Mamusie Majowe 2015! Cz. 5

[scotasia]

Kasienka za studniówkę
Loluska gratuluję egzaminów

Nadzieja smaruj mu nogi czosnkiem z oliwą

[Nadzieja87]

Scotasia, żebym w nocy umarła od tego zapaszku? O nieee najpierw sama wypróbuj a potem ewentualnie spróbuję na TŻ

Kasiu, duży cmok i gratuluje 100dniówki!

[sylwia01485]

u mnie położna myła maluchy, ale w każdej sali poporodowej była taka ogromna umywalka do kąpieli bobasów i wieczorem przychodziła, umyła 3 maluchy (mama miała rozpakować do naga), zawinęła w pieluchę lub ręcznik i dalej mama obsługiwała - osuszanie, pielucha, ubranie. A położna szła do innej sali. Nam nie zabierali dzieci nawet na chwilę - na badania szła mama z dzieckiem.

[kasienka1985]

Moja mama mnie dziś załatwiła tekstem...
Zapytała mnie czy jestem pewna że to nie bliźniaki
Dopiero kończę 6 m-c a brzuch mam juz wg niej bardzo duży

Czuję się juz jak parowóz...
i jeszcze łeb mi dzisiaj pęka!

Polewam soczku, Polcia pozdrawia bo kica mi tutaj

[Nadzieja87]

Kasienka moja babcia pytała mnie dokładnie o to samo, ale pod względem samopoczucia w 1 trymestrze, bo takie silne wymioty miałam.... I przyznala mi się że z mamą byli pewni, że będzie dwójka... Bo mama też tak fajnie się czuła jak i ja -.- tylko ze ona się dowiedziała u siebie o bliźniętach w 7 msc -.-

Tym soczkien szczujesz napilabym się bananowego z porzeczkowym

[Kinga_20]

Napisane przez sylwia01485

u mnie położna myła maluchy, ale w każdej sali poporodowej była taka ogromna umywalka do kąpieli bobasów i wieczorem przychodziła, umyła 3 maluchy (mama miała rozpakować do naga), zawinęła w pieluchę lub ręcznik i dalej mama obsługiwała - osuszanie, pielucha, ubranie. A położna szła do innej sali. Nam nie zabierali dzieci nawet na chwilę - na badania szła mama z dzieckiem.

U nas dokładnie to samo i tak samo z ważeniem było, wszystko na sali mam z dziećmi się odbywało. Ewentualnie pytały czy w czymś pomóc.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez TienShan

Jak brały na badania i zrobił kupkę to tak ale ogólnie nie. Jednak np. w moim mieście położne zmieniają póki jest smółka no i po kąpieli itd. (mój młody nie był kąpany w szpitalu)

Aha u nas wszystko od początku robi mama.

Napisane przez fistaszek24

Nie pojechałam. Jutro pojade chyba bo mała chora i dopiero jak mąż wróci z pracy to może przejąć opiekę.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------



Ja jestem zła bo jak biora do kapieli to zaraz butle dają i mała mi ulewała bo ją dopychały . Jej bebilon nie podchodził i chyba ją brzuszek bolał bo długo płakała.

Napisane przez fistaszek24

Teraz powiem im, ze sobie nie zyczę a jak się coś odezwą to napisze skarge .
Pilnujcie sobie tego dziewczyny bo później tylko nerwy czemu dziecko pacze a panie nic nie powiedzą.

Ja to się tak cieszę, że teraz jestem mądrzejsza o te sprawy i wiem co robić z takim noworodkiem. Chociaż u nas szpital jest bardzo za kp i nie dokarmiaja wcale - chyba że mama o to poprosi.

[majaa86]

Napisane przez karol_ak

doskonale cie rozumiem, też staram się leżakować ile się da, a tu nie ma łatwo


majaa masz już ten koc z q.punti zadowolona jesteś ? i może jakaś fotka wózka )

Mam..pewnie,że mam..oczywiście,że zadowolona, ta druga strona minky jest bardzo milusińska kupiłam też ochraniacz do łóżeczka..

Wiesz nad przewijakiem się jeszcze zastanawiam, ale nie wiem czy będę mieć komodę i czy się rzeczywiście przyda..on jest dość sztywny się wydaje tylko nie wiem jak to się ma w użytku np na łóżku?

wózek też jest..częsciowo ofoliowany,żeby kurz nie siadał, ale postaram się jutro za dnia strzelić jakieś fotki i wrzucić

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Wiem, że już była o tym mowa,ale może mi jeszcze ktoś przybliżyć temata laktatora? tzn różnica między ręcznym a elektroniczny? interesuje mnie czy ten elektroniczny to za bardzo z piersi nie wyciąga pokarmu i czy się później takie "flaki" nie robią
i czy kupować teraz czy na szybko po porodzie jak będzie wiadomo co i jak z pokarmem?

[mimi_77]

Napisane przez capriola_87

wydaje mi się, że nie...to tak jak z pracą chyba?
ja muszę pojechać do Poznania dyplom odebrać i chyba wezme 2 dni wolnego jeszcze przed L4 co by losu nie kusić

Własnie doczytałam i masz racje ;(

Napisane przez loluska

Ja jeżdżę z nadzieję że w weekend nie skontrolują.

Też na to liczę... Będę jeżdziła na te co musze i na egzaminy bo w lutym/marcu mam 4 a potem jakieś prace do oddania. Nadzieja, że do kwietnia bede miała już za sbą sporo.

Wg gratuluje zdanych egz i zazdroszcze! Ja mam teraz w niedziele i nic jeszze nie zaczełam przez te choroby.

Dzisiaj rozmawiałam z ciocią i baardzo dużo mi opowiedziała nt. mojej porodówki i jej (rodziła tam czwórke dzieci). Z tego co opowiada co jest super i nie mam się czego bać

Jutro musze dostać L4 - kaszel mnie meczy strasznie, czuje, że schodzi na oskrzela ;(

Matko, nie wiedziałam, że nawet taki problem jest z pieluszkami Zaczyna mnie to przerastać.

[ruskaa]

Napisane przez jagodowa07

Pasy są śliczne I uważaj na siebie, bo tez jak to czytałam to się wystraszyłam, musimy teraz bardzo uważać bo to nie tylko stłuczenia, najważniejsze że wszystko w porządku i podejrzałaś Leosia


I teraz najważniejsze Wczoraj byłam na USG (było darmowe w ramach dnia zyczliwości dla ciężarnych) i widzieliśmy Tymka! Usg było zwykłe, ale widziałam małe stopki, rączki, profil buźki no i chłopak z niego na 100% cały osprzęt jest i już nie zniknie Waży aż 1075 gr i lekarz powiedział że duży chłopak - 27t5dz! Na razie odwrócony pośladkowo i jakoś tak podłużnie, ale ma czas żeby się jeszcze odwrócić
I lekarz mówił że najbardziej sprawdza się termin porodu z 1 usg tego z 12 tygodnia, bo teraz różnie dzieci rosną W każdym razie bardzo mnie to uspokoiło, wszystko jest w najlepszym porządku więc pełnia szczęścia
Do tego nazbierałam mnóstwo ulotek, gazet, termometry do kąpieli, gadżetów, widziałam na żywo wózki bebetto i nadal mi się bardzo podobają, więc pewnie taki kupimy

dokładnie teraz musimy uważać
dla Tymusia, super

Napisane przez baelka

Cześć dzieczyny, witam się z wami całkiem chora. TŻ drugi raz w tym roku mi się pochorował i tym razem zaraził i mnie. Jemu już lepiej, za to ja w piątek całkiem się rozłożyłam Katar, kaszel, ból gardła, ból głowy, opryszczka. Ńormalnie żyć nie umierać Leczę się domowymi sposobami i tymi suplementami dla ciężarnych, ale powiem że na razie nie pomaga.

Do tego wczoraj piesza mi wtargnęła zza innego samochodu na pasach jak jechałam samochodem... Uwierzcie- mało co zawału nie dostałam. Oczami wyobraźni widziałam już ją na jezdni nieprzytomną, policję, a siebie na komisariacie. Na szczęście skończyło się dobrze, udało mi się ją ominąć, ale ile się strachu najadłam to tylko ja wiem...

bidulka z tą chorobą a co do pieszej do tego stres w ciąży masakra ważne, że dobrze się skończyło!

Napisane przez loluska

Nadrobiłam
Mamuśki wszystkie egzaminy zaliczyłam Jeszcze jeden weekend zjazdowy egzaminacyjny i koniec tego semestru


Ruśka
napawasz mnie pozytywnymi myślami o mieszkaniu z rodzicami Co do upadku, całe szczęście że nic się nie stało! Zima to fajny okres na ciąże bo nie jest tak gorąco i w ogóle ale niebezpieczeństwo wywrotki masakryczne ;/ A pasy cudne

powiem Ci, że moi rodzice to się do niczego nie wtrącają, żyjemy elegancko i bez kłótni więc da się Ja akurat rodziców mam bardzo w porządku
ślisko jak cholera :/
za egzaminy

Napisane przez Malwinka 123

Cześć Dziewczyny.

Ruska śliczne pasy. U Lilly też
Chodzą za mną smaki na słodkości. ...
a propo jutro mam glukoTest trzymcie kciuki.
Żebym z nudów tam nie padła najprędzej.
Odn pampers ów czyli lepsze te zwykłe? Niż premium? Potem zamierzam Dady.

Napisane przez Kinga_20

Ruska zapomniałam napisać, że ściany macie piękne w pokoju synka <3

Napisane przez kasienka1985

Miałam dziś gości, była u mnie mama, ciocia, kuzynka i jej synek , niedawno pojechały.
Była bibka, bo dzis moja 100 dniówka
Stawiam muffinki i sok bananowy

za 100dniówkę

chyba mi nie zacytowało wszystkiego

Dziewczyny dziś masakra... jestem cała potłuczona noga,pośladek,biodro i ramię, które dopiero dziś zaczęło boleć i to najbardziej
Ale już strasznie uważam i Rusek bardzo dba o nas
Dałam się wyciągnąć mamie do ikei bo faceci na mecz pojechali i obkupiła Leosia Kupiła nam 4x białe firanki , 2x zasłony w paski biało szare, 2x pokrowce na pufy(bo mam akurat pufki i przydadzą się), ręczniczek i pojemniki do przyczepienia na przewijak

to co znalazłam to dodaję linki (bo fotki nie robiłam jeszcze)

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50264263/
https://www.google.pl/search?q=pojem...%3B1600%3B1200

https://www.google.pl/search?q=pokro...ml%3B111%3B103

[fistaszek24]

Witam.
Spać nie mogę . Na 10 z mała do lekarza ide i na poczte.

[agnes188]

Hej. A mi sie cos odmienilo moze wraz nie spie idealnie ale jest o wiele lepiej.ja na 12 do diabetologa na kontrole

[sylwia01485]

Napisane przez majaa86

Wiem, że już była o tym mowa,ale może mi jeszcze ktoś przybliżyć temata laktatora? tzn różnica między ręcznym a elektroniczny? interesuje mnie czy ten elektroniczny to za bardzo z piersi nie wyciąga pokarmu i czy się później takie "flaki" nie robią
i czy kupować teraz czy na szybko po porodzie jak będzie wiadomo co i jak z pokarmem?

wg mnie różnica jest taka, że przy ręcznym wyrabiasz sobie biceps, a przy elektrycznym nie. Odciąga tak samo. Ja w szpitalu odciągałam dla innych dzieci, bo była taka akcja, jak któraś mama chciała. Ja miałam dużo pokarmu i za pierwszym razem i za drugim i odciągałam do sterylnych butelek dla maluchów, które nie miały mleka od mamy.
W domu miałam ręczny avent i dawałam radę, ale odciągałam albo "na zapas" i mroziłam albo jak musiałam wyjść na zajęcia.


Dziś pierwszy dzień po feriach i moja ferajna poszła do placówek, a ja nie poszłam do pracy dziwnie mi na razie

Od paru dni często mi słabo i muszę się nagle położyć, bo nie mam czym oddychać - normalnie nie jestem w stanie dłużej siedzieć ani się schylić, bo robi mi się ciemno przed oczami. Jedyna pozycja ok to na lewym boku, wtedy oddycham normalnie. Tak to czułam się miesiąc przed porodem, a nie 3...

[irenka78]

Hejka witamy się w 7 m-cu

nadrobiłam Was, uff...

Napisane przez agnes188

Wiec my juz w domu.tz jest nieslowny i mnie strasznie zdenerwowal. Ja sobie teraz dwie godz odespalam bo noc byla ciezka.
Nie krwawie juz
Z lozyskiem ok
Mala ponad tydzien starsza i wazy 1300 gram wg wymiarow jestem w trakcie 30 tyg wg usg koncze 28 jutro .bo dzis mialam usg robione orzez ordynatora wymierzyla dokladnie ja. Kopie tak ze czasami podskakije. Luteiny mam dawke wieksza bo dwa razy po sto. Gdybym zaczela tfu tfu plamic kraawic to biegiem do szpitala a na razie mam lezec. W poniedzialek wybieram sie do diabetologa w czwartek do dentysty. A tak caly czas leze na razie spacerki musze sobie darowac

super że już w domku, uważaj na siebie

Napisane przez ruskaa

Hej laski!
U nas pokój już prawie skończony jeszcze tylko wymalować podłogę i parapet.
Wysprzątałam dziś cały dom po tym remoncie i wszystko pięknie lśni, aż się lepiej człowiek czuję.
No i zebraliśmy się z ruskiem, bo miałam go zawieźć do kolegów na jakąś popijawę i spadłam ze schodów tak oblodziło najgorsze, że spadłam na lewy bok, cały stłukłam... rusek akurat zamykał drzwi i wszystko widział podleciał przerażony i zawołał rodziców, a tata widział przez okno i wyleciał jak potłuczony do mnie... wszyscy przerażeni
Noga i ręka mnie bolała i zaczął brzuch a małego nie czułam pojechaliśmy szybko na sor było mi mega słabo i niedobrze chyba z nerwów, przyjęli mnie bardzo szybko.. posłuchała Pani najpierw serduszka i biło ładnie szybko (chyba mały też się wystraszył) i później usg.. na całe szczęście wszystko dobrze ufff normalnie myślałam, że padnę.... w sumie to pomierzył wszystko tak jak na połówkowym potwierdził płeć (aż byłam w szoku, że w szpitalu mi tak zrobił) małego zważył i ma 700g
Jezu jak się wystraszyłam... przypisał mi buscopan 3x1 bo brzuch był twardy i bolał... teraz leżę już w łóżku ale wszystko mnie boli potłukłam się i posiniaczyłam
Co do remontu to wstawiam Wam zdj pasów (na życzenie Blackie) jak już będą meble itp to wstawię całość
Pokój zrobiliśmy 3 ściany szare i 1 w pasy szaro-błękitne

o matko biedulko ale się potłukłaś, najważniejsze że wszystko z małym ok, teraz odpoczywaj, za pokoik, sliczne pasy

Napisane przez ola_la_7676

Hej
Co do Radomia nic nowego ze dobrego auta nie kupisz. Wczoraj jedno czujnikiem sprawdzalismy od lakieru.. Całe w szpachli :| ale oczywiście wciskają Ci kit ze bezwypadkowy...
A my wczoraj w Szydłowcu oglądaliśmy, no i dziś jedziemy z gotówką odebrać. Śliczny jest. I trafił się od takiego pedanta co co 2 lata zmienia, jak tylko słyszał że coś stuka od razu do mechanika.. Gaz też dobry założony bo gość pracuje w branży. Komplet kół do tego, bogate wyposażenie, alus. I 1100 wytargowalismy upustu. W kombi srebrny, w środku bardzo ładny

no to teraz przyjemnej jazdy życzę

[strzalka44]

Heeej
wrzucam fotkę wczorajszych zakupów

[irenka78]

Napisane przez jagodowa07

I udało mi się nadrobić Byli u nas moi rodzice na weekend odwiedzić wnuczka i własnie pojechali, więc już nie zaglądałam do Was bo nawet siły nie miałam, tyle się złaziliśmy

I teraz najważniejsze Wczoraj byłam na USG (było darmowe w ramach dnia zyczliwości dla ciężarnych) i widzieliśmy Tymka! Usg było zwykłe, ale widziałam małe stopki, rączki, profil buźki no i chłopak z niego na 100% cały osprzęt jest i już nie zniknie Waży aż 1075 gr i lekarz powiedział że duży chłopak - 27t5dz! Na razie odwrócony pośladkowo i jakoś tak podłużnie, ale ma czas żeby się jeszcze odwrócić
I lekarz mówił że najbardziej sprawdza się termin porodu z 1 usg tego z 12 tygodnia, bo teraz różnie dzieci rosną W każdym razie bardzo mnie to uspokoiło, wszystko jest w najlepszym porządku więc pełnia szczęścia
Do tego nazbierałam mnóstwo ulotek, gazet, termometry do kąpieli, gadżetów, widziałam na żywo wózki bebetto i nadal mi się bardzo podobają, więc pewnie taki kupimy

piękna waga Tymka

Napisane przez baelka

Cześć dzieczyny, witam się z wami całkiem chora. TŻ drugi raz w tym roku mi się pochorował i tym razem zaraził i mnie. Jemu już lepiej, za to ja w piątek całkiem się rozłożyłam Katar, kaszel, ból gardła, ból głowy, opryszczka. Ńormalnie żyć nie umierać Leczę się domowymi sposobami i tymi suplementami dla ciężarnych, ale powiem że na razie nie pomaga.

Do tego wczoraj piesza mi wtargnęła zza innego samochodu na pasach jak jechałam samochodem... Uwierzcie- mało co zawału nie dostałam. Oczami wyobraźni widziałam już ją na jezdni nieprzytomną, policję, a siebie na komisariacie. Na szczęście skończyło się dobrze, udało mi się ją ominąć, ale ile się strachu najadłam to tylko ja wiem...

zdrówka

Napisane przez loluska

Nadrobiłam
Mamuśki wszystkie egzaminy zaliczyłam Jeszcze jeden weekend zjazdowy egzaminacyjny i koniec tego semestru

gratulacje

Napisane przez Malwinka 123

Cześć Dziewczyny.

Ruska śliczne pasy. U Lilly też
Chodzą za mną smaki na słodkości. ...
a propo jutro mam glukoTest trzymcie kciuki.
Żebym z nudów tam nie padła najprędzej.
Odn pampers ów czyli lepsze te zwykłe? Niż premium? Potem zamierzam Dady.

za glukozę

Napisane przez karol_ak

hej
niby nadrobiłam ale nie pamiętam co komu

ruska ty lepiej się pohamuj i nie szalej bo tu tylko stracha napędzasz
dobrze że nic wam się nie stało nie szalej nie szalej

nadzieja z tą pizzą to przesadziłaś na wieczór jestem co prawda przejedzona ale wcisnęłabym jeszcze kawałeczek

w ogóle to mam do kitu dzień, duszno mi strasznie, nie wiem może za dużo jem i mi żołądek uciska na płuca

ja też się męczę strasznie, duszno mi, sapie i czuję się jak czołg, podobno do tego jeszcze strasznie chrapie, chyba to faktycznie jakiś ucisk na przeponę

Napisane przez kasienka1985

czesc

Ciekawa jestem na co sie zdecydowałaś.
Sukienka fajna, kombizon jeszcze fajnieszy ale chyba rzeczywiscie malo praktyczny teraz na ciąże

Loluska - gratki zdanych egzaminów ,


Miałam dziś gości, była u mnie mama, ciocia, kuzynka i jej synek , niedawno pojechały.
Była bibka, bo dzis moja 100 dniówka
Stawiam muffinki i sok bananowy

Napisane przez sylwia01485

u mnie położna myła maluchy, ale w każdej sali poporodowej była taka ogromna umywalka do kąpieli bobasów i wieczorem przychodziła, umyła 3 maluchy (mama miała rozpakować do naga), zawinęła w pieluchę lub ręcznik i dalej mama obsługiwała - osuszanie, pielucha, ubranie. A położna szła do innej sali. Nam nie zabierali dzieci nawet na chwilę - na badania szła mama z dzieckiem.

u mnie podobnie, tyle że po kąpaniu połozna też ubierała, oddawała dzidziusia mamie, i już cały czas był z mamą, dokarmiania nie było, przychodziła i sprawdzała jak z dostawianiem do piersi, nawet położne bardzo sie tym tematem interesowały


Gabi po tyg chorobowego poszła do szkoły, mam labę do 14.30 chyba wybiorę sie na podbój SH i wjadę do tesco, wczoraj zrobiłam przegląd ciuszków po Gabi i mam ich malutko, muszę trochę jeszcze kupić body na krótki, pół śpiochy itp.
Miłego dnia

[fistaszek24]

Napisane przez strzalka44

Heeej
wrzucam fotkę wczorajszych zakupów

Piękne .
To ja się pochwalę swoim zakupem .

[irenka78]

Napisane przez sylwia01485

Dziś pierwszy dzień po feriach i moja ferajna poszła do placówek, a ja nie poszłam do pracy dziwnie mi na razie

Od paru dni często mi słabo i muszę się nagle położyć, bo nie mam czym oddychać - normalnie nie jestem w stanie dłużej siedzieć ani się schylić, bo robi mi się ciemno przed oczami. Jedyna pozycja ok to na lewym boku, wtedy oddycham normalnie. Tak to czułam się miesiąc przed porodem, a nie 3...

ja własnie dzisiaj zostałam sama w domu po tyg choroby Gabi i też mam ciszę, ja już się przyzwyczaiłam, Ty też się przyzwyczaisz Jeśli chodzi o duszności to mam to samo, teraz siedzę przy kompie i się nie męczę przecież a sapie jak lokomotywa, właśnie mówiłam wczoraj do męża że ja nie wiem jak do maja dociągnę bo chyba się uduszę...

Napisane przez strzalka44

Heeej
wrzucam fotkę wczorajszych zakupów

śliczne

[ruskaa]

Napisane przez irenka78

Hejka witamy się w 7 m-cu

nadrobiłam Was, uff...
super że już w domku, uważaj na siebie

o matko biedulko ale się potłukłaś, najważniejsze że wszystko z małym ok, teraz odpoczywaj, za pokoik, sliczne pasy

no to teraz przyjemnej jazdy życzę

Dokladnie i

Napisane przez strzalka44

Heeej
wrzucam fotkę wczorajszych zakupów

Piekne

Napisane przez fistaszek24

Piękne .
To ja się pochwalę swoim zakupem .

Ale sliczny ile daliscie

[Santilia]

Hej Ciotki-Plotki

Ruska, biedaku, dobrze ze Leosiowi nic sie nie stalo!! Uwazaj na siebie.
u nas teraz tez slizgawica rano bylo -5. I oczywiscie auta zamamrzniete jak nie wiem:/

Nadzieja, wspolczuje chorego faceta w domu:p meska grypa haha:p


dzisiaj w nocy nawet spalam.. ale obudzilam sie o 7 i juz nie moglam oka zmruzyc..

musze sie podniesc z wyra, ogarnac sniadanie i zajrzec jeszcze na all

I byli u nas wczoraj znajomk, zareczyli sie w piatek i czeka nas kolejne wesele w tym roku:p tylko jeszcze nke wiedza czy lipiec, xzy sierpien..

[ruskaa]

Witam sie po weekendzie w 26 tc
Najgorsze, ze stluklam lewy bok i ciezko mi sie spi az dziwne, ze juz wstalam.
Dzis leze caly dzien

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Santilia

Hej Ciotki-Plotki

Ruska, biedaku, dobrze ze Leosiowi nic sie nie stalo!! Uwazaj na siebie.
u nas teraz tez slizgawica rano bylo -5. I oczywiscie auta zamamrzniete jak nie wiem:/

Nadzieja, wspolczuje chorego faceta w domu:p meska grypa haha:p


dzisiaj w nocy nawet spalam.. ale obudzilam sie o 7 i juz nie moglam oka zmruzyc..

musze sie podniesc z wyra, ogarnac sniadanie i zajrzec jeszcze na all

I byli u nas wczoraj znajomk, zareczyli sie w piatek i czeka nas kolejne wesele w tym roku:p tylko jeszcze nke wiedza czy lipiec, xzy sierpien..

Santi wróciłam właśnie od okulistki i mały suprajs bo ta się niczego nie dopatrzyła. Powiedziała że z oczami wszystko jest ok i nie ma przeciwwskazań do porodu SN Czyli dylemat rozwiązał się sam Pójdę do szpitala z tym skierowaniem na laser i niech jeszcze oni ocenią czy się kwalifikuję do tego laserowania czy nie. Jak tak to niech mi to zrobią żebym się nie stresowała. Widocznie bardzo malutkie są te zmiany skoro ta lekarka nic nie wypatrzyła.

[Emilia 25]

Napisane przez pani_pierozkowa

Santi wróciłam właśnie od okulistki i mały suprajs bo ta się niczego nie dopatrzyła. Powiedziała że z oczami wszystko jest ok i nie ma przeciwwskazań do porodu SN Czyli dylemat rozwiązał się sam Pójdę do szpitala z tym skierowaniem na laser i niech jeszcze oni ocenią czy się kwalifikuję do tego laserowania czy nie. Jak tak to niech mi to zrobią żebym się nie stresowała. Widocznie bardzo malutkie są te zmiany skoro ta lekarka nic nie wypatrzyła.

Też byłam u takiej co nie wypatrzyła, ale w końcu trafiłam na świetnę i dokładną okulistkę, która jednak minimalne, bo minimalne, ale zwyrodnienie zobaczyła.

[Madeleine05]

Napisane przez strzalka44

Heeej
wrzucam fotkę wczorajszych zakupów

te spodenki to z Pepco?

Napisane przez fistaszek24

Piękne .
To ja się pochwalę swoim zakupem .

Powiedzcie mi, czy wy też ostatnio jesteście takie ociężałe? Bo ja się czuję jak emerytka z wielkim bebechem. Sapię i stękam. Ledwo się schylam. Jak się ubiorę jestem tak zmęczona, że najchętniej bym już z domu nie wychodziła tylko się położyła do łóżka. Masakra! No i strasznie przybieram na wadze - kolejny kg w ciągu paru dni. Już mam +7 od początku ciąży.

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Emilia 25

Też byłam u takiej co nie wypatrzyła, ale w końcu trafiłam na świetnę i dokładną okulistkę, która jednak minimalne, bo minimalne, ale zwyrodnienie zobaczyła.

Ja ufam opinii tej co to zwyrodnienie zobaczyła, gdyby go nie było to by nie powiedziała, że jest. Dlatego jednak zrobię ten laser. Skoro to takie malutkie to nie powinien mi pogorszyć jakości widzenia - a tego się bałam

[Kinga_20]

Witam się

Córce ząbki kolejne wychodzą i płacze trochę w nocy :/

Ruska fajne zakupy a i stwierdzam, że połączenie turkusu z szarym na prawdę świetnie wygląda gdyby nie to, że salon mam biało czarno turkusowy to też bym tak zrobiła a tak będzie trochę szarości i zieleni

A reszty zakupów dziewczyn nie widzę, bo z tel piszę :/

Wczoraj wieczorem w sypialni zawaliła się półka z książkami mojego męża - dobrze, że nie stało się to w nocy, bo chyba bym na zawał zeszła.......

[Emilia 25]

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja ufam opinii tej co to zwyrodnienie zobaczyła, gdyby go nie było to by nie powiedziała, że jest. Dlatego jednak zrobię ten laser. Skoro to takie malutkie to nie powinien mi pogorszyć jakości widzenia - a tego się bałam

Bo teraz co nie widziała, to jakaś inna tak?

[Santilia]

Napisane przez pani_pierozkowa

Santi wróciłam właśnie od okulistki i mały suprajs bo ta się niczego nie dopatrzyła. Powiedziała że z oczami wszystko jest ok i nie ma przeciwwskazań do porodu SN Czyli dylemat rozwiązał się sam Pójdę do szpitala z tym skierowaniem na laser i niech jeszcze oni ocenią czy się kwalifikuję do tego laserowania czy nie. Jak tak to niech mi to zrobią żebym się nie stresowała. Widocznie bardzo malutkie są te zmiany skoro ta lekarka nic nie wypatrzyła.

sorry
no to ładnie. idź do szpitala i ciekawe co tam zauważą... ja 12go mam wizytę, zobaczymy co moja okulistka powie


aaaaa pisałyście coś o soczewkach. ja używam od kilku lat, bo okularów miałam dość (od 3 kl. podstawówki). okulistka przepisała mi ostatnio jakieś krople, bo mówiła, że w ciąży to normalne, ze oczy się wysuszają i poleca robić przerwy na okulary. ale ja jakoś nie wyobrażam sobie chodzenia w okularach (szkła w nich mam troszkę mocniejsze niż w soczewkach), dlatego jak jest potrzeba to krople idą w ruch..
a uczyłam się zakładania z youtubem początkowo to była katorga, pół godziny wcześniej wstawałam, żeby je założyć a teraz żaden problem

Napisane przez Kinga_20

Witam się

Córce ząbki kolejne wychodzą i płacze trochę w nocy :/

Ruska fajne zakupy a i stwierdzam, że połączenie turkusu z szarym na prawdę świetnie wygląda gdyby nie to, że salon mam biało czarno turkusowy to też bym tak zrobiła a tak będzie trochę szarości i zieleni

A reszty zakupów dziewczyn nie widzę, bo z tel piszę :/

Wczoraj wieczorem w sypialni zawaliła się półka z książkami mojego męża - dobrze, że nie stało się to w nocy, bo chyba bym na zawał zeszła.......

[pani_pierozkowa]

Napisane przez Emilia 25

Bo teraz co nie widziała, to jakaś inna tak?

Tak Tamta to moja okulistka przyjmująca na NFZ, do tej dzisiejszej się wybrałam na konsultację i ona przyjmuje w Medicover

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez Santilia

sorry
no to ładnie. idź do szpitala i ciekawe co tam zauważą... ja 12go mam wizytę, zobaczymy co moja okulistka powie


aaaaa pisałyście coś o soczewkach. ja używam od kilku lat, bo okularów miałam dość (od 3 kl. podstawówki). okulistka przepisała mi ostatnio jakieś krople, bo mówiła, że w ciąży to normalne, ze oczy się wysuszają i poleca robić przerwy na okulary. ale ja jakoś nie wyobrażam sobie chodzenia w okularach (szkła w nich mam troszkę mocniejsze niż w soczewkach), dlatego jak jest potrzeba to krople idą w ruch..
a uczyłam się zakładania z youtubem początkowo to była katorga, pół godziny wcześniej wstawałam, żeby je założyć a teraz żaden problem

Hahaha aż się boję co mi w tym szpitalu wypatrzą
Ale naprawdę to musi być maleństwo, bo dzisiaj zakładała mi do oka jeszcze takie lustro (masakra myślałam że padnę) i opowiadała że ono pokazuje wszystkie zakamarki dna oka, może i coś tam widziała ale widocznie stwierdziła że takie małe coś to nie przeszkadza w SN

[Emilia 25]

Napisane przez pani_pierozkowa

Tak Tamta to moja okulistka przyjmująca na NFZ, do tej dzisiejszej się wybrałam na konsultację i ona przyjmuje w Medicover

A no to pewnie, jak masz zaufaną i dobrą to super.

[Crumble]

Wkładki laktacyjne polecane w necie to:

Lansinoh, Babydream Rossman, BabyOno, Johnson

Pogrubione najlepsze