Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-05-01, 12:14   #1771
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
Hej kobitki, uspokójcie mnie, bo mam takie schizy, że szok. Od wczoraj dużo słabiej czuję ruchy Małego, wczoraj to jeszcze było w miarę, ale dziś, to praktycznie nic, a dodam, że ruchy były już naprawdę odczuwalne, poza tym były pewne czynniki, które go zawsze pobudzały jak np. muzyka, czy lekkie stukanie, a dziś nic go nie rusza. Wiem, że może po prostu zmienił pozycję, a mam łożysko na przedniej ścianie, co może amortyzować, ale żeby aż taka zmiana? Nie chcę panikować, ale oczywiście to łatwo powiedzieć
kurcze no ja jeszcze jakos regularnie nie czuje wiec cieżko mi coś powiedziec ale obserwuj cały czas moze jeszzce sie rozrusza i tylko tak mamusie straszy
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:19   #1772
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
Sale odwiedzin też właśnie mają swoje plusy i minusy, bo taki jak piszesz owieczkaa można wyjść i na spokojnie porozmawiać, ale na sali z dzieckiem zostajesz sama i radź sobie. A nie zawsze jest się na siłach.
No właśnie, wszystko ma swoje plusy i minusy. Najchętniej chciałabym mieć salę 1-2 osobową, żeby była możliwość obecności kogoś do pomocy, druga pacjentka może się odgrodzić kotarą, tak by było najlepiej. No ale cóż, ważne żeby malutek się urodził bezpiecznie.
Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
Hej kobitki, uspokójcie mnie, bo mam takie schizy, że szok. Od wczoraj dużo słabiej czuję ruchy Małego, wczoraj to jeszcze było w miarę, ale dziś, to praktycznie nic, a dodam, że ruchy były już naprawdę odczuwalne, poza tym były pewne czynniki, które go zawsze pobudzały jak np. muzyka, czy lekkie stukanie, a dziś nic go nie rusza. Wiem, że może po prostu zmienił pozycję, a mam łożysko na przedniej ścianie, co może amortyzować, ale żeby aż taka zmiana? Nie chcę panikować, ale oczywiście to łatwo powiedzieć
Uspokajam cię, chociaż jak sama mówisz nie jest łatwo się uspokoić. Ja już tak miałam parę razy, że nawet 2 dni maluch praktycznie się nie ruszał i potem wszystko wracało do normy. Podobno ilość ruchów ma znaczenie powyżej 28 tygodnia, a i wtedy dopiero jak cały dzień nie czuje się nic to jest alarmujący sygnał. Gin mi mówił że dzieciaki w brzuchu też mają skoki rozwojowe i niektóre się wtedy telepią na wszystkie strony a inne właśnie uspokajają i żeby się tym nie martwić.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:26   #1773
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
Sale odwiedzin też właśnie mają swoje plusy i minusy, bo taki jak piszesz owieczkaa można wyjść i na spokojnie porozmawiać, ale na sali z dzieckiem zostajesz sama i radź sobie. A nie zawsze jest się na siłach.

A w szpitalach to nie ma personelu do pomocy?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:26   #1774
loudres
Zadomowienie
 
Avatar loudres
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ski
Wiadomości: 1 405
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
A ja mam jeszcze pytanie co do wyprawki - oczywiście pieluchy w zestawie obowiązkowym. Czy pomiędzy pieluchami 1 a 2 jest jakaś drastyczna różnica? Bo jedne są 2-5 kg, drugie 3-6 kg ale zapewne od gabarytów dziecka to też jest uzależnione. Jak dużo kupić tych jedynek na 2-5 kg?
Ja mam jedną paczkę tylko do szpitala, z tego względu ze nie wiem ile będzie ważył o dziecko a po poprzedniej ciąży jak miałam dziecko 4 kg to ledwo i te paczkę skończyłam. Później dostałam mnóstwo 2 w prezencie. Wiec wogole się nie zabezpieczam. Pieluchy są ogólnodostępne i tż jak będzie trzeba skoczy do sklepu i kupi.
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Bo siostra miała podrabiane butelki Aventu Pisałam już o tym. Też kiedyś taką pożyczyłam, bo zapomnieliśmy z domu i nie dało jej się dokręcić. Z oryginalnymi nie ma problemu.
Nie słyszałam o tym widocznie było to wcześniej kiedy jeszcze mnie nie było z wami


Co do nauczek to ja nie idę na nauczki tylko do samej poradni, konkretnie rozmowy o zakładaniu rodziny kalendarzyku bo dostałam temat rozmowy. Ksiądz nauczki nam odpuścił ze względu na to ze przeszliśmy do praktyki ale mówił ze musimy mieć jakiś pobity papier z poradni.. polska biurokracja. I tyle.

Ja witam się w 20 tygodniu. I z rana byłam sprzątać kościół, teraz musze uporządkować w domu . Bo w końcu tż wraca z delegacji. I po 3 miesiacach nieobecności będziemy cieszyć się sobą . W tym tygodniu pewnie zmniejszenie aktywność. Z powodu ślubu i pełnej organizacji wszystkiego. to jeszcze tylko tydzień i jeden dzień. Ojojo
loudres jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:31   #1775
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
O ja to masakra
U nas są tylko sale 2 osobowe, a odwiedziny mogą być cały czas oprócz ciszy nocnej. Tylko jest zalecenie aby nie było więcej niż 2 osób do jednej pacjentki. A łazienki są różnie na 2 lub 4 osoby i wtedy od razu przy wyjściu z pokoju jest łazienka.
A te sale to są te same e których się rodzi?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:31   #1776
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez TusiaeM Pokaż wiadomość
O ja to masakra
U nas są tylko sale 2 osobowe, a odwiedziny mogą być cały czas oprócz ciszy nocnej. Tylko jest zalecenie aby nie było więcej niż 2 osób do jednej pacjentki. A łazienki są różnie na 2 lub 4 osoby i wtedy od razu przy wyjściu z pokoju jest łazienka.

To z lazienkami pelen luksus ;-) W szpitalu, w ktorym rodzilam pierwszy raz byl jeden prysznic na cale poloznictwo (przy pelnym oblozeniu ok 30osob) i dalo rade, byl system rezerwacji. Ewentualnie byl jeszcze prysznic przy porodowce do dyspozycji. Pokoje czterosobowe, kazde lozko oddzielone kotara a odwiedzajacy mimo braku takiego nakazu zawsze zostawali na korytarzu.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:47   #1777
mamcia092015
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 352
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
Hej kobitki, uspokójcie mnie, bo mam takie schizy, że szok. Od wczoraj dużo słabiej czuję ruchy Małego, wczoraj to jeszcze było w miarę, ale dziś, to praktycznie nic, a dodam, że ruchy były już naprawdę odczuwalne, poza tym były pewne czynniki, które go zawsze pobudzały jak np. muzyka, czy lekkie stukanie, a dziś nic go nie rusza. Wiem, że może po prostu zmienił pozycję, a mam łożysko na przedniej ścianie, co może amortyzować, ale żeby aż taka zmiana? Nie chcę panikować, ale oczywiście to łatwo powiedzieć
U mnie też tak było 2 dni ciszy a wcześniej czułam już regularne ruchy. Mi gin powiedziała że jeszcze może tak być że od 25 tyg powinno się czuć codziennie ruchy.
mamcia092015 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:48   #1778
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
A w szpitalach to nie ma personelu do pomocy?
jest ale ile jest tych pielęgniarek/położnych na jednym oddziale na X osób? Nie zawsze i wszędzie są chętne do pomocy. Ja raczej staram się liczyć na siebie, niż na to, że na kilka h będę mogła oddać dziecko, żeby się wyspać
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:52   #1779
mamcia092015
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 352
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
A w szpitalach to nie ma personelu do pomocy?
Np W tym w którym ja rodziłam była pomoc Oczywiście nie wszystkie babki były mega przyjemne i pomocne ale większość interesowała się pacjentką.i były też studentki. Moja sąsiadka z sali tak się źle czułą po porodzie że poprosiła pielęgniarki aby zabrały od niej dziecko na noc bo ona chce odpocząć i się wyspać i kobitki przez dwie noce po kąpaniu zabierały bobasa i przynosiły jej rano. nawet nie przynosiły go na karmienie w nocy. Ja byłam w szoku bo dziecka za nic bym nie oddała nawet niewyspana i wymęczona.
mamcia092015 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:52   #1780
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
jest ale ile jest tych pielęgniarek/położnych na jednym oddziale na X osób? Nie zawsze i wszędzie są chętne do pomocy. Ja raczej staram się liczyć na siebie, niż na to, że na kilka h będę mogła oddać dziecko, żeby się wyspać
Mam takie samo podejście Szczególnie że rodzimy dziewczyny raczej w popularnym terminie, bo mamy Mikołajkowo-świąteczne dzieci także oddziały będą raczej pełne niż puste. Moim największym koszmarem jest brak miejsc na oddziale jak zacznę rodzić
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:54   #1781
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Racjonalnie niby umiem, to sobie wyjaśnić, ale wiadomo-wyobraźnia pracuje.
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 12:55   #1782
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez misiskuku Pokaż wiadomość
jest ale ile jest tych pielęgniarek/położnych na jednym oddziale na X osób? Nie zawsze i wszędzie są chętne do pomocy. Ja raczej staram się liczyć na siebie, niż na to, że na kilka h będę mogła oddać dziecko, żeby się wyspać

Ale co maja checi do rzeczy? To chyba ich praca, prawda?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:01   #1783
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Ale co maja checi do rzeczy? To chyba ich praca, prawda?
Oj chęci to bardzo dużo...szczególnie w przypadku pielęgniarek i położnych...

A to mój brzuszek

__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:01   #1784
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Ale co maja checi do rzeczy? To chyba ich praca, prawda?
Życzę powodzenia w poganianiu położnych jak będziesz zmęczona z rozwalonym kroczem po porodzie...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:02   #1785
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 935
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Życzę powodzenia w poganianiu położnych jak będziesz zmęczona z rozwalonym kroczem po porodzie...
Musisz męża nabuntować.
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:06   #1786
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
Musisz męża nabuntować.
Tak jak napisałam nikt nie ma wstępu na oddział więc mąż tu niewiele pomoże bo po porodzie jest wypad z oddziału.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:07   #1787
truskafffka91
Wtajemniczenie
 
Avatar truskafffka91
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 935
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Tak jak napisałam nikt nie ma wstępu na oddział więc mąż tu niewiele pomoże bo po porodzie jest wypad z oddziału.
No niestety nie wiem jak to jest w Polsce ;/ a po porodzie on juz musi wyjść? A dziecko?
truskafffka91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:12   #1788
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
No niestety nie wiem jak to jest w Polsce ;/ a po porodzie on juz musi wyjść? A dziecko?
a dziecko zostaje

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

życzę powodzenia w poganianiu położnych.. mają X przypadków i czasem chociaż by chciały to się nie rozdwoją.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Cytat:
Napisane przez mamcia092015 Pokaż wiadomość
Np W tym w którym ja rodziłam była pomoc Oczywiście nie wszystkie babki były mega przyjemne i pomocne ale większość interesowała się pacjentką.i były też studentki. Moja sąsiadka z sali tak się źle czułą po porodzie że poprosiła pielęgniarki aby zabrały od niej dziecko na noc bo ona chce odpocząć i się wyspać i kobitki przez dwie noce po kąpaniu zabierały bobasa i przynosiły jej rano. nawet nie przynosiły go na karmienie w nocy. Ja byłam w szoku bo dziecka za nic bym nie oddała nawet niewyspana i wymęczona.
i ja też. przecież te pierwsze chwile razem to najpiękniejsza rzecz na świecie nie wspominając o dokarmianiu mm. ja będę miała pokarm to chcę nawet w nocy karmić, a dokarmiać jeśli będzie potrzeba. jeśli nie będzie to jedziemy tylko na kp.
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:13   #1789
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez truskafffka91 Pokaż wiadomość
No niestety nie wiem jak to jest w Polsce ;/ a po porodzie on juz musi wyjść? A dziecko?
No dziecko zostaje z tobą. Jeśli totalnie nie jesteś w stanie się zająć dzieckiem to oczywiście jest szansa że położna obsługująca X matek i Y dzieci przyjdzie pomóc, ale wtedy nie masz kontroli nad tym jak karmi i co robi. Oczywiście powinno się przynosić do karmienia ale w polskich szpitalach bywa różnie i często wygoda i karmienie butelką wygrywa mimo protestów matki, nawałów pokarmu i innych dramatów.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:17   #1790
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Życzę powodzenia w poganianiu położnych jak będziesz zmęczona z rozwalonym kroczem po porodzie...

Zachowaj te zyczenia dla siebie, moga sie przydac ;-) To jest Wasze prawo, ze ktos Wam ma pomoc w szpitalu a kolejne nie egzekwujace tego kobiety sa winne stale pogarszajacej sie opiece. Mnie na szczescie takie cos nie spotka, bo tu akurat polozne i pielegniarki wiedza od czego sa.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
No dziecko zostaje z tobą. Jeśli totalnie nie jesteś w stanie się zająć dzieckiem to oczywiście jest szansa że położna obsługująca X matek i Y dzieci przyjdzie pomóc, ale wtedy nie masz kontroli nad tym jak karmi i co robi. Oczywiście powinno się przynosić do karmienia ale w polskich szpitalach bywa różnie i często wygoda i karmienie butelką wygrywa mimo protestów matki, nawałów pokarmu i innych dramatów.

Jak to nie masz kontroli?? Czy to znaczy, ze polozenie sie w szpitalu jest rownoznaczne na laske i nie laske poloznych? Przeciez tak byc nie moze!!
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:20   #1791
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Zachowaj te zyczenia dla siebie, moga sie przydac ;-) To jest Wasze prawo, ze ktos Wam ma pomoc w szpitalu a kolejne nie egzekwujace tego kobiety sa winne stale pogarszajacej sie opiece. Mnie na szczescie takie cos nie spotka, bo tu akurat polozne i pielegniarki wiedza od czego sa.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------




Jak to nie masz kontroli?? Czy to znaczy, ze polozenie sie w szpitalu jest rownoznaczne na laske i nie laske poloznych? Przeciez tak byc nie moze!!
Ale wiesz że to co teraz piszesz to są pobożne życzenia? Tak, masz rację że to ich praca i tak być nie może. Ale rzeczywistość w szpitalach jest inna.

Nie wiem jak inne dziewczyny rodzące w Polsce, ale dla mnie naprawdę to nie jest rola matek w połogu, aby z tym walczyć na Boga. Potrzebna jest zmiana mentalności a to nie idzie tak szybko, jak byśmy chcieli. Służba zdrowia została głęboko w PRL i w 90% zachowują się tak, jakby robili łaskę i pracowali za darmo. NIESTETY.

I tak, nie masz kontroli. Oddajesz dziecko bo po często kilkunastogodzinnym porodzie jesteś nieżywa ze zmęczenia a to, że położne karmią butlą z dziurą wielkości krateru wynika z ich wygody. Nikt nie jest cyborgiem i nie dasz rady wszystkiego dopilnować więc już lepiej mieć dziecko przy sobie.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez owieczkaa
Czas edycji: 2015-05-01 o 13:23
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:24   #1792
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ale wiesz że to co teraz piszesz to są pobożne życzenia? Tak, masz rację że to ich praca i tak być nie może. Ale rzeczywistość w szpitalach jest inna.

Nie wiem jak inne dziewczyny rodzące w Polsce, ale dla mnie naprawdę to nie jest rola matek w połogu, aby z tym walczyć na Boga. Potrzebna jest zmiana mentalności a to nie idzie tak szybko, jak byśmy chcieli. Służba zdrowia została głęboko w PRL i w 90% zachowują się tak, jakby robili łaskę i pracowali za darmo. NIESTETY.

Oczywiscie, ze idealna bylaby sytuacja, aby to szpital sam naprawil sytuacje, ale to Ty bedziesz lezec w szpitalu i narzekac na zla opieke. Jesli zadna z kobiet sie nie odezwie, to szpital pewnie nawet nie wpadnie na to, ze cos jest nie tak. Kto ma zmieniac sytuacje jak nie my?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:28   #1793
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Ale co maja checi do rzeczy? To chyba ich praca, prawda?
Chyba długo cie nie było w Polsce jakieś... od zawsze.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Zachowaj te zyczenia dla siebie, moga sie przydac ;-) To jest Wasze prawo, ze ktos Wam ma pomoc w szpitalu a kolejne nie egzekwujace tego kobiety sa winne stale pogarszajacej sie opiece. Mnie na szczescie takie cos nie spotka, bo tu akurat polozne i pielegniarki wiedza od czego sa.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------




Jak to nie masz kontroli?? Czy to znaczy, ze polozenie sie w szpitalu jest rownoznaczne na laske i nie laske poloznych? Przeciez tak byc nie moze!!
Zgadzam się, że należy egzekwować, wymagać itp, ale na skargę przyjdzie czas "po" a w trakcie podejrzewam, że może brakować sił na walkę z systemem.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:29   #1794
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Oczywiscie, ze idealna bylaby sytuacja, aby to szpital sam naprawil sytuacje, ale to Ty bedziesz lezec w szpitalu i narzekac na zla opieke. Jesli zadna z kobiet sie nie odezwie, to szpital pewnie nawet nie wpadnie na to, ze cos jest nie tak. Kto ma zmieniac sytuacje jak nie my?
Ale my to znaczy kto - pacjentki w połogu po porodzie?! Jasne, że się będę domagać o swoje w miarę sił, ale użeranie się z ludźmi naprawdę kosztuje dużo.
Właśnie skargi PO mają większą moc niż jęczenie na oddziale, bo tam cię i tak nikt nie usłyszy. Akcje typu rodzić po ludzku, to zmienia mentalność ale w tempie żółwia.
Trochę i tak się zmieniło bo jednak jest możliwość porodów rodzinnych, w większości przypadków dostaje się dziecko na brzuch, położne są bardziej świadome problemów z karmieniem i miłe porody stają się coraz częstsze. Ale nie zawsze.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:32   #1795
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Chyba długo cie nie było w Polsce jakieś... od zawsze.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Tak, fajniej jest narzekac i uzalac sie. Owszem mam teraz zupelnie inna perspektywe, zapewne jak i inne dziewczyny mieszkajace za granica. I dochodze do jednego wniosku: trzeba nie tylko chciec, ale i cos zrobic w zwiazku z tym, zeby bylo lepiej

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Chyba długo cie nie było w Polsce jakieś... od zawsze.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------


Zgadzam się, że należy egzekwować, wymagać itp, ale na skargę przyjdzie czas "po" a w trakcie podejrzewam, że może brakować sił na walkę z systemem.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ale dlaczego brakowac? Z jakiego powodu?

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ale my to znaczy kto - pacjentki w połogu po porodzie?! Jasne, że się będę domagać o swoje w miarę sił, ale użeranie się z ludźmi naprawdę kosztuje dużo.

Właśnie skargi PO mają większą moc niż jęczenie na oddziale, bo tam cię i tak nikt nie usłyszy. Akcje typu rodzić po ludzku, to zmienia mentalność ale w tempie żółwia.

Trochę i tak się zmieniło bo jednak jest możliwość porodów rodzinnych, w większości przypadków dostaje się dziecko na brzuch, położne są bardziej świadome problemów z karmieniem i miłe porody stają się coraz częstsze. Ale nie zawsze.

Skargi to dla mnie ostatecznosc a bez jeczenia nie da sie poprosic o pomoc?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:35   #1796
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Skargi to dla mnie ostatecznosc a bez jeczenia nie da sie poprosic o pomoc?
Mam błagać na kolanach czy adwokata do szpitala przyprowadzić? Nie kumam? Ostatecznie wszystko sprowadza się do proszenia, ewentualnie wspomnienia że takie moje prawo ale nie wiem czy to nie przyniosłoby skutku odwrotnego na zasadzie "ta co nam grozi z dwójki"...
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:42   #1797
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Mam błagać na kolanach czy adwokata do szpitala przyprowadzić? Nie kumam? Ostatecznie wszystko sprowadza się do proszenia, ewentualnie wspomnienia że takie moje prawo ale nie wiem czy to nie przyniosłoby skutku odwrotnego na zasadzie "ta co nam grozi z dwójki"...

To ja zapoznalabym sie blizej z Karta Praw Pacjenta czy jakims szpitalnym regulaminem. Bo tu nie o straszenie chodzi, tylko przypomnienie paniom od czego tam sa. Z adwokatem, to dobry pomysl; nie zartuje.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:46   #1798
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 897
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
To ja zapoznalabym sie blizej z Karta Praw Pacjenta czy jakims szpitalnym regulaminem. Bo tu nie o straszenie chodzi, tylko przypomnienie paniom od czego tam sa. Z adwokatem, to dobry pomysl; nie zartuje.
Tyle że z adwokatem to i tak dopiero po bo wstępu na oddział nie ma. A i jeszcze jakiś materiał dowodowy przydałoby się zebrać, potem wejść na ścieżkę prawną. Jak ktoś mi wyjątkowo za skórę zajdzie albo jakiś uszczerbek na zdrowiu by się zdarzył to jasne że tak, ale mam nadzieję że takich drastycznych metod nie będzie trzeba stosować i położne okażą się ok.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 13:52   #1799
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Tak, fajniej jest narzekac i uzalac sie. Owszem mam teraz zupelnie inna perspektywe, zapewne jak i inne dziewczyny mieszkajace za granica.
Czy ja tak powiedziałam? Przeczytaj ponownie moje wypowiedzi. Nie, nie fajniej się uzalac. Ja akurat zawsze i wszędzie jestem przeciwna poddawany się sytuacji i wiem ze świąt wygląda tak jak kreują go ludzie. Zamiast narzekać trzeba działać, ale serio, w momencie porodu i tuż po nim jest chyba najmniej siły. Ja sobie ten moment wyobrażam jako moment ogromnej bezsilności i zależności od innych.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-01, 14:10   #1800
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

W większości szpitali "dobre" traktowanie często słono kosztuje pacjenta. Niezależnie od tego czy to porodówka czy inny oddział.
Owszem zdarzają się ludzie z powołaniem o dobrym sercu, którzy sami z siebie pomogą. Ale Oni tylko bywają...

Pacjent może wojować będąc na oddziele. Ale domagający się pacjenci często są traktowani niemile, chamsko itp.
Powoli się to zmienia...bardzo powoli i dużo kosztuje.
Chcesz mieć dodatkową pomoc w trakcie porodu? lub po porodzie? - zapłać. Szpitale nie ukrywają cenników i pomoc położnej w godzinach od - do albo od razu z góry za 24h. Koszt nawet do 3 tys zł.

Nie stać Cię? TO licz na szczęście i fajną położną danego dnia.
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-20 14:15:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.