Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII

[owieczkaa]

Napisane przez zuzulka_89

Ja np. w ciąży nie mogę nosić soczewek bo mnie strasznie irytują, ciągle je czuję itp.
Kiedyś też zmieniałam co i rusz szkła, ale teraz od kilku lat ustabilizowała się wada i zainwestowałam w korekcyjne przeciwsłoneczne okulary i jest to mój najlepszy zakup. Co prawda szkła kosztowały 700 zł za parę ale używam je już 3 rok i są rewelacyjne Polecam taką inwestycję.

Ja też nad nimi myślałam, ale tak jak mówisz to ma sens tylko wtedy, kiedy wada ci się ustabilizuje. A mi od 15 lat leci, co najmniej 0,25 rocznie...
Poza tym nie rozwiązuje to problemu sportu, nie wyobrażam sobie biegania, tenisa czy sportów wodnych bez soczewek...

[201701300931]

Ja okulary zmieniam co dwa lata, ale to dlatego, że mi refundują w pracy. Zawsze 600 zł do przodu

U mnie się zbiera na deszcz i zbiera i zebrać nie może. Jest skwar, jest duszno i pomimo przeciągu i wiatraka umieram Bardzo źle znoszę tę pogodę Do tego jak za długo siedzę boli mnie coś pomiędzy żebrami i muszę przez większość czasu leżeć. Przewracam się z boku na bok i mi źle.

[meneq]

Napisane przez namisek1990

zuzulka_89
No właśnie nie byłam a zapisy są na 2 miesiące dalej to bez sensu :/

Ja zdecydowanie gorzej widze w ciazy. W pierwszej tez tak bylo, ale po porodzie wszystko do normy wrocilo

[zuzulka_89]

Napisane przez owieczkaa

Ja też nad nimi myślałam, ale tak jak mówisz to ma sens tylko wtedy, kiedy wada ci się ustabilizuje. A mi od 15 lat leci, co najmniej 0,25 rocznie...
Poza tym nie rozwiązuje to problemu sportu, nie wyobrażam sobie biegania, tenisa czy sportów wodnych bez soczewek...

Do sportów wodnych mam korekcyjne okulary do pływania ;D
Można je w Decathlonie kupić. Każdą soczewkę oddzielnie, wada co 0,25 dla + i dla -. U mnie to było podyktowane tym, że dostawałam paniki pod wodą jeśli nie widziałam wyraźnie a teraz w okularkach jest super

[namisek1990]

owieczkaa
Do tej pory mała wada była, na obu -1,25, ale teraz czuję, że już nie jest ok jak do laptopa zakładam okulary :/... Ogólnie zakładanie mnie irytuje i zdejmowanie jest dla mnie wiecznie problematyczne.

[aakkzzii]

A ja se tak siedze i marze o tym by byc chuda

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[owieczkaa]

Napisane przez zuzulka_89

Do sportów wodnych mam korekcyjne okulary do pływania ;D
Można je w Decathlonie kupić. Każdą soczewkę oddzielnie, wada co 0,25 dla + i dla -. U mnie to było podyktowane tym, że dostawałam paniki pod wodą jeśli nie widziałam wyraźnie a teraz w okularkach jest super

Ja otwieram oczy pod wodą nawet w soczewkach, jeszcze mi nigdy nie wypłynęły z oczu No ale oczywiście to tylko w jednodniowych.

Napisane przez namisek1990

owieczkaa
Do tej pory mała wada była, na obu -1,25, ale teraz czuję, że już nie jest ok jak do laptopa zakładam okulary :/... Ogólnie zakładanie mnie irytuje i zdejmowanie jest dla mnie wiecznie problematyczne.

-1,25 to ja teraz mam siedząc w okularach...
A to dziwne z tym zakładaniem i zdejmowaniem, może jakbyś codziennie musiała to by ci to weszło w krew. Pamiętam że moje pierwsze zakładanie soczewek w domu trwało 45 minut haha teraz bum jedno oko, bum drugie i już

[meneq]

Napisane przez malaja86

Ja piorę w cyklu na 40 stopni i podwójne płukanie. Wszystkie rzeczy na dwa razy.

Rzeczy z ciucha piorę najpierw w proszku. A potem dopiero w płynie.



Wyjezdzamy teraz na kilka dni i chciałam spakować torbę szpitalną. Ale tak sobie myślę ze większość rzeczy i tak będzie za duża. Teraz dzieciacżek ma koło 40 cm. No ale zabiorę najmniejsze ubranka, ręcznik i rzeczy do spania. Aptekę jak będzie trzeba mąż znajdzie na miejscu, pieluchy te jedynki były by i tak za duże.



Miałam okropną noc. Znowu zwracałam, mam dość. Do tego ten upał. Ale podobno idzie ochłodzenie.

Sa pieluchy, chyba pampersa dla wczesniakow. Wygladaja jak dla lalki

[namisek1990]

owieczkaa
hashahaha to u mnie tyle zdejmowanie trwało . 3 miesiące próbowałam i no nie mogę :/.

aakkzzii
też mam to marzenie

[zuzulka_89]

Napisane przez owieczkaa

Ja otwieram oczy pod wodą nawet w soczewkach, jeszcze mi nigdy nie wypłynęły z oczu No ale oczywiście to tylko w jednodniowych.

-1,25 to ja teraz mam siedząc w okularach...
A to dziwne z tym zakładaniem i zdejmowaniem, może jakbyś codziennie musiała to by ci to weszło w krew. Pamiętam że moje pierwsze zakładanie soczewek w domu trwało 45 minut haha teraz bum jedno oko, bum drugie i już

mi niestety raz czy dwa uciekły soczewki pod wodą.
I chciałabym mieć taką wadę...ja mam -3 i -2,5

[owieczkaa]

Napisane przez namisek1990

owieczkaa
hashahaha to u mnie tyle zdejmowanie trwało . 3 miesiące próbowałam i no nie mogę :/.

aakkzzii
też mam to marzenie

No cholera nie wiem, może cię źle nauczyli? Masz długie paznokcie? Bo wtedy jest trudniej.
Mnie uczyli że mam zjechać tą soczewkę na krawędź gałki i wtedy ma odejść sama... tia jasne, po prostu trzeba wziąć paluchy do oka wsadzić, "szczypnąć" tą soczewkę i wyjąć.

Napisane przez zuzulka_89

mi niestety raz czy dwa uciekły soczewki pod wodą.
I chciałabym mieć taką wadę...ja mam -3 i -2,5

Ja mam -5,5 i -6... -1,25 to ja mam w okularach bo są stare i szkła za słabe.

[namisek1990]

owieczkaa
Tak jak opisujesz właśnie mnie uczyli i wielki ch... może jeszcze się przełamię

Jeżeli zdecyduję się na drugie dziecko to na pewno nie zaserwuję sobie kolejnej końcówki ciąży na lato :/...

[party_girl7]

Napisane przez aakkzzii

[/COLOR]A i pytanie jestesmy juz w tak zaawansowanej ciazy ze gdyby ktoras z nas teraz zaczęła rodzic tfu tfu bylo by z dzieckiem ok ??

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Szanse na przeżycie są juz bardzo duże, ale jak to wcześniaki mają też duże szanse na różne uszkodzenia np neurologiczne, wiec po latach mogą być zdrowe, ale mogą też mieć problemy do końca życia... Biorąc pod uwagę ze jestem w 29tyg to wcale nie czuje się jeszcze spokojnie. Tym bardziej ze są różne sytuacje, znajomej dziecko zaplątało się w pępowinę i się udusiło w 34tyg ... A na takie zdarzenia nie mamy wpływu.


Ja normalnie noszę soczewki teraz. Choć na basenie w soczewkach jest mi strasznie ciężko bo bardzo szybko się wysuszaja i przeszkadzają w oczach... No ale w tym roku nie pływam wiec mi to obojętne :p

[meneq]

Napisane przez namisek1990

owieczkaa
Tak jak opisujesz właśnie mnie uczyli i wielki ch... może jeszcze się przełamię

Jeżeli zdecyduję się na drugie dziecko to na pewno nie zaserwuję sobie kolejnej końcówki ciąży na lato :/...

U mnie lato jeszcze sie nie zaczelo, na razie trwa pora deszczowa, ale o wiele latwiej jest przejsc te pore w zaawansowanej ciazy niz na samym jej poczatku. Ciekawe jak bedzie z samym latem

[aakkzzii]

Czy wam tez juz calkowicie odechcialo sie sprzatania ? Chodzi mi o odkurzanie mycie lazienki kuchni podlogi ? Bo odlozyc na miejsce czy wlozyc do zmywarki cos to ok. No pranie rozwiesze jeszcze ale z takich gribszych spraw to konkretnie wcale mi sie wogole nic. Wlasnie usiadlam na kiblu w lazience i zerknelam na podloge i ona prosi sie i oddkurzenie i mycie ale szczerze to wyszlam z tamtad udajac ze nie widzę ;/

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[namisek1990]

aakkzzii
No ja ani nie mam ochoty ani nie mogę a w domu syf ;/

[Panna Izabela]

Napisane przez owieczkaa

Ja jestem okularnicą i niestety pogorszył się... ale nie wiem czy to z powodu ciąży, mi się po prostu pogarsza wzrok z każdym rokiem więc nie wiem na ile to ciąży wina.

Ja nie wiem jaka to musi być bawełna żeby się zniszczyła w 60 stopniach... Jak jest do dupy to i w czasie noszenia się rozciągnie, zdefasonuje i zniszczy.

Najprawdopodobniej tak To już są duże dzieciaki i poza niedojrzałością układu oddechowego (na co się podaje sterydy) i masą ciała są w miarę gotowe na przyjście na świat.

Masakra, zaraz wyjdzie że śpimy w dzień a w nocy bezsenność... Ja coraz częściej myślę o spaniu osobno, szczególnie jak to chrapanie się utrzyma. Bo jak przyjdzie do porodu to będę zmęczona w trupa.

Chyba donoszona ciąża jest od 37 tygodnia, od 34-37 jest późny wcześniak.

Jak się będzie niszczyć w trakcie, to trudno, zawsze jest takie ryzyko, ale dla mnie najważniejsze teraz, żeby nie zniszczyć ciuchów przed. Poza tym po coś są te info na metce

Mi tż nie przeszkadza, a osobno musiałabym na balkonie. Może nam się organizm przestawia na nocne życie? tż się ze mnie śmieje, że będę już wprawiona.

Kurczę a ja tak liczę na poród 17.08

Napisane przez meneq

Ale to, ze jest goraczka, nie oznacza, ze akurat musi do 40 st wzrosnac

Nie musi, ale może, bezczynnie czekała nie będę. Jak pisałam, nie od razu podam lek, ale liczę się z tym, że w końcu to zrobię. Tak jak któraś z dziewczyn pisała, pojechać w nocy z dzieckiem i powiedzieć lekarzowi, że się nic dziecku nie dało jeszcze i się przyjeżdża, to i ochrzan można dostać

Napisane przez namisek1990

owieczkaa
Po ciąży będzie trzeba pójść na wizytę :/ mam nadzieję, że później będzie poprawa b co roku okulary kupować...? Do soczewek nie mogę się przyzwyczaić:/

chyba pojadę dziś do ciuchlandu pogrzebać za jakąś sukienką. Nie mam dosłownie nic...

Zazdroszczę tych ciuchlandów, ja tu na żaden fajny nie trafiam
Ale na all wyhaczyłam sukienkę i kapelusz

Napisane przez aakkzzii

Ja tez wszystko wyprasowalam na lewej stronie bo podobno material jest wtedy bardziej
przyjemny dla skorki.

Hmmm wpierw lewy jajnik mnie bolal teraz prawy mnie boli
Boli was cos ?


Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Dzień bez bólu w ciąży to u mnie marzenie

Napisane przez mysza007

Ja wlasnie ubranka mam rózne, i z ciuchlandu, i od znajomych, popiorę wszystkie tak samo, tylko zastanawiam się czy wlasnie prac od razu w płynie, czy moze lepiej najpierw w proszku. Nigdzie u mnie nie moge dostac dzidziusia

Ja prałam w płynie od razu.
A Dzidziusia nie możesz kupić w necie? Na all np.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez aakkzzii

Czy wam tez juz calkowicie odechcialo sie sprzatania ? Chodzi mi o odkurzanie mycie lazienki kuchni podlogi ? Bo odlozyc na miejsce czy wlozyc do zmywarki cos to ok. No pranie rozwiesze jeszcze ale z takich gribszych spraw to konkretnie wcale mi sie wogole nic. Wlasnie usiadlam na kiblu w lazience i zerknelam na podloge i ona prosi sie i oddkurzenie i mycie ale szczerze to wyszlam z tamtad udajac ze nie widzę ;/

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Ja to zwalam na tż, kurze ścieram tylko, pranie robię i rozwieszam i czyszczę kuchenkę, reszta jego

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Napisane przez owieczkaa

Ja jestem okularnicą i niestety pogorszył się... ale nie wiem czy to z powodu ciąży, mi się po prostu pogarsza wzrok z każdym rokiem więc nie wiem na ile to ciąży wina.

Ja nie wiem jaka to musi być bawełna żeby się zniszczyła w 60 stopniach... Jak jest do dupy to i w czasie noszenia się rozciągnie, zdefasonuje i zniszczy.

Najprawdopodobniej tak To już są duże dzieciaki i poza niedojrzałością układu oddechowego (na co się podaje sterydy) i masą ciała są w miarę gotowe na przyjście na świat.

Masakra, zaraz wyjdzie że śpimy w dzień a w nocy bezsenność... Ja coraz częściej myślę o spaniu osobno, szczególnie jak to chrapanie się utrzyma. Bo jak przyjdzie do porodu to będę zmęczona w trupa.

Chyba donoszona ciąża jest od 37 tygodnia, od 34-37 jest późny wcześniak.

Mnie też się wzrok pogorszył, ale okulista powiedział ze to w ciąży normalne i mam przyjść na kontrole po połogu to zobaczymy czy jest jakaś zmiana

Napisane przez owieczkaa

Co do okulisty ja się zapisałam prywatnie bo na NFZ najbliższe terminy na wrzesień-październik a to trochę dla mnie za późno, obawiam się że do 50 tygodnia ciąży mogę nie wytrzymać

No ja też bym tak szla gdyby nie znajomości bo pracowałam kiedyś w przychodni jako rejestratorka.

Napisane przez namisek1990

owieczkaa
Po ciąży będzie trzeba pójść na wizytę :/ mam nadzieję, że później będzie poprawa b co roku okulary kupować...? Do soczewek nie mogę się przyzwyczaić:/

chyba pojadę dziś do ciuchlandu pogrzebać za jakąś sukienką. Nie mam dosłownie nic...

Spokojnie to normalne że wzrok się pogarsza ale wraca potem do siebie.

Ja kupiłam w hm sobie taką odcinaną pod biustem aby po ciąży wykorzystać

Napisane przez aakkzzii

Ja tez wszystko wyprasowalam na lewej stronie bo podobno material jest wtedy bardziej
przyjemny dla skorki.

Hmmm wpierw lewy jajnik mnie bolal teraz prawy mnie boli
Boli was cos ?


Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Ja czekam na chłodniejsze dni aby popracować teraz nie mam siły na to i przede wszystkim za gorąco.

Napisane przez Danaeee84

Ja okulary zmieniam co dwa lata, ale to dlatego, że mi refundują w pracy. Zawsze 600 zł do przodu

U mnie się zbiera na deszcz i zbiera i zebrać nie może. Jest skwar, jest duszno i pomimo przeciągu i wiatraka umieram Bardzo źle znoszę tę pogodę Do tego jak za długo siedzę boli mnie coś pomiędzy żebrami i muszę przez większość czasu leżeć. Przewracam się z boku na bok i mi źle.

Ja tez tak zmieniam bo mam też refundację z pracy

Napisane przez aakkzzii

Czy wam tez juz calkowicie odechcialo sie sprzatania ? Chodzi mi o odkurzanie mycie lazienki kuchni podlogi ? Bo odlozyc na miejsce czy wlozyc do zmywarki cos to ok. No pranie rozwiesze jeszcze ale z takich gribszych spraw to konkretnie wcale mi sie wogole nic. Wlasnie usiadlam na kiblu w lazience i zerknelam na podloge i ona prosi sie i oddkurzenie i mycie ale szczerze to wyszlam z tamtad udajac ze nie widzę ;/

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Ja tak mam. Czekam na chłodniejsze dni teraz to tylko pobieżnie coś zrobię bo nie mam nawet weny na to.

[margaritkaaa]

Napisane przez zuzulka_89

mi niestety raz czy dwa uciekły soczewki pod wodą.
I chciałabym mieć taką wadę...ja mam -3 i -2,5

W ciąży bardzo często pogarsza się widzenie. Czasem wraca do wady sprzed ciąży, czasem nie.

Ja na początku miałam pogorszenie i wtedy już blisko -9 mi wybadano. Obecnie widzę jakby lepiej.

Nietolerancja soczewek w ciąży jest zupełnie normalna i to mija. Ja raczej nie wyjdę z domu bez soczewek,ale są dni co gniotą i mam problem założyć. Oko jest zdecydowanie bardziej suche.


Ja dzielę sprzątanie na kilka dni,ale jest to trudne. Wiktor gniecie mi żebra i każde schylenie boli.

[Blondynka17]

Napisane przez aakkzzii

Czy wam tez juz calkowicie odechcialo sie sprzatania ? Chodzi mi o odkurzanie mycie lazienki kuchni podlogi ? Bo odlozyc na miejsce czy wlozyc do zmywarki cos to ok. No pranie rozwiesze jeszcze ale z takich gribszych spraw to konkretnie wcale mi sie wogole nic. Wlasnie usiadlam na kiblu w lazience i zerknelam na podloge i ona prosi sie i oddkurzenie i mycie ale szczerze to wyszlam z tamtad udajac ze nie widzę ;/

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Mi siebstrasznie nie chce do tego od wczorajszej przeprowadzki sypialni mam taki bajzel ze maskara bo trzeba bylo powyciagac wszystko z pod lozka (to taka moja szafa pod ktora można wszystko upchnac hehe) i wszystko rozwalone lezy

Napisane przez TusiaeM

Przez te upały zapomniałam się wczoraj pochwalić, że zaczęłam 33 tydzień


Do mnie doszła tylko parę grzmotów, ale jak przyjemnie wiało I teraz jak fajnie, mam okna w całym domu pootwierane


Mam to samo Kopniaki zdarzają się czasem z boku, a tak to kręcenie i górki na brzuchu


Ja prałam w 40'C i chyba będę dzielić na białe, różowe (bo takich mam dużo) i inne kolory. W 90'C pieluchy tetrowe wypiorę. I nastawiałam dodatkowe płukanie.

Gratki

Napisane przez owieczkaa

A tak w ogóle to slyszalyscie że od lipca NFZ płaci szpitalom za znieczulenie zewnątrzoponowe dodatkowe 400 zł? Może coś się ruszy...

Ciekawa jestem jak to będzie wygladac w praktyce. U nas w szpitalu to nawet plastrow brak! Bylam dzis na pobraniu to nie mieli mi czym przykleic wacika

[aakkzzii]

Napisane przez Blondynka17

Mi siebstrasznie nie chce do tego od wczorajszej przeprowadzki sypialni mam taki bajzel ze maskara bo trzeba bylo powyciagac wszystko z pod lozka (to taka moja szafa pod ktora można wszystko upchnac hehe) i wszystko rozwalone lezy

Gratki

Ciekawa jestem jak to będzie wygladac w praktyce. U nas w szpitalu to nawet plastrow brak! Bylam dzis na pobraniu to nie mieli mi czym przykleic wacika

No u nas na SR babka prosila by robic sobie zdjecia kartek z informacjami bo szpital nie ma kasy na drukowanie nowych :/

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[agu23gda]

Napisane przez aakkzzii

Czy wam tez juz calkowicie odechcialo sie sprzatania ? Chodzi mi o odkurzanie mycie lazienki kuchni podlogi ? Bo odlozyc na miejsce czy wlozyc do zmywarki cos to ok. No pranie rozwiesze jeszcze ale z takich gribszych spraw to konkretnie wcale mi sie wogole nic. Wlasnie usiadlam na kiblu w lazience i zerknelam na podloge i ona prosi sie i oddkurzenie i mycie ale szczerze to wyszlam z tamtad udajac ze nie widzę ;/

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Ja wlasnie skonczylam sprzatać chałupę, ale mega się do tego zmuszałam. Też dlatego wlasnie, że aż już wstyd po prostu samemu siedzieć w takim syfie. W pokoju to koty sie walały po podłodze. Na dodatek zrobilam porzadek w szafie w korytarzu, ale oczywiscie po wywaleniu jednej z polek juz pożalowalam, ze sie za to zabralam. No ale nie bylo wyjscia bo pokoj byl juz zawalony pampersami, moimi podkladami i innymi pierdami wiec pochowalam to do szafy bo juz wygladalo jak u cyganow. Wszystko w pokoju na jednej kupie. Napocilam sie przy tym, ze teraz ledwo powietrze moge zlapac. Nie wspominam, że stopy tak mnie napierdalają, że ledwo chodzę. Aż mi sie chce ryczeć.

[truskafffka91]

Napisane przez aakkzzii

Czy wam tez juz calkowicie odechcialo sie sprzatania ? Chodzi mi o odkurzanie mycie lazienki kuchni podlogi ? Bo odlozyc na miejsce czy wlozyc do zmywarki cos to ok. No pranie rozwiesze jeszcze ale z takich gribszych spraw to konkretnie wcale mi sie wogole nic. Wlasnie usiadlam na kiblu w lazience i zerknelam na podloge i ona prosi sie i oddkurzenie i mycie ale szczerze to wyszlam z tamtad udajac ze nie widzę ;/

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Czasami mam takie leniwe dni. Tz chodzi do pracy na popołudnie, wiec wtedy jak on wychodzi to ja mam lenia.
Jak on jest to zmeczona nie jestem i bym mogła sprzątac.
My mamy swoje własne przyzwyczajenia. Np. Moj tż musi odkurzyć, zrobić pranie itp. Inaczej nie wyjdzie z domu. Chce , żeby dłużej że mną poleżał, a on woli sprzątac, żebym ja sobie mogła spokojnie polezec później. A ja np. Sobie leże. I jest mi strasznie
głupio, bo ja jestem w domu "babą" , a chłop za mnie zapidala.

Napisane przez namisek1990

aakkzzii
No ja ani nie mam ochoty ani nie mogę a w domu syf ;/

Ja na szczęście mam swojego ukochanego pedanta

Ostatnio została jedna bułka (bo wszystkie zjadłam). A mój TŻ się pyta czy może sobie wziąć ją... No i powiedzialam, że one są dla nas i niech je. Odpowiedział mi, że on może z chlebem zjeść, bo ja przecież bułki lubię. Albo z serem. Kupiłam ser. I biedny się mnie pyta "czy mogę TWOJ ser". Odpowiedziała, że mojego nie moze, bo takiego nie ma, a jest nasz wspólny...

[truskafffka91]

Zrobiłam chyba za wcześnie pranie kolorów dla córeczki. Dzisiaj byłam w H&M i jeszcze kupiłam kilka rzeczy...

[Airish88]

Napisane przez party_girl7

Dobrze ze przed chwilą było parę konkretnych ruchów, bo znając życie znowu bym się bala ze się nie rusza... Ostatnio w ogóle mniej się rusza, tzn mniej jest kopniakow a więcej przekrętów, jutro zapytam gina czy to normalne.

Według mnie normalne, bo dzieciaczek coraz większy jest i miejsca ma mniej.

Napisane przez aakkzzii

Czy wam tez juz calkowicie odechcialo sie sprzatania ? Chodzi mi o odkurzanie mycie lazienki kuchni podlogi ? Bo odlozyc na miejsce czy wlozyc do zmywarki cos to ok. No pranie rozwiesze jeszcze ale z takich gribszych spraw to konkretnie wcale mi sie wogole nic. Wlasnie usiadlam na kiblu w lazience i zerknelam na podloge i ona prosi sie i oddkurzenie i mycie ale szczerze to wyszlam z tamtad udajac ze nie widzę ;/

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Mi się nawet chcę, ale ból nóg odmawia posłuszeństwa. Sprzątam po troszeczku. Dzisiaj miałam zabrać się za łazienkę bo na prysznic już patrzeć nie mogę, ale korzystając z tego, że nie ma straszego upału i jest wiaterek odespałam dwie poprzednie noce.

[aakkzzii]

Na polsat cafe porody. Ogladalam ten odcinek ale se obejrze jeszcze raz

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez Airish88

Według mnie normalne, bo dzieciaczek coraz większy jest i miejsca ma mniej.




Mi się nawet chcę, ale ból nóg odmawia posłuszeństwa. Sprzątam po troszeczku. Dzisiaj miałam zabrać się za łazienkę bo na prysznic już patrzeć nie mogę, ale korzystając z tego, że nie ma straszego upału i jest wiaterek odespałam dwie poprzednie noce.

No ja jak wstaje dzis to taki twardy ten brzuch sie robi jak skała. Wiec leze do gory kopytami.
Znow wyszlo slonce a sioooo

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Napisane przez truskafffka91

Zrobiłam chyba za wcześnie pranie kolorów dla córeczki. Dzisiaj byłam w H&M i jeszcze kupiłam kilka rzeczy...

Są jakieś wyprzedaże na dziale dziecięcym?
Ja kupiłam komplecik szary dla młodego http://m2.hm.com/m/pl_pl/productpage.0219342032.html
Ale to tylko dlatego ze była promocja 15% na przecenione i nie przecenione rzeczy.

[Blondynka17]

Napisane przez Kissmisiaa

Są jakieś wyprzedaże na dziale dziecięcym?
Ja kupiłam komplecik szary dla młodego http://m2.hm.com/m/pl_pl/productpage.0219342032.html
Ale to tylko dlatego ze była promocja 15% na przecenione i nie przecenione rzeczy.

Loo jaki fajny;-) a ja gamon bylam dzos w h&m szukac kiecki na lato i na dzial dzieciecy nie zaszlam

[Kissmisiaa]

Napisane przez Blondynka17

Loo jaki fajny;-) a ja gamon bylam dzos w h&m szukac kiecki na lato i na dzial dzieciecy nie zaszlam

Kiecke tez sobie kupiłam ale nie z działu ciążowe go. O taką http://m2.hm.com/m/pl_pl/productpage.0269413004.html

[mysza007]

Napisane przez Panna Izabela

Ja prałam w płynie od razu.
A Dzidziusia nie możesz kupić w necie? Na all np.

No wlasnie chyba tak zrobie


Kobitki kochane czy któraś z Was kupowała moze w sklepie eświatdziecka.pl? Znalazlam tam pościel, którą chciałabym kupic dzidziusiowi do łozeczka, ale chcę się zorientowac jak tam z solidnością, wysyłką itp. na all tez jest ta pościel, ale po komentarzach u sprzedawcy raczej nie zaryzykuje kupna