Odpieluszkowe zapalenie mózgu cz. II

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez GrumpyCat

Ciężarnej jest gorzej kiedy trzeba szybko wparować do gabinetu lekarskiego, ale po lekarzu pójdzie na dłuuuugie zakupy do CH i będzie się czuła świetnie

Ja zwykle ustępuję ciężarnym, raz nie ustąpiłam. Robiliśmy z facetem duże i długie zakupy, weszliśmy do hipermarketu mniej więcej w tym samym czasie co kobieta z dużym już brzuchem i swoim partnerem. Mijaliśmy się w alejkach co jakiś czas. Dziwiło mnie, że z takim brzuszyskiem lata tak długo po sklepie, ale nic. Dochodzimy do kasy (niewiele ich było czynnych), my pierwsi, oni za nami i od razu - proszę mi ustąpić, jestem w ciąży Przez dwie godziny biegała po sklepie i było ok, a kilka minut w kolejce to wysiłek ponad siły Kasa pierwszeństwa była za daleko.

U mnie w przychodni rano jak pobierają krew są dwie pielęgniarki - jedna obsługuje 'normalnych', a druga dzieci, starszych, ciąże i ciężkie przypadki. Chyba dobre rozwiązanie

[201607111040]

Napisane przez GrumpyCat

idziesz do lekarza i masz ponad godzinę poślizgu bo panie w ciąży przyszły. Tak w ogóle... one nie muszą się umawiać na wizyty? Ida kiedy chcą?

Mi sie wydaje ze musza, ale sa jeszcze "nagle przypadki"

[GrumpyCat]

Napisane przez LusiaPlotkara

Mi sie wydaje ze musza, ale sa jeszcze "nagle przypadki"

Taaa tylko ile % to te nagłe konieczne? :P Wiele pewnie wykorzystuje sytuację, po co się rejestrować i czekać jak można po prostu wejść kiedy się chce.

[Juliette88]

Napisane przez GrumpyCat

Hmm no dobra... a co mnie to?

A no nic Ciężarne jakoś sobie poradzę bez ludzkiej życzliwości. Ja wszystko staram się zorganizować tak, żebym nie musiała na nikogo liczyć (no poza mężem ). Tylko to po prostu jest smutne. Wszystkim, nie tylko ciężarnym, żyłoby się dużo łatwiej i przyjemniej w społeczeństwie, które wykazuje się większą empatią. Każdy może kiedyś potrzebować pomocy obcej osoby, chociażby w tym, żeby przepuścił go w kolejce, bo inaczej spóźni się do pracy i wtedy po prostu przykro spotkać się z reakcją "a co mnie to?".

[201607211025]

Napisane przez Luba

W tym autobusie bylo tylko jedno siedzenie?
Przeciez mogli siedziec obydwoje, tylko ktos musialby ustapic miejsca temu chlopcu.
Ale wlasnie, w tym momencie wszyscy chorzy lub patrza w okna i "nie zauwazyli". Niestety tak to wyglada.
Najbardziej winna ciezarna, jakie to dziwne i nietypowe jak na ten watek

Jak wszystkie miejsca siedzące są zajęte, bo wszyscy tacy chorzy , to mogłaby mu ustąpić.

[GrumpyCat]

Napisane przez Juliette88

A no nic Ciężarne jakoś sobie poradzę bez ludzkiej życzliwości. Ja wszystko staram się zorganizować tak, żebym nie musiała na nikogo liczyć (no poza mężem ). Tylko to po prostu jest smutne. Wszystkim, nie tylko ciężarnym, żyłoby się dużo łatwiej i przyjemniej w społeczeństwie, które wykazuje się większą empatią. Każdy może kiedyś potrzebować pomocy obcej osoby, chociażby w tym, żeby przepuścił go w kolejce, bo inaczej spóźni się do pracy i wtedy po prostu przykro spotkać się z reakcją "a co mnie to?".

Ej ej trochę się zagalopowałaś moja droga :P Ja nic nie mam do źle czujących się ciężarnych, jak się odezwie to ją przepuszczę na pewno. Nie podoba mi się tylko bycie "świętą krową", zakładanie że "należy mi się pierwszeństwo, nie odezwę się bo nie muszę i mam was wszystkich tam gdzie słońce nie dochodzi". Denerwuje mnie usprawiedliwianie wszystkiego ciążą, bo jednak mnóstwo kobiet w stanie błogosławionym czuje się dobrze, ale i tak ciąża jest dobrą wymówką (tak jak przytoczony wyżej przykład kiedy samopoczucie ok ale do pracy śpieszno to skorzystam ).

Czemu empatia ma dotyczyć tylko jednej strony? Tej z brzuchem pod nosem. Też musisz zrozumieć irytację osób, które idą do gina na określoną godzinę a muszą przepuścić powiedzmy 6 ciężarówek, mimo że dobrze się czują ale pierwszeństwo mają to czemu nie skorzystać.

[zuken]

Grumpycat no raczej bo wszystkie ciezarne tylko czekaja na to, zeby wykorzystac swoj stan i zrobic innych ludzi w bambuko! Nie moga sie wrecz doczekac zeby wkurzyc kogos w poczekalni czy w kolejce w supermarkecie. Caly sens ich istnienia wtedy sprowadza sie do w☠☠☠☠... spoleczenstwa Chodza sobie takie swiete krowy z wielkimi brzuchami i mysla ze im wszystko wolno! Inni ludzie sa tak bardzo wtedy poszkodowani... ah to niesprawiedliwe zycie!



Swoja droga kiepsko sie konwersuje z kims kto wybiera sobie tylko te posty z "rozmowy" ktore mu odpowiadaja...

[Luba]

Napisane przez beautyq

Jak wszystkie miejsca siedzące są zajęte, bo wszyscy tacy chorzy , to mogłaby mu ustąpić.

To zart, prawda? czy to byla autobusowa wycieczka szpitalna?

[201607211025]

Napisane przez Luba

To zart, prawda? czy to byla autobusowa wycieczka szpitalna?

Z tymi wszystkimi chorymi to sarkazm, ale ze wszystkimi zajętymi miejscami nie, a jakoś nikt sie nie palił, żeby mu ustąpić. Ona siedziała najbliżej niego

[GrumpyCat]

Napisane przez zuken

Grumpycat no raczej bo wszystkie ciezarne tylko czekaja na to, zeby wykorzystac swoj stan i zrobic innych ludzi w bambuko! Nie moga sie wrecz doczekac zeby wkurzyc kogos w poczekalni czy w kolejce w supermarkecie. Caly sens ich istnienia wtedy sprowadza sie do w☠☠☠☠... spoleczenstwa Chodza sobie takie swiete krowy z wielkimi brzuchami i mysla ze im wszystko wolno! Inni ludzie sa tak bardzo wtedy poszkodowani... ah to niesprawiedliwe zycie!

może i czekają, już nie rób ze wszystkich takich aniołeczków. Są rożni ludzie, wredni i chamscy też, zachodząc w ciążę nie robią się z nich nagle matki teresy.

[Juliette88]

Napisane przez GrumpyCat

Czemu empatia ma dotyczyć tylko jednej strony? Tej z brzuchem pod nosem. Też musisz zrozumieć irytację osób, które idą do gina na określoną godzinę a muszą przepuścić powiedzmy 6 ciężarówek, mimo że dobrze się czują ale pierwszeństwo mają to czemu nie skorzystać.

Trudno mi powiedzieć, bo nigdy nie widziałam takiej sytuacji. Do mojego gina ciężarne nie mają pierwszeństwa. Wchodzi się w takiej kolejności, w jakiej przyszło się pod gabinet. Ale poza tym, ja szanuję swoje zdrowie psychiczne i aby się nie irytować planowałabym wizytę w dniu, w którym nie muszę się nigdzie spieszyć, mogę poczekać, albo - bardziej prawdopodobne - zmieniłabym gabinet na taki z innymi zasadami
Ps. Absolutnie nie uważam, żeby empatia miała działać tylko w jedną stronę. Nieżyczliwość i egoizm u ciężarnych pewnie jest na podobnym poziomie, co u reszty społeczeństwa

[silesianna]

Napisane przez _Tinkerbell

Pewnie, że można być bardziej i mniej w ciąży XD jak jedna jest w ciąży bliźniaczej a druga w pojedynczej, to ta z bliźniakami jest bardziej w ciąży! A jak trzecia jest w ciąży z pięcioraczkami, to jest bardziej w ciąży niż ta z bliźniakami.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

jeszcze bardziej w ciąży jest ta, która jest bardziej zaawansowana, która ma więcej ciażowych przypadłosci itd. powinni zrobić ankiety, na podstawie których przyznaje się punkty, za wiek ciąży, liczbę dzieci w brzuchu i poza nim, za cukrzycę, niedokrwistość, uporczywe mdłosci, cholestazę, gestozę i Bóg wie co jeszcze...

Napisane przez GrumpyCat

idziesz do lekarza i masz ponad godzinę poślizgu bo panie w ciąży przyszły. Tak w ogóle... one nie muszą się umawiać na wizyty? Ida kiedy chcą?

ja się w ogóle z takimi przypadkami nie spotkałam. może to kolejny plus prywatnego molocha, a nie państwowego lecznictwa? nie wiem. ale zupełnie nie rozumiem "klimatu" przychodzenia do lekarza bez zapisu...


jak byłam w pierwszej ciąży i mi nie ustąpiono miejsca tu czy tam,było mi przykro. no ale stałam w tym autobusie grzecznie, bo prosić nie lubię / nie umiem i nie chcę. ale też nie mam pretensji, jeśli mi nikt nie ustępował, bo właśnie o to nie prosiłam.
raz, faktycznie, cośtam bąknęłam o szczycie chamstwa, ale to faktycznie tak było - wracałam od lekarza, schyłek ciąży, wsiadałam do tramwaju, zaraz za schodami elegancki pan w garniaczku i z aktóweczką pchnął mnie dość mocno na kasownik, w który rąbnęłam brzuchem. zrobił to po to, żeby mnie wyprzedzić i dobiec pierwszy do ostatniego wolnego miejsca w tramwaju. no wydaje mi się, że nie jestem specjalnie odpieluszkowa, ale to mnie wkurzyło.


podobnie ostatnio - czekałam na autobus, z jednym dzieckiem za rękę, a z drugim w wózku. jako, że z wózkiem mogę wsiąść do autobusu tylko jednym wejściem, ustawiłam się w tym miejscu, w którym potencjalnie te właśnie drzwi będą, gdy autobus się zatrzyma. trafiłam w dziesiątkę, autobus podjechał, ja się jeszcze usunęłam lekko na lewo tak, zeby nie stać w świetle drzwi, żeby ludzie mogli spokojnie wysiąść. ludzie jeszcze do końca nie wysiedli, a z mojej lewej strony pani w kwiecie wieku odpycha mój wózek z całej siły, wpycha się przede mnie i jeszcze coś bełkocze o ludzkim chamstwie. i wpycha się miedzy tych ludzi wysiadających z autobusu. nie rozumiem. 2 metry w lewo miała kolejne drzwi, do których żaden wózek nie czekał, nie stałam też i nie blokowałam wejścia, tylko pozwoliłam ludziom wysiąść i czekałam na możliwość wejścia. także nie wiem juz, czy to ja jednak mam OZM, czy też może ta pani po prostu była mocno niekulturalna.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez beautyq

Z tymi wszystkimi chorymi to sarkazm, ale ze wszystkimi zajętymi miejscami nie, a jakoś nikt sie nie palił, żeby mu ustąpić. Ona siedziała najbliżej niego

miałam kiedyś sytuację, że jechałam z brzuchem metrem, stałam, bo miejsc nie było. i akurat stałam koło innej ciężarnej, która siedziała. jak juz mówiłam, nie proszę się o wolne miejsca - gdy ktoś mi ustępował to z chęcią przyjmowałam, ale jeśłi nikt się nie kwapił, to nie komentowałam ani nie sapałam innym nad głową. ta cieżarna w pewnym momencie mnie przyuważyła, i to ona zwróciła uwagę młodemu panu obok niej, czy nie mógłby mi miejsca ustąpić. mnie się głupio zrobiło, nie lubię, gdy ktoś załatwia moje sprawy za mnie; ale pan był bardzo uprzejmy, mówił że się zwyczajnie zaczytał i nie zwrócił uwagi, przepraszał za to (!!!).
odnosząc to do powyższej sytuacji - uważam, że ciężarna nie musi ustępować miejsca komukolwiek, jeśli w autobusie są inne osoby w lepszym stanie fizycznym. natomiast jeśli go widziała, mogłaby zwrócić na to uwagę innym.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez asia_aisa

Niezła hipokryzja...

OK, przepraszam. staruszek, który właśnie nazwał współkolejkowicza sk$%^&nem, bo raczył mu zwrócić uwagę, że przyszedł później niż wszyscy Takich mam dobrych i miłych dziadziusiów w kolejce. Po chwili ludzie trzymali jednego i drugiego, bo się chcieli na siebie rzucić.

Napisane przez kawa_zmlekiem

Ja zwykle ustępuję ciężarnym, raz nie ustąpiłam. Robiliśmy z facetem duże i długie zakupy, weszliśmy do hipermarketu mniej więcej w tym samym czasie co kobieta z dużym już brzuchem i swoim partnerem. Mijaliśmy się w alejkach co jakiś czas. Dziwiło mnie, że z takim brzuszyskiem lata tak długo po sklepie, ale nic. Dochodzimy do kasy (niewiele ich było czynnych), my pierwsi, oni za nami i od razu - proszę mi ustąpić, jestem w ciąży Przez dwie godziny biegała po sklepie i było ok, a kilka minut w kolejce to wysiłek ponad siły Kasa pierwszeństwa była za daleko.

U mnie w przychodni rano jak pobierają krew są dwie pielęgniarki - jedna obsługuje 'normalnych', a druga dzieci, starszych, ciąże i ciężkie przypadki. Chyba dobre rozwiązanie

No ale chyba nie powinnaś tego oceniać, nie? I chodzi mi tylko o pogrubione.

A to ta druga pielęgniarka ma w ogóle coś do roboty? Bo u nas w przychodni jakieś 90% pacjentów to ludzie starsi, może 5% ciąże+matki z dziećmi, a taką resztę to na palcach jednej ręki mogłabym zliczyć.



Przykład nie OZM, ale głupoty rodzicielskiej:
wychodzę z targu, obok stoi zaparkowany samochód i wyje alarm. Ludzie wychodzą ze sklepików i komentują, żeby ktoś to wreszcie wyłączył. Przechodzę obok auta, patrzę, a tam siedzą dzieci. Jedno takie przedszkolne latało z tyłu do przodu, a na przednim siedzeniu był fotelik dla niemowlaka, ale nie wiem, czy z dzieckiem czy nie. Stanęłam i czekam, czy ktoś łaskawie wróci do tych dzieci. Alarm się wyłączył już, ludzie dalej łażą i komentują.. Nagle widzę, jak biegnie mamuśka.
No nie wiem, ja samochodu nie mam, ale chyba bym jednak dzieciaków nie zostawiła, nawet na chwilę. Jak widać nawet w zabezpieczonym aucie coś mogą zrobić.

[Luba]

Napisane przez beautyq

Z tymi wszystkimi chorymi to sarkazm, ale ze wszystkimi zajętymi miejscami nie, a jakoś nikt sie nie palił, żeby mu ustąpić. Ona siedziała najbliżej niego

Byla naprawde ostatnia osoba, ktora powinna ustapic.

[kawa_zmlekiem]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49895388]


No ale chyba nie powinnaś tego oceniać, nie? I chodzi mi tylko o pogrubione.

A to ta druga pielęgniarka ma w ogóle coś do roboty? Bo u nas w przychodni jakieś 90% pacjentów to ludzie starsi, może 5% ciąże+matki z dziećmi, a taką resztę to na palcach jednej ręki mogłabym zliczyć.


[/QUOTE]

Zazwyczaj sporo jest. A jak nie ma, to obie robią przy pierwszej grupie.
Sorry, ale jeśli mamy siłę biegać po sklepie, to mamy też siłę stać w kolejce, po takim maratonie KAŻDY jest zmęczony i chciałby wyjść jak najszybciej

[zuken]

kawazmlekiem zakupow czesto nikt za nas nie zrobi, zyczliwy czlowiek moze jednak przepuscic w kolejce, zawsze to kilka minut mniej stania

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez zuken

kawazmlekiem zakupow czesto nikt za nas nie zrobi, zyczliwy czlowiek moze jednak przepuscic w kolejce, zawsze to kilka minut mniej stania

Można je zrobić szybciej, też mniej minut stania

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Zazwyczaj sporo jest. A jak nie ma, to obie robią przy pierwszej grupie.
Sorry, ale jeśli mamy siłę biegać po sklepie, to mamy też siłę stać w kolejce, po takim maratonie KAŻDY jest zmęczony i chciałby wyjść jak najszybciej

Nie wiem, jak to działa, ale jest dokładnie tak, jak napisała dziewczyna wyżej - jak się chodzi, to jest ok, jak się stanie w miejscu, to jest ból. I kręgosłup boli już od najniższej ciąży.
Kiepsko to natura powymyślała, same dolegliwości :P

[201607211025]

Napisane przez Luba

Byla naprawde ostatnia osoba, ktora powinna ustapic.

Tak się zastanawiam komu jest łatwiej chwilę postać? Starszej osobie, ciężarnej( uwielbiane przez ciężarne: ciąża to nie choroba, w sytuacjach typu długie zakupy, jakieś imprezy) czy chłopakowi o kulach

[zuken]

beauty uwierz mi ze wolalabym stac z noga w gipsie niz z brzuchem... To zupelnie cos innego.
Poza tym taka kobieta w ciazy jak upadnie bo kierowca gwaltownie zahamuje moglaby zaszkodzic swojemu nienarodzonemu dziecku.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez zuken

beauty uwierz mi ze wolalabym stac z noga w gipsie niz z brzuchem... To zupelnie cos innego.
Poza tym taka kobieta w ciazy jak upadnie bo kierowca gwaltownie zahamuje moglaby zaszkodzic swojemu nienarodzonemu dziecku.

Ale co innych obchodzi nienarodzone dziecko, to dla Ciebie ono jest ważne, nie dla reszty, nie każ się całemu światu na nim skupiać!!!jedenjeden!

[zakonna]

No bo generalnie tak jest, Twoje dziecko to twoje dziecko, a nie centrum zainteresowania dla wszystkich.
Ogólnie nie jestem ani złośliwa ani ludzie mi nie przeszkadzają. Ale postawa roszczeniowa budzi moją agresję.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Czyli jak ciężarna chce usiąść w autobusie to już postawa roszczeniowa?

[zakonna]

Gdzie tak napisałam? Przepychanie się w kolejce bez słowa "przepraszam", wykłócanie się tylko dlatego, że ciąża. I to co ktoś napisał, że wchodzi do poczekalni i po prostu idzie do gabinetu bez słowa do motłochu. To jest postawa roszczeniowa.
I wartościowanie. Bo moja ciąża to jest ważna a twoja noga w gipsie to detal. i tym podobne.

[201803111829]

No to jak ta ciąża taka straszna, paskudna, niedobra, same negatywy, same wady, tylko rzyganie, sikanie, stać nie, chodzić nie, tu boli tam boli tu łaskocze tam kłuje to po co w nią zachodziłyście np. drugi raz? Bo pierwszy - ok, mogłyście nie wiedzieć na co się piszecie, ale za drugim? No przecież to wszystko "złe" jest na wasze własne życzenie. A nogi nikt umyślnie i świadomie nie łamie

[zakonna]

Chodzi mi o to, że ludzie nie muszą być w ciąży żeby się źle czuć. Ale wychodzi na to, że jak się dwie osoby źle czują to ta ciężarna jest tak czy siak uprzywilejowana.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A sory, ja myślałam, że mówimy cały czas o autobusie, bo w tym temacie odpowiadałam zuken.


Czemu w nią zachodziłam? Bo chciałam mieć dziecko, proste. 9 mięsiecy (a nie, przepraszam, 8, a właściciwie 7, bo ten pierwszy jest taki umowny) wyjęte z życiorysu, ale efekt bezcenny Choć wiem, że nie spotka się to tu ze zrozumieniem.

[Luba]

Napisane przez beautyq

Tak się zastanawiam komu jest łatwiej chwilę postać? Starszej osobie, ciężarnej( uwielbiane przez ciężarne: ciąża to nie choroba, w sytuacjach typu długie zakupy, jakieś imprezy) czy chłopakowi o kulach

A ja sie zastanawiam dlczego nikt nie ustapil miejsca ani nikt sie nie odezwal do siedzacych, ze nalezaloby to zrobic.

[zuken]

Zakonna a ktora napisala ze wchodzi do poczekalni i bez slowa wpycha sie w kolejke??

Oj jak wy kochacie sobie dopisywac to co dla was wygodne

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Tinkerbell moge sie wypowiedziec za siebie ale prxypuszczam ze wiekszosc matek ma takie samo zdanie. W ciaze zachodzi sie po to zeby miec dziecko, nie zeby w ciazy pobyc.

[zakonna]

To może wyjaśnisz nam dokładnie jak się odbywa wchodzenie bez kolejki, bez pytania o pozwolenie. Po prostu opisz nam sytuację i zacytuj swoje słowa w tym przypadku. Nie będziemy musiały sobie wtedy nic dopowiadać.