Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[86ewula]

Witam się dzisiaj i ja ... dopiero
Zalatany dzień od rana .
od 7 na nogach , jak Wyszłam chwilę po ósmej z domu to wróciłam o 16.
Wizyta u gina ok. Powiedziała że do świąt na pewno nie urodze wszystko się trzyma.
Gbs i posiew moczu ujemny wiec wszystko ok. Następna wizyta dopiero 13 wiec bardzo długa przerwa ale mówi że raczej przedwczesny mi nie grozi a cokolwiek by się działo to na ip.

Później śmignęłam na zakupy ale z musu żeby dokończyć prezenty. I do firmy odebrać prezent świąteczny. Dostalismy w tym roku pojemnik na jedzenie do pracy do którego podłączany jest kabel i grzeje nam jedzonko. Fajny patent. Mąż się cieszy bo mu oddałam.

Dowiedziałam się w kadrach żeby jak najszybciej przywieźć akt urodzenia dziecka po porodzie to nie będzie problemu z ciągłością kasy. Fajnie bo dalej firma będzie przelawać kasę a nie ZUS.

Rusiandoll super torba ale cena zaporowa.

Ja dziś Kupiłam w secendzie 3 Bodziaki i dwie pary spodenek za bagatela 7,5zl
A i dodam że na kiermaszu w szkole sprzedały się wszystkie moje ozdoby , łącznie zebrali na rzecz tego chorego chłopca 2400zl. Porównując do zeszłego roku gdzie zebrali 400zl to spora różnica.

Z jednej strony człowiek się cieszy że choć tutaj pomógł a z drugiej dowiaduje się że mojej super ciotki ,brat stracił przedwczoraj w nocy, w pożarze dom. .. nikt nie zginął ale 6 osób straciło tydzień przed świętami dach nad głową. .. masakra. Człowiek chciałby wygrać w totka żeby pomagać bo tego końca nie ma. ...

A i jeszcze miałam raz napisać do dziewczyn co mają wózki BABY DESIGN może wcześniej nie doczytały (albo już o tym wiedzą ) że gondola w wózku jest składana na płasko. Można ja łatwo schować do szafy po tym jak przejdziemy na spacerówkę.

[baby montana]

[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53847333]Coś Wam opowiem. Pamiętacie jakie miałam przeboje z tż - laptopek i jego gry. Nie mamy ślubu i pomyślałam, że nie daj Boże coś mi się stanie (przy porodzie) to tż nic nie będzie mógł zrobić. Ani aktu urodzenia odebrać ani nic, czy za mnie do urzędu iść czy coś. Poczytałam na necie i zaproponowałam mu podpisanie potwierdzenie ojcostwa dziecka poczętego, nienarodzonego w urzędzie przed tym całym urzędnikiem. PowiedZiał, że spoko nie ma problemu. Powiedziałam mu że trzeba wybrać jak dziecko będzie się nazywać na narodzinach skoro mamy dwa różne i powiedziałam że chce, żeby do tego czasu (możliwego ślubu) miało moje, po czym powiedział "nie" i tyle. 2 dni później wspomniałam o tym ponownie by upewnić się, że jest tego świadomy, po czym znów usłyszałam "nie" bez jakichkolwiek pytań dlaczego tak chce itp. W końcu pojechaliśmy, urzędnik zapytał a ja potwierdziłam swoje nazwisko dla dziecka.
O jezu, nie wiecie jaką potem mi urządził awanturę z tego powodu. Nie ważne że wcześniej o tym wiedział, ze miał szanse żeby się dogadać. Obraza majestatu po prostu. A ja wiem co mu odwali w przyszłości, czy mu się tydzień coś nie odwidzi. Nie jestem na 100% jego pewna

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


O mamusiu...jak małe dziecko, jakby nie mógł zrozumiec twoich motywow :-/

Napisane przez magda1706

Baby - ale to już koniec, mała swoje waży i tym ciężarem też swoje robi. Dodatkowy wysiłek i spinanie mięśni nie służy macicy. Chyba nie chcesz mieć wcześniaka przy tamtej opiece lekarskiej? Moim zdaniem powinnaś wytrzymać jeszcze ten miesiąc do donoszonej i chociaż trochę uważać co robisz.

Macie rację - nie będę zamawiać. Bo tak to przelew poszedł by dziś, zaksięgowałby się w poniedziałek w południe i może gość wysłałby we wtorek. Na piątek normalnie by było, a tak to święta więc przesunie się na kolejny tydzień. A po świętach, przed sylwestrem to też nie wiadomo A nuż pojawią się nowe wzory pieluch

Tylko ze jesli nie bede robila to nigdy nie bede miala mieszkania gotowego :-P dzisiaj maz mial cisnienie 80/40,bliski zemdlenia-od ponad miesiaca pracuje po 8h,2-2.5h na transport,pozniej (badz wczesniej, zależy od zmiany jaka ma) remont,a wole mu pomoc niz zostac wdowa miesiac przed porodem(Bo mozna myslec co sie chce ale jednak serce osoby po 40 r.z. To nie to samo co serce dwudziestokilkulatka).

Napisane przez Casaa

Moje plany tez takie byly poki moja matka nie zarezerwowala bez naszej wiedzy sali na wesele :P

moja czesto próbuje cos za mnie robic :sciana:

Napisane przez uaoo

Mam chyba jakieś załamanie nerwowe. Mam już dość tej ciąży, czuję się jak wielki słoń, nie mam się w co ubrać, wyglądam jak jakieś zombie. Z tż nie mogę się dogadać, córka niegrzeczna. W domu ciągle krzyki. Dlaczego nie może być normalnie? Byłam na zakupach, miałam wrażenie, że wszyscy się gapią na mnie tzn. na wielkiego słonia. Dzisiaj była ostatnia szansa na kupienie czegokolwiek dla tż, później nie będę miała czasu, ani chęci. Takie wyprawy nie dla mnie. Chciałam, żeby coś sobie wybrał, żebym nie musiała sama wymyślać, biegać ale.. to za małe, to za brzydkie, to chu*owy materiał, to nie dla mnie, to coś tam.. nosz kur*a. Patrzył tylko na ciuchy i na nic innego. Powiedziałam, że mam wy*e*ane i nic ode mnie na święta nie dostanie.

Przepraszam, musiałam to napisać.

poloz sie i sprobuj usnac,rano obudzic sie z jasniejszym spokojniejszym umyslem. A jesli musisz płakać to placz,też powinno pomoc

Napisane przez russiandoll

a Dziewczyny gdyby się zdarzyło, że któraś musi coś na szybko kombinować na święta na prezent to od poniedziałku w lidlu wittchen portfele paski rękawiczki <ciach reklama>

obawiam sie ze ciezarne nie maja taryfy ulgowej w bitwach o lidl :-D

Napisane przez magda1706

kogielmogiel - jeśli mam słuchać czyjegoś narzekania, że nic nie może znaleźć, bo to nie jego kuchnia itp to wolę na te pierwsze 2 tygodnie zamówić obiady do domu i tylo. Ale Tż-owi też rączek nie poucina nagle więc gotować, sprzątać będzie mógł prawda? Przecież on ani nie rodzi, ani nie karmi, ani połogu nie ma więc powinien być bardziej w formie niż my No i po co bierze te 2 tygodnie wolnego - po to żeby nam pomóc, a nie żeby się obijać
Przygotować tam jakieś pierogi czy gotowe dania można na pierwsze dni po porodzie

A propos-ostatnio zaczelam czytac hiszpanska ksiazke o ciazy i jest informacja o tym ze w dawnej grecji w jednym z polis to facet sie kladl na kilkadziesiat dni do łóżka po porodzie a kobieta mu uslugiwala :-D

Napisane przez russiandoll

magda1706

Dziewczyny będę się chwalić bo podjęłam w moim mniemaniu słuszną decyzję nie biorąc torby do wózka do kompletu teraz przyszła moja torebka którą mogę mocować też na wózku i jestem zachwycona

Zazdroszcze skip hopa,mega mi sie te torby podobaja. Siostra mi niby obiecala ze odda swoja ale nie wiem ile w tym prawdy

[niepozorna]

Ewula gratki udanej wizyty
Ładna sumka się zebrała na kiermaszu
Przykro mi z powodu pożaru Dobrze, że nikomu nic się nie stało.

[kinga1701]

Jestem i ja od 15 mnie było i tyle postow.

200 km chyba byłabym się jechać do szpitala z bólami. Z powrotem wydaje mi się, że większego problemu nie będzie.
Co do wizyt mam ,teściowych itd. To do mnie przyjeżdżają rodzice nie wiem jeszcze jak długo tata zostanie ale mama ok tygodnia, bo mąż musi do pracy wracać od razu. I rodzicom na dzień nie oplaca sie tyle km jechać.
Branie ślubu tylko dla tego , że dziecko w drodze uważam za totalna głupotę. Chyba, że dziecko tylko w jakiś sposób przyspieszyło ustalenie daty, ale w żadnym innym przypadku.

Uaoo trzymaj się, ostatnio ciężkie chwile Cię caly czas dopadaj. Mam nadzieje, że jutro będzie lepszy dzień dla Ciebie.

Russiandoll torba świetna.

Coś to jeszcze było, hmm...

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Ewula Twoje ozdoby super się sprzedały, ładna kwota juz się uzbierała. Gratuluję wizyty i dobrych wyników. Współczuję tej rodzinie pożaru, przed samymi świętami jeszcze w zimę, straszne.
W moim wózki też gondole można złożyć na płasko,świętna sprawa, bo dużo mniej miejsca zajmuje.

[86ewula]

Też się cieszę z tego kiermaszu. Jeszcze w niedzielę będą dzieci zbierać kasę po każdej z mszy pod Kościołem. Myślę że kwota zacna.

Z tą gondola super sprawa tylko w przypadku baby design nigdzie się tym nie chwalą i na żadnym pokazie nie mówią a przecież to zaleta. ! Ja nie chcący na to wpadłam czytając jakiś wpis na necie jednej dziewczyny i poszłam sprawdzić. Naszarpnałam się bo nie ma do tego jakieś konkretnej instrukcji ale się udało.

Z narzekań :
Na mnie też się ludzie patrzą jak się turlam ale mi to nie przeszkadza bo też się patrze na ciężarne i na wózki dziecięce wydaje mi się to naturalne .

Dziś mam taką turbo zgage od rana że dwa razy prawie zwymiotowalam w aucie ( swoją drogą muszę przestać juz jeździć autem bo ciężko się odwracać przy cofaniu
Ale i tak nie odpuscilam sobie wołowego hamburgera na mieście z sosem musztardowo miodowym mężowi też zrobiłam niespodziankę i zawiozlam mu do pracy. Zjedliśmy razem hamburgerowy obiad także dziś rennie przoduje w tabletkach nad witaminami

[pietrusiowata]

Dziewczyny wybaczcie, że nie cytuję ale tego tyle jest.

Co do l4 to musi być wpisany kod B, jak go nie ma to podobno da się z ZUSem po czasie załatwić dopłatę do 100% ale więcej nie wiem

Gratulacje udanych wizyt

Dotka gratulacje wyjścia do domu.

Co do ślubu cywilnego i kościelnego to my mieliśmy kościelny, ale głównie przez naciski ze strony rodziny tż. W sumie wyszło super wesele z masą znajomych.

Star Wars za nami na początku Jasiu chyba szok przeżył tak kopał ale potem już było ok w połowie dostał czkawki od coli :P

Ale dzisiaj mnie miła niespodzianka spotkała przed filmem pojechałam do firmy jakiś papier podpisać i przy okazji dostałam premię świąteczną akurat był szef i dał kopertę

[malwi89]

Napisane przez magda1706

Właśnie w radiu usłyszałam, że gość wjechał w babkę z 2 dzieci na pasach.. dzieciaki zginęły na miejscu - rok i 4 lata a jej nic się praktycznie nie stało.. masakra nawet nie chcę sobie wyobrażać co ona teraz czuje

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Ruda - to od razu do wyprawki kupcie zatyczki do uszy

Noo w Tychach ta tragedia, zdziwilam sie, bo tam zawsze, ale to zawsze tyszanie puszczaja pieszych jak sie tylko zbizaja do pasow. Pozniej sie okazalo, ze to byl gosc z Mikolowa. Niby miasta oscienne a zupelnie inna kultura jazdy. Strasznie przykra sprawa :-( nawet nie chce wiedziec co przezywa matka, a facetowi tylko 8 lat grozi.
Pewnie jeszcze sie wykpi wyrokiem, ze za stary na wiezienie, albo jeszcze co innego. Wspolczuje matce, sama chyba bym zwariowala :-(

Napisane przez koktajlowa7

tak? nie mam pojęcia jak to jest, ale to dobrze bo im krócej tym lepiej :P

U mnie bylo tak, ze jak mialam wypis o 11, a tz przyjechal po mnie o 17, to nie siedzialam na lawce, tylko normalnie poczekali, az mnie odbierze. Mysle, ze personel w szpitalu zdaje sobie sprawe, ze ludzie pracuja i ta godzina 17 to taka realna godzina wyjscia pamietam, ze jeszcze wtedy normalnie obiad mialam

---------- Dopisano o 04:45 ---------- Poprzedni post napisano o 04:44 ----------

Obudzil mnie budzik tz, zapomnial wylaczyc i chyba pospane

[niepozorna]

Pietrusiowata gratki premii

Ja też coś już spać nie mogę

[russiandoll]

Dzień dobry Dziewczyny
dobrego i bezproblemowego dnia dla nas wszystkich

86ewula ale intensywny dzień, mój też chyba taki będzie super że ozdoby tak ładnie poszły (talent wiadomo ) przykro mi z powodu pożaru...

baby wojna w lidlu to wojna nie mam uprzywilejowanych

ale pamiętacie jak kilka dni temu pisałam o paczce dla męża pod choinkę, dopiero wczoraj doszła, strasznie długo szła i fajnie że obiecali to doszła gwarancja dostawy i te rzeczy... ale już się bałam że lidl będzie na mnie czekał

kinga1701 nie brałam pod uwagę jazdy gdy już coś się zaczyna dziać ale wcześniej jesli coś zacznie się nagle dziać mam szpital dość blisko


pietrusiowata oproszę jaka miła niespodzianka

niepozorna wstałam tylko na siusiu a Ty zaraziłaś mnie bezsennością ładnie to tak?

[uaoo]

Dzięki dziewczyny wczoraj już nic nie pisałam, bo ogarnęłam małą, wzięłam prysznic i położyłam się spać. Oczywiście popłakałam sobie. Nie dzieje się dobrze ze mną. Ciągle myślę o tym jak by tu urodzić.

Malwi, rozmawiałam. Zawsze obiecuje poprawę, ale ja mam wrażenie, że jednym uchem wchodzi, drugim wychodzi.

Co do odległości do szpitala to ja mam niecałe 20 km i na pewno nie ryzykowałam bym jechać 200 km do szpitala, gdy się już akcja porodowa zaczęła.

Zuken, u mnie podobnie. W życiu nie zgodziłabym się na ciągłą obecność mamy czy teściowej. Bym ich chyba pozabijała. Wszyscy będą skakać przy noworodku i mówić "zrób to tak", "daj ja zrobię", "nie rób tak". Jak sobie o tym pomyślę to już mam nerwa.


Zaraz idę do szkoły. Miałam już nie chodzić, ale odpocznę sobie tam. Chociaż parę godzin bez małej, tż.

[kamilka]

Uaoo przytulam, czasem trzeba sobie popłakać zeby upuścić emocji
Rusian torba super, mnie podobają sie ich organizery do wózka... Tylko wózka jeszcze nie mam... I tz stwierdził ze nie zdąży kupic... A liczyłam na to ze w święta wyjdziemy na pierwszy spacerek...
A z gadżetów dla mam- jesli ktoś zastanawia sie nad kupnem poduszki do karmienia to powiem tak... Jak ja dałam rade bez niej przy chłopcach? Jest genialna- zwłaszcza przy kp! Wreszcie mnie plecy nie bola
Młoda nakarmiona- ide spac bo jestem nieprzytomna... Zzzzz....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Casaa]

Witam i ja wreszcie moje lozko i poducha

Napisane przez uaoo

Zuken, u mnie podobnie. W życiu nie zgodziłabym się na ciągłą obecność mamy czy teściowej. Bym ich chyba pozabijała. Wszyscy będą skakać przy noworodku i mówić "zrób to tak", "daj ja zrobię", "nie rób tak". Jak sobie o tym pomyślę to już mam nerwa.








Zaraz idę do szkoły. Miałam już nie chodzić, ale odpocznę sobie tam. Chociaż parę godzin bez małej, tż.

Moja mam przyjedzie do nas na tydzien i bedzie z nami mieszkala.... Juz jej zapowiedzialam, ze do przewijania, noszenia podnoszenia bedziemy uzywac specjalnych technik to odparla, ze ona zna stare metody jako polozna i takimi bedzie przy dziecku robila Ja jej powiedzialam zeby w takim razie zaczela juz czytac instrukcje obslugi mojej kuchenki indukcyjnej bo w takim razie jej rola ograniczy sie do kucharki :P glupia mine miala

Ja do szkoly dzis nie poszlam, same wyklady sa... Chce sie domem nacieszyc

Pietrusiowata a jak sam film? Zrobili cos ciekawego?

[86ewula]

Napisane przez Casaa

Witam i ja wreszcie moje lozko i poducha


Moja mam przyjedzie do nas na tydzien i bedzie z nami mieszkala.... Juz jej zapowiedzialam, ze do przewijania, noszenia podnoszenia bedziemy uzywac specjalnych technik to odparla, ze ona zna stare metody jako polozna i takimi bedzie przy dziecku robila Ja jej powiedzialam zeby w takim razie zaczela juz czytac instrukcje obslugi mojej kuchenki indukcyjnej bo w takim razie jej rola ograniczy sie do kucharki :P glupia mine miala

Ja do szkoly dzis nie poszlam, same wyklady sa... Chce sie domem nacieszyc

Pietrusiowata a jak sam film? Zrobili cos ciekawego?

Dobrze powiedziałaś ; D aż mnie ten tekst rozbawił z rana.
Moi rodzice mieszkają dwie klatki obok i już się zastanawiam czy nie będą za często przychodzić. chyba że z obiadem to zapraszam w nawet codziennie ::-D

[Casaa]

Napisane przez 86ewula

Dobrze powiedziałaś ; D aż mnie ten tekst rozbawił z rana.
Moi rodzice mieszkają dwie klatki obok i już się zastanawiam czy nie będą za często przychodzić. chyba że z obiadem to zapraszam w nawet codziennie ::-D

No powiem Ci, ze chyba zainwestuje w body z dawandy 'moja mama wie najlepiej i nie potrzebuje rad'.... Dziecka jeszcze nie ma, a poziom irytacji rosnie :P

Ale milo sobie polezec

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malwi89

Ewusia no u mnie wlasnie caly czas na cos sie czekalo, a to zeby studia skonczyc, a to zeby praca byla, mieszkanie, auto, jak juz to wszystko sie pojawilo, to mowie trzeba sie wziac za dzieci :-D

u mnie większość tego typu spraw załatwiliśmy przed ślubem i po ślubie miało być od razu staranie o dziecko, no ale problemy zdrowotne skomplikowały znacznie sprawę....
[1=6963c1fb65109977f9c6bf6 49cbcc3d41e8cdb1e_65c0253 828816;53847333]Coś Wam opowiem. Pamiętacie jakie miałam przeboje z tż - laptopek i jego gry. Nie mamy ślubu i pomyślałam, że nie daj Boże coś mi się stanie (przy porodzie) to tż nic nie będzie mógł zrobić. Ani aktu urodzenia odebrać ani nic, czy za mnie do urzędu iść czy coś. Poczytałam na necie i zaproponowałam mu podpisanie potwierdzenie ojcostwa dziecka poczętego, nienarodzonego w urzędzie przed tym całym urzędnikiem. PowiedZiał, że spoko nie ma problemu. Powiedziałam mu że trzeba wybrać jak dziecko będzie się nazywać na narodzinach skoro mamy dwa różne i powiedziałam że chce, żeby do tego czasu (możliwego ślubu) miało moje, po czym powiedział "nie" i tyle. 2 dni później wspomniałam o tym ponownie by upewnić się, że jest tego świadomy, po czym znów usłyszałam "nie" bez jakichkolwiek pytań dlaczego tak chce itp. W końcu pojechaliśmy, urzędnik zapytał a ja potwierdziłam swoje nazwisko dla dziecka.
O jezu, nie wiecie jaką potem mi urządził awanturę z tego powodu. Nie ważne że wcześniej o tym wiedział, ze miał szanse żeby się dogadać. Obraza majestatu po prostu. A ja wiem co mu odwali w przyszłości, czy mu się tydzień coś nie odwidzi. Nie jestem na 100% jego pewna

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
no chyba sobie żarty stroi że się o to oburzył
przecież to oczywiste ze po takiej akcji jak mieliście ostatnio nie możesz mu ufać tak na 100%

Napisane przez uaoo

Mam chyba jakieś załamanie nerwowe. Mam już dość tej ciąży, czuję się jak wielki słoń, nie mam się w co ubrać, wyglądam jak jakieś zombie. Z tż nie mogę się dogadać, córka niegrzeczna. W domu ciągle krzyki. Dlaczego nie może być normalnie? Byłam na zakupach, miałam wrażenie, że wszyscy się gapią na mnie tzn. na wielkiego słonia. Dzisiaj była ostatnia szansa na kupienie czegokolwiek dla tż, później nie będę miała czasu, ani chęci. Takie wyprawy nie dla mnie. Chciałam, żeby coś sobie wybrał, żebym nie musiała sama wymyślać, biegać ale.. to za małe, to za brzydkie, to chu*owy materiał, to nie dla mnie, to coś tam.. nosz kur*a. Patrzył tylko na ciuchy i na nic innego. Powiedziałam, że mam wy*e*ane i nic ode mnie na święta nie dostanie.

Przepraszam, musiałam to napisać.

Napisane przez zuken

U mnie po wizycie wszystko ok ogolnie mam 1 cm rozwarcia, lekarz stwierdzil ze moge urodzic dzisiaj a moge za miesiac takze to chyba nic nie znaczy
Po czym zrobil mi takie badanie ze myslalam ze sie porycze z bolu :P stwierdzil ze ma dyzur w wigilie i zaprasza
Maly wszystko super, wazy kolo 2800-3200 takze duzy nie bedzie
Kupilam dzisiaj ostatnie ciuszki, papcie do szpitala, wygrzebalam potrzebne badania i jestem gotowa na porod

Aaaa no i dostalam pozwolenie na mycie okien na swieta

może nie szalej z tymi oknami bo faktycznie pójdziesz rodzić w wigilię, a chyba nie chcesz

Napisane przez kogielmogiel

Ostatnio położną mówiła żeby sobie kogoś wziąć do pomocy na pierwsze 2 tyg po porodzie i zająć się tylko sobą i dzieckiem, a resztę mają nam poddawać pod nos. No jakoś wole się zająć tym sama z mężem niż mieszkać jeszcze z kimś przez 2 tyg. Mam nadzieję ze po porodzie nie zmienię zdania.

u mnie TŻ będzie mieć wolne i to on będzie moją pomocą
ja tez nie chciałabym żeby ktoś inny mi się po domu plątał

Napisane przez russiandoll

bezczelnie chwalę się torbą
przepraszam za 'mega jakość'

super torba

Napisane przez 86ewula

Wizyta u gina ok. Powiedziała że do świąt na pewno nie urodze wszystko się trzyma.
Gbs i posiew moczu ujemny wiec wszystko ok. Następna wizyta dopiero 13 wiec bardzo długa przerwa ale mówi że raczej przedwczesny mi nie grozi a cokolwiek by się działo to na ip.

TŻowi podobno się dziś śniło ze rodzę

[mojakaren]

Casaa super, że już wyszłas do domu! teraz jak do szpitala to już tylko na porodówkę prosto

malwi jak jest wpisany kod B to od innego lekarza też L4 powinno być 100%

joannarol moim zdaniem dobrze zrobiłaś z tym nazwiskiem, TŻ może duma urażona, ale faktycznie jakby chciał się tak na maxa zaangażować to oswiadczyłby się już wcześniej.
Inna sprawa, że skoro można później zmienić nazwisko dziecka na nazwisko ojca to podjełaś naprawdę dobrą decyzję

Casaa z jednej strony szkoda, że ominęły Cię poniekąd ślubne przygotowania, ale skoro wszystko wyszło fajnie to nic tylko się cieszyć

uaoo dobrze, ze jednak idziesz do szkoły bo jak sama piszesz to będzie takie oderwanie od domu i TŻ, wręcz forma odpoczynku psychicznego. Choć tak naprawdę wieczór dla siebie w wannie z ksiażką, czy spacer czy spotkanie z koleżanką byłoby dla Ciebie najlepszą formą relaksu..

zuken dobrze, ze po wizycie wszystko okej

Napisane przez Jerzyczka

Mojakaren,szkoda,ze sie maluszek nie obrocil,ale pamietaj,ze siedzimy w tym razem

otóż to siostro

A ja prosiłabym o wpisanie wizyty nastepnej na 8.01. i to już ostatnia

Co do ślubu w ciąży to moja siostra brała końcem października, była w 5 mc, nic nie było widać, ale to co ona się wymęczyła to dzięki, zwłaszcza, że jeszcze przeziębienie ją dopadło Jak sobie to porównywałam do naszego wesela ponad rok temu to naprawdę nie zamieniłabym go na inne, zwłaszcza z brzuszkiem. wyszalałam się wtedy jak nigdy w życiu, w ciązy nie ma opcji żeby tak się wybawić i to przez dwa dni

[niepozorna]

Russian sorki za bezsenność
Uaoo dobrze, że sobie popłakałaś. Czasem pomaga
Casaa padłam z tego tekstu Chciałabym widzieć minę mamy. A bodziaka kupuj!

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

O właśnie, dla mnie też proszę o dopisanie już ostatniej wizyty na 29.12 na 16.30. Ciekawe czy doczekam. Chciałabym już mieć to za sobą, urodzić pomiędzy świętami a sylwestrem. Mimo wszystko i tak wydaje mi się, że rozpakuje się w połowie stycznia te dozwolone 2 tygodnie później. Mama na święta nie przejeżdża , dopiero 28 grudnia i zostaje do 9 stycznia, mam nadzieje, że uda się jej zobaczyć małą. Szkoda bo w sumie to specjalnie poświęciła święta, żeby móc przyjechać jako tako na sam poród.

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[malwi89]

Uaoo to strasznie przykre :-(
Casaa wyobrazam sobie te mine

A ja dzisiaj jade do mamy, kurcze Mlody chyba czuje, ze jedziemy na Slask, bo taaaak mnie podwozie boli, ze masakra jakas. Fakt odstawiam powoli leki, no i czekam na Wojtusia. Teoretycznie za 2 tygodnie mam termin.

[zuken]

Ja na moim weselu sie mega wybawilam, zabawa do 6 rano i caly czas w tancu a bylam w 14 tygodniu jakos
Slub mielismy cywilny i normalnie wesele na prawie 100 osob

[Casaa]

Napisane przez malwi89

Teoretycznie za 2 tygodnie mam termin.

[zuken]

Joanna ja tak samo chcialabym urodzic miedzy Swietami a Sylwestrem no ale chciec to my sobie mozemy hehe

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Ja obstawiam ze w nastepnym tygodniu beda conajmniej 2 niespodziewane porody nie licze oczywiscie zaplanowanego jerzyczki aleeee Ci zazdroszcze ze na Swieta maly bedzie z Wami <3

[magda1706]

Hejo
No to pospałam Miałam plan wstać o 8:30, budzik zadzwonił, przekręciłam się z tekstem, że jeszcze minutkę i macie minutkę
a tu pasuje na zakupki jechać

Napisane przez Casaa

No powiem Ci, ze chyba zainwestuje w body z dawandy 'moja mama wie najlepiej i nie potrzebuje rad'.... Dziecka jeszcze nie ma, a poziom irytacji rosnie :P

Hahahaha body super, ale od razu 10 sztuk
Ja nienawidzę dotykania brzucha i dostałam koszulkę od koleżanki "hands off my bump" uwielbiam ją

Napisane przez malwi89

A ja dzisiaj jade do mamy, kurcze Mlody chyba czuje, ze jedziemy na Slask, bo taaaak mnie podwozie boli, ze masakra jakas. Fakt odstawiam powoli leki, no i czekam na Wojtusia. Teoretycznie za 2 tygodnie mam termin.

Czyli już donoszona Wojtuś to mały kombinator, ale dojedziecie na spokojnie

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez zuken

Joanna ja tak samo chcialabym urodzic miedzy Swietami a Sylwestrem no ale chciec to my sobie mozemy hehe

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Ja obstawiam ze w nastepnym tygodniu beda conajmniej 2 niespodziewane porody nie licze oczywiscie zaplanowanego jerzyczki aleeee Ci zazdroszcze ze na Swieta maly bedzie z Wami <3

Koleżanka mi mówi, żebym zrobiła prezent na święta tż no ale weź coś z tym zrób. On poniedziałku zaczynam pić herbatki, zobaczymy czy to coś da. Poza tym cholernie boje się i nie chce sztucznej oxy.:/ gin mi wczoraj powiedziałam,że chyba jestem jedyną która chce w starym roku urodzić, że wszystkie babeczki czekają tylko na 2 stycznia zawsze ;p

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Casaa

Moja mam przyjedzie do nas na tydzien i bedzie z nami mieszkala.... Juz jej zapowiedzialam, ze do przewijania, noszenia podnoszenia bedziemy uzywac specjalnych technik to odparla, ze ona zna stare metody jako polozna i takimi bedzie przy dziecku robila Ja jej powiedzialam zeby w takim razie zaczela juz czytac instrukcje obslugi mojej kuchenki indukcyjnej bo w takim razie jej rola ograniczy sie do kucharki :P glupia mine miala

dobrze jej powiedziałaś

Napisane przez malwi89

A ja dzisiaj jade do mamy, kurcze Mlody chyba czuje, ze jedziemy na Slask, bo taaaak mnie podwozie boli, ze masakra jakas. Fakt odstawiam powoli leki, no i czekam na Wojtusia. Teoretycznie za 2 tygodnie mam termin.

spokojnej podróży dobrze że będziesz już w miejscu docelowym i możesz spokojnie czekać na poród

[zuken]

Ja mam takie spiochy po corce mama ma zawsze racje!

[zuken]

Joanna mi to samo gin wczoraj mowil ze u niego w szpitalu teraz wszystkie nogi zaciskaja zeby nie urodzic a jak ja powiedzialam ze chcialabym do konca roku zeby juz bylo po wszystkim to mi taki masaz krocza zapodal ze dzisiaj ledwo chodze :P

[Ewusia_marchew]

Napisane przez zuken

Ja mam takie spiochy po corce mama ma zawsze racje!

też mam takie tylko zielone

[magda1706]

Joanna do końca grudnia jeszcze trochę czasu porządki i te sprawy na pewno pomogą

A my dziś w ogóle 9 miesiąc zaczynamy! Ostatni w tej przygodzie ciążowej

[Jerzyczka]

Napisane przez russiandoll

bezczelnie chwalę się torbą

przepraszam za 'mega jakość'

Pieknosci!

Napisane przez 86ewula

Witam się dzisiaj i ja ... dopiero
Zalatany dzień od rana .
od 7 na nogach , jak Wyszłam chwilę po ósmej z domu to wróciłam o 16.
Wizyta u gina ok. Powiedziała że do świąt na pewno nie urodze wszystko się trzyma.
Gbs i posiew moczu ujemny wiec wszystko ok. Następna wizyta dopiero 13 wiec bardzo długa przerwa ale mówi że raczej przedwczesny mi nie grozi a cokolwiek by się działo to na ip.

Później śmignęłam na zakupy ale z musu żeby dokończyć prezenty. I do firmy odebrać prezent świąteczny. Dostalismy w tym roku pojemnik na jedzenie do pracy do którego podłączany jest kabel i grzeje nam jedzonko. Fajny patent. Mąż się cieszy bo mu oddałam.

Dowiedziałam się w kadrach żeby jak najszybciej przywieźć akt urodzenia dziecka po porodzie to nie będzie problemu z ciągłością kasy. Fajnie bo dalej firma będzie przelawać kasę a nie ZUS.

Rusiandoll super torba ale cena zaporowa.

Ja dziś Kupiłam w secendzie 3 Bodziaki i dwie pary spodenek za bagatela 7,5zl
A i dodam że na kiermaszu w szkole sprzedały się wszystkie moje ozdoby , łącznie zebrali na rzecz tego chorego chłopca 2400zl. Porównując do zeszłego roku gdzie zebrali 400zl to spora różnica.

Z jednej strony człowiek się cieszy że choć tutaj pomógł a z drugiej dowiaduje się że mojej super ciotki ,brat stracił przedwczoraj w nocy, w pożarze dom. .. nikt nie zginął ale 6 osób straciło tydzień przed świętami dach nad głową. .. masakra. Człowiek chciałby wygrać w totka żeby pomagać bo tego końca nie ma. ...

A i jeszcze miałam raz napisać do dziewczyn co mają wózki BABY DESIGN może wcześniej nie doczytały (albo już o tym wiedzą ) że gondola w wózku jest składana na płasko. Można ja łatwo schować do szafy po tym jak przejdziemy na spacerówkę.

Super,ze wizyta udana i piekna kwota zebrana na kiermaszu

Napisane przez pietrusiowata

Dziewczyny wybaczcie, że nie cytuję ale tego tyle jest.

Co do l4 to musi być wpisany kod B, jak go nie ma to podobno da się z ZUSem po czasie załatwić dopłatę do 100% ale więcej nie wiem

Gratulacje udanych wizyt

Dotka gratulacje wyjścia do domu.

Co do ślubu cywilnego i kościelnego to my mieliśmy kościelny, ale głównie przez naciski ze strony rodziny tż. W sumie wyszło super wesele z masą znajomych.

Star Wars za nami na początku Jasiu chyba szok przeżył tak kopał ale potem już było ok w połowie dostał czkawki od coli :P

Ale dzisiaj mnie miła niespodzianka spotkała przed filmem pojechałam do firmy jakiś papier podpisać i przy okazji dostałam premię świąteczną akurat był szef i dał kopertę

gratuluje oremii!!)

Napisane przez Casaa

No powiem Ci, ze chyba zainwestuje w body z dawandy 'moja mama wie najlepiej i nie potrzebuje rad'.... Dziecka jeszcze nie ma, a poziom irytacji rosnie :P

Ale milo sobie polezec

Moj maz chce je zamowic

Napisane przez zuken

Joanna ja tak samo chcialabym urodzic miedzy Swietami a Sylwestrem no ale chciec to my sobie mozemy hehe

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Ja obstawiam ze w nastepnym tygodniu beda conajmniej 2 niespodziewane porody nie licze oczywiscie zaplanowanego jerzyczki aleeee Ci zazdroszcze ze na Swieta maly bedzie z Wami <3

Ja tez obstawiam porody w przyszlym tygodniu cos czuje,ze ktoras mnie w poniedzialek wyprzedzi

Dziewczyny a jak to jest z macierzynskim? W sensie skoro teraz l4 wyplacala mi firma, bo zatrudnia wiecej niz 20 pracownikow, to macierzynski tez firma dalej bedzie wyplacac czy przejmuje to zus?