Żony i Panny Młode 2015 część 48- nasz sezon!

[MagicGirls]

Napisane przez Kimitri

szczerze to nie sądziłam, ze to będzie aż taki problem wielki... myślałam, że najwyżej da podpis, że spowiedź się odbyła przecież spowiedź nie równa się rozgrzeszenie...

ale już po strachu.. na następna spowiedź pewnie do proboszcza (choć wolałabym do kogo innego) i juz po slubie nikomu sie spowiadac nie będę musiała

Wydaje mi się, ze tu u Nas miał ktoś problem, ze ksiądz nie podpisał, nawet chyba Magda obstawiam, że coś ze spowiedzia miała jakieś perypetie.
Za to ksiądz na naukach mówił, że zna pary, którym ksiądz napisał, że spowiedź bez rozgrzeszenia i później stres i nerwy co zrobi następny ksiądz.Oczywiście logicznie powinien druga spowiedź podpisać bo to już jest jakby deklaracja poprawy, ale idący tym tropem pierwsza też powinna być...
Jednak te 2 dni na naukach spędzone od rana do wieczora coś dały
Ważne, że rozgrzeszyl i teraz będzie z górki

Aaa w ogóle znajoma z pracy mówiła, że była na weselu teraz w weekend i młodzi chcieli się w marcu zapisać na nauki weekendowe w Wawie i nie było miejsc więc pojechali do Katowic

[wiosenka84]

Napisane przez asia1905

Ja też więc do soboty mi się skończy. Czuję się jakby wygrała w totka

Zazdroszczę, ja już powinnam dostać, ale jeszcze nie ma, chociaż już symptomy mam (dzień przed okresem boli mnie dość mocno głowa), a wczoraj mnie bolała...

[Vivienne]

Napisane przez _groooszek_

Dziewczyny, wiem, że ostatnio był temat menu, ale pokażcie proszę jak wyglądały Wasze jestem w trakcie projektowania swojego i nic mi nie wychodzi

Moje bez udziwnień
Tylko de vollaile pomin

[_groooszek_]

Dzięki Viv

[viva91]

Napisane przez misiaa91

Ksiądz mi wytłumaczył jeczsze dawno temu, że to kuszenie, pobudzanie wyobraźni w jednym kierunku i to jest grzechem, nawet jeśli nie współżyjemy, ale mieszkamy razem.

A skąd ksiądz wie, że moje myśli i wyobraźnia pobiegną akurat w tym kierunku? W takim razie sam ma brudne myśli!

[Komixxq8]

Witam wszystkich formowaczów;-) Na wstępie powiem że to forum bardzo mi się podoba, fajnie że coś takiego powstało, i można znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania. Naprawdę super, bardzo się cieszę!!! Że mogłam was odnaleźć.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez magda_mjt

Duzo dziewczyny chcecie dopowiedzieć ponad to, co sie mowi . Ze zdjec z wesela, po otrzymaniu większej ilości, w sumie coraz bardziej jestem zadowolona. Zdjecia z sesji. Są takie, ktore mi sie podobają, są takie ktore mniej. Ale mam niedosyt, uważam, ze mogło być lepiej. I tak, nie winie za to do końca fotografa, a i nas i jego. Główna kwestia, która przeszkodziła w tych zdjęciach był brak czasu. Mielismy tylko jeden dzień, w którym udałoby nam sie spotkać, mało tego było to od 17, wiec juz dość późno. Obawiam sie, ze wtedy nie tyle co nie ma co wymagać dużej ilości światła, a nawet raczej trzeba gonić, zeby cokolwiek tego światła było. Gdyby była możliwość i wiecej czasu myśle, ze wyglądałoby to wszystko inaczej. U nas innej możliwości po prostu nie było. I my i fotograf wiedzieliśmy, ze trzeba sie spieszyć,. zeby w ogóle zdarzyć, gdy jeszcze jest jasno.

My też się spieszyliśmy, zrobiliśmy sesję w 2h. Poza tym Magda, nie narzekaj, że nie mieliście czasu, bo czas na podróż poślubną jakoś czas znaleźliście. Kwestia co jest dla kogo priorytetem.

Napisane przez Na biurku Oli

Magda, prosta sprawa: jesteś zadowolona- nie ma tematu, nie jesteś- rób sesję i tyle!

True.

Napisane przez magda_mjt

I Tobie może sie to wydać głupie, błahe, żadna tak nie przezywa, ale szczerze to moje odczucie i jest mi z tym zle/ przykro, bo czuje, ze tak bardzo sie skupiałam na szczegółach wesela. A przy takiej rzeczy, gdzie to pamiątka na całe życie, zawaliłam, prawie w ogóle na to nie poświęciłam czasu, nie zastanowiłam sie gdzie bym chciała sesje, co bym chciała na sesji, jak sie do niej przygotować, itp.

Dla mnie zdjęcia ze ślubu są suuuuuper ważne, dlatego przez bardzo długi czas kminiłam, gdzie i jak. Fotografa wzięłam znajomego, robił zdjęcia mojemu bratu i bratowej, wiedziałam, że jest prawdziwym cudotwórcą, co jest potrzebne mojemu TŻowi, żeby dobrze wyglądał na zdjęciach. Ja z kolei mam doświadczenie z milionami zdjęć z kumpelami, więc co nieco wiem, kiedy dobrze wychodzę na zdjęciach.
Zróbcie drugą sesję i do tej przygotuj się na maxa.

Napisane przez Na biurku Oli

Ja też ryczałam przy poszukiwaniach za to w kościele niczego nie słyszałam

Ja słyszałam, że to zupełnie nie to, czego się spodziewałam i wcale mi się nie podobało. xD

Napisane przez sQuaara

ZNALAZŁA SIE!

Napisane przez viva91

Żeby nie było - przyjmuję, że jest to grzech, ale:

ciekawi mnie, co w tym złego. Pewnie wyjdzie na to, że to brak szacunku do samego siebie, ale... to dla mnie taki argument na siłę. Zaznaczam, że chodzi mi o sytuację bez współżycia i jakichkolwiek zbliżeń, tylko spanie w jednym łóżku. Po prostu to grzech i tyle?

To jest grzech zgorszenia - dawanie złego przykładu innym. Inni nie zaglądają Wam do łóżka, tylko widzą, że mieszkacie razem jak mąż z żoną. Dziwię się, że nie mówili Wam tego na naukach przedmałżeńskich. U nas na naukach to mówili, że warto chodzić do spowiedzi, nawet jak się razem mieszka, współżyje i tego nie żałuje. To nie jest jedyny grzech człowieka, a ludzie za bardzo się na tym skupiają.

Napisane przez Kiciakowa

mi to tłumaczyli dokładnie jak Sq pisze, o tym grzechu zgorszenia... ale do mnie to nie przemawia w ogóle....
załóżmy hipotetycznie, że para mieszka razem, ale w osobnych sypialniach, nie sypia ze sobą itd, bo chce zachować czystość do ślubu, to skąd sąsiedzi mają o tym wiedzieć, że mają osobne sypialnie i łóżka?
Bo podobno jak się żyje jak współlokatorzy, to nie jest zgorszenie, tylko ciekawe jak Ci zgorszeni ludzie mają to odróżniać

Wydaje mi się, że bardzo wierzące osoby jednak by w ogóle nie zamieszkały razem, właśnie żeby nikt ich o takie rzeczy nie podejrzewał.
A grzechem też jest np. przyzwolenie rodziców na wspólne zamieszkanie ich dziecka z partnerem/partnerką przed ślubem.

Napisane przez Vivienne

Na wejście Ave Maria? U nas zawsze jest przy skladaniu bukietu na oltarzu Matki Boskiej.

A u nas zawsze jest w czasie Komunii.

Nasze menu w załączniku. Ale mam tylko okładkę. Miało nie być menu na stołach, a były. Ja się cieszyłam.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez viva91

A skąd ksiądz wie, że moje myśli i wyobraźnia pobiegną akurat w tym kierunku? W takim razie sam ma brudne myśli!

Cała ta dyskusja idealnie pokazuje relatywizm moralny. Jak obejść zasady i jak udowodnić, że nie powinno się do nich stosować.

[viva91]

Napisane przez krolewna_smieszka

To jest grzech zgorszenia - dawanie złego przykładu innym. Inni nie zaglądają Wam do łóżka, tylko widzą, że mieszkacie razem jak mąż z żoną. Dziwię się, że nie mówili Wam tego na naukach przedmałżeńskich. U nas na naukach to mówili, że warto chodzić do spowiedzi, nawet jak się razem mieszka, współżyje i tego nie żałuje. To nie jest jedyny grzech człowieka, a ludzie za bardzo się na tym skupiają.

No spoko, już dostałam odpowiedź, nawet trzy razy
Na naukach nic o tym nie słyszałam

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez krolewna_smieszka

Cała ta dyskusja idealnie pokazuje relatywizm moralny. Jak obejść zasady i jak udowodnić, że nie powinno się do nich stosować.

Nie jest to odpowiedź na moje pytanie

P.S. Niczego nie staram się udowodnić - nie dotyczy mnie już ten "problem" Po prostu rodzą się w mojej głowie pytania i szukam odpowiedzi.

[lipstick89]

bob budowniczy melduje się po cały dniu.

wzięłyśmy się z matulą za odświeżanie mieszkania. nie mam siły się po podrapać.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Magda, ja Allena bardzo lubię "Loving you tonight". refren mam jako dzwonek w komórce. na jego kanale na youtube są świetne covery znanych piosenek. posłuchaj )

[Vivienne]

Moje lozko bedzie w środę, meble w czwartek nowa sypialnia na nowa droge zycia

[magda_mjt]

Napisane przez _groooszek_

Dziewczyny, wiem, że ostatnio był temat menu, ale pokażcie proszę jak wyglądały Wasze jestem w trakcie projektowania swojego i nic mi nie wychodzi

Nasze w załączniku .

Napisane przez misiaa91

Profesjonalisty na etacie, że tak to ujmę, nie znam. Ale mam znajomą w pracy, która hobbystycznie się tym zajmuje, tylko nie wiem, czy coś takiego Cię interesuje.

Ksiądz mi wytłumaczył jeczsze dawno temu, że to kuszenie, pobudzanie wyobraźni w jednym kierunku i to jest grzechem, nawet jeśli nie współżyjemy, ale mieszkamy razem.

Sent from my HTC Desire 500 using Tapatalk

Napisałam na FB

Napisane przez MagicGirls

Wydaje mi się, ze tu u Nas miał ktoś problem, ze ksiądz nie podpisał, nawet chyba Magda obstawiam, że coś ze spowiedzia miała jakieś perypetie.
Za to ksiądz na naukach mówił, że zna pary, którym ksiądz napisał, że spowiedź bez rozgrzeszenia i później stres i nerwy co zrobi następny ksiądz.Oczywiście logicznie powinien druga spowiedź podpisać bo to już jest jakby deklaracja poprawy, ale idący tym tropem pierwsza też powinna być...
Jednak te 2 dni na naukach spędzone od rana do wieczora coś dały
Ważne, że rozgrzeszyl i teraz będzie z górki

Aaa w ogóle znajoma z pracy mówiła, że była na weselu teraz w weekend i młodzi chcieli się w marcu zapisać na nauki weekendowe w Wawie i nie było miejsc więc pojechali do Katowic

Dokładnie. My nie dostaliśmy rozgrzeszenia, a tym samym podpisu, bo powiedzieliśmy, że mieszkamy razem. Usłyszeliśmy tylko, że siejemy zgorszenie i ksiądz ręki nie przyłoży do tego, aby takie zachowanie było popierane, więc nie podpisze. Za to z radością zaprasza na dzień przed ślubem do ostatniej spowiedzi.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez viva91

Nie jest to odpowiedź na moje pytanie

Ksiądz żyje na tym świecie i wie, co znaczy być człowiekiem. :P I tak, sam również na pewno ma brudne myśli. Kiedyś chodziłam na spotkania dla studentów i ksiądz opowiadał, że kiedyś, gdy już był księdzem, spotkał przepiękną kobietę i pokusa była wielka. To są tylko ludzie.

W ogóle to polski Kościół ma tendencję do ciągłego straszenia i mówienia o grzechach. Tutaj chodzimy do kanadyjskiego kościoła, ksiądz pochodzi z Indii, ale od wielu lat mieszka w Vancouver i nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek robił komuś wyrzuty. Zachęca do czynienia dobra i pomagania innym, do bycia radosnym Chrześcijaninem, do cieszenia się ze swojej wiary, pięknie tłumaczy Pismo Święte, robi sporo nawiązań do historii i kultury. Aż miło się go słucha i ma się ochotę być lepszym człowiekiem. Kościół co niedziela jest pełny (co prawda jest dość mały, ale jednak), znaczna większość osób przystępuje do Komunii. W dodatku przychodzi dużo młodych ludzi, wręcz starsze osoby są w mniejszości.

[Kelpie]

Na sobotę 23 stopnie i lekkie zachmurzenie

[kruella_de_mon]

co do tego zgorszenia..
widząc parę nastolatków, dziewczyna prawie rozebrana, gostek trzyma reke na jej biodrze..tez sobie moge pomyslec, ze maja 15 lat pewnie uprawiaja seks na imprezach albo w aucie rodzicow. I co . tez moge byc zgorszona. a ja mieszkalam z tztem i nic zesmy ze soba nie robili.

[wiosenka84]

Napisane przez kelpie

na sobotę 23 stopnie i lekkie zachmurzenie

:d:d:d

[_groooszek_]

Myślicie, że mogę na jednej stronie menu umieścić informacje o gadżetach do zdjęć, godzinie odpalenia zimnych ogni i drzewku gości? Jeśli tak to w jakiej formie je podać? Może być tak czy nie bardzo?

"Atrakcje weselne

Zapraszamy do spróbowania smakołyków ze słodkiego i wiejskiego stołu oraz zostawienia pamiątkowego

odcisku palca na naszym drzewku gości!

Przez całe wesele dostępne są gadżety do zdjęć – zachęcamy do częstego korzystania.

22:00 odpalamy przed wejściem do lokalu

zimne ognie - iskierki miłości."

Może macie pomysł jak lepiej to ująć?

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

magda Wasze zaproszenia miały wymiar złożonego A4?

[Vivienne]

Napisane przez _groooszek_

Myślicie, że mogę na jednej stronie menu umieścić informacje o gadżetach do zdjęć, godzinie odpalenia zimnych ogni i drzewku gości? Jeśli tak to w jakiej formie je podać? Może być tak czy nie bardzo?

"Atrakcje weselne

Zapraszamy do spróbowania smakołyków ze słodkiego i wiejskiego stołu oraz zostawienia pamiątkowego

odcisku palca na naszym drzewku gości!

Przez całe wesele dostępne są gadżety do zdjęć – zachęcamy do częstego korzystania.

22:00 odpalamy przed wejściem do lokalu

zimne ognie - iskierki miłości."

Może macie pomysł jak lepiej to ująć?

Ja miałam to osobno, w ramkach przy księdze gości I to wg mnie lepsze rozwiazanie niz przy menu. Chyba, ze zrobisz oprócz menu coś ala plan imprezy i będzie soboe stalo, leżalo obok.

[magda_mjt]

Napisane przez _groooszek_

Myślicie, że mogę na jednej stronie menu umieścić informacje o gadżetach do zdjęć, godzinie odpalenia zimnych ogni i drzewku gości? Jeśli tak to w jakiej formie je podać? Może być tak czy nie bardzo?

"Atrakcje weselne

Zapraszamy do spróbowania smakołyków ze słodkiego i wiejskiego stołu oraz zostawienia pamiątkowego

odcisku palca na naszym drzewku gości!

Przez całe wesele dostępne są gadżety do zdjęć – zachęcamy do częstego korzystania.

22:00 odpalamy przed wejściem do lokalu

zimne ognie - iskierki miłości."

Może macie pomysł jak lepiej to ująć?

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

magda Wasze zaproszenia miały wymiar złożonego A4?

Gdzie, no co Ty . One mniej więcej po rozłożeniu były kwadratem o boku krótszego boku kartki A4. Czyli około 21cm .

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez Vivienne

Ja miałam to osobno, w ramkach przy księdze gości I to wg mnie lepsze rozwiazanie niz przy menu. Chyba, ze zrobisz oprócz menu coś ala plan imprezy i będzie soboe stalo, leżalo obok.

Też info o gadżetach na patyku miałam w ramce przy stole z fotoksięgą i instaxem . Kwestie słodkiego stołu i drinków zawarłam w menu . No, a sztucznych ogni nie miałam, więc no...

[viva91]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ksiądz żyje na tym świecie i wie, co znaczy być człowiekiem. :P I tak, sam również na pewno ma brudne myśli. Kiedyś chodziłam na spotkania dla studentów i ksiądz opowiadał, że kiedyś, gdy już był księdzem, spotkał przepiękną kobietę i pokusa była wielka. To są tylko ludzie.

To dla mnie nie nowość, tekst o brudnych myślach księdza był żartem

[_groooszek_]

No właśnie boję się, że mało kto zajrzy w okolice naszego drzewka i stąd pomysł, żeby to "wepchnąć" przy menu. Bo chyba, że na odwrocie to wcisnę

[Kelpie]

Napisane przez wiosenka84

:d:d:d

Jak tam przygotowania?
Odbierałaś dzisiaj suknię?

[_groooszek_]

magda a wydają sie takie duże

[Vivienne]

Ja miałam osobno menu i osobno karty drinków i tak sobie stały co kilka par na stołach.

Napisane przez _groooszek_

No właśnie boję się, że mało kto zajrzy w okolice naszego drzewka i stąd pomysł, żeby to "wepchnąć" przy menu. Bo chyba, że na odwrocie to wcisnę

Orkiestra/DJ/wodzirej niech wspomni ze dwa razy

[krolewna_smieszka]

Strasznie dużo się gada o seksie przedmałżeńskim, a o seksie małżeńskim już w ogóle. A ja bym się z chęcią dowiedziała takich rzeczy jak: czy seks małżeństwa np. w lesie czy samochodzie, gdzie ktoś mógłby ich zobaczyć, jest grzechem, czy to powód zgorszenia czy nie, skoro są po ślubie? jakie rodzaje seksu są uznawane przez kościół? czy uzależnienie od seksu małżeńskiego i fantazjowanie na temat męża jest czymś złym? czy chociażby ten głośny seks jest grzechem zgorszenia, czy po ślubie to już wszystko wolno? xD Czemu o takich rzeczach się nie mówi? Wiem, że istnieje książka "Seks jakiego nie znacie. Dla małżonków kochających Boga", jest w domu moich rodziców, ale jakoś nie miałam okazji jej przeczytać.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

O lol, kamerzysta mi właśnie napisał, że nie ma na naszym filmie powitania na sali, bo nie zdążyli dojechać. :O Nikt tego nie ogarnął, że nie ma kamerzystów!!! :O :O :O

[MartusiaWu]

Napisane przez krolewna_smieszka

Strasznie dużo się gada o seksie przedmałżeńskim, a o seksie małżeńskim już w ogóle. A ja bym się z chęcią dowiedziała takich rzeczy jak: czy seks małżeństwa np. w lesie czy samochodzie, gdzie ktoś mógłby ich zobaczyć, jest grzechem, czy to powód zgorszenia czy nie, skoro są po ślubie? jakie rodzaje seksu są uznawane przez kościół? czy uzależnienie od seksu małżeńskiego i fantazjowanie na temat męża jest czymś złym? czy chociażby ten głośny seks jest grzechem zgorszenia, czy po ślubie to już wszystko wolno? xD Czemu o takich rzeczach się nie mówi? Wiem, że istnieje książka "Seks jakiego nie znacie. Dla małżonków kochających Boga", jest w domu moich rodziców, ale jakoś nie miałam okazji jej przeczytać.

ja chyba jednak wolę tego nie wiedzieć
żyję w nieświadomości, nieświadomie się nie grzeszy

[krolewna_smieszka]

Napisane przez MartusiaWu

ja chyba jednak wolę tego nie wiedzieć
żyję w nieświadomości, nieświadomie się nie grzeszy

Zakładam, że trójkąciki i pornografia są złe. Ale co np z sextingiem?

[magda_mjt]

Napisane przez _groooszek_

magda a wydają sie takie duże

A teraz? Tam są na całym zdjęciu, więc z perspektywy takiej mogą wyglądać na duże . Były standardowe, jak na menu wąskie .

[zonamojegomeza]

Jest strona zapytaj.wiara.pl. lubię sobie poczytać odpowiedzi na pytania. Sama byłam zdziwiona tym co jest grzechem w seksie małżeńskim.

[Kiciakowa]

Napisane przez eewelcia

I właśnie z tego względu obawiam się, że tylko wyśmieją moją naiwność Kurczę, tyle transakcji przez neta i zawsze wszystko było ok.. A tu jeden taki babsztyl i czuję się, jakby ktoś mnie kombajnem przejechał... Ale za to, co nas nie zabije... Muszę bardziej uważać...

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Poza tym, mam ogromne zastrzeżenia co do działania policji (z własnego doświadczenia), dlatego wydaje mi się, że nawet nie mam co się tam fatygować..........

ja bym i tak zgłosiła, może ma więcej takich rzeczy na koncie i się uzbiera
a możesz to zgłosić w olx czy gdzieś? Nie wiem, nie miałam jeszcze takiej sytuacji....