Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku! - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-26, 17:00   #511
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
Aninis, czytałam co pisałaś o lekarzu. Ja osobiście bym zmieniła. To nie jest nic nadzwyczajnego dla lekarza, że w połowie ciąży, ktoś nagle idzie do innego. Nie raz w poczekalni do swojego spotykam takie dziewczyny. Lekarze są do tego przyzwyczajeni. Bierzesz kartę ciąży i idziesz gdzie chcesz, Twoja sprawa
Ja jestem z tych co mają na każdej wizycie tonę pytań i lekarz jest od tego żeby mi na nie odpowiedzieć co zresztą bardzo cierpliwie i dokładnie mój robi.Ten sam lekarz mnie wcześniej też operował, zajmował się mną i zawsze tak się mną zajął, żę miałam spokój ducha. Skoro masz wątpliwości co do lekarza, to jak dla mnie trwanie przy nim moja się z celem, bo Ty masz teraz żyć w spokoju i komforcie do cholerki

Co do wanienki. Taka ze stelażem jest idealna właśnie na małe mieszkania z małą łazienką. Stawiasz wanienkę choćby w pokoju, wiaderkiem wlewasz wodę, myjesz. Na koniec wanienkę zostawiasz pionowo pod prysznicem, a stelaż skłądasz na płasko i trzymasz go w szafie, za drziwami, gdziekolwiek. Po złożeniu to płaskie i da się wszędzie wsadzić.


Nic się nie martw, to wnerw ciążowy


Nie straszcie plis, u mnie dziś 26t1d, to znaczy że co, mam się położyć i czekac już na gorsze?


Tak widzę jak piszesz co raz..jejciu jaka Ty pracowita jesteś, szacun! Ja to leżę i stękam jak padlina jakaś Na płasko jak wycieraczka
To może ja faktycznie będę kąpała w kuchni wanienka na blat i dawaj hahaha a co tam niech sąsiedzi mają jakieś atrakcje.
Gorzej jak zadzwonią na policję, że chcę z dziecka zupę ugotować

I powtórzę moje głupolowate pytanie, ale ja naprawdę tego nie wiem - dziecko kąpiemy w kranówce, czy przegotowanej ?

A odnośnie lekarza. Jak do niego chodziłam i Was nie czytałam, to byłam zadowolona. Ale jak zaczęłam do Was zaglądać i czytam, że macie takie a takie badania i piszecie o różnych sprawach, o których ja pierwsze słyszę, to zaczęłam się zastanawiać.
Miałam jeszcze nadzieję, że mój lekarz po prostu zapracowany i pacjentki mu się mylą... ale na te moje dzisiejsze pytania, to praktycznie nic konkretnego mi nie odpowiedział. Mój mąż miał coraz większe oczy, z każdym moim pytaniem.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:05   #512
nursii
Zadomowienie
 
Avatar nursii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość


siasia13 wiesz, bo prawda jest taka, że większość ludzi naprawdę biednych i w potrzebie - wstydzi się swojej biedy i nie chodzi za socjalami.
U mnie w pracy np. potrafił do mnie przyjść pracownik zatrudniony na stanowisku kierowniczym, który dobrze zarabia i bez skrępowania o zapomogę zapytać... a miesiąc wcześniej mieszkanie zmieniał na większe i żonie samochód kupił
A ten naprawdę biedny, który mieszka na wynajmowanym mieszkaniu i nie ma zdolności kredytowej, żeby coś na raty kupić - i wydarzyło się nieszczęście, bo córeczka 2 letnia się oparzyła i leczenie było bardzo kosztowne - to takiego pracownika niemalże musiałam zmusić do złożenia wniosku o bezzwrotną zapomogę... a właściwie sama go wypełniłam a zmusiłam do podpisu Oczywiście później dziękował, bo mogli za zapomogę kupić specjalne plastry - sztuczna skóra, czy coś takiego i córa nie ma dzięki temu blizn.
Ale prawda jest taka, że ja zawsze słuchałam wszystkiego, co się wokół dzieje i zawsze sama wychodziłam z inicjatywą do pracownika, żeby mu załatwić zapomogę. I załatwiłam ich kilka dla naprawdę potrzebujących, którzy sami się wstydzili i nie mieli odwagi przyjść do mnie.

Poza tym powiem Wam szczerze, a raczej napiszę że sama pochodzę z tzw. dysfunkcyjnej rodziny i w domu rodzinnym nigdy się nie przelewało. Kiedyś bardzo się tego wstydziłam, a dzisiaj jestem dumna z tego, co osiągnęłam ciężką pracą.
Ale ale... bo nie to chciałam napisać. Jak miałam 8 lat (a mój brat 9,5), moja mama była wówczas bez pracy - a mój ojciec nas zostawił i wyjechał za granicę. Zostawił swoją żonę z 2ką dzieci bez żadnych środków do życia i nie odzywał się przez pół roku. Później zaczął przysyłać jakąś kasę, ale bardziej to była jałmużna, żebyśmy z głodu nie zdechli, niż zapewnienie nam środków do życia.
Moja mama sprzedała przez te pół roku, wszystko co miało jakąkolwiek wartość. Chwytała się każdej dorywczej pracy, żeby tylko mieć co do garnka włożyć. Mieszkanie było zadłużone i straszyli nas eksmisją. A moja mama nigdy nie poszła po zapomogę, czy dofinansowanie z MOPSu do czynszu, bo jej było po prostu wstyd. Później udało jej się znaleźć pracę w zawodzie - jako pielęgniarka. Ale z zadłużenia mieszkania wychodziła przez kilka lat, bo mój ojciec nigdy nie poczuwał się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację.
Ja sama w sumie zaczęłam pracować dorywczo w wieku 16 lat (jak jeszcze do LO chodziłam). Dorabiałam na promocjach w marketach, bo chciałam mieć kasę dla siebie na jakiś ciuch, czy kosmetyk... ot co, jak to młoda dziewczyna, a od mamy nie chciałam ciągnąć kasy.
A wiecie jak mnie wychowawczyni potraktowała na zakończenie szkoły podstawowej? Na forum całej klasy powiedziała mi, że na zakończeniu roku pomimo świadectwa z czerwonym paskiem - nie dostanę nagrody książkowej, bo moja mama nie zapłaciła komitetu rodzicielskiego. I jeżeli chcę dostać książkę przy wręczaniu świadectwa, to mogę sobie kupić- dać jej, ona napisze dedykację i mi ją wręczy. Strzeliłam takiego buraka, że szok. Wtedy byłam bardzo nieśmiała, teraz bym jej odpyskowała Dodam, że ona znała moją sytuację finansową i miała tylko 1 takie dziecko w klasie, a nie wysiliła się, żeby sama od siebie kupić książkę dla mnie.
Witam Wszystkie Ciężaróweczki
Aninis, moja" historia" jest bardzo podobna do Twojej, moją mamę mnie i dwójkę mych braci ojciec zostawił i poszedł w długą kiedy miałam 5 lat, stał się nie do namierzenia i robił wszystko, żeby uniknąć płacenia alimentów, nie mieliśmy od niego ani grosza. Było bardzo ciężko, podziwiam moją mamę za to, że sobie poradziła z nami i wyszliśmy na ludzi... ledwo starczało od 1 do 1 ale też żaden socjal nam się nie należał, bo zawsze o jakieś durne 10 złotych przekroczyliśmy dopuszczalne dochody... Zawsze też miałam takie podejście jak Ty, odkąd tylko mogłam sama sobie coś zarobić, robiłam to.
Z tymi socjalem u nas w kraju jest mega niesprawiedliwość. Ja np. na studiach starałam się o stypendium socjalne od uczelni i nie należało mi się bo minimalnie dochody mojej mamy przekraczały wyznaczony próg... Tymczasem miałam koleżanki, których rodzice oficjalnie bezrobotni, bez żadnych dochodów- oczywiście dostawały stypendium socjalne. A prawda była taka, że rodzice pracowali" na czarno", zarabiali całkiem sporo, a córeczki stypendium socjalne miały jako" kieszonkowe" które mogły sobie wydawać na imprezki, picie itp. Ja w tym czasie zapierdzielałam w nocy na inwentaryzacjach w supermarketach( a rano szłam na zajęciach). Wtedy mnie to bolało, trochę czułam przez to kompleksów ale z perspektywy czasu doceniam to, nauczyło mnie to szacunku do pracy i pieniędzy a także tego, że w każdej sytuacji jak człowiek chce to sobie poradzi.

Mam mieszane odczucia co do aktualnych obietnic rządu typu" 500 czy 1000 zł na dziecko". Obawiam się, że to będzie nieuczciwie wykorzystywane przez kombinatorów typu właśnie ludzie pracujący na czarno albo zwyczajna patologia, która te pieniądze wyda np. na alko a nie na potrzeby dzieci. Pewnie osoby, które uczciwie pracują ale po prostu zarabiają mało wcale na tym nie skorzystają. Osobiście bym wolała zamiast tej kasy do ręki większe dopłaty do żłobków/przedszkoli( ja np. jestem w szoku jak się dowiaduje ile kosztują u mnie w mieście), dopłaty do leków dla dzieci, na opiekę medyczną itp, super sprawą byłoby np. fundowanie wyprawki dla dzieci do szkoły( mam znajomych we Francji, tam każda rodzina bez względu na wysokość dochodów dostaje co roku w sierpniu ok. 370 euro którą mają przeznaczyć na wyprawkę).
Mnie osobiście 500 zł nie zachęca do podjęcia decyzji o drugim dziecku, a zdaje się, że tymi pieniążkami rząd ma na celu zachęcenie Polaków do rozmnażania się...;/

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość

I powtórzę moje głupolowate pytanie, ale ja naprawdę tego nie wiem - dziecko kąpiemy w kranówce, czy przegotowanej ?
W kranówce. Nawet w szpitalu noworody są w kranówce kąpane.
__________________
Alicja----> 2.02.2016 Nasze szczęście
nursii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:07   #513
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Dziewczyny kciuki za wizyty

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
To może ja faktycznie będę kąpała w kuchni wanienka na blat i dawaj hahaha a co tam niech sąsiedzi mają jakieś atrakcje.
Gorzej jak zadzwonią na policję, że chcę z dziecka zupę ugotować

I powtórzę moje głupolowate pytanie, ale ja naprawdę tego nie wiem - dziecko kąpiemy w kranówce, czy przegotowanej ?

A odnośnie lekarza. Jak do niego chodziłam i Was nie czytałam, to byłam zadowolona. Ale jak zaczęłam do Was zaglądać i czytam, że macie takie a takie badania i piszecie o różnych sprawach, o których ja pierwsze słyszę, to zaczęłam się zastanawiać.
Miałam jeszcze nadzieję, że mój lekarz po prostu zapracowany i pacjentki mu się mylą... ale na te moje dzisiejsze pytania, to praktycznie nic konkretnego mi nie odpowiedział. Mój mąż miał coraz większe oczy, z każdym moim pytaniem.
Co do kąpania, to ja nie wiem. Ale chyba w normalnej wodzie, nie przyszło mi przez myśl nawet przegotowywać
A co do lekarza to zrób tak, żeby mieć równowagę i spokój wewnętrzny Zawsze możesz spróbować następnej wizyty u kogoś innego Moja kuzynka tak zrobiła, poleciłam jej swojego i już nigdy więcej do swojego nie wróciła, mając porównanie
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:10   #514
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 416
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez himbeere Pokaż wiadomość
Witam ponownie
właśnie jestem po wizycie, w końcu zobaczyłam twarzyczkę mojej gwiazdeczki bo zawsze się rączką zasłoniła i dopiero teraz buźkę pokazała
Laaaaaaa ale zazdro :-*
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:16   #515
rudziutka1987
perfumoholiczka
 
Avatar rudziutka1987
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Munster
Wiadomości: 672
GG do rudziutka1987
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Witam już z Niemiec, nie było mnie chwilę a naprodukowałyście tyle , że nie ma szans Was nadrobić
Usiedliśmy dziś i wybraliśmy obrączki wreszcie
http://idealnabizuteria.pl/produkty/...zki-zlote--12-

Oglądałam też wózki, bo powoli trzeba już szukać. Znacie firmę Mikrus ? Bo widzę że cena znośna i są właśnie w moim stylu, teraz zastanawiam się nad Camarelo Vision a Mikrus Stars II. Może któraś z Was wie coś na temat Mikrusa?
http://allegro.pl/mikrus-wozek-3w1-s...716130763.html
__________________
16.06.2015 dwie kreseczki
30.12.2015 żona
26.01.2016 Michael
11.2016
rudziutka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:19   #516
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez spuchnieta Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, zdarzyło mi się odezwać do Was w pierwszej części wątku, potem tylko podczytywałam od czasu do czasu... Może powiem coś o sobie, żeby przełamać pierwsze lody. Wiele razy miałam ochotę do Was napisać, ale jestem nieśmiałą osobą, nawet w Internecie...

Mam 24 lata i to moja pierwsza ciąża, będzie synek Nikodem, termin to 4 luty
Można dołączyć? Postaram się być bardziej aktywna tym bardziej, że teraz wiele czasu spędzam w domu i nic nie robię oprócz gotowania obiadków, sprzątania i przeglądania rzeczy dla dzidzi na allegro

Mieszkam z mężem i moimi rodzicami. Wzięliśmy skub kwietniu, miesiąc później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Także nie zdążyłam rozpocząć pracy, magisterkę broniłam z ogromnymi mdłościami, teraz siedzę w domu i trochę nad tym ubolewam, bo chciałam iść do pracy po studiach... Jeżeli mam być szczera, to decyzja o dziecku nie została ostatecznie podjęta, tak po prostu wyszło, kocham dzidzię i cieszę się, że jest i że niedługo będzie z nami, ale gdybym miała jeszcze raz zaczynać wszystko od nowa nie chciałabym tak szybko zajść w ciążę. Chciałabym zobaczyć jak to jest być żoną, po prostu żoną, nie żoną w ciąży tylko żoną. Nasze relacje z tż zawsze były super, ale podczas ciąży trochę się jednak zepsuły. Dużo płaczę w ciąży, tż mnie ciągle drażni, sama nie wiem czym. Chyba wszystkim :/

Ale już nie zatruwam pozytywnej atmosfery tego wirtualnego miejsca Cieszę się, że wasze dzieciaczki zdrowe i rosną.. Pozdrawiam ciepło wszystkie mamusie
Witamy w naszym gronie
Nie martw się takie humorki w ciąży to normalne. Postaraj się w momentach, kiedy Twój humor jest lepszy troszkę pokomplementować swojemu mężowi i pokazać mu jak bardzo CI na nim zależy


Cytat:
Napisane przez siasia13 Pokaż wiadomość
Wygralam dwie aukcje
Tylko zapomnialam jak sie foty dolacza
Uwielbiam oglądać te malutkie ciuszki

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:
Napisane przez rudziutka1987 Pokaż wiadomość
Witam już z Niemiec, nie było mnie chwilę a naprodukowałyście tyle , że nie ma szans Was nadrobić
Usiedliśmy dziś i wybraliśmy obrączki wreszcie
http://idealnabizuteria.pl/produkty/...zki-zlote--12-

Oglądałam też wózki, bo powoli trzeba już szukać. Znacie firmę Mikrus ? Bo widzę że cena znośna i są właśnie w moim stylu, teraz zastanawiam się nad Camarelo Vision a Mikrus Stars II. Może któraś z Was wie coś na temat Mikrusa?
http://allegro.pl/mikrus-wozek-3w1-s...716130763.html
Obrączki ładne

A Mikrus Stars II jest również na mojej liście wózków nad którymi myślę. Przystępna cena, styl jaki mi się podoba i parametry ok |
Ale te Camarelo Vision też są śliczne - dopisuję do listy! :P
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."

Edytowane przez Mordsith
Czas edycji: 2015-10-26 o 17:21
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:20   #517
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Nursii realnie przy drugim dziecku to już 1k, po 500 na każde dziecko, więc patologia się rzuci... I też mnie trafiało jak na studiach pracowałam, opłacałam sobie wszystko sama, bo rodzice nie mieli, na stypendium czy coś przekraczaliśmy o kilkadziesiąt zł.... a kolega, którego rodzice oficjalnie bezrobotni (realnie pracowali w firmie wujka) kupił sobie nowego Focusa.... Ja nie wiem jak mu nie wstyd było po tą zapomogę chodzić.

Aninins kranówka ;-)


Rudziutku ładne ;-)

himbeere ja nie doświadczyłam tego zaszczytu
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:21   #518
himbeere
Rozeznanie
 
Avatar himbeere
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 769
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez rudziutka1987 Pokaż wiadomość
Witam już z Niemiec, nie było mnie chwilę a naprodukowałyście tyle , że nie ma szans Was nadrobić
Usiedliśmy dziś i wybraliśmy obrączki wreszcie
http://idealnabizuteria.pl/produkty/...zki-zlote--12-

Oglądałam też wózki, bo powoli trzeba już szukać. Znacie firmę Mikrus ? Bo widzę że cena znośna i są właśnie w moim stylu, teraz zastanawiam się nad Camarelo Vision a Mikrus Stars II. Może któraś z Was wie coś na temat Mikrusa?
http://allegro.pl/mikrus-wozek-3w1-s...716130763.html
obrączki przepiękne bryka tez fajna adamex ma też fajne wózeczki ja niestety jestem zmuszona wybierać wózek taki który ma tylny rozstaw kół 55 cm więc mały wybór mam :/
himbeere jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:24   #519
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Rudziutka oglądałam przed chwilą te Mikrusy i zdziwiłam się ich wagą. Camarelo Vision jest lżejszy. Mi się podoba Camarelo Carera w wersji granatowo czerwono beżowej http://allegro.pl/wozek-3w1-carera-c...597080733.html Natomiast spacerówki w nich nie mają przychylnych opini.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:36   #520
rudziutka1987
perfumoholiczka
 
Avatar rudziutka1987
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Munster
Wiadomości: 672
GG do rudziutka1987
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Rudziutka oglądałam przed chwilą te Mikrusy i zdziwiłam się ich wagą. Camarelo Vision jest lżejszy. Mi się podoba Camarelo Carera w wersji granatowo czerwono beżowej http://allegro.pl/wozek-3w1-carera-c...597080733.html Natomiast spacerówki w nich nie mają przychylnych opini.
Ogólnie większość wózków Camarelo mi się podoba, ale też gdzieś czytałam że spacerówki kiepskie.. Mi nie zależy na lekkiej wadze wózka, nigdzie go wnosić nie muszę. Chodzi tylko czy ten Mikrus to nie jakieś badziewie...

Narobiłam sobie smaka na pierogi, idę lepić
__________________
16.06.2015 dwie kreseczki
30.12.2015 żona
26.01.2016 Michael
11.2016
rudziutka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:37   #521
nursii
Zadomowienie
 
Avatar nursii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Nursii realnie przy drugim dziecku to już 1k, po 500 na każde dziecko, więc patologia się rzuci... I też mnie trafiało jak na studiach pracowałam, opłacałam sobie wszystko sama, bo rodzice nie mieli, na stypendium czy coś przekraczaliśmy o kilkadziesiąt zł.... a kolega, którego rodzice oficjalnie bezrobotni (realnie pracowali w firmie wujka) kupił sobie nowego Focusa.... Ja nie wiem jak mu nie wstyd było po tą zapomogę chodzić.
No niestety, znam wiele takich przypadków ludzi kombinujących i ciągnących kasę od państwa, jeszcze dumnych z tego . No zobaczymy jak to będzie teraz z tymi obietnicami... ja teraz jestem na L4, akurat mniej więcej jak urodzę skończy mi się umowa z pracy, wiem, że będzie mi się należał macierzyński normalnie, ok fajnie, ale po roku nie wiem co będzie, chciałabym dokończyć studia bo teraz jestem na dziekance. Wiem, że będzie mi ciężko wrócić do roboty na pełen etat+ kończyć dziennie studia( został mi rok) i opiekować się dzieckiem( tzn wiem, że gdybym się uparła to mogłabym, ale też wiem, że najbardziej ucierpiałoby na tym dziecko bo nie miałabym dla niego zbyt wiele czasu, a tego nie chcę). Także zobaczę jak będzie za rok, ciekawe czy nasz rząd będzie taki" prorodzinny" żeby mi w tej sytuacji pomóc... bo chciałabym skończyć studia dziennie, ale jeśli będziemy mieli utrzymywać się tylko z pensji Tż-a może być ciężko. No się okaże...


Ja dziś byłam w laboratorium na badankach krwi, m. in. na krzywej cukrowej. Ludzi była ogromna masa, kolejka tragiczna, praktycznie same za przeproszeniem stare babcie ale i chłopy w wieku na oko 50-60 lat na jakieś badania okresowe do pracy. Wkurzały mnie te dziady niesamowicie, oczywiście żaden nie pomyślał żeby ciężarną przepuścić, starszym babciom też nie myśleli żeby np. ustąpić krzesła na poczekalni W ogóle syf i patologia, na drzwiach wisi kartka, że kobiety w ciąży, dzieci i osoby leczone onkologicznie przyjmowane są poza kolejką, no i co z tego... przyszła jakaś kobieta chora onkologicznie, wyniszczona, w peruce, chciała żeby ją przepuścili to po prostu myślałam, że ją te baby i dziady stare rozszarpią. Jak to zobaczyłam, stwierdziłam że dobra postoję sobie Ludzie to są świnie naprawdę.
Ogólnie glukozę wypiłam jakoś nawet z łatwością w ok. 3 do 5 minut, byłam z siebie dumna, że tak szybko, a pielęgniarka zaraz do mnie zaczęła sapać, że" co tak długo to pani piła!!!" Ciekawa jestem, czy ona by taki ulepek szybciej wypiła:/ Mam nadzieję, że wyniki będą w porządku. W piątek mam wizytę u gina, już nie mogę się doczekać
__________________
Alicja----> 2.02.2016 Nasze szczęście
nursii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-26, 17:52   #522
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez nursii Pokaż wiadomość
Witam Wszystkie Ciężaróweczki
Aninis, moja" historia" jest bardzo podobna do Twojej, moją mamę mnie i dwójkę mych braci ojciec zostawił i poszedł w długą kiedy miałam 5 lat, stał się nie do namierzenia i robił wszystko, żeby uniknąć płacenia alimentów, nie mieliśmy od niego ani grosza. Było bardzo ciężko, podziwiam moją mamę za to, że sobie poradziła z nami i wyszliśmy na ludzi... ledwo starczało od 1 do 1 ale też żaden socjal nam się nie należał, bo zawsze o jakieś durne 10 złotych przekroczyliśmy dopuszczalne dochody... Zawsze też miałam takie podejście jak Ty, odkąd tylko mogłam sama sobie coś zarobić, robiłam to.
Z tymi socjalem u nas w kraju jest mega niesprawiedliwość. Ja np. na studiach starałam się o stypendium socjalne od uczelni i nie należało mi się bo minimalnie dochody mojej mamy przekraczały wyznaczony próg... Tymczasem miałam koleżanki, których rodzice oficjalnie bezrobotni, bez żadnych dochodów- oczywiście dostawały stypendium socjalne. A prawda była taka, że rodzice pracowali" na czarno", zarabiali całkiem sporo, a córeczki stypendium socjalne miały jako" kieszonkowe" które mogły sobie wydawać na imprezki, picie itp. Ja w tym czasie zapierdzielałam w nocy na inwentaryzacjach w supermarketach( a rano szłam na zajęciach). Wtedy mnie to bolało, trochę czułam przez to kompleksów ale z perspektywy czasu doceniam to, nauczyło mnie to szacunku do pracy i pieniędzy a także tego, że w każdej sytuacji jak człowiek chce to sobie poradzi.

Mam mieszane odczucia co do aktualnych obietnic rządu typu" 500 czy 1000 zł na dziecko". Obawiam się, że to będzie nieuczciwie wykorzystywane przez kombinatorów typu właśnie ludzie pracujący na czarno albo zwyczajna patologia, która te pieniądze wyda np. na alko a nie na potrzeby dzieci. Pewnie osoby, które uczciwie pracują ale po prostu zarabiają mało wcale na tym nie skorzystają. Osobiście bym wolała zamiast tej kasy do ręki większe dopłaty do żłobków/przedszkoli( ja np. jestem w szoku jak się dowiaduje ile kosztują u mnie w mieście), dopłaty do leków dla dzieci, na opiekę medyczną itp, super sprawą byłoby np. fundowanie wyprawki dla dzieci do szkoły( mam znajomych we Francji, tam każda rodzina bez względu na wysokość dochodów dostaje co roku w sierpniu ok. 370 euro którą mają przeznaczyć na wyprawkę).
Mnie osobiście 500 zł nie zachęca do podjęcia decyzji o drugim dziecku, a zdaje się, że tymi pieniążkami rząd ma na celu zachęcenie Polaków do rozmnażania się...;/

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------


W kranówce. Nawet w szpitalu noworody są w kranówce kąpane.
nursii kobiety to jednak mają powera
Mi się z moją mamą różnie w życiu układało, jak byłam nastolatką, to nie było między nami dobrze... a później wydoroślałam i zmądrzałam, to i zaczęłam ją doceniać, bo nie miała łatwego życia.

A co do studiów - jak byłam na 3 roku, to wprowadzili, że zaoczni też mogą otrzymywać stypendia naukowe. A co najlepsze, wypłacili mi wstecz za 1 rok w postaci jednorazowej wypłaty, a za 2 rok miałam już w miesięcznych wypłatach. I tak udawało mi się już to stypendium utrzymać do końca studiów, więc miałam już lżej finansowo.
A co do st. socjalnych, o których pisałaś - to na mojej uczelni było dokładnie to samo. Ja się nie mogłam o nie starać bo studia zaoczne i sama już pracowałam, ale nawet jakbym była na dziennych, to też bym nie mogła, bo rodzice nie mieli rozwodu, ani separacji sądowej i znaliśmy miejsce, w którym przebywa mój ojciec, więc wszędzie i tak wymagaliby jego zarobków.
A mojego ojca - jak wyjechał, jak miałam 8 lat - to pierwszy raz zobaczyłam po 13 latach... i to nawet się nie przyznał, że od tygodnia jest w PL, tak przypadkiem wyszło
A jakieś 2 lata temu jak był w PL, to rozwiodłam rodziców Sama ich do sądu wiozłam hahaha i zmusiłam ojca do przepisania jego połowy mieszkania na mnie, żeby moja mama miała spokój.
I chyba się mojemu ojcu włączyła "starość" i "kto mi herbatkę do łóżka poda", bo teraz raptem mu zależy na kontakcie ze mną i mówi, że żałuje i przeprasza za wszystko.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Cytat:
Napisane przez rudziutka1987 Pokaż wiadomość
Witam już z Niemiec, nie było mnie chwilę a naprodukowałyście tyle , że nie ma szans Was nadrobić
Usiedliśmy dziś i wybraliśmy obrączki wreszcie
http://idealnabizuteria.pl/produkty/...zki-zlote--12-

Oglądałam też wózki, bo powoli trzeba już szukać. Znacie firmę Mikrus ? Bo widzę że cena znośna i są właśnie w moim stylu, teraz zastanawiam się nad Camarelo Vision a Mikrus Stars II. Może któraś z Was wie coś na temat Mikrusa?
http://allegro.pl/mikrus-wozek-3w1-s...716130763.html
Ja nie mam doświadczenia praktycznego z wózkami, ale doktoryzowałam się w tym temacie przez kilka dni
Po przeczytaniu wielu recenzji, opinii itp. doszłam do wniosku, że kupię wózek z firmy Tako. Są naprawdę wytrzymałe.
A jak czytałam opinie na temat niektórych wózków, to włosy na głowie mi dęba stawały - np. stelaż potrafił się na spacerze rozpaść.
Nie pamiętam wszystkich firm o jakich czytałam, bo wbiłam sobie do głowy tylko tą jedną, z której chcę kupić.

Ale 1 ważna rzecz. Jak patrzysz na wózki 3w1, to zwracaj uwagę na foteliki, czy są markowe i mają atesty bezpieczeństwa (powinny też mieć podane * bezpieczeństwa - ile mają przyznanych w 5 stopniowej skali... jak dla mnie to minimum 4 gwiazdki).
Niestety w wielu takich zestawach 3w1, to co nazywane jest fotelikiem - wcale nim nie jest i nie spełnia żadnych norm, to są po prostu nosidełka, a nie foteliki samochodowe i przy najdrobniejszej kolizji potrafią się złożyć jak domek z kart.

Spróbuj poszukać sobie jakiegoś zestawu 2w1, a fotelik np. z dobrej firmy Maxi Cosi kupić używany... dzieciak i tak za chwilę urośnie i fotelik będziesz zmieniać. Na allegro można znaleźć naprawdę dobre używane foteliki renomowanych firm.

Edytowane przez Aninis
Czas edycji: 2015-10-26 o 17:43
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:55   #523
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 416
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Co do wozkow... Mowilam ze dostalam wozek. A dokladniej voyager ligero. To raczej spacerowka a dla noworodka jest wkladane nosidelko i zabezpieczone od przodu. Moze ktoras z was cos o nim slyszala?

I jeszcze jedno pytanko. Ogladalam sobie posciele na all. Mozna kupic kolderke i poduszke za 30 zl a mozna i za 70.. Co za roznica?
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:57   #524
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Czyli tak:
Ultramedic - odpada
Med Work (na Leszczyńskiej i Filarowej) - chwilowo nie mają ginekologa mają mieć nowego lekarza w listopadzie lub grudniu, jeszcze sami nie wiedzą dokładnie - więc też odpada
BIMED - mają tylko 1 ginekologa - dr Michał Baliś, do którego próbowałam się dostać przed BCM, bo naczytałam się w necie wiele pozytywnych komentarzy - i nie udało mi się tam nigdy dodzwonić Przychodnia nie rejestruje do lekarza, podają Ci nr tel. i radź sobie sam, a lekarz chyba nigdy tel. nie odbiera ja nie miałam szczęścia
i zostaje mi w takim razie jedynie BCM, do którego obecnie chodzę
nie mogę się do nich dodzwonić, pewnie mają dużo ludzi i olewają telefony
na stronie podają takich lekarzy

lek. med. Berezowski Leszek
lek. med. Foniok-Lipska Anna
dr n. med. Gajewska-Kucharek Alicja
lek. med. Lipski Tadeusz
lek. med. Niemcewicz Seweryn (Kierownik Oddziału)
lek. med. Ponimasz Marek

Ale wiem, że dr Gajewska-Kucharek już u nich nie pracuje, chciałam się do niej zapisać na początku ciąży i tak mi powiedziano.

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------


Ale słodziuchny ten misiowy pajacyk
Bo to jest właśnie pajacyk tak? A jakby nie miał rękawków, to byłyby śpioszki
Baliś jest ordynatorem na Wysp. bardzo dobry fachowiec, przyjmował mnie na oddział i jaja były, bo to taki specyficzny jajcarz właśnie Ale znam osoby, które u niego prowadziły ciążę i są bardzo zadowolone, tylko właśnie-ciężko się dostać. A sama "przychodnia" BIMED to masakra i trzymaj się stamtąd daleko

No ale jako pacjentka ordynatora z pewnością miałąbyś chody, lecz myślę,że tylko jeśli będziesz chodzić prywatnie, bo tak to niestety w PL jest

Z tych z BCM kojarzę tylko Berezowskiego (niepochlebne opinie) i Niemcewicza i też w sumie lipa.
Jednak większość znanych mi i polecanych lekarzy przyjmuje prywatnie
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:57   #525
nursii
Zadomowienie
 
Avatar nursii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
nursii kobiety to jednak mają powera
Mi się z moją mamą różnie w życiu układało, jak byłam nastolatką, to nie było między nami dobrze... a później wydoroślałam i zmądrzałam, to i zaczęłam ją doceniać, bo nie miała łatwego życi

A mojego ojca - jak wyjechał, jak miałam 8 lat - to pierwszy raz zobaczyłam po 13 latach... i to nawet się nie przyznał, że od tygodnia jest w PL, tak przypadkiem wyszło
A jakieś 2 lata temu jak był w PL, to rozwiodłam rodziców Sama ich do sądu wiozłam hahaha i zmusiłam ojca do przepisania jego połowy mieszkania na mnie, żeby moja mama miała spokój.
I chyba się mojemu ojcu włączyła "starość" i "kto mi herbatkę do łóżka poda", bo teraz raptem mu zależy na kontakcie ze mną i mówi, że żałuje i przeprasza za wszystko.
Jak byłam zbuntowaną gimnazjalistką to też różnie bywało, tym bardziej, że obie z mamą jesteśmy charakterne więc się trochę żarłyśmy:p ale im byłam starsza tym bardziej ją podziwiałam bo naprawdę... trójkę dzieci wychować samotnie, bez praktycznie żadnego wsparcia, bo np. dziadkowie poumierali wcześniej więc ich nie było, to nie lada wyczyn.
Ojczulkowie niestety się trafiają pechowi, może Twój coś na starość przemyślał i zrozumiał. Mój w styczniu tego roku zmarł, ale szczerze mówiąc nie przeżyłam tego jakoś bardzo, bo przez 18 lat faceta na oczy nie widziałam, więc stał mi się obcy:/
Modlę się tylko i to jest moje największe marzenie, żeby moje dzieci miały dzieciństwo zupełnie inne niż miałam ja... I będę robić wszystko, żeby tak było
__________________
Alicja----> 2.02.2016 Nasze szczęście
nursii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 17:59   #526
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
To może ja faktycznie będę kąpała w kuchni wanienka na blat i dawaj hahaha a co tam niech sąsiedzi mają jakieś atrakcje.
Gorzej jak zadzwonią na policję, że chcę z dziecka zupę ugotować

I powtórzę moje głupolowate pytanie, ale ja naprawdę tego nie wiem - dziecko kąpiemy w kranówce, czy przegotowanej ?

A odnośnie lekarza. Jak do niego chodziłam i Was nie czytałam, to byłam zadowolona. Ale jak zaczęłam do Was zaglądać i czytam, że macie takie a takie badania i piszecie o różnych sprawach, o których ja pierwsze słyszę, to zaczęłam się zastanawiać.
Miałam jeszcze nadzieję, że mój lekarz po prostu zapracowany i pacjentki mu się mylą... ale na te moje dzisiejsze pytania, to praktycznie nic konkretnego mi nie odpowiedział. Mój mąż miał coraz większe oczy, z każdym moim pytaniem.
W kranówce.


Ale wiesz co, przecież większość lekarzy jest zapracowanych i nie musi kojarzyć co komu zlecali. Dlatego mają kartoteki i je prowadzą i dlatego mają karty ciąży. Moja pani dr wszystko zawsze wie i nie muszę się o nic upominać
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:01   #527
nursii
Zadomowienie
 
Avatar nursii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 144
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
I jeszcze jedno pytanko. Ogladalam sobie posciele na all. Mozna kupic kolderke i poduszke za 30 zl a mozna i za 70.. Co za roznica?
Pewnie jak się poszuka dobrze to i za 30 zł można kupić coś dobrej jakości, kwestia trafienia w okazję Moim zdaniem ważne żeby ta pościel była z naturalnych materiałów w miarę możliwości a nie jakaś sztuczna made in china:p
A tak w ogóle to kołderka i poduszka nie będę tak od razu potrzebne, niby noworodasom i małym niemowlętom nie powinno się dawać.
__________________
Alicja----> 2.02.2016 Nasze szczęście
nursii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:08   #528
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
nursii kobiety to jednak mają powera
Mi się z moją mamą różnie w życiu układało, jak byłam nastolatką, to nie było między nami dobrze... a później wydoroślałam i zmądrzałam, to i zaczęłam ją doceniać, bo nie miała łatwego życia.

A co do studiów - jak byłam na 3 roku, to wprowadzili, że zaoczni też mogą otrzymywać stypendia naukowe. A co najlepsze, wypłacili mi wstecz za 1 rok w postaci jednorazowej wypłaty, a za 2 rok miałam już w miesięcznych wypłatach. I tak udawało mi się już to stypendium utrzymać do końca studiów, więc miałam już lżej finansowo.
A co do st. socjalnych, o których pisałaś - to na mojej uczelni było dokładnie to samo. Ja się nie mogłam o nie starać bo studia zaoczne i sama już pracowałam, ale nawet jakbym była na dziennych, to też bym nie mogła, bo rodzice nie mieli rozwodu, ani separacji sądowej i znaliśmy miejsce, w którym przebywa mój ojciec, więc wszędzie i tak wymagaliby jego zarobków.
A mojego ojca - jak wyjechał, jak miałam 8 lat - to pierwszy raz zobaczyłam po 13 latach... i to nawet się nie przyznał, że od tygodnia jest w PL, tak przypadkiem wyszło
A jakieś 2 lata temu jak był w PL, to rozwiodłam rodziców Sama ich do sądu wiozłam hahaha i zmusiłam ojca do przepisania jego połowy mieszkania na mnie, żeby moja mama miała spokój.
I chyba się mojemu ojcu włączyła "starość" i "kto mi herbatkę do łóżka poda", bo teraz raptem mu zależy na kontakcie ze mną i mówi, że żałuje i przeprasza za wszystko.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------


Ja nie mam doświadczenia praktycznego z wózkami, ale doktoryzowałam się w tym temacie przez kilka dni
Po przeczytaniu wielu recenzji, opinii itp. doszłam do wniosku, że kupię wózek z firmy Tako. Są naprawdę wytrzymałe.
A jak czytałam opinie na temat niektórych wózków, to włosy na głowie mi dęba stawały - np. stelaż potrafił się na spacerze rozpaść.
Nie pamiętam wszystkich firm o jakich czytałam, bo wbiłam sobie do głowy tylko tą jedną, z której chcę kupić.

Ale 1 ważna rzecz. Jak patrzysz na wózki 3w1, to zwracaj uwagę na foteliki, czy są markowe i mają atesty bezpieczeństwa (powinny też mieć podane * bezpieczeństwa - ile mają przyznanych w 5 stopniowej skali... jak dla mnie to minimum 4 gwiazdki).
Niestety w wielu takich zestawach 3w1, to co nazywane jest fotelikiem - wcale nim nie jest i nie spełnia żadnych norm, to są po prostu nosidełka, a nie foteliki samochodowe i przy najdrobniejszej kolizji potrafią się złożyć jak domek z kart.

Spróbuj poszukać sobie jakiegoś zestawu 2w1, a fotelik np. z dobrej firmy Maxi Cosi kupić używany... dzieciak i tak za chwilę urośnie i fotelik będziesz zmieniać. Na allegro można znaleźć naprawdę dobre używane foteliki renomowanych firm.
co do fotelików to ogólnie się zgadzam oczywiście, bo sama promuję takie myślenie na ich temat.
Ale uczulam- nie kupujcie fotelików używanych z niesprawdzonego źródła! Mogą być stare (jak mają 4/5 lat to już plastik nie ten), mogły brak udział w wypadkach (będą niewidoczne uszkodzenia, które mogą zrobić dziecku krzywdę w razie wypadku). Co innego jeśli to fotelik np. od kuzyna i wie się,że wszystko z nim ok.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Co do wozkow... Mowilam ze dostalam wozek. A dokladniej voyager ligero. To raczej spacerowka a dla noworodka jest wkladane nosidelko i zabezpieczone od przodu. Moze ktoras z was cos o nim slyszala?

I jeszcze jedno pytanko. Ogladalam sobie posciele na all. Mozna kupic kolderke i poduszke za 30 zl a mozna i za 70.. Co za roznica?
Nie słyszałam o wózku, ale w chłolerę jest tych firm.
A fotelik z jakiej firmy?Ze sprawdzonego źródła?

Co do pościeli to tak jak pisałyśmy wcześniej- nie sądzę,żeby na początku była Ci potrzebna. A tak to myślę,że zależy pewnie od rodzaju bawełny

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Tusia chce pisać to jej daję


cd d `xxd`dx`d g bnm ,

powiedziała,że napisała trzynaście
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:11   #529
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez rudziutka1987 Pokaż wiadomość
Witam już z Niemiec, nie było mnie chwilę a naprodukowałyście tyle , że nie ma szans Was nadrobić
Usiedliśmy dziś i wybraliśmy obrączki wreszcie
http://idealnabizuteria.pl/produkty/...zki-zlote--12-

Oglądałam też wózki, bo powoli trzeba już szukać. Znacie firmę Mikrus ? Bo widzę że cena znośna i są właśnie w moim stylu, teraz zastanawiam się nad Camarelo Vision a Mikrus Stars II. Może któraś z Was wie coś na temat Mikrusa?
http://allegro.pl/mikrus-wozek-3w1-s...716130763.html
zerknij sobie np. na ten wózek z Tako
http://allegro.pl/wozek-tako-omega-m...744822982.html

i fotelik
http://allegro.pl/fotelik-samochodow...746733462.html
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:13   #530
kaaasi
Zakorzenienie
 
Avatar kaaasi
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 052
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cześć Tusiaaaaaaa
__________________

kaaasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:17   #531
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
ale to jest fotelik jakiegoś Mimas Safety, w życiu o czymś takim nie słyszałam. I tak jak pisałam-używane z ALL czy OLX to ni jest dobry pomysł.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:17   #532
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

My chyba zakupimy któryś Bebetto. Planowałam 2 w 1 (chociaż i to na wyrost, bo mamy w spadku dwie całkiem dobre spacerówki no ale ok, niech będzie nowe), a fotelik mamy Maxi Cosi Universal po siostrzenicy męża. Tak sobie myślę, że chyba nie szkodzi, że używany? To porządny fotelik dobrej firmy, podobno mało używany, bo dzieciaka mało wozili hmm.

Orientujecie się jak to jest z wpinaniem tego w wózek, adapter taki uniwersalny na wszystkie Maxi Cosi będzie ok?

I niech mi ktoś łopatologicznie wyjaśni, co potrzeba do zainstalowania takiego Maxi Cosi w aucie, bo ja tępa w tym temacie
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście

Edytowane przez Lucy31
Czas edycji: 2015-10-26 o 18:19
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:18   #533
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
Cześć Tusiaaaaaaa
Tusia na tym zakończy swoją karierę wizażową, tym bardziej,,że idzie spać
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:18   #534
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Tusia chce pisać to jej daję


cd d `xxd`dx`d g bnm ,

powiedziała,że napisała trzynaście
Ojej, jak słodko
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:20   #535
kaaasi
Zakorzenienie
 
Avatar kaaasi
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 052
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
My chyba zakupimy któryś Bebetto. Planowałam 2 w 1 (chociaż i to na wyrost, bo mamy w spadku dwie całkiem dobre spacerówki no ale ok, niech będzie nowe), a fotelik mamy Maxi Cosi Universal po siostrzenicy męża. Tak sobie myślę, że chyba nie szkodzi, że używany? To porządny fotelik dobrej firmy, podobno mało używany, bo dzieciaka mało wozili hmm.

Orientujecie się jak to jest z wpinaniem tego z wózek, adapter taki uniwersalny na wszystkie Maxi Cosi będzie ok?

I niech mi ktoś łopatologicznie wyjaśni, co potrzeba do zainstalowania takiego Maxi Cosi w aucie, bo ja tępa w tym temacie
pasy i baza
baza zwiększa bezpieczeństwo
Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Tusia na tym zakończy swoją karierę wizażową, tym bardziej,,że idzie spać
czuję się niepocieszona
__________________

kaaasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:21   #536
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
My chyba zakupimy któryś Bebetto. Planowałam 2 w 1 (chociaż i to na wyrost, bo mamy w spadku dwie całkiem dobre spacerówki no ale ok, niech będzie nowe), a fotelik mamy Maxi Cosi Universal po siostrzenicy męża. Tak sobie myślę, że chyba nie szkodzi, że używany? To porządny fotelik dobrej firmy, podobno mało używany, bo dzieciaka mało wozili hmm.

Orientujecie się jak to jest z wpinaniem tego w wózek, adapter taki uniwersalny na wszystkie Maxi Cosi będzie ok?

I niech mi ktoś łopatologicznie wyjaśni, co potrzeba do zainstalowania takiego Maxi Cosi w aucie, bo ja tępa w tym temacie
jeśli ze sprawdzonego źródła to ok

Aczkolwie ja Wam powiem, z uwagi na to,że jestem już po użytkowaniu fotelika-nosidła. No teraz mi ciężko się do nich przekonać, bo to tylko montowane na pasach, często bywa i tak,że jednak nie siedzi stabilnie w aucie... i jakoś tak nie mogę się przemóc do myśli,że mam w tym Ninę wozić. A Tusię woziłam, bo nie wiedziałam,że dla takich maluchów mogą być lepsze foteliki.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:22   #537
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 416
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Tusiaaaa :-D cos czuje ze jeszcze pare latek i zacznie nabijać posty jak mama
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:22   #538
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
pasy i baza
baza zwiększa bezpieczeństwo
czuję się niepocieszona
a właśnie nie we wszystkich fotelikach, bo w Cybexie nie
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:26   #539
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
ale to jest fotelik jakiegoś Mimas Safety, w życiu o czymś takim nie słyszałam. I tak jak pisałam-używane z ALL czy OLX to ni jest dobry pomysł.
ooo nie zwróciłam uwagi, a miałam przefiltrowane na Maxi Cosi

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Baliś jest ordynatorem na Wysp. bardzo dobry fachowiec, przyjmował mnie na oddział i jaja były, bo to taki specyficzny jajcarz właśnie Ale znam osoby, które u niego prowadziły ciążę i są bardzo zadowolone, tylko właśnie-ciężko się dostać. A sama "przychodnia" BIMED to masakra i trzymaj się stamtąd daleko

No ale jako pacjentka ordynatora z pewnością miałąbyś chody, lecz myślę,że tylko jeśli będziesz chodzić prywatnie, bo tak to niestety w PL jest

Z tych z BCM kojarzę tylko Berezowskiego (niepochlebne opinie) i Niemcewicza i też w sumie lipa.
Jednak większość znanych mi i polecanych lekarzy przyjmuje prywatnie
Na stronie BIMEDu mają taką informacje:
W zakresie ginekologi i położnictwa [cytologia, porady i leczenie, USG 4D]współpracujemy z:
lek.med Michał Baliś specjalista ginekolog-położnik
Porady tylko dla pacjentek posiadających abonamenty medyczne firm współpracujących z CM "BIMED"
Na początku ciąży próbowałam się do niego dodzwonić, ale mi się nie udało... może mi się teraz jakoś uda. Jak to mówią głupi ma zawsze szczęście, więc może mi się poszczęści teraz
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 18:27   #540
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
pasy i baza
baza zwiększa bezpieczeństwo
czuję się niepocieszona
No dobra, to pasy mam A baza, hmm no chyba po modelu trafi się na jakąś i się kupi pasującą.

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
jeśli ze sprawdzonego źródła to ok

Aczkolwie ja Wam powiem, z uwagi na to,że jestem już po użytkowaniu fotelika-nosidła. No teraz mi ciężko się do nich przekonać, bo to tylko montowane na pasach, często bywa i tak,że jednak nie siedzi stabilnie w aucie... i jakoś tak nie mogę się przemóc do myśli,że mam w tym Ninę wozić. A Tusię woziłam, bo nie wiedziałam,że dla takich maluchów mogą być lepsze foteliki.
No fotelik niby używany ale niemal nowy. Bo siostrzenica skorzystała z niego no hmm, na palcach u dwóch rak dałoby się zliczyć.
Ja właśnie nie znam się nic na przewożeniu dzieci. Nasze też raczej będzie mało wożone. Pewnie tyle co do przychodni, na kontrole. I raz na parę tygodni do teściowej. Albo i to nie. Bo moich rodziców to mam blok obok. Zaniosę pieszo.
Kiedyś pewnie wybierzemy się z małym na urlop. Ale to jak podrośnie. I to chyba tyle.
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście

Edytowane przez Lucy31
Czas edycji: 2015-10-26 o 18:29
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-18 16:54:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.