Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV - Strona 161 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-14, 22:48   #4801
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
dziewczyny czy któraś z was mogła by mi poradzić jak nauczyć zasypiania bez cyca? u nas ostatnio nie ma szans na zaśnięcie na noc bez cyca. Usypiam Krzysia w naszym łóżku a później odkładam. ostatnio trwa to coraz dłużej i jest coraz bardziej bolesne dla mnie.
nie wiem na ile realne jest mieć cyca (karmiąc) i nie dać. ja uczyłam J. zasypiania w łóżeczku już po odstawieniu, oduczałam wtedy usypiania w wózku albo lulania na rękach. siedziałam nad łóżeczkiem i śpiewałam, głaskałam, czytałam książki, chwilę lulałam jak bardzo protestował, odkładałam i od nowa. po jakimś czasie załapał. później mu przeszło, bo teraz na drzemkę zasypia w łóżku, tylko jak razem się położymy przy tż nie zaśnie, mojej mamie jakoś daje się uśpić.

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Jak byłam w pracy tż dzwonił ze Domisiowi gorzej miał 39,5Oby jutro było lepiej bo jak nie to w poniedziałek znów do pediatry2

Wysłane z mojego GT-S5830i
zdrowia!
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 10:08   #4802
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
dziewczyny czy któraś z was mogła by mi poradzić jak nauczyć zasypiania bez cyca? u nas ostatnio nie ma szans na zaśnięcie na noc bez cyca. Usypiam Krzysia w naszym łóżku a później odkładam. ostatnio trwa to coraz dłużej i jest coraz bardziej bolesne dla mnie.
Hmm nie wiem bo ja nie uczyłam, Wiki mając coś koło 8mcy sam po zjedzeniu cyca (na leżaco zawsze sie karmilismy) odwracal sie na drugą strone i zasypial na noc a Krzyś w dzien potrafi bez cyca usnąc? Wiktorowi sie zdarzało usnac wczasie zabawy, obserwowania mnie, w wózku czy w chuscie

Później był dlugi etap samodzielnego zasypiania w łóżeczku (kolo 14mcy miał) ale za to teraz trzeba przy nim leżec, wysluchać co ma do powiedzenia za nim uśnie a kolo 2 w nocy przychodzi do nas do łóżka
Więc wiesz jeszcze różnie być może
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka

Edytowane przez Alfahelisa
Czas edycji: 2015-02-15 o 10:11
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 12:25   #4803
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Berbie mi udało nauczyć Olka aby w dzień zasypial bez cycusia ale musiałam go nosić i kilka dni dość protestowal. U nas to było konieczne bo wracalam do pracy. Natomiast wieczorem dopiero jak miał 20 miesięcy przestał jeść. Ale to już mu wytlumaczylam. U nas nie raz zasypianie długo trwało i co się ruszylam to chciał znowu mleczko
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 14:43   #4804
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
fajnie, że mama cię troszkę odciąży. teściowa nie pomaga?
T.? Nic a nic. Odciążyłam się trochę, tia cały dzień przy garach spędziłam, bo za tydzień goście.


Cytat:
Napisane przez Maga83 Pokaż wiadomość
karmilam 25 miesięcy
Gratuluję wyniku i zazdroszczę


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Mój mąż po 14 latach związku nadal mi przesyła walentynki pocztą
Jakie to romantyczne


Kto chce niech przeczyta moje wypociny nt książki o niejadkach. Oczywiście najpierw dorwałam się do fragmentów o wadze i jej kontroli. Fajnie to wszystko autor opisuje i nawet mnie uspokoił, mimo że według jego założeń Ania jest jednak poniżej normy. Od razu weszłam na stronę WHO i wszystko przeanalizowałam. I tak:
Wprawdzie w żadnym z miesięcy Ania nie przekroczyła -2 odchylenia standardowego, to jednak na tych miesięcznych przyrostach wychodzi źle, bo w przyrostach 0-2, 1-2 i 1-3 miesiąca jest poniżej 1 centyla. A w przyroście 4 miesięcznym (http://www.who.int/childgrowth/stand...mon_p.pdf?ua=1) jest na 1 centylu. Autor odnosi się do 3 centyla jako do minimum.
I jeszcze autor pisze o aktualnym stosunku wagi do wzrostu (min. 5 centyl) – Ania jest poniżej 1 centyla... http://www.who.int/childgrowth/stand...tiles.pdf?ua=1

Także jedna wielka
Ale jestem spokojna, bo teraz przybiera lepiej (dzięki dokarmianiu), a te niskie przyrosty dotyczyły listopada i grudnia. Dokarmiać nie miałam, ale często Ania tak bardzo ulewa… Np. wczoraj dosłownie się z niej lało. Jadła, po 5 minutach wszystko zwracała. Przez godzinę popłakiwała przy cycu bo nie mogła się najeść. Nie miałam sumienia i w końcu dostała butelkę. Najadła się i poszła spać.
A kiedy dziś jej powiedziałam, że jest jedną na 100, która tak mało przybiera to roześmiała mi się w twarz
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.

Edytowane przez wadera4
Czas edycji: 2015-02-15 o 14:45
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 14:57   #4805
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Waderko jeśli Cię to pocieszy - na wątku o niejadkach są dzieci, które w ogóle są poza siatką centylową. Ale wiem, jakie to stresujące. Zawsze możesz robić badania itp., ale pewnie sama widzisz, że Ania jest radosna, nie jest ospała, anemiczna itd. - czyli zdrowa
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 15:12   #4806
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Zupa z buraka z mlekiem kokosowym, itd... fuuuuj ja nie tknę, tż zapewne też nie, nie wiem jak J. bo moja mama z nim została na czas obiadu, dowiem się wieczorem. na wszelki wypadek zostawiłam słoiczek
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 15:23   #4807
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Waderko a może podawaj małej nutriton? Karmiąc p podaje się zmieszane z Twoim mlekiem na gęsto. przed cycem. Chyba nie pamiętam ulotki. Może będzie mniej ulewać po?

Iza zdrówka dla malutkiego biedaczek.

A jeżeli mowa o centylach to Maks wzrost 90,waga między 25-50. Model


Berbie my Maksa nadal lulamy przed snem. 15 minut i śpi. A tak to się rzuca, wala, siada, wstaje, ziewa, kładzie się i tak w kółko. Ech, też bym chciała go rąk oduczyć. Kiedy./czy pneumokoki szczepicie?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

U nas 9 stopni. Kupiłam Maksiowi kurtkę zamiast kombinezonu bo za ciepło.
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 15:24   #4808
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Jak byłam w pracy tż dzwonił ze Domisiowi gorzej miał 39,5Oby jutro było lepiej bo jak nie to w poniedziałek znów do pediatry2
jak dziś?

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Kto chce niech przeczyta moje wypociny nt książki o niejadkach. Oczywiście najpierw dorwałam się do fragmentów o wadze i jej kontroli. Fajnie to wszystko autor opisuje i nawet mnie uspokoił, mimo że według jego założeń Ania jest jednak poniżej normy. Od razu weszłam na stronę WHO i wszystko przeanalizowałam. I tak:
Wprawdzie w żadnym z miesięcy Ania nie przekroczyła -2 odchylenia standardowego, to jednak na tych miesięcznych przyrostach wychodzi źle, bo w przyrostach 0-2, 1-2 i 1-3 miesiąca jest poniżej 1 centyla. A w przyroście 4 miesięcznym (http://www.who.int/childgrowth/stand...mon_p.pdf?ua=1) jest na 1 centylu. Autor odnosi się do 3 centyla jako do minimum.
I jeszcze autor pisze o aktualnym stosunku wagi do wzrostu (min. 5 centyl) – Ania jest poniżej 1 centyla... http://www.who.int/childgrowth/stand...tiles.pdf?ua=1

Także jedna wielka
Ale jestem spokojna, bo teraz przybiera lepiej (dzięki dokarmianiu), a te niskie przyrosty dotyczyły listopada i grudnia. Dokarmiać nie miałam, ale często Ania tak bardzo ulewa… Np. wczoraj dosłownie się z niej lało. Jadła, po 5 minutach wszystko zwracała. Przez godzinę popłakiwała przy cycu bo nie mogła się najeść. Nie miałam sumienia i w końcu dostała butelkę. Najadła się i poszła spać.
A kiedy dziś jej powiedziałam, że jest jedną na 100, która tak mało przybiera to roześmiała mi się w twarz
szkoda, że teściowa nie pomaga. jest tego jakaś przyczyna? czy może ty nie chcesz pomocy?
wydaje mi się, że autor "moje dziecko" pisał też o dzieciach wypadających z siatki.

dzięki dziewczyny za rady na temat oduczania zasypiania przy cycu.
Alfa mam wielką nadzieję, że Krzyś podobnie jak Wiktor sam dojdzie do wniosku, że cyc nieatrakcyjny.
u nas z cycem jest ten problem, że ostatnio Krzyś się zrobił bardzo niedelikatny. jestem cała obolała i dosłownie na myśl o tym, że mam karmić czuję ból. wieczorne usypianie jest najgorsze, czasem trwa 2 godziny i bawimy się w kotka i myszkę. on przysypia, ja z wielkim trudem wyciągam sutek, on się budzi i płacz i tak w koło. czasami gdy po raz kolejny przytrzaskuje mi sutek nachodzą mnie myśli o zaprzestaniu kp... przedtem zasypiał czasem sam w łóżeczku, czasem bujany na bujaczku a ostatnio to jak tylko wyjmę sutek to się budzi, zaczyna płakać i szuka sutka. nie uspokaja go nic innego. noszenie tylko rozjusza. myślę, że chyba idą nam górne zęby i dlatego tak teraz potrzebuje bliskości, ale ta bliskość jest bardzo bolesna. poza tym jestem przerażona na myśl jaki ból będzie gdy posiadając górne zęby przytrzaśnie mi sutek.

do tego mam dziś okropne zakwasy nogi i ręce jak z waty. ciekawe co będzie jutro czy dam rady ćwiczyć.
skoro postanowiłam ćwiczyć, więc odstawiłam słodycze i mam spadek humoru z tego powodu
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 15:25   #4809
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
dziewczyny czy któraś z was mogła by mi poradzić jak nauczyć zasypiania bez cyca?
cycowe dziecko zasypiające bez cyca? tak małe? nie wierzę
może technika? dlaczego Cię boli???

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Jak byłam w pracy tż dzwonił ze Domisiowi gorzej miał 39,5
jak dziś???

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Wiktorowi sie zdarzało usnac wczasie zabawy, obserwowania mnie, w wózku czy w chuscie

T. RAZ tak zasnął znienacka chłop foty robił

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
A kiedy dziś jej powiedziałam, że jest jedną na 100, która tak mało przybiera to roześmiała mi się w twarz

wyjątkowa dziewczyna

Nie martw się

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Zupa z buraka z mlekiem kokosowym, itd... fuuuuj ja nie tknę, tż zapewne też nie
dlaczego?


moje chłopaki już wracają a ja nic a nic nie zdrowsza... chyba jutro się potoczę do jakiegoś lekarza :/
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 15:39   #4810
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
U nas 9 stopni. Kupiłam Maksiowi kurtkę zamiast kombinezonu bo za ciepło.
gdzie takie temperatury? u nas -2, marznąca mgła i zimny wiatr jak na spacerze byliśmy... J. w kombinezonie, ja rajstopy pod spodniami i zmarzłam ludzie samochody skrobali, a to już 11 była

nasze spacery ostatnio są bardzo monotonne. najczęściej stoimy pod którymś osiedlowym szlabanem i czekamy aż się otworzy, potem samochód przejedzie i zamknie, J. trochę lata pod szlabanem, potem chodzimy po parkingach i sprawdzamy który samochód ma "hak" i "jaja" (rura ), czasem patrzymy jak ktoś skrobie samochód, idziemy pod kolejny szlaban, na kolejny parking i od nowa wszystko, albo stoimy przy ulicy i patrzymy jak przejeżdżają samochody i dym leci z rury, straszymy wrony, odprawiamy żałobne modły nad zamarzniętym "ód" (lodem), gdzie kiedyś J. wrzucił kamyk (dziś już znalazł nowy )

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
dlaczego?

moje chłopaki już wracają a ja nic a nic nie zdrowsza... chyba jutro się potoczę do jakiegoś lekarza :/
zupełnie mi nie smakuje, a tż po pracy pojechał na obiad do rodziców

zdrowia!

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
T. RAZ tak zasnął znienacka chłop foty robił
J. tak zasnął dzień po sylwestrze. na dywanie w pokoju. wstał z gorączką, w nocy miał 40 stopni. także.... wolę go usypiać jednak

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

mama napisała: "zjadł ze smakiem twoją zupę. dziwny gust kulinarny"
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 16:39   #4811
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Monia, a robiłaś tak jak w przepisie Jadlonomii?
Buraki pieczone. Na oleju podsmazasz króciutko czosnek i imbir (niewiele ok 1 cm). Do tego wrzucasz pokrojone buraki, mleko. (Ja dodaje wodę, nie pamietam czy jest w przepisie). Blendujesz. Na koniec limonka, odrobina chili?

Nie wierze, ze to moze nie smakować ; ) dla mnie obłędne jest. Na zimę super, bo fajnie rozgrzewa.
Dzisiaj mieliśmy na obiad. Na jutro nic nie zostało.
T zjadł cała miskę. Do tej zupy mu drobno skrojonego krolika dałam.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Moze tez od buraków to zależy
Ja kupuje takie podłużne. Po upieczeniu sa bardzo dobre, slodkie i aromatyczne same w sobie.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Monia, Jakub zjadł?

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Jesli tak, to uff...


---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Bylismy dzisiaj po spacerze na szybko w CH. TZ miał tylko w konkretnym sklepie dżinsy kupic. Kupił. T z nim w przymierzalni był, bo ze mna zostać nie chciał
Chcemy wychodzić z CH a T bunt; wpadal po kolei do sklepów i roześmiany robił "akuku".
Massssakra to była dopiero jak go nogi rozbolały dał sie wziąć na ręce.

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2015-02-15 o 16:42
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 16:46   #4812
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Monia, a robiłaś tak jak w przepisie Jadlonomii?
Buraki pieczone. Na oleju podsmazasz króciutko czosnek i imbir (niewiele ok 1 cm). Do tego wrzucasz pokrojone buraki, mleko. (Ja dodaje wodę, nie pamietam czy jetsem przepisie). Blendujesz. Na koniec limonka, odrobina chili?

Nie wierze, ze to moze nie smakować, dla mnie obłędne jest. Na zimę super, bo fajnie rozgrzewa.
Dzisiaj mieliśmy na obiad. Na jutro nic nie zostało.
T zjadł cała miskę. Do tej zupy mu drobno skrojonego krolika dałam.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Moze tez od buraków to zależy
Ja kupuje takie podłużne. Po upieczeniu sa bardzo dobre, slodkie i aromatyczne same w sobie.

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Monia, Jakub zjadł?

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Jesli tak, to uff...


---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Bylismy dzisiaj po spacerze na szybko w CH. TZ miał tylko w konkretnym sklepie dżinsy kupic. Kupił. T z nim w przymierzalni był, bo ze mna zostać nie chciał
Chcemy wychodzić z CH a T bunt; wpadal po kolei do sklepów i roześmiany robił "akuku".
Massssakra to była
właśnie z przepisu jadłonomii robiłam i... nie, ja tego nie zjem ale może znajdę przepis na jakiś inny krem z buraków bo generalnie mnie kusi, tyle, że nie w tym wydaniu.
ja w sumie za kokosem nie przepadam..

Jakub zjadł

J. też lubi wpadać do sklepów i zaraz zwiewać, masakra. dlatego do CH wózek bierzemy. ja nie ogarniam go.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 17:11   #4813
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Hehe Wiktor zawsze się upewnia, że "jedziemy do duziego sklepu" "nie chcem na spacer, chcem do dużego sklepu" no miastowy chłopak :P
na szczęście czasem w trakcie drogi do sklepu (czasem go ściemniamy ze własnie tam idziemy :P) zapomina i biega po parku
ale jak tż sie ubieta i idzie na zakupy to Wiktor koniecznie musi iśc z nim...
ucieczki tez sie zdarzają zwlaszcza jubilera odwiedza
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 17:12   #4814
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Tak mnie nakręciłyście na buraki, że właśnie robię eksperyment kulinarny na środę oczywiście dla dzieci się nie nadaje, bo bulion warzywny z kostki (leń ze mnie w tej kwestii), ale podsmażyłam czosnek na oliwie z oliwek, wlałam ok. pół litra wody, 3 obrane buraki, kostka i gotuję aż będzie lekko miękkie. Później dodam ziemniaka, zblenduję i zjem z żółtą fasolką szparagową w ramach środowego postu obiad bezmięsny.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 17:21   #4815
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dziewczyny ja naprawdę jestem o nią spokojna

Ale w jednym Berbie nie miałaś racji, to nie jest książka tylko do przeczytania, trzeba ją mieć a przeczytać powinna każda mama karmiąca piersią, butelką, wprowadzająca nowe pokarmy, no każdy kto ma dziecko.



Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Waderko a może podawaj małej nutriton? Karmiąc p podaje się zmieszane z Twoim mlekiem na gęsto. przed cycem.
Próbowałam jej podawać taką papkę właśnie z przepisu na opakowaniu, ale nie chciała tego jeść.



Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
szkoda, że teściowa nie pomaga. jest tego jakaś przyczyna? czy może ty nie chcesz pomocy?
Nie bardzo wiem, w czym mogłaby pomóc. Przy dziecku na pewno nie zrobi nic. Ale mogłaby np. pomóc sprzątać, chociaż sprzątania w jej wykonaniu też nie wiem czy chcę.
Potrafi np. przynieść oborowego mopa () bo mojego płaskiego nie umie obsługiwać i nim normalnie zmywa podłogę. Podłogę, która jest pełna piachu, włosów, sierści, kurzu, którą wypadałoby wcześniej odkurzyć lub zamieść. A tak, woda wyschnie - brud zostaje, bo wyżymanie mopa też jest jej obce.
Pamiętam jak po ślubie zdziwił mnie brak jakichkolwiek ścierek w kuchni. A ja nie potrafię się bez nich obejść. Powiesiłam więc nowe, czyściutkie. Jedna do talerzy, druga do rąk itd. Ale szybko brudne się robiły. A to moja t. wycierała nimi np. brudną podłogę, ubłocone łapy psa itp. itd...
Albo mycie talerzy. Jak jest po czymś czego nie widać, np. po smalcu, to po co myć... szkoda wody (o płynie nawet nie wspominam, nikt tak wydajnie nie używa płynu do mycia naczyń )

Ech... książkę mogłabym o tym napisać.
No i co? Która przebije moją t.?


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
chodzimy po parkingach i sprawdzamy który samochód ma "hak" i "jaja" (rura ), czasem patrzymy jak ktoś skrobie samochód, idziemy pod kolejny szlaban, na kolejny parking i od nowa wszystko, albo stoimy przy ulicy i patrzymy jak przejeżdżają samochody i dym leci z rury
No i super
Podobnie jak z Arturem kiedy był młodszy. Mówić jeszcze dobrze nie umiał, ale mitsubishi wymawiał bezbłędnie i zna wszystkie marki samochodów
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 17:30   #4816
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Wadera momenty są podobne do mojej t. płyn do naczyń? A po co, jak wystarczy wodą opłukać (np. deskę do krojenia po surowym mięsie). Ściereczki osobne do rąk, naczyń czy wycierania szafek? W życiu. Wszystko do wszystkiego. Nie ma aż takiego extreme, ale to też nie jest normalne...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 17:34   #4817
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50235958]Rena a miałaś badane komórki NK?[/QUOTE]
miałam - z tego co pamiętam za mało, ale nic to nie wniosło do leczenia, bo byliśmy u prof Kurpisza z Poznania, który dążył do tego aby nas skierować na szczepionki z limfocytów czy coś takiego...

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
ja się 1 raz od 4 lat na aerobik wybrałam super, w poniedziałek kupię karnet. może to mnie zmotywuje do zrzucenia kg.


Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Nareszcie! Cudowne uczucie, co?
cuuuudowne - wciąż nie wierzę

Iza jak Domiś??
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 17:35   #4818
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50256256]Wadera momenty są podobne do mojej t. płyn do naczyń? A po co, jak wystarczy wodą opłukać (np. deskę do krojenia po surowym mięsie). Ściereczki osobne do rąk, naczyń czy wycierania szafek? W życiu. Wszystko do wszystkiego. Nie ma aż takiego extreme, ale to też nie jest normalne...
[/QUOTE]

Płukać deskę po mięsie? moja wkłada z powrotem do szuflady i już
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 17:40   #4819
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Płukać deskę po mięsie? moja wkłada z powrotem do szuflady i już
Ta?



Masakrejros.
A ja na swoją narzekam




ARtur mówił mitshubishi a T mowi toyota.
TZ Jak ze nim spaceruje to mowi marki napotkanych samochodów, T powtarza tylko toyote
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 17:47   #4820
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Domiś dziś lepiej nie ma gorączkii mniej kaszle


---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

:rzy gi:
Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Płukać deskę po mięsie? moja wkłada z powrotem do szuflady i już
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 18:07   #4821
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Jezu, to ja wg Waszych teściowych jestem psycholem, bo zanim włożę deskę po mięsie do zmywarki, to ją wyparzam wrzątkiem.


Artur mówi "Ankepelt" (Angry Bird) i "O Bode!" (O Boże). I w ogóle nie ma rzeczy, której by nie powtórzył
Ja dodatkowo jestem zafiksowana, bo sprawy językowe to niejako moje wykształcenie i non stop analizuję, jakie wymawia głoski, które wyrazy mu przychodzą najłatwiej i w ogóle. Takie dziecko pod tym kątem to skarbnica wiedzy
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 18:13   #4822
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
No i co? Która przebije moją t.?


Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Płukać deskę po mięsie? moja wkłada z powrotem do szuflady i już


i pomysleć że ja wiele rzeczy myję 2 razy... po użyciu i przed, bo... np. ostatnio J. wołał "am" nad koszem z brudnymi ciuchami. robiąc pranie znalazłam drewniane łyżki w koszu. często zawartość szuflady z łyżkami drewnianymi, metalowymi itp. ląduje w wannie itp. jak głodny to wyjmuje wszystkie deski do krojenia i rozkłada mi na szafkach i podłodze każąc sobie zrobić jedzenie, itp.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 19:00   #4823
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
A jeżeli mowa o centylach to Maks wzrost 90


Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
wieczorne usypianie jest najgorsze, czasem trwa 2 godziny i bawimy się w kotka i myszkę.
i dlatego ja w pewnym momencie (jak miał pół roku?) porzuciłam akcję pt. "wieczorne usypianie". fakt faktem efekt jest taki, że Młody chodzi spać ok. 21, ale przynajmniej skończyła się moja spinka i cyrki, moje nerwy, że jak to nie śpi o 19.30...

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
i sprawdzamy który samochód ma "hak"
najważniejszy element auta
Jak rysujemy auta () to: hak, dźwi, kuuuła, pan. i mamy auto. taaarrrraaa

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
a tż po pracy pojechał na obiad do rodziców
przywiózł Ci???

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
ucieczki tez sie zdarzają zwlaszcza jubilera odwiedza


Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
No i co? Która przebije moją t.?
zabiłaś mnie
uwielbiam takie smaczki

moja też generalnie myje tylko wodą i myjką (dla mnie ta myjka jest gorsza niż wszystko na świecie... ja zmieniam co tydzień, moja t. ... hm... jak wywalę i kupię )
a na wsi, przy gospodarstwie... wiem jak ważny jest osobny mop (u nas były trzy - do pomieszczeń gospodarczych, do gospodarczej kuchni i do "salonów")... rajuuuu.
Twoja t. ma MISZCZA


Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Płukać deskę po mięsie? moja wkłada z powrotem do szuflady i już
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a!!!! nie no ma arcyMISZCZA!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
a T mowi toyota.

a Wy jakie auto macie? czy to nie ma związku?

Syn koleżanki (dziś już nastolatek) baaardzo późno zaczął mówić (ok. 4 lat i pierwsze słowo: "tata ma opel"). ale wszystkie rysunki były pełne emblematu opla (kółko i ta zetka) - jak miś miał oko, to oko miało zetkę, jak słonko to tylko z zetką do tej pory mam gdzieś takie dzieła
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 19:03   #4824
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Artek z tatą słuchają Pel Dżem
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 19:12   #4825
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

hehe a Wiki olewa wszelkie auta :P woli samoloty
ale za to potrafi nazwac większość produktow spożywczych wliczając w to cieciorkę zakupy czy gotowanie to jego żywioł
ma cała kolekcję drewnianych i plastikowych warzyw, owocow plus jajka no i oczywiscie cała drewniana kuchnia i garnki

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Aktualnie włożyl miekką piłeczkę w plastikowy kubek i każe mi jeśc te "lody"
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 19:17   #4826
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
przywiózł Ci???
nie sądzę ja i tak w pracy...

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
ma cała kolekcję drewnianych i plastikowych warzyw, owocow plus jajka no i oczywiscie cała drewniana kuchnia i garnki
J. gotuje w bawialniach, są kuchenki, warzywa, owoce, ale..... nie ma mięsa!!! raz myślałam że zdemoluje całą bawialnię w poszukiwaniu mięsa, nie dało się zrobić sosu. oj, nie był zadowolony... w końcu podsunęłam mu parówki bo tylko to było z kategorii "mięso" i zabawa uratowana.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 19:19   #4827
mclena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Hej Mamusie... szukam wsparcia...

W piatek bylam na usg to byl 11t 5d ciazy. Z racji, ze mieszkam w Irlandii wszystko odbywa sie w szpitalu. Dostalam szokujaca wiadomosc, ze serduszko mojego dziecka nie bije a rozwoj zatrzymal sie na 10tc. Widzialam maluszka i w pierwszym momencie ogarnela mnie ogromna radosc, chcialam powiedziec "witaj maluszku". Pani zaczela pomiary a ja przygladam sie i czuje niepokoj. Potem trzykrotne wykonala taki jakby wykres, na ktorym nic sie nie dzialo, skonsultowala z kolezanka i powiedziala ''M. przykro mi, nie jest dobrze. Serduszko dziecka nie bije." Nawet przez chwile nie watpilam w to co do mnie powiedziala, bo widzialam, jak malenstwo lezy nieruchomo. Nieprzejawialo jakiejkolwiek aktywnosci. Potem dodala jeszcze, ze z dlugosci ciala wynika, ze dziecko zatrzymalo sie na 10 tygodniu. Potem przyszla do mnie lekarka, wszyscy okazali bardzo duzo zrozumienia i wspolczucia. Wytlumaczyla mi jakie mam opcje:
1. czekac az natura sama zadziala
2. wziac tabletki
3. isc na zabieg
Zabiegu chce uniknac wiec wybralam tabletki. Dostalam Cytotec. Puki co nic sie nie dzieje i to mnie denerwuje najbardziej, bo chcialabym juz byc po wszystkim. W nastepny poniedzialek mam przyjsc na usg sprawdzic czy wszystko sie oczyscilo, wiec mam jeszcze tydzien. Udalo mi sie samej sobie wytlumaczyc, ze tak mialo byc, wiec nikogo nie winie, ale panicznie sie boje tego co zobacze (co ja mam zrobic z malenstwem? wyrzucic do smieci? do toalety? przeciez tak sie nie robi z kims kogo sie kocha...), a jeszcze bardziej, ze nastepna ciaza skonczy sie podobnie. Tymbardziej, ze o to malenstwo staralismy sie ponad 10 miesiecy. Mam juz jednego synka, 2 latka, i gdyby nie on to chyba bym sie zalamala. Tz mnie wspiera, ale momentami wyglada duzo gorzej niz ja...
Kazdy nastepny dzien jest coraz gorszy i chyba przestaje juz sobie radzic...
__________________


Razem od... 02.02.2009





No i chudniemy 04.09.2010
71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62

Zgubione: 2,9kg.
Zostało: 6,6kg.
mclena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 19:19   #4828
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

w ogóle.... robiąc tą nieudaną zupę z buraków zauważyłam, że pękł kielich blendera a to nie taki luzem tylko z zestawu z robota kuchennego. i mamy problem trochę przecieka, więc do użytku się nie nadaje zupełnie a ja bez blendera nic nie zrobię w kuchni
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 20:09   #4829
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Berbie my Maksa nadal lulamy przed snem. 15 minut i śpi. A tak to się rzuca, wala, siada, wstaje, ziewa, kładzie się i tak w kółko. Ech, też bym chciała go rąk oduczyć. Kiedy./czy pneumokoki szczepicie?
wiesz wolałabym Krzysia lulać 15 minut na rękach niż karmić przez ponad godzinę gdy już sutek mi odpada z bólu
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
cycowe dziecko zasypiające bez cyca? tak małe? nie wierzę
może technika? dlaczego Cię boli???
więc to normalne, że on tylko tak zasypia? myślałam, że go skrzywiłam
technika ok, ale on je bardzo nerwowo. dosłownie rzuca się na cycę, za chwilę odrywa się od niej nie otwierając ust, co sprawia że wyciąga sutek jak wentyl i tak kilka razy. zasypia z zaciśniętym sutkiem a gdy w końcu uda mi się do odzyskać budzi się i znowu się na niego rzuca.
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
gdzie takie temperatury? u nas -2, marznąca mgła i zimny wiatr jak na spacerze byliśmy... J. w kombinezonie, ja rajstopy pod spodniami i zmarzłam ludzie samochody skrobali, a to już 11 była
u ans tak samo.
Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Buraki pieczone. Na oleju podsmazasz króciutko czosnek i imbir (niewiele ok 1 cm). Do tego wrzucasz pokrojone buraki, mleko. (Ja dodaje wodę, nie pamietam czy jest w przepisie). Blendujesz. Na koniec limonka, odrobina chili?
proszę wrzuć tego linka do klubu
Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Nie bardzo wiem, w czym mogłaby pomóc. Przy dziecku na pewno nie zrobi nic. Ale mogłaby np. pomóc sprzątać, chociaż sprzątania w jej wykonaniu też nie wiem czy chcę.
Potrafi np. przynieść oborowego mopa () bo mojego płaskiego nie umie obsługiwać i nim normalnie zmywa podłogę. Podłogę, która jest pełna piachu, włosów, sierści, kurzu, którą wypadałoby wcześniej odkurzyć lub zamieść. A tak, woda wyschnie - brud zostaje, bo wyżymanie mopa też jest jej obce.
Pamiętam jak po ślubie zdziwił mnie brak jakichkolwiek ścierek w kuchni. A ja nie potrafię się bez nich obejść. Powiesiłam więc nowe, czyściutkie. Jedna do talerzy, druga do rąk itd. Ale szybko brudne się robiły. A to moja t. wycierała nimi np. brudną podłogę, ubłocone łapy psa itp. itd...
Albo mycie talerzy. Jak jest po czymś czego nie widać, np. po smalcu, to po co myć... szkoda wody (o płynie nawet nie wspominam, nikt tak wydajnie nie używa płynu do mycia naczyń )
w moim wypadku teściowa może pomóc idąc na spacer z Krzysiem, w tym czasie ja mogę spokojnie ugotować, posprzątać lub po prostu wypić kawę
waderko o takiej kobiecie jak Twoja teściowa to ja jeszcze nie słyszałam
uciekliście na górkę czy dzielisz z nią kuchnię?
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Domiś dziś lepiej nie ma gorączkii mniej kaszle
oby było tylko lepiej
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
i dlatego ja w pewnym momencie (jak miał pół roku?) porzuciłam akcję pt. "wieczorne usypianie". fakt faktem efekt jest taki, że Młody chodzi spać ok. 21, ale przynajmniej skończyła się moja spinka i cyrki, moje nerwy, że jak to nie śpi o 19.30...
dziś pierwszy raz od zawsze Krzyś zasnął o 19.30. ale to tylko dlatego że w ciągu dnia spał tylko godzinę. właśnie się obudził i znowu cycujemy. jak ja bym chciała, żeby on zasypiał ok 21 a nie 22. u nas o 19.30 jest kąpiel, a od 20 do 22 leże i cycamy się, bo książę się ciągle budzi i chce cyca.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50257518]Artek z tatą słuchają Pel Dżem [/QUOTE]chłopak ma gust

Cytat:
Napisane przez mclena Pokaż wiadomość
Hej Mamusie... szukam wsparcia...

W piatek bylam na usg to byl 11t 5d ciazy. Z racji, ze mieszkam w Irlandii wszystko odbywa sie w szpitalu. Dostalam szokujaca wiadomosc, ze serduszko mojego dziecka nie bije a rozwoj zatrzymal sie na 10tc. Widzialam maluszka i w pierwszym momencie ogarnela mnie ogromna radosc, chcialam powiedziec "witaj maluszku". Pani zaczela pomiary a ja przygladam sie i czuje niepokoj. Potem trzykrotne wykonala taki jakby wykres, na ktorym nic sie nie dzialo, skonsultowala z kolezanka i powiedziala ''M. przykro mi, nie jest dobrze. Serduszko dziecka nie bije." Nawet przez chwile nie watpilam w to co do mnie powiedziala, bo widzialam, jak malenstwo lezy nieruchomo. Nieprzejawialo jakiejkolwiek aktywnosci. Potem dodala jeszcze, ze z dlugosci ciala wynika, ze dziecko zatrzymalo sie na 10 tygodniu. Potem przyszla do mnie lekarka, wszyscy okazali bardzo duzo zrozumienia i wspolczucia. Wytlumaczyla mi jakie mam opcje:
1. czekac az natura sama zadziala
2. wziac tabletki
3. isc na zabieg
Zabiegu chce uniknac wiec wybralam tabletki. Dostalam Cytotec. Puki co nic sie nie dzieje i to mnie denerwuje najbardziej, bo chcialabym juz byc po wszystkim. W nastepny poniedzialek mam przyjsc na usg sprawdzic czy wszystko sie oczyscilo, wiec mam jeszcze tydzien. Udalo mi sie samej sobie wytlumaczyc, ze tak mialo byc, wiec nikogo nie winie, ale panicznie sie boje tego co zobacze (co ja mam zrobic z malenstwem? wyrzucic do smieci? do toalety? przeciez tak sie nie robi z kims kogo sie kocha...), a jeszcze bardziej, ze nastepna ciaza skonczy sie podobnie. Tymbardziej, ze o to malenstwo staralismy sie ponad 10 miesiecy. Mam juz jednego synka, 2 latka, i gdyby nie on to chyba bym sie zalamala. Tz mnie wspiera, ale momentami wyglada duzo gorzej niz ja...
Kazdy nastepny dzien jest coraz gorszy i chyba przestaje juz sobie radzic...
bardzo mi przykro, że Cię to spotkało. ja miałam 2 razy zabieg i tyle z tego dobrego, że nie musiałam się zastanawiać co robić ze szczątkami maleństwa. dobrze, że masz już synka.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-15, 21:22   #4830
ciociami
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Mclena witaj. Bardzo mi przykro. Trzymaj sie.
Nie wiem co doradzić a w szpitalu nic nie powiedzieli co masz zrobić?

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Dziewczyny wasze tesciowe są masakryczne.
Ja nie mam osobnej scierki do talerzy bo ich poprostu nie wycieram.
No i u nas papierowe reczniki to podstawa.
__________________
Aniołki
7 lipiec 2012(8tc)
2 maj 2013(30tc)
ciociami jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-21 21:24:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.