|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4681 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
hej hej
witam się w skończonym 20tc chorowitkom życzę zdrówka DwaKolory jak po wizycie????? ========================= ========== muszę Wam powiedzieć, że przyszła ta kaska od tej laski czyli jednak są uczciwi ludzie na świecie
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
#4682 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
![]() ![]() Berbie, a w jakim stajlu ta książka ma być (co dla Ciebie nie jest stratą czasu)? Perse, a opowiadałaś Artkowi gdzie i po co idziecie? Byłam w klinice. Nie mam cukryzcy. Któryś wynik (na czczo, po godzinie lub po dwóch) musi być przekroczony bym miała... Oczywiście mogę sobie kupić paski i kontrolować, ale oczywiście bez refundacji. U doktorka - rozwarcie nie postępuje. w poniedziałek znów kontrola i "walczymy o każdy dzień". aaa?!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4683 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
pani współczuję. ja też się bałam tej amputacji szyjki chociaż u mnie nie było podstaw
kciuki za każdy dzień ![]() Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#4684 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Dzięki wszystkim za kciuki.
No więc tak. Goję się ok, szwy jeszcze są, nie rozpuściły się. Krawienie ustało. Operacje mam w pierszym tygodniu marca. Jutro będę dzwonić to mi ustalą termin. Jeśli będzie konizacja to 3 dni w szpitalu i dwa tygodnie w domu. Jeśli amputacja to 5 dni w szpitalu i od miesiąca do nawet 3 miesięcy zwolnienia W pracy dziś rozmawiałam szefową i kierowniczką. Powiedział o mojej planowanej nieobecności i jak ja to widzę. Na szczęście dobrze to przyjęły i powiedziały że damy radę. Mam mieć w dwóch swoich działkach zasteptwo na miesiąc (przez koleżanki z biura- dostana dodatki do pensji) a resztę ja ogarnę tak że nie trzeba będzie nic robić. A jak przyjdzie jakieś pismo to ja z domu odpiszę. Także jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy, bo dodatkowo praca się martwiłam. Martwię się tylko o tż. Tzn jestem zarazona hpv i ciekawe skąd to się wzięło... Gin mówi że to nue musi oznaczac że mnie zdradził, tylko mówił że jeżeli tż przebywa czasem w warunkach bym powiedziałam nie za sterylnych to można się tak zarazić. A mój mąż pracyje w delegacjach często i oni wtedy z pracownikami mieszkaja w 15 chłopów w małym mieszkaniu więc o sterylność tam trudno. Ale nie wiem. Nie chcę go ani usprawiedliwiać ani oskarżać. Nie mam podstaw do niczego. I w tej sytuacji to jakoś dla mnie nawet nie ma znaczenie. Powiedziałam tz tylko że jeśli mnie zdradza to prosze o używanie prezerwatym bo znów mi jakiegoś wirusa przyniesie. Obraził się oczywiście. Bo gin mówił że na wirusa hpv16 będę miała już odporność, ale inną odmianą można mnie zarazić. Jeśli chodzi o mamę to w piątek jedzie na drugą chemię. Narazie czuje się dobrze, normalnie. Włosy tylko wychodzą dość mocno. Juz ma czubek głowy łysy. W piątek tato jej kupi perukę. Narazie w każdym razie jest ok. Wczoraj była na założeniu portu (wkłucia centralnego) żeby przy każdej chemi nie kłuć rąk. Dzis już ok, ale wczoraj płakała że bolało i że jakby wiedziała jak to będzie to by się nie zgodziła. Ale już ma założone i juz jest ok. Z innej beczki wam powiem że mój syn wygrał dziś szkolny konkurs recytatorski. 5 lat bierze udział i 5 raz zajął 1 miejsce! W środę jedzie ma konkurs gminny.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
#4685 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Barbie bo ja tak nie potrafię. Zresztą żeby jej dziecko zostawic to musiałabym czekać tydzień na dogodny jej termin i godzinę
![]() Pani o każdy dzień to poważnie brzmi Perse dobre postanowienie tym bardziej ze po roku dzieci mało przybierają. K. na rok miał 12, 5kg a na prawie 2 lata ma 14, 5 kg czyli 2 kg przez rok. Szału nie ma Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#4686 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Obiecana sukienka na zabawę- zdjecie kiepskie bo syn mi robił.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
#4687 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
|
|
|
|
#4688 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
|
#4689 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Lachon z Ciebie
![]() Życzę Ci dużo sił ![]() Mlebidakin gratuluję Synusia
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
#4690 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dla synka.nie wiem jak odnieść się do sytuacji z tż.... zdrówka dla Ciebie i mamy
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|||
|
|
|
#4691 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
generalnie wydaje mi się, że J. zawsze taki był.. w mniejszym lub większym stopniu to się nasila, nachodzą jakieś etapy, ale też nigdy nie chciał się bawić sam, zawsze chciał być blisko, itp. zaczynam się obawiać funkcjonowania z dwójką, drugiego dziecka przy J... |
|
|
|
|
#4692 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
dwakolory dużo zdrowia i kciuki
![]() Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#4693 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
pieknie wygladasz ![]() Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4694 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Panika, to kciuki. Za kazdy dzien, kazdy jest na wagę złota
Kucyk, Berbie... http://aros.pl/ksiazka/mama-alergika-gotuje-tradycyjnie Poecam! Rzeczowa, ciekawa, sensowna. Inspirującą kulinarnie. Podoba mi sie bardzo. Nawet ciut bardziej niz zdrowy maluch. W Empiku tez jest. Jutro mam wolne, ide z Tymkiem do zlobka. Aaaaa! Mam nadzieje, ze spodoba mu sie.. Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2015-02-11 o 23:05 |
|
|
|
#4695 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
ale leci Super, że kasa przyszła ![]() Cytat:
za ten każdy dzień i oby tych dni było jeszcze bardzo dużo ![]() Cytat:
jesteś bardzo dzielna! Fajnie, że w pracy uda się bez problemów zaplanować działania na czas twojej nieobecności. dla synka! Zdolny ![]() Cytat:
za żłobowanie
__________________
|
||||
|
|
|
#4696 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Wypilam glukoze.. ble.. zasypiam na siedzaco. Ale.. okazalo sie ze 2 a nie 3 pkt i nie ma pobrania po godzinie i 2 tylko po 2 dopiero. Nawet nie zwrocilam uwagi na skierowaniu ze inaczej niz poprzednio.
|
|
|
|
#4697 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
.
|
|
|
|
|
#4698 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Jak glukoza wyjdzie dobrze to jutro sobie odbije i moze upieke jakies paczki. A dzis bede czekac na drzemke syna i padne razem z nim chyba.. dobrze ze tz wolne dzis ma to zajmie sie dzieckiem, ja im tylko cos zorganizuje.
|
|
|
|
#4699 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Moja na szczęście chodzi do przedszkola. |
|
|
|
|
#4700 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
|
|
|
|
#4701 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
|
|
|
|
#4702 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
czekam na relację!!!!
czyli wg nowych wytycznych masz nieważne badanie ---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ---------- Dwakolory, lachon z Ciebie, że fiiiuuu fiuuuuu
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4703 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
pani
za każdy dzień. przygotowani na przyjście Oli? tapicerka umyta?Cytat:
za żłobekjolja jak u was? waderka odstawiłaś mm? książki doszły? zeberko jak Twoje piersi? jak z tż? Cytat:
ktoś smaży dziś pączki?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
||
|
|
|
#4704 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Nie powtorze. Nie ma szans. Ale nie wiem czemu tak, przy J. mialam 3 pkt.
|
|
|
|
#4705 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Jutro wizyta u nowego pediatry w związku z tym (i nie spaniem Maksa) zrobiłam mocz+ morfologie. Musiałam podejść do labu bo za późno się zorientowałam na wizytę domową. Oczywiście siedziała z nami w pokoju pobrań kaszląca baba
Gdyby nie kiepskie wyniki wczorajszego moczu to bym olała morfologie. Ale ma ph 8,5, mętny, i bardzo liczne fosforany Mam nadzieje że to nic takiego. No i jutro 13 piątek, szczepienie prevenarem 13 ![]() Monika na pewno jakoś się ogarniecie. Wszystko się ułoży. Będziesz mieć jakąś pomoc? Kciuki za wyniki glukozy. Kubek czekam na relacje ze żłoba. Zastanawiałam się nad tą książką. Teraz to kupie na pewno ![]() Dwakolory kciuki kochana zawsze wielkie Pani ja myślę że spokojnie do 37tc usiedzi Ola Fasola
|
|
|
|
#4706 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Hello.
Dwakolory, Ty to masz figurę.. Pewnie nie masz głowy teraz, trzymam mocno kciuki za Ciebie, ale jesteś normalnie miss wizażu. Powinnam sobie druknąć Twoje zdjęcie i powiesić na lodówce, jakby mnie naszła ochota na big żarcie Pani, tłumaczyłam, ale ja zawsze wychodzę o 5 minut za późno i lecieliśmy sprintem do przychodni :P Artek w czasie badania był grzeczny, płakał tylko w czasie szczepienia. za brak cukrzycy.Berbie ja nie lubię pączków i nie lubię nic smażonego na oleju, a już całkiem - na głębokim. Więc nie wiem, czy w ogóle nawet dzisiaj zjem, a co dopiero usmażę. Monia, Kucyk kciuki za wyniki badań. U nas noc marzenie. Zasnął przed 22 (co się rzadko zdarza), przespał do 7 i teraz już ma drzemkę. Nareszcie zdrowo, tak jak ma być, a i ja nie zasnęłam z nim. Ciekawe, ile się taki rozkład utrzyma. |
|
|
|
#4707 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Kucyk co ze spaniem Maksia?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4708 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Tymon w żłobku ok. Podobało mu sie. Chodził, patrzył na dzieci, gadał do nich, bawił sie zabawkami. bral panią za rękę i chodził z nią po sali a pozniej na dworze...
Ale. Zawsze kurde byc musi jakies ale. Jadłospis. Wszystko pieknie brzmiało... Ze nie ma cukru, soli, zadnych glutaminianow itd itp. Ze swieze warzywa, owoce, zioła. Dietetyk, dostosowanie do wieku. Sranie w banie. Uroilam wiec sobie ze bedzie zdrowo. A dzisiaj miały dzieci paczki. Ok. Raz w roku. Powiedzmy. W dodatku po owocach , woec właściwie tylko polizaly. Ale patrzę na jadłospis na ten tydzien a tam: mielone, smażona ryba, żurek z biała kiełbasa, na śniadanie płatki kukurydziane (a przeciez w sama sól i cukier). Ok starsze dzieci moga tak jesc, powiedzmy. Ale 15 miesięczniak? Nie wiem co robic. TZ tez wkurzony. I teraz bojowe zadanie chyba nas czeka... Jak znaleść w dwa tyg opiekunkę? Mam dosc
Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2015-02-12 o 14:16 |
|
|
|
#4709 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Kubek - mnie tez przerazaja zlobkowe menu choc teraz juz bardziej pod katem gryzienia. J. nadal nie zje polowy normalnych obiadow, nie pogryzie :/ a juz to ciagle marudzenie mama i mama, strach przed obcymi itp bardzo oddalaja mysli o zlobku. Z jednej stony bym chciala, chociaz na pare godzin dziennie ale jakim kosztem by to bylo..?
Dobrze ze T. w grupie sobie radzi, ja nie widze tego po tym jak J. zachowuje sie w bawialniach... |
|
|
|
#4710 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Kubek w życiu bym nie dała do takiego żłobka
Oszaleli? To menu do piwa, a nie prawie niemowlaka. Koleżanka we wro znalazła taki że samemu się przynosi jedzenie podpisane. Minus taki że dużo roboty bo trzeba codziennie ugotować i zapakować. Berbie no ze spaniem to że w nocy nie śpi. Tzn śpi na rękach, odłożony siada, wstaje. I tak w kółko. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:48.



witam się w skończonym 20tc
czyli jednak są uczciwi ludzie na świecie 












za ten każdy dzień i oby tych dni było jeszcze bardzo dużo
Gdyby nie kiepskie wyniki wczorajszego moczu to bym olała morfologie. Ale ma ph 8,5, mętny, i bardzo liczne fosforany
Mam nadzieje że to nic takiego. 

