Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-25, 08:39   #3961
nena_milka
Wtajemniczenie
 
Avatar nena_milka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 2 638
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość

Powiem wam... Ze przeraża mnie ile z was pisze o klapsach w kraju gdzie jest to karane!
Mnie by to przez myśl nie przeszło żeby dac klapsa dziecku ... (Które notabene ma półtora roku i jest nieświadome tego co robi bo reaguje emocjami a nie rozumem) nawet przez pieluche, nawet tylko pacnac... Nawet!
Mnie też to przeraziło...

Ja dostałam kiedyś od matki bo pobrudzilam biale rajtuzy idąc do kościoła. I pomijając już bicie, choć jestem calkiem anty, to jak slysze "bo się pobrudzi" to mnie c..j strzela. Moi rodzice i teście sa w tym mistrzami. Nie dawaj jej lyzki bo się pobrudzi, weź jej to bo się pobrudzi, wsadz ja do wózka bo się pobrudzi bleeeeeee matka wypierze, wygotuje, wyrzuci nie widzę problemu. Tż juz wyszkolilam w tej kwestii. jak mloda jest cala uwalona po przedszkolu to wiem ze sie dobrze bawiła. A jak kiedyś miala getry poprute to nie chciała iść do domu

Właśnie AGUSIOWATA czemu zmieniliscie żłobek?
__________________
09 października 2013 18:45 Ninka
nena_milka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 08:58   #3962
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
Rollercoaster... Moje dziecko je nabiał i tez chore nigdy nie było...
Takie teorie są o każdym produkcie... O nabiałe/cukrze/pszenicy....



Co do RB.... Myślę ze malo przeczytałas... Albo jakieś chore wywody a nie porządne książki. W każdej książce napisane jest o filarach RB które nie są konieczne (bo nie każdy siedzi 3 lata z dzieckiem w domu albo KP) ale wyznaczają drogę do tego w jak najłatwiejszy sposób osiągnąć bliskość z dzieckiem.
Nie każdy umie odpowiadać na potrzeby dziecka i o zgrozo! Nadal w naszym społeczeństwie są bardzo popularne metody typu wyplacz się! 3-5-7 usypianie, daj klapsa itp...
A skąd te metody się wzięły? Z wczesnych nauk o behawioryzmie... Metody naukowo zostały zanegowane a matki, babcię i wszyscy nadal powtarzają brednie typu: "nie nos bo się przyzwyczai".






Powiem wam... Ze przeraża mnie ile z was pisze o klapsach w kraju gdzie jest to karane!
Mnie by to przez myśl nie przeszło żeby dac klapsa dziecku ... (Które notabene ma półtora roku i jest nieświadome tego co robi bo reaguje emocjami a nie rozumem) nawet przez pieluche, nawet tylko pacnac... Nawet!

podpisuję się obiema rękami mnie też jakoś tak naturalnie nigdy przez myśl nawet nie przeszło, żeby dać klapsa czy użyć w ogóle jakiegoś fizycznego gestu.. a powodów do furii mam codziennie po kilka, czasem znoszę lżej czasem gorzej - wiadomo zależy od kondycji psychofizycznej w danym dniu.. Wiem, że często to nie jest wina dziecka, bo nie rozumie, nie zna, broi bo jest ciekawy...Jak mnie poniesie to po prostu podnoszę głos. I powiem Wam, że jako że nie nadużywam tej formy wyrażania sprzeciwu, to jak już warknę to dziecko momentalnie jak słup soli staje i patrzy na moją twarz. Jeśli moja mimika potwierdza złość i dezaprobate to zazwyczaj (choć bywają wyjątki) jest respekt. Przestaje broić, albo sam - chyba czując że mnie zezłościł - się rozpłacze. Wtedy trochę sytuacja się odwraca, bo muszę go potem chwilę pocieszyć. No ale tymczasowy efekt w postaci zaprzestania niewłaściwego zachowania jest Nie wiem czy to ma coś wspólnego z tutaj opisywaną RB.. ale u nas tak to działa w praktyce. Przy czym sprawdza się tylko w relacji matka-syn, bo już ojciec nie ma takiego autorytetu, o innych członkach rodziny nie wspominając.

Wracając do wątku roweru, czy takie 18-20 miesięczne dziecko to można już wozić w takim foteliku rowerowym? Pytam czy nie ma jakichs przeciwskazań ortopedycznych itp.?

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
Idę w czwartek-piatek do lekarza to pogadam. Poki co obserwujemy...

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Masakra... Julek przewrócił się na nosek, jest opuchniety, lekko siny i zdarty. Już się naczytalam o zlamaniach i peknieciach a TZ się śmieje ze mnie że panikuje. Płacz trwał jakieś 10 minut, krwi brak a teraz daje go sobie nawet dotknąć więc chyba jest ok...
Ech, ten to ma przygody! Grunt, że wszystko ok Pewnie jeszcze nie jedno przed Wami !
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 09:17   #3963
angelikada
Wtajemniczenie
 
Avatar angelikada
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 155
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
Idę w czwartek-piatek do lekarza to pogadam. Poki co obserwujemy...

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Masakra... Julek przewrócił się na nosek, jest opuchniety, lekko siny i zdarty. Już się naczytalam o zlamaniach i peknieciach a TZ się śmieje ze mnie że panikuje. Płacz trwał jakieś 10 minut, krwi brak a teraz daje go sobie nawet dotknąć więc chyba jest ok...
oj biedny maluszek
__________________
Lenka
angelikada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 09:51   #3964
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 801
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
podpisuję się obiema rękami mnie też jakoś tak naturalnie nigdy przez myśl nawet nie przeszło, żeby dać klapsa czy użyć w ogóle jakiegoś fizycznego gestu.. a powodów do furii mam codziennie po kilka, czasem znoszę lżej czasem gorzej - wiadomo zależy od kondycji psychofizycznej w danym dniu.. Wiem, że często to nie jest wina dziecka, bo nie rozumie, nie zna, broi bo jest ciekawy...Jak mnie poniesie to po prostu podnoszę głos. I powiem Wam, że jako że nie nadużywam tej formy wyrażania sprzeciwu, to jak już warknę to dziecko momentalnie jak słup soli staje i patrzy na moją twarz. Jeśli moja mimika potwierdza złość i dezaprobate to zazwyczaj (choć bywają wyjątki) jest respekt. Przestaje broić, albo sam - chyba czując że mnie zezłościł - się rozpłacze. Wtedy trochę sytuacja się odwraca, bo muszę go potem chwilę pocieszyć. No ale tymczasowy efekt w postaci zaprzestania niewłaściwego zachowania jest Nie wiem czy to ma coś wspólnego z tutaj opisywaną RB.. ale u nas tak to działa w praktyce. Przy czym sprawdza się tylko w relacji matka-syn, bo już ojciec nie ma takiego autorytetu, o innych członkach rodziny nie wspominając.

Wracając do wątku roweru, czy takie 18-20 miesięczne dziecko to można już wozić w takim foteliku rowerowym? Pytam czy nie ma jakichs przeciwskazań ortopedycznych itp.?

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------



Ech, ten to ma przygody! Grunt, że wszystko ok Pewnie jeszcze nie jedno przed Wami !
możesz wozić od momentu gdy dziecko samo stabilnie siedzi... chociaż wiadomo we wszystkim trzeb zachować umiar i nie po 5h dziennie
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 09:55   #3965
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez rollercoaster_86 Pokaż wiadomość


Dzięki wielkie!!! A myślicie, ze foteliki do roweru, też musza być nowe jak do samochodu? czy warto poszukać czegoś używanego?

Zajęcia ogólnorozwojowe w szkółce "Socatots". Pójdziemy w sobotę, to zobaczymy co jest pięć U nas są na prawobrzeżu i na Wojska Polskiego.
mysle ze bez problemu, bardzo czesto te foteliki sprzedaja w bardzo dobrym stanie. ogolnie polecam hamaxa, sa jeszcze modele kiss czy jakos tak. roznia sie nieznacznie sama rama i ta cala wysciolka. ja z hamaxa jestem bardzo zadowolona.

a co do socatots to chodzilam z Blanka na to jak miala 2 lata bardzo sobie chwalilam, my wlasnie na wojska polskiego chodzilysmy, trenowal Pan Leszek, bardzo super facet ale Blanka jakos nie przejawiala super zainteresowania i chyba tylko z pol roku chodzilysmy.


Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Wracając do wątku roweru, czy takie 18-20 miesięczne dziecko to można już wozić w takim foteliku rowerowym? Pytam czy nie ma jakichs przeciwskazań ortopedycznych itp.
na spokojnie, moja Amela zaczela jezdzic jak zaczela siedziec czyli przed roczkiem. wszystko to kwestia kasku.
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 10:06   #3966
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
możesz wozić od momentu gdy dziecko samo stabilnie siedzi... chociaż wiadomo we wszystkim trzeb zachować umiar i nie po 5h dziennie
Dzięki. Cieszę się, bo myślałam, że kolejny sezon rowerowy nas ominie, a tak będzie troszkę radości dla całej naszej trójki.

Brydzia, podbrzusze zaczyna mnie boleć na fest i już są pierwsze oznaki krwawienia, także u mnie temat się chyba właśnie wyjaśnia. Na szczęście po mojej myśli. Humor już lepszy mimo, że pewnie bez paracetamolu się nie obędzie dziś. Życzę Ci, żeby u Ciebie się wyjaśniło po Twojej Oczywiście będę kibicować do końca, i czekam na wieści
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 11:02   #3967
kahunia
Zadomowienie
 
Avatar kahunia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Dziewczyny ja wiem, że ciężko czasem pohamować emocje, ale pamiętajcie o szacunku dla dziecka. Bo na stare lata będziemy chciały, żeby nasze dzieci nas szanowały a wtedy one będą tymi silniejszymi.

Swoją drogą ja ostatnio cisnełam miśkiem w siną dal... no ale chyba lepsze takie rozładowanie emocji niż klaps.
__________________
Amelka 19.10.2013 r.


kahunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 11:43   #3968
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

kahunia Ty miśkiem, ja w sobotę wzięłam talerz od Kornela i wrzuciłam go do zlewu. Po czym wyszłam z kuchni i się rozpłakałam.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 11:44   #3969
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 193
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Hejho.
Mamy ciastoline I Filipowi chyba się spodobała

Wczoraj obejrzeliśmy Wilka z wall street, mega długi. Ale podobał nam się

Co do kiepskiego spania nocnego, jakie mogłabym zrobić badania Filipowi? Czytałam, że na pasożyty. Co jeszcze? Krew, mocz?
Cytat:
Napisane przez nena_milka Pokaż wiadomość
Mnie też to przeraziło...

Ja dostałam kiedyś od matki bo pobrudzilam biale rajtuzy idąc do kościoła. I pomijając już bicie, choć jestem calkiem anty, to jak slysze "bo się pobrudzi" to mnie c..j strzela. Moi rodzice i teście sa w tym mistrzami. Nie dawaj jej lyzki bo się pobrudzi, weź jej to bo się pobrudzi, wsadz ja do wózka bo się pobrudzi bleeeeeee matka wypierze, wygotuje, wyrzuci nie widzę problemu. Tż juz wyszkolilam w tej kwestii. jak mloda jest cala uwalona po przedszkolu to wiem ze sie dobrze bawiła. A jak kiedyś miala getry poprute to nie chciała iść do domu
Ciekawe jak dziecko ma nauczyć się wielu czynności, jak nie może się pobrudzić? Co to za sztuka przebrać dziecko

I dla mnie przerażające jest to bicie serio, nie rozumiem czemu miałabym dać klapsa dziecku, ono wielu rzeczy nie rozumie, działa emocjami. Jeśli chcę żeby mnie szanowało, to i ja je szanuje.

No ale nawet papież mówi, że można dać dziecku klapsa...
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:00   #3970
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Hejho.
Mamy ciastoline I Filipowi chyba się spodobała

Wczoraj obejrzeliśmy Wilka z wall street, mega długi. Ale podobał nam się

Co do kiepskiego spania nocnego, jakie mogłabym zrobić badania Filipowi? Czytałam, że na pasożyty. Co jeszcze? Krew, mocz?

Ciekawe jak dziecko ma nauczyć się wielu czynności, jak nie może się pobrudzić? Co to za sztuka przebrać dziecko

I dla mnie przerażające jest to bicie serio, nie rozumiem czemu miałabym dać klapsa dziecku, ono wielu rzeczy nie rozumie, działa emocjami. Jeśli chcę żeby mnie szanowało, to i ja je szanuje.

No ale nawet papież mówi, że można dać dziecku klapsa...

A to az tak źle sypia, że myślisz, żeby badania robić? Dopytuje bo sama nie wiem gdzie jest ta granica, że trzeba się zacząć martwić i ewentualnie wykluczać jakiejś choroby? Z tego co tu czytam, to większość dzieci słabo sypia jeszcze... sporadycznie zdarzają się przespane noce.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:10   #3971
mariiasia
Zadomowienie
 
Avatar mariiasia
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 941
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

__________________
15.10.2013 Szymuś

mój mały wielki cud



72--65--->62

mariiasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:12   #3972
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez rollercoaster_86 Pokaż wiadomość
]Zbliża się wiosna!!!!! Polecacie jakies foteliki na rower???[/B]
ponoc hammax ma dobre foteliki i mozna je odchylic do spania. ja mam jednak przyczepke bo 2 dzieci potrzebuje. maż jeszcze zwrocil uwage ze foteliki ma wiekszosc bagaznikow sie zwyczajnie nei nadaja, bo bagaznik jest do chyba ciezaru 15 kg. wprawdzie one sa montowane do ramy czy siodełka jakos ale nie wiem czy jednak nie siedza na bagażniku jednak
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:16   #3973
kahunia
Zadomowienie
 
Avatar kahunia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
ponoc hammax ma dobre foteliki i mozna je odchylic do spania. ja mam jednak przyczepke bo 2 dzieci potrzebuje. maż jeszcze zwrocil uwage ze foteliki ma wiekszosc bagaznikow sie zwyczajnie nei nadaja, bo bagaznik jest do chyba ciezaru 15 kg. wprawdzie one sa montowane do ramy czy siodełka jakos ale nie wiem czy jednak nie siedza na bagażniku jednak
Ja patrzyłam na te montowane do ramy i z tych co mi w oko wpadły to do 22kg są.
__________________
Amelka 19.10.2013 r.


kahunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:17   #3974
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość

No ale nawet papież mówi, że można dać dziecku klapsa...
mozna i dorosłemu ale czy trzeba? poza tym niech swoje dzieci leje (żarcik taki, nie uraziłam chyba nikogo)
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:23   #3975
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
mozna i dorosłemu ale czy trzeba? poza tym niech swoje dzieci leje (żarcik taki, nie uraziłam chyba nikogo)
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:27   #3976
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 193
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
A to az tak źle sypia, że myślisz, żeby badania robić? Dopytuje bo sama nie wiem gdzie jest ta granica, że trzeba się zacząć martwić i ewentualnie wykluczać jakiejś choroby? Z tego co tu czytam, to większość dzieci słabo sypia jeszcze... sporadycznie zdarzają się przespane noce.
Nie doszukuje się chorób, po prostu myślę, że może warto zrobić właśnie jakieś badanie.
Nie wiem jak sypiają inne dzieci. Ja już jestem bardzo zmęczona. U mnie nieprzespane nocki, to nie tylko pobudka na podanie smoczka
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:31   #3977
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Miłosz tez nie choruje, ale nie popadam w ekscytacje z tego powodu. Póki co nie chodzi do żłobka, nie ma kontaktu z rówieśnikami, to i nie choruje.

Ja z kolei żeby mieć cierpliwość do dziecka i w ogóle chęć zajmowania się z nim, zabawy z nim to muszę być wyspana. Wczoraj miałam kryzys absolutny, aż słów szkoda.


boja a jak wyglądają nocki Filipa?

U nas dziś 4 pobudki (2x picie + 2x mm) + min 3-4 razy płacz/jęczenie przez sen, ale przynajmniej obudził się ostatecznie o ludzkiej porze, ok 8h.
Ja się wczoraj pożarłam o to z matką, bo juz przegięła pałkę... Cały czas mi gdera, że to nienormalne, że on tak sypia, że gadała z jakąś dentystką (chodzi teraz i se robi sztuczne zęby ) czy dziecko może budzić się w nocy po 7 razy od zębów, to jej nagadała, że absolutnie, że w nocy to dziecko śpi i nie czuje Nie wiem skąd ona takiego mega speca wytrzasnęła.
W końcu stwierdziła, że trzeba iść z nim do neurologa i "może by mu dał jakieś kropelki" Jak na nią warknęłam to dodała, że przecież nie na głowę, na sek tylko... Już nie wytrzymałam wrzasnęłam żeby sama sobie kropleki brała i się rozłączyłam. Do tego mam teściową, która twierdzi, że to normalne, że on tak sypia (bzdura w drugą stronę) i że nie ma dziecka, co by przesypiało noce. A ilekroć jej mówię, że są to prycha i twierdzi, że ludzie kłamią.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:42   #3978
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Inwersja.... Ja nie wiem w czym problem. Twoja mama to juz nie od dzis wiadomo ze gada co jej śliną ba język przyniesie.

Twoja teściową pewnie z dobrej woli cie pociesza.
Ale mimo wszystko na wątku nadal jest więcej dzieci co noce nieprzesypiaja niż przesypiaja.

Ja bym się nie martwiła specjalnie.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:48   #3979
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
Miłosz tez nie choruje, ale nie popadam w ekscytacje z tego powodu. Póki co nie chodzi do żłobka, nie ma kontaktu z rówieśnikami, to i nie choruje.

Ja z kolei żeby mieć cierpliwość do dziecka i w ogóle chęć zajmowania się z nim, zabawy z nim to muszę być wyspana. Wczoraj miałam kryzys absolutny, aż słów szkoda.


boja a jak wyglądają nocki Filipa?

U nas dziś 4 pobudki (2x picie + 2x mm) + min 3-4 razy płacz/jęczenie przez sen, ale przynajmniej obudził się ostatecznie o ludzkiej porze, ok 8h.
Ja się wczoraj pożarłam o to z matką, bo juz przegięła pałkę... Cały czas mi gdera, że to nienormalne, że on tak sypia, że gadała z jakąś dentystką (chodzi teraz i se robi sztuczne zęby ) czy dziecko może budzić się w nocy po 7 razy od zębów, to jej nagadała, że absolutnie, że w nocy to dziecko śpi i nie czuje Nie wiem skąd ona takiego mega speca wytrzasnęła.
W końcu stwierdziła, że trzeba iść z nim do neurologa i "może by mu dał jakieś kropelki" Jak na nią warknęłam to dodała, że przecież nie na głowę, na sek tylko... Już nie wytrzymałam wrzasnęłam żeby sama sobie kropleki brała i się rozłączyłam. Do tego mam teściową, która twierdzi, że to normalne, że on tak sypia (bzdura w drugą stronę) i że nie ma dziecka, co by przesypiało noce. A ilekroć jej mówię, że są to prycha i twierdzi, że ludzie kłamią.
Inwersja, lubie czytać te Twoje komentarze takie życiowe są... człowiek się uśmiecha od rauz czytając, aczkolwiek wiem, że czasem do śmiechu nie bywa. Też jestem ciekawa jak śpi Filip. Mój syn też często płacze i jęczy przez sen, czasem się wybudza z krzykiem i potem nie może usnąć. Mamy wtedy przerwy w spaniu po 1h - 1,5h. Ale są też noce, że pojęczy i nie potrzebuje asysty, po jakimś czasie sam usypia mocniej i śpi do rana. Są noce, że jestem pewna, że to zęby. Innym razem sama nie wiem co się dzieje. Pewnie emocje/koszmary/lęki separacyjne itp. Czy badania robić? Zniechęca mnie od razu myśl, iż go będą kłuli.....że wymęczę dziecko, być może zupełnie bez powodu....

Zęby mają to do siebie, że właśnie najbardziej rypią w nocy i nad ranem. Jak ktoś kiedyś miał jakiś tego typu problem to wie o czym mówię. To wiem napewno bo z autopsji, więc wierzę, że i dziecku mogą doskwierać w takich porach mocniej niż w ciągu dnia.

Na przykładzie mojego przypadku, mogę też śmiało powiedzieć, że jeśli dziecko się budzi na jedzenie i po tym jedzeniu usypia, to widać go po prostu potrzebuje. Mój synek jadł butle w nocy do 13 miesiąca. Wciągał normalnie po 150-180 ml mm. Potem nagle którejś nocy się obudził i zaczął pluć butelką. Próbowałam 3-4 noce pod rząd i to samo. Więc skończyłam z nocnym karmieniem. Jednocześnie jakoś zmieniłam mu menu w ciągu dnia, dodając jeden posiłek więcej i to taki ze 150 g, plus zwiększyłam porcję obiadową - na 2 dania albo jedno konkretne. Nie wiem czy miało to wpływ czy nie. Ale od tamtej pory stopniowo zaczął sypiać lepiej. Ale tak jak pisze powyżej bywa różnie nocami.

Edytowane przez mostly_cloudly
Czas edycji: 2015-02-25 o 12:55
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:56   #3980
papalinka83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 061
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Hej U nas znowu ząbkowanie na tapecie = brak spania i ryk


Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Jak mnie poniesie to po prostu podnoszę głos. I powiem Wam, że jako że nie nadużywam tej formy wyrażania sprzeciwu, to jak już warknę to dziecko momentalnie jak słup soli staje i patrzy na moją twarz. Jeśli moja mimika potwierdza złość i dezaprobate to zazwyczaj (choć bywają wyjątki) jest respekt. Przestaje broić, albo sam - chyba czując że mnie zezłościł - się rozpłacze. Wtedy trochę sytuacja się odwraca, bo muszę go potem chwilę pocieszyć. No ale tymczasowy efekt w postaci zaprzestania niewłaściwego zachowania jest Nie wiem czy to ma coś wspólnego z tutaj opisywaną RB.. ale u nas tak to działa w praktyce. Przy czym sprawdza się tylko w relacji matka-syn, bo już ojciec nie ma takiego autorytetu, o innych członkach rodziny nie wspominając.
!
U mnie odwrotnie, jak czasem trochę podniosę głos, to słaba reakcja, a jak tż to od razu spokój. Mąż mówi, że mam za mało groźny głos
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
kahunia Ty miśkiem, ja w sobotę wzięłam talerz od Kornela i wrzuciłam go do zlewu. Po czym wyszłam z kuchni i się rozpłakałam.
Misia ja normalnie tak samo
Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Nie doszukuje się chorób, po prostu myślę, że może warto zrobić właśnie jakieś badanie.
Nie wiem jak sypiają inne dzieci. Ja już jestem bardzo zmęczona. U mnie nieprzespane nocki, to nie tylko pobudka na podanie smoczka
Ja bym zrobiła badania, bo różnie można rozumieć niespanie, jak widać po naszym wątku, a u ciebie jest kiepsko cały czas bez żadnych przerw, więc nie zaszkodzi sprawdzić. najwyżej się okaże, że niestety ten typ tak ma
Cytat:
=inwersja;50413295

U nas dziś 4 pobudki (2x picie + 2x mm) + min 3-4 razy płacz/jęczenie przez sen, ale przynajmniej obudził się ostatecznie o ludzkiej porze, ok 8h.
Ja się wczoraj pożarłam o to z matką, bo juz przegięła pałkę... Cały czas mi gdera, że to nienormalne, że on tak sypia, że gadała z jakąś dentystką (chodzi teraz i se robi sztuczne zęby ) czy dziecko może budzić się w nocy po 7 razy od zębów, to jej nagadała, że absolutnie, że w nocy to dziecko śpi i nie czuje Nie wiem skąd ona takiego mega speca wytrzasnęła.
W końcu stwierdziła, że trzeba iść z nim do neurologa i "może by mu dał jakieś kropelki" Jak na nią warknęłam to dodała, że przecież nie na głowę, na sek tylko... Już nie wytrzymałam wrzasnęłam żeby sama sobie kropleki brała i się rozłączyłam. Do tego mam teściową, która twierdzi, że to normalne, że on tak sypia (bzdura w drugą stronę) i że nie ma dziecka, co by przesypiało noce. A ilekroć jej mówię, że są to prycha i twierdzi, że ludzie kłamią.
Strasznie dużo Miłosz pije w nocy. Tak sięzastanawiam, czy może on nie je za mało w dzień albo nie pije za mało i stąd ma takie potrzeby? Czy myślisz, że to go uspokaja po prostu? u nas jest mleko w nocy, jak Ola chora albo mocno dziąsła bolą, to wtedy potrafi nawet 2 razy jeść całą butlę, ale normalnie nie, nawet jak nie może spać.

A co do tych porad, to U nas jak jest ząbkowanie to nie ma spania i już
__________________
Ola 20.09.2013

Pawełek 20.03.2015

Edytowane przez papalinka83
Czas edycji: 2015-02-25 o 13:10
papalinka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 12:59   #3981
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
Inwersja.... Ja nie wiem w czym problem. Twoja mama to juz nie od dzis wiadomo ze gada co jej śliną ba język przyniesie.

Twoja teściową pewnie z dobrej woli cie pociesza.
Ale mimo wszystko na wątku nadal jest więcej dzieci co noce nieprzesypiaja niż przesypiaja.

Ja bym się nie martwiła specjalnie.
Nie, ona serio twierdzi, że to normalne, ba ona twierdzi, że Miłosz pije mm w nocy z głodu. Twierdzi, że to normalne, że pije już 2x mm w nocy, bo starszy jest, to więcej potrzebuje. I jak jej tłumaczę, że teraz to jedynie przyzwyczajenie jego i to, że mm go uspokaja przy ząbkowaniu, to dalej się upiera swoje. Ostatnio ją zapytałam ile razy w takim razie ona pije mleko albo je w nocy? Jeszcze starsza jest to powinna więcej i częściej.

W ogóle moja matka i teściowa to są dwie skrajności. Matka dramatyzuje twierdząc, że przy Miłoszu to nic zrobić nie można i latając za nim ciągle i ze wszystkiego zabraniając. A teściowa przegina twierdząc, że wszystko przy nim można i jest mega grzeczniuteńki i spokojniuteńki. Owszem, ona może, bo nigdy nie została z nim sama i jak np. gotuje to krzyknie tylko żeby ktoś go zabrał i zajął się nim.
Jakiś czas temu wymyśliła, że jak Miłosz jest marudny to co za problem, weź go na rączki i tak z nim pochodź". A jak nie chcesz do południa iść z nim wózkiem żeby nie zasnął w nim, to co za problem, idź z nim do sklep na rączkach".
Szkoda, że ona po 2min jak młody się upiera żeby go wziąć, to ma dość i stęka, że ją plecy bolą i mimo jego piszczenia odstawia go.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

papalinko, zęby też idą, ale zastanawiam się czy ja mogę cały czas zwalać na zęby... chodzi o to, że nie przypominam sobie żeby on sypiał lepiej, a ząbkowanie to chyba ma jednak jakieś przerwy..
Tak, ja myślę, że go to uspokaja. Ostatnio w dzień je lepiej.
Z resztą bywały takie nocki co wypił mm i po godzinie znów płacz. I bywało, że woda z sokiem nie wystarczyła, znów chciał mm.
W dzień pije mało (max kubek herbaty dziennie), ale z drugiej strony zawsze ma dostęp do picia. Bidon z herbatką stoi i bierze kiedy ma ochotę. No chyba, że jest coś ekstra do picia w stylu soku marchwiowo-owocowego albo kubusia waterr.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein

Edytowane przez inwersja
Czas edycji: 2015-02-25 o 13:03
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 13:05   #3982
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Inwersja wg mnie to nie zeby. Zeby to nie jest parę miesięcy. Żeby są okresowo a nie non stop.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 13:13   #3983
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

mostly
Miłosz nie zjadłby wiecej w ciągu dnia nic to co dostaje, zawsze daję mu "do syta"
nie raz t. się upierała żeby mu dać 2 dania obiadu po czym on zjadł jedno i mówię jej, że nie zje więcej. Ona się upierała jak osioł, że zje, ale wyszło jak mówiłam. Nie zjadł. Potem był głodny dopiero w porze podwieczorku.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
Inwersja wg mnie to nie zeby. Zeby to nie jest parę miesięcy. Żeby są okresowo a nie non stop.
wiec nie wiem co.. w wakacje miał taki okres, że chyba z miesiąc albo dłużej budził się tylko raz w nocy na mm
Pod koniec wakacji już zaczął częściej. Potem już bywały krótkie okresy/dni gdzie były 2 pobudki, ale generalnie 3razy to jest takie minimum. I za każdym razem żeby się uspokoić musi dostać picie albo mleko. Nie ma opcji żeby wystarczyło podanie smoczka.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

A dodam, że jego uspokaja picie i mleko w nocy, ale nigdy nie zasypia przy butelce. Jak już nie chce to sam sobie wyjmuje butelkę z buzi. Czeka na smoczek i zasypia w łóżeczku.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 13:13   #3984
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Inwersja nie pomoge. Ale myślę ze robisz wszystko co można.
Moje dziecko tez się budzi.
Dziś jakieś 5 razy.... Pije jak mops znow w nocy. Wypija 4 butelki po 150ml....
Mleka nie dostaje....
Ale co mam mu zrobić? Chyba mkowke zamiast smoczka
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 13:19   #3985
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
Nie, ona serio twierdzi, że to normalne, ba ona twierdzi, że Miłosz pije mm w nocy z głodu. Twierdzi, że to normalne, że pije już 2x mm w nocy, bo starszy jest, to więcej potrzebuje. I jak jej tłumaczę, że teraz to jedynie przyzwyczajenie jego i to, że mm go uspokaja przy ząbkowaniu, to dalej się upiera swoje. Ostatnio ją zapytałam ile razy w takim razie ona pije mleko albo je w nocy? Jeszcze starsza jest to powinna więcej i częściej.

W ogóle moja matka i teściowa to są dwie skrajności. Matka dramatyzuje twierdząc, że przy Miłoszu to nic zrobić nie można i latając za nim ciągle i ze wszystkiego zabraniając. A teściowa przegina twierdząc, że wszystko przy nim można i jest mega grzeczniuteńki i spokojniuteńki. Owszem, ona może, bo nigdy nie została z nim sama i jak np. gotuje to krzyknie tylko żeby ktoś go zabrał i zajął się nim.
Jakiś czas temu wymyśliła, że jak Miłosz jest marudny to co za problem, weź go na rączki i tak z nim pochodź". A jak nie chcesz do południa iść z nim wózkiem żeby nie zasnął w nim, to co za problem, idź z nim do sklep na rączkach".
Szkoda, że ona po 2min jak młody się upiera żeby go wziąć, to ma dość i stęka, że ją plecy bolą i mimo jego piszczenia odstawia go.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

papalinko, zęby też idą, ale zastanawiam się czy ja mogę cały czas zwalać na zęby... chodzi o to, że nie przypominam sobie żeby on sypiał lepiej, a ząbkowanie to chyba ma jednak jakieś przerwy..
Tak, ja myślę, że go to uspokaja. Ostatnio w dzień je lepiej.
Z resztą bywały takie nocki co wypił mm i po godzinie znów płacz. I bywało, że woda z sokiem nie wystarczyła, znów chciał mm.
W dzień pije mało (max kubek herbaty dziennie), ale z drugiej strony zawsze ma dostęp do picia. Bidon z herbatką stoi i bierze kiedy ma ochotę. No chyba, że jest coś ekstra do picia w stylu soku marchwiowo-owocowego albo kubusia waterr.

No zęby to nie cały czas. Myślę, że niekoniecznie nawet przyzwyczajenie... bo jeśli tak zarywa noce non stop to musi być czasem zmęczony tak fest, a jak człowiek jest zmęczony to w końcu organizm domaga się odpoczynku i ma wtedy w nosie jedzenie i picie... Może faktycznie za mało jje lub pije w dzień. Mój syn 10kg wagi, wypija myślę że spokojnie do litra samych płynów w postaci mm, kompotów, wody, soku z wodą. Jje tez konkretnie, mleko z kleikiem ok. 180-200 ml, potem jogurt ok 100-120g albo np jajecznice z 1 jaja z pieczywem, obiad 250g plus po 2h zupa często potrafi nawet ok 200 ml, jakies owoce, kisiel albo ciasto na podwieczorek i na koniec znow kasza na mleku ok 200 ml. Potrafi pomio tego wszystkiego jeszcze podjadać od nas. I to wszystko taka chudzina. Z tym, że dużo spala, bo nie rusza się tylko jak śpi.
Spróbuj mu podawać więcej picia, takiego atrakcyjnego dla niego i może to wystarczy. Ograniczy przynajmniej pobudki na jedzenie i picie.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
mostly
Miłosz nie zjadłby wiecej w ciągu dnia nic to co dostaje, zawsze daję mu "do syta"
nie raz t. się upierała żeby mu dać 2 dania obiadu po czym on zjadł jedno i mówię jej, że nie zje więcej. Ona się upierała jak osioł, że zje, ale wyszło jak mówiłam. Nie zjadł. Potem był głodny dopiero w porze podwieczorku.

-

No właśnie ja nie daje od razu, zazwyczaj z nianią jje takie drugie danie ok. 250 g powiedzmy. A potem jak już jestem z pracy to zjada z nami zupę. I wciąga jak pisałam nawet po 200 ml jak to pomidorówka. Odstęp jest 2h. Po zupie już tylko lżejszy podwieczorek idzie i tyle. Ale mój syn faktycznie dużo jje. Wiem bo wszyscy się dziwią jak to możliwe by przy takiej stosunkowo niewielkiej wadze tyle pochłaniać.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 13:25   #3986
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

mostly nie ograniczy, bo bywaja przecież dni gdzie dostanie to picie atrakcyjne dla siebie, a w nocy wcale przez to nie nie budzi sie mniej
Miłosz malutko nie waży, bo 12kg, zabiedzony nie jest
ma okresy niejadka totalnego, teraz je w miare ok, ale nie sa to jakieś wielkie ilości czego można byłoby sie spodziewać patrząc na jego wagę

serio, teorie wypróbowałam wszelkie i nic się nie sprawdziło
były okresy bez tv i z tv (żeby sprawdzić i porównać) - zero różnicy
były okresy gdzie (jesli akurat miał duży apetyt) dostał dużo jedzenia i kiedy był niejadkiem totalnym - zero różnicy
były okresy gdzie spał w dzień więcej (sądziłam, że może z nerwów, niewyspania w dzień gorzej sypia) i gdzie spał mniej (wmawiano mi, że się budzi, bo za dużo sypia w dzień) - żadnej różnicy
były dni, co dawałam mu same dobre rzeczy do picia i bywało, że wydoił ponad litr - dalej zero różnicy
itp itd.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
No zęby to nie cały czas. Myślę, że niekoniecznie nawet przyzwyczajenie... bo jeśli tak zarywa noce non stop to musi być czasem zmęczony tak fest, a jak człowiek jest zmęczony to w końcu organizm domaga się odpoczynku i ma wtedy w nosie jedzenie i picie... Może faktycznie za mało jje lub pije w dzień. Mój syn 10kg wagi, wypija myślę że spokojnie do litra samych płynów w postaci mm, kompotów, wody, soku z wodą. Jje tez konkretnie, mleko z kleikiem ok. 180-200 ml, potem jogurt ok 100-120g albo np jajecznice z 1 jaja z pieczywem, obiad 250g plus po 2h zupa często potrafi nawet ok 200 ml, jakies owoce, kisiel albo ciasto na podwieczorek i na koniec znow kasza na mleku ok 200 ml. Potrafi pomio tego wszystkiego jeszcze podjadać od nas. I to wszystko taka chudzina. Z tym, że dużo spala, bo nie rusza się tylko jak śpi.
Spróbuj mu podawać więcej picia, takiego atrakcyjnego dla niego i może to wystarczy. Ograniczy przynajmniej pobudki na jedzenie i picie.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------




No właśnie ja nie daje od razu, zazwyczaj z nianią jje takie drugie danie ok. 250 g powiedzmy. A potem jak już jestem z pracy to zjada z nami zupę. I wciąga jak pisałam nawet po 200 ml jak to pomidorówka. Odstęp jest 2h. Po zupie już tylko lżejszy podwieczorek idzie i tyle. Ale mój syn faktycznie dużo jje. Wiem bo wszyscy się dziwią jak to możliwe by przy takiej stosunkowo niewielkiej wadze tyle pochłaniać.
ale ona też nie dawała od razu
tyle, że młody obiad je późno.. ok 14h albo i później
jak jest już 16:30 to juz dla niego podwieczorek, jak mu dała wtedy drugie danie,to nie zjadł podwieczorku
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 13:32   #3987
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
mostly nie ograniczy, bo bywaja przecież dni gdzie dostanie to picie atrakcyjne dla siebie, a w nocy wcale przez to nie nie budzi sie mniej
Miłosz malutko nie waży, bo 12kg, zabiedzony nie jest
ma okresy niejadka totalnego, teraz je w miare ok, ale nie sa to jakieś wielkie ilości czego można byłoby sie spodziewać patrząc na jego wagę

serio, teorie wypróbowałam wszelkie i nic się nie sprawdziło
były okresy bez tv i z tv (żeby sprawdzić i porównać) - zero różnicy
były okresy gdzie (jesli akurat miał duży apetyt) dostał dużo jedzenia i kiedy był niejadkiem totalnym - zero różnicy
były okresy gdzie spał w dzień więcej (sądziłam, że może z nerwów, niewyspania w dzień gorzej sypia) i gdzie spał mniej (wmawiano mi, że się budzi, bo za dużo sypia w dzień) - żadnej różnicy
były dni, co dawałam mu same dobre rzeczy do picia i bywało, że wydoił ponad litr - dalej zero różnicy
itp itd.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------



ale ona też nie dawała od razu
tyle, że młody obiad je późno.. ok 14h albo i później
jak jest już 16:30 to juz dla niego podwieczorek, jak mu dała wtedy drugie danie,to nie zjadł podwieczorku
Heh, to moze taki typ po prostu Może musi dojrzeć to co musi i tyle. Skoro żadne czynniki nie mają na to wpływu. U nas też z kilku rzeczy syn po prostu wyrósł, choć myślałam, że będzie tak już wieczność...a tu nagle bach! z dnia na dzień cos zaskoczyło i problem zniknął. Wierzę, że i tak będzie u Ciebie. Choć sama jeszcze cały czas wstaję po nocach

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
Hej U nas znowu ząbkowanie na tapecie = brak spania i ryk



U mnie odwrotnie, jak czasem trochę podniosę głos, to słaba reakcja, a jak tż to od razu spokój. Mąż mówi, że mam za mało groźny głos
A kto jest w waszym związku bardziej nerwowy czy impulsywny? częściej traci cierpliwość? Jak Ty a nie mąż, to masz powód słabej reakcji dziecka

A tak mi jeszcze przyszło do głowy, Inwersja, a czynnik zmęczenia też sprawdzałas? W sensie czy próbowaliście mu tak wypełnić dzień by wieczorem "padał na pysk"? Nie mówię, żeby go nachalnie napastować jakimiś nowościami (które mogą się śnic po nocy), tylko np zabawami i czynnościami, które lubi i z którymi jest zaznajomiony? Na mojego syna nawet to trochę działa. Zawsze jak się wybiega z tatą w ganianego, czy podziała w zmywarce dłużej i tak ciągle ma coś ekscytującego do roboty (ekscytującego z jego punktu widzenia) to potem faktycznie baterie siadają i śpi jakby mocniej, co przekłada się na mniejszą ilość pobudek.

Edytowane przez mostly_cloudly
Czas edycji: 2015-02-25 o 13:42
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 14:15   #3988
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
Heh, to moze taki typ po prostu Może musi dojrzeć to co musi i tyle. Skoro żadne czynniki nie mają na to wpływu. U nas też z kilku rzeczy syn po prostu wyrósł, choć myślałam, że będzie tak już wieczność...a tu nagle bach! z dnia na dzień cos zaskoczyło i problem zniknął. Wierzę, że i tak będzie u Ciebie. Choć sama jeszcze cały czas wstaję po nocach

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------



A kto jest w waszym związku bardziej nerwowy czy impulsywny? częściej traci cierpliwość? Jak Ty a nie mąż, to masz powód słabej reakcji dziecka

A tak mi jeszcze przyszło do głowy, Inwersja, a czynnik zmęczenia też sprawdzałas? W sensie czy próbowaliście mu tak wypełnić dzień by wieczorem "padał na pysk"? Nie mówię, żeby go nachalnie napastować jakimiś nowościami (które mogą się śnic po nocy), tylko np zabawami i czynnościami, które lubi i z którymi jest zaznajomiony? Na mojego syna nawet to trochę działa. Zawsze jak się wybiega z tatą w ganianego, czy podziała w zmywarce dłużej i tak ciągle ma coś ekscytującego do roboty (ekscytującego z jego punktu widzenia) to potem faktycznie baterie siadają i śpi jakby mocniej, co przekłada się na mniejszą ilość pobudek.
Tez sprawdzone i nie dziala.
Sprawdzalam.opcje kiedy szedl spac zmeczony a nie przemeczony i taka kiedy byl mega zmeczony,taka kiedy srednio... kompletnie nie ma znaczenia. Raz sypia lepiej ,raz gorzej,ale bez reguly.

Ps. Pochwalilam,ze.je ostatnio ok,to mam za.swoje. Obiadem juz gardzi.
I tu jest jedna regula. Nie mozna chwalic,bo sie popsuje!
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 14:29   #3989
Poziomkowa89
Zakorzenienie
 
Avatar Poziomkowa89
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 3 044
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Cytat:
Napisane przez 83monia Pokaż wiadomość
ponoc hammax ma dobre foteliki i mozna je odchylic do spania. ja mam jednak przyczepke bo 2 dzieci potrzebuje. maż jeszcze zwrocil uwage ze foteliki ma wiekszosc bagaznikow sie zwyczajnie nei nadaja, bo bagaznik jest do chyba ciezaru 15 kg. wprawdzie one sa montowane do ramy czy siodełka jakos ale nie wiem czy jednak nie siedza na bagażniku jednak
Nasz fotelik w ogole sie nie styka z bagażnikiem. Mogłoby go wcale nie byc wiec jego wytrzymałość jest nieistotna. W sumie nie wiem do ilu kg jest nasz fotelik...
__________________
Leoś 14.10.2013

Czekamy na dzidziusia
Poziomkowa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-25, 14:54   #3990
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

Inwersja mój syn ma totalna sinusoide jak chodzi o jedzenie. Od niedzieli znów je ładnie, ale przypuszczam ze do końca tygodnia znów mu się odmieni. Taki urok jego chyba. W nosie to mam ! Naprawdę totalnie to olewam. Z głodu nie umrze
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-14 13:03:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.