Mamusie Lipcowe 2015, cz.2 :)

[Truskawka31]

Napisane przez niezalogowana

padłam



mam identycznie w ogóle mało mam oszczędności żyję chwilą...
zastanawiam się, czy nie będę musiała tego podejścia zmienić gdy pojawi się dziecko...



jakaś poschizowana? ja bym farbowała




Palinka który to tydzień?
ja mam to samo bardziej nawet pulsowanie niż bulgotanie, tak delikatnie

Niezalogowana, a jaką farbę byś poleciła z tych bezpiecznych? Myślisz, że henna jest w porzo?

[onagory]

Ja w zeszłym tyg byłam po l4 więc od razu mnie zbadał więc dzisiaj odpuściłam . Następna wizyta 11.03

[Aviskowa]

Napisane przez gkatarzynka

Ja juz po wizycie i wszystko OK. Slyszalam serduszko Maluszka. Doktor odpowiedzial na wszystkie moje pytania bez problemu i ogolnie sie troche posmialismy z mojego sposobu na ruchy Maluszka-tzn z goracej zupy... dostalam skierowanie na kolejne badania,pochwalil,ze chyba regularnie witaminki biore,bo hemoglobina super-a ja biore jak pamietam...

[elinka21]

Napisane przez Truskawka31

Niezalogowana, a jaką farbę byś poleciła z tych bezpiecznych? Myślisz, że henna jest w porzo?

Ja zawsze tzn ostatnim czasy fatbuje taczem, o cos takiego zaraz wstawie fotke. Chociaz w ciazy jeszcze nie fatbowalam uploadfromtaptalk1424889021777.jpg

[Aviskowa]

Napisane przez elinka21

Kupilam sobie wczoraj gazetke do poczytania bede mama chcialam wlasnie poczytac i co patrze wpadla za naroznik a ja przeciez go nie odsune

Muszę sprawdzić w kiosku. Będę miała co czytać.

[fuertka88]

Napisane przez elinka21

Fuertka cos pokrecone nie mam wizyty 21.03

Ups!

A nie masz wizyty u jakiegoś innego lekarza, no albo Cię z kimś pomyliłam hmm...

[Truskawka31]

Napisane przez elinka21

Ja zawsze tzn ostatnim czasy fatbuje taczem, o cos takiego zaraz wstawie fotke. Chociaz w ciazy jeszcze nie fatbowalam Załącznik 5924162

Ok, popatrzę, dzięki

[elinka21]

Napisane przez fuertka88

Ups!

A nie masz wizyty u jakiegoś innego lekarza, no albo Cię z kimś pomyliłam hmm...

Niee mam wlasnie
Musialas pomylic

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez Truskawka31

Ok, popatrzę, dzięki

Chociaz tez najwyzsza pora na farbowanko, to podobno na bazie ziolowej czy cus takiego bez amoniaku

[fuertka88]

Napisane przez onagory

Ja w zeszłym tyg byłam po l4 więc od razu mnie zbadał więc dzisiaj odpuściłam . Następna wizyta 11.03

Wpisane

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez Truskawka31

Niezalogowana, a jaką farbę byś poleciła z tych bezpiecznych? Myślisz, że henna jest w porzo?

Ja farbuję cały czas Loreal Casting.

[onagory]

fuertka Bardzo proszę wpisz mi imię mojego małego Mikołajek

[fuertka88]

Napisane przez onagory

fuertka Bardzo proszę wpisz mi imię mojego małego Mikołajek

gotowe

[cicha1990]

Napisane przez onagory

fuertka Bardzo proszę wpisz mi imię mojego małego Mikołajek

świetne imie!

[Anex]

Ja trzecia ale juz oglądam na allegro i nie moge doczekać sie poznania płci. Gratuluję udanych wizyt

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elinka21]

Napisane przez Anex

Ja trzecia ale juz oglądam na allegro i nie moge doczekać sie poznania płci. Gratuluję udanych wizyt

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ogladac tez ogladam

[Anex]

Napisane przez ciezka_sytuacja

Kurcze wy już wszystkie kupujecie te ubranka dla dzieciaczków, a ja nie kupiłam jak do tej pory nic. Każdy mówi, że za wcześnie i sama jakoś przejęłam takie myślenie. Kiedyś postanowiłam, że zacznę kupować dopiero w 7 miesiącu no i chyba tak zostanie.

Napisane przez elinka21

To jestesmy dwie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sarrai]

Napisane przez Truskawka31

Miałam dzisiaj dziwną sytuację w sklepie z ziołami. Poszłam tam, ażeby zakupić farbę ziołową - do włosów - powszechnie zwaną henną. Przy okazji rzuciłam pytanie w stylu: czy kobiety w ciąży mogą tą farbą farbować włosy? Pracownica cała w stresie woła do starszej, wymalowanej Pani, zapewne właścicielki czy można... No i wychodzi malowana, starsza pani, która to w słowach ostrych i ciętych informuję mnie wręcz pouczająco jak to powinnam żyć w zgodzie z naturą i nie farbować włosów w ciąży. Pytam dlaczego, a ona: ponieważ dlatego gdyż - to jest moja odpowiedź... Zdębiałam po tym jakże intelektualnym i bogatym wywodzie. Lekko się zaśmiałam. A ona, że potem mogę sobie pewnych rzeczy nie darować... Wystraszyła mnie strasznie.
Co myślicie o hennie?

Jakaś ześwirowana Pani ja kupiłam tego Syossa Oleo Intense, on jest bez amoniaku ale jeszcze jakoś nie pofarbowałam... Aha i dziękuję za nazwisko doktora Ja byłam na prenatalnym w Babka Medica ale u innego doktora (chyba miał nazwisko Jakubiak) i zadowolona nie byłam.. i się trochę zraziłam do tej "placówki"....

Napisane przez Harrods

Mój synek jest bardzo wrażliwy i otwarty. Jest wspaniały. Często mnie przytula i sam duzo przytulania potrzebuje. Podchodzi do mni, głaszcze i mowi "moja słodka, kochana Mami". Ma swoje zdanie. Nie przepada za samochodami. Ale bardzo lubi zabawę w superbohatera, który ratuje i pomaga. Lubi udawać, ze jest strażakiem albo policjantem. I to, ze miał wózek, fioletowe ubrania i ogłada Krainę Lodu, nie spowodowało, ze jest mniej chłopięcy. Teraz nie interesuje sie zabawkami "dla dziewczyn", tylko Batman, Spiderman, strażak, klocki Lego. Uwielbia jeździć na rowerze. I uwielbia tez tańczyć (chodzi na lekcje tańca). Bardzo dobrze
tez dogaduje sie z dziewczynkami z przedszkolu i z nimi tez lubi sie bawić. Ma nawet swoją sympatię. Wszędzie umie oczarować dziewczynki i kobiety. Koleżanki go lubią. A Panie wprost uwielbiają (a jest trudny w obsłudze, bo jest uparty i szybko sie denerwuje).

Wspaniały malec Jezuuu ja już się nie mogę doczekać aż mój synek przyjdzie do mnie i się do mnie przytuli...

Napisane przez fuertka88

Mój gin powiedział, że ruchy mogą się pojawić nawet w 23 czy 24 tc - wszystko zależy od maluszka i łożyska.

Napisane przez PalinKa_88

Wiem, wiem, ale to czekanie mnie dobija
Cały czas tylko bulgoty i nic więcej

Palinka nie martw się.. my jedziemy na jednym wózku z naszymi łożyskami.. ja na dodatek już kompletnie świruję, wiedząc, że mój malec nie jest do końca zdrowy... Na dodatek mama ciągle się mnie dopytuje (tzn. co kilka dni) czy czuję ruchy a mi się już płakać chce.. bo nie czuję.. Wczoraj siedziałam w pracy na nadgodzinach i chyba CHYBA coś poczułam, ale pewności nie mam.. byłam głodna.. może to kiszki mi marsza grały nie wiem.. a przypomnę, że ja w piątek 23 tydzień zacznę.

Napisane przez natetitka

mieć wszystko awaryjnie jakbym czasem już ze smykiem wracała. A przed 18tc uruchomiliśmy konto oszczędnościowe pod nazwą Fasolka i odkładałam tam po trochę, jakieś nadwyżki itp

Ja czasem z tego powodu wolałam coś wybrać na allegro zamiast jechać do ikei. Kurier przywiózl, wniósł. Dużo sprzedawców oferuje meble ikea

Ja od czasu kiedy dowiedziałam się o ciązy odkładam kaskę.. trochę się już odłożyło ale mnóstwo pójdzie na remont pokoiku. Oczywiście nie jest to niezbędne ten remont... ale no jak mieszkanie cieszy oko to i samopoczucie jest lepsze

Co do IKEI to mogliby w końcu uruchomić sklep on-line.. coś słyszałam niedawno, że mają takie plany...

A u mnie... od dzisiaj jestem 2 tyg na urlopie... i nie wiem.. mam doła od mojej poniedziałkowej wizyty u gina... Zrobił mi usg i niestety potwierdził obecność tych torbieli, na szczęście potwierdził też, że druga nerka spoko. No i oczywiście skierował mnie do autorytetu od usg dodatkowo.. ale nie jest nim dr Roszkowski tak czy siak.. w poniedziałek jadę do Roszkowskiego.. zobaczę co mi powie. Jeśli potwierdzi to co inni do tej pory to pewnie się wybiorę za jakies 4 tygodnie do tego "autorytetu" mojego gin prowadzącego...
Ale mój optymizm jakoś zelżał na sile i mam w sobie taki żal, że jednak nie jest wszystko po mojej myśli, nie mogę napisać, że jest wszystko ok... chyba to wolne nie za bardzo mi służy bo mam za dużo wolnego czasu i za dużo rozkminiania.......echhhh hhhhhh
na dodatek moja psina dostała rozwolnienia i już dwa razy nie zdążyłyśmy wyjść na dwór... masakra................

Idę chyba sobie zjem coś dobrego na poprawę humoru.... chociaż i tak się opycham za bardzo, ale ja tak od zawsze miałam, że zajadam emocje... chociaż wiem, że to droga do nikąd. .

[Kropkaa]

Napisane przez natetitka

witam! Wczoraj wieczorem poczułam się zdrowsza i wstałam z mniejszym katarem za to głos mam jakbym koncert robiła cała noc. Mój mały wczoraj zrobił pierwsze samodzielne kroczki megaa dumna jestem. To już, niedługo nie będę mu potrzebna, ożeni się i mnie zostawi

Gratuluję pierwszych samodzielnych kroków synka! Moja córka trzyma się mebli,kanap i przebiera nóżkami ale chwieje sie jeszcze ale ona za tydzień skończy 11 miesięcy także twój syn jest starszy

Fuertka88 dziękuję za zmianę daty:roza


[QUOTE=Truskawka31;5041712 2]Poza tym mąż powiedział, że się cieszy, że będzie z nim słuchać muzyki i różne takie[COLOR="Silver"]

Gratulację synka i mąż na pewno dumny

Napisane przez Sikorka0204

Pocieszę Cię, że nie jesteś

Wydaje mi się to bardzo rozsądne bo jednak spora kwota się zbiera z tego wszystkiego

Chyba najdroższy wydatek za Tobą
Ja się cieszę, że ten zakup też już za mną


Ja czekam na sobotę

Wiecie co powiem Wam, że po tych ostatnich wydarzeniach (martwy płód+śmierć kobiety, noworodek bez kończyn) to tak jakoś czuje się niepewnie. Mały na szczęście daje znać o sobie i bardzo się cieszę ale nie wyobrażam sobie gdyby coś się miało stać na sam koniec <tfu tfu><odpukać w niemalowane>
Po prostu na początku myślałam byleby do 12tygodnia, a później wcale niepokój nie znika

Nie martw się,przypadki takie się zdarzają a dobrze że to nagłaśniają. Ja rodziłam w tamtym roku i od początku stycznia co jakieś 3 tygodnie była informacja w TV o śmierci noworodka.Wtedy to była jakaś epidemia z zaniedbań lekarzy i pamiętam jak myślałam aby tylko wytrzymać do kwietnia.
1 kwietnia rodziłam córkę rano i tego samego dnia była informacja o kobiecie która miała mieć 4 czy 5 cesarkę i umarła.Moja mama w domu jak usłyszała od mojej siostry bliźniaczki która była ze mną w szpitalu że muszę mieć cesarkę to zamarła.Strasznie się przestraszyła bo w pamięci miała obraz tej kobiety i płaczącego ojca;/

Truskawka31 Gratulacje

Za mną zła noc, Lilianka obudziła się o 3.30 i nie spała do 6.00 męczyły ją zęby dopiero po 6 zasnęła a ja z nią i spałyśmy do 9.00.Niech te dolne zęby już wyjdą

[Truskawka31]

Napisane przez Sarrai

Jakaś ześwirowana Pani ja kupiłam tego Syossa Oleo Intense, on jest bez amoniaku ale jeszcze jakoś nie pofarbowałam... Aha i dziękuję za nazwisko doktora Ja byłam na prenatalnym w Babka Medica ale u innego doktora (chyba miał nazwisko Jakubiak) i zadowolona nie byłam.. i się trochę zraziłam do tej "placówki"....



Wspaniały malec Jezuuu ja już się nie mogę doczekać aż mój synek przyjdzie do mnie i się do mnie przytuli...





Palinka nie martw się.. my jedziemy na jednym wózku z naszymi łożyskami.. ja na dodatek już kompletnie świruję, wiedząc, że mój malec nie jest do końca zdrowy... Na dodatek mama ciągle się mnie dopytuje (tzn. co kilka dni) czy czuję ruchy a mi się już płakać chce.. bo nie czuję.. Wczoraj siedziałam w pracy na nadgodzinach i chyba CHYBA coś poczułam, ale pewności nie mam.. byłam głodna.. może to kiszki mi marsza grały nie wiem.. a przypomnę, że ja w piątek 23 tydzień zacznę.


Ja od czasu kiedy dowiedziałam się o ciązy odkładam kaskę.. trochę się już odłożyło ale mnóstwo pójdzie na remont pokoiku. Oczywiście nie jest to niezbędne ten remont... ale no jak mieszkanie cieszy oko to i samopoczucie jest lepsze

Co do IKEI to mogliby w końcu uruchomić sklep on-line.. coś słyszałam niedawno, że mają takie plany...

A u mnie... od dzisiaj jestem 2 tyg na urlopie... i nie wiem.. mam doła od mojej poniedziałkowej wizyty u gina... Zrobił mi usg i niestety potwierdził obecność tych torbieli, na szczęście potwierdził też, że druga nerka spoko. No i oczywiście skierował mnie do autorytetu od usg dodatkowo.. ale nie jest nim dr Roszkowski tak czy siak.. w poniedziałek jadę do Roszkowskiego.. zobaczę co mi powie. Jeśli potwierdzi to co inni do tej pory to pewnie się wybiorę za jakies 4 tygodnie do tego "autorytetu" mojego gin prowadzącego...
Ale mój optymizm jakoś zelżał na sile i mam w sobie taki żal, że jednak nie jest wszystko po mojej myśli, nie mogę napisać, że jest wszystko ok... chyba to wolne nie za bardzo mi służy bo mam za dużo wolnego czasu i za dużo rozkminiania.......echhhh hhhhhh
na dodatek moja psina dostała rozwolnienia i już dwa razy nie zdążyłyśmy wyjść na dwór... masakra................

Idę chyba sobie zjem coś dobrego na poprawę humoru.... chociaż i tak się opycham za bardzo, ale ja tak od zawsze miałam, że zajadam emocje... chociaż wiem, że to droga do nikąd. .

Sarrai - Jakubiak to mąż mojej Pani dr Anny Dąbrowskiej-Jakubiak - kiedyś byłam u niego na zwykłym usg przed ciążą i też do zadowolonych nie należałam ze względu na małomówność, chłód... Z kolei dra Dziąga poleciła mi dziewczyna z poczekalni do gabinetu naszej pani dr. Głośno rozmawiałam z mężem na temat wyboru lekarza i wtrąciła się jedna "już mama" i poleciła dra Dziąga. Nie żałuję - jest świetny, bardzo empatyczny, fachowy - absolutna rewelacja!

[Aviskowa]

Napisane przez natetitka

Mój mały wczoraj zrobił pierwsze samodzielne kroczki megaa dumna jestem. To już, niedługo nie będę mu potrzebna, ożeni się i mnie zostawi

Gratuluję pierwszych samodzielnych kroków.

[Marita1203]

Hey dziewczyny!

dziś mamy 17tydz 5dn i jestem po wizycie, i ogólnie jestem zła na ginekologa bo wizyta taka typowo na odpękanie, dosyć, że nie zapomniał skasować....
Opowiedziałam mu o tym wypadku drogowym, i przy USG pytam czy wszystko ok? a on na to, że w medycynie nie ma takiego stwierdzenia jak "wszystko ok" no kur.... co za.... ogólnie nie wiem ile mierzy maleństwo bo nawet żadnego wydruku mi nie dał!!!!

Następna wizyta 17 marca będę wtedy 20tydz 4dn położna powiedziała że to za wcześnie na tzn połówkowe??? no mi się wydaje że akurat, ale pewnie chcą sobie tylko znowu skasować bo to będzie takie samo zwykłe USG jak dziś... i za kolejne 2tyg znowu każe przyjechać... ale zła dziś jestem na to wszystko!!!

aha oczywiście płci nie dojrzał, albo mu się nie chciało nie wiem...

[natetitka]

Napisane przez Kropkaa

Gratuluję pierwszych samodzielnych kroków synka! Moja córka trzyma się mebli,kanap i przebiera nóżkami ale chwieje sie jeszcze ale ona za tydzień skończy 11 miesięcy także twój syn jest starszy

Mój podobnie jak Twoja córcia w tym wieku przy meblach rządził, ostatnie czasy to za rączkę spacerował, dopiero wczoraj odważył się puścić i chodzić

Napisane przez Marita1203

Hey dziewczyny!

dziś mamy 17tydz 5dn i jestem po wizycie, i ogólnie jestem zła na ginekologa bo wizyta taka typowo na odpękanie, dosyć, że nie zapomniał skasować....
Opowiedziałam mu o tym wypadku drogowym, i przy USG pytam czy wszystko ok? a on na to, że w medycynie nie ma takiego stwierdzenia jak "wszystko ok" no kur.... co za.... ogólnie nie wiem ile mierzy maleństwo bo nawet żadnego wydruku mi nie dał!!!!

Następna wizyta 17 marca będę wtedy 20tydz 4dn położna powiedziała że to za wcześnie na tzn połówkowe??? no mi się wydaje że akurat, ale pewnie chcą sobie tylko znowu skasować bo to będzie takie samo zwykłe USG jak dziś... i za kolejne 2tyg znowu każe przyjechać... ale zła dziś jestem na to wszystko!!!

aha oczywiście płci nie dojrzał, albo mu się nie chciało nie wiem...

ja się dziś rejestrowałam na połówkowe i dzwoniłam do dwóch miejsc na rekonesans to ja 22-23 tydzień proponowały jako najlepszy czas. My chyba mamy ten sam termin? Ja zarejestrowałam się na 27marca, ostatni dzień 22. Ale pamiętam, że zawsze się mówiło, że już od 18 można robić połówkowe

[elinka21]

Ja polowkowe robilam 19t6d

[PalinKa_88]

Napisane przez Sarrai

Palinka nie martw się.. my jedziemy na jednym wózku z naszymi łożyskami.. ja na dodatek już kompletnie świruję, wiedząc, że mój malec nie jest do końca zdrowy... Na dodatek mama ciągle się mnie dopytuje (tzn. co kilka dni) czy czuję ruchy a mi się już płakać chce.. bo nie czuję.. Wczoraj siedziałam w pracy na nadgodzinach i chyba CHYBA coś poczułam, ale pewności nie mam.. byłam głodna.. może to kiszki mi marsza grały nie wiem.. a przypomnę, że ja w piątek 23 tydzień zacznę.

Ja niby jeszcze nie panikuję, aczkolwiek powoli zaczynam się nakręcać czy aby na pewno wszystko w porządku :/
U mnie to tylko Tż, się codziennie dopytuje, ale nie mnie czy czuje, tylko Frania kiedy zacznie kopać
Jak wspominałam, ja czuję ciągle jakieś bulgotania i inne atrakcje, ale nic poza tym

[ddaaiissyy]

Mistrzyni, ja miałam w pierwszej ciazy cukrzycę, teraz krzywa wyszła w normie

[Harrods]

Napisane przez Marita1203

Hey dziewczyny!

dziś mamy 17tydz 5dn i jestem po wizycie, i ogólnie jestem zła na ginekologa bo wizyta taka typowo na odpękanie, dosyć, że nie zapomniał skasować....
Opowiedziałam mu o tym wypadku drogowym, i przy USG pytam czy wszystko ok? a on na to, że w medycynie nie ma takiego stwierdzenia jak "wszystko ok" no kur.... co za.... ogólnie nie wiem ile mierzy maleństwo bo nawet żadnego wydruku mi nie dał!!!!

Następna wizyta 17 marca będę wtedy 20tydz 4dn położna powiedziała że to za wcześnie na tzn połówkowe??? no mi się wydaje że akurat, ale pewnie chcą sobie tylko znowu skasować bo to będzie takie samo zwykłe USG jak dziś... i za kolejne 2tyg znowu każe przyjechać... ale zła dziś jestem na to wszystko!!!

aha oczywiście płci nie dojrzał, albo mu się nie chciało nie wiem...

Ale beznadziejny facet! Tacy ludzie nie powinni byc lekarzami!

[Aviskowa]

Napisane przez PalinKa_88

Ja niby jeszcze nie panikuję, aczkolwiek powoli zaczynam się nakręcać czy aby na pewno wszystko w porządku :/
U mnie to tylko Tż, się codziennie dopytuje, ale nie mnie czy czuje, tylko Frania kiedy zacznie kopać
Jak wspominałam, ja czuję ciągle jakieś bulgotania i inne atrakcje, ale nic poza tym

A na której ściance masz łożysko ?

[Harrods]

Napisane przez PalinKa_88

Ja niby jeszcze nie panikuję, aczkolwiek powoli zaczynam się nakręcać czy aby na pewno wszystko w porządku :/
U mnie to tylko Tż, się codziennie dopytuje, ale nie mnie czy czuje, tylko Frania kiedy zacznie kopać
Jak wspominałam, ja czuję ciągle jakieś bulgotania i inne atrakcje, ale nic poza tym

Ja tez bulgotania, żadnych porządnych kopniaczków

[PalinKa_88]

Napisane przez Aviskowa

A na której ściance masz łożysko ?

Z przodu :-( i to plus moje zapasy sadelka chyba opóźniają czucie ruchów

[Aviskowa]

Napisane przez PalinKa_88

Z przodu :-( i to plus moje zapasy sadelka chyba opóźniają czucie ruchów

To się nie martw. Poczujesz, tylko Bąbelek musi mieć troszkę więcej siły.

[Marita1203]

No właśnie ja też czytałam że połówkowe można robić od 18tygodnia!!
Zresztą jak będę w 20tyg 4dn to przecież jest połowa ciąży...
wkurzona jestem, no bo wiadomo, że sobie tym sposobem skasuje za 2 wizyty po pewnie będę musiała jechać pod koniec marca znowu....