Mamusie grudniowe 2015 cz.6

[Ani_qa]

Napisane przez SweetViolet

Witam się w piątek.

Jeju, jak mi stopy puchną, rano ledwo chodzę. Ale poleżałam sobie z nogami do góry i już mi lepiej. Niestety mam dzisiaj jedną sprawę do załatwienia na mieście i muszę się tłuc autobusem
I waga wzrasta w zastraszającym tempie. Dwa tygodnie się trzymała, a teraz prawie dwa kilogramy w trzy dni. Mam nadzieję, że to przez to puchnięcie i jak się ochłodzi to mi przejdzie.

Muszę się zebrać i zrobić w końcu zamówienie w jakiejś aptece, bo mi się witaminy kończą, a do tego zamówiłabym sobie od razu inne rzeczy, skoro muszę i tak za przesyłkę dopłacać, ale taaaak mi się nieeee chce No mam takiego lenia, że nie mogę

Żaneta super że z Julką coraz lepiej
Adka witaj z powrotem
Mujer ja mdłości nie mam, ale od jakiegoś czasu po każdym jedzeniu pojawia mi się niesmak w ustach. Miałam tak na początku ciąży i teraz znowu.

Co do snów to mi się śniło znowu jakieś okropieństwo, nawet nie będę tu pisać, bo pomyślicie, że coś z moją głową nie tak, że mam takie sny. Ale sama przerażona jestem. Eh.

Tak jak piszesz, pewnie waga urosła bo masz spuchnięte nogi

Co do snów... mnie chyba nic nie zdziwi

Napisane przez Fionka_31

mujer a z głodu cię nie mdli rano?

ja na usg III trymestru idę w 31. dokładnie 30t 3d i przełączenie na 3d jest w cenie więc skorzystam

To tak samo jesteśmy umówione
Jakbym miała możliwość przełączenia na USG 3D w cenie to też bym skorzystała ale nie mam wcale, a tak jak pisałam oddzielnie umawiać się nie będę

[mujer]

Napisane przez Ani_qa

Ja na USG III trym.umówiłam się na 30t3d (12 października). Mam te twardnienia brzucha, ale w razie czego mam jeszcze 29 września wizytę w przychodni tyle, że bez USG.
Co do tycia- ja co poniedziałek mam coś na plusie i już to jakoś akceptuję. Nic innego mi nie pozostało. Najważniejsze, żeby Mała była zdrowa.
Po ciąży mam nadzieję, że sobie z tym poradzę, chociaż u mnie to nie taka prosta sprawa.
A jeśli o mdłości chodzi to ja nie mam żadnych Jeszcze w II trym. się czasem zdarzały- tak do połowy, a później już nie

Ale Ty niewiele przytyłaś, więc nie masz co się bardzo martwić

Napisane przez Fionka_31

mujer a z głodu cię nie mdli rano?

ja na usg III trymestru idę w 31. dokładnie 30t 3d i przełączenie na 3d jest w cenie więc skorzystam

Chyba nie, raczej mam poczucie przejedzenia przez większość czasu, rzadko mnie głód napada.

Napisane przez SweetViolet

Witam się w piątek.

Jeju, jak mi stopy puchną, rano ledwo chodzę. Ale poleżałam sobie z nogami do góry i już mi lepiej. Niestety mam dzisiaj jedną sprawę do załatwienia na mieście i muszę się tłuc autobusem
I waga wzrasta w zastraszającym tempie. Dwa tygodnie się trzymała, a teraz prawie dwa kilogramy w trzy dni. Mam nadzieję, że to przez to puchnięcie i jak się ochłodzi to mi przejdzie.

Muszę się zebrać i zrobić w końcu zamówienie w jakiejś aptece, bo mi się witaminy kończą, a do tego zamówiłabym sobie od razu inne rzeczy, skoro muszę i tak za przesyłkę dopłacać, ale taaaak mi się nieeee chce No mam takiego lenia, że nie mogę

Żaneta super że z Julką coraz lepiej
Adka witaj z powrotem
Mujer ja mdłości nie mam, ale od jakiegoś czasu po każdym jedzeniu pojawia mi się niesmak w ustach. Miałam tak na początku ciąży i teraz znowu.

Co do snów to mi się śniło znowu jakieś okropieństwo, nawet nie będę tu pisać, bo pomyślicie, że coś z moją głową nie tak, że mam takie sny. Ale sama przerażona jestem. Eh.

U Ciebie waga na pewno waha się od tej opuchlizny.

A mi się teraz już nic szałowego nie śni, w sumie szkoda

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

SweetViolet położna na sr mówiła nam wczoraj, że to normalne, że się ma głupie sny mózg projektuje najdziwniejsze scenariusze.

W ogóle wczoraj mieliśmy o psychologii prenatalnej, bardzo ciekawe rzeczy mówiła. M.in. o wpływie tzw. zimnego chowu na dziecko a przytulania i rodzicielstwa bliskości. I że do 6 tygodnia życia dziecka nie ma co wprowadzać rytuałów, spokojnie można a nawet trzeba spać z dzieckiem, dużo nosić i przytulać, bo to ma dla niego kolosalne znaczenie - rozwój mózgu, inteligencji, mowy, zmysłów itp. nie wspominając o poczuciu bezpieczeństwa. I że przez te pierwsze 6 tygodni dziecko powtarza swoje zachowania z brzucha - czyli nie ma co się martwić, jeśli wieczorami staje się nadaktywne, bo takie zachowanie miało dziecko w brzuchu i inaczej nie umie. Dopiero po 6 tygodniu życia powinno się zacząć wprowadzać rozróżnianie dnia od nocy, spanie o stałej godzinie, kąpiel o ustalonych porach itp.

[_karmazynova_]

Hej!
Witam nową mamusię - witaj Katja i witam ... szpiega
Andriuszka u mnie TŻ stwierdził, że woli się nie zagłębiać w nasze forum, bo pierwsze nie nadąży czytać to co piszemy, a z drugiej strony woli być nieświadomy pewnych rzeczy, które tu piszemy Codziennie się pyta, co u mamusiek i czy wszystko u Was ok

Co za nooocccc.. Miałam ambitny plan się wyspać do 9. Taaaa. O 3 poszłam siusiu i zasnęłam dalej. O 5.20 obudził mnie wychodzący TŻ do pracy. Już zasypiałam gdy Młody zaczął wariację i kopał mnie nieprzerwanie do 6.00 - nie dało się zasnąć... o 6 zasnęłam. 6.20 obudziłam się bo strasznie mi się chciało pić, znów zasnęłam. 6.45 siusiu i zasnęłam. 7.12 zadzwonił kurier, że przyjedzie z łóżeczkiem. wypiłam wodę poszłam spać. o 8 zaczęli buczeć maszynami do koszenia trawy.. i od tej pory nie śpię... Mój plan wyspania się legł w gruzach

evciapo i oenedue super ciuszki! ja jadę odebrać paczkę ciuszków kupionych z olx we wtorek

Napisane przez lobofylia

cienwiatru gratuluję...

a ja mam schizy... leżę przy kompie z detektorem niemal na stałe...

serducho wyłapuję że tak powiem pod majtkamii upierdliwie kołacze mi się myśl w głowie... "zostań tam, zostań malutki"...

nie boli mnie nic, nie czuje skurczy dziś nie stawiał mi się brzuch
ale mały dziś bardziej leniwy.... i jakoś mi .... dziwnie, inaczej... chyba znowu mam załamkę...

Nie stresuj się tak Kochana... to na pewno Wam nie pomoże

Napisane przez cienwiatru

Hej kochane Jestem już po wizycie i melduję, że:
1) dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej dla kobiet w ciąży, żeby ten cukier mieć pod kontrolą(a w zasadzie jutro mam dostać, bo chodzę prywatnie i gin mi załatwi z poradni ginekologicznej ze szpitala, żebym nie musiała płacić za wizytę - jemu to wygląda na mało zaawansowaną cukrzycę, ale powiedział, że woli, żeby specjalista zerknął na moje wyniki i ustalił, co dalej.
2) młody waży prawie 900 g nie pamiętam ile dokładnie, ale ogólnie wymiarami przyspieszył o tydzień i teraz nie wiem, czy mam w końcu mówić, że to 25 czy 26 tydzień
3) dziewczynki z niego na pewno już nie będzie, był rozkraczony jak żabka i jajka mu dyndały na przemian z siusiakiem
4) cała reszta jest super, szyjka nadal ma około 3-3,5 cm, czyli krótka, ale się trzyma.
5) za miesiąc idę na zwolnienie
No i chyba wszystko, nadrobię was później, bo młody mnie wzywa do zabawy Będziemy budować Heńka z Carsów heheehe
P.S. Witam nową mamuśkę siadaj i gadaj, w końcu im nas więcej, tym weselej

Super wieści!!! bardzo ładne łóżeczko mój Adaś też bez krempacji chwali sie na każdej wizycie klejnotami, bezwstydnik mały

Napisane przez czubasek20

Tz sa beznadziejni, tzn moj jest... poryczalam sie przez niego :/
Probowal przepraszac ale ja nie chce go sluchac, dwnerwuje mnie jego postawa, do tego stopnia ze dzis przestala mnie cieszyc ta ciaza.
Jeszcze z tych nerwow caly brzuch jak kamien, pojade na ip niech mnie klada na oddzial. Bede miala swiety spokoj od niego. Tylko szkoda mi Hani zostawiac.

Witam nowa mamusie
I gratuluje udanych wizyt

ojejku współczuje... nie stresuj się, bo to gorzej wpływa na brzusio... Staraj się TZ olewać dla swojego dobra. może mu przejdzie..

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52804676]
Karmazynova jakby to powiedzieć, wizyta w wc diametralnie zmieniła sytuację, został tylko ból zęba ale i to przechodzi, więc liczę na lepszą nockę

[/QUOTE]
To dobrze, że już lepiej się czujesz. doczytałam, że wstałaś dziś bez bólu zęba to już w ogóle super

Napisane przez dorosea

Tż uparł się żeby ze mną iść i dotrzymać mi towarzystwa

Kciuki za badanie i wyniki daj znać jak poszło

Napisane przez acapella

Cześć zaraz będę was dokladnie nadrabiać, na razie przeczytałam po łebkach i muszę napisać, że śliczne rzeczy macie w lumpeksach evciapo!!!
I że gratuluję udanych wizyt
A oenedue Ty to swojemu TŻtowi palnij ode mnie w łeb!

My dzisiaj na wizycie usg 3 trymestru Wszystkie parametry, przepływy itp. w porządku, mały waży już 1360g! I z pomiarów znów termin się przesunął, teraz już na 26 listopada... Ja nie wiem co będzie dalej, ale już się nie nastawiam na grudzień, bo jak w grudniu urodzę to będzie kolosem! Dwa tygodnie temu miał główkę o tydzień starszą, teraz już o dwa, no i w ogóle wszystko ponad normę, a myślałam, że to będzie małe dzieciątko Najważniejsze, że zdrowy Leży główką w dół, a rączki ma każdą z innego boku i najprawdopodobniej te kopniaki w boki to z łokcia jednak No i tyle chyba z informacji ode mnie Daję fotkę :P

Super, że z Małym wszystko ok !!! ale przystojniaczek będzie ja ide na badanie III trymestru w następny piątek. Młody u mnie waży podobnie bo 1399 gram

[_karmazynova_]

Napisane przez andriuszka77

Coś bym zjadła dobrego ale nie wiem co chce, wogóle pomijając fakt że 21 a ja glodna dalej Hehe

Ja wczoraj zjadłam o 21 bułkę z majonezem i popiłam mlekiem.. ole mleko ok to majonez przyciąga do mnie cellulit

Napisane przez zaneta_b

Hej, melduje że u nas na razie ok. Próbowałam nadrobić ale niestety brak czasu :-( co 3 h odciąganie pokarmu, łącznie z myciem wszystkiego prawie godzina schodzi... Idę właśnie spać bo o północy znowu muszę odciągnąć. Ale cieszę się że w ogóle udało mi się jakoś rozbujać laktacje i mała dostaje mój pokarm.

Dzisiaj pierwszy sukces tak na prawdę - Julkę odłączyli od respiratora, oddycha prawie samodzielnie bo oczywiście ma jeszcze w nosku rurkę wspomagająca oddychanie. Infekcje powoli zwalczamy, no i zaczęła przybierać już na wadze. Ale kciuki trzymajcie dalej bo jednak zagrożenie cały czas jest przy takim wcześniaku.

Z tego co przejrzałam to trzydziestej którejś strony to u was wszystko ok, mam nadzieję że nic się nie zmieniło. Gratuluję udanych wizyt i rosnących maluchów, wszystkie Wasze zakupy są śliczne no a zdjęcia od Adki piękne!

A co do mnie... Powoli zaczynam ogarniać rzeczywistość. Poczucie winy oczywiście siedzi cały czas w głowie i towarzyszy mi w każdej chwili ale staram się z tym walczyć dla małej. Jestem jeszcze w szpitalu, sprawdzają jeszcze te moje bóle w bożenie. To chyba nie rozejście, ortopeda powiedział że tu wszystko ok. Zrobili mi rtg miednicy, zobaczymy co tu ortopeda powie. A jak nie to to jak wyjdę to muszę sprawdzić kręgosłup. No i bardzo mi spuchły nogi. Takich bani nie miałam nigdy, aż ciężko mi się chodzi. Ale nie narzekam bo jestem przy małej. Już nawet dzisiaj pampersa mogłam jej pierwszego zmienić :-D przerażona byłam ale położna pomogła ;-)

Buziaki dla was wszystkich :-*

Kochana cieszę się, że się odezwalaś!
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że malutka oddycha praktycznie samodzielnie silną masz córeczkę!
Dobrze, że rozbujała Ci się laktacja i wzmacniasz Juleczkę tym co najzdrowsze! Nie miej poczucia winy! To nie Twoja wina, przecież nie robiłaś nic złego! Maleńka już widocznie nie mogła się doczekać jak zobaczy swoich rodziców

Dacie radę. My wszystkie wspieramy Was myślami i kciukami! Nie jesteś sama

Napisane przez lobofylia

Żaneta! Cały czas o was myślę! Będzie dobrze, musi. Ponoć u wcześniaków bardzo ważne jest mleko matki! Mam znajomych gdzie maluchy urodziły się w podobnym tygodniu i wszystko jest dobrze. ! Trzymaj się i naprawdę nie miej do siebie zalu przecież wszystko było dobrze!



Ja melduje ze żyje i jestem. Młody trochę pofikal brzuch mi oczywiście id glupich myśli stwardnial i pojawiły się skurcze ale nie bolesne wiec zakładam ze to te przygotowujące... ehh i tak oby oby do 24.09 bo chce juz go zobaczyć i żeby gin mnie tez uspokoil... bo tak to ja ciągle wizję mam ze cos się dzieje...


Myślę dziś nad lakratorem lovi prolactis ale kurde nie wiem no ja i kp jakoś średnio ale z drugiej strony jakby tak większość karmić odciagnietym to ciekaw ile czasu by laktacja trzymała... niby ten laktator ściąga w 15min a ja przy pierwszym synku miałam meeeega duzo pokarmu tylko on alergia i moja niechęć do wisienia na cycku

Wytrzymacie do 24.09 i na pewno dłużej w dwupaku!

Napisane przez adka_19

wrzu e tak co by widoczne bylo;*

Super, że wróciłaś piękne zdjęcie zazdroszczę tej ciepłej kąpieli

Napisane przez halwaya

Morning
Heh Adka of rana spamujesz? ))) super fotka pod wodą. Ja w Grecji byłam w Atenach jedynie a i tak mi się podobało.. oliwki, pomarańcze.. w hotelu świeży sok byl przepyszny ja lubię zwiedzać, więc Ateny dla mnie byl super wybór.

Wróciłam wczoraj z tyry ok polnocy.. pewnie dałabym radę zostać do końca zmiany, ale obiecałam tz że się zwolnie.. chyba nawet lepiej się czuje. Dzięki za kciuki.
Nie moge doczekać się na dzisiejsze USG.. ale najpierw wycieczka do womens centre w Oxfordzie.. na kontrolę moich wyników cukru.

Napisane przez halwaya

Moge wrzucić górę brzucha

To dorze, że lepiej się czujesz kciuki za dzisiejsze wizyty
Śliczny brzusio i śliczna Ty

[syylwuska]

Napisane przez 0enedue

Dzień dobry
Adka witamy na wizazowej ziemi

Ja chyva dzisiaj z łóżka się nie ruszam katar kichanie bol gardła

Idę nadrobić

Nie daj się chorobie! Wygrzewaj się i i kuruj, żeby dalej się nie rozwijała ;*
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52808327]Bry witam się w 27tc dzisiaj super nocka siku tylko raz o 6 i jeszcze zasnęłam nic nie boli, ząb też przeszedł od razu humor lepszy no i jedziemy dzisiaj do Częstochowy na weekend

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52808382]Adka przypominam, że ja liczę do przodu więc u mnie 27tc to 26t0d, czyli 7 miesiąc za tydzień

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
My na tym samym etapie jesteśmy fajnie, ze lepiej się już czujesz dzisiaj ciekawy weekend się u Was zapowiada

Napisane przez adka_19

wrzu e tak co by widoczne bylo;*

Ale fajny, aż mi się przypomniały nasze wakacje i taka cieplutko woda

Napisane przez Katja00

A i takie pytanko,bo nie wiem czy sie przewineło
Bedziecie stosować aniball/epino ? Czy po prostu zwykly masaz krocza?
PS. Polecam Wam ten kanal na yt https://www.youtube.com/channel/UCcA...Vw3w/playlists kobietka opisywala kazdy tydzien ciazy, ciekawie opowiada i caly czas kontynuuje filmiki o dziecku miala tez o porodzie pologu laktacji - mnostwo tego
Nie wiem jak Wy ale ja tak do 24 tc wyszukiwalam i porownywalam brzuszki, teraz jak juz jest wiekszy to juz mi przeszla ta mania

Ja nawet nie wiem co to jest i w ogóle o tym masażu to jeszcze mało wiem, muszę poczytać

Ja to mam podobnie, brzuszek rośnie, ale nie porównuje go wielkością, w ogóle jak robiłam zdjęcia to nie podpisywalam ich bo nie wiedziałam jak i teraz nawet nie wiem w którym tc byłam, jeszcze w sumie z daty mogę to wyliczyć no ale ;/

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52809484]SweetViolet położna na sr mówiła nam wczoraj, że to normalne, że się ma głupie sny mózg projektuje najdziwniejsze scenariusze.

W ogóle wczoraj mieliśmy o psychologii prenatalnej, bardzo ciekawe rzeczy mówiła. M.in. o wpływie tzw. zimnego chowu na dziecko a przytulania i rodzicielstwa bliskości. I że do 6 tygodnia życia dziecka nie ma co wprowadzać rytuałów, spokojnie można a nawet trzeba spać z dzieckiem, dużo nosić i przytulać, bo to ma dla niego kolosalne znaczenie - rozwój mózgu, inteligencji, mowy, zmysłów itp. nie wspominając o poczuciu bezpieczeństwa. I że przez te pierwsze 6 tygodni dziecko powtarza swoje zachowania z brzucha - czyli nie ma co się martwić, jeśli wieczorami staje się nadaktywne, bo takie zachowanie miało dziecko w brzuchu i inaczej nie umie. Dopiero po 6 tygodniu życia powinno się zacząć wprowadzać rozróżnianie dnia od nocy, spanie o stałej godzinie, kąpiel o ustalonych porach itp.[/QUOTE]

O bardzo ciekawe rzeczy Wam mówiła, dzielcie się takimi ciekawostkami



A ja dzisiaj pospalam, położyłam się po 24, Ale wstałam po 9.30 więc się wysłałam, ale co z tego jak wstałam już z bólem głowy ;/ mam nadzieje, że mi przejdzie, bo zaplanowałam sobie dzisiaj sporo rzeczy, skoro wczoraj nic nie robiłam i mam nadzieję, ze chociaż część sie uda zrobić

Teraz zbieram sie na zakupy

Kciuki za wizyty i glukoze

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

Napisane przez mujer

Na początku ciaży mi się sniło, że obaliłam pół litra, bo zapomniałam, że jestem w ciąży. Wszyscy patrzyli i nikt nic nie powiedział i potem byłam wściekła, że nikt mi nie przypomniał

Adka_19 bardzo udana fotka



Płacę w abonamencie. Z opinii ludzi oraz w necie gość jest spoko, dlatego go wybrałam. Znacz było ok, do momentu, jak nagle poszedł na urlop i nie uprzedził wcześniej, więc musiałam się jeszcze z luxmedem pospinać, bo mi terminu nie mogli znaleźć, a potrzebowałam m.in. L4. A potem to już jakoś mu słabo szło Wczoraj to mi się nie chciało już z nim dyskutować, bo nie miałam nastroju na przepychanki

Ja rezygnuję z usg 3D.

W sumie nie wiem... czy lepiej robić III usg za tydzień, czy jednak opóźniać i zrobić bliżej 32tc. Myślałam później, ale ta szyjka budzi moje wątpliwości mimo wszystko :/

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Ostatnio mam poranne mdłości. Nie takie, jak w I trymestrze, ale i tak mnie mdli. Ma tak ktoś, czy mój układ pokarmowy znów dostał świra?

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



Ceny tych gadżetów skutecznie mnie odstraszają. Zwłaszcza, że wiem, iż jak się wezmę za siebie, to taki sam efekt masażem osiągnę
Wolę wydać na jakeiś dzieciowe gadżety A używki to chyba nie kupię

Brzucha nie porównuję, bo od początku mam spory.

Przytyłam 2g w miesiąc ;( W tym 1kg w tydzień. I chyba kolejny tydzień też mi stuknie 1kg

Ja na początku ciąży też we śnie piłam bimber. Ale fakt napiłabym się jakiegoś alkoholu, no już bliżej niż dalej. Ja przez ostatni tydzień urosłam najwięcej w czasie całej ciąży. Nigdy przez 7 dni nie przybyło mi tylu centymetrów co ostatnio. I to nie tylko w brzuchu ale i w udach :/ Więc za chwilę bedę małym hipopotamem (malym w sensie niskim)

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52809484]SweetViolet położna na sr mówiła nam wczoraj, że to normalne, że się ma głupie sny mózg projektuje najdziwniejsze scenariusze.

W ogóle wczoraj mieliśmy o psychologii prenatalnej, bardzo ciekawe rzeczy mówiła. M.in. o wpływie tzw. zimnego chowu na dziecko a przytulania i rodzicielstwa bliskości. I że do 6 tygodnia życia dziecka nie ma co wprowadzać rytuałów, spokojnie można a nawet trzeba spać z dzieckiem, dużo nosić i przytulać, bo to ma dla niego kolosalne znaczenie - rozwój mózgu, inteligencji, mowy, zmysłów itp. nie wspominając o poczuciu bezpieczeństwa. I że przez te pierwsze 6 tygodni dziecko powtarza swoje zachowania z brzucha - czyli nie ma co się martwić, jeśli wieczorami staje się nadaktywne, bo takie zachowanie miało dziecko w brzuchu i inaczej nie umie. Dopiero po 6 tygodniu życia powinno się zacząć wprowadzać rozróżnianie dnia od nocy, spanie o stałej godzinie, kąpiel o ustalonych porach itp.[/QUOTE]
Ja czekam na opinie z różnych szkół, bo widzę że co położna to inna wersja. I bądź tu mądra. A czy te 6 tygodni to nie wiąże się z tym że tyle połóg trwa i babki powinny jednak jak najwięcej leżeć i dlatego dzieci mieć przy sobie? I czy tylko mnie wzdryga na myśl o spaniu z małym dzieckiem w jednym łóżku?

[Ani_qa]

Napisane przez mujer

Ale Ty niewiele przytyłaś, więc nie masz co się bardzo martwić

Niewiele albo i wiele Już dawno zauważyłam, że nie zawsze waga przekłada się na stan faktyczny
I tak najgorzej martwi mnie stan mojej skóry na udach i pośladkach- dół na dole

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52809484]
W ogóle wczoraj mieliśmy o psychologii prenatalnej, bardzo ciekawe rzeczy mówiła. M.in. o wpływie tzw. zimnego chowu na dziecko a przytulania i rodzicielstwa bliskości. I że do 6 tygodnia życia dziecka nie ma co wprowadzać rytuałów, spokojnie można a nawet trzeba spać z dzieckiem, dużo nosić i przytulać, bo to ma dla niego kolosalne znaczenie - rozwój mózgu, inteligencji, mowy, zmysłów itp. nie wspominając o poczuciu bezpieczeństwa. I że przez te pierwsze 6 tygodni dziecko powtarza swoje zachowania z brzucha - czyli nie ma co się martwić, jeśli wieczorami staje się nadaktywne, bo takie zachowanie miało dziecko w brzuchu i inaczej nie umie. Dopiero po 6 tygodniu życia powinno się zacząć wprowadzać rozróżnianie dnia od nocy, spanie o stałej godzinie, kąpiel o ustalonych porach itp.[/QUOTE]Ciekawe jest to co piszesz Dobrze wiedzieć takie rzeczy bo wtedy ma się chyba większą cierpliwość, która jednak na początku jest wyjątków potrzebna. Później też trzeba być cierpliwym, ale jednak dla świeżo upieczonych rodziców sytuacja jest wyjątkowo trudna mam wrażenie. Nie zapominając, że dziecko jest ogromnym szczęściem, to jednak nowe wyzwania potrafią na początku przytłoczyć.

Napisane przez _karmazynova_

ja jadę odebrać paczkę ciuszków kupionych z olx we wtorek

To koniecznie się później pochwal

A ja miałam dziś rano telefon, że jedna z paczek zostanie dopiero dziś wysłana, bo mieli błąd systemu. I wyślą ją kurierem,żeby było szybciej (chyba i tak zamawiałam kuriera, ale pocztowego, no nie wiem nie pamiętam) i dadzą gratis przewijak turystyczny i jakąś naklejkę dla dziecka
Najważniejsze, że zadzwonili, że mam cierpliwie czekać

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez syylwuska

A ja dzisiaj pospalam, położyłam się po 24, Ale wstałam po 9.30 więc się wysłałam, ale co z tego jak wstałam już z bólem głowy ;/ mam nadzieje, że mi przejdzie, bo zaplanowałam sobie dzisiaj sporo rzeczy, skoro wczoraj nic nie robiłam i mam nadzieję, ze chociaż część sie uda zrobić

Ja też mam zamiar zrobić coś pożytecznego, bo wczoraj to całkowicie dałam ciała :/

Napisane przez rudaska

I czy tylko mnie wzdryga na myśl o spaniu z małym dzieckiem w jednym łóżku?

Ja jakoś się nie boję spania z Małą, bo wiem, że nie będę spała tak twardo i spokojnie- zawsze tak mam. Nie wiem jak mąż, ale myślę, że będzie miał tak samo.

Mama moja mówiła, że tata zawsze jak spał i mu się coś śniło to potrafił rękami machać, nogami. A jak ja spałam z nimi to tata spał w nocy spokojnie i był bardziej czujny

[syylwuska]

Nigdy nie wstawiłam fotki, więc dzisiaj z okazji nowego tygodnia 26t0d tak wyglądamy z Lila



Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja muszę przed wyjazdem ogarnąć mieszkanie, żebyśmy do czystego wrócili, spakować siebie, męża już spakowałam, wziąć prysznic, umalować się, żebym ludzi nie straszyła, pranie zrobić, albo 2 jak dam radę. Ostatnie łowy z lumpka dla młodego wyprać i sprawdzić czy coś nie farbuje, zrobić sobie kanapkę na drogę, zjeść obiad - mam chińskie od babci i chyba tyle

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[kalwinka]

Napisane przez ogolnie

Uwaga,na dniach Adka zasypie nas zdjęciami

A co to znaczy że macie brzuchy twarde? Ja miewam jedynie czasem kilka sekund bólu jak na @ a poza tym nic ciekawego.
Młody się obraził chyba bo się uciszył wieczorem. Ale fajne jest to że jak zapukam to odpukuje po swojemu

Ja mam bezbolesne twardnienia - tak jak kiedy dziecko się wypycha, tylko nie ucieka od ręką. Gorzej ja w nocy mnie łapie czasem boleśnie :/

Może sobie wmawiam, ale po lekach jest troszkę lepiej. Ale po schodach nie powinnam raczej za dużo chodzić, bo brzuch od razu robi się twardy

Napisane przez 0enedue

Kurde byl kiedyś temat wyciskarek do owocow .. z czego korzystacie ??
(

Ja kupiłam slow jucer MPM i polecam. miałam okazję porównać go z tą wyciskarką http://energiazdrowia.pl/bluza?gclid...YXCRoCiubw_wcB i uważam że nie warto tak przepłacać

Napisane przez halwaya

Moge wrzucić górę brzucha

Ładnie wyglądasz

Napisane przez rudaska

Ja czekam na opinie z różnych szkół, bo widzę że co położna to inna wersja. I bądź tu mądra. A czy te 6 tygodni to nie wiąże się z tym że tyle połóg trwa i babki powinny jednak jak najwięcej leżeć i dlatego dzieci mieć przy sobie? I czy tylko mnie wzdryga na myśl o spaniu z małym dzieckiem w jednym łóżku?

Nie. Ja zakładam, zę malutka będzie spała w swoim łóżeczku. Chociaż zobaczymy czy jeszcze mi sie nie odmieni.

Żaneta cieszę się że ała jest odłączona od respiratora, super że udało się rozbujać laktację. Teraz już będzie tylko lepiej, na pewno

[sylwoha]

Ja tez wolalabym nie spac z malym ale jak wykdzie sie okaze

Przyszlo mi zamowienie z hm
ImageUploadedByTapatalk1442564538.917569.jpgImageUploadedByTapatalk1442564569.785689.jpg

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Nigdy nie wstawiłam fotki, więc dzisiaj z okazji nowego tygodnia 26t0d tak wyglądamy z Lila



Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Miałam się ostatnio upominać o Twój brzuszek
Jaka Ty szczuplutka I jaki fajny brzusio

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52809916]Ja muszę przed wyjazdem ogarnąć mieszkanie, żebyśmy do czystego wrócili, spakować siebie, męża już spakowałam, wziąć prysznic, umalować się, żebym ludzi nie straszyła, pranie zrobić, albo 2 jak dam radę. Ostatnie łowy z lumpka dla młodego wyprać i sprawdzić czy coś nie farbuje, zrobić sobie kanapkę na drogę, zjeść obiad - mam chińskie od babci i chyba tyle

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]To trochę pracy przed Tobą


Ja się coś kiepsko czuję, ale mierzyłam ciśnienie i jest ok
Może na myśl o sprzątaniu mi słabo

[rudaska]

Napisane przez syylwuska

Nigdy nie wstawiłam fotki, więc dzisiaj z okazji nowego tygodnia 26t0d tak wyglądamy z Lila

Bardzo ładnie wyglądasz, zgrabnie i ładny zgrabny brzuszek

[sylwoha]

Sylwuska piekny brzuszek moze za drugim razem uda mi sie byc w ciazy szczupla

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Rudaska ja też się boję spania z małym w jednym łóżku. Ale z drugiej strony podobno młodzi rodzice mają taki płytki sen, że nie da się zrobić nic złego. Nie wiem czy te 6 tygodni wynika z tego, że tyle trwa połóg, ale wiem, że dziewczyny z wątku staraczkowego, które mają starsze dzieci, potwierdzają, że dziecko się nie przyzwyczaja ani do noszenia, ani do lulania, ani do częstego przytulania. I jak płacze to trzeba do niego iść i się nim zająć, bo inaczej nie potrafi powiedzieć "chodź tu i weź mnie na ręce", a sama czuję, że to buduje poczucie bezpieczeństwa i zaufanie dziecka do rodziców od pierwszej chwili życia i później na pewno zaprocentuje

Sylwuska jaki zgrabny brzusio i Ty

Halwaya Ty też ślicznie wyglądasz



Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Ani_qa]

Napisane przez kalwinka52809934

Nie. Ja zakładam, zę malutka będzie spała w swoim łóżeczku. Chociaż zobaczymy czy jeszcze mi sie nie odmieni.

Ja też tak zakładam, ale zobaczmy jak wyjdzie w praniu

Napisane przez sylwoha

Ja tez wolalabym nie spac z malym ale jak wykdzie sie okaze

Przyszlo mi zamowienie z hm
Załącznik 6054839Załącznik 6054840

Śliczne

[jente1984]

Napisane przez mujer

Przytyłam 2g w miesiąc ;( W tym 1kg w tydzień. I chyba kolejny tydzień też mi stuknie 1kg

Ja ostatnio tyję 1kg na tydzień :/ Ale sprawdziłam jak miałam w pierwszej ciąży i na tym etapie było tak samo, mam nadzieję, że potem trochę zwolni

Poza tym u nas wszystko dobrze. Pozdrawiam!

[Ani_qa]

Napisane przez jente1984

Ja ostatnio tyję 1kg na tydzień :/ Ale sprawdziłam jak miałam w pierwszej ciąży i na tym etapie było tak samo, mam nadzieję, że potem trochę zwolni

Poza tym u nas wszystko dobrze. Pozdrawiam!

Ja podobnie niby po 36 tc waga zwalnia


Bateria w laptopie mi padła- to znak, że mam iść sprzatac

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja już nawet nie patrzę na wagę. Brakuje mi 5 kg do 100 i to tylko kwestia czasu ale ostatnio w pracy jak byłam na chwilę, to dziewczyny mnie pocieszyły, że one przytyły po 25-30kg i niedługo po porodzie zrzuciły z nawiązką

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Katja00]

Napisane przez mujer

Na początku ciaży mi się sniło, że obaliłam pół litra, bo zapomniałam, że jestem w ciąży. Wszyscy patrzyli i nikt nic nie powiedział i potem byłam wściekła, że nikt mi nie przypomniał

Adka_19 bardzo udana fotka



Płacę w abonamencie. Z opinii ludzi oraz w necie gość jest spoko, dlatego go wybrałam. Znacz było ok, do momentu, jak nagle poszedł na urlop i nie uprzedził wcześniej, więc musiałam się jeszcze z luxmedem pospinać, bo mi terminu nie mogli znaleźć, a potrzebowałam m.in. L4. A potem to już jakoś mu słabo szło Wczoraj to mi się nie chciało już z nim dyskutować, bo nie miałam nastroju na przepychanki

Ja rezygnuję z usg 3D.

W sumie nie wiem... czy lepiej robić III usg za tydzień, czy jednak opóźniać i zrobić bliżej 32tc. Myślałam później, ale ta szyjka budzi moje wątpliwości mimo wszystko :/

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Ostatnio mam poranne mdłości. Nie takie, jak w I trymestrze, ale i tak mnie mdli. Ma tak ktoś, czy mój układ pokarmowy znów dostał świra?

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



Ceny tych gadżetów skutecznie mnie odstraszają. Zwłaszcza, że wiem, iż jak się wezmę za siebie, to taki sam efekt masażem osiągnę
Wolę wydać na jakeiś dzieciowe gadżety A używki to chyba nie kupię

Brzucha nie porównuję, bo od początku mam spory.

Przytyłam 2g w miesiąc ;( W tym 1kg w tydzień. I chyba kolejny tydzień też mi stuknie 1kg

Fakt, ceny straszne jednak aniball o polowe tanszy - mysle nad kupnem uzywanego, oczywiscie zeby uzywac z prezerwatywa
Co do wagi to ja juz 7 kg przytyłam, do 4 miesiaca chudlam teraz niestety nadrabiam nieraz 1 kg w tydzien

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52809484]SweetViolet położna na sr mówiła nam wczoraj, że to normalne, że się ma głupie sny mózg projektuje najdziwniejsze scenariusze.

W ogóle wczoraj mieliśmy o psychologii prenatalnej, bardzo ciekawe rzeczy mówiła. M.in. o wpływie tzw. zimnego chowu na dziecko a przytulania i rodzicielstwa bliskości. I że do 6 tygodnia życia dziecka nie ma co wprowadzać rytuałów, spokojnie można a nawet trzeba spać z dzieckiem, dużo nosić i przytulać, bo to ma dla niego kolosalne znaczenie - rozwój mózgu, inteligencji, mowy, zmysłów itp. nie wspominając o poczuciu bezpieczeństwa. I że przez te pierwsze 6 tygodni dziecko powtarza swoje zachowania z brzucha - czyli nie ma co się martwić, jeśli wieczorami staje się nadaktywne, bo takie zachowanie miało dziecko w brzuchu i inaczej nie umie. Dopiero po 6 tygodniu życia powinno się zacząć wprowadzać rozróżnianie dnia od nocy, spanie o stałej godzinie, kąpiel o ustalonych porach itp.[/QUOTE]
Ja chyba za to znalazlam nieodpowiednia szkole rodzenia.. mialam 3 zajecia z czego na dwoch polozna opowiadala jak dochodzi do zaplodnienia i jak wygladaja pierwsze i kolejne miesiace ciazy.. realy? Wychodzilam po tych zajeciach strasznie zniesmaczona, bo po co mi to? przeciez juz przez to przeszlam, a to jak dochodzi do zaplodnienia to od podstawowki nas w szkolach uczyli - masakra

Napisane przez syylwuska

Nie daj się chorobie! Wygrzewaj się i i kuruj, żeby dalej się nie rozwijała ;*



My na tym samym etapie jesteśmy fajnie, ze lepiej się już czujesz dzisiaj ciekawy weekend się u Was zapowiada

Ale fajny, aż mi się przypomniały nasze wakacje i taka cieplutko woda



Ja nawet nie wiem co to jest i w ogóle o tym masażu to jeszcze mało wiem, muszę poczytać

Ja to mam podobnie, brzuszek rośnie, ale nie porównuje go wielkością, w ogóle jak robiłam zdjęcia to nie podpisywalam ich bo nie wiedziałam jak i teraz nawet nie wiem w którym tc byłam, jeszcze w sumie z daty mogę to wyliczyć no ale ;/



O bardzo ciekawe rzeczy Wam mówiła, dzielcie się takimi ciekawostkami



A ja dzisiaj pospalam, położyłam się po 24, Ale wstałam po 9.30 więc się wysłałam, ale co z tego jak wstałam już z bólem głowy ;/ mam nadzieje, że mi przejdzie, bo zaplanowałam sobie dzisiaj sporo rzeczy, skoro wczoraj nic nie robiłam i mam nadzieję, ze chociaż część sie uda zrobić

Teraz zbieram sie na zakupy

Kciuki za wizyty i glukoze

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Ze zdjeciami mam podobnie, sa w folderach na kompie ale niestety nie podpisane

Ok, trzeba wstac i zaczac dzialac, bo znowu maz mi powie ze nie robie nic ambitnego... eh

[SweetViolet]

Sylwuska, chudzino! Jaki malutki brzuszek

Napisane przez sylwoha

Sylwuska piekny brzuszek moze za drugim razem uda mi sie byc w ciazy szczupla

Hah, ja Mężowi zapowiedziałam, że dopóki nie doprowadzę się do normalnego stanu wagowego to z drugiego dziecka nici, bo ja nie będę się drugi raz tak męczyć z taką wagą i takim wyglądem

Napisane przez Ani_qa

Ja podobnie niby po 36 tc waga zwalnia

Ej, to mi zostało jeszcze 8 tygodni. Jakbym miała tyć kilogram na tydzień to ja podziękuję

[syylwuska]

Napisane przez sylwoha

Ja tez wolalabym nie spac z malym ale jak wykdzie sie okaze

Przyszlo mi zamowienie z hm
Załącznik 6054839Załącznik 6054840

Śliczne ubranka i jakie modne wasy

Napisane przez Ani_qa

Miałam się ostatnio upominać o Twój brzuszek
Jaka Ty szczuplutka I jaki fajny brzusio

To trochę pracy przed Tobą


Ja się coś kiepsko czuję, ale mierzyłam ciśnienie i jest ok
Może na myśl o sprzątaniu mi słabo

Uprzedzilam Cie

Fajnie, ze zadzwonił i z tą paczka, na już nie,jest Ci potrzebna, a jakiś gratisik jeszcze dostaniesz to z allegro paczka? Co tam zamawialas?

Dziękuję mój brzuszek to taki smieszny, bo rozlany po całym brzuchu, od cyckow po spojenie a co do ud i pośladków, to podobnie jak Ty mam duuuzo zastrzeżeń, w ciąży dużo gorzej to wygląda, szczególnie ten cellulit ;/ ale czego się nie robi ogólnie przyrost wagi mam nawet podobny do Ciebie, bo też już 6+kg mam.

Napisane przez rudaska

Bardzo ładnie wyglądasz, zgrabnie i ładny zgrabny brzuszek

Dziękuję

Napisane przez sylwoha

Sylwuska piekny brzuszek moze za drugim razem uda mi sie byc w ciazy szczupla

Dziękuję ;* na pewno, a przynajmniej musisz tak myśleć, ja to myślę aby z tą na razie dac sobie radę

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52809989]Rudaska ja też się boję spania z małym w jednym łóżku. Ale z drugiej strony podobno młodzi rodzice mają taki płytki sen, że nie da się zrobić nic złego. Nie wiem czy te 6 tygodni wynika z tego, że tyle trwa połóg, ale wiem, że dziewczyny z wątku staraczkowego, które mają starsze dzieci, potwierdzają, że dziecko się nie przyzwyczaja ani do noszenia, ani do lulania, ani do częstego przytulania. I jak płacze to trzeba do niego iść i się nim zająć, bo inaczej nie potrafi powiedzieć "chodź tu i weź mnie na ręce", a sama czuję, że to buduje poczucie bezpieczeństwa i zaufanie dziecka do rodziców od pierwszej chwili życia i później na pewno zaprocentuje

Sylwuska jaki zgrabny brzusio i Ty

Halwaya Ty też ślicznie wyglądasz



Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Dziękuję

Czyli dziewczyny mówiły, ze nawet jak często nosiły i przytulaly dzieci przez te 6 tyg to one nie przyzwyczaily się do tego? Ciekawe czy później mniej już to robily?


Co do spania, to ja chyba nic na razie nie obstawiam jak bedzie, tzn wolałabym żeby w swoim łóżeczku od początku spała, ale może na początku mi będzie lepiej jak będę miała ja przy sobie, zalezy jak często będzie wstawiala i jak będę zmęczona.
O wspólne spanie nie martwię się wcale, bo ja teraz śpię jak mysz pod miotłą, bardzo czujny sen mam, a jak ona będzie przy mnie, to już całkiem, gorzej z Mężem, bo on śpi jak susel, ale myślę, że jak będzie zasypial ze swiadomoscia 3 malutkiej osoby obok siebie to będzie ostrożny

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sylwuska tak właśnie. Na pewno nie było to od razu odstawienie od przytulania z dnia na dzień, ale po pewnym czasie dzieci same się "odstawiały", bo przychodziło zainteresowanie innymi rzeczami. Tak na logikę - jak Tobie źle i chcesz się przytulić do męża to idziesz do niego i to robisz albo go wołasz, żeby przyszedł Cię przytulić. A taki maluszek nie umie inaczej jak płaczem...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[syylwuska]

Napisane przez Ani_qa

Ja podobnie niby po 36 tc waga zwalnia


Bateria w laptopie mi padła- to znak, że mam iść sprzatac

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Nie gadaj, to do 36 tc to jeszcze 10 tygodni, a licząc jeden na tydzień to 10 kg jeszcze przede mną wolałabym nie

Napisane przez SweetViolet

Sylwuska, chudzino! Jaki malutki brzuszek



Hah, ja Mężowi zapowiedziałam, że dopóki nie doprowadzę się do normalnego stanu wagowego to z drugiego dziecka nici, bo ja nie będę się drugi raz tak męczyć z taką wagą i takim wyglądem :



Ej, to mi zostało jeszcze 8 tygodni. Jakbym miała tyć kilogram na tydzień to ja podziękuję

Jaką chudzino? Uda mam grube, cellulit, sama zobacz! Ale co tam, jak urodze doprowadze się do porządku, bede taką laska i do tego ze śliczna córeczka:Love:

Dzięki, tyle osób mi mówi, że brzuszek mały, to ja się pytam gdzie te 6 kg??

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52810236]Sylwuska tak właśnie. Na pewno nie było to od razu odstawienie od przytulania z dnia na dzień, ale po pewnym czasie dzieci same się "odstawiały", bo przychodziło zainteresowanie innymi rzeczami. Tak na logikę - jak Tobie źle i chcesz się przytulić do męża to idziesz do niego i to robisz albo go wołasz, żeby przyszedł Cię przytulić. A taki maluszek nie umie inaczej jak płaczem...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Rozumiem, myślę że jest w tym jakas prawda, to fajnie, ze będzie można taka Kruszynke tak często przytulać

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[Ani_qa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52810072]Ja już nawet nie patrzę na wagę. Brakuje mi 5 kg do 100 i to tylko kwestia czasu ale ostatnio w pracy jak byłam na chwilę, to dziewczyny mnie pocieszyły, że one przytyły po 25-30kg i niedługo po porodzie zrzuciły z nawiązką

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]Właśnie na o liczę

Napisane przez SweetViolet

Ej, to mi zostało jeszcze 8 tygodni. Jakbym miała tyć kilogram na tydzień to ja podziękuję

No mi też trochę zostało ale ocieszam się, że te kilogramy to Małej będą nie moje

Napisane przez syylwuska

Fajnie, ze zadzwonił i z tą paczka, na już nie,jest Ci potrzebna, a jakiś gratisik jeszcze dostaniesz to z allegro paczka? Co tam zamawialas?

Dziękuję mój brzuszek to taki smieszny, bo rozlany po całym brzuchu, od cyckow po spojenie a co do ud i pośladków, to podobnie jak Ty mam duuuzo zastrzeżeń, w ciąży dużo gorzej to wygląda, szczególnie ten cellulit ;/ ale czego się nie robi ogólnie przyrost wagi mam nawet podobny do Ciebie, bo też już 6+kg mam.

Właśnie nie zrozumiałam w ogóle przez tel.o którą paczkę chodziło. Muszę po numerze telefonu sprawdzić, ale jak dziś przyjdą inne to wszystko będzie jasne. Pani przez tel.strasznie szybko i niewyraźnie mówiła

Mój to dopiero jest śmieszny. Same wiecie jaki ma kształt
A u Ciebie kochana to nie widzę, żeby się coś działo z udami lub tyłkiem chętnie bym się zamieniła

[syylwuska]

Napisane przez Ani_qa

Właśnie na o liczę

No mi też trochę zostało ale ocieszam się, że te kilogramy to Małej będą nie moje

Właśnie nie zrozumiałam w ogóle przez tel.o którą paczkę chodziło. Muszę po numerze telefonu sprawdzić, ale jak dziś przyjdą inne to wszystko będzie jasne. Pani przez tel.strasznie szybko i niewyraźnie mówiła

Mój to dopiero jest śmieszny. Same wiecie jaki ma kształt
A u Ciebie kochana to nie widzę, żeby się coś działo z udami lub tyłkiem chętnie bym się zamieniła

Twój fajny właśnie, tak jakby żył swoim życiem

Dzieje się, dzieje, nawet na zdjęciu widać, ale *uj z tym, zrobimy się po porodzie i dzieciaczki jakie będziemy miały ładne

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[andriuszka77]

Napisane przez _karmazynova_

Hej!
Witam nową mamusię - witaj Katja i witam ... szpiega
Andriuszka u mnie TŻ stwierdził, że woli się nie zagłębiać w nasze forum, bo pierwsze nie nadąży czytać to co piszemy, a z drugiej strony woli być nieświadomy pewnych rzeczy, które tu piszemy Codziennie się pyta, co u mamusiek i czy wszystko u Was ok

Co za nooocccc.. Miałam ambitny plan się wyspać do 9. Taaaa. O 3 poszłam siusiu i zasnęłam dalej. O 5.20 obudził mnie wychodzący TŻ do pracy. Już zasypiałam gdy Młody zaczął wariację i kopał mnie nieprzerwanie do 6.00 - nie dało się zasnąć... o 6 zasnęłam. 6.20 obudziłam się bo strasznie mi się chciało pić, znów zasnęłam. 6.45 siusiu i zasnęłam. 7.12 zadzwonił kurier, że przyjedzie z łóżeczkiem. wypiłam wodę poszłam spać. o 8 zaczęli buczeć maszynami do koszenia trawy.. i od tej pory nie śpię... Mój plan wyspania się legł w gruzach


mój Adaś też bez krempacji chwali sie na każdej wizycie klejnotami, bezwstydnik mały

Mówisz że chwali się klejnotami hehe to dobrze, widać że prawdziwy facet hehe

Współczuję nocy, mnie za to sny męczyły dziwaczne i też to niefajne jest ;/

Koszenie trawy mówisz? Skąd ja to znam, tutaj też mają poranne zrywy z trawą, tylko nie wiem co oni tak golą na osiedlu skoro ta trawa wyschnięta strasznie przez te susze i upały.

Wogóle w tym roku nie było grzybów, bo sucho nawet nie miałam okazji połazić za grzybami, a lubię bardzo.

A co do szpiega to raczej jego jednorazowe odwiedziny, przyzwyczail się że sobie z Wami rozmawiam on też woli chyba nie wnikać w te babskie ciążowe dolegliwości, ale pyta codziennie co tam słychać.

Wczoraj mnie zadziwił, bo jakiś zryw miał i o butelkach gadał z kolegami z pracy (dzieciatymi) i mi pisał smsami co ustalił hehe że dr Braun najlepiej kupić. Rychło w czas bo ja już kupiłam jedną butelkę Tomee Tipee jakoś tak hehe jak będzie potrzeba resztę takich gadżetów to dokupię po porodzie. Potem kołyskę wybierali o żesz normalnie w szoku byłam hehe bo na codzień to przytakuje tylko jak mu mówię co kupiłam, ale mnie ochrzania że za bardzo cukierkowe (jak z kołyską przenośną w różu hehe), a tu nagle zryw mobilizacyjny hehehe

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Moje uda są jak tygrys pasiasty i piersi też. Na brzuchu mam nadzieję, że nie będzie śladów...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[adka_19]

Aniqa czesc Myszka !
rudaska rlop jak najbardziej udany nie moglam sobie wymarzyc lepszego nie byl idealny - ale to juz nie nasza wina

Fionka prosze o wybaczenie wiec ;D mam jeszcze jednego wielkeiego arbuza w kuchni - paczka nadac?

mujer dziekuje Tak jak mowilam tutaj brawa dla fotografa

SweetViolet czesc kochanie
kamrazynova wysylam Wam slonceeeeee *

sylwuska juz tesknie za ta woda
Nonono, ales zgrabniutka ! a BRZUSIO sliczny !


Ale wiecie co - bede okropna - nie ma jak sie wy,.srac na swoim kibelku


Piszecie o alko a ja sie bez bicia przyznaje - dwa male piwka wpadly 50/50 ze sprajtem ale wpadly. takiego smaka mialam A jak mis ie dobrze spalo pozniej hihihi


sylwoha fajne ciuszki !

Dla zainteresowanych - fotki sie wrzucaja wlasnie !

WRZUCILY SIE - FOTECZKI