Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[martulka0991]

Napisane przez mms_22

Mój mąż też nie lubi jak o tym mówię...
Ale podobno takie myśli często towarzyszą ciężarnym...

Ja swojemu kiedys powiedzialam jak nie bylam jeszcze w ciazy, swojen mamie tez, ze jesli kiedykolwiek zostane mama i cos mi sie stanie to nie chce by moje dzieci mialy kontakt z moimi tesciami. Ze nie zycze sobie zeby oni mieli jakikolwiek wplyw na ich wychowanie, bo wiem jak oni dzieciom rujnuja dziecinstwo i psychike... Maz byl w szoku, ze w ogole mam takie mysli ze mnie ma zabraknac, wytlumaczylam ze roznie moze byc ze to nie od nas zalezy, ale chcialabym zeby uszanowal moja decyzje, ze ja nie po to bede dziecko nosila tyle miesiecy w cierpieniu je wydawala na swiat zeby pozniej ktos je niszczyl i nie szanowal... Teraz tez mam takie myski, nie mam zadnej polisy, ale chcialabym cos takiego zrobic na papierze zeby byla jasnosc ale nie wiem gdzie takie cos zslatwic...

[mms_22]

Napisane przez Mirabelka_90

oo dzięki za wyjaśnienia No właśnie mówiła, że myśli, że dosyć wysoki będzie. Ale i tak najbardziej zachwycała się, że długie włoski ma i jak środkowy paluszek pokazywał;d
roxana_lu super, że wizyta udana i Julcia duża. To dobrze jak ciśnienie troszkę się unormowało. A w domku na codzień też sobie mierzysz?
majka242007 mi na ostatnim usg się tak słabo zrobiło właśnie. I mi mówiła ginekolog, że już na plecach nie powinnam się kłaść tylko właśnie choćby delikatnie na lewym boku. I rzeczywiście w domu to samo. 3 minuty na plecach i mi słabo się robi.

a mnie nadal dziwi to, że dojrzała włoski zazdroszczę Ci
sama ciekawa jestem, czy Mały będzie miał czuprynkę, czy będzie gładziutka główka

[Mirabelka_90]

ach miałam się ubrać i iść do sklepu, ale nie najlepiej się czuję... Kurde mam wyrzuty sumienia, że jest mało aktywna ale boję się bo często mi słabo i brzuch boli. Ćwiczy któraś z Was z piłką, na piłce? Bo zastanawiam się nad jej zakupem.
A i w ogóle z każdą wizytą coraz bardziej jestem przerażona swoją wagą. Nie widzę po sobie tych kg, TŻ też mówi, że nie widać. Ale ja się martwię że w takim tempie 9 z przodu będzie.

[majka242007]

Napisane przez Mirabelka_90

ach miałam się ubrać i iść do sklepu, ale nie najlepiej się czuję... Kurde mam wyrzuty sumienia, że jest mało aktywna ale boję się bo często mi słabo i brzuch boli. Ćwiczy któraś z Was z piłką, na piłce? Bo zastanawiam się nad jej zakupem.
A i w ogóle z każdą wizytą coraz bardziej jestem przerażona swoją wagą. Nie widzę po sobie tych kg, TŻ też mówi, że nie widać. Ale ja się martwię że w takim tempie 9 z przodu będzie.

Widocznie ladnie ci sie waga rozklada. Tylko sie cieszyc ze tluszcz nie wisi.. Nawet jak 9 z przodu bedzie to co... Pocwiczysz i zrzucisz.

[mms_22]

Napisane przez asienka_182

Tak wogole to w sobotę wyprowadzamy sie na swoje Tylko ze dziadek Tż jest w pakiecie ale wszystko jeszcze zrobi wkolo siebie aby obiadem sie musze podzielić wiec nie jest zle

jeśli z dziadkiem da się żyć po "ludzku" to ten pakiet nie jest taki zły


Ja wolałabym mieszkać z dziadkiem męża niż z jego rodzicami, ale takiej możliwości nie mam...

Napisane przez Molise

Cześć dziewczyny wpadłam tylko się przywitać. Za 4 dni egzamin, więc ciągle się uczę. Wrócę w poniedziałek

Poza tym zaczęłam dzisiaj 30 tydzień, a więc jeszcze "tylko" 4 tygodnie leżenia i pózniej będę mogła sobie pozwolić na małe aktywności (czytaj spacer)

Buziaki

Powodzenia

Napisane przez martulka0991

Ja swojemu kiedys powiedzialam jak nie bylam jeszcze w ciazy, swojen mamie tez, ze jesli kiedykolwiek zostane mama i cos mi sie stanie to nie chce by moje dzieci mialy kontakt z moimi tesciami. Ze nie zycze sobie zeby oni mieli jakikolwiek wplyw na ich wychowanie, bo wiem jak oni dzieciom rujnuja dziecinstwo i psychike... Maz byl w szoku, ze w ogole mam takie mysli ze mnie ma zabraknac, wytlumaczylam ze roznie moze byc ze to nie od nas zalezy, ale chcialabym zeby uszanowal moja decyzje, ze ja nie po to bede dziecko nosila tyle miesiecy w cierpieniu je wydawala na swiat zeby pozniej ktos je niszczyl i nieszanowal... Teraz tez mam takie myski, nie mam zadnej polisy, ale chcialabym cos takiego zrobic na papierze zeby byla jasnosc ale nie wiem gdzie takie cos zslatwic...

Mój mąż sam powiedział, że nie chciałby, żeby to jego mama wychowywała nasze dziecko... No to jak jej syn tak mówi, to raczej ja sobie czegoś nie ubzdurałam
Aczkolwiek wręcz wydarł się na mnie, że w ogóle mam takie myśli, ale później przytulił i obiecał mi, że wszystko będzie dobrze, a on słowa dotrzymuje
Dlatego już dzisiaj mu nie mówiłam o swoich schizach, żeby go nie martwić

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez Mirabelka_90

ach miałam się ubrać i iść do sklepu, ale nie najlepiej się czuję... Kurde mam wyrzuty sumienia, że jest mało aktywna ale boję się bo często mi słabo i brzuch boli. Ćwiczy któraś z Was z piłką, na piłce? Bo zastanawiam się nad jej zakupem.
A i w ogóle z każdą wizytą coraz bardziej jestem przerażona swoją wagą. Nie widzę po sobie tych kg, TŻ też mówi, że nie widać. Ale ja się martwię że w takim tempie 9 z przodu będzie.

ja mam piłkę, ale leży gdzieś na strychu :p
Oprócz ćwiczeń oddechowych, innych nie wykonuję, ale dość dużo się ruszam - chodzimy z mężem na spacery, często wypadam na zakupy itp

a jak już jesteśmy przy wadze, to ja przytyłam już 20,5 kg waga pokazuje 74,5 od kiedy zaczęłam się rozbierać (w sensie ubierać stosownie do pogody) to wszyscy zauważają, że przytyłam, ale każdy daje mi max 15 kg Chociaż ja widzę co najmniej 30 +

[Mirabelka_90]

Napisane przez majka242007

Widocznie ladnie ci sie waga rozklada. Tylko sie cieszyc ze tluszcz nie wisi.. Nawet jak 9 z przodu bedzie to co... Pocwiczysz i zrzucisz.

Napisane przez mms_22

ja mam piłkę, ale leży gdzieś na strychu :p
Oprócz ćwiczeń oddechowych, innych nie wykonuję, ale dość dużo się ruszam - chodzimy z mężem na spacery, często wypadam na zakupy itp

a jak już jesteśmy przy wadze, to ja przytyłam już 20,5 kg waga pokazuje 74,5 od kiedy zaczęłam się rozbierać (w sensie ubierać stosownie do pogody) to wszyscy zauważają, że przytyłam, ale każdy daje mi max 15 kg Chociaż ja widzę co najmniej 30 +

No ja w sumie nie wiem czemu ale przejmuje się tymi cyferkami. Brzuch i piersi mi urosły owszem. Ale tak to nie widzę aż tak tych kilogramów. Ja bym chętnie też aktywniej spędzała czas ale teraz to już się boję przez to że szyjke mam dosyć krótką i gin mówiła, że oszczędzać się bardzo. Ale później zamierzam ćwiczyć i wsiąść na rower. Oby to nie był słomiany zapał;d

[MsLullaby]

Napisane przez asienka_182

Dziękuję za kciuki wizytę mam dopiero przed 17 i bede miala jeszcze ktg dzisiaj
Zobaczymy jak będzie dzidzia wspolpracowac dzisiaj ale juz mi jest obojętna ta płeć chyba przez to ze juz tak dlugo nie wiem

Dzisiaj do 13 siedzę z Amelka ale zjadła śniadanko i narazie śp i oby dlugo

Dzisiaj mnie czeka męczarnia bo musze sie ogolić a juz tam nie dowidze

I ja również trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Kciuki za wizytę

Napisane przez majka242007

a ja pochwalę się zakupkami zamawiałam wszystko przez aplikację i połowy na laptopie znaleźć nie umiem ;/ dziwne
wydałam milionpincet ale co tam micha się cieszy

paląk na wózek lub nosidełko z melodyjką w pupie króliczka
ręczniczki
mata,namiocik, moskitiera
smoczek do podania pokarmu
i już zdjęć znaleźć nie umiem sliniaczek wodoodporny, czapeczka

Szalona ja na razie muszę się uspokoić, w tym miesiącu poszło tyle kasy ze czas trochę zaoszczędzić ale już praktycznie wszystko mam

Napisane przez mms_22

a tak w ogóle to się wkurzyłam dzisiaj... Kupiłam w poniedziałek chleb. Nie dogadałam się z mężem i on też kupił... Więc stwierdziliśmy, że jeden zamrozimy, bo oba były świeżutkie i szkoda było jeden wyrzucać (bo zanim byśmy go zjedli, to by się zepsuł pewnie)... No i dzisiaj szukam w zamrażalce, a chleba nie ma ala: teściowa robiła "porządki" i go wyrzuciła, bo myślała, że jest "stary"
ale mało tego. stwierdziłam, że sprawdzę te jej porządki i co znalazłam w lodówce? 2 margaryny z terminem ważności do LUTEGO 2014r ! i miej tu cierpliwość...
Ja z reguły nie jadam jej obiadów (bo dla siebie i męża gotuję osobno), ale teraz to już nic nie tknę co ona zrobi... na pewno nie...

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------




a u nas nic. zero.
ale w sumie te ostatnie razy były takie... hm... nudne ja nie lubię tak w jednej pozycji i na spokojnie... bo niby jest ok, ale z drugiej strony jest dziwnie... wiec mam nadzieje, ze mi przejdzie zanim wroci z pracy :

Jejuuu ty to masz z tą teściową

Napisane przez roxana_lu

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Jess pytałam o te ciuszki i cała wyprawkę to mi powiedziała że sie tego 20.06 bede mogła o wszystko wypytać na oddziale na świeżo bo maja tez troszkę zmian odkąd jest nowy ordynator...

Gratuluję udanej wizyty

Napisane przez mms_22

niestety tak... przed ślubem zrobiliśmy sobie górę, ale tylko sypialnię i salon. Resztę odgrodziliśmy płytą i mieliśmy drugą część remontować po weselu... ale jak zaczęłam tu mieszkać, to przestała mi się ta myśl podobać, bo wkurza mnie wtrącanie się teściowej we wszystko, zostawianie bałaganu przez szwagra i wieczne kłótnie teściowej z teściem. I wiele innych spraw, o których nie raz tu pisałam... Dlatego nie inwestujemy kasy w dalsze remonty, bo wolimy tą kasę odkładać, żeby kupić,a przynajmniej wynająć (na początek) jakieś mieszkanie... Nie chcemy się pakować w jakieś straszne długi na start, zwłaszcza teraz, kiedy urodzi się Iguś, więc przynajmniej rok musimy wytrzymać, zeby odłożyć coś konkretniejszego

Dobra decyzja, jednak na swoim to na swoim

Napisane przez mms_22

ja staram się o tym myśleć jak najmniej, chociaż dzisiaj w nocy miałam taką schizę, że coś mi się stanie, że planowałam powiedzieć mężowi, ze w razie czego to moja teściowa ma dziecka nie wychowywac... ale rano mi przeszło

ja jakoś bólu się nie boję, bo zdaję sobie sprawę z tego, że ból jest nieunikniony... Mam niski próg bólu, ale będę próbowała rodzić bez znieczulenia. Jak będzie, to się okaże Ja bardziej boję się komplikacji i tego czy z Igusiem będzie wszystko ok.
Ostatniuo pytałam gin o pępowinę i podobno ma ją luźno między nóżkami i raczej nie ma ryzyka, że się nią obwinie (zwlaszcza w okół szyi), bo już jest na tyle duży i ma na tyle mało miejsca, że za bardzo się nie kręci...


edit: rano mi przeszła schiza, bo to, ze nie oddałabym dziecka w ręce t. nadal podtrzymuję

Miałam jakiś czas temu taką schize, że nie dożyje trzydziestki i kazałam przysięgac tżtowi ze co by się nie działo ma nawet nie dopuścić do tego aby jego matka ingerowala w wychowywanie chłopców, niech wynajmie nianie albo znajdzie sobie porządną dziewczynę ale t ma się trzymać jak najdalej uznał ze jestem nienormalna i nie chce tego słuchać ale nie odpuściłam póki nie przysiągł

Ja przeżyłam dziś chwile stresu, myślałam że mi wody odchodzą. Masakra mam jakąś obsesję ze urodze wcześniaka dlatego u nas już sexu brak póki ciąża nie będzie donoszona, jedynie tż ma zaspokajane swoje potrzeby bo ja nie myślę nawet teraz o tym bo sobie wkręcilam ze mogę za szybko urodzić

[mms_22]

Napisane przez Mirabelka_90

No ja w sumie nie wiem czemu ale przejmuje się tymi cyferkami. Brzuch i piersi mi urosły owszem. Ale tak to nie widzę aż tak tych kilogramów. Ja bym chętnie też aktywniej spędzała czas ale teraz to już się boję przez to że szyjke mam dosyć krótką i gin mówiła, że oszczędzać się bardzo. Ale później zamierzam ćwiczyć i wsiąść na rower. Oby to nie był słomiany zapał;d

ja mam w planach wrócić szybko do formy, chociaż od wczoraj mam dodatkową motywację :p mąż mi pokazywał zdj czegoś tam w tel i jak zaczęłam przeglądać całą galerię, to znalazłam swoje zdj z czasów narzeczeństwa w stroju kąpielowym :p Z głupia zapytałam męża po co trzyma takie stare zdjęcia, to mi osioł jeden powiedział, że po to, żeby mi pokazywać, jak mi się ćwiczyć nie będzie chciało po porodzie

[beaciorq]

Napisane przez majka242007

Nie no chleb w zamrazalce tez ma jakas date waznosci... Ale dluzsza niz 1 dzien ;-)

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------



Nie mozesz sie wyproznic?

Napisane przez mms_22

na wszelkie dolegliwości jelitowe polecam activie gruszkową

Napisane przez heroine86

Masz problemy z wypróżnianiem? Ja nad morzem miałam- ale to norma- w nowym miejscu zawsze mam problem



Kiedyś żarłam, ale nic nie działała

Dziewczyny ja zawsze mialam problemy - zespół jelita drazliwego. Ale teraz to jest jakas masakra, czuje ze chce ale nie moge, brzuch boli itp.... zadne activie nie dzialaja, jem błonnik z xenny litr soku jablkowego wyciskanego i nic. A jak już się uda to boli jak skur..... tz mowi ze mi da bana na cukierki i czekolade :p

Napisane przez mms_22

edit: rano mi przeszła schiza, bo to, ze nie oddałabym dziecka w ręce t. nadal podtrzymuję :p

Napisane przez Molise

Cześć dziewczyny wpadłam tylko się przywitać. Za 4 dni egzamin, więc ciągle się uczę. Wrócę w poniedziałek

Poza tym zaczęłam dzisiaj 30 tydzień, a więc jeszcze "tylko" 4 tygodnie leżenia i pózniej będę mogła sobie pozwolić na małe aktywności (czytaj spacer)

Buziaki

powodzonka !!!

[mms_22]

Napisane przez MsLullaby

Ja przeżyłam dziś chwile stresu, myślałam że mi wody odchodzą. Masakra mam jakąś obsesję ze urodze wcześniaka dlatego u nas już sexu brak póki ciąża nie będzie donoszona, jedynie tż ma zaspokajane swoje potrzeby bo ja nie myślę nawet teraz o tym bo sobie wkręcilam ze mogę za szybko urodzić

to i tak dobra dla niego jesteś, bo mi się nic nie chce działać
ja ostatnio śmiałam się do męża, że zacznę go wykorzystywać po 38 tc, żeby przyspieszyć i ułatwić sobie poród, to mi powiedział, że muszę sobie teraz na to zasłużyć nie pytałam o co mu chodzi, bo się domyśliłam ale nie ma to tamto :p albo oboje pościmy, albo żadne z nas

[MsLullaby]

Napisane przez mms_22

to i tak dobra dla niego jesteś, bo mi się nic nie chce działać
ja ostatnio śmiałam się do męża, że zacznę go wykorzystywać po 38 tc, żeby przyspieszyć i ułatwić sobie poród, to mi powiedział, że muszę sobie teraz na to zasłużyć nie pytałam o co mu chodzi, bo się domyśliłam ale nie ma to tamto albo oboje pościmy, albo żadne z nas

No ja to bardziej robie z litości Haha bo on ma potrzeby ogromne i mi go szkoda

[mms_22]

Napisane przez beaciorq

Dziewczyny ja zawsze mialam problemy - zespół jelita drazliwego. Ale teraz to jest jakas masakra, czuje ze chce ale nie moge, brzuch boli itp.... zadne activie nie dzialaja, jem błonnik z xenny litr soku jablkowego wyciskanego i nic. A jak już się uda to boli jak skur..... tz mowi ze mi da bana na cukierki i czekolade :p




powodzonka !!!

a śliwki suszone?
ja przez pewien czas też miałam z tym problem i gin mi kazała kupić czopki bez recepty (ale to było kilka mies temu i już nie pamiętam nazwy)... Tylko od tamtej wizyty już się unormowało i ich w rezultacie nie kupiłam.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez MsLullaby

No ja to bardziej robie z litości Haha bo on ma potrzeby ogromne i mi go szkoda

[dd1dd]

Ja tak na szybko, Julka waży 1360g, leki nadal mam brać wszystkie... A tak to ze mną i małą ok zrobiliśmy zamówienie na łóżeczko i fotelik
później się odezwę bo jeszcze trochę zejdzie zanim dotrzemy do domu

Napisane przez belleza_ines

Dziewczyny kupowała może któraś z Was ostatnio luteinę? Ja wczoraj dostałam receptę poszłam wykupić dwa opakowania i oczy postawiłam jak pani mi kwotę powiedziała... wcześniej płaciłam ok 8zł, a wczoraj za opakowanie ok 25zł mi wyszło.

No ja kiedyś kupowałam 3 opakowania setki za 9 zł a ostatnio chyba za 150zl po którymś tygodniu ciąży setka jest na 100%..

[mms_22]

Obliczyłam sobie właśnie co by było, gdybyśmy "trafili" w noc poślubną Wyszło mi, że rodziłabym w najbliższą sobotę
ale mi już bije do głowy to chyba przez to niewyspanie

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez dd1dd

Ja tak na szybko, Julka waży 1360g, leki nadal mam brać wszystkie... A tak to ze mną i małą ok zrobiliśmy zamówienie na łóżeczko i fotelik
później się odezwę bo jeszcze trochę zejdzie zanim dotrzemy do domu

No ja kiedyś kupowałam 3 opakowania setki za 9 zł a ostatnio chyba za 150zl po którymś tygodniu ciąży setka jest na 100%..

[MsLullaby]

Napisane przez mms_22

Obliczyłam sobie właśnie co by było, gdybyśmy "trafili" w noc poślubną Wyszło mi, że rodziłabym w najbliższą sobotę
ale mi już bije do głowy to chyba przez to niewyspanie

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Albo już byś była mamą

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Dd11dd gratuluję wizyty!

[mms_22]

Napisane przez MsLullaby

Albo już byś była mamą

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Dd11dd gratuluję wizyty!

no w sumie

[ankaaa206]

Napisane przez beaciorq

Dziewczyny ja zawsze mialam problemy - zespół jelita drazliwego. Ale teraz to jest jakas masakra, czuje ze chce ale nie moge, brzuch boli itp.... zadne activie nie dzialaja, jem błonnik z xenny litr soku jablkowego wyciskanego i nic. A jak już się uda to boli jak skur..... tz mowi ze mi da bana na cukierki i czekolade :p




powodzonka !!!

Kup sobie syrop lactulose, inaczej dorobisz sie hemoroidow

[majka242007]

Napisane przez MsLullaby

No ja to bardziej robie z litości Haha bo on ma potrzeby ogromne i mi go szkoda

Z litosci... Haha tez dobre :-D mnie moj potrafi tak podejsc ze nie wiem kiedy a juz,, hasamy, hehe

[MsLullaby]

Napisane przez majka242007

Z litosci... Haha tez dobre :-D mnie moj potrafi tak podejsc ze nie wiem kiedy a juz,, hasamy, hehe

Zdolniacha

[martulka0991]

Napisane przez beaciorq

Dziewczyny ja zawsze mialam problemy - zespół jelita drazliwego. Ale teraz to jest jakas masakra, czuje ze chce ale nie moge, brzuch boli itp.... zadne activie nie dzialaja, jem błonnik z xenny litr soku jablkowego wyciskanego i nic. A jak już się uda to boli jak skur..... tz mowi ze mi da bana na cukierki i czekolade :p

powodzonka !!!

Probowalas jesc kiwi? Mi pomaga, zawsze jak mam jakies problemy to przed obiadem zjadam jedno kiwi i tak przez 2-3 dni. Mi pomaga tez zupa z cukinia...

[beaciorq]

Napisane przez mms_22

a śliwki suszone?
ja przez pewien czas też miałam z tym problem i gin mi kazała kupić czopki bez recepty (ale to było kilka mies temu i już nie pamiętam nazwy)... Tylko od tamtej wizyty już się unormowało i ich w rezultacie nie kupiłam.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

pewnie chodzilo o czopki glicerynowe? One niestety działają chwilowo a ciagle nie powinno sie stosowac

Napisane przez dd1dd

Ja tak na szybko, Julka waży 1360g, leki nadal mam brać wszystkie... A tak to ze mną i małą ok zrobiliśmy zamówienie na łóżeczko i fotelik
później się odezwę bo jeszcze trochę zejdzie zanim dotrzemy do domu

No ja kiedyś kupowałam 3 opakowania setki za 9 zł a ostatnio chyba za 150zl po którymś tygodniu ciąży setka jest na 100%..

Gratki

Napisane przez ankaaa206

Kup sobie syrop lactulose, inaczej dorobisz sie hemoroidow

Juz druga osoba mi o tej laktulozie mowi chyba sie temu przyjze

[kasperka]

Napisane przez dd1dd

Ja tak na szybko, Julka waży 1360g, leki nadal mam brać wszystkie... A tak to ze mną i małą ok zrobiliśmy zamówienie na łóżeczko i fotelik

później się odezwę bo jeszcze trochę zejdzie zanim dotrzemy do domu



No ja kiedyś kupowałam 3 opakowania setki za 9 zł a ostatnio chyba za 150zl po którymś tygodniu ciąży setka jest na 100%..

Gratulacje
Jaki fotelik zamowiliscie???
Recaro privia czy pomylilam z kims innym ?

[ankaaa206]

Napisane przez beaciorq

pewnie chodzilo o czopki glicerynowe? One niestety działają chwilowo a ciagle nie powinno sie stosowac
Gratki


Juz druga osoba mi o tej laktulozie mowi chyba sie temu przyjze

Laktulose smialo mozna w ciazy, tylko trzeba codziennie lyzke stolowa pic ja z synkien mialam straszne zaparcia i zadne activie, owoce.i sliwki nie dzialaly tylko pogarszaly sytuacje i syrop mnie uratowal

[Nicole`_]

Ja bardzo długo nie miałam żadnych problemów, ale kilka tygodni temu się niestety zaczęło. Nie pomaga mi samo picie wody, ale raczej taki "kombos" - picie dużej ilości wody, zjadanie dużej ilości owoców (1kg na pewno) plus nabiał w postaci jogurtów, kefirów lub maślanek Także staram się robić sobie koktail jakiś zawsze 0,5kg owoców plus jakiś tam płynny nabiał i do tego 0,5kg czereśni albo truskawek albo innych owoców.

A jak tylko przestaję na kilka dni to niestety problem wraca

[beaciorq]

Napisane przez ankaaa206

Laktulose smialo mozna w ciazy, tylko trzeba codziennie lyzke stolowa pic ja z synkien mialam straszne zaparcia i zadne activie, owoce.i sliwki nie dzialaly tylko pogarszaly sytuacje i syrop mnie uratowal

Chyba poczekam do wizyty u gin aby zapytac czy moge, bo czytałam ulotke i troche sie boję w ciazy to jesc...

[vea7]

Napisane przez Niespodziewajka25

A jesli chodzi o sex o u nas pół roku juz postu . Ja nie mam ochoty , nie sprawia mi to przyjemnosci a wrecz czasem boli , do tego jakos tak mi dziwnie , tu mnie TŻet puka a tam mi dziecko stuka .. no nie moge i juz

You made my day

Napisane przez mms_22

ja do tej pory nie wiem co znaczy te 10, 50 i 90 centyl

By Wikipedia - siatka centylowa

Przez siatkę biegnie kilka krzywych – najwyżej biegnie linia 97. centyla – oznacza ona, że u 97% dzieci z danej populacji oceniany parametr ma niższą wartość. Następne linie oznaczają 90., 75., 50., 25., 10. i 3. centyl.
Po naniesieniu danych na osie, z punktów na odpowiadających wartościom danych parametrów prowadzi się proste prostopadłe do danej osi, zaznacza miejsce ich przecięcia i określa jego położenie względem jednej z przechodzących przez siatkę krzywych.
Pięćdziesiąty centyl oznacza, że u połowy dzieci z danej populacji parametr przyjmuje wartości mniejsze, a u drugiej połowy większe. Za normę uważa się obszar między 3. a 97. centylem, przy czym ważne jest, aby krzywa rozwoju dziecka utrzymywała się mniej więcej w tym samym centylu, a także proporcje wartości centyli dla różnych parametrów były względnie stałe.

Napisane przez roxana_lu

Ja po wizycie tym razem okazało sie, ze Julcia wazy 1530g hihi wiec to zalezy wszytsko od pomiaru
Lekarka po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła wszystko ok, szyjka jednak super, 20.06 mam przyjść do szpitala, ona mi pokaże cały oddział itd. Dowiedziałam sie tez, ze po cc bede miała malutka prawie cały czas przy sobie nawet jak mnie szyć beda
Ciśnienie dzisiaj troszkę lepiej no ogólnie wszysko fajnie natomiast mimo wszystko teraz juz kazała mi za dwa tygodnie sie umówic na wizyte do mojego poprzedniego lekarza i do niej za miesiąc, powiedziała ze sie boi mnie zostawic na miesiąc bez "opieki" z moim ciśnieniem wiec mam sie kontrolować cześciej

Super wieści... w sumie wszystkie

Napisane przez Molise

Cześć dziewczyny wpadłam tylko się przywitać. Za 4 dni egzamin, więc ciągle się uczę. Wrócę w poniedziałek

Poza tym zaczęłam dzisiaj 30 tydzień, a więc jeszcze "tylko" 4 tygodnie leżenia i pózniej będę mogła sobie pozwolić na małe aktywności (czytaj spacer)

Buziaki

Hej

Napisane przez mms_22

Aczkolwiek wręcz wydarł się na mnie, że w ogóle mam takie myśli, ale później przytulił i obiecał mi, że wszystko będzie dobrze, a on słowa dotrzymuje
Dlatego już dzisiaj mu nie mówiłam o swoich schizach, żeby go nie martwić

Napisane przez dd1dd

Ja tak na szybko, Julka waży 1360g, leki nadal mam brać wszystkie... A tak to ze mną i małą ok zrobiliśmy zamówienie na łóżeczko i fotelik
później się odezwę bo jeszcze trochę zejdzie zanim dotrzemy do domu

No ja kiedyś kupowałam 3 opakowania setki za 9 zł a ostatnio chyba za 150zl po którymś tygodniu ciąży setka jest na 100%..

Ładnie waży

[majka242007]

Ja na szczescie nie mam problemu... Co dzien kawke z mleczkiem pije i po niej odwiedzam wc. Mam nadzieję ze tak zostanie. Ale pamietam ze po porodzie mialam mega problem. Tzn chcialo mi sie ale jak juz szlam to pol godz do godziny nawet siedzialam na tronie... I to juz bylo wyzwanie, zwlaszcza jak sama z dzieckiem zostawalam. Najpierw ja karmilam, przebieralam itd usypiala i do wozka ja kladlam i do kibelka musiala mi towarzyszyc oczywiście przy otwartych drzwiach bo sie nie miescil wozek... Nigdy nie wiedzialam ile czasu bede tam musiala kwitnac... A dobry miesiac tak mnie meczylo.

[beaciorq]

Napisane przez majka242007

Ja na szczescie nie mam problemu... Co dzien kawke z mleczkiem pije i po niej odwiedzam wc. Mam nadzieję ze tak zostanie. Ale pamietam ze po porodzie mialam mega problem. Tzn chcialo mi sie ale jak juz szlam to pol godz do godziny nawet siedzialam na tronie... I to juz bylo wyzwanie, zwlaszcza jak sama z dzieckiem zostawalam. Najpierw ja karmilam, przebieralam itd usypiala i do wozka ja kladlam i do kibelka musiala mi towarzyszyc oczywiście przy otwartych drzwiach bo sie nie miescil wozek... Nigdy nie wiedzialam ile czasu bede tam musiala kwitnac... A dobry miesiac tak mnie meczylo.

To ja teraz tak mam ide bo wydaje mi sie ze cos będzie, siedzę i nic na pewno wybiore sie do specjalisty przed porodem jeszcze tylko jakos mi tak nie po drodze

[natalia1011]

Napisane przez beaciorq

Super jaka juz duza pannica

dobra decyzja nie ma to jak byc na swoim


Ech jak ja bym chciala zrobic dwojke nic na mnie nie dziala juz...

Bede trzecia ktora Ci poleci syrop lactulosum mi ginekolog zalecil, codziennie z rana. Mała poprawa byla ale tez bez szalenatwa, bo bardzo delikatnie dziala ten syrop. Zadne aktivie, owoce na mnie tez nie dzialaly

Napisane przez dd1dd

Ja tak na szybko, Julka waży 1360g, leki nadal mam brać wszystkie... A tak to ze mną i małą ok zrobiliśmy zamówienie na łóżeczko i fotelik
później się odezwę bo jeszcze trochę zejdzie zanim dotrzemy do domu

No ja kiedyś kupowałam 3 opakowania setki za 9 zł a ostatnio chyba za 150zl po którymś tygodniu ciąży setka jest na 100%..

Gratki za wizyte

[majka242007]

Nudno mi :-( Maja u taty i nikt sie nie plata miedzy nogami. Juz moglaby wrocic. Ostatnio mam tak ze najchetniej nogdzie bym jej nikomu nie dawala. Bo po godzinie juz tesknie... Tz sie drze ze powinnam w tym czasie wypoczac ale ja oczywiście prace sobie wtedy wymyslam. A to w szafach ogarne a to kochnie. Ten chodzi i gada ze w sterylnych warunkach mieszkamy. I ze mam siąść... Tylko ze nie umiem sie lenic... Bleee