Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

co dziś jeść w takim razie ?
wafle ryżowe ?

Moim zdaniem wafle ryżowe cię zapchają. Jadłabym normalnie, tylko zwracaj uwagę na błonnik. Odkąd tego pilnuję to nie miałam napadu kolki a na początku ciąży miałam ze 3. No i dużo płynów.

[meryy82]

Napisane przez Cassandre

Dzięki za powitanie kochane

Termin mam na 21 września
Ciąża zagrożona z powodu niewydolności szyjki macicy...mam już założony pessar od 17 tyg, ale niestety brzuch często boli jak na okres,twardnieje, biorę różne leki i mam zalecony oszczędny tryb życia. Na szczęście plamień żadnych nie mam,łożysko się nie odkleja, tylko moja szyjka macicy gotowa już do porodu Dziś idę na kontrolę,bo coś mnie kłuje w środku i albo krążek się przesunął albo nie wiem co...
Mam też nadzieję poznać płeć! Maluch się tak wierci,że lekarz miał ostatnio problem z rozpoznaniem i powiedział,że jeszcze chwilkę musimy poczekać

aakkzzii, też mi się wydaje,że to kolka jelitowa, ja męczę się też ze strasznymi zaparciami i wlaśnie niestety przez to często mnie one dopadają. Ale lepiej porozmawiać z lekarzem,nie zaszkodzi!

Jak jesteś pod kontrolą lekarza i masz pessar, to będzie dobrze.
Kciuki za kontrolę!

[czarownica_tea]

Aakkzzii- ja tez uważam ze to jakiś problem jelitowy. Pij dużo zeby sie nie odwodniła a z dieta to tez ostrożnie zeby Ci cukier nie spadł. Wafle ryżowe, gotowane jabłko, marchwianka. W małych ilościach żebyś nie zwymiotowala. Gdyby cos to oczywiście IP. Trzymaj sie.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cassandre- witamy serdecznie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[aakkzzii]

Napisane przez meryy82

Dokładnie nie wiem, jeśli masz dostęp do fb to Adam Wajrak o tym pisze. A skoro on apeluje by tego nie niszczyć

o łał to ja nie wiedziałam ale tam na tym zdjęciu wiadać takie kleszcze jak od tego idą

[TusiaeM]

Napisane przez truskafffka91

Pytanie do Was. Czytałam, że masaż krocza można robić już od 24tc ciąży. Robicie już, czy nie? Albo macie zamiar?

Ja mam zamiar robić, ale później. Przy tej mojej niepewnej szyjce teraz bym się bała, że mogę tylko bała, że mogę zaszkodzić.




Cassandre witaj Wszystko na pewno będzie dobrze

Aakkzzii ja też myślę, że to jakieś żołądkowe problemy i dziś jakieś lekkie rzeczy powinnaś jeść.

[Cassandre]

Napisane przez meryy82

Jak jesteś pod kontrolą lekarza i masz pessar, to będzie dobrze.
Kciuki za kontrolę!

Mam nadzieję! Musi być dobrze.
Są różne dni i niestety czasem naprawdę mam dość i zazdroszczę wszystkim kobitkom bez takich problemów Troszkę się Wam wyżaliłam i już mi lepiej

Ja na zaparcia i ogólnie problemy jelitowe w ciąży piję teraz codziennie maślanki, do posiłku,przed posiłkiem i oczywiście woda. Różnie jest,ale na pewno lepiej niż wcześniej

[Mten]

Napisane przez Cassandre

Mam nadzieję! Musi być dobrze.
Są różne dni i niestety czasem naprawdę mam dość i zazdroszczę wszystkim kobitkom bez takich problemów Troszkę się Wam wyżaliłam i już mi lepiej

Ja na zaparcia i ogólnie problemy jelitowe w ciąży piję teraz codziennie maślanki, do posiłku,przed posiłkiem i oczywiście woda. Różnie jest,ale na pewno lepiej niż wcześniej

Pozytywne myślenie to podstawa! Tak mówi mój ginekolog
Wiem co czujesz, ja od samego początku ciąży miałam same problemy, najpierw podejrzewali mi jakieś torbiele, wyszła mi paskudna niedoczynność tarczycy itp cuda. Pierwszą ciążę straciłam baaardzo wcześnie , więc w tej jak dostałam plamień w 7tyg w nocy to z sercem na ramieniu leżałam do pierwszego USG...

Najważniejsze mieć lekarza do którego masz zaufanie! Ja dopiero teraz takiego znalazłam i czujemy się bardzo bezpiecznie.
Więc głowa do góry!

Apropo zaparć to ja mam swój sposób - kroję sobie drobno owoce- jabłko, banana, truskawki, kiwi co tam mam , dodaję otręby Sante z truskawką lub śliwką i trochę płatków owsianych. Zalewam wszystko activią i odstawiam na jakie 10-15 min i problem zaparć/wzdęć- a miałam ten problem i przed ciążą- zniknął

[owieczkaa]

Napisane przez Cassandre

Mam nadzieję! Musi być dobrze.
Są różne dni i niestety czasem naprawdę mam dość i zazdroszczę wszystkim kobitkom bez takich problemów Troszkę się Wam wyżaliłam i już mi lepiej

Ja na zaparcia i ogólnie problemy jelitowe w ciąży piję teraz codziennie maślanki, do posiłku,przed posiłkiem i oczywiście woda. Różnie jest,ale na pewno lepiej niż wcześniej

Będzie dobrze na pewno Zresztą z każdym tygodniem do przodu jest coraz bezpieczniej.

Z nabiałem nie można przesadzać, mój mąż zaczął nagle pić codziennie kefir i zrobił mu się przerost flory w jelitach co też nie jest dobre.

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Moim zdaniem ewidentnie bo to są takie jelitowe objawy, szczególnie że cię pogoniło do toalety. Ja też zawsze mam wtedy dreszcze i mi się słabo robi. Od razu no spę weź w takich sytuacjach.
Skurcze Braxtona Hicksa które teraz możemy mieć są zazwyczaj bezbolesne i objawiają się tylko twardnieniem brzucha na parę sekund.
Ale jak się obawiasz to jedź do lekarza.

Oooo fajnie, dzięki za info.

spokojnie już mi przeszło to.
dziś będę jeść ostrożnie bez żadnych dziwnych rzeczy,
no spe i magnez wzięłam ale przy następnym, skurczu poszłam zwymiotować i pewnie to wyleciało mi i faktycznie poleciał mi taki kwaśny płyn z tymi chipsami a jadłam je o 20tej a zwymiotowałam to o 1:30


ehh dziewczyny tak się bałam w nocy jeszcze sama w domu.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Aakkzzii- ja tez uważam ze to jakiś problem jelitowy. Pij dużo zeby sie nie odwodniła a z dieta to tez ostrożnie zeby Ci cukier nie spadł. Wafle ryżowe, gotowane jabłko, marchwianka. W małych ilościach żebyś nie zwymiotowala. Gdyby cos to oczywiście IP. Trzymaj sie.


----------

otym ze jeszcze nie siedzę na izbię świadczy fakt ze dziecko mi się ładnie rusza w brzusiu jest to dla mnie syglał ze jest z nim wporządku.
dzięki za pocieszenia dziewczyny naprawdę wolę by były to problemy jelitowe niż problemy z jakimiś skurczami


tym bardziej ze koleżanka mnie nastraszyła i mówiła ze miałam akcje porodową .. oczywiście koleżanka z pracy

[Panna Izabela]

Napisane przez meneq

Masaz szyjki czy krocza?
O tak, arganowy jest cudowny!!
Pytalam, bo lekarz podczas porodu fizjologicznego jest... niepotrzebny

Krocza ja planuje kupić ten olejek, ale jeszcze nie w tym miesiącu. Strasznie różne są opinie o nich, że prawdziwe są bardzo drogie, że to podróby i bez cerryfikatów i jak znajduję tanie, które mają certyfikat itd to i tak się zastanawiam, czy kupić, czy nie...
Może i niepotrzebny, ale przynajmniej pilnuje i wspiera

Napisane przez mama_izka

O matko ale gonicie. Nie dam rady nadrobić.
I za mało Internetu mi zostało. Grę

Słuchajcie, a co Wy sądzicie o przekłuwaniu uszu niemowlętom?
Wczoraj rozmawiałam z tą moją koleżanką. Też będzie mieć córeczkę.
I wg niej najlepiej to zrobić do 7 msc bo potem gorzej boli, dziecko płacze, nie daje sobie zrobić itp. Później dotyka. A taki maluch to nawet nie wie że ma. :-\
Ja osobiście jestem przeciwna. Nie podobają mi się małe zakolczykowane dziewczynki. Nie wspominając o reszcie argumentów którymi próbowała przekonać mnie koleżanka. Nie uważam za bezpieczne, bezbolesne, fajne ani potrzebne.

Przyszły mi pierwsze rzeczy zamówione dla córci. Butelki w końcu wybralam Avent Natural. Wydają się być w porządku

Czy ma któraś z Was kogoś wśród znajomych/ rodziny kto się dializuje?

Ja jestem przeciwna. Dlaczego mamy decydować o tym, czy córka ma nosić kolczyki? Nie każda dziewczyna nosi. Ja założyłam pierwszy raz po komunii, wcześniej nawet nie chciałam, ale dostałam kolczyki na komunię i mama się zgodziła przekłuć. Przecież to niepotrzebny ból dla małego dziecka. Moja córka będzie śliczna i słodka sama w sobie i biżuteria na tym etapie nie będzie jej potrzebna jedyne co, to jak będzie miała włoski, to chcę jej założyć opaskę z kwiatkiem czy czymś

Napisane przez AaaMarta

Wanienka składa się jakby z dwóch warstw tworzywa. Ta wewnętrzna jest wyprofilowana, więc myślę, że będzie wygodna i bezpieczna

Muszę się w końcu wybrać do apteki. Od dwóch dni mam tak zdrętwiałe nogi i ręce, że ledwo się poruszam, a w nocy nie mogłam spać z powodu skurczu łydki. Ewidentnie brak magnezu. Moja ukochana kawa idzie na razie w odstawkę. Nie wiem jak wytrzymam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wewnętrznej warstwy nie widać na zdjęciu ale fajna jest, taka inna niż standardowe

Napisane przez AaaMarta

Myślę, że kuzynkę kusiło teściową spotkała porządna kara, bo do teraz nie zostaje z wnuczką sama, zawsze w towarzystwie rodziców dziewczynki i to też nie za często.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie dziwię się, jakby moja mama albo teściowa to zrobiła, to bym wpadła w furię w ogóle mam nadzieję, że dziadkowie małej nie będą sami decydować o różnych rzeczach. Szwagierka jak raz zostawiła małą z teściową, to ta jej dawała zupę na próbowanie, a mała miała wtedy chyba 4 miesiące i szwagierka jeszcze nie wprowadzała innych rzeczy prócz mleka modyfikowanego. Pamiętam, jak się wkurzała, że to ona decyduje co kiedy wprowadza. Tylko teściową opieprzyła nie sama, a kazała mężowi

Napisane przez malaja86

Witam, u nas będzie dziewczynka. Wczoraj sie okazało na połówkowym. 450 g.
U okulisty dostałam przeciwwskazanie do dużego wysiłku czyli porodu SN. Ale jeszcz to przemyśle. Ginekolog wcale nie jest za cc w moim przypadku. Ale sytuacja jest specyficzna

Byłam u położnej drugi raz. W ramach NFZ. Ale jest troche dziwna. Muszę zebrać o ńiej opinie.

To źle, że dziewczynka?
Gratuluję!! A co do porodu, to ciężko coś napisać. Jakby mi zabronili, to osobiście bym chyba nie ryzykowała, ale co Twój lekarz na obawy okulisty?

Napisane przez Cassandre

cześć kochane!

Długo się zastanawiałam czy dołączyć czy nie.... termin mam na wrzesień 2015r tak jak Wy kochane,niestety ciąża zagrożona i już dostaje do głowy przy każdej wizycie czy wszystko jest w porządku

Cześć 👋
Zdrówka dla Was, myśl pozytywnie i na pewno wszystko będzie dobrze, zwłaszcza że już bliżej niż dalej


A ja miałam wyjść na spacer, a tu burza, deszcz i grad. Super. Nie spałam do 3, bo mała kopała mnie po pęcherzu i TAM też niestety. A to mi strasznie przeszkadza i wręcz wkurza mnie, już myślałam, że się rozpłaczę w nocy. Nawet nie wiedziałam, że mogę się wkurzyć na dziecko w brzuchu...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[agu23gda]

Wrocilam dopiero od dentysty... a zaczynalismy o 10. Mam do zrobienia 2 zęby. 1 dziś ogarnięty już, ale nie było łatwo. 3 razy dr zwiększała dawkę znieczulenia bo bolało jak ja pier...
Takiego szaleństwa w brzuchu jak podczas siedzenia na fotelu to ja chyba jeszcze nie miałam. Albo dzwięki były dla Niuni przerażające albo udzielał jej się mój strach... albo i jedno i drugie. Szalała jakby chciała zwiać. Jestem głodna jak diabli a twarz sztywna, że nawet nie czuję, że ślina mi bokiem ścieka a co dopiero coś zjeść... :-/ za 1,5h zajecia w szkole rodzenia. Mam nadzieje, że do tego czasu chociaz jogurt uda sie wypic. Dziewczyny, a ile trwają zajęcia w szkole u was? tzn nie chodzi mi ile spotkań tylko czy 2h czy 3h czy 1 ? zapomnialam się zapytać a na stronie nie mają info.

[bianeczkaa]

Hej. Wrocilam. Matko jestem padnieta. 3 razy jezdzilam do MOPRu i w us. Wq mnie glupie baby.
pozniej zajechalam do ciucha i kupilam pare szmatek. Glownie dla starszej.

[aakkzzii]

Napisane przez agu23gda

tzn nie chodzi mi ile spotkań tylko czy 2h czy 3h czy 1 ? zapomnialam się zapytać a na stronie nie mają info.

moje będą trwały 3 godziny

[meneq]

Napisane przez oczarowana

Pytanie do dziewczyn,które już są mamusiami:
Czy można odróżnić kopniak nogą/smyranie,puknięcia nogą od smyrań,puknięć,uderzeń,na cisków na ścianę macicy rączki malca w łonie?


pytam sie bo od paru dni- a własciwie nocy czuję takie dziwne COŚ jak by mała mnie czymś innym niż stópki od srodka dotykała/pukała w scianę macicy. i sie zastanawiam czy to nie są jej łapki? najczesciej dzieje się to wtedy gdy leżę na boku i troszkę brzuch przygniatam.

Ja nie potrafie; wydawalo mi sie, ze mloda tancuje teraz po pecherzu a ona boksuje i wychodzi na to, ze nie potrafie zlokalizowac prawdziwych kopniakow

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez aakkzzii

czipsy michał mi kupił, z racji tego ze wyjeżdżał sobie je zajadałam i już coś czułam ze nie są teges ale jadłam.
no jutro wolne sobie wzięłam i poniedziałek też bo idę na glukozę.


oby to było coś jelitowo żołądkowo bo serio się przestrzaszyłam, teraz też mam takie jakieś boleści . dziecko się rusza czuje je więc nie panikuje .

Wydaje mi sie, ze to typowo sprawa ze strony ukl. pokarmowego

[aakkzzii]

a tez macie tak ze jak siedzicie na kibelku to boicie się nadąć tak mocniej ja się boję ze mi dziecko wyleci....
staram się tego nie robić, i pewnie dlatego się tak zapycham

[czarownica_tea]

Aakkzzii- spokojnie, dziecko siedzi mocno w macicy. A Ty jak się będziesz tak spinać dorobisz się zaparć nawykowych i nerwicy

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

spokojnie już mi przeszło to.
dziś będę jeść ostrożnie bez żadnych dziwnych rzeczy,
no spe i magnez wzięłam ale przy następnym, skurczu poszłam zwymiotować i pewnie to wyleciało mi i faktycznie poleciał mi taki kwaśny płyn z tymi chipsami a jadłam je o 20tej a zwymiotowałam to o 1:30


ehh dziewczyny tak się bałam w nocy jeszcze sama w domu.

Masz zakaz jedzenia śmieci i to jeszcze o takiej godzinie skoro masz problemy jelitowe.
Ja zawsze mam takie szczęście że jestem sama jak coś mi się ze zdrowiem złego dzieje...

Napisane przez aakkzzii

a tez macie tak ze jak siedzicie na kibelku to boicie się nadąć tak mocniej ja się boję ze mi dziecko wyleci....
staram się tego nie robić, i pewnie dlatego się tak zapycham

Gdyby to było takie proste to by poród nie trwał kilkunastu godzin czasami więc jak to się mówi wyciskaj do woli.

[bianeczkaa]

Napisane przez aakkzzii

a tez macie tak ze jak siedzicie na kibelku to boicie się nadąć tak mocniej ja się boję ze mi dziecko wyleci....
staram się tego nie robić, i pewnie dlatego się tak zapycham

[TusiaeM]

Ja używam olejku arganowego do smarowania brzucha

[meneq]

Napisane przez TusiaeM

Ja używam olejku arganowego do smarowania brzucha

Arganowy u mnie glownie na wlosy a do brzucha jojoba

[loudres]

Napisane przez elcia88

Gratulacje wizyty kawał chłopa rosnie
I zapomniałam wczesniej- Wszystkiego najlepszego w nowym zaobrączkowanym etapie życia

Dzięki bardzo!

To prawda jest bardzo duży ale najważniejsze że zdrowy.

Nie mogę się doczekać żeby pochwalić wam się zdjęciami z brzuszkiem. Będą już jutro wieczór fotograf się sprezyl.

A tymczasem jedziemy z mezulkiem i synalkiem na saune, ja będę grillowac oni się saunowac.
Buziaki i miłego po południa!

Co do kolczyków to uważam że każdy rodzic swój rozum ma i zrobi jak zechce. Ja przekulam uszy w w wieku 16 lat, i jakoś nigdy nie odczuwałam braku kolczyków. Dla takiej małej istotne wydaje mi się to nie zbyt bezpieczne, ale mogę się mylić.

[oczarowana]

Napisane przez meryy82

Dokładnie nie wiem, jeśli masz dostęp do fb to Adam Wajrak o tym pisze. A skoro on apeluje by tego nie niszczyć

Dziękuje Marysiu za namiar na fb Wajraka- jako nastolatka lubiłam jego programy i jakoś tak umkneła mi przez lata ta osobowość. Kocham lasy,często się po nim szwedamy z TŻ i piesełami.Tropimy zwierzaki,fotografujemy albo siedzimy na pienkach i gadamy o życiu i doopie maryni

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez aakkzzii

a tez macie tak ze jak siedzicie na kibelku to boicie się nadąć tak mocniej ja się boję ze mi dziecko wyleci....
staram się tego nie robić, i pewnie dlatego się tak zapycham

ee,nie ma mocnych
wal koope smiało

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

o łał to ja nie wiedziałam ale tam na tym zdjęciu wiadać takie kleszcze jak od tego idą

https://m.facebook.com/photo.php?fbi...1950&source=48
Z tabletu wklejam link nie wiem czy się uda

[aakkzzii]

przepisałam się do innej szkoły rodzenia
postanowiłam rodzić na ul Czerniakowskiej w szpitalu orłowskiego
rozmawiam sobie właśnie z mamusią majową na privie i w sumie opinie poczytałam o tym szpitalu i po prostu bajka, może nie jest za exluzywnie jeżeli chodzi o warunki ale opieka prsonel jak z bajki.
nawet pani przy telefonie jak się zapisywałam do szkoły była taaaaaaka miła ze aż w szoku jestem

[oczarowana]

Mała mnie kopie na wysokosci czterech paluchów od pępka w górę-ale tak bardziej w prawo.o jaaaaaa...to mój melon już taki WIELKI

Właśnie siedze i czytam o "modzie" na porody lotosowe.
Jak dla mnie dziwactwo,w które ktoś wplątał ideologie.
a poza tym...bleeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeee

[bianeczkaa]

Z perspektywy kosmetyczki, uszy powinno się przekłuwać dopiero ok 3 roku życia, ponieważ wcześniej uszy bardzo mocno się zmieniają, rosną i dziurki mogą być przez to nierówno. Zresztą dobrze jak dziecko ma świadomość tego co robi i samo tego chce. Uszy często kiepsko się goją i jak takiemu maluszkowi zapodamy kolczyki i coś będzie źle to będzie płacz nie wiadomo czemu. Dziurki goją się do doku, a pierwszy raz można je wyjąć po ok 3-4 miesiącach.

[oczarowana]

Ciekawe pozycje książkowe,chyba kupię
http://vivatporod.pl/pl,pomocne_mate...e_irena_choluj

http://vivatporod.pl/pl,pomocne_mate...derick_leboyer

[aakkzzii]

Napisane przez oczarowana

Mała mnie kopie na wysokosci czterech paluchów od pępka w górę-ale tak bardziej w prawo.o jaaaaaa...to mój melon już taki WIELKI

Właśnie siedze i czytam o "modzie" na porody lotosowe.
Jak dla mnie dziwactwo,w które ktoś wplątał ideologie.
a poza tym...bleeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeee

to tobie ten melon do dołu głowa lezy
moja ma nóżki na dole

[meryy82]

Napisane przez Cassandre

Mam nadzieję! Musi być dobrze.
Są różne dni i niestety czasem naprawdę mam dość i zazdroszczę wszystkim kobitkom bez takich problemów Troszkę się Wam wyżaliłam i już mi lepiej

Ja na zaparcia i ogólnie problemy jelitowe w ciąży piję teraz codziennie maślanki, do posiłku,przed posiłkiem i oczywiście woda. Różnie jest,ale na pewno lepiej niż wcześniej

i będzie dobrze. Mamy to szczęście, że żyjemy w czasach gdy na wiele problemów z do noszeniem ciąży jest sposób.
Nie dziwię się, że czasem masz dość. Jak na początku ciąży miałam tydzień przymusowego leżenia, to po dwóch dniach miałam dość.

Napisane przez aakkzzii

a tez macie tak ze jak siedzicie na kibelku to boicie się nadąć tak mocniej ja się boję ze mi dziecko wyleci....
staram się tego nie robić, i pewnie dlatego się tak zapycham

spokojnie przecież dziecko siedzi zabezpieczone, w dodatku z jakiegoś powodu poród nie trwa 15 minut

Napisane przez oczarowana

Dziękuje Marysiu za namiar na fb Wajraka- jako nastolatka lubiłam jego programy i jakoś tak umkneła mi przez lata ta osobowość. Kocham lasy,często się po nim szwedamy z TŻ i piesełami.Tropimy zwierzaki,fotografujemy albo siedzimy na pienkach i gadamy o życiu i doopie maryni

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------



ee,nie ma mocnych
wal koope smiało

Lubię tego człowieka z lasu i jego zdjęcia zwierząt

Napisane przez oczarowana

Mała mnie kopie na wysokosci czterech paluchów od pępka w górę-ale tak bardziej w prawo.o jaaaaaa...to mój melon już taki WIELKI

Właśnie siedze i czytam o "modzie" na porody lotosowe.
Jak dla mnie dziwactwo,w które ktoś wplątał ideologie.
a poza tym...bleeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeee

Zazdroszczę kopniaków.
Choć od przedwczoraj czuję moje dziecię ciut mocniej już nie smyranie a taki wielki bąbel. A dzisiaj ten mój bąbel jest wyjątkowo aktywny.

[owieczkaa]

Napisane przez oczarowana

Ciekawe pozycje książkowe,chyba kupię
http://vivatporod.pl/pl,pomocne_mate...e_irena_choluj

http://vivatporod.pl/pl,pomocne_mate...derick_leboyer

Ta pierwsza dla mnie jakaś mega nawiedzona, boję się tych ludzi z okładki