Mamusie lutowe - część II

[butterfly20]

Napisane przez MAXI_85

Odkąd zaczełam nosić okulary, czyli od podstawówki jestem pod opieką jednej okulistki, którą bardzo sobie chwalę. Pytałam ją jakieś 2 lata temu o to i wtedy mówiła, że żadnych zmian na oku nie ma i nie widzi problemu. Trochę czasu minęło od tego czasu, więc mam nadzieję, że się nic nie zmieniło w tej kwestii. Choć z drugiej strony, zastanawiam się czy wysiłek podczas parcia nie ma wpływu na pogłębienie wady.




No proszę jaki świat jest mały - chodziłam do liceum w Krapkowicach, a i w Niemysłowicach mam rodzinę


Czy możecie wskazać mi posta z meblami butterfly? nie umiem go namierzyć, a też przymierzam się do kupna białych mebli. Jak na razie upatrzyłam sobie pinio z serii mini - szafe, komode z przewijakiem i lozeczko-tapczanik 140x70. Co myślicie? Tylko chce z szarymi wykonczeniami, choc są niby dla chłopców. http://www.pinio.com.pl/kolekcja/mini/17


Uświadomcie mnie proszę jak wstawia się zdjęcia

ja miałam robione na zamówienie, także nie ma jak pokazać z żadnej firmy

Mam komodę z nastawką na przewijak, którą potem można zdjąć i jest zwykła komoda. tylko,że u mnie ta nadstawka nie wystawała tak poza komodę- z tyłâ‚Ź zrobili mi zaślepkę, przez co komoda z przewijakiem jest szersza i mieście przewijak na całą szerokość,ale jak się wyjmie tą nadstawkę to już komoda jest standardowej szerokości.łóżeckzo 140x70 i dobrze,że nie brałam mniejszego, to jest w sam raz

No widzisz, mi od lat różni oku mówili,że rodzić sn to ja nie będę.
Tak naprawdę różnie to bywa. Wiele kobiet twierdzi,że nie było zmiany, inne,że im się wada pogłębiła. Inne twierdzą,że to sama ciąża wpłynęła na pogłębienie wady.

[Mami87]

Hej Dziewczyny!
Żyjemy i mamy się dobrze
Działam teraz na bliźniakowym forum, tutaj nie mam bratniej duszy...
A oto Hania i Zosia <3
Moje 600g i 680g MIŁOŚCI
mama +9kg (24+6tc)

[siasia13]

Aga za dobre wiesci Mi zaden gin nie powiedzial ile moja dzidzia wazy wiec nie wiem I sie nie dowiem do porodu

[esor]

DZIEWCZYNY PRZYWOŁUJĘ WAS DO PORZĄDKU Człowieka nie ma dobę i już tyle stron produkujecie

Ja o 17 wizyta u gin, zapytam co z moim układem moczowym, raczej na bank dostanę antybiotyk. I o te kopniaki dzidzi...

Ponadto chyba spróbujemy wygenerować w 4D twarz małej, bo podczas połówkowego się nie udało, bo mała leżała w złym miejscu - także ją dzisiaj zobaczę


Ja kolejny dzień złego samopoczucia. Od zeszłego czwartku jest pogorszenie, ale od niedzieli to tragedia Nie przejmuję się jakoś bardzo, takie urody ciąży no... Ale smuteczek, serio jakby mnie ktoś w głowę uderzył i nie chodzi o ból głowy tylko to otłumanienie.

Napisane przez justynka333

Motylko osobiście na usg nie widziałam dowodu na chłopca Trafiłam na lekarza buraka na połówkowych co to tylko narzekał że mam gruby brzuch i widzi jak za mgłą... Aczkolwiek widząc nasze zdziwienie sprawdził dokładnie i potwierdził chłopca.
Ja na tym badaniu nawet przez chwilę nie widziałam dziecka bo mi nie pokazał

Co do smoka, moja mama zabrała siostrę do dentysty żeby zabrał bo ona do chyba 3 lat nie była w stanie zadnym sposobem się odsmozkować...

Esor ja też chyba do 22tc słabo czułam i ię mega martwiłam, teraz mimo mojego brzucha grubego czuje fajnie jak szaleje, pewnie Ty też lada dzień poczujesz. Może po większym posiłku wypij szklankę soki i poleż na boku u nas to zdziałało

Dzięki za słowa wspracia

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez wykalacka

Dziewczyny zamawiałyście coś z H&M?

Zamówiłam bluzkę i dżinsy z działku mama i dostała smsa, że kurier będzie dzisiaj między 21, a północą

:conf used:

[siasia13]

Wow Mami super foty

[Aninis]

Napisane przez siasia13

Moja sie nigdy na plastiki nie chciala nabrac. Ja juz nie mam bebenkow w uszach, poszly wraz z dzwiekiem walacych o siebie pokrywek Przy drugim dziecku planuje garnki trzymac pod kluczem




Ja kiedys myslalam, ze za granica jest fajniej a teraz bym chetnie PL zwiedzila. Nie mowi, ze nic nie zwiedzilam, ale zostalo mi jeszcze wiele miejsc, np te ktore wymienilas Ale Czarnobyl jak dla mnie to narazie nie, moze za jakies 500 lat


Uwazaj, nastepny urlop I jestem u Ciebie z moja M


No to jak pojdziesz na L4 to bedziesz miala czas jak znalazl zeby sobie wszystko zorganizowac. Choc ja jestem chyba wyjatkowo nieudana pod tym wzgledem I jak mam duzo czasu to nic nie ogarne. Wczoraj mi do wieczora w kuchni zeszlo a tak mialo byc pieknie


Przypomnialo mi sie z wczoraj. Wlaczam mikser bo robilam nalesniki a mikser zepsuty. Wkurzylam sie, ogladam go z dolu I z gory, stukam, pukam, przelaczam te guziki, juz sie wscieklam bo maka wsypana do jajka, mleko wlane a ja musze po mikser jechac Wsciekla siegam reka zeby go z kontaktu wylaczyc I budyn ciazowy Nie wlaczylam go do kontaktu

oooo naleśniki i zrobiłaś mi smaka, na takie z dżemem truskawkowym. Chyba sobie dzisiaj zrobię... ale muszę sobie dychnąć, bo zmęczyłam się porządkami w moich butach połowa do śmieci i od razu więcej miejsca się zrobiło

[esor]

Napisane przez kaaasi

to już wiem co będzie u mnie

ale lekarz daj spokój zwykle wszystko pokazują i mówią przynajmniej w skrócie mój też na genetycznym był bardziej rozmowny niż na połówkowym, ale byłam ostatnia więc rozumiem że mógł mieć ciężki dzień ale mimo wszystko pokazał wszystko...Justynka a na normalnych wizytach nie masz za każdym razem usg ? może na kolejnej wizycie uda się jeszcze sprawdzić
Esorku zjedz większą kolację i puść głośniej muzyczkę połóż się i czekaj zobaczysz może pomoże wczoraj czytałam co mnie czeka w 23 t i było napisane że maluszek na tym etapie śpi 20 godzin więc sama rozumiesz że uchwycić moment jak nie śpi może być trudno

Kaasi kochana Ty Dzieki, też to gdzies czytalam. Takze moze to to, plus faktycznie moze mam nie tak rozbrykana córę jak Wy Po mamusi

[marciar7]

Siasia ten budyń istneije to pewne :-D :-D

Mami a.zastanawialam sie gdzie przeby wa sz super fotki spore dzoewuchu

[esor]

Napisane przez kingula111

Esor nie ni nie obrazami się są różne choroby.chodzę fo psychologa byłam na 3 wizytach dopiero .leków nie neospazmine tylko.do psychiatry mam termin ale do niego tylko po to żeby dała lek awaryjny jak by co bo ona w inny sposób nie pomaga

Dobrze, ze chodzisz To bardzo ważne
Ja na moja depresje, a potem nerwice i leki bralam antydepresant z serotonina, stabilizator nastroju z lamotrygina i jakis uspokajacz.... I one polaczone ze wsparciem TZ i moja praca nad soba zdzialaly cuda Bylam naprawde wrakiem samej siebie, a od 2 lat moge mowic smialo, ze jestem zdrowa

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez ja :)

No wlasnie ten Rydygier niestety jest stary strasznie warunki lokalowe ponoc fatalne. Tzn czysto ale stare lozka, kible i wszystko. No i wiadomo, lepiej jak jest milo Ale sale do porodu maja super no i maja swietne polozne i bardzo są pro jesli chodzi o naturalny porod ale tez nie wahaja sie zrobic naglej CC jesli jest taka koniecznosc. I mają tylko 12% nacinanego krocza a w kazdym innym w krk to po kilkadziesiat.. No i mozna miec swoją położną a ja mialam ciezki porod pierwwszy i po prostu psychicznie bede sie czuc bardziej pewnie i na silach naturalnego porodu jesli bede miec zaufaną połozną
No i tez moja szwagierka tam rodzila, wlasnie z tą samą polożną którą polecała moja gin, i kolega z pracy żona juz dwa razy i jego siostry I wszyscy bardzo chwalą.. Tylko wszystkie tez mowia to samo - opieka poporodowa do bani na maksa, polozne niektore poporodowe opryskliwe, nie chca pomagac i jakies takie dziwne. No ale nie wiem ile w tym prawdy bo mnie tam nie bylo
A siemiradzki - trzeba zaplacic zeby bylo ok Ale tez nie jakies duze pieniadze w porownaniu do prywtanej poloznej w Rydygierze. No i tam nie znalazlam zadnych zastrzezen poza tym ze jak ma byc SN to cisną zeby bylo SN i nie chcą robic CC, a ja sie boje ze jak cos sie miało by stac awaryjnego (tfu tfu) to wole zeby mnie szybko pocieli i wyciagneli zdrowe dziecko niz na sile kazali mu wyjsc SN.. No i mają duży procent nacinania krocza
Takze poki co biore te dwa szpitale pod uwage bo tylko tam mozna miec swoja polozna no i tez te dwa polecala mi moja gin.
Oba poki co maja po 50% u mnie, chociaz ostatnio bardziej przekonuje sie w strone Rydygiera ze wzgledu na tą położną..

Oj to ja Rydygier nie
A za co trzeba w SIemiradzkim placic?


W ogole jest cos takiego, ze mozna zaplacic, zeby miec osobno sale w ktorej sie rodzi, w takim lepszym klimacie itp, widzialam cos takiego w "Porodach" na Ipli... Wiecie ile takie cos kosztuje i kiedy to zalatwiac?
@ja I czy cos takiego jest w siemiradzkim badz żeromskim?

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez NanaR

Mysle ze nie bez powodu dziewczyny pytają o wsparcie męża, ja jakieś lat temu też miałam depresję zaczęło się od diagnozy krtani naciekowej która może prowadzić do raka do tego dużo stresy bo akurat broniła magistra zaczęły się kolatania serca które wszystko nakrecaly miałam ataki paniki ze nie mogłam oddychać z nerwów się trzeslam a powieki tak mi drzaly ze spać nie mogłam ale na szczęście miałam wsparcie w obecnie już moim mężu zajmował mi czas (chociaż wtedy nie widywalismy się codziennie) zabierał gdzieś rozsmieszal przestawał o wszystkim myśleć najpierw 10min potem 30 min potem całkiem zapomniałam. Do tego pomoc lekarza leki na uspokojenie takie zwykłe bez recepty i się udało Moja mama też miała le ciężka depresję tez co przeczytała taka chorobę miała ale leki i nasze wsparcie jej pomogły wiem jak ciężko z tym walczyć ale wiem też jak ciężko jest otaczającym i wspierającym osobom, które też muszą czasem usłyszeć o jakiś postępach a nie ciągle narzekanie bo to ich motywuje i są większym wsparciem także pamiętaj też o tym. I zobaczysz że będzie dobrze spojrz na mnie później miałam przejść ze starania mi straciłam moje 2 aniołki ale się nie poddalam rośnie we mnie mlenstwo i choć się boje bo różnie to może być ale ten strach i niepokój o dziecko nie minie zostanie nam chyba już do końca życia ;-)
Także głową do góry i troszeczkę optymizmu i z każdym dniem będzie lepiej

[marciar7]

Jeszcze 800 postow i kolejny watek :-D

[esor]

Napisane przez marciar7

Moze zacznij myslec ze jeski nie nauczysz sie myslec wlasnie o mich w tej sposob ze moze ciezko jest im patrzeć na ciebie w takim stanie? Zmus sie do pozytywnych mysli tak jak to pisala ktoras z dziewczyn. Nie można tak żyć







Tak sie trz zastanawialam co sie robi z ta koszula haha :-D

Ps wyniki odebrane. Z 500 leukocytow zrobilo sie duuuuuzo mniej. Takze pozytyw ale i tak gin musi mnie obejrzec bo niezbyt komfortowo mi tam :-P :-P

Super , ze jest poprawa!!!!

[siasia13]

Esor jak widze a raczej czuje roznice miedzy kopniakami M a kopniakami tej dzidzi, to mysle, ze te kopniaki to taka indiwidualna sprawa, ze naprawde nie masz sie o co martwic. Twoja mala jeszcze Ci pokaze, a narazie jest poprostu ustatkowana Glowy wspoczuje

[esor]

Napisane przez MamaKarolci28

Tak, mogłam zadzwonić była przy mnie polozna i studentka, zapytałam jednak czy mogę zadzwonić, bo niby tak dziwnie w takim momencie mieć tel w ręku . Ale zależało mi by był w tym momencie bo tak sie umówiliśmy ze chociaż przetnie pępowinę. MOj maz nie chciał patrzeć na to jak cierpię, jest z tych wrażliwych, abja tez uszanowalam jego decyzje.Jednak i tak widzieliśmy na tel w nocy ze 3-4 h . Na drugi dzien jak zobaczyłam jego paznokcie obgryzione do krwi z nerwów to pomyślałam ze dobrze ze nie naciskałam więcej by ze mną jednak był.


Dziewczyny czy juz postanowilyscie ze maz bedzie Wam towarzyszył podczas porodu?

A moj chce przy mnie byc i nie ma w ogole mowy, zeby go nie bylo Chce mnie wspierac i byc przy mnie. Na poczatku sie o to z nim klocilam, ale w sumie ciesze sie teraz, ze tam ze mna bedzie, mysle, ze duzo mi da jego obecnosc, trzymanie za reke, podtryzmywanie glowy itp...

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez siasia13

Esor jak widze a raczej czuje roznice miedzy kopniakami M a kopniakami tej dzidzi, to mysle, ze te kopniaki to taka indiwidualna sprawa, ze naprawde nie masz sie o co martwic. Twoja mala jeszcze Ci pokaze, a narazie jest poprostu ustatkowana Glowy wspoczuje

Dzieki
Aaaa nie ma co wspolczuc, serio mimo wszyustko dobry humor mam Oby tylko dzidzia byla zdrowa, bo po porodzie wiem, ze wszystko wroci do normy, jesli chodzi o moje samopoczucie

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez Mami87

Hej Dziewczyny!
Żyjemy i mamy się dobrze
Działam teraz na bliźniakowym forum, tutaj nie mam bratniej duszy...
A oto Hania i Zosia <3
Moje 600g i 680g MIŁOŚCI
mama +9kg (24+6tc)

Łaaaaaaaaaaał, cuuuudo

[marciar7]

Co do tż przybporodzie to wczoraj obejrzal.ze mna jakis odcinek porodow i skwitowal ze chyba troche sie stresuje tym.ze.mialby ze mną byc przy porodzie bo balby sie ze jakby tp za dlugo trwalo to zaczalby opieprzac caly personel. To w sumie w jego stylu by bylo :-D

[esor]

Dziewczyny, czyli podsumowujac ciuchy do szpitala i po powrocie do domu:

- do porodu jakas koszula nocna "na straty" np z krótkim rękawem
- szlafrok bardziej cienki niż gruby
- po porodzie i do domu: koszula z krotkim rekawem, koszula nocna z dlugim rekawem (obie najlepiej rozpinane na piersiach do karmienia) + jakas wygodna piżama.

Tak?

[kaaasi]

Napisane przez esor

Dziewczyny, czyli podsumowujac ciuchy do szpitala i po powrocie do domu:

- do porodu jakas koszula nocna "na straty" np z krótkim rękawem
- szlafrok bardziej cienki niż gruby
- po porodzie i do domu: koszula z krotkim rekawem, koszula nocna z dlugim rekawem (obie najlepiej rozpinane na piersiach do karmienia) + jakas wygodna piżama.

Tak?

zgadza się

[ja :)]

Napisane przez esor

DZIEWCZYNY PRZYWOŁUJĘ WAS DO PORZĄDKU Człowieka nie ma dobę i już tyle stron produkujecie

Ja o 17 wizyta u gin, zapytam co z moim układem moczowym, raczej na bank dostanę antybiotyk. I o te kopniaki dzidzi...

Ponadto chyba spróbujemy wygenerować w 4D twarz małej, bo podczas połówkowego się nie udało, bo mała leżała w złym miejscu - także ją dzisiaj zobaczę


Ja kolejny dzień złego samopoczucia. Od zeszłego czwartku jest pogorszenie, ale od niedzieli to tragedia Nie przejmuję się jakoś bardzo, takie urody ciąży no... Ale smuteczek, serio jakby mnie ktoś w głowę uderzył i nie chodzi o ból głowy tylko to otłumanienie.




Dzięki za słowa wspracia

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------



:conf used:

Kciuki za wizytę daj znac po
Moja na polekowym tez zasłaniała sie raczka a teraz mam ładne zdjęcie z ostatniej wizyty piątkowej wrzuce wam pozniej


Sent from my iPhone using Tapatalk

[siasia13]

Esor grunt, ze humor masz dobry


Marciar to moze niech twoj Tz na koniec dopiero przyjdzie


Moj dziec lubi banany, jestem pewna, zawsze po bananie jest szal. Wlasnie zjadlam I czuje blusa

[marciar7]

Napisane przez siasia13

Esor grunt, ze humor masz dobry


Marciar to moze niech twoj Tz na koniec dopiero przyjdzie


Moj dziec lubi banany, jestem pewna, zawsze po bananie jest szal. Wlasnie zjadlam I czuje blusa

To mu powiedzialam ale znowu odrzekl ze chyba zabiloby go czekanie :-D jwszcze sie zibaczy.

A moj dziec lubi jak gadam do siebie po hiszpansku lol wali jak szalone

[butterfly20]

Napisane przez esor

Dziewczyny, czyli podsumowujac ciuchy do szpitala i po powrocie do domu:

- do porodu jakas koszula nocna "na straty" np z krótkim rękawem
- szlafrok bardziej cienki niż gruby
- po porodzie i do domu: koszula z krotkim rekawem, koszula nocna z dlugim rekawem (obie najlepiej rozpinane na piersiach do karmienia) + jakas wygodna piżama.

Tak?

no i po szpitalu najlepiej jakbyś miała przynajmniej dwie, z krótkim rękawem.ciepło tam

[figa84]

Napisane przez siasia13

Przypomnialo mi sie z wczoraj. Wlaczam mikser bo robilam nalesniki a mikser zepsuty. Wkurzylam sie, ogladam go z dolu I z gory, stukam, pukam, przelaczam te guziki, juz sie wscieklam bo maka wsypana do jajka, mleko wlane a ja musze po mikser jechac Wsciekla siegam reka zeby go z kontaktu wylaczyc I budyn ciazowy Nie wlaczylam go do kontaktu

ja tak wczoraj pralkę nastawiłam

Napisane przez Aninis

oooo naleśniki i zrobiłaś mi smaka, na takie z dżemem truskawkowym. Chyba sobie dzisiaj zrobię... ale muszę sobie dychnąć, bo zmęczyłam się porządkami w moich butach połowa do śmieci i od razu więcej miejsca się zrobiło

a ja mam dziś gołąbki i teraz mi się zachciało naleśników :p
a mam swój dżem


To powiedźcie lepiej co niestandardowego macie zamiar zabrać do szpitala ;-) Ja się zastanawiam nad suszarką do włosów I zamiast typowej torby, biorę walizkę, przynajmniej to idzie ciągnąć za sobą ;-)

[agaczilla21]

Mnie tak leb napieprza przez ta pogodę ze ledwo żyje...

[butterfly20]

Napisane przez figa84

ja tak wczoraj pralkę nastawiłam



a ja mam dziś gołąbki i teraz mi się zachciało naleśników :p
a mam swój dżem


To powiedźcie lepiej co niestandardowego macie zamiar zabrać do szpitala ;-) Ja się zastanawiam nad suszarką do włosów I zamiast typowej torby, biorę walizkę, przynajmniej to idzie ciągnąć za sobą ;-)

ja bym z chęcią wzięła suszarkę, ale mnie stopuje (i ostatnio stopowało),żeby mnie nie wzięły za jakąś damulkę, co tu włoski układa i się pindrzy, a nie dzieckiem zajmuje. Więc jeszcze nad tym myślę



Małż wziął zadowoloną Tuśkę na kulki, więc mam przynajmniej 2 godziny laaaabyyyy

[kaaasi]

Napisane przez figa84

To powiedźcie lepiej co niestandardowego macie zamiar zabrać do szpitala ;-) Ja się zastanawiam nad suszarką do włosów I zamiast typowej torby, biorę walizkę, przynajmniej to idzie ciągnąć za sobą ;-)

dobre pytanie

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Basieku1

u mnie ostatnio problemy ze snem. Jak jest pora na spanie to czuję takie intensywne pływanie w brzuchu i takie wypychanie, nawet w nocy się budzę, a rano już od 6 spać nie mogę mój tż śmieje się, z tych conocnych imprez, a najlepsze jest to, że jak przykłada rękę do brzucha to jest spokój, zabierze i znowu się zaczyna chyba córa już teraz zaczyna czuć respekt

moja ma tak samo )

Tak to swiruje pawiana a jak tylko tz łapę położy to jak by ksiądz ja poświęcił ))

Napisane przez marciar7

W☠☠☠☠ilam sie. Poszlam do babki od spraw studenckich ktora wydawala mi sie ze kest za studentem.i mowie ze najpierw wychdoze za maz i jak z dokumentami a potem mowie ze jestem w ciąży i chcialabym.na drugi semestr indywidualny tok studiów. To cos tskiego ze indywidualnie umawiam sie z prowadzacym.jak zaliczyc przedmkot a nie misze chodzic. Czasem sie pojawiac. A ona do mnie jak ja se to wyobrazam ze dzircko mnie potrzebuje itd. Zbila mnie z tropu zaczela mi rzucac takie gadko ze poczulam sie jak jakas z☠☠☠ka co sie bzykala i wpadla. Ja jej mowie ze bede moec pomoc od mamy ze bedzie przyjezdzac na czas tych zajec ze mna a ona sie śmieje z tego. No myślałam ze ja roz☠☠☠☠☠☠☠e tam.

Ale dupa! ! Nie martw się . Na pewno wszystko się uda tak pogodzić żeby było dobrze

Napisane przez NanaR

Witam się we wtorek
Ja małego czuje w różnych miejscach najczęściej na dole z lewej str i koło pępka ale czuje tez fikolki pośrodku i kopniaczki z prawej także Dominik buszu gdzie się da póki jeszcze ma miejsce. Kopniaki mnie nie budzą ale jak w nocy się obudze to czuje jak się wierci
A my dziś z tż mamy 3 rocznicę ślubu ❤ co prawda tż jest dalej na NSR ale w czwartej wraca to sobie odbije w sobotę przyjdą nam meble do pokoju to czeka nas weekend składania

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy !! )


---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



Jakaś niepoważne kobieta masakra współczuję tylko Ci nerwów napsula.

Napisane przez marciar7

Za to z promotorka super poszlo podeszlam do niej i nie zdazylam otworzyc buzi a ona do mnie pani nie jest w ciazy przypadkiem?:-D :-D ja ze tak a oja mi syper pogratulowala ucieszyla sieal e powiedziala ze musze juz zaczac robic badania do pracy. To bylo dla mnie oczywoste ale dpbrze ze chociaz ona sie nornalnie zachowala pytala czy wiem jaka plec i o swojej ciazy cos zsczela opowiadac :-D

Normalna kobiecina ))

Super ze tak miło Cię potraktowała; )

Ja mam jeszcze 2 godziny pracy i do domku

[lamia12344]

Agaczilla gratki Całkiem spory chłopak ci się szykuje. Moje dziecię w 20 tyd0d ważyło 364 g

Mami śliczne dziewuszki

Esor mocne kciuki za wizytę

Maxi ty się nie przejmuj- ja tez niewiele mam. Właściwie tyle co po Michale czyli wózek i trochę ciuszków A tu w planach jeszcze remont i przemeblowanie u Michała, malowanie całego mieszkania i przemeblowanie w dużym pokoju. Jeszcze okazało się, że ta szafa która mi się tak spodobała, już mi się nie podoba...Więc stwierdziliśmy, że sami sobie zrobimy taką jak chcemy TŻ swojego czasu pracował przy meblach na wymiar, więc wie co i jak, a przy okazji wyjdzie nas dużo taniej niż kupno w sklepie
Ale LUZZZ do lutego musimy się wyrobić

Mój M absolutnie odmówił towarzystwa przy porodzie Stwierdził że nie da rady a ja go nie zmuszam. Teraz tak jak za 1 razem będzie ze mną mama- już zaprawiona w boju

Figa ja nawet się nie nastawiam na nic innego niż waliza na kółkach i to spora- jeszcze pamiętam jak ciężko było mi się upchnąć w torbie jak rodziłam za 1 razem... A z niestandardowych rzeczy to widziałam dziewczyny które miały ze sobą suszarki, prostownice i całe walizy z kosmetykami do modelowania włosów i makijażu

Zrobiłam obiad, odebrałam Młodego z przedszkola- teraz odpoczywam bo mnie kręgosłup boli
Za to Klusek gmera mi gdzieś w okolicach spojenia łonowego W nocy jak się ułożę na prawym boku to zaraz mam łubudubu w brzuchu i muszę odwrócić się na lewy- wtedy się uspokaja

[figa84]

Napisane przez butterfly20

ja bym z chęcią wzięła suszarkę, ale mnie stopuje (i ostatnio stopowało),żeby mnie nie wzięły za jakąś damulkę, co tu włoski układa i się pindrzy, a nie dzieckiem zajmuje. Więc jeszcze nad tym myślę



Małż wziął zadowoloną Tuśkę na kulki, więc mam przynajmniej 2 godziny laaaabyyyy

też mam takie obawy, ale siedzieć 2h z mokrą głową
Jeśli dostanę tak rozwrzeszczane dziecko jak ostatnio (po wejściu do domu nastała błoga cisza i nagle się aniołek zrobił) to wiele nie potrzebuje. Natomiast jeśli dostanę spokojne dziecko jak moja współlokatorka, to przydałaby się książka i jakaś elektronika, bo bym chyba z nudów padła....

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez figa84

ja tak wczoraj pralkę nastawiłam



a ja mam dziś gołąbki i teraz mi się zachciało naleśników :p
a mam swój dżem


To powiedźcie lepiej co niestandardowego macie zamiar zabrać do szpitala ;-) Ja się zastanawiam nad suszarką do włosów I zamiast typowej torby, biorę walizkę, przynajmniej to idzie ciągnąć za sobą ;-)

Dobre pytanie ,)))

Ja to w.ogole nie wiem co trzeba spakować oprócz telefonu

[siasia13]

Napisane przez figa84

ja tak wczoraj pralkę nastawiłam



a ja mam dziś gołąbki i teraz mi się zachciało naleśników :p
a mam swój dżem


To powiedźcie lepiej co niestandardowego macie zamiar zabrać do szpitala ;-) Ja się zastanawiam nad suszarką do włosów I zamiast typowej torby, biorę walizkę, przynajmniej to idzie ciągnąć za sobą ;-)

Dawaj golabki to Ci dam nalesnika


Ja biore make up. Ogolnie bardzo sie nie maluje, tzn podklad bb, puder transparentny, troche koloru na policzki bom pyza I rzesy. Nie lubie swojej cery bo mam slaba, wiec u mnie troche tapety to podstawa. Po urodzeniu M, jak wzielam prysznic to odrazu tapete nalozylam. A teraz to juz na bank naloze ta tapete jak tylko oprzytomnieje, bo do M przyszedl taki przystojny pediatra, ze myslalam, ze mu sie oswiadcze, ale spojrzal na mnie z pogrda Teraz sie lepiej przygotuje na to spotkanie

[figa84]

Napisane przez lamia12344

Figa ja nawet się nie nastawiam na nic innego niż waliza na kółkach i to spora- jeszcze pamiętam jak ciężko było mi się upchnąć w torbie jak rodziłam za 1 razem... A z niestandardowych rzeczy to widziałam dziewczyny które miały ze sobą suszarki, prostownice i całe walizy z kosmetykami do modelowania włosów i makijażu

biorę tusz do rzęs, reszte sobie odpuszczam

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez siasia13

Dawaj golabki to Ci dam nalesnika


Ja biore make up. Ogolnie bardzo sie nie maluje, tzn podklad bb, puder transparentny, troche koloru na policzki bom pyza I rzesy. Nie lubie swojej cery bo mam slaba, wiec u mnie troche tapety to podstawa. Po urodzeniu M, jak wzielam prysznic to odrazu tapete nalozylam. A teraz to juz na bank naloze ta tapete jak tylko oprzytomnieje, bo do M przyszedl taki przystojny pediatra, ze myslalam, ze mu sie oswiadcze, ale spojrzal na mnie z pogrda Teraz sie lepiej przygotuje na to spotkanie

ooo, zrobimy interes, tylko jeszcze urządzenie do teleportacji trzeba opatentować

Ja teraz już kminie jak wyglądać jak człek w tym szpitalu, stąd mi kolory koszul nie pasują. Jak ktoś nas czyta to sobie pomyśli, że z nami już kiepsko