skąpy strój na ulicy - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-06-06, 19:50   #91
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Dziwi mnie to, bo studiuję na medycznym uniwerku i nikt tutaj nie robi afery z powodu ciuchów. Zimą dziewczyny śmigały w emu, swetrach i jeansach, teraz widzę dużo kobiet w dresach, bluzach i trampkach. Najwyraźniej przyszłe Panie doktor lubią wygodę


Widac stereotypy na temat naszych kierunków nie biorą sie znikąd
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 20:13   #92
Dukinly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 41
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Tutli Pokaż wiadomość
Mnie zaś totalnie śmieszą ludzie "totalnie nie zwracam uwagi na to, jak się ubierają ludzie" No faktycznie, idzie tuż przed Tobą dziewoja z opaską na pupie, ale Ty nie widzisz, bo masz wyższe cele, niż patrzenie na innych

Naprawdę nie chodzi o to, że jak patrol biegasz po mieście i nie zwracasz uwagi na nic innego, tylko na strój (czy jego brak) u innych, tylko o zwykłą przyzwoitość czy tam zasady sv, komu co pasuje. Naprawdę "robię co chcę" nie jest dobrym uzasadnieniem dla gołego tyłka w publicznej przestrzeni, po prostu. We własnym ogródku czy mieszkaniu można chodzić nago, ale ulica nie jest miejscem prywatnym i normalny człowiek znajduje sensowny kompromis między tym, co chce a tym, co powinien, szczególnie, że mamy dzisiaj naprawdę szeroki wachlarz możliwości w tym zakresie.
Może cię to zdziwi, ale nie zwracam na to uwagi. Ja tutaj czytam opinie, że nie przystoi, że widziały ubraną kobietę tak i tak i wielkie oburzenie, bo widać jej stanik czy kawałek pośladka. Serio, może to się wydawać dziwne, ale nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia, tym bardziej, że jest gorąco, ludzie w moim mieście przy fontannie sobie nawet koc rozkładają i chodzą w strojach kąpielowych na środku rynku i raczej nikt z tego powodu nie ma jakichś obiekcji. Zwracam uwagę bardziej na ludzi, którzy się czymś wyróżniają z otoczenia, na przykład raz w autobusie jechała kobieta po 50tce ubrana w białe futra, miała na głowię wielką białą czapke z uszami jak do 10latka i tandetny makijaż. Jasne, że zwróciła moją uwagę, ale nie mówiłam każdemu "och, co za brak estetyki, och jak można się tak ubrać". Serio, są ciekawsze i przede wszystkim ważniejsze rzeczy do roboty niż burzenie się, bo zobaczyło się kawałek gołodupca na ulicy.
Dukinly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 20:22   #93
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
Dot.: skąpy strój na ulicy

Rozumiem, że półnaga 10latka to też spoko, luzik i niech chodzi jak chce? Ja akurat nie podziwiam zagramanicznej tolerancji i nie czuję potrzeby upodabniania się do super ultra tolerancyjnego zachodu (jeśli chodzi o kwestię negliżu, bo wszelkie dresy/śmieszne ciuchy/szalone ciuchy/artystyczne ciuchy mnie nie ruszają).
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 20:29   #94
Dukinly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 41
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Rozumiem, że półnaga 10latka to też spoko, luzik i niech chodzi jak chce? Ja akurat nie podziwiam zagramanicznej tolerancji i nie czuję potrzeby upodabniania się do super ultra tolerancyjnego zachodu (jeśli chodzi o kwestię negliżu, bo wszelkie dresy/śmieszne ciuchy/szalone ciuchy/artystyczne ciuchy mnie nie ruszają).
Każdy wiek ma swoje prawa, i chociaż nie uważam, żeby roznegliżowana dziesięciolatka była dobrym wzorem, to i tak to nie moja sprawa i zbytnio się nad tym nie zastanawiam. Tutaj wina leży ewidentnie po stronie rodzica, chociaż skoro on na to pozwala to proszę bardzo, w końcu to jego dziecko. Właśnie dlatego na zachodzie panuje totalna swoboda, a u nas dziewczyny zastanawiają się czy ubrać na urodziny czerwoną czy granatową sukienkę, żeby nie było zbyt ekstrawagancko.
Dukinly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 21:04   #95
mabi27
Wtajemniczenie
 
Avatar mabi27
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 477
Dot.: skąpy strój na ulicy

Przede wszystkim jestem zwolenniczką ubierania się stosownie do okazji, w lecie wiadomo, że się pokazuje więcej ciała, ale jak ostatnio zobaczyłam dziewczynę na super wysokich obcasach i w dżinsowych szortach z wysokim stanem i pośladkami na wierzchu, to zrobiłam wielkie oczy.

Nie lubię niestosownych ubrań w biurze, typu japonki, dresowe materiały, koszulki na ramiączkach, jest to absolutnie nieeleganckie, a niestety spotykam codziennie na ulicy nie lubię gołych klat.

Nie znoszę też klapek, ten dźwięk: klap, klap... dla mnie jest to okropne, a niestety do sierpnia spotykany na każdym kroku
mabi27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 21:14   #96
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Rozumiem, że półnaga 10latka to też spoko, luzik i niech chodzi jak chce? Ja akurat nie podziwiam zagramanicznej tolerancji i nie czuję potrzeby upodabniania się do super ultra tolerancyjnego zachodu (jeśli chodzi o kwestię negliżu, bo wszelkie dresy/śmieszne ciuchy/szalone ciuchy/artystyczne ciuchy mnie nie ruszają).


Polnaga 10latka ma od tego swoich opiekunów, a przyglądanie sie, jak ubierają sie dzieci jest juz w ogóle dziwaczne.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 21:16   #97
HardFable
Rozeznanie
 
Avatar HardFable
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 990
Dot.: skąpy strój na ulicy

Spodenki odsłaniające tyłek to dla mnie porażka. No i ciuchy niedopasowane do figury to też wiocha.
__________________
W poszukiwaniu życiowej drogi.

12.02.19


'Świat podobny jest do amatorskiego teatru; więc nieprzyzwoicie jest pchać się w nim do ról pierwszych, a odrzucać podrzędne. Wreszcie, każda rola jest dobra, byle grać ją z artyzmem i nie brać jej zbyt poważnie.' - Bolesław Prus, Lalka
HardFable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 21:21   #98
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 677
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Polnaga 10latka ma od tego swoich opiekunów, a przyglądanie sie, jak ubierają sie dzieci jest juz w ogóle dziwaczne.
Zgadzam się, że opiekunowie powinni dopilnować, co dziesięciolatka pakuje sobie na tyłek, i dlaczego połowa jest na wierzchu. Trudno się dziwić, że zwraca uwagę. Gorzej, że nie tylko ludzi zdziwionych takim doborem spodenek, ale i potencjalnych zboczeńców
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 21:50   #99
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Zgadzam się, że opiekunowie powinni dopilnować, co dziesięciolatka pakuje sobie na tyłek, i dlaczego połowa jest na wierzchu. Trudno się dziwić, że zwraca uwagę. Gorzej, że nie tylko ludzi zdziwionych takim doborem spodenek, ale i potencjalnych zboczeńców


Potencjalnym zboczeńcom to akurat strój nie robi różnicy. Juz dawno obalono ten mit.

Np w pobliżu podstawówki, w której pracuje moja ciotka, grasowal pól roku temu jakis zwyrol. I wcale nie czyhał na te skąpo ubrane wymalowane dwunastki, które udawaly szesnastki i palily szlugi w kiblu- za każdym razem atakowal dziewczynki niepozorne, niskie, takie szare myszki z warkoczykami.

Takze akurat argument "zboczeńca" jest a)głupi b)krzywdzący c)złudny- czy w kontekście ubioru dorosłych kobiet, czy dzieci.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 22:08   #100
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 677
Dot.: skąpy strój na ulicy

Może, ale jakoś niespecjalnie miałabym ochotę, by mojej dziesięcioletniej córce ktoś np. robił z ukrycia zdjęcia jej półgołych pośladków. To oczywiście tylko ja.

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
argument "zboczeńca" jest a)głupi

To jest dopiero merytoryczna argumentacja, coś na poziomie... pięciolatka
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 22:18   #101
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Może, ale jakoś niespecjalnie miałabym ochotę, by mojej dziesięcioletniej córce ktoś np. robił z ukrycia zdjęcia jej półgołych pośladków. To oczywiście tylko ja.



To jest dopiero merytoryczna argumentacja, coś na poziomie... pięciolatka


Moge oczywiscie rozwinąć te swiatla myśl i zacząć tyradę o victim blaming, kulturze gwaltu, statystkach nadużyć seksualnych w kontekście wyglądu ofiary itd, ale to chyba nie miejsce na to? "głupi" na potrzeby tej konkretnej dyskusji wystarczy.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-06, 23:50   #102
Windermere
Raczkowanie
 
Avatar Windermere
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 186
Dot.: skąpy strój na ulicy

Generalnie, nie interesuje mnie cudzy strój :P ja tak bym sie nie ubrała, i wyjsc tak z domu bliskim nie pozwoliła, ale co kto lubi.. Czasem mnie to śmieszy, ale coz, przykro mi , nie mam w sobie nic z moralizatora i nie odczuwam wstydu za nieodpowiednio ubranego przedstawiciela mojego gatunku
__________________
" O najtrudniejszych sprawach najtrudniej powiedzieć. Słowa powodują, ze rzeczy, które były nieskończenie wielkie, kiedy były w Twojej głowie,po wypowiedzeniu kurczą sie. Zdobywasz sie na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc.Mysle, ze to jest najgorsze."


Edytowane przez Windermere
Czas edycji: 2015-06-06 o 23:54
Windermere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 00:13   #103
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 677
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Moge oczywiscie rozwinąć te swiatla myśl i zacząć tyradę o victim blaming, kulturze gwaltu, statystkach nadużyć seksualnych w kontekście wyglądu ofiary itd, ale to chyba nie miejsce na to? "głupi" na potrzeby tej konkretnej dyskusji wystarczy.
Ależ ja naprawdę się w tej tematyce nie najgorzej orientuję, nie musisz się wysilać A poziom argumentacji świadczy o dobierającym, więc oczywiście prawa do wystawiania sobie wizytówki ci nie odbieram.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 00:16   #104
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Ależ ja naprawdę się w tej tematyce nie najgorzej orientuję, nie musisz się wysilać A poziom argumentacji świadczy o dobierającym, więc oczywiście prawa do wystawiania sobie wizytówki ci nie odbieram.


No ale po co ustawiasz sie w kontrze, skoro przeciez sie ze sobą zgadzamy? Tak dla zasady? Czy o co Ci chodzi?
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 00:54   #105
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 436
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
Polnaga 10latka ma od tego swoich opiekunów, a przyglądanie sie, jak ubierają sie dzieci jest juz w ogóle dziwaczne.
Trudno było na nią nie zwrócić uwagi, skoro mierzyła jakieś metr w kapeluszu, miała cały tyłek na wierzchu i szła metr przede mną A matka pewnie ma ten sam styl, więc jest zachwycona, że córeczka idzie w jej ślady.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 01:41   #106
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Trudno było na nią nie zwrócić uwagi, skoro mierzyła jakieś metr w kapeluszu, miała cały tyłek na wierzchu i szła metr przede mną A matka pewnie ma ten sam styl, więc jest zachwycona, że córeczka idzie w jej ślady.


Tego nie wiesz. Przeciez nie widzialas tej matki? Ale juz drugi raz piszesz, ze matka taka sama i zachwycona stylem córki. A może właśnie jest wręcz przeciwnie?
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 02:36   #107
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Ja bym raczej "wiochę" uzależniala od miejsc, a nie urody. Mieszkam w mieście turystycznym, najśmieszniejsi s ci, którzy sądzą, że na urlopie po mieście mogą chodzić w plastikowych klapkach i spodenkach w palmy, bez koszulki, w staniku, itp.. U siebie nigdy by się tak w mieście nie pokazali. To dopiero wiocha! A na utach "u nas w Warszawie..."
Za dużo golizny też nie jest odpowiednie w mieście, niezależnie, cczy ona ladna, czy nie.
Natomiast na plaży - każdemu wolno, nawet "pasztetowi z cellulitem", jak z pogardą piszesz.
Też tak uważam. Chodzenie po mieście bez koszulki u faceta jest dla mnie średnie, u kobiety też. Nad morzem też to średnio jak po mieście, co innego jak w barze na plaży, to wtedy jak najbardziej zrozumiałe. Nawet jak wygląda u faceta klata dobrze, to na mieście średnio moim zdaniem bez koszulki. No bo tutaj nie chodzi o estetykę, a kulturę. Nie ma to dla mnie znaczenia, po prostu nie rozumiem tego za bardzo. No, ale ich sprawa. Niemniej, pewnie, że co innego na plaży, tutaj też nieważne czy ktoś chudy czy szczupły czy gruby, bo nie powinno się tego tak oceniać. Po prostu każdy powinien bez skrępowania móc się dobrze bawić bez krzywych spojrzeń, bo tam wiadomo, że się pływa i będą też grube kobiety, z cellulitem, ja teraz jestem gruba, mam cellulit duży, no ale trudno póki nie zrzuciłam kilogramów, to mam, widać to, ale na plaży, to trudno, widzą, ale nic nie zrobię. Chciałam się dobrze bawić i tak było

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:46 ----------

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Jak jest gorąco, w krótkich spodenkach ma prawo chodzić zarówno laska, jak i dziewczyna z cellulitem, nadwagą i włosami na nogach. Jak kogoś to razi, to szkoda. Ja po prostu nie zwracam na to uwagi. Oczywiście, nie jest to estetyczne, ale każdy może się ubierać, jak chce.
Zgadzam się, też mam takie podejście. Teraz nie mam krótkich spodenek, ale kupię i w lato mimo nadwagi chodzę w krótkich spodenkach, jak tylko mam. Wiem, że mam grube nogi, ale póki nie schudłam, to nie będę się grzać. A póki nie mam krótkich spodenek noszę rybaczki, też wyglądam w nich grubo, ale co zrobić na razie, grunt, że mi jest bardziej komfortowo. Owszem, nie wyglądam super, ale to nie jest najważniejsze i normalni ludzie raczej to rozumieją i to normalna sprawa. Nie zakładam szortów, ale po prostu krótkie spodenki wtedy. Wiadomo to, że jest się grubym, to nie znaczy, że nie można założyć krótkich spodenek, bo to by była paranoja i chamstwo uważać, że gruba osoba musi się grzać w długich spodniach. No chyba, że lniane spodnie w sumie mam takie dłuższe lniane spodnie, ale wolę krótkie spodenki, to częściej założę i ja tam uważam ok wyglądam średnio, ale nie sądzę, by ludzi to raziło.

Po prostu to normalna sprawa, nie muszą się za mną obejrzeć, nie wyglądam pięknie jakoś, ale raczej rozumieją, że jestem ubrana adekwatnie, bo gorąco, nikt raczej nie uważa tego za dziwne i nie myśli "Jak mogła założyć krótkie spodenki", bo takie myślenie jest dla mnie dość głupie i puste. A wiadomo zakładam krótkie spodenki, które zasłaniają pupę. Tu chodzi o kulturę. Jest mi lepiej w krótkich spodenkach, wygodniej, ale pupy przy tym odsłaniać nie muszę. Jak byłam szczupła, to też nie założyłabym aż tak krótkich spodenek, gdzie widać pupę, bo i wtedy uważałam, że to akurat niekulturalne, więc to się nie zmienia od tego jak wyglądam, też tak uważam po prostu cały czas.

---------- Dopisano o 02:21 ---------- Poprzedni post napisano o 02:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Azhaar Pokaż wiadomość
A ja jestem może jakaś dziwna, ale mam większe w życiu zmartwienia niż cudzy ubiór. I idąc ulicą myślę o tym co dzisiaj zjem na obiad lub co mam do zrobienia w pracy. Dla mnie jak ktoś chce to niech nawet chodzi po mieście totalnie nawet bez majtek, bo pewnie bym tylko to zauważyła a po 5 minutach juz nie pamiętała.
Też tak mam, więc szczególnie to ja się na pewno nie przyglądam Jedynie jak pupę widać, to bardziej rzuca się w oczy i po prostu mniej kulturalne to. No, ale ich sprawa. Niemniej ja naprawdę mało widzę osób tak ubranych, raczej widzę osoby ubrane zwyczajnie, jasne też odsłaniają dekolty, nogi, no i fajnie, ale piersi nie pokazują czy pupy, więc rzadziej się z tym spotykam. No chyba, że panowie bez koszulki, tak widzę.

---------- Dopisano o 02:25 ---------- Poprzedni post napisano o 02:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Ogólnie nie rozumiem mody na gołe pośladki/piersi w środku miasta. Nie jestem pruderyjna, uważam, że jak ktoś ma fajne ciało to niech je jak najbardziej pokazuje, jednak miejsca intymne powinny być zasłonięte. Jak ktoś ma w sobie potrzebę ekshibicjonizmu to niech się realizuje na kamerkach - tam jeszcze faceci zapłacą za takie widoki

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez wszechobecną goliznę ludzie w ogóle tracą jakiekolwiek granice. Dzisiaj widziałam 10-latkę (sic!!!) w szortach odsłaniających pół pupy. Matka pewnie ubiera się podobnie, więc w półnagiej córce nie widzi nic złego. Chwilę później minęła mnie mała dziewczynka w bluzce z dekoltem i plisowaną mini - maksymalnie z podstawówki. Szła z mamą za rękę
Nieźle, że nawet dzieci tak ubrane. U dorosłych to tak, że widocznie faktycznie dusza ekshibicjonisty, nieźle. No ja najwyżej się odwrócę, bo nie obchodzą mnie pupy innych, niemniej też nie bardzo rozumiem czego chcą pokazywać swoją pupę wszystkich. No, ale jak pisałam ja akurat nie widzę często takich osób, może nie ma ich tak wiele albo ja tak nie widzę

---------- Dopisano o 02:36 ---------- Poprzedni post napisano o 02:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Dukinly Pokaż wiadomość
Może cię to zdziwi, ale nie zwracam na to uwagi. Ja tutaj czytam opinie, że nie przystoi, że widziały ubraną kobietę tak i tak i wielkie oburzenie, bo widać jej stanik czy kawałek pośladka. Serio, może to się wydawać dziwne, ale nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia, tym bardziej, że jest gorąco, ludzie w moim mieście przy fontannie sobie nawet koc rozkładają i chodzą w strojach kąpielowych na środku rynku i raczej nikt z tego powodu nie ma jakichś obiekcji. Zwracam uwagę bardziej na ludzi, którzy się czymś wyróżniają z otoczenia, na przykład raz w autobusie jechała kobieta po 50tce ubrana w białe futra, miała na głowię wielką białą czapke z uszami jak do 10latka i tandetny makijaż. Jasne, że zwróciła moją uwagę, ale nie mówiłam każdemu "och, co za brak estetyki, och jak można się tak ubrać". Serio, są ciekawsze i przede wszystkim ważniejsze rzeczy do roboty niż burzenie się, bo zobaczyło się kawałek gołodupca na ulicy.
No wiesz, nie widzę jakiegoś wielkiego oburzenia w wątku. No, a nawet jak jest, to ok, no ale ja tam się nie oburzam. Tylko sama myślę, że po prostu ubranie się, że widać pupę niekoniecznie pasuje. No, ale nie zajmuje to wiele moich myśli, każdy robi jak chce. Oczywiście, że wiem, że każdy lubi się inaczej ubierać i też nie jestem taka, by komuś pisać, że tak nie powinien czy coś, rozumiem, że to indywidualna sprawa. Owszem, nie jest to jakaś tragedia zobaczyć kawałek pupy, mnie może jedynie zdziwić, że ktoś chce pokazywać pupę wszystkim, no ale tyle. No, ale jak tak lubi, to ok. Chodzi tylko o pewne normy, które się wypracowały, bo wiadomo bez nich, to w sumie równie dobrze można, by chodzić nago, a nie wiem, to jednak chyba, by się tak nie sprawdziło. No więc nie jest to tak, że jest to jest zupełnie obojętne. Chociaż dla mnie nie aż tak ważne, nie ekscytuje się. No, ale na pewno nie jestem jakąś mocno oceniającą osobą, choćby jak sama widzisz nie obchodzi mnie tak estetyka, sama jestem gruba, wiem, że czasem wygląda to średnio, ale jak mi gorąco, to założę krótkie spodenki - nie szorty, ale ogólnie krótkie spodenki.

Inna osoba gruba też założy, ok, inna chuda, a wyeksponuje tę chudość - też ok, no bo ok może ktoś uważa, że po co eksponuje chudość, a ja tutaj, bym się nie czepiała dlatego, że estetyka jest sprawą mocno indywidualną już. Pokazanie pupy to bardziej już uznane jest za niezbyt fajne, dużo osób się zgodzi, a jednak estetyka jest sprawą bardziej każdego z osobna. Zwłaszcza w upał, gdzie każdy tym bardziej powinien bez skrępowania chodzić ubrany, by nie było mu gorąco, po prostu najlepiej myślę krótkie spodenki, bluzka, niezależnie od wagi, bo wtedy to nieważne, tak samo na plaży.

Tym bardziej, że nie tylko szczupli, młodzi mają prawo odsłaniać ciało, grubi itd też, nie każdemu musi się podobać, ale nie powinni mieć mniejszych praw tylko dlatego, że grubi. Starsi ludzie podobnie, a czasem widzę niektórych wręcz szokuje, że na basenie zobaczą myjącą się gołą babcię, bo jak to tak, że nie wstydzi się, że ciało starsze, a ona myje się nago i ludzie widzą. A tutaj w tej kwestii, to ja się nie zgadzam, a naprawdę słyszałam takie opinie. Tutaj to moim zdaniem jak już jest nietolerancja, że uważają, że starszy człowiek ma się zakryć... A nie w tym, że ocenia się, że niefajnie pupę pokazywać w miejscu publicznym, bo to chyba jednak inna sprawa i nie ma tutaj konieczności pokazywać, no ale też jak kto lubi oczywiście.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2015-06-07 o 02:19
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 02:39   #108
kalinolistek
Zakorzenienie
 
Avatar kalinolistek
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 9 139
Dot.: skąpy strój na ulicy

Lato jak to lato - jest goraco, a niektorzy nie maja kompleksow i wskakuja w skape stroje.
Nie podobaja mi sie za male ciuchy, ktore sprawiaja, ze np. w przyciasnych szortach wylewaja sie boczki albo mega dopasowana bluzka zsuwa sie z biustu i "wchodzi" miedzy faldki na brzuchu/plecach (wiecie o co chodzi? ). Jest mnostwo fajnych letnich ciuchow, kazdy znajdzie cos dla siebie i bez wzgledu na gabaryty mozna wygladac ladnie i schludnie, bez gotowania sie.
__________________
"Nie ma na świecie rzeczy, której należy się bać, za to jest wiele takich, dla których warto dać z siebie wszystko."
Hanni Münzer


kalinolistek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 02:41   #109
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez kalinolistek Pokaż wiadomość
Lato jak to lato - jest goraco, a niektorzy nie maja kompleksow i wskakuja w skape stroje.
Nie podobaja mi sie za male ciuchy, ktore sprawiaja, ze np. w przyciasnych szortach wylewaja sie boczki albo mega dopasowana bluzka zsuwa sie z biustu i "wchodzi" miedzy faldki na brzuchu/plecach (wiecie o co chodzi? ). Jest mnostwo fajnych letnich ciuchow, kazdy znajdzie cos dla siebie i bez wzgledu na gabaryty mozna wygladac ladnie i schludnie, bez gotowania sie.
No tak, jak mam krótkie spodenki to nie wbijają mi się w ciało. Są takie raczej w sam raz. Jasne, że widać w nich, że mam grube nogi tym bardziej, ale to, że jestem gruba, to nie znaczy, że nie mogę odsłonić nóg ogólnie jak chcę lub jak mi jest gorąco, wiadomo. Normalna sprawa.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 03:26   #110
kalinolistek
Zakorzenienie
 
Avatar kalinolistek
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 9 139
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
No tak, jak mam krótkie spodenki to nie wbijają mi się w ciało. Są takie raczej w sam raz. Jasne, że widać w nich, że mam grube nogi tym bardziej, ale to, że jestem gruba, to nie znaczy, że nie mogę odsłonić nóg ogólnie jak chcę lub jak mi jest gorąco, wiadomo. Normalna sprawa.

Ja mam nieco tezsze uda i rowniez staram sie, zeby nic mi sie nie wbijalo. Kupowanie za ciasnych ciuchow uwydatnia dodatkowe kilogramy.
__________________
"Nie ma na świecie rzeczy, której należy się bać, za to jest wiele takich, dla których warto dać z siebie wszystko."
Hanni Münzer


kalinolistek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 03:47   #111
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 778
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
A u innych mnie to nie rusza, może czasem trochę dziwi, ale to bardziej jakość tych strojów jaką często można spotkać (strój jak manekin na bazarze), a nie golizna. I nie uznaję myślenia, że ładni mogą pokazywać, a brzydcy najlepiej schować się pod ziemię, żeby estetom nie psuć dobrego smaku.
odniosę się ogólnie, cytując twój post, żebyście dały już spokój tym pasztetom w moim poście, bo mam wrażenie, że to zostało najbardziej zapamiętane

powtórzę jeszcze raz z pierwszego posta:
gorzej jak się pasztety rozbierają na ulicy i spodenki za małe, cellulitem trzęsą, uda i boczki wypływają, a od góry widać rów










zasady obowiązują wszystkich tak samo. każdy ma prawo nosić co chce i gdzie chce.
ale jak macie jakiś problem z tym, że pierwsze mnie obrzydza, a na drugie bym sobie chętnie popatrzyła, to jest wasz problem, a nie mój

peace&love
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 04:08   #112
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez kalinolistek Pokaż wiadomość

Ja mam nieco tezsze uda i rowniez staram sie, zeby nic mi sie nie wbijalo. Kupowanie za ciasnych ciuchow uwydatnia dodatkowe kilogramy.
Aha rozumiem, no racja, za ciasne po prostu uwydatniałyby, a tak w zwykłych też widać, że mam grube nogi, że mam nadwagę, no to jasne, że tak, ale jakby się wbijało, to jeszcze bardziej, by było widać. No, ale też dla mnie to komfort, że nic mi się nie wbija w ciało, jak byłam szczupła, to zbyt obcisłych rzeczy też nie lubiłam. Dekolty za to lubię czasem, czy byłam szczupła czy teraz gruba, to lubię tak samo mieć np czasem mały dekolt lub większy. Piersi mam średnie, raczej tak proporcjonalne, a teraz jak grubsza, to spore, no ale też nie gigantyczne. No, ale ogólnie lubię bluzki z dekoltem czasem. No i wiadomo, nie ma co popadać w przesadę, bo co innego dekolt chyba, a co innego pokazywanie pupy. A na zboczeńców się nic nie poradzi, warto chodzić tak jak się lubi.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2015-06-07 o 04:11
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 04:25   #113
kalinolistek
Zakorzenienie
 
Avatar kalinolistek
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 9 139
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
A na zboczeńców się nic nie poradzi, warto chodzić tak jak się lubi.
Swieta prawda.

Co sadzicie o chodzeniu w krotkich szortach i topach na uczelnie? Na spodenki nigdy sie nie odwazylam, jak juz, to zakladam spodniczke i zwykla bluzke z krotkim rekawem, wydaje mi sie, ze nie wypada az tak rozbierac sie na wyklady/zajecia.
__________________
"Nie ma na świecie rzeczy, której należy się bać, za to jest wiele takich, dla których warto dać z siebie wszystko."
Hanni Münzer


kalinolistek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 08:02   #114
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 138
GG do golgie
Dot.: skąpy strój na ulicy

Mnie nie obchodzi jak ktoś chodzi ubrany, bo i dlaczego miałoby
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 08:15   #115
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
Dot.: skąpy strój na ulicy

Jak już na temat dzieci siadamy.
Mnie jakoś mniej razi dziewczynka nawet w stroju kąpielowym na mieście, niż to:




Ja dzieciakowi gorąco, albo bawi się w plażę - wisi mi to.
A wklejone zdjęcia to objaw na prawdę poważnego problemu psychicznego rodziców - a przez to i dziecka. Nie spotkałam tak wystylizowanego dziecka, które jednocześnie zachowywało by się normalnie, jak dziecko.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!

Edytowane przez _ema_
Czas edycji: 2015-06-07 o 08:16
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 08:19   #116
tikkirimali
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 51
Dot.: skąpy strój na ulicy

Mieszkam w UK, tu widuje sie roznych ludzi: od polnagich nastolatek/kobiet po muzulmanki w niqabach i nikt na to nie zwraca uwagi. Mnie tez nie przeszkadza jak kto sie ubiera, nie moja broszka. :P
tikkirimali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 08:21   #117
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Może, ale jakoś niespecjalnie miałabym ochotę, by mojej dziesięcioletniej córce ktoś np. robił z ukrycia zdjęcia jej półgołych pośladków. To oczywiście tylko ja.



To jest dopiero merytoryczna argumentacja, coś na poziomie... pięciolatka
Niestety rodzice często nie widzą niestosowności tego, co zakładają ich dzieci, wzorując się na swoich idolach. Dzieci tym bardziej nie widzą. Potem niedobra szkoła prosi o strój odpowiedni do miejsca, żeby tyłki i brzuchy dwunastolatkom nie wychodziły.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 08:23   #118
roseblue
wasza koleżanka
 
Avatar roseblue
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 138
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Jak już na temat dzieci siadamy.
Mnie jakoś mniej razi dziewczynka nawet w stroju kąpielowym na mieście, niż to:




Ja dzieciakowi gorąco, albo bawi się w plażę - wisi mi to.
A wklejone zdjęcia to objaw na prawdę poważnego problemu psychicznego rodziców - a przez to i dziecka. Nie spotkałam tak wystylizowanego dziecka, które jednocześnie zachowywało by się normalnie, jak dziecko.
Też nie podobają mi się tak wystylizowane dzieci, z ich rodzicami zawsze jest coś nie tak, zawsze
__________________
karmacoma
roseblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 08:27   #119
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Mnie nie obchodzi jak ktoś chodzi ubrany, bo i dlaczego miałoby
Mnie też nie obchodzi, ale ubiór implikuje jednak ocene takiego człowieka. Jeśli bowiem jest nieodpowiedni do miejsca i sytuacji, znamionuje buractwo i wiochę. Przykład z wczoraj: facet w samych krótkich spodenkach i do połowy goły w ogródku karczmy przy jednej z głównych ulic miasta. Niech sobie tak chodzi, on przecież nie wie, że nie wypada. Ale ludzie na poziomie jednak wiedzą, co wypada, a co nie.
To tak jak z prostym stwierdzeniem (gdzieś wyczytałam):
- Czy człowiek, który nie zna Mickiewicz (wkleić dowolne nazwisko z klasyki) zasługuje na złą ocenę z tego powodu?
- No, nie. Ale wiesz, Mickiewicza, to on jednak nie zna...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-06-07, 08:32   #120
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: skąpy strój na ulicy

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Mnie nie obchodzi jak ktoś chodzi ubrany, bo i dlaczego miałoby
Gadanie.
Jak w tamtym roku raz pojechałam na plażę autobusem, to siadł obok mnie na siedzeniu facet w samych krótkich szortach. Bez koszulki. I tak siedział i się pocił, myslałam że se zygne
Nie był gruby, wielce stary , nieestetyczny czy coś, ale tez nie był to człowiek obok którego wyeksponowanej gołosci pragnęłam przebywać.


Na siłce wypleniłam zwyczaj niektórych panów ściągania koszulki i siadania mokrym cielskiem na kanapach.
Sory, w technicznej koszulce jest tak samo chłodno/ciepło jak bez, a chociaz taki potem po wszytkim nie kapie co jest _obleśne_.
We wlasnym domu po własnej kanapie neich se kapie, ale po publicznej w klubie- niech nie akpie bo nie tylko on tam siada.

Tak samo do dziś pamietam mode na "kusidupci" biodrówki z których stringi wystawały.
jak raz mi się przed nosem dziewczyna schyliła po jogurty na dolnej półce sklepu, to jej chyba odbyt nawet zobaczyłam. Cud że jej między te poslady nie rzygnęłam.



To jak sie zachowujemy w przestrzeni _PUBLICZNEJ_ nie jest tylko nasza sprawą jak to niektórzy w swej arogancji próbują sugerować, tylko jest to kwestia szacunku do osób przebywających obok.
czasami bardzo blisko obok.

Dlatego nadmierna gołosć, jest w takich miejscach objawem braku zwykłego ogarniecia i kultury, a moim zdaniem tez często przejawem kompletnego braku wrażliwości.
Tylko o sobie, można sobie mysleć w swoim egoizmie u siebie na swoim, w przestrezni publicznej po to sa normy, zeby tacy mniej kumaci i mniej wrażliwi nie terroryzowali innych.


I naprawde nie rozumiem, dlaczego tego typu watki zawsze muszą zejsc na temat łądnosci i grubości Przecież chodzi o nie epatowanie golizną i wulgarną seksualnoscią w nieodpowiednich do tego miejscach, a nie o to czy ktoś jest gruby/chudy/łądny/brzydki/ma cellulit albo włosy na plecach.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-31 21:50:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.