Zbyt późno. - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-23, 17:50   #451
201803061544
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 458
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
1. Nie traktuję kobiet przedmiotowo. Nie wiesz jak zachowuję się w łóżku i że punktem honoru jest dla mnie, żeby to dziewczyna była zadowolona, mnie tam kit, nawet sobie mogę ręką skończyc, whatever, nie chodzi o samą przyjemność fizyczną, tylko o tę świadomość, że sprawdziłem się jako facet i zadowoliłem kobietę. Nic na świecie bardziej nie podnosi samooceny i pewności siebie, nic. I to nie jest gadanie, mogę podać przykłady z przeszłości.
2. Jest dobre, bo pomaga w posiadaniu fajnego, przyjemnego życia. Gdyby nie było dobre, ludzie by tego nie robili. A robią, bo lubią.
3. Patrz punkt 1. A dodatkowo, czy zaproszenie dziewczyny na kawę jest przedmiotowym traktowaniem? Skoro i ja tego chcę i ona, i obojgu sprawia to przyjemność, to czy ja ją wykorzystuję tylko do tego, by mieć z kim wypić kawę? Okropne. A jeśli nie, to dokładnie identycznie jest z seksem. Nie zależy mi na wykorzystywaniu nikogo jak lalki, która tego nie chce (chyba, że... tego chce, heh, wiadomo o co chodzi).
4. Bo całe życie miałaś wybór. Od Ciebie zależało czy uprawiasz seks, czy nie. Łatwo mieć swoje poglądy i wymagania, jeśli ma się wybór. Trudniej, jeśli się nie ma, a Twoje potrzeby nie mają żadnego znaczenia. Wtedy jesteś jak zbity pies.
5. To chyba nie jest takie proste i różowe, podejrzewam, że ciężko się dostać i że wcale nie zawsze ma się wybór co i z kim się robi. A poza tym patrz punkty 1 i 3.
6. Ale o czym Ty mówisz, po co być autorytetem? To są ludzie, którzy przyjemnie przeżyli życie. I ja też chciałbym taką młodość mieć. A nie chcę być żadnym autorytetem. Zresztą w kwestii przyjemnego życia to akurat dla mnie są nieosiągalne autorytety... mogę przed nimi tylko podkulić ogon, bo jestem przy nich zerem ze swoim życiem...
7. No, Tobie się "wydaje" bardziej wartościowy. A ten, co zaliczył pół miasta wydawał się temu pół miasta wartościowy, heh.
Poza tym akurat ten co zaliczył pół miasta zrobił to właśnie dlatego, że potrafi się wydawać kobietom wartościowy. I ma o wiele większą szansę ukręcić coś z Tobą, jeśli tylko sobie przyjmie taki cel. Bo się na tym zna. Bo wie co zrobić, żeby być uznanym za atrakcyjnego. Wyczuje klimat, zagra jakiegoś tam "cute" nieśmiałego chłopca, czy coś tam i... kolejna do kolekcji. Skoro potrafił zaliczyć te pół miasta, to jest za☠☠☠isty, bo aż tyle dziewczyn go uznało za takiego. Mnie żadna dyskotekowa dajka za takiego nie uznała, więc jednak jestem mniej wartościowy.
Już nie wspomnę, że tak mnie krytykujecie, że nie ma ludzi lepszych i gorszych, ale za to... są wartościowi i mniej wartościowi? Hipokry....?
1. Przeczytaj raz jeszcze fragmenty, które podkreśliłam i dopiero odnoś się do moich komentarzy. Nie chodzi mi o zachowanie w łóżku, tylko o ogólne podejście. A ogólny zarys wygląda tak, jakby kobieta była tylko do zaliczania.
2. Proponuję przejść się do jakiegokolwiek ośrodka odwykowego, pogadać z rodziną lub terapeutą uzależnionego i dopiero głosić teorie, jak to ćpanie i picie jest za☠☠☠iste, bo stwarza taaakie fajne życie.
3. Odniosłam się do konkretnego fragmentu, gdzie wypisujesz różne opinie nt. prawidłowego zachowania, między innymi coś w stylu "nie traktuj kobiet tylko jak obiektów seksualnych", wszystko podsumowując tekstem: kłamstwa, ściema i herezje.
4. Miałam wybór, a Ty możesz mieć go teraz.
5. Przecież z tym porno, to nie było na poważnie.
6. Znowu wróć do tego, co podkreśliłam i czytaj odpowiedź. To Ty powołujesz się na za☠☠☠istych kolesi, co to zaliczali od gimnazjum wszystko, co się rusza.
7. Mi się nie wydaje, ja to wiem. Gdyby taki próbował coś ze mną, to naplułabym mu w twarz, ponieważ gardzę kolesiami, którzy odhaczają numerki na liście zaliczonych panienek. I manipulować też mną nie jest łatwo, więc taki chłoptaś usłyszałby co najwyżej piękną wiązankę. I nie, nieśmiali chłopcy mnie nie kręcą, skąd to wziąłeś? A tekstu z "następną do kolekcji" nie skomentuję...


A co do pytania o bardziej i mniej wartościowych, to wyraziłam swoje zdanie. Tu chodziło mi o konkretny przykład i osobiste preferencje. Ponieważ gardzę facetami, którzy traktują kobiety przedmiotowo, logiczne jest, że atrakcyjniejszy i bardziej "wartościowy" będzie dla mnie facet myślący, traktujący kobietę na równi etc. etc.
Pewne zachowania i postawy akceptuję, a innych nienawidzę.
201803061544 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 18:08   #452
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Wasp_0 Pokaż wiadomość
1. Przeczytaj raz jeszcze fragmenty, które podkreśliłam i dopiero odnoś się do moich komentarzy. Nie chodzi mi o zachowanie w łóżku, tylko o ogólne podejście. A ogólny zarys wygląda tak, jakby kobieta była tylko do zaliczania.
2. Proponuję przejść się do jakiegokolwiek ośrodka odwykowego, pogadać z rodziną lub terapeutą uzależnionego i dopiero głosić teorie, jak to ćpanie i picie jest za☠☠☠iste, bo stwarza taaakie fajne życie.
3. Odniosłam się do konkretnego fragmentu, gdzie wypisujesz różne opinie nt. prawidłowego zachowania, między innymi coś w stylu "nie traktuj kobiet tylko jak obiektów seksualnych", wszystko podsumowując tekstem: kłamstwa, ściema i herezje.
4. Miałam wybór, a Ty możesz mieć go teraz.
5. Przecież z tym porno, to nie było na poważnie.
6. Znowu wróć do tego, co podkreśliłam i czytaj odpowiedź. To Ty powołujesz się na za☠☠☠istych kolesi, co to zaliczali od gimnazjum wszystko, co się rusza.
7. Mi się nie wydaje, ja to wiem. Gdyby taki próbował coś ze mną, to naplułabym mu w twarz, ponieważ gardzę kolesiami, którzy odhaczają numerki na liście zaliczonych panienek. I manipulować też mną nie jest łatwo, więc taki chłoptaś usłyszałby co najwyżej piękną wiązankę. I nie, nieśmiali chłopcy mnie nie kręcą, skąd to wziąłeś? A tekstu z "następną do kolekcji" nie skomentuję...


A co do pytania o bardziej i mniej wartościowych, to wyraziłam swoje zdanie. Tu chodziło mi o konkretny przykład i osobiste preferencje. Ponieważ gardzę facetami, którzy traktują kobiety przedmiotowo, logiczne jest, że atrakcyjniejszy i bardziej "wartościowy" będzie dla mnie facet myślący, traktujący kobietę na równi etc. etc.
Pewne zachowania i postawy akceptuję, a innych nienawidzę.
Wchodzimy w straszne niuanse, a sprawa jest bardzo prosta. Jest coś, co każdy rozgarnięty człowiek jesli chciał, to miał i ma, a dla mnie było i jest nieosiągalne. Czy w wypadku innych to jest dobre, a tylko w moim złe, że chcę tego samego, to już nieważne, pomijam...


A co do Twoich preferencji. Logiczne, że atrakcyjniejszy i bardziej wartościowy będzie facet myślący, traktujący kobietę na równi etc. Właśnie tacy zaliczają najwięcej, bo są najbardziej atrakcyjni. I wiedzą, że to swoje zaliczanie trzeba trzymać w tajemnicy. Tyle w temacie. Ale są tak przekonywujący, że nawet Ty z całej siły będziesz zaprzeczać, że to prawda. I o to im chodzi, wilk syty i owca cała. Geniusze podrywu są geniuszami właśnie wtedy, kiedy podrywana kobieta o tym nie wie.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;53566237]Obłęd trzeba leczyć.[/QUOTE]
A co odpowiedziałabyś, gdybym zamiast "obłędnie" napisał "bardzo", pani czepialska?
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 18:21   #453
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
A co odpowiedziałabyś, gdybym zamiast "obłędnie" napisał "bardzo", pani czepialska?
Że to już jest jakiś obłęd, a obłęd trzeba leczyć.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 18:26   #454
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
A gdybym miał dziecko, choć tak jak mówisz, nie będę miał, byłoby szczęśliwe. Wiedziałoby jakie ma w życiu możliwości i że ma prawo z nich wybrać to, czego chce. Znałoby swoją wartość i nie było okłamywane. Wiedziałoby, że najważniejsi są ludzie, a nie to ile książek przeczytało, albo czy pali papierosy.
Nie bałoby się przyjść do mnie i przyznać, że coś przeskrobało, bo nie zostałoby wyzwane od po☠☠☠☠☠☠☠eńca i nie musiałoby ukrywać przede mną rzeczy, które je ciekawią. Zamiast krzyku byłaby zawsze rzeczowa rozmowa. Echhh...
Daj spokój z dziećmi i podrywaniem panienek na wyścigi. Ty nawet siebie nie jesteś w stanie teraz uszczęśliwić, ani stworzyć nawet luźnej, koleżeńskiej relacji.

Odpowiedzi na wiele pytań, które tu zadałeś, ludzie właśnie szukają w gabinetach. Tam są osoby, które mają wiedzę i możliwości, by ich udzielić.

Jak już przestaniesz traktować kobiety jak narośl na narządach płciowych, to możesz iść dalej. Narazie wszystko, co piszesz, łącznie z tym jaki dla Ciebie to punkt honoru, żeby się sprawdzić w łóżku, pokazuje, że traktujesz je przedmiotowo.

Nie wiem, kto Cię nauczył takiego patrzenia na ludzi, i na innych, i na samego siebie, ale jest wybitnie odpychające.

Twój komentarz na temat mojego przyjaciela - nie masz pojęcia, o czym piszesz. Nie chcę tu żebyś mnie źle zrozumiał, nie neguję Twojego cierpienia, bo tego się nie da porównać, ale pojechałeś po całości. Tak czy inaczej - skoro on może próbować coś ze soba zrobić, dlaczego Ty byś nie mógł.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 18:26   #455
201803061544
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 458
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Wchodzimy w straszne niuanse, a sprawa jest bardzo prosta. Jest coś, co każdy rozgarnięty człowiek jesli chciał, to miał i ma, a dla mnie było i jest nieosiągalne. Czy w wypadku innych to jest dobre, a tylko w moim złe, że chcę tego samego, to już nieważne, pomijam...


A co do Twoich preferencji. Logiczne, że atrakcyjniejszy i bardziej wartościowy będzie facet myślący, traktujący kobietę na równi etc. Właśnie tacy zaliczają najwięcej, bo są najbardziej atrakcyjni. I wiedzą, że to swoje zaliczanie trzeba trzymać w tajemnicy. Tyle w temacie. Ale są tak przekonywujący, że nawet Ty z całej siły będziesz zaprzeczać, że to prawda. I o to im chodzi, wilk syty i owca cała. Geniusze podrywu są geniuszami właśnie wtedy, kiedy podrywana kobieta o tym nie wie.
Tylko, że my mówimy tu o jednorazowym numerku, czyli taki facet nie jest zaâ˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠isty, bo zalicza każdą po kolei (tzn dla Ciebie jest). I nie, taki facet nie traktuje kobiety na równi ze sobą, traktuje ją jak przedmiot (zupełnie tak, jak Ty). Mówię o prawdziwej inteligencji, którą się poznaje po czasie, a nie manipulacji i udawaniu intelektualisty, co da się poznać.

Edytowane przez 201803061544
Czas edycji: 2015-11-23 o 18:30
201803061544 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 18:42   #456
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Daj spokój z dziećmi i podrywaniem panienek na wyścigi. Ty nawet siebie nie jesteś w stanie teraz uszczęśliwić, ani stworzyć nawet luźnej, koleżeńskiej relacji.

Odpowiedzi na wiele pytań, które tu zadałeś, ludzie właśnie szukają w gabinetach. Tam są osoby, które mają wiedzę i możliwości, by ich udzielić.

Jak już przestaniesz traktować kobiety jak narośl na narządach płciowych, to możesz iść dalej. Narazie wszystko, co piszesz, łącznie z tym jaki dla Ciebie to punkt honoru, żeby się sprawdzić w łóżku, pokazuje, że traktujesz je przedmiotowo.

Nie wiem, kto Cię nauczył takiego patrzenia na ludzi, i na innych, i na samego siebie, ale jest wybitnie odpychające.

Twój komentarz na temat mojego przyjaciela - nie masz pojęcia, o czym piszesz. Nie chcę tu żebyś mnie źle zrozumiał, nie neguję Twojego cierpienia, bo tego się nie da porównać, ale pojechałeś po całości. Tak czy inaczej - skoro on może próbować coś ze soba zrobić, dlaczego Ty byś nie mógł.
Ci, którzy w wieku 16 lat traktowali dziewczyny jak narośl na narządach płciowych, dziś są dojrzałymi i wartościowymi mężczyznami. Wtedy im było wolno. A nawet jeśli nie, to i tak uszło im na sucho, bo w końcu przestali. Ale co przeżyli, to ich. Dzięki temu są pewnymi siebie samcami. I pewnie nawet wielu z nich mówi jak to "żałuje, że byli głupi i źli, i niedobrzy w młodości, że to było takie puste". Co oczywiście jest kłamstwem, bo było potrzebne. Właśnie po to, żeby byli pewnymi siebie facetami, którzy mają za sobą etap nieodpowiedzialny i już im się przejadł, dlatego teraz chcą mieć odpowiedzialny.


Ja takiego etapu nie miałem. Nigdy nie miałem młodości.


PS.: I jasne, nie wszyscy, Twój przyjaciel widocznie przesadził z używkami. Ale wielu nie przesadziło i mieli właśnie tak, jak opisałem. I teraz już nikt ich nie rozlicza za to, że kiedyś tak traktowali dziewczyny. Bo teraz już są wartościowi i poukładani. Ale swoje przeżyli i nikt im tego nie zabierze. A gdybym ja chciał przeżyć to samo... to już mi się to zabiera.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;53566663]Że to już jest jakiś obłęd, a obłęd trzeba leczyć.[/QUOTE]
Myślę, że nie odpowiedziałabyś tak.

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-11-23 o 18:42
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 18:43   #457
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Ci, którzy w wieku 16 lat traktowali dziewczyny jak narośl na narządach płciowych, dziś są dojrzałymi i wartościowymi mężczyznami. Wtedy im było wolno. A nawet jeśli nie, to i tak uszło im na sucho, bo w końcu przestali. Ale co przeżyli, to ich. Dzięki temu są pewnymi siebie samcami. I pewnie nawet wielu z nich mówi jak to "żałuje, że byli głupi i źli, i niedobrzy w młodości, że to było takie puste". Co oczywiście jest kłamstwem, bo było potrzebne. Właśnie po to, żeby byli pewnymi siebie facetami, którzy mają za sobą etap nieodpowiedzialny i już im się przejadł, dlatego teraz chcą mieć odpowiedzialny.
Interesujące teorie tworzysz, jak na kogoś, kto nie ma pojęcia o relacjach międzyludzkich i ani jednego bliższego znajomego.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 18:58   #458
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Interesujące teorie tworzysz, jak na kogoś, kto nie ma pojęcia o relacjach międzyludzkich i ani jednego bliższego znajomego.
Miałem kolegów, którzy uprawiali seks w wieku 16, czy nastu lat lub z co najmniej jedną 16-latką, a teraz są ułożonymi mężami z dziećmi. Z jednym z nich akurat jeżdżę do pracy i jest jednym z moich najlepszych kumpli obecnie. Ostatnio słuchaliśmy jakiejś muzyki w samochodzie i powiedział, że to z okresu jego młodzieńczego buntu. Po czym zapytał: "a co, Ty się nie buntowałeś? " Wiem, że spodziewał się, że odpowiem, że jasne, że tak... Ale nie mogłem tak odpowiedzieć Nie, nie buntowałem się i nie przeżyłem fajnej młodości... Nie powiedziałem tego na głos, bo nie chciałem stracić kolejnego kumpla... Ale i tak nikogo bliższego nie mogę mieć, bo nie mogę rozmawiać na żadne życiowe tematy... wszystkie życiowe problemy ludzi, to problemy, których im zazdroszczę.....
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:05   #459
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Ostatnio słuchaliśmy jakiejś muzyki w samochodzie i powiedział, że to z okresu jego młodzieńczego buntu. Po czym zapytał: "a co, Ty się nie buntowałeś? " Wiem, że spodziewał się, że odpowiem, że jasne, że tak... Ale nie mogłem tak odpowiedzieć Nie, nie buntowałem się i nie przeżyłem fajnej młodości... Nie powiedziałem tego na głos, bo nie chciałem stracić kolejnego kumpla... Ale i tak nikogo bliższego nie mogę mieć, bo nie mogę rozmawiać na żadne życiowe tematy... wszystkie życiowe problemy ludzi, to problemy, których im zazdroszczę.....
No to kiepsko, że nie możesz powiedzieć, co myślisz. Ja mam znajomych, którzy się nie buntowali i jakoś mnie nie "stracili" z tego powodu. Naprawdę uważasz, że ktokolwiek by się od Ciebie odwrócił? Czy to Twoje wyobrażenia?

Wydaje mi się, że sam umiesz patrzeć na innych tylko w kategorii "lepszy-gorszy", ale nie "równy". Stąd albo komuś dokopujesz, albo popadasz w pełen zazdrości zachwyt, jak kult Vallarra, który tu praktykujesz (który to Vallarr jest na pewno fajnym facetem, ale to też tylko człowiek).

Gadałeś w ogóle kiedykolwiek z kimś o tym? Chociażby na jakimś innym forum?

Edytowane przez 201705042038
Czas edycji: 2015-11-23 o 19:24
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:05   #460
mairi
Wtajemniczenie
 
Avatar mairi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 071
Dot.: Zbyt późno.

Aaaaaaa! Autorze, naprawdę było mi Cię żal na początku, ale monolog który prowadzisz (bo trudno to nazwać rozmową z interlokutorami) skutecznie mnie z tego wyleczył. Z zewnątrz brzmi to tak:

"przegrałem życie (chcę ruchać, chcę ruchać, chcę ruchać), żadna laska mnie nie chciała (chcę ruchać, chcę ruchać, chcę ruchać), jestem taki przystojny a te wszystkie, gorsze ode mnie wsiowe głupki pozaliczały a ja nie (chcę ruchać, chcę ruchać, chcę ruchać), oni powsadzali a ja nie (chcę ruchać, chcę ruchać, chcę ruchać),przegrałem młodość."

Ok. Zakumaliśmy. I co w związku z tym zamierzasz zrobić, żeby za parę lat nie zakładać wątku "przegrałem wiek średni"?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Friday I'm in love
mairi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:27   #461
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
No to kiepsko, że nie możesz powiedzieć, co myślisz. Ja mam znajomych, którzy się nie buntowali i jakoś mnie nie "stracili" z tego powodu. Naprawdę uważasz, że ktokolwiek by się od Ciebie odwrócił? Czy to Twoje wyobrażenia?

Wydaje mi się, że sam umiesz patrzeć na innych tylko w kategorii "lepszy-gorszy", ale nie "równy". Stąd albo komuś dokopujesz, albo popadasz w pełen zazdrości zachwyt, jak kult Vallarra, który to praktykujesz (który to Vallarr jest na pewno fajnym facetem, ale to też tylko człowiek).

Gadałeś w ogóle kiedykolwiek z kimś o tym? Chociażby na jakimś innym forum?
Pewnie by się nie odwrócił, ale szybko z rozmowy wyszłoby, że dziewczyny zawsze były dla mnie nieosiągalne, a wtedy już nie byłbym w stanie spojrzeć nikomu w oczy. Nikt tego na głos nie powie, ale każdy będzie się cieszył, że nie jest na moim miejscu i wiedział, że nie chciałby się zamienić. Bo mam gorsze życie.


Co z tego, że Vallarr, to tylko człowiek? Nie robiłem z niego boga. Jest człowiekiem sukcesu i zazdroszczę mu życia.


Jasne, że gadałem, z setkami ludzi na czatach na przestrzeni więcej niż 10 lat... I z kilkoma koleżankami na żywo. Co za różnica?

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Cytat:
Napisane przez mairi Pokaż wiadomość
Aaaaaaa! Autorze, naprawdę było mi Cię żal na początku, ale monolog który prowadzisz (bo trudno to nazwać rozmową z interlokutorami) skutecznie mnie z tego wyleczył. Z zewnątrz brzmi to tak:

"przegrałem życie (chcę ruchać, chcę ruchać, chcę ruchać), żadna laska mnie nie chciała (chcę ruchać, chcę ruchać, chcę ruchać), jestem taki przystojny a te wszystkie, gorsze ode mnie wsiowe głupki pozaliczały a ja nie (chcę ruchać, chcę ruchać, chcę ruchać), oni powsadzali a ja nie (chcę ruchać, chcę ruchać, chcę ruchać),przegrałem młodość."

Ok. Zakumaliśmy. I co w związku z tym zamierzasz zrobić, żeby za parę lat nie zakładać wątku "przegrałem wiek średni"?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Inni chcą i to robią i jest ok, ja chcę, to jest źle.


Nic. Nic nie mam zamiaru zrobić, bo nic się nie da. Młodości miał już nie będę, a wiek średni bez młodości jest gówno warty. Nie chcę go. Szczęścia tu już nie może być.
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:27   #462
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Pewnie by się nie odwrócił, ale szybko z rozmowy wyszłoby, że dziewczyny zawsze były dla mnie nieosiągalne, a wtedy już nie byłbym w stanie spojrzeć nikomu w oczy. Nikt tego na głos nie powie, ale każdy będzie się cieszył, że nie jest na moim miejscu i wiedział, że nie chciałby się zamienić. Bo mam gorsze życie.


Co z tego, że Vallarr, to tylko człowiek? Nie robiłem z niego boga. Jest człowiekiem sukcesu i zazdroszczę mu życia.


Jasne, że gadałem, z setkami ludzi na czatach na przestrzeni więcej niż 10 lat... I z kilkoma koleżankami na żywo. Co za różnica?

Żadna, tak tylko pytam.

Jak bredzisz coś o niemożności spojrzenia w oczy, to jak inaczej to nazwać... bo na pewno nie zdrowym podejściem do drugiego człowieka.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:36   #463
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Żadna, tak tylko pytam.

Jak bredzisz coś o niemożności spojrzenia w oczy, to jak inaczej to nazwać... bo na pewno nie zdrowym podejściem do drugiego człowieka.
Po prostu nie mogę mieć nikogo bliskiego, bo to znaczyłoby, że wiedziałby o tym, jakim beznadziejnym przegrańcem jestem. Zresztą i tak chyba się tego domyślają... Nieraz są niby w żartach komentarze pod moim adresem w stylu: widać, że potrzebujesz dupy, znajdź sobie wreszcie jakąś laskę itp... A w czwartek jeden z tych, z którymi jeżdżę zapytał, czy ja nie mam takiej potrzeby i czy nie chciałbym, żeby mieć do kogo wrócić po pracy, żeby czekała na mnie żona w domu, dzieci... Burnkąłem coś i przemilczałem...
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:39   #464
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Po prostu nie mogę mieć nikogo bliskiego, bo to znaczyłoby, że wiedziałby o tym, jakim beznadziejnym przegrańcem jestem. Zresztą i tak chyba się tego domyślają... Nieraz są niby w żartach komentarze pod moim adresem w stylu: widać, że potrzebujesz dupy, znajdź sobie wreszcie jakąś laskę itp... A w czwartek jeden z tych, z którymi jeżdżę zapytał, czy ja nie mam takiej potrzeby i czy nie chciałbym, żeby mieć do kogo wrócić po pracy, żeby czekała na mnie żona w domu, dzieci... Burnkąłem coś i przemilczałem...

My wiemy a jeszcze z Tobą gadamy (momentami sama się sobie dziwię...).
A takie komentarze słyszy prawie każdy singiel i singielka.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:47   #465
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
My wiemy a jeszcze z Tobą gadamy (momentami sama się sobie dziwię...).
A takie komentarze słyszy prawie każdy singiel i singielka.
Ale jestem dla was tylko ciekawostką przyrodniczą. Nie facetem, na którego mogłybyście jeszcze spojrzeć, jak na faceta. Dobrze o tym wiem. Ciekawostka przyrodnicza.

Edytowane przez TenGorszy
Czas edycji: 2015-11-23 o 19:57
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:50   #466
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Ale jestem dla was tylko ciekawostką przyrodnią. Nie facetem, na którego mogłybyście jeszcze spojrzeć, jak na faceta. Dobrze o tym wiem. Ciekawostka przyrodnicza.
Oj, chłopie, nie pierwszą i nie ostatnią. Średnie raz na parę tygodni się ktoś taki u nas pojawia.
Rozmawiamy, bo chcemy. Nie twierdzę, że próbujemy Cię tu grupowo uwieść, ale w jakiś sposób nam zależy i poświęcamy swój czas i energię.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 19:59   #467
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Oj, chłopie, nie pierwszą i nie ostatnią. Średnie raz na parę tygodni się ktoś taki u nas pojawia.
Rozmawiamy, bo chcemy. Nie twierdzę, że próbujemy Cię tu grupowo uwieść, ale w jakiś sposób nam zależy i poświęcamy swój czas i energię.
Grupowo? No dooobra, namówiłaś mnie.
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 20:01   #468
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Grupowo? No dooobra, namówiłaś mnie.
Wchodzę w to.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 20:04   #469
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Grupowo? No dooobra, namówiłaś mnie.
Oho, widzę, że Ci się od razu humor poprawił.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Wchodzę w to.
TenGorszy będzie wchodził.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 20:11   #470
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Zbyt późno.

Ale bierzesz jak leci czy będziesz grymasił?
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 20:13   #471
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez Devon_rose Pokaż wiadomość
Ale bierzesz jak leci czy będziesz grymasił?
Do lat 17 jak leci.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-23, 20:26   #472
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Do lat 17 jak leci.
Zawsze pociągały mnie kobiety, które potrafią mi celnie dosrać.
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 02:06   #473
giecrilj71
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 8
Lightbulb Dot.: Zbyt późno.

Nie wszyscy, którzy się buntują, dobrze na tym wychodzą, tylko niektórzy. Podobnie mają młode makaki: skaczą sobie po skałach, niektóre spadają w przepaść, pozostałe przeżywają. Taka samoistna selekcja naturalna. Też mam kolegów, którzy się na bogatym życiu erotycznym przewrócili i dotkliwie potłukli. Jest mi bardzo przykro z ich powodu.
Największą bzdurą i brednią jest to, co sobie wmówiłeś, że o Twojej wartości stanowi powodzenie u kobiet w przeszłości. Trudno się temu dziwić, że wynajdujesz sobie przeszkody, oskarżasz się i sam jesteś swoim wrogiem, skoro nie wyniosłeś żadnego dowartościowania ani poczucia bezpieczeństwa z domu --- terapia mogłaby tu pomóc. Oczywiście, Twoi koledzy są niedelikatni, kiedy się dziwią Twojej samotności; gdyby wiedzieli, jak ciężko to przeżywasz, pewnie by tego nie robili. Spróbuj znaleźć sobie kogoś, komu mógłbyś powiedzieć prawdę o sobie --- nie da się okłamywać wszystkich i przez cały czas (Abraham Lincoln).
giecrilj71 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 11:54   #474
TenGorszy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 408
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez giecrilj71 Pokaż wiadomość
Nie wszyscy, którzy się buntują, dobrze na tym wychodzą, tylko niektórzy. Podobnie mają młode makaki: skaczą sobie po skałach, niektóre spadają w przepaść, pozostałe przeżywają. Taka samoistna selekcja naturalna. Też mam kolegów, którzy się na bogatym życiu erotycznym przewrócili i dotkliwie potłukli. Jest mi bardzo przykro z ich powodu.
Największą bzdurą i brednią jest to, co sobie wmówiłeś, że o Twojej wartości stanowi powodzenie u kobiet w przeszłości. Trudno się temu dziwić, że wynajdujesz sobie przeszkody, oskarżasz się i sam jesteś swoim wrogiem, skoro nie wyniosłeś żadnego dowartościowania ani poczucia bezpieczeństwa z domu --- terapia mogłaby tu pomóc. Oczywiście, Twoi koledzy są niedelikatni, kiedy się dziwią Twojej samotności; gdyby wiedzieli, jak ciężko to przeżywasz, pewnie by tego nie robili. Spróbuj znaleźć sobie kogoś, komu mógłbyś powiedzieć prawdę o sobie --- nie da się okłamywać wszystkich i przez cały czas (Abraham Lincoln).
Ale można skakać po skałach mądrze i bardzo bezpiecznie. A jednak skakać. Tak samo jak można zginąć przechodząc przez ulicę, ale to nie jest powód, by nigdzie nie chodzić. Po prostu trzeba przechodzić mądrze. Ale korzystać. Ty podajesz przykłady, że niektórzy się potknęli, zdarza się, ale jeśli próbujesz tym argumentem mnie przekonać, że nie powinienem tego robić, to zachowujesz się dokładnie jak wzorowi hipokryci-edukatorzy i traktujesz mnie jak naiwnego idiotę, sorry. Większość ludzi jednak korzysta i większość kończy dobrze. Skończcie na serio z gadaniem mi o potencjalnych bezpieczeństwach, bo mi się śmiać chce, jak to słyszę, ciśniecie mi te same brednie, co mi ciśnięto właśnie od małego. Nie uprawiaj seksu, bo to niebezpieczne. Naprawdę to jest ten typ rady, którym gardzę najbardziej.


Co do tego, że moi koledzy powinni być bardziej delikatni - zdecydowanie się nie zgadzam. Sam fakt, że wymagałbym traktowania jak jajko jest żałosny i oznacza, że nie jestem w pełni mężczyzną, który może rozmawiać z kolegami, jak facet z facetem.


Mam koleżankę, która wie o mnie to wszystko i przez ostatnie chyba dwa lata miała do mnie wręcz niewiarygodnie dużo cierpliwości. Ale ileż można. Po co jej nieszczęśliwy znajomy, z którym nie da się rozmawiać o żadnym temacie, który choćby zahacza o życie? Którego nie ma sensu zapytać: co tam u Ciebie, bo wiadomo jaka będzie odpowiedź. To samo, bo co innego miałoby być? Nie da się nic zmienić, to niemożliwe. Dalsza rozmowa nie ma sensu, wszystko zostało już powiedziane.
Tak więc znalezienie kogokolwiek więcej, kto miałby o mnie wszystko wiedzieć jest bezsensowne, bo to oznacza automatycznie szybki koniec znajomości. Straciłem już chyba wszystkich znajomych, którzy wiedzieli o mnie za dużo. Jedyny sposób, żebym miał znajomych, to grać przed nimi i udawać fajnego, szczęśliwego faceta. Ale to oznacza, że nigdy nie będę mógł mieć kogoś bliskiego. Bo gdy tylko ktoś zna moje problemy, już nigdy nie jestem w stanie przed tą osobą udawać uśmiechu i zabawy. A bez udawania każda czynność w moim życiu jest bezsensowna, bo nic nie prowadzi do szczęścia. Bo szczęśliwy być nie mogę. Więc żadna rozmowa już nie ma sensu, o niczym, bo po co?


To samo jest na tym forum też, zauważ, że nie odpisują już osoby, które pisały na początku, tylko zupełnie nowe. (Poprzednie co najwyżej piszą, że już mi nie współczują, tylko wyśmiewają, no ale wiadomo, że tak działają ludzie. Nie rozumieją, że to, że piszę na tym forum od 3 miesięcy jest kroplą w morzu z tego, co przeżywam na codzień od lat, dziwią się, że aż 3 miesiące tak można. A to trwa paręnaście lat. I myślą, że robię to celowo, nie zdając sobie sprawy, że to mój dramat życiowy i gdybym tylko miał odwagę odebrałbym sobie to życie.) Ale wiadomo, że to droga donikąd, bo rozwiązania nie ma. I jasne, ja wiem dlaczego, wiem, że nikt nie chce słuchać użalającego się w nieskończoność gościa, bla, bla, bla. Ale właśnie dlatego, żeby mieć znajomych, musiałbym zacząć udawać. Bo wymaga się ode mnie, żebym nie był nieszczęśliwy. A tego się sprawić już nie da.
TenGorszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 12:34   #475
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Większość ludzi jednak korzysta i większość kończy dobrze.
A ty ciągle o tej wyimaginowanej większości. Większość się bzyka, większość korzysta, większość ma życie jak z większości głupich komedii dla większości nastolatków. Najwidoczniej w moim mieście mieszka tylko mniejszość, bo tylko połowa znanych mi ludzi pierwszy raz przeżyła poniżej 20rż, a z nich tylko jednostki robiły to potem regularnie. Zdecydowana większość z nich od pierwszego razu na przestrzeni kilku lat miała pojedyncze przypadkowe numerki w kilkumiesięcznych odstępach czasowych, a nie regularne dzikie orgie. Niektórzy z nich tego żałują, inni nie, różnie to jest, ale na palcach jednej ręki zliczę, ilu znajomych z gimnazjum i liceum miała bujniejsze życie seksualne.
Ale ok, też jestem przegrywem, bo straciłam cnotę w 22 lata, ale nie chcę się wieszać, więc pewnie nie zrozumiem.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 12:35   #476
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Zbyt późno.

Nie da, nie da, za późno, już się nie uda, zawsze, nigdy, bla bla bla.
Serio - brzmisz dokładnie tak, jak KAŻDA osoba z poważnym psychologicznym problemem.

Do porówniania do laski z anoreksją ani razu się nie odniosłeś. Czemu? Przecież podmieniając parę słów brzmicie identycznie. Uważasz, że ona też powinna tylko się zabić, bo wszędzie fit, odchudzanie, moda na szczupłe, a jej NIC nie pomoże, bo w lustrze ciągle widzi grubą dziewczynę? No widzi.
Tak jak Ty uważasz, że za późno.

Mylisz się. Ale nie chcesz próbować, bo za bardzo boisz się porażki i tego, że się uda, okaże się, że zmarnowałeś ostatnie miesiące (a może i lata) marząc o śmierci, co w konsekwencji... Cie dobije i się poddasz. Znowu. Tylko ja ciągle nie wiem - co Ty masz właściwie do stracenia, że tak kategorycznie odrzucasz pomoc wykwalifikowanych psychoterapeutów?

Ogarnij opinie w necie, opinie ludzi, którzy mieli z nimi kontakt, zadźwoń i umów się, popracuj porządnie i spróbuj się zmienić. No chyba, że naprawdę wolisz marzyć o śmierci i być wiecznie nieszczęśliwy. Twój wybór.
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 13:00   #477
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Ale można skakać po skałach mądrze i bardzo bezpiecznie. A jednak skakać.
Można. Ale Ty nie to opisujesz, tylko jakieś dziwne fantazje rodem z American Pie.
Takie skakanie, jakie Ci się marzy, uprawiane przez dzieciaki z burzą hormonów, zwykle kończy się smutno. Twoi koledzy już to zrozumieli, większość do tego wniosku dochodzi najpóźniej w momencie, gdy ich córki zaczynają dorastać.


Cytat:
Napisane przez Vallarr Pokaż wiadomość
Nie da, nie da, za późno, już się nie uda, zawsze, nigdy, bla bla bla.
Serio - brzmisz dokładnie tak, jak KAŻDA osoba z poważnym psychologicznym problemem.

Do porówniania do laski z anoreksją ani razu się nie odniosłeś. Czemu? Przecież podmieniając parę słów brzmicie identycznie.
Dobrze gadasz.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 13:55   #478
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez giecrilj71 Pokaż wiadomość
Nie wszyscy, którzy się buntują, dobrze na tym wychodzą, tylko niektórzy. Podobnie mają młode makaki: skaczą sobie po skałach, niektóre spadają w przepaść, pozostałe przeżywają. Taka samoistna selekcja naturalna. Też mam kolegów, którzy się na bogatym życiu erotycznym przewrócili i dotkliwie potłukli. Jest mi bardzo przykro z ich powodu.
Serio Że niby jak?
Cytat:
Napisane przez TenGorszy Pokaż wiadomość
Ty podajesz przykłady, że niektórzy się potknęli, zdarza się, ale jeśli próbujesz tym argumentem mnie przekonać, że nie powinienem tego robić, to zachowujesz się dokładnie jak wzorowi hipokryci-edukatorzy i traktujesz mnie jak naiwnego idiotę, sorry. Większość ludzi jednak korzysta i większość kończy dobrze. Skończcie na serio z gadaniem mi o potencjalnych bezpieczeństwach, bo mi się śmiać chce, jak to słyszę, ciśniecie mi te same brednie, co mi ciśnięto właśnie od małego. Nie uprawiaj seksu, bo to niebezpieczne. Naprawdę to jest ten typ rady, którym gardzę najbardziej.
Ja też. Totalnie z tyłka.
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Takie skakanie, jakie Ci się marzy, uprawiane przez dzieciaki z burzą hormonów, zwykle kończy się smutno. Twoi koledzy już to zrozumieli, większość do tego wniosku dochodzi najpóźniej w momencie, gdy ich córki zaczynają dorastać.
Serio? Że niby jak?

Pisałam to już kiedyś i też zostało źle zrozumiane, ale napiszę jeszcze raz: nie wiem, czyje posty irytują mnie bardziej - bezustanne jojczenie autora w kółko o tym samym czy odnoszenie się do zupełnie innego (wyimaginowanego) problemu niż autor ma. Wcześniej były porównania nieuprawiania seksu przed 25 r.ż. (nie 20) do nielubienia budyniu i lotów na księżyc, teraz jeszcze jest wciskanie kitów o niebezpieczeństwach związanych z uprawianiem seksu (). Każdego uprzedzacie, np. w tym samym dziale forum? "-moja dziewczyna ma orgazm tylko w jednej pozycji, a ja jej nie lubię"; "-zrób to i to i pamiętaj: seks jest niebezpieczny i może zniszczyć ci życie!" Nawet ten przykład 16-latka, który spędził pół życia w szpitalu - on jest chory, bo uprawiał seks? A nawet jeśli, to co z tego? To jakiś wyjątek. Ja nie znam takich osób, TenGorszy też nie. To tak, jakby rodzice chcieli przestrzec dziecko przed alkoholem i oprócz "alkohol jest niezdrowy, ogłupia, może uzależnić" powiedzieli też "nawet od jednego piwa można umrzeć". Dziecko by się szybko przekonało, że to nieprawda i przestało wierzyć rodzicom w cokolwiek. TenGorszy nie jest idiotą, więc nie wiem, co chcecie osiągnąć takimi przykładami.

A zaraz znowu ktoś napisze "to ja chyba muszę powiedzieć mojemu bratu, że coś z nim nie tak, bo nie bzykał w liceum". Nie w liceum, na studiach też nie. Jakoś "nie bzykałem na studiach" nikt nie pisze, a jeśli napisze, to autor odpowie, że widocznie albo tak chciał albo coś jest z nim nie tak i jest takim samym przegrywem. Brakuje jeszcze "argumentów" o księdzu i "straciłam późno, bo tak chciałam i nie żałuję". Albo "ja też już kilka weekendów spędziłam samotnie (i jest to dla mnie coś wyjątkowego) jak autor wyraźnie pisze, że każdy weekend spędza samotnie i to jest właśnie dla niego normą. Tylko go dobijacie takimi tekstami i przykładami o 16-latkach znudzonych seksem, nie widzicie tego? Przykład o anorektyczce? Proszę bardzo: "-Ważę 50kg, jestem taaaka gruba "; "-Ale masz problem, ja ważę 42kg i też jestem tłusta i się nie przejmuję " To samo.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 14:09   #479
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Zbyt późno.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Nawet ten przykład 16-latka, który spędził pół życia w szpitalu - on jest chory, bo uprawiał seks? A nawet jeśli, to co z tego? To jakiś wyjątek.
Stewardesa, czytaj ze zrozumieniem.
To były dwa przykłady, nie jeden. Owszem, facet, który nie pamięta, ile miał kochanek, to zwykle wyjątek. Niekoniecznie znów taki szczęśliwy.


Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Tylko go dobijacie takimi tekstami i przykładami o 16-latkach znudzonych seksem, nie widzicie tego? Przykład o anorektyczce? Proszę bardzo: "-Ważę 50kg, jestem taaaka gruba "; "-Ale masz problem, ja ważę 42kg i też jestem tłusta i się nie przejmuję " To samo.
Nie wygląda na dobitego rozmową z nami, przynajmniej nie bardziej, niż przed.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-24, 14:46   #480
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
Dot.: Zbyt późno.

(nie czytałam całego tematu, ale jestem żywo zainteresowana tym niebezpieczeństwem wynikającym z seksu - że co właściwie?)
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-06 18:34:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.