Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 28

[MalinowaMamba]

Wybieram się do ginekologa po kolejną receptę na tabletki, jednak zaczęłam już plamić. Czy mogę bez problemu mu powiedzieć że wolałabym sie dzisiaj nie badać ze względu na krwawienie?

[bernikula]

Napisane przez MalinowaMamba

Wybieram się do ginekologa po kolejną receptę na tabletki, jednak zaczęłam już plamić. Czy mogę bez problemu mu powiedzieć że wolałabym sie dzisiaj nie badać ze względu na krwawienie?

Jeśli po kolejną to powinien Ci przepisać bez problemu bez badania. No, chyba że dawno się nie badałaś to może się przyczepić, ale to powiedz mu o plamieniu i wtedy zbada Cię następnym razem.

[kuki9]

Napisane przez MalinowaMamba

Wybieram się do ginekologa po kolejną receptę na tabletki, jednak zaczęłam już plamić. Czy mogę bez problemu mu powiedzieć że wolałabym sie dzisiaj nie badać ze względu na krwawienie?

Możesz, oczywiście, że możesz.

Chyba, że miałaś umówioną jakąś wizytę specjalną bo koniecznie musisz zrobić np usg dopochwowe. Ale tak to spoko.

[MalinowaMamba]

Napisane przez bernikula

Jeśli po kolejną to powinien Ci przepisać bez problemu bez badania. No, chyba że dawno się nie badałaś to może się przyczepić, ale to powiedz mu o plamieniu i wtedy zbada Cię następnym razem.

Napisane przez kuki9

Możesz, oczywiście, że możesz.

Chyba, że miałaś umówioną jakąś wizytę specjalną bo koniecznie musisz zrobić np usg dopochwowe. Ale tak to spoko.

Zwykła wizyta po receptę, chodzę do niego regularnie co pół roku od 3 lat. Dzięki za odpowiedzi

[_Aneta]

Napisane przez Niedopowiedzenia

No właśnie ostatnio nie mogę się skupić,więc dużo mniej czytam


Mam pytanie odnośnie rekrutacji na studia:

"ekonomia, finanse i rachunkowość, logistyka, zarządzanie – wyniki są sumą punktów SGGW z wagami z 3 przedmiotów: 1.matematyki z uwzględnieniem wagi – 0,6 dla punktów SGGW z matematyki, 2. z języka obcego nowożytnego z uwzględnieniem wagi 0,2 dla punktów SGGW z języka obcego oraz 3. jednego przedmiotu spośród: język polski albo geografia albo wiedza o społeczeństwie albo historia z uwzględnieniem wagi 0,2 dla punktów SGGW z tego przedmiotu (max. możliwy do uzyskania wynik to 100 pkt SGGW)."

Język polski musi być rozszerzony tak?

Z tego nic takiego nie wynika. Podejrzewam, że za rozszerzenie będzie po prostu więcej tych punktów SGGW.

[niemodnaPOLKA]

dziewczyny, zamawiała moze któraś z was na allegro dywan shaggy? interesuje mnie jak wygląda w real kolor cappucino( wiadomo że fotki na aukcjach często kłamia )

[tekila901]

Z Jacka był poczciwy chłopina.
Z Reksa była poczciwa psina.
Dlaczego zgodnie z zasadami języka polskiego w drugim zdaniu jest "była"? Jak wytłumaczyć tą różnicę komuś, kto nie zna języka polskiego? Co jest podmiotem? Chłopina i psina są rzeczownikami rodzaju męskiego, a orzeczenia są całkiem różne.

[JossStone]

Napisane przez tekila901

Z Jacka był poczciwy chłopina.
Z Reksa była poczciwa psina.
Dlaczego zgodnie z zasadami języka polskiego w drugim zdaniu jest "była"? Jak wytłumaczyć tą różnicę komuś, kto nie zna języka polskiego? Co jest podmiotem? Chłopina i psina są rzeczownikami rodzaju męskiego, a orzeczenia są całkiem różne.

Nie chodzi może o to, że jedno jest rzeczownikiem osobowym, a drugie nieosobowym?

Poza tym psina to rzeczownik w rodzaju żeńskim, więc była jest poprawne. Chłopina jest męski.

[cud nie kobieta]

Napisane przez tekila901

Z Jacka był poczciwy chłopina.
Z Reksa była poczciwa psina.
Dlaczego zgodnie z zasadami języka polskiego w drugim zdaniu jest "była"? Jak wytłumaczyć tą różnicę komuś, kto nie zna języka polskiego? Co jest podmiotem? Chłopina i psina są rzeczownikami rodzaju męskiego, a orzeczenia są całkiem różne.

tA psina, rodzaj żeński

uroki j. polskiego
no nie pomogę, bom głupia

[JossStone]

Ten chłop, ten chłopina - wg mnie tak to jest, stąd różnica.

Ok, znalazłam w słowniku. Chłopina to rzecz. męski , psina to żeński.

[cud nie kobieta]

Napisane przez JossStone

Ten chłop, ten chłopina - wg mnie tak to jest, stąd różnica.

Ok, znalazłam w słowniku. Chłopina to rzecz. męski , psina to żeński.

w sumie tak się teraz zastanawiam... czy "poczciwa chłopina" jest źle?

[ama09]

Ile ważne jest skierowanie na prześwietlenie?

[trocka8]

Napisane przez cud nie kobieta

w sumie tak się teraz zastanawiam... czy "poczciwa chłopina" jest źle?

tak, bo to rodzaj męski, więc przymiotnik musi być w rodzaju męskim.

[sheryl]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4993446 3]Są komisy i komisy.

Nie wiem gdzie mieszkacie, oblatałam chyba wszystkie komisy w moim mieście, stoją tam głównie auta z Niemiec. Patrzyłam głównie kombi.
Trzeba być bardzo naiwnym żeby uwierzyć że passat z 99roku ma 200 tyś przebiegu a czasem nawe i dużo mniej. Babcia nim jeździła do kościoła? To są auta które pracują a nie stoją.
Książki serwisowe się podrabia.
Zreszta wystarczy podjechać bliżej niemiec ile tam jest zakładów naprawiających liczniki.
Nie mówię, że wcale nie trafiają się samochody niezmienianym licznikiem, ale to rzadkość. Nigdy nie widziałam komisowego auta z przebiegiem w który mogłabym uwierzyć.[/QUOTE]
W Warszawie. Mamy auto z Włoch, mieliśmy i z Niemiec... Tak, znamy te historie z babciami i sami je przytaczamy innym , nie jesteśmy naiwni.
Tylko powtarzam, mój chłop akurat się na tym zna. Mamy też swoich ludzi w komisie, w serwisie (ale zabrzmiało, haha , no ale rodzina), więc wszystko jest sprawdzone i nikt nas nie wykiwał. Auto z relatywnie małym przebiegiem, ale nie jakimś niewiarygodnym. Jeździmy kilka lat i wszystko jest ok tak jak miało być.
Nie wszystkie auta w komisie są oszukane, przekręcane itd..., ale trzeba się na tym znać.

[Lubell]

Chciałabym podszkolić mój angielski ale nie wiem jak się za to zabrać. Na studiach miałam angielski tylko na pierwszym roku i od tamtej pory tak systematycznie się go nie uczyłam. Oczywiście oglądam seriale, filmy po angielsku - w internecie ciągle mamy z nim styczność ale czuje, że troszkę się "cofam". W dyskusji brakuje mi słów, ciężko czasem coś sklecić, ogólnie nie czuje się już tak pewnie.
Jakie sposoby/ strony/ cokolwiek znacie, żeby ten język dalej szlifować i nie poprzestać na tym, co jest?

[Lottie69]

Rozmawiaj w tym języku, chatroulette/skype albo ze znajomymi. Wtedy będziesz musiała go używać, a co za tym idzie, będziesz go szkolić. Filmy mam rozumieć ze słuchu oglądasz, a nie z napisami?

[Lubell]

Napisane przez Lottie69

Rozmawiaj w tym języku, chatroulette/skype albo ze znajomymi. Wtedy będziesz musiała go używać, a co za tym idzie, będziesz go szkolić. Filmy mam rozumieć ze słuchu oglądasz, a nie z napisami?

ze słuchu, owszem. Z rozumieniem nie mam problemu, gorzej z mówieniem własnie.

[OneMoreDress]

Napisane przez cholernarejestracja

Teraz w wielu miejscach reklamują raty 0%, tylko nie wiem, czy tego typu raty też się liczą...

Na laptopie za 2 000 zł wyliczyli koleżance ostatnio 200 zł więcej-za opłaty manipulacyjne itd.

Napisane przez Dotka90

Ale upierasz się jak osioł przy tym dieslu, zamiast pojąć, że nie dla każdej osoby diesel może być dobry. Kupi sobie laska diesla i zajeździ go pierwszej zimy, ale nie no, niech kupuje, bo DIESEL NAJLEPSZY.
No klapki na oczach.
Na małych odległościach i tylko w mieście, diesel się nie sprawdzi. Ja teraz bym mogła mieć diesla, bo mam 30km do pracy, więc spoko. Ale przy mieszkaniu w mieście - bez szans.
TŻ ma służbowe auto w dieslu, ale jeździ po parę tys. km miesięcznie, a nie do galerii na zakupy.

Możesz tak po babsku wytłumaczyć czemu diesel nie jest dobry do takiej sporadycznej jazdy?

[Juli_Juli]

Nie wiem ostatnio co się dzieje z moją skórą na twarzy i ciele. Niedawno zmieniłam pielęgnację twarzy i przerzuciłam się na apteczny krem z Flos leku. Z tydzień później zaczęłam używać wody różanej do twarzy. Po tym moja cera (naczynkowa) coraz częściej zaczęła piec i szczypać oraz wyskakiwały na niej czerwone placki, także od razu po aplikacji. Odstawiłam ok. 2 tygodnie temu, choć szkoda mi było, bo nie licząc tych reakcji skórnych, woda idealnie nawilżała i ujednolicała cerę.
Zauważyłam równocześnie że wspomniany krem z Flos leku mocno mi wysusza skórę, więc kupiłam kolejno: krem z babydream, tonik antybakteryjny z Ziaji, krem Nivea (ten zwykły, niebiesko- biały). Po każdym kosmetyku moja skóra reagowała tak samo jak po wodzie różanej, no może troszkę mniej tragicznie. Pierwsze dwa kosmetyki zawierają awokado i rumianek oraz lukrecje. Po tym przypomniałam sobie, że moja cera zawsze reagowała taką reakcją jak po wodzie różanej na naturalne składniki kosmetyczne. Stąd pomyślałam że to zaczerwienienie itp. Więc odstawiłam to wszystko. Wzięłam się za krem z Nivea- bez naturalnych roślin i innych tego typu, ale za wydawał się za ciężki. Myślałam więc że będzie zapychał, a okazało się że znowu były po aplikacji czerwone placki. Nawet mnie nie zapchał, z czego bardzo się zdziwiłam bo moja cera ma też tendencje do zapychania. Więc w tej chwili zostałam z samym Flos lekiem (muszę go mieć bo chroni przed zimnem i ma wysoki SPF) i jestem w kropce bo cerę mam coraz bardziej wysuszoną. Dodatkowo zaobserwowałam z 1 msc temu na całej skórze podczas mycia (nawet też zdarzało się przed mydleniem, a tylko po zamoczeniu się w samej wodzie) i po nim czerwone, swędząco- piekące plamy. Przerzuciłam się więc na mydło ziołowe i jest dużo lepiej, ale też podczas mycia najczęściej coś tam mnie lekko zaswędzi, jednak bez plam.
Także często całe ciało mnie swędzi, ot tak po prostu. Chociaż to akurat przypuszczam że na tle nerwowym, bo mam ostatnio sporo stresu.
I moje pytanie- czy któraś z was przypuszcza co się dzieje? Chciałabym głównie na twarzy wreszcie coś odpowiedniego dobrać, ale znowu mogę nie trafić, nie znając przyczyny jej reakcji na kosmetyki. Dodam jeszcze, że przez długi czas używałam przed kremem z Flos leku, krem z Iwostinu Rosacin i był bardzo bardzo dobry. Z wielkim żalem z niego zrezygnowałam, bo w zimę najprawdopodobniej nie chronił przez mrozem i wiatrem, a na lato z SPF 15 był wydaje mi się że za słaby. Bardzo prosiłabym o chociaż jakieś pomysły

[trocka8]

Napisane przez OneMoreDress

Na laptopie za 2 000 zł wyliczyli koleżance ostatnio 200 zł więcej-za opłaty manipulacyjne itd.


Możesz tak po babsku wytłumaczyć czemu diesel nie jest dobry do takiej sporadycznej jazdy?

przy spalaniu olej napędowy wytwarza dużo syfu, dlatego w silnikach diesela trzeba stosować specjalne filtry, które ten syf wyłapują.
żeby taki filtr się nie zatkał, trzeba go co jakiś czas "przepalić" - aby to zrobić trzeba przez dłuższą chwilę jechać na wysokich obrotach, co w mieście jest praktycznie niewykonalne. dlatego w mieście filtr się zatyka

[sheryl]

Napisane przez Mocny Akcent

z tym, że w ratach płacisz więcej za sprzęt niż za gotówkę niestety

No chyba, że są to raty 0%

Napisane przez Mocny Akcent

wszystko się liczy z tym, że ja nie wierzę i nie ufam ratom za 0%. Gdzies podejrzewam haczyk

Nie, no są raty 0% bez dodatkowych opłat. Ja, jeśli jakieś biorę to tylko takie.
Kwota spłacana w ratach ma wynosić tyle co ta płacona w gotówce.
Bywają też takie gdzie jest jakaś jednorazowa opłata manipulacyjna lub ubezpieczenie, ale ubezpieczenie nie jest obowiązkowe, trzeba o tym wiedzieć i nie dać sobie go wcisnąć. No w każdym razie raty 0 % bez dodatkowych opłat sa możliwe.

Napisane przez _Aneta

Z tym ubezpieczeniem przy ratach to radzę zawsze przedzwonic do banku zapytać czy jest ono rzeczywiście obowiązkowe. Tż miał taką sytuację, że w sklepie nie chcieli nawet słyszeć o braku ubezpieczenia bo trzeba i już, nie ma innej opcji. Zadzwonił przy pracowniku na infolinię do banku i miła pani mu powiedziała, że jest to całkowicie dobrowolna opcja. I nagle jednak się dało...

Dokładnie .

[her_green_eyes]

Napisane przez trocka8

przy spalaniu olej napędowy wytwarza dużo syfu, dlatego w silnikach diesela trzeba stosować specjalne filtry, które ten syf wyłapują.
żeby taki filtr się nie zatkał, trzeba go co jakiś czas "przepalić" - aby to zrobić trzeba przez dłuższą chwilę jechać na wysokich obrotach, co w mieście jest praktycznie niewykonalne. dlatego w mieście filtr się zatyka

Ale to tylko nowe diesle. Dodam, że można pozbyć się dpfa jak ktoś bardzo chce diesla, a robi krótkie odcinki. Starsze tego nie mają, ale innym problemem jest wtedy niedogrzewanie silnika na krótkich trasach, a co za tym idzie wyższe spalanie i możliwe problemy ze świecami żarowymi

[sheryl]

Napisane przez OneMoreDress

Na laptopie za 2 000 zł wyliczyli koleżance ostatnio 200 zł więcej-za opłaty manipulacyjne itd.

No jej się akurat trafiło z opłatą, ale są też takie okazje/promocje, gdzie można kupić w ratach 0% bez żadnych dodatkowych opłat.

[her_green_eyes]

Napisane przez sheryl

No jej się akurat trafiło z opłatą, ale są też takie okazje/promocje, gdzie można kupić w ratach 0% bez żadnych dodatkowych opłat.

A jest tak, że np. Raty 0% są liczone tylko, dla 6 rat, a cały kredyt rozłożony jest na więcej i wtedy trzeba spłacić w 6, żeby było prawdziwe 0%? Pan w sklepie tak tłumaczył.

[sheryl]

Napisane przez her_green_eyes

A jest tak, że np. Raty 0% są liczone tylko, dla 6 rat, a cały kredyt rozłożony jest na więcej i wtedy trzeba spłacić w 6, żeby było prawdziwe 0%? Pan w sklepie tak tłumaczył.

To zależy od sklepu. W jednym dają 0% na 6 rat, w innym na 10 ( a więcej rat jest oprocentowane). A są też takie gdzie na całość jest 0%. Zależy od oferty promocyjnej w danym sklepie.

[201705250955]

Nie gojące się zajady - od jakiegoś tygodnia mam zajady w obu kącikach Nie to, że bolące, to jeszcze bardzo nieestetycznie to wygląda Zazwyczaj stosowałam sachol i problem po max 2 dniach ustępował, tutaj - sachol mam już właśnie od tygodnia i nic... Myślicie, że to może mieć związek z problemami z tarczycą (niedoczynność, mam gorsze wyniki)?

[kuki9]

Czy istnieją na rynku dżemy owocowe bez syropu glukozowo-fruktozowego i nie niskosłodzone?

[sheryl]

Napisane przez trocka8

przy spalaniu olej napędowy wytwarza dużo syfu, dlatego w silnikach diesela trzeba stosować specjalne filtry, które ten syf wyłapują.
żeby taki filtr się nie zatkał, trzeba go co jakiś czas "przepalić" - aby to zrobić trzeba przez dłuższą chwilę jechać na wysokich obrotach, co w mieście jest praktycznie niewykonalne. dlatego w mieście filtr się zatyka

Tak? My wypalamy DPF-a w mieście. Trzeba tylko większą rundkę po mieście zrobić.

[macka]

Napisane przez kuki9

Czy istnieją na rynku dżemy owocowe bez syropu glukozowo-fruktozowego i nie niskosłodzone?

Takie 100% owoców, nawet w Biedronce do dostania ;-).
Skład: owoce, zagęszczony sok jabłkowy, pektyny

[juli_jka]

Napisane przez Juli_Juli

Nie wiem ostatnio co się dzieje z moją skórą na twarzy i ciele. Niedawno zmieniłam pielęgnację twarzy i przerzuciłam się na apteczny krem z Flos leku. Z tydzień później zaczęłam używać wody różanej do twarzy. Po tym moja cera (naczynkowa) coraz częściej zaczęła piec i szczypać oraz wyskakiwały na niej czerwone placki, także od razu po aplikacji. Odstawiłam ok. 2 tygodnie temu, choć szkoda mi było, bo nie licząc tych reakcji skórnych, woda idealnie nawilżała i ujednolicała cerę.
Zauważyłam równocześnie że wspomniany krem z Flos leku mocno mi wysusza skórę, więc kupiłam kolejno: krem z babydream, tonik antybakteryjny z Ziaji, krem Nivea (ten zwykły, niebiesko- biały). Po każdym kosmetyku moja skóra reagowała tak samo jak po wodzie różanej, no może troszkę mniej tragicznie. Pierwsze dwa kosmetyki zawierają awokado i rumianek oraz lukrecje. Po tym przypomniałam sobie, że moja cera zawsze reagowała taką reakcją jak po wodzie różanej na naturalne składniki kosmetyczne. Stąd pomyślałam że to zaczerwienienie itp. Więc odstawiłam to wszystko. Wzięłam się za krem z Nivea- bez naturalnych roślin i innych tego typu, ale za wydawał się za ciężki. Myślałam więc że będzie zapychał, a okazało się że znowu były po aplikacji czerwone placki. Nawet mnie nie zapchał, z czego bardzo się zdziwiłam bo moja cera ma też tendencje do zapychania. Więc w tej chwili zostałam z samym Flos lekiem (muszę go mieć bo chroni przed zimnem i ma wysoki SPF) i jestem w kropce bo cerę mam coraz bardziej wysuszoną. Dodatkowo zaobserwowałam z 1 msc temu na całej skórze podczas mycia (nawet też zdarzało się przed mydleniem, a tylko po zamoczeniu się w samej wodzie) i po nim czerwone, swędząco- piekące plamy. Przerzuciłam się więc na mydło ziołowe i jest dużo lepiej, ale też podczas mycia najczęściej coś tam mnie lekko zaswędzi, jednak bez plam.
Także często całe ciało mnie swędzi, ot tak po prostu. Chociaż to akurat przypuszczam że na tle nerwowym, bo mam ostatnio sporo stresu.
I moje pytanie- czy któraś z was przypuszcza co się dzieje? Chciałabym głównie na twarzy wreszcie coś odpowiedniego dobrać, ale znowu mogę nie trafić, nie znając przyczyny jej reakcji na kosmetyki. Dodam jeszcze, że przez długi czas używałam przed kremem z Flos leku, krem z Iwostinu Rosacin i był bardzo bardzo dobry. Z wielkim żalem z niego zrezygnowałam, bo w zimę najprawdopodobniej nie chronił przez mrozem i wiatrem, a na lato z SPF 15 był wydaje mi się że za słaby. Bardzo prosiłabym o chociaż jakieś pomysły

jako posiadaczka cery nacznkowej polecam kosmetyki o jak najmniejszym składzie.
do mycia buzi polecam
jeśli floslek Ci pomaga, to zakup całą serię
możliwe, że woda różana wchodzi w reakcję z kremem i coś nei współgrało.
czasem do mycia buzi używam mydła Jeleń, ale takego w kostce
jako krem mam to
woda termalna też pomaga i łagodzi podrażnienia
no i peeling tylko enzymatyczny