Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku! - Strona 20 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-26, 19:31   #571
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
A wiesz ze jak bylam w USA to wiekszosc moich znajomych kapali dzieci wlasnie w kuchni i to najcesciej w zlewie one byly takie fajne akurat jak wanienka, idealne dla maluchow wyskosc tez dobra, bo nie trzeba sie schylac
Ja kapalam w sypialni bo lazienke mialam ciasna bardzo, a kuchnia polaczona z salonem i dlugo by sie tam grzalo. A w sypialni raz dwa trzy podgrzewalam lekko farelką i w wanience teraz tez chyba bede tak robic bo w lazience mam przeogromna wanne i malo miejsca na wanienke na stojaku. No i takie dziecko z wanienki nie mialabym gdzie tam polozyc, a tak bede miec przewijak, wanienke i wszystko pod reka
Przekonałaś mnie będę dzieciaka kąpać w kuchni i tyle. A jak będzie już siedzieć, to wtedy w brodziku w łazience
W sumie to my tylko w kuchni mamy kaloryfer odkręcony maksa... dla kotów hahaha, które mają tam drapak wielgachny do sufitu.
W pokoju w ogóle nie grzejemy, bo nam gorąco, a blok ocieplony, więc naprawdę nie ma potrzeby dogrzewać w zimie. Tylko raz jak były mrozy -20, to włączyliśmy kaloryfer na 3kę.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:31   #572
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

[QUOTE=figa84;53239401

Która tu pisała, że jej dziecko reaguje na czosenek a nie słodkie? Moje ma to samo, a teraz wojuje po śledziach. Miałabyć zupa, no ale cóż :p[/QUOTE]

Moje było bardzo skoczne po tabasco
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:33   #573
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
No to ja mam w drugą stronę . W życiu nie miałam zaparć. Tyle razy chodzę do wc, że jak kiedyś byłam tylko raz, to czułam się chora .
Mąż twierdzi, że jestem nieekonomiczna i równie dobrze mogę nie jeść, bo mój przewód pokarmowy to jedna prosta linia .
hahaha mogę z Tobą przybić piątkę u mnie 3 razy z rana to zawsze była norma, teraz w ciąży też nie mam problemów, chociaż chodzę z reguły tylko raz
Ale mój tż się ze mnie nabija, że przy mnie rolka papieru na 1 dzień starcza

Edytowane przez Aninis
Czas edycji: 2015-10-26 o 19:44
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:36   #574
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Mi sie nie chce zmienoac prawka bo to okolo 150 zl kosztuje :'( ale pewnoe bede kursowac warszawa-zambrow jak tylko zrobia nam samochod wiec pewnie musze..
Marcia, podobno prawka nie trzeba zmieniać. ale pewna nie jestem.
Ja po ślubie ( 7 lat) powymieniałam wszystko, oprócz prawka, moja koleżanka policjantka powiedziała, że nie jest to konieczność, bo razem z prawkiem nie muszę policjantom okazywać dowodu osobistego, i wtedy skad oni będą wiedzieli, że wyszłam za mąż?
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:39   #575
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
ooo nie zwróciłam uwagi, a miałam przefiltrowane na Maxi Cosi

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------


Na stronie BIMEDu mają taką informacje:
W zakresie ginekologi i położnictwa [cytologia, porady i leczenie, USG 4D]współpracujemy z:
lek.med Michał Baliś specjalista ginekolog-położnik
Porady tylko dla pacjentek posiadających abonamenty medyczne firm współpracujących z CM "BIMED"
Na początku ciąży próbowałam się do niego dodzwonić, ale mi się nie udało... może mi się teraz jakoś uda. Jak to mówią głupi ma zawsze szczęście, więc może mi się poszczęści teraz
A na który szpital się decydujesz?

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
to jak tam się montuje ? i zasadnicza różnica między fotelikiem, a nosidłem to ? pisałaś już kiedyś, ale wiesz....budyń będzie wyraźnie napisane tylko nosidło bądź fotelik ? ratuj
Figa już CI napisała wyczerpująco widzę

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
Kurcze, czyli co. To lepiej zainwestować od razu w fotelik od 0-13 kg np? To jak juz mam ten fotelik-nosidło 0-9 kg to co z tym zrobić.
Zwłaszcza, ze następny fotelik 9-18 kg tez mamy po siostrzenicy.
Raaaany, to wszystko nie dla mnie, ni w chorobę się na tym nie znam
Ja dla Tusi miałam 0-13.
Owszem, fotelik musi być zamontowany prawidłowo itp. ale i tak porównując go do obecnego fotelika Tusi (9-26 Axkid Kidzone) to nie ma w ogóle porównania. Obecny fotelik po montażu wygląda w aucie tak http://www.reboard-kindersitz.info/f...t=802&start=20 - widac ile tam pasów, podpórka itp. Jak ruszam fotelikiem, to ruszam całym autem. Te fotelikie 0-13 niestety takiego efektu nie uzyskają.
Teraz właśnie kupiłam fotelik 0-18 kg, również rwf- Romer Max- Fix II (również posiada szwedzkie TEST PLUS, jak dla mnie najbardziej wiarygodny test ) i póki co Tusia nim będzie jeździła w aucie dziadków, a jak Nulka będzie dobrze siedzieć to na pewno ją do niego przesadzę. W sumie czym prędzej ją przesadzę z tego małego fotelika.

Ogólnie jeśli chcecie dużo poczytać o testach, bezpieczeństwie itp to polecam blog osiemgwiazdek

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Kochana, trzeba bylo isc tam przeprosic i wejsc do srodka bez kolejki! To sa Twoje prawa, powinni je szanowac. Jesli nie chca i chcą sie dąsać to ich problem. Ty nie powinnas prez to cierpiec. Bez kitu, ludzie narzekają ze malo dzieci sie rodzi, ze kobiety nie chca w ciazy chodzic, a najchteniej by takie zlinczowali.. Straszne..
Pamietam jak bylam w poprzedniej ciazy i juz po 30stym tygodniu, w trasie, pechecrz mi rozsadzalo (jechalam na ltnisko wlasnie, bo wracalam z wakcji z PL) i zatrzymalam sie w macu. I stoje w tej kolejce do wc w macu - chyba z 15 bab. Tez sie nic nie odezwalam, myslalam ze zaraz sie posikam. I jedna babeczka sie orbaca i mowi - no pani to nie czeka, pani idzie przodem! Chcialy ja zlinczowac wszystkie. Zaczely gadac ze one tez czekaja, ze tez im sie chce itd. Ja dalej stalam nic nie mowiac ale babka prawie z piesciami sie na tamte rzucila ze maja mnie przepuscic Taka poczciwa kobiecina po 50tce gdzies
Nie wiem skad w ludziach tyle zawisci do ciezarnych - wiem ze mamy swoje prawa ale przeziec w ciay chodzi sie ratem 9 miesiecy, polowe z tego anwet nic nie widac, wiec serio nie korzystamy z tyc przywilejow jakos duzo..
W tej ciazy za to raczej uswiadczam duzo zyczliwosci od otoczenia, mam szczescie

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------


Moja tez wie, dokladnie wie kim jestem co mialam czego nie mialam, sporo nawet pamieta o mnie z zycia prywatnego jak sobie pogadamy. A ma pacjentow mnostwo! W usa bylo to samo. Ja nie ocekuje ze bedzie znac moja kartoteke na pamiec, ale wlasnie przed moim przyjeciem ma te 3-5 minut zeby zajrzec w karte i wiedziec kim jestem i po co przychodze. Moja kolezanka miala gina z luxmedu ktory prowadzil jej ciaze i nic nie wiedzial - ona wchodzila co miesiac na wizyte, a ten dzien dobry co do mnie pania sprowadza. No zenada
Oj tak,moja też wie wszystko na nasz temat, ale właśnie-nie musi pamiętać jakie badania i kiedy miałam robione
Zresztą do niej chodzą kobiety rodzinami i pokoleniami, więc to też o czymś świadczy Ja się u niej czuję jak u mojej cioci
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:42   #576
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Ja mam prysznic z takim głębokim brodzikiem i tak się zastanawiam, czy mogłabym dzieciaka w tym brodziku właśnie kąpać? Kupić tylko takie hmmm... krzesełko, czy jak to się tam nazywa że można w nim bezpiecznie takiego malucha położyć i się nie ześlizgnie.
Do brodzika niestety żadna wanienka mi nie wejdzie (brodzik ma kształt fasolki). A znowu wanienki ze stojakiem nie chcę kupować, bo najzwyczajniej w świecie mam za małe mieszkanko na te wszystkie szpargały.
A tak w ogóle, to dziecko kąpie się w kranówie, czy przegotowanej wodzie ?


Elena_22 mam dokładnie to samo co Ty strachulec ze mnie taki, że szok. Mam za dużą wyobraźnię, która lubi płatać mi figle... i później w popłochu wskakuję do łóżka... z rozbiegu. Mąż ma ze mnie nie raz polewkę.
A jak męża nie ma w domu, to zawsze ze mną koty śpią, bo sama się boję. A tak to zawsze się pocieszam, że koty na pewno jak tylko coś usłyszą podejrzanego, to mnie zaalarmują.


A u mnie się dzisiaj okazało, że to co uważałam za kopniaki... to głowa hahahaha bo dzieciak ułożony głową w dół, a ja na dole czułam te niby kopniaki. Gin mi powiedział, że to nie kopniaki, tylko dziecko się przekręca, rusza i tyle.
U nas na początku była taka fasolkowata wanienka, ale przerzuciliśmy sie na brodzik, my nic do brodzika nie wkładaliśmy na dno, wodę lałam z prysznica, nie przegotowaną.

Hehe, ja tak samo, wskakuję takim galopem na łóżko, że aż męża budzę, czasem nie wyceluję i zahaczam o niego. I jakoś wtedy ani brzuch, ani nic mi nie przeszkadza w tym pędzie. bujna wyobraźnia to nic dobrego w nocy, dlatego gustuję w komediach, nie horrorach.

Piłkarz będzie, wali z główki .
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:44   #577
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Przekonałaś mnie będę dzieciaka kąpać w kuchni i tyle. A jak będzie już siedzieć, to wtedy w brodziku w łazience
W sumie to my tylko w kuchni mamy kaloryfer odkręcony maksa... dla kotów hahaha, które mają tam drapak wielgachny do sufitu.
W pokoju w ogóle nie grzejemy, bo nam gorąco, a blok ocieplony, więc naprawdę nie ma potrzeby dogrzewać w zimie. Tylko raz jak były mrozy -20, to włączyliśmy kaloryfer na 3kę.
no pewka, kąp w kuchni, wanna pod prysznic i dacie radę
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:46   #578
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość

Zawsze to lepsze rozwiązanie niż kasa do ręki. Ale pewnie jak ktoś potrafi kombinować, to upchnąłby taką wyprawkę za parę flaszek. i koło się zamyka
Ja jestem osobiście zwolennikiem dawania wędki, a nie ryby.
I wierzcie mi, że mogłabym Wam wiele opowiedzieć o bezrobotnych, z racji branży HR, w której pracuję. Jak przychodzi do mnie ludek z UP, to zawsze zaczynam rozmowę od pytania: Pan/Pani po pieczątkę, czy szuka Pan/Pani pracy? I niestety 99,9% odpowiedzi brzmi: nooo po pieczątkę, ale niech Pani nie pisze, że chcę pieczątkę, tylko, że nie ma dla mnie pracy.


A może da się ugotować kompot z takich suszonych ?


siasia13 wiesz, bo prawda jest taka, że większość ludzi naprawdę biednych i w potrzebie - wstydzi się swojej biedy i nie chodzi za socjalami.
U mnie w pracy np. potrafił do mnie przyjść pracownik zatrudniony na stanowisku kierowniczym, który dobrze zarabia i bez skrępowania o zapomogę zapytać... a miesiąc wcześniej mieszkanie zmieniał na większe i żonie samochód kupił
A ten naprawdę biedny, który mieszka na wynajmowanym mieszkaniu i nie ma zdolności kredytowej, żeby coś na raty kupić - i wydarzyło się nieszczęście, bo córeczka 2 letnia się oparzyła i leczenie było bardzo kosztowne - to takiego pracownika niemalże musiałam zmusić do złożenia wniosku o bezzwrotną zapomogę... a właściwie sama go wypełniłam a zmusiłam do podpisu Oczywiście później dziękował, bo mogli za zapomogę kupić specjalne plastry - sztuczna skóra, czy coś takiego i córa nie ma dzięki temu blizn.
Ale prawda jest taka, że ja zawsze słuchałam wszystkiego, co się wokół dzieje i zawsze sama wychodziłam z inicjatywą do pracownika, żeby mu załatwić zapomogę. I załatwiłam ich kilka dla naprawdę potrzebujących, którzy sami się wstydzili i nie mieli odwagi przyjść do mnie.

Poza tym powiem Wam szczerze, a raczej napiszę że sama pochodzę z tzw. dysfunkcyjnej rodziny i w domu rodzinnym nigdy się nie przelewało. Kiedyś bardzo się tego wstydziłam, a dzisiaj jestem dumna z tego, co osiągnęłam ciężką pracą.
Ale ale... bo nie to chciałam napisać. Jak miałam 8 lat (a mój brat 9,5), moja mama była wówczas bez pracy - a mój ojciec nas zostawił i wyjechał za granicę. Zostawił swoją żonę z 2ką dzieci bez żadnych środków do życia i nie odzywał się przez pół roku. Później zaczął przysyłać jakąś kasę, ale bardziej to była jałmużna, żebyśmy z głodu nie zdechli, niż zapewnienie nam środków do życia.
Moja mama sprzedała przez te pół roku, wszystko co miało jakąkolwiek wartość. Chwytała się każdej dorywczej pracy, żeby tylko mieć co do garnka włożyć. Mieszkanie było zadłużone i straszyli nas eksmisją. A moja mama nigdy nie poszła po zapomogę, czy dofinansowanie z MOPSu do czynszu, bo jej było po prostu wstyd. Później udało jej się znaleźć pracę w zawodzie - jako pielęgniarka. Ale z zadłużenia mieszkania wychodziła przez kilka lat, bo mój ojciec nigdy nie poczuwał się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację.
Ja sama w sumie zaczęłam pracować dorywczo w wieku 16 lat (jak jeszcze do LO chodziłam). Dorabiałam na promocjach w marketach, bo chciałam mieć kasę dla siebie na jakiś ciuch, czy kosmetyk... ot co, jak to młoda dziewczyna, a od mamy nie chciałam ciągnąć kasy.
A wiecie jak mnie wychowawczyni potraktowała na zakończenie szkoły podstawowej? Na forum całej klasy powiedziała mi, że na zakończeniu roku pomimo świadectwa z czerwonym paskiem - nie dostanę nagrody książkowej, bo moja mama nie zapłaciła komitetu rodzicielskiego. I jeżeli chcę dostać książkę przy wręczaniu świadectwa, to mogę sobie kupić- dać jej, ona napisze dedykację i mi ją wręczy. Strzeliłam takiego buraka, że szok. Wtedy byłam bardzo nieśmiała, teraz bym jej odpyskowała Dodam, że ona znała moją sytuację finansową i miała tylko 1 takie dziecko w klasie, a nie wysiliła się, żeby sama od siebie kupić książkę dla mnie.
Podziw i szacunek dla Ciebie i Twojej mamy, nic dodać nic ująć
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:52   #579
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
A na który szpital się decydujesz?



Figa już CI napisała wyczerpująco widzę



Ja dla Tusi miałam 0-13.
Owszem, fotelik musi być zamontowany prawidłowo itp. ale i tak porównując go do obecnego fotelika Tusi (9-26 Axkid Kidzone) to nie ma w ogóle porównania. Obecny fotelik po montażu wygląda w aucie tak http://www.reboard-kindersitz.info/f...t=802&start=20 - widac ile tam pasów, podpórka itp. Jak ruszam fotelikiem, to ruszam całym autem. Te fotelikie 0-13 niestety takiego efektu nie uzyskają.
Teraz właśnie kupiłam fotelik 0-18 kg, również rwf- Romer Max- Fix II (również posiada szwedzkie TEST PLUS, jak dla mnie najbardziej wiarygodny test ) i póki co Tusia nim będzie jeździła w aucie dziadków, a jak Nulka będzie dobrze siedzieć to na pewno ją do niego przesadzę. W sumie czym prędzej ją przesadzę z tego małego fotelika.

Ogólnie jeśli chcecie dużo poczytać o testach, bezpieczeństwie itp to polecam blog osiemgwiazdek



Oj tak,moja też wie wszystko na nasz temat, ale właśnie-nie musi pamiętać jakie badania i kiedy miałam robione
Zresztą do niej chodzą kobiety rodzinami i pokoleniami, więc to też o czymś świadczy Ja się u niej czuję jak u mojej cioci
Na dzień dzisiejszy myślę coraz bardziej o Wyspiańskim
Zdecyduję się na 100% jak już pójdę do szkoły rodzenia i go sobie obejrzę... ale jakoś taka jestem doopa wołowa, że nie mogę się do tej szkoły rodzenia zebrać.

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
Tez tak myślę, moj gin czasem zapomina, że to nasze pierwsze dziecko wiec musze się o niektóre rzeczy dopytywac ale wszystko tłumaczy nigdy się nie spieszy i żadne pytania go nie dziwią i choćbym 20 razy pod rząd pytała czy wszystko ok za każdym razem odpowiada i się nie denerwuje ;-)
No właśnie i jakoś tak się zawiodłam dzisiaj na tym lekarzu. Gadałam z moją mamą, która mi powiedziała, żebym sprawdziła dokładnie jakie badania z krwi miałam robione i wszystkie, których mi brakuje zrobię u niej w przychodni. Pomimo tego, że mam do mamy 50 km i nie mieszkam już tam z ładnych 9 lat, to nigdy nie zmieniłam deklaracji na inną przychodnię... nawet jak w Krakowie mieszkałam. Więc badanka będę mieć za friko w ramach nfz i moja mama skonsultuje sobie wszystko z ginem z jej przychodni.

Ale będę próbować dostać się do tego dr Balisia, a nóż widelec mi się uda.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 19:52   #580
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Dzięki za odp w sprawie fotelików Na wiosnę i tak zmieniamy auto. Hmm może wtedy zdecydujemy się na fotelik z prawdziwego zdarzenia (nie fotelik-nosidło) z tą bazą isofix właśnie. Bo aktualnie jeździmy staruszkiem jeszcze dosłownie przez parę miesięcy.Nie wiem czy jest sens montować tą bazę na chwilę. Pewnie będziemy zapinać pasami póki co.
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:02   #581
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
U nas na początku była taka fasolkowata wanienka, ale przerzuciliśmy sie na brodzik, my nic do brodzika nie wkładaliśmy na dno, wodę lałam z prysznica, nie przegotowaną.

Hehe, ja tak samo, wskakuję takim galopem na łóżko, że aż męża budzę, czasem nie wyceluję i zahaczam o niego. I jakoś wtedy ani brzuch, ani nic mi nie przeszkadza w tym pędzie. bujna wyobraźnia to nic dobrego w nocy, dlatego gustuję w komediach, nie horrorach.

Piłkarz będzie, wali z główki .
Ja wcześniej spałam pod ścianą, więc jak z rozbiegu wskakiwałam do łóżka, to przez męża... i nie raz go zdzieliłam z łokcia, czy kolana.
Teraz śpię z brzegu, bo co noc budzę się na sikuuu... ale jak wskakuję, to zawsze na sam środek jak najbliżej męża... bo mnie wyobraźnia ponosi, że zaraz mnie coś pod łóżko wciągnie

A ostatnio jak byliśmy u teściów, to zwiewałam tak aż się kurzyło, bo mi się wydawało, że coś mnie goni... rano okazało się, że teść powiesił sobie szlafrok na drzwiach

I też nie dam się namówić na horror za nic na świecie... i bez tego śnią mi się nieraz straszne rzeczy. A jakbym taki film sobie zapodała, to murowane koszmary przez miesiąc.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
no pewka, kąp w kuchni, wanna pod prysznic i dacie radę
Naprawdę spodobał mi się ten pomysł już to sobie nawet wyobrażam... koty będą się gapić z drapaka... wanienkę wygodnie sobie położę na blacie, obok przewijak i wszystko co mi tam będzie potrzeba... i miejsca obok tyle, że mąż mnie będzie mógł asekurować

ejjj... zaczął mnie dzisiaj boleć brzuchol... tak jakby na okres, ale w dole brzucha w okolicy wzgórka łonowego powinnam się tym przejmować?
i do tego czuję w tym miejscu ruchy bobo

Edytowane przez Aninis
Czas edycji: 2015-10-26 o 19:58
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:03   #582
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
I też nie dam się namówić na horror za nic na świecie... i bez tego śnią mi się nie raz straszne rzeczy. A jakby taki film sobie zapodała, to murowane koszmary przez miesiąc.
mnie większość horrorów śmieszy, ale... są takie na których się faktycznie boję ale oglądam
Byliśmy z tż na filmie "Obecność", na drugi dzień rano robie sobie coś w kuchni przekonana, że tż śpi, a ten mi zaklaskał jak dzieci w tym filmie. O mało na zawał nie zeszłam
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:03   #583
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Na dzień dzisiejszy myślę coraz bardziej o Wyspiańskim
Zdecyduję się na 100% jak już pójdę do szkoły rodzenia i go sobie obejrzę... ale jakoś taka jestem doopa wołowa, że nie mogę się do tej szkoły rodzenia zebrać.



No właśnie i jakoś tak się zawiodłam dzisiaj na tym lekarzu. Gadałam z moją mamą, która mi powiedziała, żebym sprawdziła dokładnie jakie badania z krwi miałam robione i wszystkie, których mi brakuje zrobię u niej w przychodni. Pomimo tego, że mam do mamy 50 km i nie mieszkam już tam z ładnych 9 lat, to nigdy nie zmieniłam deklaracji na inną przychodnię... nawet jak w Krakowie mieszkałam. Więc badanka będę mieć za friko w ramach nfz i moja mama skonsultuje sobie wszystko z ginem z jej przychodni.

Ale będę próbować dostać się do tego dr Balisia, a nóż widelec mi się uda.
A pewnie, pooglądaj. A SR polecam, pewnie będziecie mieć zajęcia z Marzeną

Jeśli by się okazało,że Baliś to prywatnie, to ja wiem,że on sporo bierze.
Ja polecam Lasatowicza, baaaaaaaaaardzo dużo znajomych do niego chodziło A ja rodziłam z jego żoną hehe. Podobno bierze tylko 50 zł za wizytę, szok
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:04   #584
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
ejjj... zaczął mnie dzisiaj boleć brzuchol... tak jakby na okres, ale w dole brzucha w okolicy wzgórka łonowego powinnam się tym przejmować?
i do tego czuję w tym miejscu ruchy bobo
Ja z tych co się boją takich bólów i nie bagatelizują.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:05   #585
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
Dzięki za odp w sprawie fotelików Na wiosnę i tak zmieniamy auto. Hmm może wtedy zdecydujemy się na fotelik z prawdziwego zdarzenia (nie fotelik-nosidło) z tą bazą isofix właśnie. Bo aktualnie jeździmy staruszkiem jeszcze dosłownie przez parę miesięcy.Nie wiem czy jest sens montować tą bazę na chwilę. Pewnie będziemy zapinać pasami póki co.
w staryhch autach i tak nie ma isofixa, wiec wyzbądź się wszelkich wyrzutów sumienia
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:06   #586
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
w staryhch autach i tak nie ma isofixa, wiec wyzbądź się wszelkich wyrzutów sumienia
zależy przez co rozumiemy stare auta :p moja stara skoda 2002 ma
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:09   #587
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
zależy przez co rozumiemy stare auta :p moja stara skoda 2002 ma
Serio? Moja stara Honda 2007 nie ma
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:13   #588
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Przekonałaś mnie będę dzieciaka kąpać w kuchni i tyle. A jak będzie już siedzieć, to wtedy w brodziku w łazience
W sumie to my tylko w kuchni mamy kaloryfer odkręcony maksa... dla kotów hahaha, które mają tam drapak wielgachny do sufitu.
W pokoju w ogóle nie grzejemy, bo nam gorąco, a blok ocieplony, więc naprawdę nie ma potrzeby dogrzewać w zimie. Tylko raz jak były mrozy -20, to włączyliśmy kaloryfer na 3kę.
No u nas bylo zimno. Mimo ze cieply klimat i w dzien po 20 stopni to w nocy temp spadala nawet do 0 stopni. A ze amerykance maja domy z papieru to wiadomo, temp sie szybko obnizala Ale jak macie cieplo to dobrze

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Serio? Moja stara Honda 2007 nie ma
moje bmw z 2001 tez nie mialo. duzo zalezy od marki i jakis tam jeszcze - roznie te standardy wprowadzali ale od kotregos tam roku juz musi byc w kazdym aucie.
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:13   #589
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
w staryhch autach i tak nie ma isofixa, wiec wyzbądź się wszelkich wyrzutów sumienia
Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
zależy przez co rozumiemy stare auta :p moja stara skoda 2002 ma
No tak I właśnie dopytałam męża, nasz nie ma Ot i po problemie

Co do horrorów, zawsze lubiłam, a teraz w ciąży no nie mogę Zaraz mi się śnią jakieś cuda wianki, wyobraźnię mam pobudzoną I teraz jak coś oglądam to patrze aby to było lekkie, bo się boję na zaś co będzie w nocy
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-26, 20:14   #590
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
hahaha mogę z Tobą przybić piątkę u mnie 3 razy z rana to zawsze była norma, teraz w ciąży też nie mam problemów, chociaż chodzę z reguły tylko raz
Ale mój tż się ze mnie nabija, że przy mnie rolka papieru na 1 dzień starcza
U mnie w ciąży nic się nie zmieniło pod tym względem
Mój tato zawsze mówił, że mnie łatwiej ubrać, niż nakarmić O, tak, papier to ważna rzecz, w domu zabraknąć nie może .
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:15   #591
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 416
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
Marcia, podobno prawka nie trzeba zmieniać. ale pewna nie jestem.
Ja po ślubie ( 7 lat) powymieniałam wszystko, oprócz prawka, moja koleżanka policjantka powiedziała, że nie jest to konieczność, bo razem z prawkiem nie muszę policjantom okazywać dowodu osobistego, i wtedy skad oni będą wiedzieli, że wyszłam za mąż?
No wkasnie nie jestempewna... Mi sie wydahe ze czasemprosza
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:17   #592
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
No u nas bylo zimno. Mimo ze cieply klimat i w dzien po 20 stopni to w nocy temp spadala nawet do 0 stopni. A ze amerykance maja domy z papieru to wiadomo, temp sie szybko obnizala Ale jak macie cieplo to dobrze

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------


moje bmw z 2001 tez nie mialo. duzo zalezy od marki i jakis tam jeszcze - roznie te standardy wprowadzali ale od kotregos tam roku juz musi byc w kazdym aucie.
U mnie to pewnie kwestia tego,że to nie jest auto rodzinne, tylko sportówka

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
No wkasnie nie jestempewna... Mi sie wydahe ze czasemprosza
No włąśnie, a np. jak sprawdzają osobę w tej bazie policyjnej to co będzie?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:17   #593
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
true







Moja kuzynka w I trymestrze tylko chudła. w II przytyła tylko 3 kg, a w III jak zaczęła przybierać, to ledwo się toczyła przy końcówce miała 30kg na plusie.







haha tak jak u mnie i też uważam, że powinni pomyśleć o jakiejś zachęcie dla wszystkich do prokreacji





A mi zawsze szkoda tych ciętych kwiatów że cierpią przez to, że są ładne

I też wolałabym coś do ekhm zeżarcia





Zawsze to lepsze rozwiązanie niż kasa do ręki. Ale pewnie jak ktoś potrafi kombinować, to upchnąłby taką wyprawkę za parę flaszek. i koło się zamyka

Ja jestem osobiście zwolennikiem dawania wędki, a nie ryby.

I wierzcie mi, że mogłabym Wam wiele opowiedzieć o bezrobotnych, z racji branży HR, w której pracuję. Jak przychodzi do mnie ludek z UP, to zawsze zaczynam rozmowę od pytania: Pan/Pani po pieczątkę, czy szuka Pan/Pani pracy? I niestety 99,9% odpowiedzi brzmi: nooo po pieczątkę, ale niech Pani nie pisze, że chcę pieczątkę, tylko, że nie ma dla mnie pracy.





A może da się ugotować kompot z takich suszonych ?





siasia13 wiesz, bo prawda jest taka, że większość ludzi naprawdę biednych i w potrzebie - wstydzi się swojej biedy i nie chodzi za socjalami.

U mnie w pracy np. potrafił do mnie przyjść pracownik zatrudniony na stanowisku kierowniczym, który dobrze zarabia i bez skrępowania o zapomogę zapytać... a miesiąc wcześniej mieszkanie zmieniał na większe i żonie samochód kupił

A ten naprawdę biedny, który mieszka na wynajmowanym mieszkaniu i nie ma zdolności kredytowej, żeby coś na raty kupić - i wydarzyło się nieszczęście, bo córeczka 2 letnia się oparzyła i leczenie było bardzo kosztowne - to takiego pracownika niemalże musiałam zmusić do złożenia wniosku o bezzwrotną zapomogę... a właściwie sama go wypełniłam a zmusiłam do podpisu Oczywiście później dziękował, bo mogli za zapomogę kupić specjalne plastry - sztuczna skóra, czy coś takiego i córa nie ma dzięki temu blizn.

Ale prawda jest taka, że ja zawsze słuchałam wszystkiego, co się wokół dzieje i zawsze sama wychodziłam z inicjatywą do pracownika, żeby mu załatwić zapomogę. I załatwiłam ich kilka dla naprawdę potrzebujących, którzy sami się wstydzili i nie mieli odwagi przyjść do mnie.



Poza tym powiem Wam szczerze, a raczej napiszę że sama pochodzę z tzw. dysfunkcyjnej rodziny i w domu rodzinnym nigdy się nie przelewało. Kiedyś bardzo się tego wstydziłam, a dzisiaj jestem dumna z tego, co osiągnęłam ciężką pracą.

Ale ale... bo nie to chciałam napisać. Jak miałam 8 lat (a mój brat 9,5), moja mama była wówczas bez pracy - a mój ojciec nas zostawił i wyjechał za granicę. Zostawił swoją żonę z 2ką dzieci bez żadnych środków do życia i nie odzywał się przez pół roku. Później zaczął przysyłać jakąś kasę, ale bardziej to była jałmużna, żebyśmy z głodu nie zdechli, niż zapewnienie nam środków do życia.

Moja mama sprzedała przez te pół roku, wszystko co miało jakąkolwiek wartość. Chwytała się każdej dorywczej pracy, żeby tylko mieć co do garnka włożyć. Mieszkanie było zadłużone i straszyli nas eksmisją. A moja mama nigdy nie poszła po zapomogę, czy dofinansowanie z MOPSu do czynszu, bo jej było po prostu wstyd. Później udało jej się znaleźć pracę w zawodzie - jako pielęgniarka. Ale z zadłużenia mieszkania wychodziła przez kilka lat, bo mój ojciec nigdy nie poczuwał się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację.

Ja sama w sumie zaczęłam pracować dorywczo w wieku 16 lat (jak jeszcze do LO chodziłam). Dorabiałam na promocjach w marketach, bo chciałam mieć kasę dla siebie na jakiś ciuch, czy kosmetyk... ot co, jak to młoda dziewczyna, a od mamy nie chciałam ciągnąć kasy.

A wiecie jak mnie wychowawczyni potraktowała na zakończenie szkoły podstawowej? Na forum całej klasy powiedziała mi, że na zakończeniu roku pomimo świadectwa z czerwonym paskiem - nie dostanę nagrody książkowej, bo moja mama nie zapłaciła komitetu rodzicielskiego. I jeżeli chcę dostać książkę przy wręczaniu świadectwa, to mogę sobie kupić- dać jej, ona napisze dedykację i mi ją wręczy. Strzeliłam takiego buraka, że szok. Wtedy byłam bardzo nieśmiała, teraz bym jej odpyskowała Dodam, że ona znała moją sytuację finansową i miała tylko 1 takie dziecko w klasie, a nie wysiliła się, żeby sama od siebie kupić książkę dla mnie.

Serce mi rośnie, jak czytam takie posty.
Bardzo dobrze, ze jestes dumna z tego, co osiągnęłaś - zasłużenie!
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:20   #594
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ja dla Tusi miałam 0-13.
Owszem, fotelik musi być zamontowany prawidłowo itp. ale i tak porównując go do obecnego fotelika Tusi (9-26 Axkid Kidzone) to nie ma w ogóle porównania. Obecny fotelik po montażu wygląda w aucie tak http://www.reboard-kindersitz.info/f...t=802&start=20 - widac ile tam pasów, podpórka itp. Jak ruszam fotelikiem, to ruszam całym autem. Te fotelikie 0-13 niestety takiego efektu nie uzyskają.
Teraz właśnie kupiłam fotelik 0-18 kg, również rwf- Romer Max- Fix II (również posiada szwedzkie TEST PLUS, jak dla mnie najbardziej wiarygodny test ) i póki co Tusia nim będzie jeździła w aucie dziadków, a jak Nulka będzie dobrze siedzieć to na pewno ją do niego przesadzę. W sumie czym prędzej ją przesadzę z tego małego fotelika.

Ogólnie jeśli chcecie dużo poczytać o testach, bezpieczeństwie itp to polecam blog osiemgwiazdek
Mnie teraz przeraża, jak pomyślę, jaki badziewny fotelik miałam dla córki . Kiedyś na tym się nie znałam, kupiliśmy taki, jaki był i tyle.
Teraz mamy zamiar porządnie rozejrzeć się w temacie.
Dobrze, że piszesz tak wyczerpująco, jak to miło posłuchać/ poczytać mądrego .

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
no pewka, kąp w kuchni, wanna pod prysznic i dacie radę
My kąpaliśmy córkę w jej pokoju, tzn. mąż kapał, wanienka stała na podłodze i jakoś on nigdy nie narzekał, ze mu niewygodnie . Potem wanienka myk na pionowo do brodzika, bo u nas też łazienka blokowa, mała i miejsca w niej niet.
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:23   #595
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
Mnie teraz przeraża, jak pomyślę, jaki badziewny fotelik miałam dla córki . Kiedyś na tym się nie znałam, kupiliśmy taki, jaki był i tyle.
Teraz mamy zamiar porządnie rozejrzeć się w temacie.
Dobrze, że piszesz tak wyczerpująco, jak to miło posłuchać/ poczytać mądrego .

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------



My kąpaliśmy córkę w jej pokoju, tzn. mąż kapał, wanienka stała na podłodze i jakoś on nigdy nie narzekał, ze mu niewygodnie . Potem wanienka myk na pionowo do brodzika, bo u nas też łazienka blokowa, mała i miejsca w niej niet.
Jak chcesz poczytać kogoś mądrego to pana osiemgwiazdek

U nas na początku też kąpaliśmy w pokoju Tusi, bo najłatwiej było nagrzać, a że zima była to wiecie) A że na stelażu to spoko jedynie małż narzekał na to przenoszenie waniory z wodą
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:25   #596
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Serio? Moja stara Honda 2007 nie ma
Serio chyba wszystkie skody po 99 mają, ale oni mieli hopla na pkt bezpieczeństwa. Pamietam, że jak byłam dzieckiem to się ojciec dziwł, że u nas dopiero wchodzi nakaz fotelików a Czesi w instrukcji starych skod mieli jak je montować
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:31   #597
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Ja wcześniej spałam pod ścianą, więc jak z rozbiegu wskakiwałam do łóżka, to przez męża... i nie raz go zdzieliłam z łokcia, czy kolana.
Teraz śpię z brzegu, bo co noc budzę się na sikuuu... ale jak wskakuję, to zawsze na sam środek jak najbliżej męża... bo mnie wyobraźnia ponosi, że zaraz mnie coś pod łóżko wciągnie

A ostatnio jak byliśmy u teściów, to zwiewałam tak aż się kurzyło, bo mi się wydawało, że coś mnie goni... rano okazało się, że teść powiesił sobie szlafrok na drzwiach

I też nie dam się namówić na horror za nic na świecie... i bez tego śnią mi się nieraz straszne rzeczy. A jakbym taki film sobie zapodała, to murowane koszmary przez miesiąc.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------


Naprawdę spodobał mi się ten pomysł już to sobie nawet wyobrażam... koty będą się gapić z drapaka... wanienkę wygodnie sobie położę na blacie, obok przewijak i wszystko co mi tam będzie potrzeba... i miejsca obok tyle, że mąż mnie będzie mógł asekurować

ejjj... zaczął mnie dzisiaj boleć brzuchol... tak jakby na okres, ale w dole brzucha w okolicy wzgórka łonowego powinnam się tym przejmować?
i do tego czuję w tym miejscu ruchy bobo
Ja zawsze śpię od brzegu ( mam jakąś odmianę klaustrofobii), jak w nocy włażę na męża, to on od razu wie, że miałam koszmar .
Ja po ciemku, tzn. wieczorem, nie mówiąc już w nocy, nawet na klatkę schodową nie wyjdę, a nuż jakieś zombie gapi się na mnie z nadworu przez szklane drzwi( mieszkam na parterze)?

Teraz w ciąży, nie wiem, czy tylko mi, ale śnią mi się tak durnowate, i straszne sny, ze głowa mała . Kiedyś po paru sekundach od położenia głowy na poduszce zasypiałam i spałam do rana, a teraz nie dość, ze koszmary, to jeszcze sie budzę bez powodu .

A może boli Cie w tym miejscu, bo bobas uciska albo się mości wygodnie?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
mnie większość horrorów śmieszy, ale... są takie na których się faktycznie boję ale oglądam
Byliśmy z tż na filmie "Obecność", na drugi dzień rano robie sobie coś w kuchni przekonana, że tż śpi, a ten mi zaklaskał jak dzieci w tym filmie. O mało na zawał nie zeszłam
Ja się boję wszystkich horrorów i thillerów, no wszystkiego prawie z tego gatunku. I nie oglądam!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
No wkasnie nie jestempewna... Mi sie wydahe ze czasemprosza
Oni mogę prosić, ale my, kierowcy nie mamy obowiązku im pokazywać, tak mi powiedziała koleżanka policjantka.
Ale znając życie, jak się trafi na h...jka to wszystko może być
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-10-26, 20:35   #598
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
mnie większość horrorów śmieszy, ale... są takie na których się faktycznie boję ale oglądam
Byliśmy z tż na filmie "Obecność", na drugi dzień rano robie sobie coś w kuchni przekonana, że tż śpi, a ten mi zaklaskał jak dzieci w tym filmie. O mało na zawał nie zeszłam
A ja kiedyś oglądałam jakiś kryminał, czy thriller... w którym okazało się, że główna bohaterka Ewa była seryjnym mordercą.
I najlepsze było to, że do naszego obecnego małego mieszkanka kupiłam takie pufy rozkładane... wyjmujesz z pokrowca z eko-skóry takie 4 kostki zszyte i złożone na siedzisko pufy... po rozłożeniu masz materac. Dla nas bomba, bo mieszkanie małe a w razie czego jest awaryjne spanko do rozłożenia
i pierwsi nasi goście: szwagier z dziewczyną... biorą jedną tą pufę, zdejmuję pokrowiec a tam w pokrowcu od środka markerem takie wielkie litery EWA... myślałam ze szwagierką, że się posikamy ze strachu.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
U mnie w ciąży nic się nie zmieniło pod tym względem
Mój tato zawsze mówił, że mnie łatwiej ubrać, niż nakarmić O, tak, papier to ważna rzecz, w domu zabraknąć nie może .
hahaha to fakt
Ja mam zawsze zachomikowany w szafie mój "żelazny zapas" - czyli 1 awaryjna rolka papieru i nie raz mi ten zapas dosłownie doopę uratował
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:37   #599
Elena_22
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 741
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Aha, odnośnie bóli brzucha, mi w szpitalu powiedzieli, jak leżałam ze skurczami, żeby martwić się takimi jak na okres ale bardziej bolesnymi, regularnymi a na kłucia, rozciągania itp. nie zwracać uwagi.

Mnie teraz często brzuch sie napina, ale to dzieciak tak się mości, jak sie przesunie, to ulga od razu.
Zaskoczona jestem, jak mi teraz gwałtownie, dosłownie w ciągu tygodnia brzuchol wywaliło i od razu waga skoczyła .
Elena_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-26, 20:41   #600
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
U mnie to pewnie kwestia tego,że to nie jest auto rodzinne, tylko sportówka

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------



No włąśnie, a np. jak sprawdzają osobę w tej bazie policyjnej to co będzie?
Moze i tak. Moje tez bylo sportowe.
Ale tera mam rodzinną wielka krowe, combi wszystko pomiesci choc tesknie czasem za moim bmw kochanym
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-18 16:54:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.