|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4801 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
przy tż nie zaśnie, mojej mamie jakoś daje się uśpić.zdrowia! |
|
|
|
|
#4802 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
a Krzyś w dzien potrafi bez cyca usnąc? Wiktorowi sie zdarzało usnac wczasie zabawy, obserwowania mnie, w wózku czy w chuscie ![]() Później był dlugi etap samodzielnego zasypiania w łóżeczku (kolo 14mcy miał) ale za to teraz trzeba przy nim leżec, wysluchać co ma do powiedzenia za nim uśnie a kolo 2 w nocy przychodzi do nas do łóżka ![]() Więc wiesz jeszcze różnie być może
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka Edytowane przez Alfahelisa Czas edycji: 2015-02-15 o 10:11 |
|
|
|
|
#4803 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Berbie mi udało nauczyć Olka aby w dzień zasypial bez cycusia ale musiałam go nosić i kilka dni dość protestowal. U nas to było konieczne bo wracalam do pracy. Natomiast wieczorem dopiero jak miał 20 miesięcy przestał jeść. Ale to już mu wytlumaczylam. U nas nie raz zasypianie długo trwało i co się ruszylam to chciał znowu mleczko
__________________
|
|
|
|
#4804 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
T.? Nic a nic. Odciążyłam się trochę, tia
cały dzień przy garach spędziłam, bo za tydzień goście.Gratuluję wyniku i zazdroszczę ![]() Jakie to romantyczne Kto chce niech przeczyta moje wypociny nt książki o niejadkach. Oczywiście najpierw dorwałam się do fragmentów o wadze i jej kontroli. Fajnie to wszystko autor opisuje i nawet mnie uspokoił, mimo że według jego założeń Ania jest jednak poniżej normy. Od razu weszłam na stronę WHO i wszystko przeanalizowałam. I tak: Wprawdzie w żadnym z miesięcy Ania nie przekroczyła -2 odchylenia standardowego, to jednak na tych miesięcznych przyrostach wychodzi źle, bo w przyrostach 0-2, 1-2 i 1-3 miesiąca jest poniżej 1 centyla. A w przyroście 4 miesięcznym (http://www.who.int/childgrowth/stand...mon_p.pdf?ua=1) jest na 1 centylu. Autor odnosi się do 3 centyla jako do minimum. I jeszcze autor pisze o aktualnym stosunku wagi do wzrostu (min. 5 centyl) – Ania jest poniżej 1 centyla... http://www.who.int/childgrowth/stand...tiles.pdf?ua=1 Także jedna wielka Ale jestem spokojna, bo teraz przybiera lepiej (dzięki dokarmianiu), a te niskie przyrosty dotyczyły listopada i grudnia. Dokarmiać nie miałam, ale często Ania tak bardzo ulewa… Np. wczoraj dosłownie się z niej lało. Jadła, po 5 minutach wszystko zwracała. Przez godzinę popłakiwała przy cycu bo nie mogła się najeść. Nie miałam sumienia i w końcu dostała butelkę. Najadła się i poszła spać. A kiedy dziś jej powiedziałam, że jest jedną na 100, która tak mało przybiera to roześmiała mi się w twarz
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. Edytowane przez wadera4 Czas edycji: 2015-02-15 o 14:45 |
|
|
|
#4805 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Waderko jeśli Cię to pocieszy - na wątku o niejadkach są dzieci, które w ogóle są poza siatką centylową. Ale wiem, jakie to stresujące. Zawsze możesz robić badania itp., ale pewnie sama widzisz, że Ania jest radosna, nie jest ospała, anemiczna itd. - czyli zdrowa
|
|
|
|
#4806 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Zupa z buraka z mlekiem kokosowym, itd... fuuuuj
ja nie tknę, tż zapewne też nie, nie wiem jak J. bo moja mama z nim została na czas obiadu, dowiem się wieczorem. na wszelki wypadek zostawiłam słoiczek
|
|
|
|
#4807 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Waderko a może podawaj małej nutriton? Karmiąc p podaje się zmieszane z Twoim mlekiem na gęsto. przed cycem. Chyba nie pamiętam ulotki. Może będzie mniej ulewać po?
Iza zdrówka dla malutkiego biedaczek. A jeżeli mowa o centylach to Maks wzrost 90,waga między 25-50. Model ![]() Berbie my Maksa nadal lulamy przed snem. 15 minut i śpi. A tak to się rzuca, wala, siada, wstaje, ziewa, kładzie się i tak w kółko. Ech, też bym chciała go rąk oduczyć. Kiedy./czy pneumokoki szczepicie? ---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ---------- U nas 9 stopni. Kupiłam Maksiowi kurtkę zamiast kombinezonu bo za ciepło.
|
|
|
|
#4808 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
wydaje mi się, że autor "moje dziecko" pisał też o dzieciach wypadających z siatki. dzięki dziewczyny za rady na temat oduczania zasypiania przy cycu. Alfa mam wielką nadzieję, że Krzyś podobnie jak Wiktor sam dojdzie do wniosku, że cyc nieatrakcyjny. u nas z cycem jest ten problem, że ostatnio Krzyś się zrobił bardzo niedelikatny. jestem cała obolała i dosłownie na myśl o tym, że mam karmić czuję ból. wieczorne usypianie jest najgorsze, czasem trwa 2 godziny i bawimy się w kotka i myszkę. on przysypia, ja z wielkim trudem wyciągam sutek, on się budzi i płacz i tak w koło. czasami gdy po raz kolejny przytrzaskuje mi sutek nachodzą mnie myśli o zaprzestaniu kp... przedtem zasypiał czasem sam w łóżeczku, czasem bujany na bujaczku a ostatnio to jak tylko wyjmę sutek to się budzi, zaczyna płakać i szuka sutka. nie uspokaja go nic innego. noszenie tylko rozjusza. myślę, że chyba idą nam górne zęby i dlatego tak teraz potrzebuje bliskości, ale ta bliskość jest bardzo bolesna. poza tym jestem przerażona na myśl jaki ból będzie gdy posiadając górne zęby przytrzaśnie mi sutek. do tego mam dziś okropne zakwasy czy dam rady ćwiczyć. skoro postanowiłam ćwiczyć, więc odstawiłam słodycze i mam spadek humoru z tego powodu
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
||
|
|
|
#4809 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
![]() ![]() ![]() może technika? dlaczego Cię boli??? jak dziś??? Cytat:
![]() T. RAZ tak zasnął znienacka chłop foty robił ![]() Cytat:
wyjątkowa dziewczyna ![]() Nie martw się ![]() Cytat:
moje chłopaki już wracają a ja nic a nic nie zdrowsza... chyba jutro się potoczę do jakiegoś lekarza :/
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||||
|
|
|
#4810 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
![]() nasze spacery ostatnio są bardzo monotonne. najczęściej stoimy pod którymś osiedlowym szlabanem i czekamy aż się otworzy, potem samochód przejedzie i zamknie, J. trochę lata pod szlabanem, potem chodzimy po parkingach i sprawdzamy który samochód ma "hak" i "jaja" (rura ), czasem patrzymy jak ktoś skrobie samochód, idziemy pod kolejny szlaban, na kolejny parking i od nowa wszystko, albo stoimy przy ulicy i patrzymy jak przejeżdżają samochody i dym leci z rury, straszymy wrony, odprawiamy żałobne modły nad zamarzniętym "ód" (lodem), gdzie kiedyś J. wrzucił kamyk (dziś już znalazł nowy )---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ---------- Cytat:
![]() zdrowia! ---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ---------- J. tak zasnął dzień po sylwestrze. na dywanie w pokoju. wstał z gorączką, w nocy miał 40 stopni. także.... wolę go usypiać jednak ![]() ---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ---------- mama napisała: "zjadł ze smakiem twoją zupę. dziwny gust kulinarny"
|
||
|
|
|
#4811 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Monia, a robiłaś tak jak w przepisie Jadlonomii?
Buraki pieczone. Na oleju podsmazasz króciutko czosnek i imbir (niewiele ok 1 cm). Do tego wrzucasz pokrojone buraki, mleko. (Ja dodaje wodę, nie pamietam czy jest w przepisie). Blendujesz. Na koniec limonka, odrobina chili? Nie wierze, ze to moze nie smakować ; ) dla mnie obłędne jest. Na zimę super, bo fajnie rozgrzewa. Dzisiaj mieliśmy na obiad. Na jutro nic nie zostało. T zjadł cała miskę. Do tej zupy mu drobno skrojonego krolika dałam. ---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ---------- Moze tez od buraków to zależy Ja kupuje takie podłużne. Po upieczeniu sa bardzo dobre, slodkie i aromatyczne same w sobie. ---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ---------- Monia, Jakub zjadł? ---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ---------- Jesli tak, to uff... ![]() ---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ---------- Bylismy dzisiaj po spacerze na szybko w CH. TZ miał tylko w konkretnym sklepie dżinsy kupic. Kupił. T z nim w przymierzalni był, bo ze mna zostać nie chciał ![]() Chcemy wychodzić z CH a T bunt; wpadal po kolei do sklepów i roześmiany robił "akuku". Massssakra to była dopiero jak go nogi rozbolały dał sie wziąć na ręce.
Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2015-02-15 o 16:42 |
|
|
|
#4812 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
ale może znajdę przepis na jakiś inny krem z buraków bo generalnie mnie kusi, tyle, że nie w tym wydaniu.ja w sumie za kokosem nie przepadam.. Jakub zjadł J. też lubi wpadać do sklepów i zaraz zwiewać, masakra. dlatego do CH wózek bierzemy. ja nie ogarniam go. |
|
|
|
|
#4813 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Hehe Wiktor zawsze się upewnia, że "jedziemy do duziego sklepu"
"nie chcem na spacer, chcem do dużego sklepu" no miastowy chłopak :Pna szczęście czasem w trakcie drogi do sklepu (czasem go ściemniamy ze własnie tam idziemy :P) zapomina i biega po parku ale jak tż sie ubieta i idzie na zakupy to Wiktor koniecznie musi iśc z nim...ucieczki tez sie zdarzają zwlaszcza jubilera odwiedza
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
#4814 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Tak mnie nakręciłyście na buraki, że właśnie robię eksperyment kulinarny na środę
oczywiście dla dzieci się nie nadaje, bo bulion warzywny z kostki (leń ze mnie w tej kwestii), ale podsmażyłam czosnek na oliwie z oliwek, wlałam ok. pół litra wody, 3 obrane buraki, kostka i gotuję aż będzie lekko miękkie. Później dodam ziemniaka, zblenduję i zjem z żółtą fasolką szparagową w ramach środowego postu obiad bezmięsny.Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
#4815 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Dziewczyny ja naprawdę jestem o nią spokojna
![]() Ale w jednym Berbie nie miałaś racji, to nie jest książka tylko do przeczytania, trzeba ją mieć a przeczytać powinna każda mama karmiąca piersią, butelką, wprowadzająca nowe pokarmy, no każdy kto ma dziecko.Cytat:
Cytat:
Potrafi np. przynieść oborowego mopa ( Pamiętam jak po ślubie zdziwił mnie brak jakichkolwiek ścierek w kuchni. A ja nie potrafię się bez nich obejść. Powiesiłam więc nowe, czyściutkie. Jedna do talerzy, druga do rąk itd. Ale szybko brudne się robiły. A to moja t. wycierała nimi np. brudną podłogę, ubłocone łapy psa itp. itd... Albo mycie talerzy. Jak jest po czymś czego nie widać, np. po smalcu, to po co myć... szkoda wody (o płynie nawet nie wspominam, nikt tak wydajnie nie używa płynu do mycia naczyń )Ech... książkę mogłabym o tym napisać. No i co? Która przebije moją t.? ![]() Cytat:
![]() Podobnie jak z Arturem kiedy był młodszy. Mówić jeszcze dobrze nie umiał, ale mitsubishi wymawiał bezbłędnie i zna wszystkie marki samochodów
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|||
|
|
|
#4816 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Wadera momenty są podobne do mojej t.
płyn do naczyń? A po co, jak wystarczy wodą opłukać (np. deskę do krojenia po surowym mięsie). Ściereczki osobne do rąk, naczyń czy wycierania szafek? W życiu. Wszystko do wszystkiego. Nie ma aż takiego extreme, ale to też nie jest normalne...Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
#4817 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50235958]Rena a miałaś badane komórki NK?[/QUOTE]
miałam - z tego co pamiętam za mało, ale nic to nie wniosło do leczenia, bo byliśmy u prof Kurpisza z Poznania, który dążył do tego aby nas skierować na szczepionki z limfocytów czy coś takiego... Cytat:
![]() cuuuudowne - wciąż nie wierzę Iza jak Domiś??
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
|
#4818 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50256256]Wadera momenty są podobne do mojej t.
płyn do naczyń? A po co, jak wystarczy wodą opłukać (np. deskę do krojenia po surowym mięsie). Ściereczki osobne do rąk, naczyń czy wycierania szafek? W życiu. Wszystko do wszystkiego. Nie ma aż takiego extreme, ale to też nie jest normalne...[/QUOTE] Płukać deskę po mięsie?
__________________
Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy. |
|
|
|
#4819 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
|
|
|
|
#4820 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Domiś dziś lepiej nie ma gorączkii mniej kaszle
![]() ---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ---------- ![]() ![]() :rzy gi:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#4821 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Jezu, to ja wg Waszych teściowych jestem psycholem, bo zanim włożę deskę po mięsie do zmywarki, to ją wyparzam wrzątkiem.
Artur mówi "Ankepelt" (Angry Bird ) i "O Bode!" (O Boże). I w ogóle nie ma rzeczy, której by nie powtórzył Ja dodatkowo jestem zafiksowana, bo sprawy językowe to niejako moje wykształcenie i non stop analizuję, jakie wymawia głoski, które wyrazy mu przychodzą najłatwiej i w ogóle. Takie dziecko pod tym kątem to skarbnica wiedzy
|
|
|
|
#4822 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
![]() i pomysleć że ja wiele rzeczy myję 2 razy... po użyciu i przed, bo... np. ostatnio J. wołał "am" nad koszem z brudnymi ciuchami. robiąc pranie znalazłam drewniane łyżki w koszu. często zawartość szuflady z łyżkami drewnianymi, metalowymi itp. ląduje w wannie itp. jak głodny to wyjmuje wszystkie deski do krojenia i rozkłada mi na szafkach i podłodze każąc sobie zrobić jedzenie, itp. |
|
|
|
#4823 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
najważniejszy element auta Jak rysujemy auta ( ![]() przywiózł Ci??? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() zabiłaś mnie ![]() ![]() ![]() uwielbiam takie smaczki ![]() ![]() ![]() ![]() moja też generalnie myje tylko wodą i myjką (dla mnie ta myjka jest gorsza niż wszystko na świecie... ja zmieniam co tydzień, moja t. ... hm... jak wywalę i kupię )a na wsi, przy gospodarstwie... wiem jak ważny jest osobny mop (u nas były trzy - do pomieszczeń gospodarczych, do gospodarczej kuchni i do "salonów")... rajuuuu. Twoja t. ma MISZCZA aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a!!!! a Wy jakie auto macie? czy to nie ma związku? ![]() Syn koleżanki (dziś już nastolatek) baaardzo późno zaczął mówić (ok. 4 lat i pierwsze słowo: "tata ma opel"). ale wszystkie rysunki były pełne emblematu opla (kółko i ta zetka) - jak miś miał oko, to oko miało zetkę, jak słonko to tylko z zetką do tej pory mam gdzieś takie dzieła
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#4824 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Artek z tatą słuchają Pel Dżem
|
|
|
|
#4825 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
hehe a Wiki olewa wszelkie auta :P woli samoloty
ale za to potrafi nazwac większość produktow spożywczych wliczając w to cieciorkę zakupy czy gotowanie to jego żywiołma cała kolekcję drewnianych i plastikowych warzyw, owocow plus jajka no i oczywiscie cała drewniana kuchnia i garnki ![]() ---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ---------- Aktualnie włożyl miekką piłeczkę w plastikowy kubek i każe mi jeśc te "lody"
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|
|
|
#4826 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
nie sądzę
ja i tak w pracy...J. gotuje w bawialniach, są kuchenki, warzywa, owoce, ale..... nie ma mięsa!!! raz myślałam że zdemoluje całą bawialnię w poszukiwaniu mięsa, nie dało się zrobić sosu. oj, nie był zadowolony... w końcu podsunęłam mu parówki bo tylko to było z kategorii "mięso" i zabawa uratowana. |
|
|
|
#4827 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Hej Mamusie... szukam wsparcia...
W piatek bylam na usg to byl 11t 5d ciazy. Z racji, ze mieszkam w Irlandii wszystko odbywa sie w szpitalu. Dostalam szokujaca wiadomosc, ze serduszko mojego dziecka nie bije a rozwoj zatrzymal sie na 10tc. Widzialam maluszka i w pierwszym momencie ogarnela mnie ogromna radosc, chcialam powiedziec "witaj maluszku". Pani zaczela pomiary a ja przygladam sie i czuje niepokoj. Potem trzykrotne wykonala taki jakby wykres, na ktorym nic sie nie dzialo, skonsultowala z kolezanka i powiedziala ''M. przykro mi, nie jest dobrze. Serduszko dziecka nie bije." Nawet przez chwile nie watpilam w to co do mnie powiedziala, bo widzialam, jak malenstwo lezy nieruchomo. Nieprzejawialo jakiejkolwiek aktywnosci. Potem dodala jeszcze, ze z dlugosci ciala wynika, ze dziecko zatrzymalo sie na 10 tygodniu. Potem przyszla do mnie lekarka, wszyscy okazali bardzo duzo zrozumienia i wspolczucia. Wytlumaczyla mi jakie mam opcje: 1. czekac az natura sama zadziala 2. wziac tabletki 3. isc na zabieg Zabiegu chce uniknac wiec wybralam tabletki. Dostalam Cytotec. Puki co nic sie nie dzieje i to mnie denerwuje najbardziej, bo chcialabym juz byc po wszystkim. W nastepny poniedzialek mam przyjsc na usg sprawdzic czy wszystko sie oczyscilo, wiec mam jeszcze tydzien. Udalo mi sie samej sobie wytlumaczyc, ze tak mialo byc, wiec nikogo nie winie, ale panicznie sie boje tego co zobacze (co ja mam zrobic z malenstwem? wyrzucic do smieci? do toalety? przeciez tak sie nie robi z kims kogo sie kocha...), a jeszcze bardziej, ze nastepna ciaza skonczy sie podobnie. Tymbardziej, ze o to malenstwo staralismy sie ponad 10 miesiecy. Mam juz jednego synka, 2 latka, i gdyby nie on to chyba bym sie zalamala. Tz mnie wspiera, ale momentami wyglada duzo gorzej niz ja... Kazdy nastepny dzien jest coraz gorszy i chyba przestaje juz sobie radzic...
__________________
Razem od... 02.02.2009 No i chudniemy 04.09.201071,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62 Zgubione: 2,9kg. Zostało: 6,6kg. |
|
|
|
#4828 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
w ogóle.... robiąc tą nieudaną zupę z buraków zauważyłam, że pękł kielich blendera
|
|
|
|
#4829 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Cytat:
Cytat:
![]() technika ok, ale on je bardzo nerwowo. dosłownie rzuca się na cycę, za chwilę odrywa się od niej nie otwierając ust, co sprawia że wyciąga sutek jak wentyl i tak kilka razy. zasypia z zaciśniętym sutkiem a gdy w końcu uda mi się do odzyskać budzi się i znowu się na niego rzuca. Cytat:
Cytat:
Cytat:
waderko o takiej kobiecie jak Twoja teściowa to ja jeszcze nie słyszałam ![]() uciekliście na górkę czy dzielisz z nią kuchnię? oby było tylko lepiej Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50257518]Artek z tatą słuchają Pel Dżem [/QUOTE]chłopak ma gust ![]() Cytat:
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|||||||
|
|
|
#4830 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 315
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV
Mclena witaj. Bardzo mi przykro. Trzymaj sie.
Nie wiem co doradzić a w szpitalu nic nie powiedzieli co masz zrobić? ---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ---------- Dziewczyny wasze tesciowe są masakryczne. Ja nie mam osobnej scierki do talerzy bo ich poprostu nie wycieram. No i u nas papierowe reczniki to podstawa.
__________________
Aniołki 7 lipiec 2012(8tc) 2 maj 2013(30tc) |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.





przy tż nie zaśnie, mojej mamie jakoś daje się uśpić.
Oby jutro było lepiej bo jak nie to w poniedziałek znów do pediatry
a Krzyś w dzien potrafi bez cyca usnąc? Wiktorowi sie zdarzało usnac wczasie zabawy, obserwowania mnie, w wózku czy w chuscie
a kolo 2 w nocy przychodzi do nas do łóżka
cały dzień przy garach spędziłam, bo za tydzień goście.
i zazdroszczę




czy dam rady ćwiczyć. 

dopiero jak go nogi rozbolały dał sie wziąć na ręce.





