|
|
#91 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Cytat:
2. pot. «taki, który łatwo ustępuje i podporządkowuje się innym» |
|
|
|
|
|
#92 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 20
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Cytat:
Nie znam dokladnie szczegolow waszej relacji, ale on na 99% udaje twardziela, ktory od tak, nie da sie przeprosic. Zapropnuj mu obiad(kochamy jesc), a jak bedzie odmawial, to 'znikij' na pewien czas
|
|
|
|
|
|
#93 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Adeedra.
Banał, wyobraź sobie, ale wszystko powinno mieć jakąś równowagę. Nawiasem mówiąc świętością powinna być intymna relacja z partnerem/partnerką, a nie z kolegami, ale szczegół. Owszem, dbałość o przyjaźnie mega istotna, ale powinna istnieć jakaś kolejność. Detali nie znamy, ale jeśli ktoś wybiera wycieczkę na drugi koniec kraju zamiast spędzenie czasu z partnerem, w jakichś konkretnych okolicznościach, to sorry. Są spędy rodzinne i spędy rodzinne, może to akurat był taki, że ''psim'' obowiązkiem chłopaka powinno być towarzyszenie dziewczynie a nie kolesiom na meczyku. 2. Nie żadne robienie z siebie szmaty tylko nawet zwykła ludzka ciekawość. Może gdy Ciebie rzuca facet ot tak w sumie z niczego strzelasz focha, czyli pokazujesz mu oczywiście, gdzie raki zimują, i zlewasz centralnie tudzież rzucasz się w ramiona następnego pocieszyciela, ale nikt nie jest zabawką, ludzie mają zwyczajne prawo do wiedzy, co jest nie tak. W najgorszym razie dowiedzieć się, że ktoś się odkochał. Rozmowa chwilę po tym, co się stalo, na pewno w normalnym świecie nikomu godności nie ujmuje. Śmieszy mnie zresztą sprowadzanie relacji damsko męskich do unoszenia się głupią dumą. Co kto woli, obrazić się najprościej. Szkoda tylko, że 2 strona nawet może nie wiedzieć, jak bardzo ktoś się na nas obraził. Różnicę widzę, bo ona mu zastosowała krótkotrwałą idiotyczną tresurę, licząc, że chłopa otrzeźwi. Pan trochę przemyśli swoje priorytety. Ale zakładam, że nie planowała mu robić emocjonalnej jazdy bez trzymanki x tygodni. Emocje opadną, pogadają. Dla odmiany on jej zrobił. To pokazuje, w mojej ocenie, kto tu w tym układzie okazał się być zimnym gnojkiem i ma bardziej za uszami. Bo gdybym ja zachowała się głupio, ale partner nie dość że zachowal się głupio to jeszcze trwałby w tym stanie uparcie o wiele za długo, to dałoby mi to myślenia, z kim ja się w ogóle związałam, wypranym z uczuć i emocji dupkiem i miałabym żal do siebie, że tak długo byłam zaślepiona, że nie widziałam wcześniej, że jestem dla gościa czasoumilaczem, nic więcej. Opcjonalnie fochmeni, którzy na problemy reagują niekonczacą się obrazą majestatu, też mnie nie interesują, bo z takimi ludźmi nie da się normalnie żyć. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2015-11-29 o 08:21 |
|
|
|
|
#94 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 84
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Moze to i lepiej ze tak sie stało, udowodnił Ci Że nie jestes jego warta. Pewnie boki cholernie ale chciałabyś dalej żyć w takim zwiazku ? Gdzie to naprawdę jest niebezpieczna i stresująca 'pasja' . Skoro odszedł i nie wrócił to chyba znakiem tego ze nie kochał , teraz musisz wsiąść sie tylko w garść i nie załamywać sie , najwidoczniej tak musiało byc
jestes bezradna w tym momencie skoro on nie daje nawet znaku życia po 3 latach bycia razem
|
|
|
|
|
#95 | ||||||||||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Chłopak ma cię gdzieś --> do garów --> przestań się odzywać --> przyjdzie z podkulonym ogonem i bukietem kwiatów. Na bank działa. Że też nieszczęśliwie zakochane dziewczyny nie wpadły na to wcześniej. Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Aha. Rozumiem, że piszesz o autorce. Teraz to ma sens.Nie sądzę.jw.Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co jest niebezpieczne?Cytat:
Co?Ona z nim zerwała. |
||||||||||||
|
|
|
|
#96 | ||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I dlaczego z uporem maniaka powtarzasz, że to on ją rzucił? Bo ona niewinna, chciała tylko nakarmić sobie ego i wyegzekwować wypełnianie psich obowiązków... skąd miała wiedzieć, że to bydlę nie zechce?! Cytat:
Cytat:
Cytat:
Uświadomienie sobie, że partner to nie kundel na smyczy - mimo, że się człowiekowi przez trzy lata wydawało, że tak właśnie jest - istotnie musi być wielką tragedią. Za to z wychowanymi na telenowelach primadonnami, które manipulacje, szantaże, wymuszenia, grę uczuciami partnera, zakłamujące rzeczywistość i pokazówki traktują jako coś zupełnie normalnego i akceptowalnego... Boże uchowaj od takiej normalności. |
||||||
|
|
|
|
#97 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Uwazam, ze rzucanie wszystkiego, by spotkac sie z dawno nie widziana rodzina jest srednim pomyslem samym w sobie. Jak ktos rzadko ma dla mnie czas, to warto sie w ogole zastanowic czy sie spotkac. A nie ze lece natychmiast, wystarczy telefon. Bo to juz moze byc sygnal, ze nie jestem dla kogos wystarczajaco wazna. Wiec niech sam sie teraz postara i pozabiega. Udowodni olewajaca strona, ze im jednak zalezy na kontakcie.
Przenoszenie waznosci spotkan z ciotkami i kuzynami na wizje jaki partner bedzie do dzieci jest naiwnoscia. Ilez to maminsynkow kochajacych mame ponad zycie i totalnie olewajacych zone i potomstwo? To zwyczajnie tak nie dziala. Osobiscie uwazam, ze ex autorki ma wszystko ok z priorytetami. Ale autorke tez rozumiem - byli razem dlugo, wiec jeszcze nie oswoila mysli ze to naprawde koniec. To przyjdzie z czasem. |
|
|
|
|
#98 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 84
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Cytat:
Wiem o tym ze ONA z NIM ale chyba gdyby mu zależało to by sie odezwał tak czy siak skoro zerwała z nim a on nie wrócił nazwałam to ze odszedł . |
|
|
|
|
|
#99 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
No ale to, że mu nie zależało pokazuje tylko, że decyzja o zerwaniu była słuszna. Zerwaniu, a nie liczeniu na cud, że posypie głowę popiołem, kupi kwiaty, zaśpiewa serenadę i od tej pory będzie mu bardziej zależeć.
|
|
|
|
|
#100 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 265
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Na kontaktach z jej rodziną, którą nawet ona widuje sporadycznie, a on ich ledwo zna...
|
|
|
|
|
#101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Stewardesa , masz racje przeprosiłam on powinien wybaczyć od razu, a nie robić z igły widły w sumie , miałam powody,zeby zerwać.
Postanowiłam juz się nie płaszczyc przed facetem ,zadaern Męzczyzna nie jest wart ,zeby kobierta błagała go o powrót , ani płaszczyła się przed nim nawet jak zalwai i zerwie. Co do autoriki zacznij zyc swoim życiem i podrywac facetów ja zacznam od dzisiaj zeruje licznik i zapominam o bylym i warto rozejrzec sie za innymi chłopakami. Jak twój chłopak będzie chciał wrócic napisz,e nie rób błedu tak jak ja i nie prosz o powrót.
|
|
|
|
|
#102 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
|
|
|
|
|
#103 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 232
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#104 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
adeedra, Ty masz swoje zdanie, a ja swoje; i ja uważam, że jego mroźnia jest gorszym kalibrem niż jej żałosne pogrywanie oraz że po 3 latach bycia razem zamyka się etap bycia ze sobą w jakiś mądrzejszy, bardziej cywilizowany sposób, a nie wychodzi jak z teatru z przypadkowego przedstawienia.
Co do tego kto w tym związku był tym gorszym tak naprawdę i ''sobie zasłużył'', oraz czyje priorytety powinny być górą, to z postów autorki trudno wywnioskować. |
|
|
|
|
#105 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 547
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#106 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
no ja niestety też ... zasr... twardziele. Dziewczyny ,a moj eks zaczyna mnie juz coraz bardziej dobijac , pisze do mnie w celu wypytania tylko jak sie bawie po rozstaniu z nim i ilu gości poderwałam, takie pisanie o niczym ... juz wole nawet mu nie odpisywac, jeszcze bym zrozumiała jakby zaproponował konkretne spotkanie, ale po co on mnie o to wypytuje ;/ |
|
|
|
|
#107 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 316
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#108 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Ironi w tym niestety nie ma , ponieważ po wcześniejszych zwiazkach , szybko szybko poznawałam kogos innego mimo ,ze to byly kilkuletnie zwiazki. Ddyby był tak ironiczny to juz by było lepiej żeby w ogóle nie pisał , a podkreślam ,ze sam zagaduje.
|
|
|
|
|
#109 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
using namespace std cudowny nick! miłośnik C++
|
|
|
|
|
#110 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Skoro tak się zachowuje to nie jest Ciebie wart! To nie Ty masz za nim biegać a on za Tobą. Jeżeli bardziej mu zależy ne meczach niż na Tobie to on ma ze sobą problem i to on kiedyś się obudzi, że stracił naprawdę wiele. Jak facet może sobie tak po prostu jechać gdzieś bez słowa podczas gdy Twoja rodzina przyjeżdza? Totalnie bez sensu. Daj sobie spokój i głowa do góry!
|
|
|
|
|
#111 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
Cytat:
On nie ma problemu, tylko autorka. Co stracił? Normalnie. |
|
|
|
|
|
#112 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 92
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
"To nie Ty masz za nim biegać a on za Tobą."
myślałem,że to poważny temat a tu początkujący stand-uperzy się produkują. |
|
|
|
|
#113 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
|
Dot.: Rzuciłam go, a on nic
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.






wkurza mnie , ze pisze słówka do mnie typu malutka itp ,a wczesniej gadał o przyjaźni i czasie. Czasem chciałabym byc facetem i nie byc niecierpliwa.
,zobaczymy co bedzie , popiszmy jakos znajomi , i ze mam sie do niego odzywac no hallo 







