Mamusie grudniowe cz.5

[SweetViolet]

Napisane przez benita84

Witam wczoraj teściowa zadzwoniła że jedzie z wnuczką do kuzynki na wieś i spytała czy chcemy z nimi jechać... a zawsze na wsi lepiej niż w bloku... wiec znów poza domem

My w weekend byliśmy na wsi i spuchły mi nawet powieki. Masakra jakaś. Odzwyczaiłam się od wiejskiego powietrza :P

Swoją drogą wracając do tycia - mi powiększyły się nawet stopy. I czeka mnie jeszcze inwestycja w pantofle, bo ani jedne na mnie nie pasują

[kalusia87]

Napisane przez SweetViolet

Swoją drogą wracając do tycia - mi powiększyły się nawet stopy. I czeka mnie jeszcze inwestycja w pantofle, bo ani jedne na mnie nie pasują

A myślałam, że ja jestem jakaś dziwna bo na wesele musiałam kupić 40-tki. Normalnie noszę 39 a szpilki często 38.

[benita84]

Napisane przez czubasek20

Ja lezenie przez wzglad na skracajaca sie szyjke. Jak mi bedzie dalej leciec to szpital. Plus ten moj zylak jest nie do zalagodzenia , gin powiedzial ze jedynyn lekarstwem jest porod.

leż i odpoczywaj! trzymam kciuki żeby szyjka się uspokoiła! a okna zleć tżtowi

śliczne te Wasze łazienki, mi pozostaje mieć nadzieję że kiedyś też będę mogła urządzić własną

Napisane przez Ani_qa

Syylwuska jaką wielkość kocyka planujesz kupić?
75x100? Czy większy 100x135?

Może Wy dziewczyny też poradzicie?

ja bym wzięła mniejszy bo łatwiej go do wózka wpakować

Napisane przez rudaska

Nieskromnie się pochwalę. kocyk "kibicuję razem z tatą" gotowy. wymiary 100x100. I mam nadzieję, że się przyda, bo trochę sie narobiłam :P

to Twoje dzieło? piękny!

[cienwiatru]

Dziewczyny, właśnie wróciłam z ciuchlandu i w końcu mam ubrania dla maluszka, ale chyba zdjęć nie będę wrzucać, bo tyle tego nakupowałam, że bym została spamerem roku na wizażu jak upiorę, to wstawię zdjęcia tych, które mi się najbardziej podobają możecie być ze mnie dumneheeheh
P.S. Ponadrabiam was później, bo od wczoraj mam do ogarnięcia tyle rzeczy w domu, że nawet nie miałam kiedy lapka otworzyćmam nadzieję, że wybaczycie, chyba, że któraś będzie na tyle miła, że streści, co mnie od wczoraj ominęło
P.S.2. Nie wiem, kto dzisiaj wizytuje, ale trzymam mocno kciuki
P.S.3. Ktoś coś pisał o cesarce dzisiaj - też trzymam kciuki, będzie dobrze, inaczej być nie może
No to hej! Do później kochane

[kalusia87]

Ja już czuję jesień w powietrzu i od wczoraj sobie postanowiłam pić codziennie wieczorem mleko z miodem. Pamiętam, że kiedy dostałam od TŻa pierwszy słoiczek i piłam sumiennie to całą zimę nic nie złapałam a naprawdę jestem chorowita.

Co do kocyków to ja będę zamawiać od tego sprzedawcy, o którym pisała Ogólnie Kirsten2001 - ma świetne grube kocyki i śliczne śpiworki. A Co do wielkości to ja chyba też kupię ten mniejszy

[0enedue]

Napisane przez Ani_qa

A, no i ja też będę musiała kupić kurtkę jesienno/zimową

piona jestem załamana tym faktem

Napisane przez kalusia87

Serio, byliśmy w niedzielę na takim pikniku pszczelarskim i wszędzie same chłopaki, dziewczynki naprawdę są w mniejszości

u mnie na osiedlu mam 5 znajomych ktore sa w ciazy ..4 dziewczynki 1 chłopak .. wiec chyba zalezy od ..regionu hahah

Napisane przez andriuszka77

Dziewczyny! wpadam tu na chwilę, właśnie odebrałam telefon że żona kolegi z pracy jest na porodówce, zaraz będzie miała cesarkę, bo jest już po terminie a ona nie ma akcji porodowej. Rozmawiałam z nią chwilę, wymęczona i przestraszona biedna. Przygotowują ją.

TRZYMAĆ KCIUKI! HISTORYCZNY DZIEŃ DLA NICH

Wy skupiacie tyle dobrej energii, że aż musiałam tu napisać o tym trzymajmy kciuki żeby dzidzia była zdrowa! i jej mama też

Buziaki, uciekam do porządków , to mi dobrze robi na migrenę i stres
no to paciorek za pomyślność narodzin nowego obywatela świata

)

Napisane przez benita84

Witam wczoraj teściowa zadzwoniła że jedzie z wnuczką do kuzynki na wieś i spytała czy chcemy z nimi jechać... a zawsze na wsi lepiej niż w bloku... wiec znów poza domem

no jasne ze lepiej tam fajnie, że macie taka możliwość

Napisane przez cienwiatru

Dziewczyny, właśnie wróciłam z ciuchlandu i w końcu mam ubrania dla maluszka, ale chyba zdjęć nie będę wrzucać, bo tyle tego nakupowałam, że bym została spamerem roku na wizażu jak upiorę, to wstawię zdjęcia tych, które mi się najbardziej podobają możecie być ze mnie dumneheeheh
P.S. Ponadrabiam was później, bo od wczoraj mam do ogarnięcia tyle rzeczy w domu, że nawet nie miałam kiedy lapka otworzyćmam nadzieję, że wybaczycie, chyba, że któraś będzie na tyle miła, że streści, co mnie od wczoraj ominęło
P.S.2. Nie wiem, kto dzisiaj wizytuje, ale trzymam mocno kciuki
P.S.3. Ktoś coś pisał o cesarce dzisiaj - też trzymam kciuki, będzie dobrze, inaczej być nie może
No to hej! Do później kochane

czekamy na foty


zbieram sie do lidla ) !

[kalusia87]

Napisane przez 0enedue

u mnie na osiedlu mam 5 znajomych ktore sa w ciazy ..4 dziewczynki 1 chłopak .. wiec chyba zalezy od ..regionu hahah

Tzn, że jeśli chcę parkę to muszę się przeprowadzić?

[benita84]

Napisane przez czubasek20

meble z tej kolekcji http://www.brw.com.pl/katalog-produk...oj-mlodziezowy
ma juz łózko a teraz zamówilismy jej dwie komody, szafe i biurko.
Z zielonymi wstawkami ale maja taki bajer ze mozna sobie wymieniac na pomaranczowe

bardzo fajne meble

Gryzelda przykra ta sytuacja z tżtem... musisz próbować mu tłumaczyć co czujesz aż może w końcu kiedyś zrozumie... ale ogólnie to jest zawsze trudna sytuacja bo nikt nie lubi jak się cokolwiek złego powie o jego rodzinie... u nas ten temat też powodował wiele spięć, a teraz mam spokój bo od jednych i drugich mieszkamy bardzo daleko... będzie na pewno dużo lepiej jak zamieszkacie sami.

adka ślicznie wyglądają te małe ciuszki poukładane już na półkach

Napisane przez acapella

Dziewczyny z Krakowa, gdzie chodzicie do ginekologa? Szukam teraz kogoś innego, mam zamiar chyba się przenieść gdzie indziej, bo to jest niepoważne, że mnie boli, a on ma to w dupie. A taki polecany i wgl
Proszę o kontakt do kogoś sensownego i niebardzo drogiego, najlepiej w centrum... Bo nie chcę na pogotowie, a naprawdę boli

odpisałam pw

[0enedue]

Napisane przez kalusia87

Tzn, że jeśli chcę parkę to muszę się przeprowadzić?

zapraszam

[limonka_86]

Napisane przez kalusia87

Ja mam 10.10 wesele i chyba sobie darujemy. U siostry tylko siedziałam za stołem a od siedzenia zaraz mnie brzuch boli i twardnieje więc to nie ma sensu.

Ja mam 3 pazdziernika i szczerze to ja chyba zrezygnuje najwyzej TZ pojdzie sam zreszta rok temu my mielismy wesele i przyszly pan mlody przyszedl ale sam bo przyszla panna mloda na obozie byla :-P wiec olewam to

Napisane przez sylwoha

Mowilam, ale bylam pewna ze to naczynka.
Tylko ze nie nie bol, to takie jakby ktos ci za nerwy ciagal.
Takie nie wiadomo co

Ja bylam u chirurga naczyniowego bo poza problemem z zylami na lydkach wlasnie tez mi sie cos takiego dzieje i taka jakby polowa nogi scierpnieta ale powiedzial mi ze to napewno nie od zyl ale od kregoslupa pewnie gdzies macica uciska. Ale tak jak wczoraj pisalam cwiczenia naprawde w moim przypadku dzialaja i owszem czasem mi sie zdaza ze jeszcze tak mi sie dzieje ale juz o wiele mniej a tak to potrafila mi noga nawet 6 razy dziennie cierpnac i do tego taki bol od kregoslupa

Napisane przez kalusia87

Tzn, że jeśli chcę parkę to muszę się przeprowadzić?

Hehe to dobre :-P chociaz poki co to odechciewa mi sie myslenia o kolejnym dziecku i ciazy z moim TZtem


Mam do Was pytanko apropo proszkow do prania dla dzieci czy kupujecie i proszek do prania i plyn do plukania czy sam proszek ?

[kalusia87]

Napisane przez limonka_86

Ja mam 3 pazdziernika i szczerze to ja chyba zrezygnuje najwyzej TZ pojdzie sam zreszta rok temu my mielismy wesele i przyszly pan mlody przyszedl ale sam bo przyszla panna mloda na obozie byla :-P wiec olewam to


Mam do Was pytanko apropo proszkow do prania dla dzieci czy kupujecie i proszek do prania i plyn do plukania czy sam proszek ?

Ja już wolę dać kopertę a nie iść. Znowu musiałabym kupować kieckę a to już nie taka prosta sprawa, poza tym przyszły PM (jego tata jest moim chrzestnym) na moim weselu w zeszłym roku nawet nie dał osobnego prezentu. Facet 27 lat.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Co do prania to ja nie będę używać płynu do płukania. Postaram się oszczędzić dziecku trochę tej chemii, poza tym myślę, że po praniu w dziecięcym proszku/płynie, ubranka i tak będą mięciutkie

[ogolnie]

Limonka ja kupię sam proszek. Wczoraj wypróbowałam po jednej saszetce proszku Jelp i co prawda pranie nie pachnie, ale wydaje mi się, że płyn zbędny Też chciałam początkowo, żeby własnie pachniało, ale z drugiej strony przecież nie o pachnienie chodzi Więc płyn odpuszczam.

(eliminuję niepotrzebne wydatki )

Sylwoha ja jestem załamana, bo widzę, że wszystko mi w biodra idzie, a nie w brzuch Więc tym bardziej się boję, że skończę w ponczo w najlepszym razie

Kalusia niesmak zapewne po tym PM pozostał Ja nawet jak byłam grzdylem nastoletnim to jak szłam z rodzicami na rodzinną fetę to kupowałam osobny prezent, mimo że nie zarabialam na siebie.

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Limonka ja kupię sam proszek. Wczoraj wypróbowałam po jednej saszetce proszku Jelp i co prawda pranie nie pachnie, ale wydaje mi się, że płyn zbędny Też chciałam początkowo, żeby własnie pachniało, ale z drugiej strony przecież nie o pachnienie chodzi Więc płyn odpuszczam.

(eliminuję niepotrzebne wydatki )

Sylwoha ja jestem załamana, bo widzę, że wszystko mi w biodra idzie, a nie w brzuch Więc tym bardziej się boję, że skończę w ponczo w najlepszym razie

A co wychodzi korzystniej cenowo? Jelp czy Dzidziuś? Bo w artykule Sroki chyba są podobnie ocenione

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

http://www.srokao.pl/2013/04/analiza...rania.html?m=1

[ogolnie]

Napisane przez kalusia87

A co wychodzi korzystniej cenowo? Jelp czy Dzidziuś? Bo w artykule Sroki chyba są podobnie ocenione

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

http://www.srokao.pl/2013/04/analiza...rania.html?m=1

Raczej podobnie, ale wydaje mi się że Sroka wyżej oceniła Jelpa niż Dzidziusia. Ale nie jestem pewna czy dobrze pamiętam

a to źle pamiętałam, dzidziuś jest wyzej

wiesz ja zdecydowałam sie na Jelp bo bazuję na opiniach kuzynki. Mówiła, że w ciagu roku zycia małej zuzyła niecałe 8 kg, wiec to dla mnie jest wydajne, bo wydajesz powiedzmy 100 zł na rok, a prań jest od cholery i więcej

[cienwiatru]

Mam fajrant w pracy, więc zabieram się za nadrabianie dopóki maż nie wróci sasasasasa a może zdążę jeszcze obfocić ciuszki, to pospamuję wam trochę

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez czubasek20

Tz kieruje wiec moge odpisac.

Ja lezenie przez wzglad na skracajaca sie szyjke. Jak mi bedzie dalej leciec to szpital. Plus ten moj zylak jest nie do zalagodzenia , gin powiedzial ze jedynyn lekarstwem jest porod.

Uff naczekalam sie ale widok mojego sloneczka wynagrodzil wszystko. Tak jak myslalam lezy po lewej stronie brzucha. Ulozony posladkowo. Glowke ma przy pepku i caly czas oczka zaslanial raczkani wiec to raczki boksuja mnie najbardziej.
Lekarz kazal sie nie martwic ulozeniem tylko duzo lezec,bron boze seks i dzwiganie.
Wiec moje okna zostana u☠☠☠ane do grudnia

No i mam anemie. Hemoglobina na poziomie 10,3
Lekarz mowi ze jak zaczne brac zelazo to powinno byc ok.


rudaska u nas dzis dokladnie 23t3d liczac tyg od ostatniej om.
I tak teraz sie zastanawiam czy ten nasz maly czasem nie ma za duzej wagi...

Czubasek, fajnie, że widziałaś swojego chłopaczka cieszę się, że wszystko u niego dobrze...szkoda tylko, że Ty się będziesz musiała z tym żylakiem mordować aż do porodu
A co do żelaza - to faktycznie tablety pewnie pomogą
No i leeeeeż leżżżż ile wlezie, nie chcę żebyś pisała ze szpitala

[ogolnie]

cienwiatru nadmieniam, że masz nieaktualny tc w podpisie

Wiecie co, tak w ogóle to ja się boję porodu ale nie jako że bólu czy coś, tylko że jak zacznę rodzić w sylwestra to wszyscy bedą podjarani nowym rokiem, a jak w nowy rok to wszyscy beda na kacu

[cienwiatru]

Napisane przez ogolnie

Czubasek może później trochę mały z wagą przystopuje
Mówiłam, że masz te okna zostawić

Rudaska super te płytki. Ja bym takie chciała, ale nie na wysoki połysk Może uda się w przyszłym roku zrobić łazienkę. Aż się boję skuwania starych płytek i tynków

My za tydzień wymieniamy sedes, bo się schrzanił już totalnie a ja muszę mieć dostęp bo przecież do sąsiadów o trzeciej w nocy pukać nie będę heheeh a za jakiś czas też bym chciała łazienkę wyremontować, bo już mi się płytki znudziły
ja mam takie (pierwsze lepsze zdjęcie, ale to nie moja łazienka, zaznaczam od razu):
http://www.tuplytki.pl/69829,lazienk...a-bambus-bambo

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52525264]Ja myślę o tym większym kocyku. Widziałam dzisiaj gdzieś w sklepie ten mały i był serio mały jak dla mnie...

Dzisiaj ciąg dalszy braku humoru u mnie. Mój mąż jest chyba genetycznie zaprogramowany na tryb "nie umiem okazywać uczuć"...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Sorry, nie odniosę się do tego co pisałyście...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Gryziu, jak tam dzisiaj u ciebie humorek? mam nadzieję, że już trochę lepiej?

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez ijaa

Gryzelda przykro mi, że tak to wygląda u Ciebie.

acapella mnie dla odmiany dzisiaj coś złapało w prawym boku. Najpierw nisko - nad jajnikiem, później wyżej jakby kolka i znów po jakimś czasie nisko. Byliśy na zakupach, łaziliśmy i aż TŻa wystarczyłam, bo aż mnie zgięło w pół w pewnym momencie.
Nie wiem o co chodziło, ale przeszło - jak wróciłam do domu i usiadłam.

Fionka co dobrego będziesz jadła?
Ja mam ochotę na smażonego camemberta z żurawiną, ale.. nie chce mi się zrobić. Zadowoliłam się bułką z kurakiem i chyba starczy.

ja uwielbiam takie sery w panierce z lidla z sosem do tego do robienia w piekarniku, ale ostatnio nie mogę ich znaleźć...wycofali pewnie, znając moje szczęście

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Raczej podobnie, ale wydaje mi się że Sroka wyżej oceniła Jelpa niż Dzidziusia. Ale nie jestem pewna czy dobrze pamiętam

a to źle pamiętałam, dzidziuś jest wyzej

wiesz ja zdecydowałam sie na Jelp bo bazuję na opiniach kuzynki. Mówiła, że w ciagu roku zycia małej zuzyła niecałe 8 kg, wiec to dla mnie jest wydajne, bo wydajesz powiedzmy 100 zł na rok, a prań jest od cholery i więcej

O, to skoro taki wydajny to może Jelpa będę kupować

[cienwiatru]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52526103]Ogolnie może nie do końca dobrze się wyraziłam z tymi uczuciami... Ogólnie mam zyebany humor od wczoraj już... Ale to trochę pisałam w klubie. Dzisiaj doszło do tego wszystkiego, że mieliśmy z mężem pozałatwiać kilka spraw, zamówić okna itp. i była mowa, że jedziemy my i tyle. Nagle dzisiaj rano mąż przyjeżdża z budowy i mi oznajmia, że szwagier z nami jedzie no to to, co liczyłam, że będę mogła mu powiedzieć jak będziemy sami, musiałam powiedzieć w domu. A wypomniałam mu, że teściowa wiecznie przesiaduje na budowie, że mi się to nie podoba, że jak ona chce jeździć to proszę bardzo, ale beze mnie i tak dalej. Teściowa podsłuchiwała i od rana ma na mnie focha, udaje, że nie ma mnie w domu a mąż zamiast mnie poprzeć i powiedzieć swojej mamie, że może by trochę odpuściła (bo wczoraj sam mówił jak wracaliśmy z kościoła, że mu też to nie leży) to jeszcze mi powiedział, że mam odpuścić. Później mnie zostawił w pracy, bo i tak musiałam l4 zanieść i pojechał dalej coś załatwiać. Mieliśmy się spotkać w domu i posiedzieć trochę sami albo iść na spacer... Jak wracałam to się okazało, że mąż już w domu był, zanim ja przyjechałam i już nie przyjedzie... Zostawił mi auto, więc po 17 pojechałam do drugiego netto, bo polowałam na przytulankę, a u mnie tylko w kwiatki była i na budowę... Mąż olał totalnie to, że przyjechałam. Miał coś do roboty, owszem. Ale jakby ta robota poczekała 5 minut to nic by mu się nie stało pogadałam z sąsiadką, pokręciłam się i mówię, że jadę. Mąż akurat nosił pustaki od sąsiada do nas. Myślałam, że podejdzie na sekundę i da mi buziaka, a on stwierdził, że nie ma czasu... Więc wsiadłam do auta i tyle mnie widział. A jakąś chwilę później dzwoni do mnie i mówi, żebym mu mamę dała do telefonu, albo niech mama coś zrobi z telefonem, bo nie idzie się do niej dodzwonić... Zanim ten dom stanie, to mnie chyba szlag trafi... pewnie to ja przesadzam, ale od tygodnia nie mam nawet godziny sam na sam z mężem i zanosi się na to, że przez kolejne 2 tygodnie tak będzie. Jak mam się normalnie zachowywać skoro on ma mnie gdzieś?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Sorry za ten elaborat, ale musiałam się wygadać...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Sylwuska na niego to nie działa. Chodziło o głupiego buziaka, jak jechałam z budowy do domu, a usłyszałam "nie mam czasu" jakbym co najmniej na jakiś gorący 5godzinny seks go namawiała

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Czuję się ostatnio sama z ciążą... Pomijam fakt, że teściowa, z którą mieszkamy i będziemy jeszcze mieszkać przez jakiś czas ani razu nie zapytała się mnie nawet jak się czuję...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
dopiero doczytałam i powiem szczerze, mam nadzieję, że się nie obrazisz, że poraża mnie twój mąż...ja rozumiem, że jest zajęty, że może nie jest zbyt uczuciowy, ale to wygląda trochę tak, jakby - sorry za dosłowność - zrobił ci dziecko i na tym się skończyły jego obowiązki względem ciebie, jako ciężarnej...zwłaszcza, że ty nie masz kochanie dużych oczekiwań. I jak ci jest źle, smutno, hormony szaleją, etc. to to jest jego zasrany (przepraszam) obowiązek, żeby ciebie wspierać. Chciał mieć dziecko? Chyba chciał, co? Sama go nie sprokurowałaś...A tyle razy rozmawiałaś już z nim o podobnych tematach, że coś mu w głowie powinno zostać. Przynajmniej ja mam takie zdanie. Aż się zdenerwowałam, że zamiast się cieszyć ciążą, wyczekaną, wychuchaną, to się nie dość że z palniętą teściową musisz użerać, a jeszcze własny mąż nawet za tobą nie obstanie...

[Madziejka*]

Napisane przez kalwinka

Na razie, póki nie wyremontujemy łazienki na dole przy waniie instalujemy jeszcze prysznic i parawan albo zacłonkę - mój mąż cierpi jak po rowerze/ pracy przy samochodzie nie może na szybko wziąć prysznica więc rozwiązanie na tymczasem musieliśmy wymylić

u mnie jest wanna i parawan - lepsze to niż sama wanna, ja kocham prysznic, mąż wannę...

Napisane przez SweetViolet

Pomału przestajesz się mieścić? Szczęśliwa kobieto, ja od daaaaawna nie wchodzę w moje stare ciuchy ;P Nawet majtki mam za małe .

przybij piątkę, u mnie identyko

Na jesień kupiłam cienką parkę na oxl, gdy będzie chłodniej założę pod nią sweter, na zimę mam pożyczony od koleżanki płaszcz i gruby polar.

Napisane przez sylwoha

Dziewczyny, od jakochs 2 mcy mam takie jakby lekkie rwanie w nodze. Idze od posladka prawego, ale glownie kumuluje sie przed zgieciem kolana z przodu, tzn bardziej po proawym boku.
Myslalam ze to naczynka pekac beda ale nie.
Ja mam juz czarne wizje ze to jakis zator czy co. Myslicie ze warto zrobic usg zyl?

ja mam takie rwanie w pośladku jakby ktoś kłuł mnie czymś ostrym, stawiam na ucisk nerwa przez powiększającą się macicę,

Dziewczyny, jak na allegro wyszukujecie rzeczy od danego sprzedawcy po nicku? chciałam zobaczyć te śpiworki od Kirsten2001 i nie potrafię

[cienwiatru]

Napisane przez czubasek20

rudaska moj gin tez robi krzywa po 28 tyg.
Tzn.wizyte mam teraz 27t3d i dopiero wtedy dostane skierowanie na badanie.

Hej w nocy skurcz mnie zlapal w lydce, myslalam ze sie poplacze.
A na 13.30 z mala do dentysty, bedzie krzyk...

trzymam kciuki, żeby jednak nie było krzyku u dentysty

[sylwoha]

Limonka to mzoe i ja cos wdroze z cwiczen

Ja sie wylamie ale planuje prac w normalynm proszku, zobsczymy co bedzie

[cienwiatru]

Napisane przez ogolnie

Adka bo weszłam dziś na wagę, a tam 3 kg więcej niż poprzednio, a jem normalnie jak zawsze.

W ogóle nie mam żadnej kurtki/płaszcza na jesień i zimę...Wczoraj poszłam do Tesco popatrzeć, mierzyłam 5 i co z tego, jak wszystkie mi są w biodrach za małe Od zawsze mam taki problem, góra mniejsza o dwa rozmiary niż dół Nie wiem co zrobić, chyba zostaje mi jakaś wysyłkowa sprzedaż dla słoni

kobieto!!! nic mi nie mów o kurtce zimowej ja nie wiem, ale chyba będę chodzić w swojej rozpiętej, bo nie chce mi się wywalać kasy na rzecz, w której pochodzę pewnie maksymalnie 2 miesiące

[kalusia87]

Napisane przez Madziejka*

u mnie jest wanna i parawan - lepsze to niż sama wanna, ja kocham prysznic, mąż wannę...


przybij piątkę, u mnie identyko

Na jesień kupiłam cienką parkę na oxl, gdy będzie chłodniej założę pod nią sweter, na zimę mam pożyczony od koleżanki płaszcz i gruby polar.



ja mam takie rwanie w pośladku jakby ktoś kłuł mnie czymś ostrym, stawiam na ucisk nerwa przez powiększającą się macicę,

Dziewczyny, jak na allegro wyszukujecie rzeczy od danego sprzedawcy po nicku? chciałam zobaczyć te śpiworki od Kirsten2001 i nie potrafię rosi:

Albo wpisujesz w wyszukiwarce i z boku zmieniasz na użytkownicy albo, tak jak ja, wpisujesz po prostu w google. A tu masz linka http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5061408901

[kalwinka]

Ja mam dosyć obszerny zimowy płaszczyk, jeśli się nie będę w niego mieścić, to poszukam czegoś w lumpku.

Narzekacie na jesień a mnie właśnie cieszy. Ja uwielbiam jesień, kolorowe liście, zapach szarlotki z cynamonem i nawet taka smutna pogoda mnie jakoś rozczula bardziej niż wprawia w przygnębiający nastrój. To od zawsze moja ulubiona pora roku, od sierpnia do końca listopada mam zawsze najwięcej energii i pomysłów

[cienwiatru]

Napisane przez ogolnie

cienwiatru nadmieniam, że masz nieaktualny tc w podpisie

Wiecie co, tak w ogóle to ja się boję porodu ale nie jako że bólu czy coś, tylko że jak zacznę rodzić w sylwestra to wszyscy bedą podjarani nowym rokiem, a jak w nowy rok to wszyscy beda na kacu

dzięki ogolnie, zapomniałam zmienić chociaż zastanawiam się, czy nie liczyć tak, jak z ostatniego usg, bez dodawania nie zaczętego tygodnia (boże, jak to idiotycznie brzmi, co teraz napisałam). Chodzi mi o to, że jutro zaczynam 22 tydzień wg ostatniego usg , ale wy liczycie np. że 22t1d=23 tydzień, przynajmniej tak niektóre z nas robią. A jak ja zostanę przy pełnych tygodniach, to zawsze trochę dalej do porodu hihihi
ja ginowi swojemu powiedziałam, że nie przyjdę rodzić w sylwestra, bo lekarze będą pijani...śmiał się tak, że myślałam, że usg mu spadnie

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Sorry, że tak zawaliłam wątek odpowiedziami nie wiedziałam, że tyle tego będzie...idę robić zdjęcia ubranek i kilka wrzucę

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez kalwinka

Ja mam dosyć obszerny zimowy płaszczyk, jeśli się nie będę w niego mieścić, to poszukam czegoś w lumpku.

Narzekacie na jesień a mnie właśnie cieszy. Ja uwielbiam jesień, kolorowe liście, zapach szarlotki z cynamonem i nawet taka smutna pogoda mnie jakoś rozczula bardziej niż wprawia w przygnębiający nastrój. To od zawsze moja ulubiona pora roku, od sierpnia do końca listopada mam zawsze najwięcej energii i pomysłów

ja lubię jesień, jak nie ma deszczu mam urodziny w październiku, więc to teoretycznie moja pora roku...

[Madziejka*]

Napisane przez kalusia87

Albo wpisujesz w wyszukiwarce i z boku zmieniasz na użytkownicy albo, tak jak ja, wpisujesz po prostu w google. A tu masz linka http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5061408901

Jeśli wpisuję w wyszukiwarkę, mam komunikat "Wygląda na to, że nie mamy tego, czego szukasz" ale nie zmieniałam na użytkowników, w jaki sposób to zmienić??
Jeśli w google, w ogóle nie pokazuje linków do allegro.

Dziękuję za link

[kalusia87]

Napisane przez Madziejka*

Jeśli wpisuję w wyszukiwarkę, mam komunikat "Wygląda na to, że nie mamy tego, czego szukasz" ale nie zmieniałam na użytkowników, w jaki sposób to zmienić??
Jeśli w google, w ogóle nie pokazuje linków do allegro.

Dziękuję za link

Tam gdzie masz do wyboru kategorie, domyślnie jest ustawiona chyba Wszystkie.
Ja wpisuję w google np Kirsten2001 allegro. I znajduje mi. Łatwiej tak znaleźć bo jeśli wpisujesz w allegro, wystarczy, że zrobisz literówkę i Ci nie znajdzie

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Ja czekam na moją ostatnią premię, mam nadzieję, że chociaż zauważę, że zmienił mi się stan konta

[ogolnie]

cienwiatru ja mam równo tc wg usg i om. Zobaczymy co w czwartek gin podpatrzy, bo coś czuję, że mój dzieć zaczął rosnąć cholernie

Ten sprzedawca to kerstin2001 Madziejka

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Wyprasowałam kilka ciuszków i plecy mnie bola, wyłączylam żelazko za jakis czas pojde znowu poprasowac. a potem wam tez wstawie zdjęcia perełek znalezionych w worze

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sylwoha jak od pośladka to chyba rwa kulszowa? :Noniewiem: może Dziewczyny, które miały napiszą?
Owoc na noc może zrobić wysoki cukier rano

U nas też chłodno i pada od rana, czuć jesień, czuć... Coraz bliżej święta

Ja też się nie mieszczę w swoje rzeczy, nawet te, które były troszkę za duze i to od dawna...

Halwaya co za sen u mnie dzisiaj bez snów w nocy, ten wczorajszy wystarczy na cały tydzień

Ja mam dzisiaj plan na zrobienie koszyka z pościelą, śpiworkami, kocykami itp. Ciekawe jak mi to wyjdzie

Przez najbliższe 2 tygodnie i tak nie mam co nawet marzyć o rozmowie z mężem. Muszę zacisnąć zęby i jakoś przetrwać.

Kalwinka Żanety ojciec pasuje też na moją teściową

Andriuszka kciuki za nowego obywatela

Ja kupuję i proszek i płyn do płukania.

Cieńwiatru przeprogramowałam się na tryb "mam to gdzieś" - nie chcę, żeby mały czuł moje kiepskie nastroje zamykam drzwi od swojego pokoju, siadam na lapka albo tv i tyle

Kalusia wszystko ok, tylko to jest kerstin2001 dopiero po linku znalazłam



Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka