Was jest coraz lepiej. Ala też miała żółtaczke, lekarka, która wpadła na patronaż na oko stwierdziła, że ma bilirubine 10 i tyle. Położna mówiła, że nie jest źle i jak najwięcej dostawiać do piersi zwłaszcza w nocy.

Niestety po butli cycka nie chce. Ściągam.
W dzień próbuję dostawiać, ale to walka jest o każdą kroplę.
W nocy jak na razie ściągam albo daję mm.

I nie chcę wywoływać kolejnej dyskusji odnośnie mm/kp.

Napisane przez Debrah

Ewik : super, gratulacje!

A co do żółtaczki jeszcze : no patrzcie jakie zalecenia inne - meneq - z tym jak najczęstszym dostawianiem przy żółtaczce może chodzić o nawodnienie i więcej wypróżniania się?
Chociaż wiadomka, że u Agi to nie takie proste jak mały śpi. u nas też Ami spała (nie miała kłopotów z żółtaczką) ale dobudzić na kp mega ciężko było na początku.

Śpi, śpi. Choć dziś było troszkę aktywności.
Ale on nie ma siły. Wszystko go męczy



A my dziś też mieliśmy dzien, ale napiszę w k. później.




Zdrówka dla Bartusia !!!!!!! i dla wszystkich chorowitków !!!

[ewulkaaa]

[ninagg]

Napisane przez ewulkaaa

[pstryczek84]

Napisane przez Aga8484

Niestety po butli cycka nie chce. Ściągam.

Śpi, śpi. Choć dziś było troszkę aktywności.
Ale on nie ma siły. Wszystko go męczy

duuuuuzo sily zycze!
naprawde szczerze podziwiam matki ktore sciagaja swoje mleko!

kurcze, martwie sie o Was. Jejku, nie znam sie ale moze obejrzal by go jeszcez jakis dobry pediatra? na czym ta dzisiejsza aktywosc polegala? moze poprostu musi miec czas zeby sie rozkrecic

[ewulkaaa]

mogę wam napisać czerwonego niusa :p

Dziś o 17:00, po 15h porodu przyszedł na świat Mikołajek - pierworodny syn mojego brata. 53cm, 3750g tydzień po terminie

[pstryczek84]

Napisane przez ewulkaaa

mogę wam napisać czerwonego niusa :p
[/COLOR]

Gratulacje!!!!

[gojka24]

Napisane przez Aga8484

Jest lepiej. Nie śpi cały czas, je mało bo mało ale zdarzyło się dwa razy że wypił 70 ml.
Cycka nie za bardzo chce ciągnąć, przez cały dzień tylko raz zjadł z piersi.
Więc odciagam i daje z butli.
Jestem dziś padnieta po wczorajszej jeździe na ip i nocy.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

ja tez odciagniete musialam dawac inaczej jesc nie chciala. Doskonale Cię rozumiem

Napisane przez marsi11

Debrah ale my nie mowimy o Tobie no co Ty
tylko generalizujemy o karmieniu, to takie luźne przemyślenia
ja też wszędzie propaguje kp - jestem entuzjastką ale niestety widzę,że nie dla każdego jest to priorytetem
przyznam,że przy moim Leosiu nie wyobrażam sobie innego sposobu karmienia mojej córeczki

jedyne co to nie jestem za zbyt długim karmieniem naturalnym, zwyczajnie nie widzę związku dlaczego 3 latkowi może być potrzebne mleko mamy, możecie się ze mną nie zgodzić ale dla mnie to dziwnie wygląda

ja tez nie wyobrzam sobi długiego krmienia.

Napisane przez ninagg

Ja dla Oli używam Huggiesów tych zielonych ekologicznych. I nie wyobrażam sobie ich zamienić na inne typu pampers czy inne. One nie są namoczone jakimś płynem o dziwnej konsystencji tylko tak jakby wodą. Nie zawsze przy zmianie pieluszki przecieram chusteczkami pupę, czasem zmieniam pieluszkę tylko. Pipuni nie wycieram zbyt często tylko przy kupie. Przy kąpieli myjemy dokładnie jak Ola sobie kuca w wannie, żeby płyn się wypłukał szybko. Nigdy nie smarowałam jak nie było potrzeby, jak było zaczerwienienie to wtedy używałam sudocremu. Rzadko u nas.
Wszystko jest ok.

my tez tylko hagiesy i nie wyobrazam sobie innych

Napisane przez pstryczek84

jakby ktoras szukala fajnych puzzli, cos innego niz puzzle malucha to polecam te https://www.castorland.pl/pl/puzzle/20%20maxi/0/0
maja rozne rozmiary i rozne wielkosci, jest w czym wybierac a mysle ze i cena ok

taka arke noego tylko z nie rownymi bokami kupilam na arosie za 5zł 15 elementow. fajne tylko pudelko kiepskie

przepraszam ze z bledami ale P na mnie siedzi i nie daje pisac.

Poszalalam z siostra, zrobilysmy zakupy włosowe, szampony, odzywki i jejj tangle teezera za ponad 100zł. zapas bede miala na lata..

[Aga8484]

Napisane przez pstryczek84

duuuuuzo sily zycze!
naprawde szczerze podziwiam matki ktore sciagaja swoje mleko!

kurcze, martwie sie o Was. Jejku, nie znam sie ale moze obejrzal by go jeszcez jakis dobry pediatra? na czym ta dzisiejsza aktywosc polegala? moze poprostu musi miec czas zeby sie rozkrecic

Wyniki bilirubiny konsultowaliśmy z pediatrą Zuzki.


Ale my też się martwimy dlatego jutro dzwonimy do niego i zamawiamy wizytę prywatną. Może się uda , że przyjedzie jutro już.


Jego aktywnośc polegała na tym, że nie spał !! w końcu.

[pstryczek84]

Napisane przez gojka24

taka arke noego tylko z nie rownymi bokami kupilam na arosie za 5zł 15 elementow. fajne tylko pudelko kiepskie
.

tez mam te puzle ogolnie tych z arosa mam 6 opakowan i fakt, pudelka maja kiepsciutkie ja je obkleilam tasma bezbarwna dookola i narazie sie trzymaja

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Jakby ktoras pozerala lubisie to jest promocja
http://www.lubisie.pl/promocja/?utm_...ubisie_czu_czu

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ILLUSION

Dziewczyny mogę mieć pytanie?
Czy kupa Waszych dzieciaczków odzwierciedla kolorem to co jadły? Np czerwona od buraczków, zielona od szpinaku. I czy zdarzają się niestrawione kawałki niektórych produktów?
Jak wyglądała kupa u Waszych dzieci które miały suplementację żelaza?

no pewnie, tak samo jak dorosły na czerwono sika po burakach
po żelazie kupa od jasno-do ciemnozielonej a nawet czarnej i to normalne
niestrawienie też normalne

Napisane przez Ewik86

Wczoraj byłyśmy z Alą na pierwszym szczepieniu. Waży 4880 I tak się zastanawiam, jeśli nie ma gorączki, ani nic się nie dzieje można wychodzić na dwór? Czy lepiej poczekać kilka dni?




[/COLOR]Aaaa i chciałam Wam się pochwalić, że nareszcie TŻ dostał lepiej płatną pracę Czekają nas małe zmiany

ja bym wyszła

gratulacje!

Napisane przez Ewik86

Mi położna mówiła, żeby jak najczęściej przystawiać (zwłaszcza w nocy), bo bilirubina jest wydalana z moczem.

dokładnie, w obu szpitalach przy obu dziewczynach nam tak zalecano

Napisane przez marsi11

wiecie co ostatnio się stało?
Leo jeszcze ani razu nie pokazal mi zazdrości o Marine ale......
przyszłam ostatnio do przedszkola, zakładałam Leosiowi buty, mała zaczęła popłakiwać więc pani zaczęła do niej gadać i ją głaskać, Leos zszedł mi z kolan, podszedl do pani Grażynki, odarnąl jej włosy, dotknął szyi ( on tak robi jak sie tuli dotyka szyi albo cycków) i wdrapał się pani na kolana
zakuło mnie lekko bo wobec mnie nie pokazał nigdy zazdrości a z drugiej strony ogromny szacun dla pani- chyba dużo znaczy dla Leosia skoro tak się zachował

a może to nie tak, tylko chciał "bronić" Marinki?

Napisane przez pstryczek84

jakby ktoras szukala fajnych puzzli, cos innego niz puzzle malucha to polecam te https://www.castorland.pl/pl/puzzle/20%20maxi/0/0
maja rozne rozmiary i rozne wielkosci, jest w czym wybierac a mysle ze i cena ok

fajne one, takie... w starym stylu

Napisane przez ewulkaaa

a ja myślałam, że to mój opis wzbudził najwięcej złych emocji

czytając twój to cieszyłam się, że ja już po

Napisane przez hope01

Mam pytanko. Czy są wśród Was takie, które niedawno kupowały. bądź pamiętają gdzie i za ile kupiły - kołdrę i poduszki?
Pytam, bo muszę nam w naszym łożu w końcu wymienić i szukam takich które za chwilę nie zbija się w jedną całość

tak - mamy kołdrę medical całoroczną, to są 2 spięte zatrzaskami - istotne w praniu

http://allegro.pl/koldra-medical-4-p...944357964.html

Napisane przez nafiyqa

Sms od Sylwii:

Hej, doopa sie zrobhla- mlody w nocy zaczal wymiotowac- w dzień tez kilka razy, teraz biegunka. Szlag mnie trafia bo przyszedl tu zdrowy. Oby nas przed wekendem puscili. Mnie przeziebienie dopadlo

o fuck :. oby zdrowieli!

Napisane przez hje

Ja też się wtrącę z pytaniem, bo już zgłupiałam.
Jak wiadomo, wszechobecny "taki etap" mamizmowy u nas trwa. I wiadomo, dziecko zaczyna płakać, bo się skapnęło po 5 sekundach, że nagle zniknęłam. No to co, idę do niej, mówię, że mama jest tutaj, pytam co się stało itd. Jeśli sytuacja pozwala, wracam do wcześniejszego działania, a jak nie, to albo zostaję z Polą, albo (jeśli jest mus) biorę ją ze sobą.
Dzisiaj po krótkiej drzemce była w kiepskim humorze, więc przy mnie tym bardziej zaklejona. Byłysmy w kuchni, zrobiłam jej pić, ona, jak lubi, położyła się na podłodze i żłopie, ja siedzę na krześle obok. Akurat weszli moi rodzice, a że ona taka jest teraz "nieodzywać-niedotykać-nieprzeszkadzać", to tylko się odezwali, złości się. Ja z nimi zaczęłam rozmawiać, jeszcze bardziej się złości. Zeszłam na podłogę, pytam, co się dzieje, czemu płacze itp. Uspokoiła się, siadłam obok niej, ona między moje nogi, głowę na mój brzuch i sobie leży, pije, ja ją głaszczę.
No i tu sedno: tata do mnie z tekstem, że "Czy ty widzisz jak ona tobą rządzi? Teraz jak jest, a za kilka lat nasra ci do kieszeni i też powiesz, że jest ok?"
I wiecie, zamilkłam w sumie, nie wchodziłam w dyskusję, bo nawet mi się nie chciało, i wyszłyśmy.
I pytanie, dokładnie na powyższym przykładzie: czy to, że siadłam obok swojego dziecka, bo ono tego chciało, niejako sobie tym płaczem "zażyczyło", oznacza, że ja się jemu podporządkowuję i ono mną rządzi?
Jak Boga kocham, ni cholery tego, ☠☠☠☠a, nie widzę.
Nie wiem, może tata jakieś inne sytuacje wyłapywał. I pewnie w niektórych zawaliłam i się Poli podporządkowałam. No ale sorry, w takim momencie z takim tekstem. Dziecka nie mogę przytulić, kiedy ono tego chce? Wg nich chyba się powinno reagować na płacz dziecka tylko wtedy, kiedy jest głodne/śpiące/zesikane/zesrane, ew. jak nie wiesz, dlaczego dziecko płacze, zlej je po dupie i wyślij do samotni, żeby przemyślało swoje niegrzeczne zachowanie

bardzo dobrze zrobiłaś!

-------------------------
nie miałam wczoraj mocy do pisania

po pierwsze to: http://allegro.pl/fikusny-skaczacy-s...837339495.html hit, lekko główkę się wciska, puszcza i to mega skacze! świetne, i wywołuje sylabę: ooooop!

Wszelkiego rodzaju pajacyki takie co to ciągnie się za sznurek - też to OP

żaba z taką pompką: http://allegro.pl/zaba-zabka-skaczac...944770226.html tak samo OP (u nas PA jest, więc odwrotność tego - najpierw pojedyncze sylaby wywołać, podpuścić do gadania)

wszelkie wyrazy dźwiękonaśladowcze - przy normalnej zabawie, one karmiły jakieś maskotki, kładły spać (am, mniam mniam, pi - pić, aaa - przy układaniu do snu)

No ogólnie motywować od podstaw - najgłupsze zabawki do tego najlepsze

[BlackSanctum]

Piszecie o porodach, a ja znów bym chciała przeżyć to samo.

Napisane przez ewulkaaa

a ja myślałam, że to mój opis wzbudził najwięcej złych emocji

Ja byłam akurat chwilkę po swoim i byłam naprawdę przerażona, czytając Twój opis, ale wiedziałam, że takie skrajne przypadki rzadko się zdarzają i u Ciebie jednak dużo "namącił" personel... Ale fakt, opis Twojego porodu był drastyczny, nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak to się odbiło na Tobie.

[s i l v e r]

w końcu po mega ciężkim dniu , jestem!
Nockę mieliśmy przeokropną! Daria się budziła co godzinę. NIC nie spałam. A dziś cały dzień w pracy.
Nie wiem co jej jest ostatnio. Noce są coraz gorsze. Jakaś pobudzona jest....nie wiem......
Poza tym ma katar który też ją budzi.

aż się boję tej nocy

Napisane przez hope01

Ja odkad mlody na toalecie to uzywamy papieru nawilzanego dla dzieci..

Illusion tak. A po zelazie czarna zazwyczaj jest

My też

Napisane przez Ewik86

Wczoraj byłyśmy z Alą na pierwszym szczepieniu. Waży 4880 I tak się zastanawiam, jeśli nie ma gorączki, ani nic się nie dzieje można wychodzić na dwór? Czy lepiej poczekać kilka dni?

Aga mam nadzieję, że u Was jest coraz lepiej. Ala też miała żółtaczke, lekarka, która wpadła na patronaż na oko stwierdziła, że ma bilirubine 10 i tyle. Położna mówiła, że nie jest źle i jak najwięcej dostawiać do piersi zwłaszcza w nocy.

Teraz jak Domcia załatwia się na nocnik to też używam chusteczek do wytarcia pupy, a wcześniej zawsze wacik + woda z moim płynem do higieny intymnej. Chusteczek praktycznie nie używałam.

W ogóle bardzo mnie zaskoczyła, bo myślałam, że będzie problem, aby zaczęła robić kupe do nocnika. Wcześniej bała się, nie chciała. Psycholożka z byłej pracy poradziła mi, abym ją posadziła na nocnik, kiedy zauważę, że zaczyna robić i może wtedy się przełamie. Ja jednak olałam temat, stwierdziłam, że może nie jest gotowa i tyle. I miałam rację. Gdzieś z tydzień temu sama zawołała, że chce kupkę i od tej pory codziennie woła i robi na nocnik

Ill nie zauważyłam, żeby kupa miała inny kolor, ale to dlatego, że Domcia nie lubi buraków. Co do niestrawionych produktów, to tak- w kupie są kawałki suszonych jabłek jak się ich obje albo suszonej żurawiny.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Aaaa i chciałam Wam się pochwalić, że nareszcie TŻ dostał lepiej płatną pracę Czekają nas małe zmiany

Łał! Ładna waga!
I brawo za pracę męża.