Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)

[neti1]

Dziewczyny co do przepisu- mogę Wam dac jeśli chcecie ale ja dostalam do tego gotowy zakwas i szczerze mówiąc nie wiem skąd przepis na sam zakwas...więc jesli chcecie na sam chleb mogę Wam dac ale musicie mieć dobry przepis na zakwas. Niestety zakwas przechodzi z rąk do rak i nie można znaleźc żródła co by podało przepis na sam zakwas

co do TŻ chyba Misia i Iwfka pytała- po nieudanym wyjeździe do Norwegii tz miał mniejszy zapał do wyjazdu wogóle. Miał mozliwośc do tych Niemiec ale to takie niby pewne źródło było ale jakos nam się nie bardzo podobało. Pozatym tż powiedział wprost że skoro wyjazd mu nie był pisany to on juz nie chce dalej kombinować- i nie wytrzyma bez nas. Może tak miało być - ja tez nie wiem jakby to na nas mogło podziałac...w sensie rozłąka.
Tż idzie do pracy do znajomego z którym kiedys współpracował mając firme budowlaną. Firma specjalizuje sie w świadczeniu usług elektroinstalacyjnych, montażowych i pomiarowych- bedzie zajmował się wszytskim co związane z elektryką. On to lubu- do tego jest szansa że będzie wysyłany na kursy.. Jeśli po okresie próbnym zdecyduje sie na ta prace to zarobki na poczatek ok 2500 więc bez szału ale moze tez raz lub dwa w miesiącu wyjechać (pon-pt) i wtedy nawet do 4000 są zarobki. Wiadomo że nie od razu ale jestem dobrej myślize w końcu to będzie praca na długo..także tak to wygląda. Aha umowa normalnie jest tylko że na najniższa- oczywiście jeśłi Rafał zdecyduje że chce zostać i będą obie strony zadowolone to jest możliwośc na wieksza kwote " na papierze"..

[gojka24]

Napisane przez Ifwka

Wiesz co te łukowate bardziej mi się podobają, domyślam się ze to koszt ale taki klimat jakiś mają...

Debrah zapomniałam wrzucić, już uzupełaniłam, ale to tylko szablon, bo na razie jeszcze nie szyłam. Mam jeszcze dwie lale zaplanowane i jeszcze coś całkeim inną technika dla siostry jako prezent na śłub koleżanki.

Jak mała uspie to spojrze na Twoj szablon, bo dzis chcialabym jakis zaryz wykroju zrobic. Ale sie napalilam na to

Mi tez sie okna z lukiem bardzo podobaja

Napisane przez neti1

Dziewczyny co do przepisu- mogę Wam dac jeśli chcecie ale ja dostalam do tego gotowy zakwas i szczerze mówiąc nie wiem skąd przepis na sam zakwas...więc jesli chcecie na sam chleb mogę Wam dac ale musicie mieć dobry przepis na zakwas. Niestety zakwas przechodzi z rąk do rak i nie można znaleźc żródła co by podało przepis na sam zakwas

co do TŻ chyba Misia i Iwfka pytała- po nieudanym wyjeździe do Norwegii tz miał mniejszy zapał do wyjazdu wogóle. Miał mozliwośc do tych Niemiec ale to takie niby pewne źródło było ale jakos nam się nie bardzo podobało. Pozatym tż powiedział wprost że skoro wyjazd mu nie był pisany to on juz nie chce dalej kombinować- i nie wytrzyma bez nas. Może tak miało być - ja tez nie wiem jakby to na nas mogło podziałac...w sensie rozłąka.
Tż idzie do pracy do znajomego z którym kiedys współpracował mając firme budowlaną. Firma specjalizuje sie w świadczeniu usług elektroinstalacyjnych, montażowych i pomiarowych- bedzie zajmował się wszytskim co związane z elektryką. On to lubu- do tego jest szansa że będzie wysyłany na kursy.. Jeśli po okresie próbnym zdecyduje sie na ta prace to zarobki na poczatek ok 2500 więc bez szału ale moze tez raz lub dwa w miesiącu wyjechać (pon-pt) i wtedy nawet do 4000 są zarobki. Wiadomo że nie od razu ale jestem dobrej myślize w końcu to będzie praca na długo..także tak to wygląda. Aha umowa normalnie jest tylko że na najniższa- oczywiście jeśłi Rafał zdecyduje że chce zostać i będą obie strony zadowolone to jest możliwośc na wieksza kwote " na papierze"..

Jak lezalam na porodowce to moja wspołlokatorka cos mówiła, że można troche chleba do wody wrzucic i zrobi sie z tego zakwas. Ale ile w tym prawdy? No i chleb na zakwasie ma byc a tego to ja juz odroznic nie potrafie. Moja mama jakis czas temu piekla chleb bez zakwasu.. I przypomnial mi sie chlebek swietojanski czynjakos tak. To jakis lancuszek jest czy cos. Ale pycha byl. U cioci jadlam i zaluje ze nie wzielam tego ciasta. Czy co to sie bralo.
Kusicie dziewczyny strasznie

Moje dziecko niedlugo łyse będzie. Pisałam kiedys, że uwielbia wycinać? Ostatnio co weźmie nożyczki w łapki to zaraz jakiś lok odcięty. Ech te dziecięce pomysły

[Aga8484]

Dziewczyny zaraz mnie cos trafi
Jutro chrzciny. Placki mam zamówione. Tort zamówiony.
I co ??/właśnie się dowiedziałam ze teść zamówił jeden placek!!!!!!!!! Bez jakiejkolwiek konsultacji ze mną.

Ma być jutro 20 st. A ja mam schować w lodowce tort, 4 placki, dwie sałatki i wedline.
Wspomnialam że w lodowce mam tylko 3 polki ???
Nie dość że jestem zmęczona to jeszcze takie rewelacje. Jak mnie takie cos WKU.r.w.i.a

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Jeszcze nawet dziś zębów nie umylam bo ciągle cos robię

[Ifwka]

Napisane przez neti1

Dziewczyny co do przepisu- mogę Wam dac jeśli chcecie ale ja dostalam do tego gotowy zakwas i szczerze mówiąc nie wiem skąd przepis na sam zakwas...więc jesli chcecie na sam chleb mogę Wam dac ale musicie mieć dobry przepis na zakwas. Niestety zakwas przechodzi z rąk do rak i nie można znaleźc żródła co by podało przepis na sam zakwas

co do TŻ chyba Misia i Iwfka pytała- po nieudanym wyjeździe do Norwegii tz miał mniejszy zapał do wyjazdu wogóle. Miał mozliwośc do tych Niemiec ale to takie niby pewne źródło było ale jakos nam się nie bardzo podobało. Pozatym tż powiedział wprost że skoro wyjazd mu nie był pisany to on juz nie chce dalej kombinować- i nie wytrzyma bez nas. Może tak miało być - ja tez nie wiem jakby to na nas mogło podziałac...w sensie rozłąka.
Tż idzie do pracy do znajomego z którym kiedys współpracował mając firme budowlaną. Firma specjalizuje sie w świadczeniu usług elektroinstalacyjnych, montażowych i pomiarowych- bedzie zajmował się wszytskim co związane z elektryką. On to lubu- do tego jest szansa że będzie wysyłany na kursy.. Jeśli po okresie próbnym zdecyduje sie na ta prace to zarobki na poczatek ok 2500 więc bez szału ale moze tez raz lub dwa w miesiącu wyjechać (pon-pt) i wtedy nawet do 4000 są zarobki. Wiadomo że nie od razu ale jestem dobrej myślize w końcu to będzie praca na długo..także tak to wygląda. Aha umowa normalnie jest tylko że na najniższa- oczywiście jeśłi Rafał zdecyduje że chce zostać i będą obie strony zadowolone to jest możliwośc na wieksza kwote " na papierze"..

Dokładnie zakwas trzeba mieć. Moja mama zawsze jak rozrobi nowy chleb to zamraża część zakwasu.
Co do pracy Tż życze powodznie.

Napisane przez gojka24

Jak mała uspie to spojrze na Twoj szablon, bo dzis chcialabym jakis zaryz wykroju zrobic. Ale sie napalilam na to

Gojka próbuj jak najbardziej. Mój miś jest z bardzo podobnego wykroju i uszyć było łatwo. Podobnie z lalką - samo szycie jest względnie łatwe. Najgorzej dla mnie jest np z włosmai, tak zrobić żeby w miare naturalnie wyglądały, no i potem ubrac tą lalę. A Miśkowi tylko kokardkę załozę i będzie git

Napisane przez Aga8484

Dziewczyny zaraz mnie cos trafi
Jutro chrzciny. Placki mam zamówione. Tort zamówiony.
I co ??/właśnie się dowiedziałam ze teść zamówił jeden placek!!!!!!!!! Bez jakiejkolwiek konsultacji ze mną.

Ma być jutro 20 st. A ja mam schować w lodowce tort, 4 placki, dwie sałatki i wedline.
Wspomnialam że w lodowce mam tylko 3 polki ???
Nie dość że jestem zmęczona to jeszcze takie rewelacje. Jak mnie takie cos WKU.r.w.i.a

Współczuję, powiedz teściowi niech swojego placka u siebie w lodówce trzyma

[gojka24]

Napisane przez Ifwka

Dokładnie zakwas trzeba mieć. Moja mama zawsze jak rozrobi nowy chleb to zamraża część zakwasu.
Co do pracy Tż życze powodznie.

Gojka próbuj jak najbardziej. Mój miś jest z bardzo podobnego wykroju i uszyć było łatwo. Podobnie z lalką - samo szycie jest względnie łatwe. Najgorzej dla mnie jest np z włosmai, tak zrobić żeby w miare naturalnie wyglądały, no i potem ubrac tą lalę. A Miśkowi tylko kokardkę załozę i będzie git

Współczuję, powiedz teściowi niech swojego placka u siebie w lodówce trzyma :

Ubranka i wlosy to chyba najtrudniejsze. A skad bierzesz takie wlosy? Chyba u chinczyka kiedys widzialam taie fo doczepiania nma policzki czym malujesz? Bo to xhyba noe jest farba do tkanin? Ale mnie zainspirowalas

[Ifwka]

Napisane przez gojka24

Ubranka i wlosy to chyba najtrudniejsze. A skad bierzesz takie wlosy? Chyba u chinczyka kiedys widzialam taie fo doczepiania nma policzki czym malujesz? Bo to xhyba noe jest farba do tkanin? Ale mnie zainspirowalas

Gojka kupuję w chińczyku właśnie perukę całą i tak na 3-4 lalki starcza. Policzki maluję cieniem do oczu

[ninagg]

Napisane przez Ifwka

Gojka kupuję w chińczyku właśnie perukę całą i tak na 3-4 lalki starcza. Policzki maluję cieniem do oczu

Ale to potem czymś zabezpieczasz?

[Ifwka]

Napisane przez ninagg

Ale to potem czymś zabezpieczasz?

W sensie te cienie?? Nie. Mam królika z takimi polikami już dwa lata i nic się mu nie dzieje.

[gojka24]

Napisane przez Ifwka

Gojka kupuję w chińczyku właśnie perukę całą i tak na 3-4 lalki starcza. Policzki maluję cieniem do oczu

Dziękuję za informacje. Wielka jesteś, właśnie takiego wykroju potrzebowałam Nie wiem jak ja szukałam, że nie potrzafiłam znaleźć, ale dzięki Tobie mogę już coś majstrować Dziękuję jeszcze raz

JAk już wyprodukuję prototyp to się pochwalę

[Ifwka]

Napisane przez gojka24

Dziękuję za informacje. Wielka jesteś, właśnie takiego wykroju potrzebowałam Nie wiem jak ja szukałam, że nie potrzafiłam znaleźć, ale dzięki Tobie mogę już coś majstrować Dziękuję jeszcze raz

JAk już wyprodukuję prototyp to się pochwalę

Nie ma za co. Masę mam tych wykrojów pozapisywanych bo kiedyś ( nie wiadomo kiedy) planuję to uszyć
Pozodzenia.
Ja kiedyś wczęsniej uszyłam takie króliki z wykroju tildowego ( pierwsze moje dzieła na maszynie )

[s i l v e r]

Byłam w sklepie z Darią , potem na placu zabaw i padam. Daria śpi już godzinkę. Kupiłam sobie balerinki i trampki do latania za Darią

No i żurek się robi

Spróbuję coś nadrobić bo ostatnio prawie wogóle mnie tu nie ma. Nawet nie wiem co u Was.

Napisane przez LadyWhisper

Aaaaaa i powiem wam ze od tej ostatniej awantury jak pojechalam z mlodym do mamy to jest dobrze, naprawde dobrze, wrecz love nam sie wlaczylo na nowo bardzo zrozumial swoje ja tez troche podejscie zmienilam do niektorych spraw i naprawde sie dogadujemy w koncu!

Dziewczyny, kiedy posylacie dzieci do p-li? My z wiadomych wzgledow odpuszczamy zlobek do konca wakacji na pewno. We wrzesniu mlode bedzie mialo 2l9m jest sens wracac do zlobka? Czy lepiej jeszcze przeczekac rok i w nastepnym roku od wrzesnia do p-la? Bo szczerze to jestesmy troche w czarnej a ja totalnie nie ogarniam co z tym fantem zrobic
Druga sprawa, czy zasady rekrutacji do miejskich p-li sa wszedzie takie same czy to zalezy od miasta/placowki?

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

Super,że z mężem się układa.
A co do p-la, myśmy zapisali Darię. zobaczymy czy się dostanie. Wyniki mają być 21 kwietnia

Napisane przez insolito

Powiem Wam, żę koniec 39 tc, mega przeziębienie z gorączką i migrena to średnie połączenie Jednym słowem umieram, dziś jeszcze krwotoku z nosa dostałam Dziękuję losowi za męża, który cudnie się spisuje

ojej zdrówka!!

Napisane przez Aga8484

Zuzia się dostała do przedszkola boje się ona taka malutka jeszcze

super! Ale rozumiem Twoje obawy. Myśmy zapisali Darię,ale jakby się dostała to chyba umrę z nerwów.

Napisane przez Debrah

Pytanie makijazowe : co myślicie o czymś takim ?

Bardzo mi się podoba

Napisane przez Ifwka

Gojak specjalnie dla Ciebie moje lalki

CUDNE SĄ!! Ile taka lala kosztuje?

Napisane przez Lenova

Dobry wieczór!

Angina ropna rozłożyła mnie na łopatki dlatego się nie odzywam, dobrze że mieszkam z mamą(nie sądziłam że to kiedyś powiem)bo inaczej Blanka chodziła by głodna i płacząca. Leże w łóżku jak zabita. Jak nigdy temp. nie mam tak teraz mnie rozkłada

Zdrówka !

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez Ewik86

hej, czytam, ale nie pisze, bo u mnie w domu szpital- Domcia przeziebiona, ja tez, a Ale bidulke dopadlo zapalenie krtani. Jak ona biedna harczy to masakra. Dostala Pulmicort do inhalacji- zaplacilam za niego 86 zl

Zdrówka!

Napisane przez misiaeel

silver ale Wam to super wyszło! kiedy planowana przeprowadzka?
będzie tanczyć

Za miesiąc przychodzi komisja sprawdzić czy zrobiliśmy wszystko i jak mieszkanie będzie nasze to od razu się przeprowadzamy.

Napisane przez Ifwka

Oli dalej zakatarzona. Wczoraj na pomoc wyciągnęłam katarek nawet, za pierwszym razem płacz, potem zrozumiała że "brzydkie kozy" wyciągamy, nawet o 23 odpaliliśmy bo spac nie mogła. Usnęła w końcu u mnie na rękach, chyba z godzinę przesiedziąłm trzymając ją na rękach ale w końcu się ocknęła i kazała do łóżeczka odłożyć i już przespała noc. W domu jej jednak nie trzymam bo w końcu tylko ten katar ma.

Zdrówka!

Napisane przez Ifwka

Wiesz co te łukowate bardziej mi się podobają, domyślam się ze to koszt ale taki klimat jakiś mają...

No mają klimat i są ogromne. Dają tyle światła że uwielbiam takie słoneczne mieszkania. Tylko okna mam bardzo nisko (jeszcze u nikogo tak nisko okien nie widziałam). Muszę obowiązkowo od razu kupić zabezpieczania na okna przed Darią

Napisane przez Debrah

Nasze dzieci są w takim cudnym wieku teraz

Ami chodzi w letnim kombinezonie dzisiaj, bo " spodobało mi się to, wiesz mamusiu? lubię kapselki" (zapinanie i odpinanie ich)

Forma "mama" też już wychodzi u nas z użycia, jestem tylko mamusią <3 i do wszystkiego dodaje to swoje " wiesz mamusiu?"

Napisane przez Aga8484

Dziewczyny zaraz mnie cos trafi
Jutro chrzciny. Placki mam zamówione. Tort zamówiony.
I co ??/właśnie się dowiedziałam ze teść zamówił jeden placek!!!!!!!!! Bez jakiejkolwiek konsultacji ze mną.

Ma być jutro 20 st. A ja mam schować w lodowce tort, 4 placki, dwie sałatki i wedline.
Wspomnialam że w lodowce mam tylko 3 polki ???
Nie dość że jestem zmęczona to jeszcze takie rewelacje. Jak mnie takie cos WKU.r.w.i.a

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Jeszcze nawet dziś zębów nie umylam bo ciągle cos robię

niech se wsadzi ten placek.... do swojej lodówki

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Cieszę się,że mieszkanko się Wam podoba.
Kolejne zdjęcia wrzucę jak już będzie wszystko urządzone

Chociaż kuchnię na razie będziemy mieli tą starą bo nie będzie kasy na nową. Może za 2 lata kupimy nowe meble do kuchni.
I marzy mi się stół z krzesłami w salonie.
Łóżeczko dla Darii kupimy od razu (z ikei, te które ma Bokeh i Debrah)
Meble i łóżko w pokoju też na razie będzie te co teraz mamy. Tyle nas wyniósł ten remont że szok.
Do łazienki kupimy tylko nową kabinę , a reszta (pralka, wc , umywalka, szafki) bierzemy z tego mieszkania

[Ifwka]

Napisane przez s i l v e r

CUDNE SĄ!! Ile taka lala kosztuje?


Za miesiąc przychodzi komisja sprawdzić czy zrobiliśmy wszystko i jak mieszkanie będzie nasze to od razu się przeprowadzamy.

Zdrówka!

No mają klimat i są ogromne. Dają tyle światła że uwielbiam takie słoneczne mieszkania. Tylko okna mam bardzo nisko (jeszcze u nikogo tak nisko okien nie widziałam). Muszę obowiązkowo od razu kupić zabezpieczania na okna przed Darią

Cieszę się,że mieszkanko się Wam podoba.
Kolejne zdjęcia wrzucę jak już będzie wszystko urządzone

Chociaż kuchnię na razie będziemy mieli tą starą bo nie będzie kasy na nową. Może za 2 lata kupimy nowe meble do kuchni.
I marzy mi się stół z krzesłami w salonie.
Łóżeczko dla Darii kupimy od razu (z ikei, te które ma Bokeh i Debrah)
Meble i łóżko w pokoju też na razie będzie te co teraz mamy. Tyle nas wyniósł ten remont że szok.
Do łazienki kupimy tylko nową kabinę , a reszta (pralka, wc , umywalka, szafki) bierzemy z tego mieszkania

Co się przejmujesz, jak już będziecie na swoim to powolutku z resztą sie uporacie. Najważniejsze żeby było Wasze.
Co do lali: Dziękuję i masz info na priv.

[Lenova]

A do nas wrócił smoczek....:/
Już sama nie wiem co z tym zrobic, ale dziecko od razu lepiej śpi. Jeśli chodzi o mnie to mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie-mam wyspane dziecko i sama lepiej śpię.zgryz ma raczej prawidłowy.
Bardziej to ta presja czasu że dwulatek JESZCZE ze smoczkiem.Ale ona go tylko na spanie ma i to nie zawsze tylko wtedy gdy jest gorzej.
Co myślicie? Jakie są jeszcze negatywne skutki smoczka?
To bardzo źle że jestem niekonsekwentna ?


Silver-zrobiliście kawał dobrej roboty!I fajnie że takie spore to mieszkanie

Iwfka-lalki są piękne !

Neti-to kciuki za tżta pracę!

[s i l v e r]

Neti, pewnie tak miało być z tą pracą. Ja bym nie potrafiła tak na odległość żyć z mężem. Rozumiem,że kasa większa, ale dla mnie to nie życie tak osobno....
Trzymam kciuki za jego pracę

Napisane przez Lenova

A do nas wrócił smoczek....:/
Już sama nie wiem co z tym zrobic, ale dziecko od razu lepiej śpi. Jeśli chodzi o mnie to mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie-mam wyspane dziecko i sama lepiej śpię.zgryz ma raczej prawidłowy.
Bardziej to ta presja czasu że dwulatek JESZCZE ze smoczkiem.Ale ona go tylko na spanie ma i to nie zawsze tylko wtedy gdy jest gorzej.
Co myślicie? Jakie są jeszcze negatywne skutki smoczka?
To bardzo źle że jestem niekonsekwentna ?

Daria też dalej ze smoczkiem śpi. W dzień wogóle z nim nie chodzi. Wogóle w dzień się nie upomina. Tylko na spanie.
Raz próbowałam ją oduczyć. NIE DAŁO SIĘ. Noce nieprzespane. Ja w pracy nieprzytomna. Spróbuję znowu jak urlop będę miała.
Ja myślę ,że dobrze zrobiłaś.

Napisane przez Ifwka

Co się przejmujesz, jak już będziecie na swoim to powolutku z resztą sie uporacie. Najważniejsze żeby było Wasze.
Co do lali: Dziękuję i masz info na priv.

Masz rację. Najważniejsze że wreszcie będziemy na swoim
Tak bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać aż tam zamieszkamy.
I chyba jeszcze to do mnie nie dotarło
Moje kochane miasto teraz mieszkam w innym mieście (już 3-4 lata), ale nie potrafię się tu przyzwyczaić. Źle się tu czuję.

[elllmi]

hej

dopadł mnie jednak ten cholerny wirus i wczorajszy wieczór i pół nocy w kiblu na klęczkach spędziłam dobrze, że TŻ znienacka wcześniej przyjechał, bo nie wiem jak ogarnęłabym Filipa; dzisiaj już trochę lepiej, pierwszy posiłek właśnie zjadłam

dziękuję za rowerkowe odpowiedzi

Napisane przez insolito

Powiem Wam, żę koniec 39 tc, mega przeziębienie z gorączką i migrena to średnie połączenie Jednym słowem umieram, dziś jeszcze krwotoku z nosa dostałam Dziękuję losowi za męża, który cudnie się spisuje

zdrowiej
ja w ciąży z Filipem rozchorowałam się dzień przed terminem, w szpitalu mi powiedzieli, że dopóki sie nie wyleczę, to mam się na porodówce nie pokazywać na szczęście Filip się spóźnił 2 dni, to antybiotyk zadziałał i jako tako się podkurowałam

Napisane przez Ifwka

u mnie to ja większa wage przywiązuje do porządku, zabawki zawsze sprzątam jak Oli idzie na drzemkę i wieczoram, staram sie wogóle schowac jedno zanim drugie wyciagniemy; Tż zostawia wszystko jak leżało.

u nas też tak jest TŻ wychodzi z założenia, że nie ma sensu sprzątać zabawek/ubrań, bo i tak zaraz je rozwali/będzie ubierał

a lalki cudne

Napisane przez s i l v e r

A tak wygląda teraz. Wydaje się ,że mało zrobione, ale duuużo, dużo , dużo pracy jest włożonej alby wyglądało to tak jak teraz

fajnie jasno tam macie

[LadyWhisper]

Silver, super wam idzie!!! No i metraz piekny, nie wiem czemu myslalam, ze macie tak jakies 50m?

Jak maz bedzie mial urlop idziemy ogarnac sprawe w UM w naszym miescie Bo teraz nie mam jak sie wybrac. Przypomnisz, ile czekaliscie na mieszkanie?



Elllmi, kuruj sie kochana!





Pietraszko masakra, wczoraj wymiotowal juz nawet woda i gastrolitem, na szczescie odczelalismy chwile i po lyczku co kilkanascie minut podawalismy mu pic i bylo ok. Nocka nieprzespana brzuszek go bolal i co chwile lyczki gastrolitu. Od rana mega biegunka Caly dzien na smecta i gastrolit. Plus wieczorem dalismy mu pic wody i zwrocil Ze dlugo spal w dzien to dostal goraczki i juz bylo widac, ze sie sie zaczal odwadniac na szczescie ze strzykawki na leki po 5ml pil gastrolit i minelo potem zjadl 15swiderkow troche Robaczkow i teraz duzo mu lepiej.



Wyglada na to, ze moja tiulowa kreacja zostanie w szafie, jutro o 12 mielismy jechac na wesele i chyba nici z tego myslicie, ze wypada chociaz na poprawiny podjechac w takiej sytuacji? (oczywiscie jezeli z Pietraszkiem bedzie wszystko ok)?

[elllmi]

Napisane przez misiaeel

Wołoszański mi sie z ciążą kojarzy bo słuchałam po nocach jak spać nie mogłam

a mi z tym, jak jeszcze "chodziliśmy" z TŻ i po kryjomu wracałam od niego o 3 w nocy zawsze w zetce leciał

Napisane przez neti1

Tż idzie do pracy do znajomego z którym kiedys współpracował mając firme budowlaną. Firma specjalizuje sie w świadczeniu usług elektroinstalacyjnych, montażowych i pomiarowych- bedzie zajmował się wszytskim co związane z elektryką. On to lubu- do tego jest szansa że będzie wysyłany na kursy.. .

oby tym razem wszystko wypaliło

Napisane przez s i l v e r

Byłam w sklepie z Darią , potem na placu zabaw i padam. Daria śpi już godzinkę. Kupiłam sobie balerinki i trampki do latania za Darią

no nie mów, ze razem z nią kupiłaś dla siebie dwie pary butów ja w sklepie muszę Filipa cały czas za rękę trzymać, bo on jakiejś szajby w CH dostaje; ostatnio w reserved cały wieszak z kurtkami przewrócił

[marsi11]

Ellmi moj tak samo robi w RE hihi staram sie nie brac mlodego mam wrazenie ze dla niego za duzo bodzcow

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[misiaeel]

Napisane przez Lenova

A do nas wrócił smoczek....:/
Już sama nie wiem co z tym zrobic, ale dziecko od razu lepiej śpi. Jeśli chodzi o mnie to mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie-mam wyspane dziecko i sama lepiej śpię.zgryz ma raczej prawidłowy.
Bardziej to ta presja czasu że dwulatek JESZCZE ze smoczkiem.Ale ona go tylko na spanie ma i to nie zawsze tylko wtedy gdy jest gorzej.
Co myślicie? Jakie są jeszcze negatywne skutki smoczka?
To bardzo źle że jestem niekonsekwentna ?


Silver-zrobiliście kawał dobrej roboty!I fajnie że takie spore to mieszkanie

Iwfka-lalki są piękne !

Neti-to kciuki za tżta pracę!

dobrze zrobiłaś nie masz co sobie wyrzucać, może było za wcześnie.

Napisane przez elllmi

hej

dopadł mnie jednak ten cholerny wirus i wczorajszy wieczór i pół nocy w kiblu na klęczkach spędziłam dobrze, że TŻ znienacka wcześniej przyjechał, bo nie wiem jak ogarnęłabym Filipa; dzisiaj już trochę lepiej, pierwszy posiłek właśnie zjadłam

dziękuję za rowerkowe odpowiedzi




zdrowiej
ja w ciąży z Filipem rozchorowałam się dzień przed terminem, w szpitalu mi powiedzieli, że dopóki sie nie wyleczę, to mam się na porodówce nie pokazywać na szczęście Filip się spóźnił 2 dni, to antybiotyk zadziałał i jako tako się podkurowałam



u nas też tak jest TŻ wychodzi z założenia, że nie ma sensu sprzątać zabawek/ubrań, bo i tak zaraz je rozwali/będzie ubierał

a lalki cudne



fajnie jasno tam macie

zdrowia!

ja własnie zamówiłam Hani kurtkę z rabatem z gazety jakbyście chciały to np do smyka kod Grazia2015 do 5 10 15, tak samo

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Elllmi, ja we wtorek z moimi obiema po buty byłam obu kupiłam sandałki, szaliczki wiosenne, nakarmiłam syfiastym żarciem w macu ale my to tak raz na kilka miesięcy, w sumie ze 3 razy w roku...

[elllmi]

Napisane przez marsi11

Ellmi moj tak samo robi w RE hihi staram sie nie brac mlodego mam wrazenie ze dla niego za duzo bodzcow

może ten sklep ma coś w sobie

Napisane przez misiaeel

zdrowia!

ja własnie zamówiłam Hani kurtkę z rabatem z gazety jakbyście chciały to np do smyka kod Grazia2015 do 5 10 15, tak samo

też kupiłam Grazie i jutro zamierzam wykorzystać kilka kuponów, bo sponsora mam

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50994343]Elllmi, ja we wtorek z moimi obiema po buty byłam obu kupiłam sandałki, szaliczki wiosenne, nakarmiłam syfiastym żarciem w macu ale my to tak raz na kilka miesięcy, w sumie ze 3 razy w roku...[/QUOTE]

weeeeeź, dla nas to na razie za wysoki level

[gojka24]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;50994343]Elllmi, ja we wtorek z moimi obiema po buty byłam obu kupiłam sandałki, szaliczki wiosenne, nakarmiłam syfiastym żarciem w macu ale my to tak raz na kilka miesięcy, w sumie ze 3 razy w roku...[/QUOTE]
A uwiezycie, ze ja nigdy niczefo w mc donaldzie nie jadlam? Od paru lat mamy w miescie i przynajmniej raz w miesiacu umawiamy sie z tz ze sie tam wybierzemy. Ale zawsze szkoda mi na to kasy ostatniego fast fooda kupionego w barze/ budce jadlam hmm chyba przed ciaza. Nawet lody rzadko kupuje w lodziarniach
Ale monte niedawno sprobowalam i powiem, ze szalu jie bylo. Za taka kase wg mnie nie warto.

Piszecie, ze nie wyobrazacie sobie. Zycia na odleglosc. A ja bym swojego tz nawet dzis wyslala. Wlasnie rozwaza wyjazd, ale znajac go to watpie aby pojechal. Fakt ciezko by bylo, ale jak pomysle ze np po 5 latach takiefo zycia onnby wrocil i moglibysmy wybudowac dom, w naszym przypadku koszt to tylko dzialka i materialy. Wszystko bysmy sami zrobili. To chcialabym zeby pojechal. Bo zeby brac kredyt na cale zycie to ja sie na to nie pisze.. Jeszcze nigdy nie bralismy zadnego kredytu i mam nadzieje, ze szybko sie to nie zmieni bardzo antykredytowa jestem. Wole sobie czegos odmowic i odlozyc niz podpisac kredyt i oddac z odsetkami. Wiadomo czasem sa syt ze trzeba..

Debrah a jaj ta ksiazka o przytulaniu?

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez elllmi

może ten sklep ma coś w sobie




też kupiłam Grazie i jutro zamierzam wykorzystać kilka kuponów, bo sponsora mam



weeeeeź, dla nas to na razie za wysoki level

Mysle, ze to przez ta specyficzna muzyke. Pamietam jak tam pracowalam i bylam zmuszona jej sluchac. Mialam wrazenie, ze dziala na mnie pobudzajaco i powiem Wam, ze bardzo lubilam ta prace. Nie dosc, ze dzial dzieciecy. Moje obowiazki polegaly na skladabiu ubran, dotowarowaniu i obsludze klienta. Wiem bardzo ambitne ale gdybym miala szukac pracy w sklepie to chyba chcialabym tam wrocic szkoda, ze tragiczna atmosfera tam byla i pracowalo sie po 3 tyg bez dnia wolnego. Ale mam nadzieje, ze dostane prace w jakims bardziej ambitnym miejscu.
Powiedzialam sobie, ze jak przed październikiem nie bede w ciazy to ide na studia. Narazie na matwmatyke ekonomiczna a po niej na mgr z finansow i rachunkowosci. Zobaczymy jak sie zycie potoczy..

[BlackSanctum]

Napisane przez Ewik86

Co do histerii, to mnie juz szlag trafia. O wszystko u nas jest placz i wszystko jest na nie. Serio, jak ten etap sie skonczy i bedzie troche lzej to chyba sie upije.

Chyba "taki etap", moja Oliwka też ostatnio zbuntowana, wszystko na niet, nic nie pasuje, w nocy też jakieś płaczki... Mam nadzieję, że niedługo przejdzie.

Napisane przez LadyWhisper

Pietraszko masakra, wczoraj wymiotowal juz nawet woda i gastrolitem, na szczescie odczelalismy chwile i po lyczku co kilkanascie minut podawalismy mu pic i bylo ok. Nocka nieprzespana brzuszek go bolal i co chwile lyczki gastrolitu. Od rana mega biegunka Caly dzien na smecta i gastrolit. Plus wieczorem dalismy mu pic wody i zwrocil Ze dlugo spal w dzien to dostal goraczki i juz bylo widac, ze sie sie zaczal odwadniac na szczescie ze strzykawki na leki po 5ml pil gastrolit i minelo potem zjadl 15swiderkow troche Robaczkow i teraz duzo mu lepiej.

Zdrówka dla Pietraszka.

A jak rozpoznajesz, że zaczyna się odwadniać?

[gojka24]

Napisane przez elllmi

może ten sklep ma coś w sobie




też kupiłam Grazie i jutro zamierzam wykorzystać kilka kuponów, bo sponsora mam



weeeeeź, dla nas to na razie za wysoki level

Nie doluj mnie. Ja muse isc oprawki okularowe wybrac z dzieckiem.. I do dermatologa na zabieg.. Byc moze i na pobranie krwi na bete w poniedzialej tez.. Narazie tz mowi, ze pojedzie poznien do pracy, ale za dobrze go znam by w to uwierzyc..

[BlackSanctum]

Gojka, a propos - miałam pytać. W okolicach 20. maja będę w Krasnymstawie. Może jakieś spotkanko?

[gojka24]

Napisane przez BlackSanctum

Gojka, a propos - miałam pytać. W okolicach 20. maja będę w Krasnymstawie. Może jakieś spotkanko?

Jeżeli bede w domu to bardzo chętnie. Ale teraz nie mogę jeszcze odpowiedziec, bo mojego chrzesniaka niania zrezygnowala z pracy. I teraz razem z moja P mamy do niech jezdzic i pilnowac synka siostry. Mam nadzieje, że w koncu uda sie nam spotkać fajnie by bylo

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Tak wogle to juz dawno ten pomysl chodzi mi po glowie. Fajnie by bylo zorganizowac takie wielkie spotkabie integracyjne. Np wynajac jakis osrodek nad jakims jeziorem czy cos w tym styly i spotkac sie wszystkim w jednym miejscu choc wiadomo, ze ciezko byloby nam sie wszystkim zgrac.

[elllmi]

Napisane przez gojka24

Bo zeby brac kredyt na cale zycie to ja sie na to nie pisze.. Jeszcze nigdy nie bralismy zadnego kredytu i mam nadzieje, ze szybko sie to nie zmieni bardzo antykredytowa jestem. Wole sobie czegos odmowic i odlozyc niz podpisac kredyt i oddac z odsetkami. Wiadomo czasem sa syt ze trzeba..

u nas na razie też się obeszło bez kredytu i mam nadzieję, że jak najdłużej tak pociągniemy, bo przeraża mnie zadłużenie na 20-30 lat większość ludzi na kredytach żyje i niby to normalne, ale ja bym chyba w kółko myślała, że tyle kasy muszę oddać; do tej pory tylko kredyt studencki miałam i jak go spłaciłam, to niesamowita ulga, choć tam odsetki śmieszne były

[szklanka19]

Hej

Gojka jak się czujesz teraz? Trzymam mocno kciuki za Was, żeby już nigdy Was to nie spotkało

Silver super Wam idzie! Nie mogę się doczekać końcowego efektu

Ifwka lalki super

Lady zdrówka dla Pietraszka! I ja bym raczej nie poszła. Chociażby dlatego, że zarazki na Was mogą się przenieść i jeszcze młodzi złapią jelitówkę po weselu, a to trochę kicha

Lenova jeszcze przyjdzie czas na odsmoczkowanie

Insolito jak u Ciebie? Lepiej się czujesz?

Ellmi dla Was też dużo zdrowia!

Little mam pytanie, czy trudno jest samemu wymienić klawiaturę z laptopa? Próbować to robić jak się "niezbyt" znam czy lepiej zanieść do seriwisu?

U nas też takie histerie odchodzą, że masakra. Do tego szkudnictwo poziom hard. Nie mam chwilami cierpliwości do tego. Jak sobie radzicie z niebezpiecznymi sytuacjami typu sięganie po garnek na kuchence bo Ewa chce zupę natychmiast, twierdzi, że się ugotowała i sama sobie weźmie (co nie znaczy, że jak już ją dostanie to będzie jeść) Tłumaczę, że nie wolno bo gorące, pokazuję, żeby widziała, że zupa paruje, ale i tak kończy się histerią Wiadomo, że maksymalnie odsuwam niebezpieczne rzeczy, zabieram z zasięgu małych rąk, ale mimo wszystko pewniej bym się czuła, gdyby jakoś udało mi się do Ewy dotrzeć w tej kwestii. W ogóle moje dziecko nigdy nie robiło takich rzeczy, zawsze wszystko rozumiała, że czegoś nie może, a teraz jakby sobie odbijała tą grzeczność

[gojka24]

Napisane przez elllmi

u nas na razie też się obeszło bez kredytu i mam nadzieję, że jak najdłużej tak pociągniemy, bo przeraża mnie zadłużenie na 20-30 lat większość ludzi na kredytach żyje i niby to normalne, ale ja bym chyba w kółko myślała, że tyle kasy muszę oddać; do tej pory tylko kredyt studencki miałam i jak go spłaciłam, to niesamowita ulga, choć tam odsetki śmieszne były

Dokladnie. Dzis np mamy prace, zdrowie ale jie wiadomo co jutro bedzie a kredyt zostaje. Nie chcialabym ryzykowac. No ale zobaczymy jak to bedzie. Narazie wynajmujemy mieszkanie za grosze i nie planuje tego zmieniac. Gdybym miala gwarancje, ze bede tu do smierci mieszkala to bym nawet o swoim nie myslala.

[marsi11]

Szaja- mój L też ma za sobą pierwszy raz z syfu pt "pod złotymi łukami"zajadał się frytami,resztę dokończył tatus