Rozstanie z facetem XXXIV - Strona 66 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-12-27, 00:32   #1951
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 188
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
Ja tak samo... Może to głupie, ale dobrze jest wiedzieć, że ktoś przeżywa taki sam kryzys...
Mnie to w pewnym sensie pociesza (skoro inni to przeżywają, przeżyli, to znaczy, że w końcu kiedyś będzie dobrze), a z drugiej dołuje - bo wychodzi na to, że wszyscy dookoła tylko na okrągło się rozstają...

Ostatnio wśród moich znajomych 3 pary się rozeszły, które były ze sobą po 6 lat... i kilka par z krótkim stażem... większość moich znajomych to single... dziwnie..
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 00:39   #1952
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 048
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
Mnie to w pewnym sensie pociesza (skoro inni to przeżywają, przeżyli, to znaczy, że w końcu kiedyś będzie dobrze), a z drugiej dołuje - bo wychodzi na to, że wszyscy dookoła tylko na okrągło się rozstają...

Ostatnio wśród moich znajomych 3 pary się rozeszły, które były ze sobą po 6 lat... i kilka par z krótkim stażem... większość moich znajomych to single... dziwnie..
Za to większość moich już po ślubie. Ciężko będzie kogoś nowego poznać.
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 00:48   #1953
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 188
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

No i dopadają mnie myśli...żeby się odezwać że nawet jak on nie chce związku, to warto chociaż mieć kontakt koleżeński... wrrr idę spać
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 00:49   #1954
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 048
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
No i dopadają mnie myśli...żeby się odezwać że nawet jak on nie chce związku, to warto chociaż mieć kontakt koleżeński... wrrr idę spać
Też tak czasem mam.
Mam nadzieję, że zasne szybko.
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 00:52   #1955
Qrola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 105
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
No i dopadają mnie myśli...żeby się odezwać że nawet jak on nie chce związku, to warto chociaż mieć kontakt koleżeński... wrrr idę spać
To ci przejdzie ja tez sie odezwałam po 2 tygodniach , nawet dostałam prezent od niego na mikołaja , ale teraz sie śmieje, z tego po co pisałam już po prawie 2 miesiacach nawet nie cche mi się pisać , pewnie chce zrozumiec tylko jego tok myslenia

Pierwszy miesiac jest najgorszy ciągłe myslenie, a potem uwierz mi juz z górki :P baby muszą się jakoś trzymac i wspierac ,zeby nie pisac do tych dupków
Qrola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 00:56   #1956
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 048
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Mam nadzieję, że z tym miesiącem masz rację...
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 01:08   #1957
Qrola
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 105
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

W tym miesiacu raczej nie da rady w pare dni musiałabys sklerozy dostac ,zeby sie odkochac, jak juz to w styczniu ;p a wiecie co poprawia humor ? Wyprzedaże-od jutra sie zaczynaja

Edytowane przez Qrola
Czas edycji: 2015-12-27 o 01:10
Qrola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 08:05   #1958
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 945
GG do 201803111829
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Zrobiłam sobie z moim facetem przerwę, około 10 dni. On oczywiście dzwonił, przychodził, płakał, starał się, przynosił kwiaty, pisał sms jak bardzo mnie kocha. Spotkaliśmy się w wigilię, wymienilismy prezentami, on oczywiście przepraszal ble ble ble . Długo rozmawialiśmy, i doszliśmy do wniosku, że będziemy się spotykać ale nie wiem czy do siebie wrócimy. On do mnie, że bardzo mu zależy na związku (i zawsze tak było, ja nie chciałam z nim być tylko się spotykać na seks i "takie tam"). Siedzimy wczoraj i on do mnie " zostaniesz z moją mamą ja pójdę do kolegów i wrócę ". No to mu powiedziałam, że nie ma takiej opcji, że jak idzie z kuzynka to ja też chcę iść. Przemilczal. Wychodzimy i rozmawiał przez telefon" no my z kuzynką wychodzimy ". I ja mówię " a ja? ". On na to " no jak musisz to możesz iść z nami ". Obraziłam się i wyszłam. Coś mi się wydaje że długo ten związek nie potrwa.
Potem napisał do mnie, i koniec końców odwrócił kota ogonem że on chciał, żebym szła tylko ja nie chciałam.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 08:16   #1959
onomatopejka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 313
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Ja nie mogę spać. Dziś w nocy budziłam się kilka razy i sprawdzałam telefon, czy aby nic nie napisał. To głupie, bo sama się nie odzywam, gdyż uważam, że tak szybciej uda mi się zapomnieć, ale z drugiej strony liczę w głębi duszy, że on napisze, coś zaproponuje. Wiem, że mała szansa na to, ale jakoś nie potrafię uwierzyć w to, że to już naprawdę ostateczny koniec i więcej się nie zobaczymy, nie przytulimy, nie chwycę go za rękę. Mój mózg broni się jak może przed takimi myślami. Wciąż żyję tą głupią nadzieją, że on zatęskni, a pewnie tak nie będzie i serce pęknie mi po raz n-ty. :-(
onomatopejka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 08:27   #1960
tekila901
Zakorzenienie
 
Avatar tekila901
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 048
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez onomatopejka Pokaż wiadomość
Ja nie mogę spać. Dziś w nocy budziłam się kilka razy i sprawdzałam telefon, czy aby nic nie napisał. To głupie, bo sama się nie odzywam, gdyż uważam, że tak szybciej uda mi się zapomnieć, ale z drugiej strony liczę w głębi duszy, że on napisze, coś zaproponuje. Wiem, że mała szansa na to, ale jakoś nie potrafię uwierzyć w to, że to już naprawdę ostateczny koniec i więcej się nie zobaczymy, nie przytulimy, nie chwycę go za rękę. Mój mózg broni się jak może przed takimi myślami. Wciąż żyję tą głupią nadzieją, że on zatęskni, a pewnie tak nie będzie i serce pęknie mi po raz n-ty. :-(
Ja robię dokładnie to samo już od dwóch tygodni śpię po 7 godzin. Dla mnie to mało, ale rano się budzę i spać nie mogę
__________________
tekila901 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 11:14   #1961
MalaArielka
Wtajemniczenie
 
Avatar MalaArielka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 763
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez Qrola Pokaż wiadomość
Pierwszy miesiac jest najgorszy ciągłe myslenie, a potem uwierz mi juz z górki :P baby muszą się jakoś trzymac i wspierac ,zeby nie pisac do tych dupków
Ja mam inaczej - pierwszy miesiąc był w miarę ok, nie dochodziło to do mnie, były jeszcze mocne emocje i jakaś złudna nadzieja. Zaczęłam tęsknić po około miesiącu i teraz czuję się gorzej niż np. tydzień po zerwaniu. Myślę jednak, że to te etapy po rozstaniu i w końcu będzie lepiej.
MalaArielka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 11:38   #1962
broken20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

U mnie jest ciężko nie mogę spać, jeść, żyć :/ nie wiem co robić ..
broken20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 11:46   #1963
Erykah_B
Rozeznanie
 
Avatar Erykah_B
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 760
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Witajcie Moje Drogie, dolączam do wątku, bo dokładnie miesiac temu rozstałam się z facetem po 2 latach i 7 miesiącach związku.
Pojawiła się nowa propozycja pracy u niego we Wrocławiu, którą przyjął, ale jak się okazało nie chciał żebym z nim wyjechała. Ogólnie okazało się, że człowiek mnie bardzo lubi po prostu, natomiast nie jest się w stanie mocniej zaangażować. Także kwas po pas.

Od tej pory wymieniliśmy dwa maile z okazji świąt.
W ogóle przez ten miesiąc odkryłam, że trudniej niż z tym, ze się rozstaliśmy jest mi z tym, że on się wyprowadza do Wrocławia.

No i jestem niecierpliwa w przeżywaniu - chciałabym szybko stanąć na nogi.

Edytowane przez Erykah_B
Czas edycji: 2015-12-27 o 12:09
Erykah_B jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 12:04   #1964
broken20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Moja sytuacja wygląda tak ze facet kochał mnie do szaleństwa..1,5 roku. przez ostatnie parę miesięcy działo się z nim wiele dziwnych rzeczy .. miał mnie w dupie poprostu ..Nie chciał nawet rozmawiać przez telefon . Ostatnio powiedział mi ze sam nie wie czy mnie kocha. Związek zakończył. Typ niesmialego z kompleksami wyrósł na śmiałego pewnego siebie chama. Walczę żeby nie pamiętać o tych chwilach które rujmują mi teraz życie bo sama nie wiem co się ze mną dzieje. Ślepa miłość... Nie mogę spać ani jeść, kobieta która kiedyś miała wiarę i duzo życia w sobie praktycznie jest na skraju dna. Jak to mówią czas leczy rany,ale nie wiem czy moje da się uratować jestem młoda.. ale nie woem czy będę potrafiła zaufać komukolwiek..
broken20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 12:12   #1965
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez broken20 Pokaż wiadomość
Moja sytuacja wygląda tak ze facet kochał mnie do szaleństwa..1,5 roku. przez ostatnie parę miesięcy działo się z nim wiele dziwnych rzeczy .. miał mnie w dupie poprostu ..Nie chciał nawet rozmawiać przez telefon . Ostatnio powiedział mi ze sam nie wie czy mnie kocha. Związek zakończył. Typ niesmialego z kompleksami wyrósł na śmiałego pewnego siebie chama. Walczę żeby nie pamiętać o tych chwilach które rujmują mi teraz życie bo sama nie wiem co się ze mną dzieje. Ślepa miłość... Nie mogę spać ani jeść, kobieta która kiedyś miała wiarę i duzo życia w sobie praktycznie jest na skraju dna. Jak to mówią czas leczy rany,ale nie wiem czy moje da się uratować jestem młoda.. ale nie woem czy będę potrafiła zaufać komukolwiek..
Mój też mnie "kochał do szaleństwa"... przez pierwszych 7-8 miesięcy, by potem zmienić się o 180 stopni
Drugie pogrubione: nie miałyśmy tego samego frajera czasem? TO SAMO!!! Jakbyś cytowała słowa mojego ex...
To "nieśmiałe z kompleksami" to po prostu ich przykrywka... żeby zwrócić na siebie naszą uwagę, ech. Potem, wcześniej czy później, jak się pobawią, wychodzi szydło z worka...
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę

Edytowane przez faeria
Czas edycji: 2015-12-27 o 12:15
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 12:50   #1966
broken20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez faeria Pokaż wiadomość
Mój też mnie "kochał do szaleństwa"... przez pierwszych 7-8 miesięcy, by potem zmienić się o 180 stopni
Drugie pogrubione: nie miałyśmy tego samego frajera czasem? TO SAMO!!! Jakbyś cytowała słowa mojego ex...
To "nieśmiałe z kompleksami" to po prostu ich przykrywka... żeby zwrócić na siebie naszą uwagę, ech. Potem, wcześniej czy później, jak się pobawią, wychodzi szydło z worka...
Dokladnie przez 7-8 miesięcy mnie kochał mój ex... później ze świrował. Możemy przybić sobie piątke,identyczna sytuacja.. To taka dziecinna sytuacja,a boli jak cholera ..faceci znudzili się nami poprostu .

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Rzecz w tym ,ze mam dostęp do jego fb..
Może zachowuje sie głupio ,ale przeglądam czasem co pisze z innymi..
Nie interesuje mnie to czy wchodze w jego prywatność.. ukradł mi 1,5 roku. Żal mi siebie ze musze czytac jak piszę o jakiejs cycatej koleżance.. szybko sie pocieszył. Nie chce tam wchodzic,wiem ze to nie jest w porządku ale ciągnie mnie jak ćpuna do narkotyków .. ;/ nie wiem co robić .. boje sie wejść bo czuje ze bede jeszcze bardziej przygnębiona ,ale z drugiej strony chcę i to bardzo..
broken20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 13:17   #1967
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez tekila901 Pokaż wiadomość
Zupełnie inaczej reaguje się na złamane serce, niż na problemy finansowe, śmierć czy chorobę najbliższych. Złamane serce zawsze boli i będzie boleć najbardziej.

Mam tak samo, dlatego staram się rozmawiać z ludźmi ile się da. Wczoraj spotkałam się z kolegą i bardzo rozsądnie mi to wytłumaczył. Chyba najrozsądniej ze wszystkich moich znajomych. Powiedział, że gdyby mnie kochał naprawdę, to by nie zerwał ze mnie z tak błahych powodów. Mój kolega powiedział również (co w zasadzie może być bliskie prawdy), że mój ex miał ciężki okres w pracy i być może to powodowało u niego frustrację i złość z byle powodu. Co nie zmienia faktu, że nie powinien potraktować mnie jak śmiecia.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Też mam momentami ochotę do niego napisać, ale czy mielibyśmy o czym rozmawiać prócz wylewania sobie żali? Poza tym on chyba nie chce mieć ze mną kontaktu.
Przepraszam, ale większej bzdury nie słyszałam o tym, że złamane serce zawsze będzie boleć najbardziej. A dziewczyny tutaj wiedzą co przeżywałam w związku z rozstaniem.az mnie to zenuje teraz.
Powiem Ci jaki ból jest najgorszy. Strata dziecka. I żaden inny nie przebije tego. Mimo, że nie straciłam swojego. Dzięki Bogu, bo chybaby odwiezli mnie do wariatkowa. Bo na bank bym na łeb dostala.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Zrobiłam sobie z moim facetem przerwę, około 10 dni. On oczywiście dzwonił, przychodził, płakał, starał się, przynosił kwiaty, pisał sms jak bardzo mnie kocha. Spotkaliśmy się w wigilię, wymienilismy prezentami, on oczywiście przepraszal ble ble ble . Długo rozmawialiśmy, i doszliśmy do wniosku, że będziemy się spotykać ale nie wiem czy do siebie wrócimy. On do mnie, że bardzo mu zależy na związku (i zawsze tak było, ja nie chciałam z nim być tylko się spotykać na seks i "takie tam"). Siedzimy wczoraj i on do mnie " zostaniesz z moją mamą ja pójdę do kolegów i wrócę ". No to mu powiedziałam, że nie ma takiej opcji, że jak idzie z kuzynka to ja też chcę iść. Przemilczal. Wychodzimy i rozmawiał przez telefon" no my z kuzynką wychodzimy ". I ja mówię " a ja? ". On na to " no jak musisz to możesz iść z nami ". Obraziłam się i wyszłam. Coś mi się wydaje że długo ten związek nie potrwa.
Potem napisał do mnie, i koniec końców odwrócił kota ogonem że on chciał, żebym szła tylko ja nie chciałam.



boze, Boże co oni maja w tych głowach


Cytat:
Napisane przez broken20 Pokaż wiadomość
Dokladnie przez 7-8 miesięcy mnie kochał mój ex... później ze świrował. Możemy przybić sobie piątke,identyczna sytuacja.. To taka dziecinna sytuacja,a boli jak cholera ..faceci znudzili się nami poprostu .

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Rzecz w tym ,ze mam dostęp do jego fb..
Może zachowuje sie głupio ,ale przeglądam czasem co pisze z innymi..
Nie interesuje mnie to czy wchodze w jego prywatność.. ukradł mi 1,5 roku. Żal mi siebie ze musze czytac jak piszę o jakiejs cycatej koleżance.. szybko sie pocieszył. Nie chce tam wchodzic,wiem ze to nie jest w porządku ale ciągnie mnie jak ćpuna do narkotyków .. ;/ nie wiem co robić .. boje sie wejść bo czuje ze bede jeszcze bardziej przygnębiona ,ale z drugiej strony chcę i to bardzo..
Nie przeglądaj, naprawdę. Najlepiej jakby zmienił hasła. Wiem, że to źle, bo sama to robiłam. A to boli.

Dziewczyny to przejdzie, tylko naprawdę musicie zerwać kontakt.to najbardziej pomaga nawet z największą tęsknota. Ja to sobie takie kręgi zataczam, bo znów z nim rozmawiam, nakręcam się i musze nawracać się na dobry tor :p
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 13:47   #1968
enami
Zakorzenienie
 
Avatar enami
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 912
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez Agus_bebe Pokaż wiadomość
Dziewczyny moja historia ku pokrzepieniu serc
W lutym zerwał ze mną narzeczony - po 8 i pół roku razem, trochę ponad rok przed ślubem. Byłam wrakiem człowieka, nie jadłam, nie spałam, nie potrafiłam pracować. Poniżałam się wydzwaniając do niego i błagając, aby to jeszcze przemyślał (nawet nie wiecie jak teraz tego żałuję, że nie potrafiłam zachować większej klasy). Myślałam, że nigdy o nim nie zapomnę, że był miłością mojego życia. Wszyscy mi mówili, że czas leczy rany, a ja patrzyłam na nich z politowaniem i myślałam co oni wiedzą, przecież to była moja druga polówka pomarańczy, nigdy nie pokocham nikogo innego. Ale to ja byłam w błedzie.

Obecnie realizuję marzenie swojego życia i od miesiąca spotykam się z kimś. I ten ktos jest naprawdę cudowny. Myślałam, że z nikim nie będe miała takiej więzi jak z moim eks, że już nigdy nikogo nie znajdę, że nikt mnie nie pokocha, bo najwyraźniej jestem jakaś wybrakowana. Ale mój nowy związek, świeży bo swieży, pokazał mi, że mogę być znów szczęsliwa. I Wy też w końcu bedziecie. Obiecuję ...
Takie historie tutaj są też potrzebne, uwielbiam je czytać, one pozwalają uwierzyć, że pewnego dnia znajdzie się ktoś warty naszej miłości.

Co do snu, to minię, na to potrzeba czasu. Ja przez dłuższy czas miałam problem żeby zasnąć, a jak zasnęłam to budziłam się po kilka razy, bo mi się śnił. Teraz przesypiam całą noc, także dajcie sobie trochę czasu, będzie z tym lepiej.
__________________

"Zrób sobie przysługę i naucz się odchodzić. Ponieważ prawdą jest, że na każdą osobę, która Cię nie docenia, przypada jeszcze więcej ludzi, którzy tylko czekają, by Cię pokochać, tylko lepiej.

enami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 13:47   #1969
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Jeżeli którakolwiek łudzi się że eks może przeżywa, tęskni itd. to chciałabym rozwiać wasze wątpliwości.

Faceci nie są do tego zdolni.
Przekonałam się na przykładzie mojego eks, z którym nie jestem od 4 miesięcy.
Wczoraj dowiedziałam się że mój były szuka dziewczyny na sympatii

I wiecie co, z ciekawości podejrzałam go sobie tam, I co ? Po zdjęciach zorientowałam się że jednak był na wczasach na które mieliśmy razem polecieć, tylko rozstaliśmy się na tydzień przed i nie doszło do skutku.

Umowa była spisana na niego, więc ten patafian czekał do samego końca, zadzwonił pewnie do biura i przebukował wyjazd na inną osobę, która pojechała sobie za moje pieniądze bo ten skończony idiota nie miał na tyle cywilnej odwagi żeby się ze mną rozliczyć i oddać chociać cześć mojej kasy !!!

I takie coś napisało mi życzenia świąteczne - kiedy milkną waśnie spory, w wigilijną noc przyjmij prosze me życzenia.

Odpisałam dziękuje, wzajemnie - ale gdybym wiedziała wcześniej że on nie miał najmniejszych skrupułów nie odezwałabym się ani słowem.

Chicałam w nowy rok wejść bez uczucia nienawiści ale mogę powiedzieć jedno - tak mnie skrzywdził że życzę mu źle i nienawidzę go !!!
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 13:54   #1970
Erykah_B
Rozeznanie
 
Avatar Erykah_B
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 760
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

To mnie najbardziej wkurza, że oni tego nie przeżywają tak jak my!
Nawet jak tak jak mój - płakał razem ze mną na sam koniec ostatniej rozmowy. Nojapierdzielę.

A mam w sobie teraz złość i chciałabym, żeby przeżywał równie mocno jak ja.
Erykah_B jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 14:07   #1971
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 188
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez enami Pokaż wiadomość
Co do snu, to minię, na to potrzeba czasu. Ja przez dłuższy czas miałam problem żeby zasnąć, a jak zasnęłam to budziłam się po kilka razy, bo mi się śnił. Teraz przesypiam całą noc, także dajcie sobie trochę czasu, będzie z tym lepiej.
A ja właśnie mam na odwrót, bo śpię po 11-12 godzin i jak rano się budzę, to i tak dalej próbuję spać...żeby tylko nie wracać do rzeczywistości i nie zaczynać o tym myśleć...

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
A ja właśnie mam na odwrót, bo śpię po 11-12 godzin i jak rano się budzę, to i tak dalej próbuję spać...żeby tylko nie wracać do rzeczywistości i nie zaczynać o tym myśleć...
ale mam tak pewnie dlatego, że po prostu dalej nie wierzę, że my już nie jesteśmy razem i jak mi się śni, to jest tak, jakbyśmy ze sobą byli :/
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 14:21   #1972
enami
Zakorzenienie
 
Avatar enami
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 912
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
A ja właśnie mam na odwrót, bo śpię po 11-12 godzin i jak rano się budzę, to i tak dalej próbuję spać...żeby tylko nie wracać do rzeczywistości i nie zaczynać o tym myśleć...

ale mam tak pewnie dlatego, że po prostu dalej nie wierzę, że my już nie jesteśmy razem i jak mi się śni, to jest tak, jakbyśmy ze sobą byli :/
W sumie to znam kilka osób które po rozstaniu dużo spały, jest to pewnego rodzaju ucieczka przed rzeczywistością, ja miałam odwrotnie, chociaż chciałam spać to nie mogłam, budziłam się co chwile, nie mogłam też jeść.

W końcu będziesz musiała zacząć żyć, ale powoli, daj sobie trochę czasu. Ja jestem idealnym przykładem na to, że kochając kogoś tak bardzo i rycząc za nim dzień w dzień, można sobie z tym poradzić, upłynie dużo czasu zanim zrozumiesz. Nie jest u mnie idealnie, bo też mam w głowie byłego, ale już nie jest tak, że żyje bo muszę, bo inni oczekują tego ode mnie, żyję bo chce i gdzieś w głębi wierze, że coś jeszcze dobrego na mnie czeka, może nie dziś, może nie za miesiąc, ale czeka.

I to każdy Ci to powie, potrzeba czasu, jedni mniej, drudzy więcej go potrzebują i wiem jaki to banał, ale jak bardzo prawdziwy. Z czasem zaczniesz wracać do normalności, będzie bolało, bo nie jesteś kamieniem, ale w końcu sobie z tym poradzisz, uwierz.
__________________

"Zrób sobie przysługę i naucz się odchodzić. Ponieważ prawdą jest, że na każdą osobę, która Cię nie docenia, przypada jeszcze więcej ludzi, którzy tylko czekają, by Cię pokochać, tylko lepiej.

enami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 14:32   #1973
wiolka1115
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez Erykah_B Pokaż wiadomość
To mnie najbardziej wkurza, że oni tego nie przeżywają tak jak my!
Nawet jak tak jak mój - płakał razem ze mną na sam koniec ostatniej rozmowy. Nojapierdzielę.

A mam w sobie teraz złość i chciałabym, żeby przeżywał równie mocno jak ja.
Tez sie zastanawiam dlaczego faceci podchodza do tego zupelnie inaczej.
wiolka1115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 15:04   #1974
broken20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale większej bzdury nie słyszałam o tym, że złamane serce zawsze będzie boleć najbardziej. A dziewczyny tutaj wiedzą co przeżywałam w związku z rozstaniem.az mnie to zenuje teraz.
Powiem Ci jaki ból jest najgorszy. Strata dziecka. I żaden inny nie przebije tego. Mimo, że nie straciłam swojego. Dzięki Bogu, bo chybaby odwiezli mnie do wariatkowa. Bo na bank bym na łeb dostala.

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------






boze, Boże co oni maja w tych głowach




Nie przeglądaj, naprawdę. Najlepiej jakby zmienił hasła. Wiem, że to źle, bo sama to robiłam. A to boli.

Dziewczyny to przejdzie, tylko naprawdę musicie zerwać kontakt.to najbardziej pomaga nawet z największą tęsknota. Ja to sobie takie kręgi zataczam, bo znów z nim rozmawiam, nakręcam się i musze nawracać się na dobry tor :p
Staram się nie przeglądać jego fb.. ale jak nadejdzie taka chwila ,coś mnie ruszy ..i znów cierpię bo przeczytam coś czego nigdy sie po nim nie spodziewałam... z tego co pisze to lepiej mu beze mnie ..
żałuje.. bo wolałabym żyć z myślą ze jeszcze będzie żałować i spokojnie zapomnieć. Ale przynajmniej wiem co czuje.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:
Napisane przez enami Pokaż wiadomość
W sumie to znam kilka osób które po rozstaniu dużo spały, jest to pewnego rodzaju ucieczka przed rzeczywistością, ja miałam odwrotnie, chociaż chciałam spać to nie mogłam, budziłam się co chwile, nie mogłam też jeść.

W końcu będziesz musiała zacząć żyć, ale powoli, daj sobie trochę czasu. Ja jestem idealnym przykładem na to, że kochając kogoś tak bardzo i rycząc za nim dzień w dzień, można sobie z tym poradzić, upłynie dużo czasu zanim zrozumiesz. Nie jest u mnie idealnie, bo też mam w głowie byłego, ale już nie jest tak, że żyje bo muszę, bo inni oczekują tego ode mnie, żyję bo chce i gdzieś w głębi wierze, że coś jeszcze dobrego na mnie czeka, może nie dziś, może nie za miesiąc, ale czeka.

I to każdy Ci to powie, potrzeba czasu, jedni mniej, drudzy więcej go potrzebują i wiem jaki to banał, ale jak bardzo prawdziwy. Z czasem zaczniesz wracać do normalności, będzie bolało, bo nie jesteś kamieniem, ale w końcu sobie z tym poradzisz, uwierz.
Mi natomiast mój były śni sie po pare razy w nocy.. są to dziwne sny bo raz że jesteśmy razem szczęśliwi ,a raz że jest kiepsko z nami. Strasznie to boli ,bo rano dowiadujesz się ze to tylko sen.. Nie mogę spać,chociaż przespalabym cały dzień .. aby uciec od rzeczywistosci.
broken20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 15:11   #1975
dnie_i_noce
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 25
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Hej dziewczyny. Nie pisałam tutaj jakiś czas, bo zajęłam się pracą i studiami i jakoś tak myśli o byłym pojawiały się coraz rzadziej, no ale cholerne święta... nie złożyliśmy sobie nawet głupich życzeń, nic, zero. oszukiwałam samą siebie że na nie nie czekam, ale co chwilę sprawdzałam telefon czy może jednak się odezwie...

najgorsze jest to, że poznałam kogoś niedawno, facet się strasznie stara, non stop szuka kontaktu (aż do przesady...), jest mega w porządku, stara się, niby wszystko jest okej a ja nie potrafię tego docenić... nie wiem czy to kwestia czasu bo znamy się bardzo krótko, czy powinnam od razu skończyć z tą znajomością zanim on się za bardzo zaangażuje?

od mojego rozstania z eks minęło już pół roku, myślałam że to wystarczająco żeby spotkać się z kimś nowym, zwłaszcza że naprawdę już nie przeżywałam, a tu wszystko wraca....
dnie_i_noce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 15:12   #1976
broken20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Najgorsze jest to ,że cały czas jestem w szoku .. jego zachowaniem..
Ten który mnie kochał i obiecywał.. potrafił skończyć to od tak? Nie wiem skąd biorą sie tacy ludzie.. nie sądze na dzień dzisiejszy ze spotkam kogoś,ze mogłabym kogoś kochać z taką siłą jak tego na którym sie przejechałam. I choć traktował mnie jak cham nie dociera do mnie nic ,tęsknie za nim a żal jaki w sobie noszę .. brakuje słów na to jak się czuje kobieta tak potraktowana..
broken20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 15:22   #1977
Erykah_B
Rozeznanie
 
Avatar Erykah_B
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 760
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Tak nas czytam i zastanawiam się czy gorzej jak facet mówi, że kocha a potem zrywa od czapy i nie wiadomo o co mu chodzi, czy jak nie kocha, jest z Tobą i nagle postanawia Ci oznajmić, że Cię lubi po prostu bardzo. Co też ludzie płci męskiej mają w głowach to ja nie wiem.
Erykah_B jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 15:26   #1978
broken20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez dnie_i_noce Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Nie pisałam tutaj jakiś czas, bo zajęłam się pracą i studiami i jakoś tak myśli o byłym pojawiały się coraz rzadziej, no ale cholerne święta... nie złożyliśmy sobie nawet głupich życzeń, nic, zero. oszukiwałam samą siebie że na nie nie czekam, ale co chwilę sprawdzałam telefon czy może jednak się odezwie...

najgorsze jest to, że poznałam kogoś niedawno, facet się strasznie stara, non stop szuka kontaktu (aż do przesady...), jest mega w porządku, stara się, niby wszystko jest okej a ja nie potrafię tego docenić... nie wiem czy to kwestia czasu bo znamy się bardzo krótko, czy powinnam od razu skończyć z tą znajomością zanim on się za bardzo zaangażuje?

od mojego rozstania z eks minęło już pół roku, myślałam że to wystarczająco żeby spotkać się z kimś nowym, zwłaszcza że naprawdę już nie przeżywałam, a tu wszystko wraca....
Wydaje mi się że jeśli nie doceniasz że ktoś się stara to nie zapomnialaś jeszcze o swoim byłym.. dalej siedzi Ci w głowie.

Musisz zastanowić się czy też Ci trochę zależy,mimo tego spróbuj go bliżej poznać ,może poczujesz się dobrze z tym mężczyzną Wiadomo że wszystko wraca,ale zamknij ten rozdział z byłym - minęło juz sporo czasu , musisz spróbować ułożyć sobie życie
broken20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 15:28   #1979
blondyneczka0
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 22
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez broken20 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to ,że cały czas jestem w szoku .. jego zachowaniem..
Ten który mnie kochał i obiecywał.. potrafił skończyć to od tak? Nie wiem skąd biorą sie tacy ludzie.. nie sądze na dzień dzisiejszy ze spotkam kogoś,ze mogłabym kogoś kochać z taką siłą jak tego na którym sie przejechałam. I choć traktował mnie jak cham nie dociera do mnie nic ,tęsknie za nim a żal jaki w sobie noszę .. brakuje słów na to jak się czuje kobieta tak potraktowana..
To chyba jest najtrudniejsze. Poradzić sobie z tym, że ktoś jeszcze niedawno najbliższy na świecie nagle staje się obcą osobą. Jak rozmawiałam ostatnio z byłym czułam w jego głosie właśnie taki dystans, który był bardziej wymowny niż to co mówił.
Mi chyba powoli przechodzi, mam taką nadzieję Została mi tylko straszna zazdrość o tą dziewczynę. Wiem, że to złe, ale mam nadzieję, że im się nie uda. Pewnie będą razem, ale chciałabym żeby poznała jak najszybciej jaki jest naprawdę i go zostawiła. Podła jestem.
Macie jakieś sposoby na zazdrość?
blondyneczka0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-12-27, 15:32   #1980
broken20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 30
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez Erykah_B Pokaż wiadomość
Tak nas czytam i zastanawiam się czy gorzej jak facet mówi, że kocha a potem zrywa od czapy i nie wiadomo o co mu chodzi, czy jak nie kocha, jest z Tobą i nagle postanawia Ci oznajmić, że Cię lubi po prostu bardzo. Co też ludzie płci męskiej mają w głowach to ja nie wiem.
Nic nie jest gorsze jak niezdecydowany Facet ..

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Cytat:
Napisane przez blondyneczka0 Pokaż wiadomość
To chyba jest najtrudniejsze. Poradzić sobie z tym, że ktoś jeszcze niedawno najbliższy na świecie nagle staje się obcą osobą. Jak rozmawiałam ostatnio z byłym czułam w jego głosie właśnie taki dystans, który był bardziej wymowny niż to co mówił.
Mi chyba powoli przechodzi, mam taką nadzieję Została mi tylko straszna zazdrość o tą dziewczynę. Wiem, że to złe, ale mam nadzieję, że im się nie uda. Pewnie będą razem, ale chciałabym żeby poznała jak najszybciej jaki jest naprawdę i go zostawiła. Podła jestem.
Macie jakieś sposoby na zazdrość?

Dziewczyna nie jest w sumie nic winna,ale gdyby mój były miał nową dziunię to życzyłabym mu tego samego co Ty
Na zazdrość nie ma lekarstwa , tak samo jak na miłość.. niestety..
broken20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-02 22:29:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.