Mamusie Majowe 2015-cz.7

[mzgz]

Napisane przez myszonka88

Instrukcja obsługi kąpania dziecka
https://www.facebook.com/video.php?v...009438&fref=nf

OMG!! Trze je tym mydłem jak zaplamioną koszule!!!

[xhankax]

Napisane przez capriola_87

Hej, melduje sie ze szpitala, wczoraj mialam wszystkie badania, usg i ktg i ponoc wszystko ok. Tetno idealne, wymiary w normie ale brzuszek troche mniejszy, gin mowi ze jak mialam długie cykle to ciaza jest ciut mlodsza i to od tego..poza tym skoro ja bylam malutka to corka tez bedzie i taka jej uroda ze bedzie chudzielcem w kazdym razie dostalam jakies leki na poprawienie przeplywow, maly lobuz zrobi mase i spadamy mam nadzieje ze w piatek nas wypuszcza takze trzymajcie kciuki

Trzymam kciuki!!

[loluska]

Hejo

Co do ubrania na wyjście, pewnie body z krótkim i pajac taki polarowy cienki plus czapeczka

Napisane przez SzaraaMyszka

Wracając do tematu ubrania na wyjście ze szpitala.Chciałabym założyć to co na zdjęciach no i wiadomo jakaś czapeczka kocyk. I co jeszcze bo to będzie za cienko chyba

Mam identyczne śpiochy

Napisane przez Iluzja00

Już dawno po temacie, ale paciorkowce bierze się z obydwu otworów niestety :p i faktycznie dziwne że lekarz zlecił pobranie próbki samodzielnie.Aa badania robiłam gdzieś około 35-36 tygodnia

bardzo to nieprzyjemne?

Napisane przez Baset

Czeeeść.
Witam się w niezbyt dobrym stanie fizycznym.
Boli mnie dół, w sensie rwie w kręgosłupie. Moje problemy z zaparciami dają o sobie znać. Boli tak, że jak kicham to skurcze mnie w dole łapią a przekręcenie w łóżku to wyczyn.
Co Wy bierzecie na zaparcia?
Bo jak maślanka i Activia nie pomoże, to ja nie wiem co zrobię.
Aż Młoda z tego wszystkiego ucichła. :rycze-smarkam.

Poza tym, u mnie pogoda pod zdechłym Azorkiem. -.-'

Idę zrobić śniadanie.

Syrop Lactulosum wczoraj mi gin zaleciła.

Napisane przez capriola_87

Hej, melduje sie ze szpitala, wczoraj mialam wszystkie badania, usg i ktg i ponoc wszystko ok. Tetno idealne, wymiary w normie ale brzuszek troche mniejszy, gin mowi ze jak mialam długie cykle to ciaza jest ciut mlodsza i to od tego..poza tym skoro ja bylam malutka to corka tez bedzie i taka jej uroda ze bedzie chudzielcem w kazdym razie dostalam jakies leki na poprawienie przeplywow, maly lobuz zrobi mase i spadamy mam nadzieje ze w piatek nas wypuszcza takze trzymajcie kciuki

i kciuki trzymamy

Napisane przez pani_pierozkowa

Apropo Tatusiów, jest opcja zeby dziecko uznać przed porodem, jest cos takiego jak uznanie dziecka poczętego czy cos takiego, trzeba tylko wejść na strone urzędu stanu cywilnego i poczytać jakie dokumenty sa potrzebne ale w przypadku panien chyba tylko zaświadczenie od lekarza o wysokości ciazy a w przypadku rozwódek chyba tez zaświadczenie o rozwodzie

My po USG wszystko jest ok, Julek ma wymiary idealnie zgodne z wiekiem ciazy Wazy 1,5 kg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisane przez myszonka88

Obyś się myliła



To zależy jaka będzie pogoda, bo jak chłodno to koniecznie musisz jeszcze mieć coś cieplejszego. Ja się nie zastanawiałam nad ubrankami, ale pewnie przygotuję 2 zestawy, na ciepły i chłodniejszy dzień

Kurde! Tż mi oznajmił, że pod koniec miesiąca ogarniemy sesję brzuszkową i mam znaleźć jakieś gadżety/temat przewodni. Ale ja nie mam zupełnie pomysłu na sesję domową

Kilka pomysłów:

[loluska]

I cd:

[201606011622]

Napisane przez Nadzieja87

Majty zaciasne...

Właśnie że pasujące. Jak nie mialam obrzeku to nie sprawiały problemu. A teraz z tym obrzękiem już tra. Założę spodnice i poleze trochę bez gaci jak wrócę.
Btw, na 4 jazdy miejskim dziś w 3 były kanary czeka mnie jeszcze jedna jazda, ciekawe czy też będą

[LuckyLove]

Hejo

Wiecie co, układałam w szafie ciuchy małego i uświadomiłam sobie, ze z powodzeniem mogę się stuknąć w głowę... Bezmyślnie kupowałam te ubranka.. No wiem, takie śliczne te maleńkie rzeczy i ciężko było się powstrzymać ale umiaru i rozsądku to nie miałam... Przecież w życiu mu tego wszystkiego nie założę tyle tego jest a drugie tyle dostałam od szwagierki (a uprzedzała mnie, żebym dużo nie kupowała) mogłam faktycznie te pieniadze zainwestować w coś innego.. no i chcąc nie chcąc muszę przyznać mężowi racje.. głupota.
Ale teraz to się mogę mądrzyć ... po fakcie.

Za niedługo kupujemy łóżeczko... byliśmy zdecydowani na turystyczne wielofunkcyjne ale im bliżej zakupu i podjęcia decyzji to przestaje mi się ten pomysl podobać i patrzę na łożeczka ze szczebelkami
Już nie chce myśleć co będzie przy wyborze wózka ....

Echhh tak się Wam wygadałam moimi rozterkami...
Wgle to jeszcze tyle rzeczy mi brakuje, skupiłam się na gigantycznych ilościach ciuchów a reszta ? Na dodatek jeszcze nie przyslali mi kasy z zusu i stoję w martwym punkcie z zakupami ale to może i lepiej bo nie kupuje wszystkiego tak hop siup i mam chwilę na zastanowienie się

Wczoraj drzemło mi się na leżaku i przypiekło mi gębę - więc pierwsza opaleniznę mam już za sobą a dzisiaj mgła i pada - co za pogoda.

[201606011622]

Napisane przez LuckyLove

Hejo

Wiecie co, układałam w szafie ciuchy małego i uświadomiłam sobie, ze z powodzeniem mogę się stuknąć w głowę... Bezmyślnie kupowałam te ubranka.. No wiem, takie śliczne te maleńkie rzeczy i ciężko było się powstrzymać ale umiaru i rozsądku to nie miałam... Przecież w życiu mu tego wszystkiego nie założę tyle tego jest a drugie tyle dostałam od szwagierki (a uprzedzała mnie, żebym dużo nie kupowała) mogłam faktycznie te pieniadze zainwestować w coś innego.. no i chcąc nie chcąc muszę przyznać mężowi racje.. głupota.
Ale teraz to się mogę mądrzyć ... po fakcie.

Za niedługo kupujemy łóżeczko... byliśmy zdecydowani na turystyczne wielofunkcyjne ale im bliżej zakupu i podjęcia decyzji to przestaje mi się ten pomysl podobać i patrzę na łożeczka ze szczebelkami
Już nie chce myśleć co będzie przy wyborze wózka ....

Echhh tak się Wam wygadałam moimi rozterkami...
Wgle to jeszcze tyle rzeczy mi brakuje, skupiłam się na gigantycznych ilościach ciuchów a reszta ? Na dodatek jeszcze nie przyslali mi kasy z zusu i stoję w martwym punkcie z zakupami ale to może i lepiej bo nie kupuje wszystkiego tak hop siup i mam chwilę na zastanowienie się

Wczoraj drzemło mi się na leżaku i przypiekło mi gębę - więc pierwsza opaleniznę mam już za sobą a dzisiaj mgła i pada - co za pogoda.

Cieszę się ze zdołałam się powstrzymać od większych zakupów, dostałam sporo, troszkę kupiłam a i tak uważam że za dużo mam i ze też tego wszystkiego nie uzyjemy.
Co do lozeczka że szczebelkami ma swój urok więc rozumiem Twoje niezdecydowanie

[karol_ak]

hej

Asiuk kocyk piękny, też mam na niego ochotę ale się waham bo chyba niepotrzebny tak na prawde a ta torba ma jakieś przegródki w środku i czy się zapina ?

Capriola dobre wieści,

ładne łupy pokazujecie, co do ubranka na wyjście ja nic nie planuje zabierać, w zależności od pogody mąż coś przywiezie na przebranie

ja też trochę zaszalałam na allegro, policytowałam i czekam na przesyłki
o takie
http://allegro.pl/ramperek-next-0-3m...146682508.html
http://allegro.pl/george-bluza-auta-...131503309.html
http://allegro.pl/pajac-rampers-next...131239799.html
http://allegro.pl/r-62-bluza-szara-s...131287736.html
http://allegro.pl/rampers-pajacyk-ne...149023145.html
http://allegro.pl/swietna-bluza-dres...143567355.html


starszak mi coś gorączkuje i siedzimy w domu
kolejne pranie się robi, też mi wyjdzie chyba z 7 pralek, dużo

[201606011622]

Masakra, skąd Wy tyle tego macie

[myszonka88]

Napisane przez Nadzieja87

Też tak czułam,nawet się zastanawiałam czy to normalne... ale ostatnio coraz częściej sobie syn pozwala i żebra dostają dawkę kopniaków, a z moich ust wydobywają się nieartykułowane dźwięki gdyby była możliwość pewnie miałabym juz na żebrach siniaki.... A no i wczoraj miałam nawet masaż żołądka gratis

Chciał pomóc żołądkowi w trawieniu, nie wiedziałaś tego?

Napisane przez LuckyLove

Hejo

Wiecie co, układałam w szafie ciuchy małego i uświadomiłam sobie, ze z powodzeniem mogę się stuknąć w głowę... Bezmyślnie kupowałam te ubranka.. No wiem, takie śliczne te maleńkie rzeczy i ciężko było się powstrzymać ale umiaru i rozsądku to nie miałam... Przecież w życiu mu tego wszystkiego nie założę tyle tego jest a drugie tyle dostałam od szwagierki (a uprzedzała mnie, żebym dużo nie kupowała) mogłam faktycznie te pieniadze zainwestować w coś innego.. no i chcąc nie chcąc muszę przyznać mężowi racje.. głupota.
Ale teraz to się mogę mądrzyć ... po fakcie.

Za niedługo kupujemy łóżeczko... byliśmy zdecydowani na turystyczne wielofunkcyjne ale im bliżej zakupu i podjęcia decyzji to przestaje mi się ten pomysl podobać i patrzę na łożeczka ze szczebelkami
Już nie chce myśleć co będzie przy wyborze wózka ....

Echhh tak się Wam wygadałam moimi rozterkami...
Wgle to jeszcze tyle rzeczy mi brakuje, skupiłam się na gigantycznych ilościach ciuchów a reszta ? Na dodatek jeszcze nie przyslali mi kasy z zusu i stoję w martwym punkcie z zakupami ale to może i lepiej bo nie kupuje wszystkiego tak hop siup i mam chwilę na zastanowienie się

Wczoraj drzemło mi się na leżaku i przypiekło mi gębę - więc pierwsza opaleniznę mam już za sobą a dzisiaj mgła i pada - co za pogoda.

Łączę się w bólu
Muszę zacząć kompletować apteczne rzeczy i do szpitala, ale mam związane ręce przez zus

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Lola dzięki za inspiracje
Już sobie przeglądałam fotki w google, ale ciężko coś wybrać jak to Tż będzie robił mi sesję i chce żeby sesja miała jakiś temat przewodni, coś co będzie łączyło wszystkie zdjęcia w całość
Na sesje z Tż mam już od dawna pomysł, ale to dopiero pod koniec kwietnia

[Nadzieja87]

Napisane przez ola_la_7676

Właśnie że pasujące. Jak nie mialam obrzeku to nie sprawiały problemu. A teraz z tym obrzękiem już tra. Założę spodnice i poleze trochę bez gaci jak wrócę.
Btw, na 4 jazdy miejskim dziś w 3 były kanary ala: czeka mnie jeszcze jedna jazda, ciekawe czy też będą ala:

No pasujące, ale jak podpuchła to za ciasno ma Bożena dlatego się obtarła...



Ty to pechowa dziś z tymi kanarami... Ale u mnie też tak było... Potrafiłam przez kilka miesięcy jeżdżenia dzień w dzień nie mieć kontroli, aż w końcu nadszedł dzień że miałam 4 w tym 2 jedna po drugiej.... Na jednym przystanku kanar wysiadł, a na następnym wlazł kolejny

[201606011622]

Napisane przez Nadzieja87

No pasujące, ale jak podpuchła to za ciasno ma Bożena dlatego się obtarła...



Ty to pechowa dziś z tymi kanarami... Ale u mnie też tak było... Potrafiłam przez kilka miesięcy jeżdżenia dzień w dzień nie mieć kontroli, aż w końcu nadszedł dzień że miałam 4 w tym 2 jedna po drugiej.... Na jednym przystanku kanar wysiadł, a na następnym wlazł kolejny

Najlepsze jest to że jak sie ma co dzien bilety to ich nie ma. A jak raz na ileś zdarzy się ze chcesz kawaleczek przejechać bez to jak na zlosc się trafia. Wydalam dziś 105 zł, rano 90 i potem 15 na bilety. Zarobili konkret dziś na mnie

[LuckyLove]

Ola ciesz się, ciesz Ja już nie kupię żadnego ciucha choćby nie wiem co... Wolę ulokować te pieniądze w coś innego.. Szkoda, że tak późno się opamiętałam ... ale na następny raz bedę wiedzieć

Myszonka no też mi zostały apteczne rzeczy, piżamy, kosmetyki pielęgnacyjne, łożeczko, wózek i takie pierdołki....

[201606011622]

Napisane przez LuckyLove

Ola ciesz się, ciesz Ja już nie kupię żadnego ciucha choćby nie wiem co... Wolę ulokować te pieniądze w coś innego.. Szkoda, że tak późno się opamiętałam ... ale na następny raz bedę wiedzieć

Myszonka no też mi zostały apteczne rzeczy, piżamy, kosmetyki pielęgnacyjne, łożeczko, wózek i takie pierdołki....

Przynajmniej bd nauczka na przyszłość. Podejrzewam że połowa tego co kupiłaś by wystarczyła

[dorka607]

Napisane przez mzgz

Moje też nie przekręcone... 3 tygodnie temu lekarka mówiła spokojnie jeszcze czas, w ostatni czwartek dalej bez zmian.No ale jeszcze mi nic nie mówili o CC bo jeszcze może się przekręcić - 26 marca wizyta. Zobaczymy co wtedy powiedza. Zreszta ja sama czuje jak siedzi - bo kopie po pęcherzu a u góry okrągła główka sie wychyla.

Ale ja się na nic nie nastawiam, czy SN czy CC i tak jestem przerażona więc bedzie co bedzie....najlepiej jakby mi bocian przyniósł

Mi też, mi też mógłby przynieść

[201606011622]

Napisane przez dorka607

Mi też, mi też mógłby przynieść

Mi też

[Sylvie_91]

Napisane przez moniisia90

też mam podobny komplekik na wyjście i do tego kocyk, szukam sweterka dodatkowo na chłodniejszy dzień ale coś czuję, że będzie ciepło


ja właśnie wychodzę do Pepco właśnie 3majcie kciuki za udane zakupy
koleżanka mamy tam pracuje i będę mieć rabat 20% więc mogę zaszaleć

a przyszła mi właśnie pościel - jest cudowna

Pochwal się pościelą

Napisane przez karol_ak

hej

Asiuk kocyk piękny, też mam na niego ochotę ale się waham bo chyba niepotrzebny tak na prawde a ta torba ma jakieś przegródki w środku i czy się zapina ?

Capriola dobre wieści,

ładne łupy pokazujecie, co do ubranka na wyjście ja nic nie planuje zabierać, w zależności od pogody mąż coś przywiezie na przebranie

ja też trochę zaszalałam na allegro, policytowałam i czekam na przesyłki
o takie
http://allegro.pl/ramperek-next-0-3m...146682508.html
http://allegro.pl/george-bluza-auta-...131503309.html
http://allegro.pl/pajac-rampers-next...131239799.html
http://allegro.pl/r-62-bluza-szara-s...131287736.html
http://allegro.pl/rampers-pajacyk-ne...149023145.html
http://allegro.pl/swietna-bluza-dres...143567355.html


starszak mi coś gorączkuje i siedzimy w domu
kolejne pranie się robi, też mi wyjdzie chyba z 7 pralek, dużo

Ale śliczne te ciuszki , dlaczego mi się nigdy nie uda wylicytować tego, co mi się podoba

Zrobiłam obiad, a międzyczasie przypomniałam sobie, że muszę dziś jechać po zwolnienie do lekarza Zaćmienie umysłu I dobrze, kupimy farbę do łóżeczka przy okazji

[loluska]

Napisane przez LuckyLove

Hejo

Wiecie co, układałam w szafie ciuchy małego i uświadomiłam sobie, ze z powodzeniem mogę się stuknąć w głowę... Bezmyślnie kupowałam te ubranka.. No wiem, takie śliczne te maleńkie rzeczy i ciężko było się powstrzymać ale umiaru i rozsądku to nie miałam... Przecież w życiu mu tego wszystkiego nie założę tyle tego jest a drugie tyle dostałam od szwagierki (a uprzedzała mnie, żebym dużo nie kupowała) mogłam faktycznie te pieniadze zainwestować w coś innego.. no i chcąc nie chcąc muszę przyznać mężowi racje.. głupota.
Ale teraz to się mogę mądrzyć ... po fakcie.

Za niedługo kupujemy łóżeczko... byliśmy zdecydowani na turystyczne wielofunkcyjne ale im bliżej zakupu i podjęcia decyzji to przestaje mi się ten pomysl podobać i patrzę na łożeczka ze szczebelkami
Już nie chce myśleć co będzie przy wyborze wózka ....

Echhh tak się Wam wygadałam moimi rozterkami...
Wgle to jeszcze tyle rzeczy mi brakuje, skupiłam się na gigantycznych ilościach ciuchów a reszta ? Na dodatek jeszcze nie przyslali mi kasy z zusu i stoję w martwym punkcie z zakupami ale to może i lepiej bo nie kupuje wszystkiego tak hop siup i mam chwilę na zastanowienie się

Wczoraj drzemło mi się na leżaku i przypiekło mi gębę - więc pierwsza opaleniznę mam już za sobą a dzisiaj mgła i pada - co za pogoda.

Przy pierwszym dziecku utrata rozsądku w zakupach jest wytłumaczalna co ci się teraz nie przyda, wykorzystasz może w przyszłości

Napisane przez myszonka88

Chciał pomóc żołądkowi w trawieniu, nie wiedziałaś tego?



Łączę się w bólu
Muszę zacząć kompletować apteczne rzeczy i do szpitala, ale mam związane ręce przez zus

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Lola dzięki za inspiracje
Już sobie przeglądałam fotki w google, ale ciężko coś wybrać jak to Tż będzie robił mi sesję i chce żeby sesja miała jakiś temat przewodni, coś co będzie łączyło wszystkie zdjęcia w całość
Na sesje z Tż mam już od dawna pomysł, ale to dopiero pod koniec kwietnia

Może na zszywka.pl jakieś inspiracje znajdziesz? My mieliśmy robić domową sesję,a końcem końców będzie nam robić dziewczyna, która hobbistycznie robi zdj. Umówiłyśmy się na plener po świętach, oby pogoda się udała i jakby jeszcze kwiaty kwitnąć zaczęły to byłoby cudnie

[Nadzieja87]

Nie wiem cholera co zrobić... Bo w niedziele ten śluz, a od wczoraj ten brzuch mam dziwny, niby nie boli, ale czuje ze jest twardszy... I dół mnie ciągnie, w sensie bożena jak chodzę Nawet w nocy jak się budziłam brzuch był spiety...
Zadzwoniłam do położnej, zapytałam co myśli czy mogę z tym do poniedziałku wytrzymać, to mi mówi ze za mała jeszcze ciąża na poród tu u mnie w szpitalu, że jeśli będzie się utrzymywać to jechać do kliniki sprawdzić... Bo jak się skurcze rozwiną to nie zatrzymają tego mam jej wieczorem dać znać co i jak...

[201606011622]

Ja mam znajoma co fajne foty robi, co sesja to lepsze. Teraz to wgl kosmos w porównaniu z tym kiedy mi ostatnio robiła ( półtora roku temu)
Daleko mam do niej bo tak to chętnie bym się wybrała

[aniaczek_s]

My stosowaliśmy Octanisept i po 2 tygodniach wzięliśmy za radą położnej rozcieńczony spirytus bo nie chciał się kikutek zagoić... wtedy poszło błyskawicznie.

Nie bójcie się przebierania i przewijania Ja na kursie dla rodziców wyrwałam lalce rękę... na szczęście moje dziecko okazało się bardziej elastyczne Na samym początku zakładałam tylko kopertowe bodziaki, żeby uniknąć jakichkolwiek trudności, a się okazało, że nie ma się czym stresować.

Mój zestaw wyjściowy ze szpitala (kurteczka na wszelki wypadek, wątpię że z niej skorzystam... pewnie jakiś sweterek założę), do tego czapeczka i kocyk...
Ten dresik z ostatniego zdjęcia zakładałam starszemu synkowi na wyjście pod koniec czerwca (+ bodziak pod spód i kocyk) bo trafił się chłodny dzień.

[201606011622]

Napisane przez aniaczek_s

My stosowaliśmy Octanisept i po 2 tygodniach wzięliśmy za radą położnej rozcieńczony spirytus bo nie chciał się kikutek zagoić... wtedy poszło błyskawicznie.

Nie bójcie się przebierania i przewijania Ja na kursie dla rodziców wyrwałam lalce rękę... na szczęście moje dziecko okazało się bardziej elastyczne Na samym początku zakładałam tylko kopertowe bodziaki, żeby uniknąć jakichkolwiek trudności, a się okazało, że nie ma się czym stresować.

Mój zestaw wyjściowy ze szpitala (kurteczka na wszelki wypadek, wątpię że z niej skorzystam... pewnie jakiś sweterek założę), do tego czapeczka i kocyk...
Ten dresik z ostatniego zdjęcia zakładałam starszemu synkowi na wyjście pod koniec czerwca (+ bodziak pod spód i kocyk) bo trafił się chłodny dzień.

Mi też radzono rozcienczonym spirytusem w razie czego

[Baset]

Um, jakoś Was nadrobiłam.
Kiepsko się czuje, poszłam się położyć i nic...

Nadzieja
to się obserwuj, w razie czego do niej dzwoń, ona jest po to, żeby Ci doradzić i pomóc Ale spokojnie, będzie okej

[Nadzieja87]

Wiecie co? Chwilami to ja już nie wiem czy to brzuch jest twardszy czy to mały się tak ułożył...

[Sylvie_91]

Napisane przez Nadzieja87

Nie wiem cholera co zrobić... Bo w niedziele ten śluz, a od wczoraj ten brzuch mam dziwny, niby nie boli, ale czuje ze jest twardszy... I dół mnie ciągnie, w sensie bożena jak chodzę Nawet w nocy jak się budziłam brzuch był spiety...
Zadzwoniłam do położnej, zapytałam co myśli czy mogę z tym do poniedziałku wytrzymać, to mi mówi ze za mała jeszcze ciąża na poród tu u mnie w szpitalu, że jeśli będzie się utrzymywać to jechać do kliniki sprawdzić... Bo jak się skurcze rozwiną to nie zatrzymają tego mam jej wieczorem dać znać co i jak...

Poobserwuj jeszcze trochę, jak nic się nie zmieni to zadzwoń do niej i myślę, że wtedy warto to sprawdzić

[Nadzieja87]

Może się lepiej pójdę ogóle w razie W...

[Sylvie_91]

Napisane przez Nadzieja87

Wiecie co? Chwilami to ja już nie wiem czy to brzuch jest twardszy czy to mały się tak ułożył...

Właśnie, dlatego nie panikuj. Mi w poniedziałek twardniał brzuch co chwilę, a na dole mnie tak ciągnęło i zauważyłam, że to Mały jest tak ułożony. No, ale w razie gdyby coś się działo, to krzycz tu do nas

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez Nadzieja87

Może się lepiej pójdę ogóle w razie W...

Zawsze w takich sytuacjach to robię

[loluska]

Napisane przez Nadzieja87

Nie wiem cholera co zrobić... Bo w niedziele ten śluz, a od wczoraj ten brzuch mam dziwny, niby nie boli, ale czuje ze jest twardszy... I dół mnie ciągnie, w sensie bożena jak chodzę Nawet w nocy jak się budziłam brzuch był spiety...
Zadzwoniłam do położnej, zapytałam co myśli czy mogę z tym do poniedziałku wytrzymać, to mi mówi ze za mała jeszcze ciąża na poród tu u mnie w szpitalu, że jeśli będzie się utrzymywać to jechać do kliniki sprawdzić... Bo jak się skurcze rozwiną to nie zatrzymają tego mam jej wieczorem dać znać co i jak...

Przede wszystkim kochana nie panikuj Weź kąpiel, połóż się i odczekaj. Zobaczysz do wieczora co i jak.

[myszonka88]

Napisane przez LuckyLove

Ola ciesz się, ciesz Ja już nie kupię żadnego ciucha choćby nie wiem co... Wolę ulokować te pieniądze w coś innego.. Szkoda, że tak późno się opamiętałam ... ale na następny raz bedę wiedzieć

Myszonka no też mi zostały apteczne rzeczy, piżamy, kosmetyki pielęgnacyjne, łożeczko, wózek i takie pierdołki....

Dla mnie te kosmetyki i apteczne rzeczy to jakiś kosmos Obawiam się, że jak mi przyjdzie pensja to zasypię was milionem pytań co mam kupić, bo totalnie zielona jestem i jeszcze nic nie zapisywałam jak coś radziłyście

Napisane przez loluska

Może na zszywka.pl jakieś inspiracje znajdziesz? My mieliśmy robić domową sesję,a końcem końców będzie nam robić dziewczyna, która hobbistycznie robi zdj. Umówiłyśmy się na plener po świętach, oby pogoda się udała i jakby jeszcze kwiaty kwitnąć zaczęły to byłoby cudnie

Coś będzie Tż kombinował. Na pewno ubiorę długą spódnicę tiulową i białą/czarną bokserkę. Chcę też takie zdjęcie z przepasaną wstążką na brzuchu i z bucikami. A co do pleneru to już mam w głowie pomysł, ale to muszą sady zakwitnąć Dobrze, że mam termin na koniec maja

Napisane przez Nadzieja87

Nie wiem cholera co zrobić... Bo w niedziele ten śluz, a od wczoraj ten brzuch mam dziwny, niby nie boli, ale czuje ze jest twardszy... I dół mnie ciągnie, w sensie bożena jak chodzę Nawet w nocy jak się budziłam brzuch był spiety...
Zadzwoniłam do położnej, zapytałam co myśli czy mogę z tym do poniedziałku wytrzymać, to mi mówi ze za mała jeszcze ciąża na poród tu u mnie w szpitalu, że jeśli będzie się utrzymywać to jechać do kliniki sprawdzić... Bo jak się skurcze rozwiną to nie zatrzymają tego mam jej wieczorem dać znać co i jak...

Może warto byłoby sprawdzić co się dzieje, bo może to Kacperski tak się wypina i niepotrzebnie się stresujesz

Napisane przez aniaczek_s

My stosowaliśmy Octanisept i po 2 tygodniach wzięliśmy za radą położnej rozcieńczony spirytus bo nie chciał się kikutek zagoić... wtedy poszło błyskawicznie.

Nie bójcie się przebierania i przewijania Ja na kursie dla rodziców wyrwałam lalce rękę... na szczęście moje dziecko okazało się bardziej elastyczne Na samym początku zakładałam tylko kopertowe bodziaki, żeby uniknąć jakichkolwiek trudności, a się okazało, że nie ma się czym stresować.

Mój zestaw wyjściowy ze szpitala (kurteczka na wszelki wypadek, wątpię że z niej skorzystam... pewnie jakiś sweterek założę), do tego czapeczka i kocyk...
Ten dresik z ostatniego zdjęcia zakładałam starszemu synkowi na wyjście pod koniec czerwca (+ bodziak pod spód i kocyk) bo trafił się chłodny dzień.

Sorry, ale padłam

[LuckyLove]

Myszonka ja kometyki to z Hipp'a a apteczne to tylko te najpotrzebniejsze biore nie będę kupować nic na przód bo aptekę mam pod nosem w razie czego. Problem mam tylko jakie chusteczki i pampersy wybrać hehe.