|
|
#151 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
![]() Nie no, żarty żartami, ale faktycznie można to i owo poprawić. Ja np. z 60-kilowego chuderlaka z czasów liceum przekształciłem się w 90-kilowego kafara
__________________
Waga: 90,8 - 90,7 - 90,6 - 90,5 - 90,4 - 90,3 - 90,2 |
|
|
|
|
|
#152 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Przecież, że przyszło. Ale nawet osoba z zasadami ma potrzebę, jeśli nie tylko fizjologiczną, to także psychiczną- bliskości, przytulenia, czyjegoś ciepła. Nie trzeba być zaraz bezrefleksyjnym dzi*karzem, żeby mieć potrzebę seksu z drugą osobą i kiedyś w końcu dać jej wygrać.
|
|
|
|
|
#153 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
|
#154 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#155 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
próbować aż do skutku, a ciężko pracować żeby zmienić w sobie na lepsze to co realnie da się zmienić
|
|
|
|
|
|
#156 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
__________________
Cytat:
Edytowane przez _Mia Czas edycji: 2015-09-25 o 00:21 |
||
|
|
|
|
#157 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Na szczęście nie
Aczkolwiek leciuteńki brzuszek też niestety jest, przydałoby się odsłonić kaloryfer na wiosnę
__________________
Waga: 90,8 - 90,7 - 90,6 - 90,5 - 90,4 - 90,3 - 90,2 |
|
|
|
|
#158 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
przejrzycie sobie google grafika "zdjęcia ślubne" - czy tam są same supersamce? Chyba, że dziewczyny ze zdjęć to dla was pasztety?:
taki nerdowaty: http://www.kolobrzeg.fotografslubny2...sja-ślubna.jpg misio: http://www.fotografia-warszawa.com/f...images/img.jpg duży nos: http://www.b13.pl/wp-content/uploads...a-Aneta-31.jpg z łysinką: http://fotografia-grafika.pl/wp-cont...05/MGL1273.jpg
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#159 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
myślę że wyczerpałem temat - dobranoc
|
|
|
|
|
#160 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
I tak ładniejsi ode mnie, chyba będę musiał swoje zdjęcie tu wrzucić
__________________
Waga: 90,8 - 90,7 - 90,6 - 90,5 - 90,4 - 90,3 - 90,2 |
|
|
|
|
#161 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Mi się podoba ten z dużym nosem. Długie włosy, piegi, ładne oczy i wielki garbaty nos - lista cech, które uwielbiam.
![]() Pan nerd też ujdzie. |
|
|
|
|
#162 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
Bo jak wyglądasz tak: http://2.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/-hEpXqFPt.../s1600/fuj.jpg to wówczas pozostaje ci jedynie dobrze zarabiać, aby mieć ładną dziewczynę...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-09-25 o 00:45 |
|
|
|
|
|
#163 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Elfir, link nie działa.
A skoro już sypiemy linkami, to w moim typie jest np. pan z poniższego zdjęcia. Zaskoczeni? http://im.milosny.pl/w/1/3/1342.jpg |
|
|
|
|
#164 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Eee, najbrzydszy nie jestem, jaja sobie robię teraz
![]() ---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ---------- Cytat:
__________________
Waga: 90,8 - 90,7 - 90,6 - 90,5 - 90,4 - 90,3 - 90,2 |
|
|
|
|
|
#165 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
bo forum wykasowuje częśc linka.
Wpisałam brzydki facet do google grafika i wybrałam pierwszego
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#166 | |
|
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
![]() -sprzeczne czy nie, dojrzali ludzie potrafia sobie sprawe wyjasnic, zamiast odczytywac sygnaly przez 3 lata --- Autorze watku: powiedz tej dziewczynie prawde. Vo teraz to wyglada jak zemsta za to, ze leci za wyglad. Uwazasz, ze zasluguje na to zeby robic jej nadzieje? A sympatia ma poziom chyba podobny do tindera. Ogolnie moim zdaniem im wiecej gdzies osob tym ciezej kogos poznac.
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 Edytowane przez kobietasukcesu Czas edycji: 2015-09-25 o 00:48 |
|
|
|
|
|
#167 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Dobra, macie moją fotkę, a niech tam
![]() http://fotoforum.gazeta.pl/photo/2/s...FzDQE4sbiB.jpg
__________________
Waga: 90,8 - 90,7 - 90,6 - 90,5 - 90,4 - 90,3 - 90,2 |
|
|
|
|
#168 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Z takim facetem tysiąc razy chętniej bym się umówiła, niż z Bradem Pittem czy innym Beckhamem. I na pewno nie odmówiłabym, gdyby zaprosił mnie na kawę. A gdyby podczas spotkania okazał się miły, kulturalny, oczytany i poważnie myślący o przyszłości, to nie widziałabym już świata poza nim.
Aż sobie smaka narobiłam. Widziałam kiedyś na ulicy podobnego mężczyznę i do tej pory żałuję, że nie zagadałam. Bardzo_Szary_Kot, brzydkim bym Cię nie nazwała, ale obiektywnie atrakcyjnym też nie. Możesz się podobać, ale chyba już wiem, dlaczego nie wszystkie dziewczyny odpisują Ci na portalach (ja bym odpisała, bo na zdjęciu sprawiasz wrażenie pozytywnej, miłej osoby). Jeśli mogłabym coś doradzić - nigdy nie stawiaj sobie włosów na żel, to wygląda okropnie. Edytowane przez DziewczynaWloczykija Czas edycji: 2015-09-25 o 00:50 |
|
|
|
|
#169 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
Zawsze miałeś taka okrągłą twarz? Nawet jak wazyłeś te 60 kg? Zarost jest by ukryć podbródek? Nie wiem czy bardziej go nie podkreśla?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-09-25 o 00:51 |
|
|
|
|
|
#170 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Zawsze miałem, bo ogólnie mam szeroki łeb. Dlatego nigdy nie mogłem kupić okularów przeciwsłonecznych, bo wszystkie mnie uwierały w skronie
![]() Zarost jest, bo nie chce mi się golić ![]() PS. Panna obok to ta, z którą łączą mnie niejasne relacje będące przedmiotem oddzielnego wątku, ale to już temat na inną dyskusję
__________________
Waga: 90,8 - 90,7 - 90,6 - 90,5 - 90,4 - 90,3 - 90,2 Edytowane przez Bardzo_Szary_Kot Czas edycji: 2015-09-25 o 00:54 |
|
|
|
|
#171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
też mam szeroką twarz i problemy nie tylko z okularami ale i z jakimkolwiek nakryciem głowy.
W kapeluszu wyglądam jak pieczarka.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#172 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
Z portalem nie jest źle, drugi dzień siedzę mało intensywnie i już się umówiłem z jedną dziewczyną na wtorek. Bardziej będę chciał pomóc kumplowi, bo ten już chyba 3 lata siedzi i kicha. Umówił się tylko z paroma, które same zagadały i nie do końca mu się podobały, ale i tak nic z tego. Widziałem jego profil, masakra, już się z nim umówiłem, że naprostujemy to.
__________________
Waga: 90,8 - 90,7 - 90,6 - 90,5 - 90,4 - 90,3 - 90,2 |
|
|
|
|
|
#173 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
u ciebie dużo dałoby dobrze ustawione zdjęcie, bo na tym nie widać, ze masz szyję.
Ja nie zauważyłam włosów na żel, myślałam, e są lekko wilgotne, bo jesteś spocony.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
|
|
|
#174 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Widzę, że tylko ja nie mogę spać. Dodaję więc kolejną porcję panów w moim typie jako dowód na to, że kobietom może podobać się nie tylko Johnny Depp
.W tym chłopaku kochałam się przez cały 2003 rok - to jeden z ówczesnych czołowych graczy gry Dota 2. Co mi się w nim podobało? Chyba całokształt, od razu jak go zobaczyłam to wpadł mi w oko i tak zostało. http://i1.2pcdn.com/node14/image/art...dboi0p5dgf.jpg Alan Rickman w "Love Actually" - żaden mega przystojniak i jednak już dosyć starszy facet, a mimo to chętnie umówiłabym się z takim mężczyzną na kawę: https://thoughtcatalog.files.wordpre...pg?w=584&h=389 Marilyn Manson bez makijażu - generalnie nie mój typ, ale facet jest tak inteligentny, oczytany i po prostu uroczy, że poszłabym za nim wszędzie: http://i.imgur.com/xPySr6Q.jpg I na koniec prawdziwa perełka - w tym facecie na zabój kochałam się na studiach i bardzo się cieszę, że odnalazł swoją miłość i jest szczęśliwy: http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2015/...1951364062.jpg Edytowane przez DziewczynaWloczykija Czas edycji: 2015-09-25 o 02:04 |
|
|
|
|
#175 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
jeśli jeden facet będzie mówił, że on kocha otyłe kobiety, to nie oznacza, że wszyscy faceci tak mają, że takie kobiety są pożądane i że można im mówić, że bez problemu znajdą faceta, bo są taakie atrakcyjne niektórzy mają po prostu różne fetysze i tyle ---------- Dopisano o 02:28 ---------- Poprzedni post napisano o 02:27 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#176 | ||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
Takie rzeczy robią ludzie nie liczący się z uczuciami innych. To jest poziom, który chciałbyś osiągnąć? Mnie moja "niewybredność" doprowadziła na spotkanie z facetem, który miał zdjęcia w typie potwora z głębi oceanu. Na spotkanie przyszedł gość wyglądający jak ekspozytor z salonu mody męskiej twierdzący, że chciał w ten sposób odsiać wszystkie puste laski. W internecie rozmawiało się fajnie, w realu niby też. A koniec końców i tak okazałam się tępą laską, bo nad tym jego genialnym pomysłem nie mogłam przejść do porządku dziennego. Potwór z głębi oceanów piękny nie był, ale miał w sobie coś intrygującego - model miał w sobie głównie to, że walnął mi ściemę. Zresztą jeszcze trzech takich agentów miałam pomysłowych, dowodzących tezy o tym, że mężczyźni bywają głębocy jak wiadra. Pierwszy - obiektywnie przystojny, obiektywnie może i nawet bardzo, ale moim ulubionym zajęciem nie jest gapienie się na chłopa. Nudny był tak, że aż mi się coś w środku wywracało. Nie chciałam być niemiła wyrażając się dosadniej, więc powtarzałam głównie to, żeby dał sobie spokój. Najpierw wpadł na pomysł kupienia sobie ambitnej książki i oczarowywaniem mnie tekstami o filozofii (tylko pecha miał biedak, bo książkę wcześniej czytałam, a on nie wszystko rozumiał). Potem skupił się na zasypywaniu mnie dziesiątkami swoich fot, żebym się oswoiła z tym widokiem, zauroczyła wreszcie i przestała go wnerwiać. Drugi - niebrzydki, ale od pierwszej chwili ciągnął mnie do wyra, do którego się nie wybierałam. Był natrętny, a jak się wreszcie uwolniłam to bombardował mnie wiadomościami, oskarżając mnie o to, że jestem płytką (brzydkie słowo) bo spławiłam go ze względu na jego fizyczność. Trzeci artysta - jak się poznaliśmy to ja kogoś miałam, on kogoś miał. Wyglądał jak tłuściutki prosiaczek, ubierał się jakby to wszystko dostawał w Caritasie. Gadaliśmy sobie od czasu do czasu jak znajomi. Dziewczyna z nim zerwała, wściekł się, gadał jakieś głupoty, potem zniknął na parę miesięcy i odzywał się tylko sporadycznie przez internet. Objawił się, napakowany, ubrany jak człowiek i opowiadający o głupich (brzydkie słowo), które teraz nagle zaczęły zwracać na niego uwagę i że on im teraz wszystkim pokaże - a mnie jednej nie, bo go nie olewałam. Potem się na mnie wydarł, bo śmiałam nie zmienić zdania i nadal go nie chciałam jako faceta mimo, że (teoretycznie) nikogo nie miałam, a on przecież "wygląda już inaczej!". I nie, nie dało się wytłumaczyć, że to nie o to chodzi. Cytat:
Ładni ludzie ładnie wyglądają na zdjęciach, ale to, że mają szczęśliwe życia i udane związki - to pomysły prosto z Twojej głowy. Świat Ci je potwierdza, bo właśnie takie sygnały wysyłasz: "nikt mnie nie zaakceptuje, nikt mnie nie pokocha". Cytat:
Tylko, że Ty jej nie chcesz. Ty chcesz się na niej zemścić za swoje krzywdy - za które "winę" ponosi Twoja niska samoocena a nie twarz. Byłoby Ci przykro gdybyś oszukał brzydką dziewczynę? Bo Twoim zdaniem 'brzydka' jest mniej wartościowa, więc nie chciałbyś biedactwa dodatkowo krzywdzić? Bo widziałbyś w niej siebie? Ale ładnej to można dokopać? A niech ma za swoje! Niech oberwie za wszystkie inne. Nie zastanawiałeś się, ile taka ładna obelg w życiu usłyszała? Tylko ze względu na wygląd? Ilu chciało ją tylko do łóżka? Ilu nie chciało się z nią rozmawiać, bo jak ładna, to nadaje się tylko do jednego? Ilu stwierdziło, że cokolwiek w życiu osiągnęła nie zawdzięcza sobie tylko urodzie? Ilu ją obraziło za nic? Ilu próbowało się na niej 'zemścić' za swoje frustracje, bo ładnej nie zaszkodzi? Żyjesz sobie w przeświadczeniu, że wszystkie zdradzane, oszukiwane, tłamszone, poniżane i krzywdzone przez facetów dziewczyny piszące chociażby tutaj są brzydkie, grube i pryszczate? Mylisz się. Widzisz tylko czubek własnego nosa, który niejednej kobiecie by się spodobał, bo gusta są różne. Ale nie wiń ani świata ani kobiet za to, że nie dajesz sobie szansy na znalezienie kogoś - i komuś na znalezienie siebie. Btw. szukanie prosząc Boga, żeby nie znaleźć i móc się dalej użalać i pławić we własnym jadzie się nie liczy. [1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5288977 3]nie wiem czy mamy Ci gratulować czy czego oczekujesz? jesteś jedną kobietą na tysiące, której taki typ faceta się podoba[/QUOTE] Jedyną na tysiące, a w tym temacie już drugą. Bo mi tam wizualnie okularnik był fajny. Gracz dota jest bardzo spoko. Alain Rickman to z kolei mój dowód na to, że jestem płytka, bo ja to bym go brała nawet jakby miał 200 lat. Blond Manson - raczej nie, ale właściwie... Ten ostatni to nie. Ja się kochałam w Hawkingu. Trochę mi jeszcze zostało. [1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;5288977 3]nie wiem czy mamy Ci gratulować czy czego oczekujesz? jesteś jedną kobietą na tysiące, której taki typ faceta się podoba jeśli jeden facet będzie mówił, że on kocha otyłe kobiety, to nie oznacza, że wszyscy faceci tak mają, że takie kobiety są pożądane i że można im mówić, że bez problemu znajdą faceta, bo są taakie atrakcyjne niektórzy mają po prostu różne fetysze i tyle[/QUOTE] Reasumując: Kobiet wypowiadających się w temacie: 15 Kobiet dla których wygląd jest drugorzędny: 4 Kobiet "jedynych na tysiące", których gust to 'niszowe fetysze': 2 Kobiet, które zakochały się w facecie, który nie był w ich typie: 2 Kobiet niezdeklarowanych: 7 Głęboko przekonanych, że wygląd to wszystko:autor wątku, kot i krewet. Wniosek: baby som puytkie. ---------- Dopisano o 05:17 ---------- Poprzedni post napisano o 05:05 ---------- Cytat:
Deklarujesz się jako rasista i entuzjasta ludobójstwa, a potem walisz swoje zdjęcie? Edytowane przez 201607040950 Czas edycji: 2015-09-25 o 05:37 |
||||
|
|
|
|
#177 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 3 712
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
DziewczynaWłóczykija, mamy ci pomnik stawiać, że lubisz brzydkich czy jak?
Cytat:
biedne te ładne kobiety jeszcze napisz, że ładne odstraszają mężczyzn poza tym cała ta dyskusja jest mocno teoretyczna, bo nie wiem jak wy wyglądacie możecie same być brzydkie i z przymusu spotykać się z brzydkimi, i dorabiać do tego ideologię oczywiście to tylko ewentualność, nie zarzut |
|
|
|
|
|
#178 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 153
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Tak, tak, biedne, skrzywdzone śliczne kobiety, szkoda, że takiej jeszcze nie widziałem. To, że żadna mnie nie chce nie oznacza, że nie poznałem ich życia z ich własnych opowieści. Największym problemem jest to, że poszedł do innej, a ona biedna zrozpaczona go nienawidzi, facet to świnia, przychodzi weekend idzie odreagować stresy na imprezę, ma branie, samoocena wzrasta i jest git.
Nieatrakcyjna/nieatrakcyjny jak już kogos ma, potem straci to tak szybko nie dostanie wsparcia. To jest płytkie. Funkcjonowanie biologiczne organizmu jest proste jak budowa cepa. Nie chodzi mi, że przez mój wygląd nie mogę nikogo poznać, rozumiem to, jesli chodzi o portale randkowe. Ale ja nie poznam nikogo w normalnym życiu, bo a)startuję do ładniejszych od siebie b)jestem mało męski c)jestem zbyt miły albo zbyt chamski d)nie mam odwagi i charakteru żeby być zaâ☠â☠â☠istym sobą na początku znajomości. Nie mogę się w 100% otworzyć, bo jednak w głowie drzemią demony, które mówią "i tak nic z tego nie będzie, kolejna Cię oleje, standard ziomuś". Problemem jest też to, że mam kumpli przystojniejszych od siebie. Jak jest jakaś impreza i są dziewczyny to same zaczynają z nimi rozmowę, uśmieszki, zalotki, a ze mną co najwyżej przy fajce o życiu, pracy i innych głupotach. Jeszcze jedno co przyszło mi do głowy a propos tindera. Czy prawie każda dziewczyna teraz musi odgrywać role z "50 twarzy Greya ?" Nazywanie mnie "panem", gadanie o jakimś karaniu, chłostaniu, wiem, ze kobiety są bardziej uległe pod względem przyswajania sobie aktualnych trendów, ale czemu jeszcze parę lat temu za gadanie o biciu pasem dorosłej kobiety mozna było dostać w ryj, a teraz wywołuje to rumieńce na twarzy? Tak wygląda chyba postęp. Edytowane przez UzytkownikBeta Czas edycji: 2015-09-25 o 08:34 |
|
|
|
|
#179 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Czytałam ciekawy artykuł na temat greya. I chyba jakaś prawda tam jest. Na zasadzie takiej, że kobiety chcą miec mężczyznę do grobowej deski i myślą, że dając im absolutna władze - znajdą takiego. Co nie do końca jest prawda.
Adeedra - jeszcze ja byłam związana z kimś kto w ogóle nie był w moim typie. I odpisuje nawet tym, którzy nie są w moim typie. A i chyba pasztetem nie jestem, bo większość panów do ktorych napisałam odezwalo się, a i kilku samych mnie zaczepiło. Zobaczymy jak dalej się to potoczy ---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ---------- W ogóle to mój eks to nie jest przystojny, ale ma gadane to i przyciąga kobiety. Wiec tekst, że ktoś jest brzydki absolutnie do mnie nie przemawia. Są gusta i gusciki. Co widać na przykładzie dziewczynywloczykija. Chociaż Alana Rickmana nie nazwałabym niszowym. Znam naprawdę dużo kobiet, którym się podoba. W tym mi.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
|
|
|
|
#180 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Adeedra pojechała na ostro
![]() PS. Autorze wątku, gadanie o chłostaniu, wiązaniu czy przykuwaniu kajdankimi na niektóre kobiety działa bardzo fajnie, może spróbuj tą drogą
__________________
Waga: 90,8 - 90,7 - 90,6 - 90,5 - 90,4 - 90,3 - 90,2 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.







Aczkolwiek leciuteńki brzuszek też niestety jest, przydałoby się odsłonić kaloryfer na wiosnę 





