Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

[PalinKa_88]

Napisane przez agunineczka

https://www.youtube.com/watch?v=ZbSIARNWjZg

fajne
Nam nasz kamerun ślubny zaproponował teledysk ze chrzcin naszego dziecia. Na początku nie chciałąm, ale teraz coraz bardziej zaczynam się nad tym zastanawiać, tym bardziej, że cena zachęcająca

My mamy w podobnym stylu film ze ślubu i wesela.
Całość trwa 20 min. Film nakręcony w takim śmiesznym stylu, z życzeniami od gości i nasza muzyką
Fajnie to wyszło, bo strasznie nudzą mnie dlugasne filmy ślubne znad rosołu ;-)
Z chrzcin to pewnie tylko zdjęcia, bo jak wspominałam będzie mega kameralnie


Ok uciekam po wyniki tsh i reszty i do endokrynologa mam stresa lekkiego ;-)

[Stysia11]

Napisane przez agunineczka

Mój dzieć nadal sie ukrywa przed tżem jak tylko tż połozy rękę na brzuchu to dzieć przestaje wariować, tż ściaga rękę - impreza w brzuchu znów sie zaczyna

U mnie jest identycznie. Tyle razy mówiłam do męża ze Adaś kopie, a jak przykładal dłoń do brzucha, to nagle cisza :-P

[cicha1990]

a mi sie chce plakac no;( boze gdzie ja pracowalam;( pamietacie jak mowilam ze mialam problemy z zusem ze od grudnia pieniedzy nie dostawalam? okazalo sie ze moj pracodawca nie przesylal zwolnien do zusu. po zadzwonieniu do ksiegowej ta wyslala itd.. Twierdzila ze musze bezposrednio du zusu teraz przesylac a nie do nich ale przejechalam sie do nich z ustawa i powiedzialam ze musze wysylac do nich a oni po podpisaniu i podsteplowaniu musza wyslac do zus.. powiedzieli ze sie do tego ustosunkuja..i co? dzis dostaje pismo z zusu do moje wiadomosci ze wyslali pismo do mojej pracy wyjasniajac im ze kazde moje zwolnienie musza podpisac i podbic ze nadal jestem zatrudniona i maja wyslac odpowiedz czy nadal jestem zatrudniona w takim razie.. i do wyjasnienia czyli dopoki zus nie otrzyma pisma ze jestem zatrudniona moj zasilek nadal nie moze byc rozpatrzony.. wiec uwaga od grudnia nie dostaje zadnej kasy.. jak wysla wiadomosc to kase zapewne dostane dopiero pod koniec marca albo w kwetniu wiec 4/5miesiecy bez kasy.. boze jak ja mam juz dosyc tych problemow;( sory za rozpisanie ale musialam sie wygadac bo plakac juz plakalam..

[gkatarzynka]

Nosz kurcze... cicha,wspolczuje sytuacji,bo w zasadzie nic doradzic raczej nie moge...Mam nadzieje,ze szybko to rozwiaza i dostaniesz kase...

A co do kopniaczkow i uspokajania sie pod rekami TZ,to u nas podobnie i z Hania tez bylo podobnie,ale w oklicy 30tc jakh tylko maz przylozyl dlon,to Mloda sie wiercila a jak przylozyl glowe,to od razu dostawal poteznego kopniakai to z reguly Hania celowala w nos...

[Gazela TV]

Napisane przez PalinKa_88

Ok uciekam po wyniki tsh i reszty i do endokrynologa mam stresa lekkiego ;-)

Będzie dobrze
Daj znać jakie wyniki

Napisane przez cicha1990

a mi sie chce plakac no;( boze gdzie ja pracowalam;( pamietacie jak mowilam ze mialam problemy z zusem ze od grudnia pieniedzy nie dostawalam? okazalo sie ze moj pracodawca nie przesylal zwolnien do zusu. po zadzwonieniu do ksiegowej ta wyslala itd.. Twierdzila ze musze bezposrednio du zusu teraz przesylac a nie do nich ale przejechalam sie do nich z ustawa i powiedzialam ze musze wysylac do nich a oni po podpisaniu i podsteplowaniu musza wyslac do zus.. powiedzieli ze sie do tego ustosunkuja..i co? dzis dostaje pismo z zusu do moje wiadomosci ze wyslali pismo do mojej pracy wyjasniajac im ze kazde moje zwolnienie musza podpisac i podbic ze nadal jestem zatrudniona i maja wyslac odpowiedz czy nadal jestem zatrudniona w takim razie.. i do wyjasnienia czyli dopoki zus nie otrzyma pisma ze jestem zatrudniona moj zasilek nadal nie moze byc rozpatrzony.. wiec uwaga od grudnia nie dostaje zadnej kasy.. jak wysla wiadomosc to kase zapewne dostane dopiero pod koniec marca albo w kwetniu wiec 4/5miesiecy bez kasy.. boze jak ja mam juz dosyc tych problemow;( sory za rozpisanie ale musialam sie wygadac bo plakac juz plakalam..

O kurcze, masakra... A co Twój szef na to? To jest nie dopuszczalna sytuacja... Ciekawe czy można to gdzieś zgłosić.

[cicha1990]

wiem ale musialam sie wyzalic bo plakac juz nie chce bo to i tak nic nie da a tylko maly sie denerwuje.. teraz jak mi sie troche polepszylo to wariuje i mnie tym uspokaja.. ale poprostu no brak slow ciekawe jak oni by sobie dawli rade tka przez 4/5miesiecy bez zadnych pieniedzy.. a wiadomo z jednej pensji ciezko wyzyc jak sie wynajmuje mieszkanie.. dlatego mnie to przeroslo;/
a moj szef to raczej mu to wisi bo to angliko pakistanczyk^^ i wiecej czasu spedza w anglii..

[jesuismagnifique]

Napisane przez cicha1990

a mi sie chce plakac no;( boze gdzie ja pracowalam;( pamietacie jak mowilam ze mialam problemy z zusem ze od grudnia pieniedzy nie dostawalam? okazalo sie ze moj pracodawca nie przesylal zwolnien do zusu. po zadzwonieniu do ksiegowej ta wyslala itd.. Twierdzila ze musze bezposrednio du zusu teraz przesylac a nie do nich ale przejechalam sie do nich z ustawa i powiedzialam ze musze wysylac do nich a oni po podpisaniu i podsteplowaniu musza wyslac do zus.. powiedzieli ze sie do tego ustosunkuja..i co? dzis dostaje pismo z zusu do moje wiadomosci ze wyslali pismo do mojej pracy wyjasniajac im ze kazde moje zwolnienie musza podpisac i podbic ze nadal jestem zatrudniona i maja wyslac odpowiedz czy nadal jestem zatrudniona w takim razie.. i do wyjasnienia czyli dopoki zus nie otrzyma pisma ze jestem zatrudniona moj zasilek nadal nie moze byc rozpatrzony.. wiec uwaga od grudnia nie dostaje zadnej kasy.. jak wysla wiadomosc to kase zapewne dostane dopiero pod koniec marca albo w kwetniu wiec 4/5miesiecy bez kasy.. boze jak ja mam juz dosyc tych problemow;( sory za rozpisanie ale musialam sie wygadac bo plakac juz plakalam..

Ło matko i córko...co za okropność !! Zanim to się wyjaśni ... same problemy. Współczuję stresów.

Napisane przez agunineczka

Dziewczyny nie ma co tak schizować, będzie dobrze!
Ja sie nastawiam na przyszła środę na zakupy ciuszkowe w lumpku. I juz konkretnie niebieskie albo różowe we wtorek usg połówkowe i nie wyjdę stamtąd dopóki nie poznam płci!

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Mamusie chłopców patrzcie jakie fajne
http://allegro.pl/body-koszula-r-52-i5117438131.html
http://allegro.pl/next-nowa-koszula-...119955485.html
http://allegro.pl/super-elegancka-ko...119998007.html

ha obyś poznała płeć!!
świetne te body-koszule, mam kilka ale na długi rękaw

Napisane przez agunineczka

Koleżanka teraz była i gina i siedziała tam 40 minut i nic... lekarz potem stukał, pukał w brzuch, ona miała skakać, ale małe było tak kiepsko ułożone i za nic w świecie nie chciało sie odwrócić.. tylko podobno raz wykopało nożki do przodu i tyle mieli z podglądania...

ja wezmę ewentualnie jakąś czekoladę do torebki i jak bedzie źle leżeć i spać, to zjem i będę liczyła na to, że się ruszy

to zacznie się ruszać za bardzo i w ogóle nic nie zobaczycie
ja w 11 tc zjadłam batonika przed badaniem, dziecko tętno podwyższone...latał jak osa w środku dopiero po 10min się uspokoił

Aviskowa - gratuluję udanej wizyty faktycznie może dziewczynka?

Sabincia - super!

aga00100 - chciałabym synka Gabrysia ale TŻ jest na nie... i to totalnie, więc poczekam na córkę Gabrysię

Napisane przez PalinKa_88

Hehe coś w tym jest :P Bo jakoś przesłodzone i przeróżowione dziewczynki i zbyt niebiescy chłopcy do mnie nie przemawiają :P
Jest tyle fajnych kolorów

mój synek miał kilka różowych koszul teraz też ma czasem dodatek różu do koszuli, co ładnie się komponuje za to nie raz usłyszałam od teściowej że róż to tylko dla dziewczyn (ciekawe...)

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez PalinKa_88

Pisałam kiedyś, że dostaliśmy kilka worów ubranek od byłych właścicieli naszego mieszkania
A wczoraj wpadłam do SH i kupiłam kilka bodów (chyba z 9) i komplecik za 10 zeta.
Jak odnajdę aparat to powrzucam zdjęcia do klubu

szalejesz

ja odkąd sobie uświadomiłam ile mam ciuszków po synku odpusciłam...a szkoda, bo lubię zakupy dziecięce <3 (za to nienawidze coś sobie kupować).

[Sikorka0204]

Cicha nie dziwię się, że się zdenerwowałaś ale pamiętaj o maluszku
Mój czasem kopnie TZ'a ale zwykle też się uspokaja
Ja dziś zrobiłam krzywą więc mam z głowy, wizyta we wtorek, wtedy dowiem się też czy odczyn coombsa dobrze wyszedł

Dziewczyny mam pytanie - w sumie czysta ciekawość.
Jak to jest z usg przed porodem? wiem, że wtedy podają teoretyczną wagę maluszka - skąd oni ją znają skoro teoretycznie na nfz należą się 3 usg z czego ostatnie ok 30 tygodnia o ile dobrze pamiętam

[jesuismagnifique]

Napisane przez Sikorka0204

Cicha nie dziwię się, że się zdenerwowałaś ale pamiętaj o maluszku
Mój czasem kopnie TZ'a ale zwykle też się uspokaja
Ja dziś zrobiłam krzywą więc mam z głowy, wizyta we wtorek, wtedy dowiem się też czy odczyn coombsa dobrze wyszedł

Dziewczyny mam pytanie - w sumie czysta ciekawość.
Jak to jest z usg przed porodem? wiem, że wtedy podają teoretyczną wagę maluszka - skąd oni ją znają skoro teoretycznie na nfz należą się 3 usg z czego ostatnie ok 30 tygodnia o ile dobrze pamiętam

Hmm...ja chyba w 36 miałam ostatnie usg, ale nie pamiętam dokładnie - wtedy synek nie był dobrze ułożony i z tego powodu powtórzono w 38 tygodniu usg i podano na obydwu wagę przypuszczalną (w sumie teraz na każdym usg chyba podają od 16tc).



Mi dzisiaj podał wagę smyka - w sumie się przeraziłam bo mój synek ważył mniej... w tym czasie. To 21 tydzień a maluch waży 440gram... (co odpowiada 24 tygodniowi) i ma 20cm wielki człowiek . Potwierdził swoją męskość jak na każdym usg

[Sikorka0204]

Napisane przez jesuismagnifique

Hmm...ja chyba w 36 miałam ostatnie usg, ale nie pamiętam dokładnie - wtedy synek nie był dobrze ułożony i z tego powodu powtórzono w 38 tygodniu usg i podano na obydwu wagę przypuszczalną (w sumie teraz na każdym usg chyba podają od 16tc).



Mi dzisiaj podał wagę smyka - w sumie się przeraziłam bo mój synek ważył mniej... w tym czasie. To 21 tydzień a maluch waży 440gram... (co odpowiada 24 tygodniowi) i ma 20cm wielki człowiek . Potwierdził swoją męskość jak na każdym usg

No właśnie tak sobie dumałam i się zastanawiałam jak to możliwe, że tylko 3 usg skoro przecież muszą zrobić na koniec
A to faktycznie duży człowieczek
A ja swojego dalej nie znam
Liczę na sobotę ale nie zaskoczy mnie jeśli wypnie znowu

[agunineczka]

Napisane przez niezalogowana

ja czuję czasem tylko takie pulsowanie przez kilka sekund i dalej nie wiem czy to to
ehhh chciałabym już czuć ruchy tak jak Wy, no ale jestem trochę "późniejsza" bo teraz mam 17t5d dopiero

za tydzień mam wizytę i liczę na to, że dowiem się czy chłopak czy dziewczynka
w ogóle mam już caaaaałą wieeeeelką (1m x 1m) szufladę zapełnioną dziecięcymi ciuszkami... większość beże, szarości, biel, kilka żółtych i jeansowych rzeczy po prostu nie mogę się oprzeć jak widzę takie cudeńka za grosze... a co dopiero będzie jak poznam płeć całą szafę chyba muszę dokupić a planowałam max 2 szuflady duże zapełnić...

podsmażyłam pokrojone pieczarki na patelni i teraz nie wiem co z nimi zrobić... natchnijcie mnie do czegoś pysznego

zrób pizzę z pieczarkami

Napisane przez jesuismagnifique

Hmm...ja chyba w 36 miałam ostatnie usg, ale nie pamiętam dokładnie - wtedy synek nie był dobrze ułożony i z tego powodu powtórzono w 38 tygodniu usg i podano na obydwu wagę przypuszczalną (w sumie teraz na każdym usg chyba podają od 16tc).



Mi dzisiaj podał wagę smyka - w sumie się przeraziłam bo mój synek ważył mniej... w tym czasie. To 21 tydzień a maluch waży 440gram... (co odpowiada 24 tygodniowi) i ma 20cm wielki człowiek . Potwierdził swoją męskość jak na każdym usg

20 cm od głowy do pupy tak?


cicha kurde ale dupna sytuacja.... ;/ co za szef!

[Strobiluska]

Napisane przez agunineczka

a jaki rozmiar nosisz?



to ja w czasie dorastania byłam w ogóle antykolorowa... tolerowałam ciuchy tylko w ciemnych kolorach - czarny, szary, brąz, ewentualnie beż... chyba nie muszę pisać jak okropnie w tym wyglądąłam - jk sata maleńka... ale z czasem mi to przeszło i teraz uwielbiam róż, miętę, w ogóle pastele

Gore 40/42, dół 42/44 (duży tyłek i masywne uda). A wiesz, ze mam tak samo? Liceum to tylko na czarno/szaro a teraz to mogłabym się dać pokroić za mięte albo łososiowy

Napisane przez agunineczka

Mój dzieć nadal sie ukrywa przed tżem jak tylko tż połozy rękę na brzuchu to dzieć przestaje wariować, tż ściaga rękę - impreza w brzuchu znów sie zaczyna

U mnie to samo....aż Maz stwierdził, ze dzidziuś go nie lubi

Napisane przez Stysia11

Z tego co słyszałam to, to co my zjemy, do maluszka dochodzi dopiero za ok pół godziny. Także trzeba zjeść słodkości odpowiednio wcześnie przed wizytą ;-)

serio? Ja mam wrażenie, ze po cukierku to w ciagu minuty Małe się uaktywnia

Napisane przez Sikorka0204

Ja dziś zrobiłam krzywą więc mam z głowy,

jak było? Serio to takie straszne?

[Aviskowa]

Napisane przez cicha1990

a mi sie chce plakac no;( boze gdzie ja pracowalam;( pamietacie jak mowilam ze mialam problemy z zusem ze od grudnia pieniedzy nie dostawalam? okazalo sie ze moj pracodawca nie przesylal zwolnien do zusu. po zadzwonieniu do ksiegowej ta wyslala itd.. Twierdzila ze musze bezposrednio du zusu teraz przesylac a nie do nich ale przejechalam sie do nich z ustawa i powiedzialam ze musze wysylac do nich a oni po podpisaniu i podsteplowaniu musza wyslac do zus.. powiedzieli ze sie do tego ustosunkuja..i co? dzis dostaje pismo z zusu do moje wiadomosci ze wyslali pismo do mojej pracy wyjasniajac im ze kazde moje zwolnienie musza podpisac i podbic ze nadal jestem zatrudniona i maja wyslac odpowiedz czy nadal jestem zatrudniona w takim razie.. i do wyjasnienia czyli dopoki zus nie otrzyma pisma ze jestem zatrudniona moj zasilek nadal nie moze byc rozpatrzony.. wiec uwaga od grudnia nie dostaje zadnej kasy.. jak wysla wiadomosc to kase zapewne dostane dopiero pod koniec marca albo w kwetniu wiec 4/5miesiecy bez kasy.. boze jak ja mam juz dosyc tych problemow;( sory za rozpisanie ale musialam sie wygadac bo plakac juz plakalam..

Wcale się nie dziwię, że się zdenerwowałaś. Tosz może krew zalać. Księgową należałoby pizgnąć klawiaturą po pustym łbie.

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez jesuismagnifique

Aviskowa - gratuluję udanej wizyty faktycznie może dziewczynka?

Ojj marzy mi się dziewczynka.

[Stysia11]

Ja tez byłam w tym tygodniu na krzywej. Nawet nie było tak źle pomijając fakt ze musiałam siedzieć w poczekalni z całą masą ludzi przez ponad dwie godziny i chyba się od nich jakimś przeziębieniem zarazilam, bo boli mnie gardło i mam katar :-\

[jesuismagnifique]

Napisane przez agunineczka

zrób pizzę z pieczarkami



20 cm od głowy do pupy tak?


cicha kurde ale dupna sytuacja.... ;/ co za szef!

Chyba tak...ja się nie znam na tych wymiarach już teraz się gubię serio

Pizza...omnomnom już sobie robię zakazy na pizzę...jak ten dzieć taki ciężki :P :P

[cicha1990]

Napisane przez jesuismagnifique

Hmm...ja chyba w 36 miałam ostatnie usg, ale nie pamiętam dokładnie - wtedy synek nie był dobrze ułożony i z tego powodu powtórzono w 38 tygodniu usg i podano na obydwu wagę przypuszczalną (w sumie teraz na każdym usg chyba podają od 16tc).



Mi dzisiaj podał wagę smyka - w sumie się przeraziłam bo mój synek ważył mniej... w tym czasie. To 21 tydzień a maluch waży 440gram... (co odpowiada 24 tygodniowi) i ma 20cm wielki człowiek . Potwierdził swoją męskość jak na każdym usg

ehh to ja tak samo jak bylam w 20t6d na usg i mi lekarka powiedziala ze maly wazy 400g.. mam tylko nadzieje ze klockiem nie bedzie bo raczje nie wyjdzie ze mnie ponad 4kg maluch a cc nie chce;p

[jesuismagnifique]

Napisane przez cicha1990

ehh to ja tak samo jak bylam w 20t6d na usg i mi lekarka powiedziala ze maly wazy 400g.. mam tylko nadzieje ze klockiem nie bedzie bo raczje nie wyjdzie ze mnie ponad 4kg maluch a cc nie chce;p

Myślę, że nie będzie źle licze, że się opamiętają w porę

Swoją drogą, teraz też robią porody SN ponad 4kg dzieci - co dla mnie jest niepoważne, bo ostatnio miałam sytuację, że słyszałam, że dziecko urodzone SN 4,5kg miało problemy potem jakieś i musiało mieć rehabilitację

[cicha1990]

Napisane przez jesuismagnifique

Myślę, że nie będzie źle licze, że się opamiętają w porę

Swoją drogą, teraz też robią porody SN ponad 4kg dzieci - co dla mnie jest niepoważne, bo ostatnio miałam sytuację, że słyszałam, że dziecko urodzone SN 4,5kg miało problemy potem jakieś i musiało mieć rehabilitację

no ja mam taka nadzieje ze teraz tylko tak szaleje a pozniej zwolni.. w co watpie ale nadzieje warto miec^^ no ja niestety mam waskie biodra.. moze podczas ciazy jeszcze mi sie rozszerzą wiec nie wiem jak to bedzie z porodem a bardzo chce sn niz cc:P ale to sie okaze

[Stysia11]

Napisane przez jesuismagnifique

Myślę, że nie będzie źle licze, że się opamiętają w porę

Swoją drogą, teraz też robią porody SN ponad 4kg dzieci - co dla mnie jest niepoważne, bo ostatnio miałam sytuację, że słyszałam, że dziecko urodzone SN 4,5kg miało problemy potem jakieś i musiało mieć rehabilitację

U nas w mieście ostatnio często dają skierowanie na rehabilitację niemowlaków ze względu na to ze podczas porodu SN gdy dziecko było duże łatwo dochodziło do złamań obojczykow, wykrzywien bioderkow czy też innych urazów. Trochę mnie to przeraza, ale dobrze wiedzieć że można to leczyć od samego początku.

[agunineczka]

Napisane przez jesuismagnifique

Myślę, że nie będzie źle licze, że się opamiętają w porę

Swoją drogą, teraz też robią porody SN ponad 4kg dzieci - co dla mnie jest niepoważne, bo ostatnio miałam sytuację, że słyszałam, że dziecko urodzone SN 4,5kg miało problemy potem jakieś i musiało mieć rehabilitację

o jaaa... sn i 4,5kg dziecko? jak ta kobieta to zniosła?

swoja droga teraz bardzo duze dzieci sie rodzą... ostatnio w lokalnej gazecie przeglądałam rubryke ze zdjeciami nowonarodzonych dzieci ibyło sporo takich po 4-5kg... ponad 5kg też były...

[Sikorka0204]

Napisane przez Strobiluska

jak było? Serio to takie straszne?

Nie, spokojnie do przeżycia to tak jakbyś do wody wsypała kilkanaście łyżek cukru Muląco-słodkie ale spokojnie wypijesz

Napisane przez Stysia11

Ja tez byłam w tym tygodniu na krzywej. Nawet nie było tak źle pomijając fakt ze musiałam siedzieć w poczekalni z całą masą ludzi przez ponad dwie godziny i chyba się od nich jakimś przeziębieniem zarazilam, bo boli mnie gardło i mam katar :-\

Wyobraź sobie, że mi kobietka ZABRONIŁA wychodzić gdziekolwiek i nawet do kibelka szła ze mną

Napisane przez agunineczka

swoja droga teraz bardzo duze dzieci sie rodzą... ostatnio w lokalnej gazecie przeglądałam rubryke ze zdjeciami nowonarodzonych dzieci ibyło sporo takich po 4-5kg... ponad 5kg też były...

Czytałam gdzieś, że duży w tym czynnik modyfikowanego jedzenia

[Aviskowa]

Dziecko 4 kg to mały klocuszek, a ponad 5 kg to klocek. Jak urodzić Sn tak duże dziecko ??
Za dobre witaminy łykamy.

[Patiko82]

Witam się po chwilowej przerwie, ale wiele się działo i nie miałam nawet kiedy zajrzeć co u Was, a lektury trochę mam, jak widzę.
U mnie 20 tydzień, jestem po wizycie u swojego gina, Mała rośnie jak należy, wariuje w brzuszku na całego, zwłaszcza rano, wieczorem i po obiedzie.
A jutro mam połówkowe, więc dam znaka również.
Teraz zabieram się za nadrabianie forumowych zaległości.
Pozdrawiam Was cieplutko:cmo k:

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Miałam już krzywą cukrową i wcale nie było to takie straszne, ważne że wyniki w normie.
Dziewczyny, przed którymi to badanie, najlepiej wypić te miksturkę na jednym wdechu i po sprawie.

[gda]

Napisane przez agunineczka

o jaaa... sn i 4,5kg dziecko? jak ta kobieta to zniosła?

swoja droga teraz bardzo duze dzieci sie rodzą... ostatnio w lokalnej gazecie przeglądałam rubryke ze zdjeciami nowonarodzonych dzieci ibyło sporo takich po 4-5kg... ponad 5kg też były...

Ja się urodziłam 4700 i SN

[gkatarzynka]

Co do krzywej cukrzycowej,to ja sie dzis wypytalam dzis w luxmedzie i panie powiedzialy,ze spokojnie mam sobie przyniesc cytrynke,bo nie ma w sobie cukru i nie zaburzy wynikow badania...no i jeszcze w czasie tego czekania mozna wypic dwa kubeczki wody,ale oczywiscie jak najmniej sie ruszac... usmialam sie z kobietkami,bo powiedzialam,ze jakby sie okazalo,ze nie mozna,to bym szukala takiego labu gdzie pozwalaja...i sie nabijaly ze mnie ale stwierdzily,ze dobre podejscie mam.

[fuertka88]

Napisane przez Patiko82

Miałam już krzywą cukrową i wcale nie było to takie straszne, ważne że wyniki w normie.

Mi gin powiedział, że to badanie robi się między 24 a 28 tc; ja się wybieram w 24t1d pewnie na następnej wizycie dostanę skierowanie.

W pierwszej ciąży też robiłam w podobnym terminie.

[Harrods]

Napisane przez gda

Ja się urodziłam 4700 i SN

Lał! Ale duży dzidziuś. Mój ważył 3,2 kg

[gda]

Napisane przez Harrods

Lał! Ale duży dzidziuś. Mój ważył 3,2 kg

Ja mówię o sobie i porodzie mojej mamy!
Mój synek ważył 4 kg i poród SN po 20 godzinach skończył się CC

[mcdulka]

Już po badaniu. Nadal dziewczynka
Nie chciała pokazać buzi. Oprocz tego wszystko ok.
Martwi mnie tylko, ze ma pepowine dokola szyi. Przepływy dopplerowskie są w porządku. Mam nadzieję, ze się z niej wyplacze

[natetitka]

Napisane przez cicha1990

a mi sie chce plakac no;( boze gdzie ja pracowalam;( pamietacie jak mowilam ze mialam problemy z zusem ze od grudnia pieniedzy nie dostawalam? okazalo sie ze moj pracodawca nie przesylal zwolnien do zusu. po zadzwonieniu do ksiegowej ta wyslala itd.. Twierdzila ze musze bezposrednio du zusu teraz przesylac a nie do nich ale przejechalam sie do nich z ustawa i powiedzialam ze musze wysylac do nich a oni po podpisaniu i podsteplowaniu musza wyslac do zus.. powiedzieli ze sie do tego ustosunkuja..i co? dzis dostaje pismo z zusu do moje wiadomosci ze wyslali pismo do mojej pracy wyjasniajac im ze kazde moje zwolnienie musza podpisac i podbic ze nadal jestem zatrudniona i maja wyslac odpowiedz czy nadal jestem zatrudniona w takim razie.. i do wyjasnienia czyli dopoki zus nie otrzyma pisma ze jestem zatrudniona moj zasilek nadal nie moze byc rozpatrzony.. wiec uwaga od grudnia nie dostaje zadnej kasy.. jak wysla wiadomosc to kase zapewne dostane dopiero pod koniec marca albo w kwetniu wiec 4/5miesiecy bez kasy.. boze jak ja mam juz dosyc tych problemow;( sory za rozpisanie ale musialam sie wygadac bo plakac juz plakalam..

po prostu dramat... Ale żeby Cię jakoś podnieść na duchu to jak już nareszcie dotrą... będziesz mogła zaszaleć Przymusowa lokata bez % Oczywiście to tak tylko by wywołać jakiś uśmiech na Twojej buzi piszę bo całe to podejście to totalna paranoja i odzwierciedla wszystko co najgorsze w tym kraju

Napisane przez Sikorka0204

Cicha nie dziwię się, że się zdenerwowałaś ale pamiętaj o maluszku
Mój czasem kopnie TZ'a ale zwykle też się uspokaja
Ja dziś zrobiłam krzywą więc mam z głowy, wizyta we wtorek, wtedy dowiem się też czy odczyn coombsa dobrze wyszedł

Dziewczyny mam pytanie - w sumie czysta ciekawość.
Jak to jest z usg przed porodem? wiem, że wtedy podają teoretyczną wagę maluszka - skąd oni ją znają skoro teoretycznie na nfz należą się 3 usg z czego ostatnie ok 30 tygodnia o ile dobrze pamiętam

Słyszałam, że lekarze praktykują na nfz, że przesuwają termin tego ostatniego usg bliżej porodu. Również przy przyjęciu do szpitala robią usg, by skontrolować wagę, ułożenie itp. No chyba, że się późno dojedzie

Napisane przez agunineczka

o jaaa... sn i 4,5kg dziecko? jak ta kobieta to zniosła?

swoja droga teraz bardzo duze dzieci sie rodzą... ostatnio w lokalnej gazecie przeglądałam rubryke ze zdjeciami nowonarodzonych dzieci ibyło sporo takich po 4-5kg... ponad 5kg też były...

Ja się urodziłam sn z wagą 4500kg i miałam chyba 65cm. Mój syn miał taką długość w wieku 3 mcy i ważył wtedy ok 5kg. Tata żartuje, że wyszłam na własne żądanie. Mama orzekła, że nie będzie więcej dzieci choć planowała 4. Na szczęście zmieniła zdanie i mam brata.

Co do wielkich dzieci jeszcze i usg przed porodem to moja ginka opowiadała mi po moim porodzie, że mieli panią, która już z parciami wparowała do szpitala, nie mogli zatem robić usg, więc oparli się na wielkości dziecka z usg sprzed 2tyg (robionego przez ordynatorkę oddziału). Dziecko małe ok 3500kg urodziło się 2 kg cięższe Dla tej Pani był go jednak już 4 poród więc dała radę SN

Napisane przez mcdulka

Już po badaniu. Nadal dziewczynka
Nie chciała pokazać buzi. Oprocz tego wszystko ok.
Martwi mnie tylko, ze ma pepowine dokola szyi. Przepływy dopplerowskie są w porządku. Mam nadzieję, ze się z niej wyplacze

A co lekarz mówił o tej pępowince? Jakoś będzie chciał to częściej kontrolować czy to przy ruchliwości dziecka może się zdarzać?