Scend Barł czyli Scent Bar LVIII

[Karkki]

Napisane przez Corii

No fakt, łaski nie robi. Ale w S minus 30% więc lepiej to wygląda kosmetycznie.

A ja w sumie roznicy za duzej nie widze, serio. Moze spróbuję jeszcze tą macową nową

Jaką Macową?

[anastazjaaa2]

Napisane przez aileenn

Nasze leciały przez prawie rok na karmach Taste of the Wild (bez zbóż, dobra jakość, niezła cena), teraz z konieczności wróciliśmy do chrupek dla futer sterylizowanych Royan Canin (w wersji +7).

Dzięki

Napisane przez Parabelka

moje tylko Royala dla kastratów , digestive i dla wybrednych .


moje śpiewają do surowej wołowinki i surowej rybki . Jeżeli kurczak - to tylko koth zje surowego, kotha wyłącznie gotowanego uważa , ale w galarecie wszamią oba karmy saszetkowo-puszkowe odpadają bo się wyliże sos , a resztę to se sami jedzcie

]

Dzięki

Nie...moje surowej ryby nie tkną, nawet nie ma mowy
Wolowinkę już tak , kurczaka też chętnie, Tlustemu wszystko jedno czy surowy czy gotowany, byle z mięsa

Napisane przez Corii

Ze wszystek stron atakują wyprzedaże - zara od wczoraj w sumie, sephora od dzisiaj, Douglas od paru dni - no jak tu zyć?

Mnie tam niec nie kusi, wszystko mam

Napisane przez Miciel

Wszystko wykastrowane, jeden cukrzyk:
panowie jadą na Urinary, cukrzyk Urinary/Diabetic pół na pół
panie: Acana/Arden Grange/James Well Beloved/Taste of the Wild, pani bez zębów miesza to pół na pół z karmą detystyczną;
jeśli osobami są panowie, u których nie ma żadnych problemów i profilaktyki struwitowej itp zaleconej - też holistyka, czyli marki jak powyżej;
w ramach przysmakowego posiłku panie od czasu do czasu gotowany kurczak/puszkowy tuńczyk/gotowane podróbki z ryżem/kaszą


to nie tak jak z ludźmi, odmiany nie potrzebują, potrzebują czegoś zawierającego wszystko, co potrzebują;
whiskas itp to nie jest dobry wybór...

1. Dzięki
Nawet mialąm Taste w koszyku, ale jakoś tak...no nic, następnym razem im wezmę


2.A no, może faktycznie dla tego marudzą i kręcą nosami, że nie ma wszystkeigo co powinno być , a nie że im się nudzi.
Wiem,że Whiskas jest syf, dostają sporadycznie , raz na jakiś czas puszkę /garść na 4 mordy , nie hoduję ich na tym

Nie wpadłam,żeby im puszkowanego tuńczyka jako przysmak kupować, dzięki za inspirację. Pewnie dla tego,że sama nie użwam

[rachell111]

Napisane przez neska951

A jakie kremy fitomedu polecasz? I jak działały

Ja mam niusy szamponowe zanabyłam w promocji agafię kwaśnie mleko, jajeczny i chlebowy

Po chlebowym + balea bez spłuk wuosy świeco jak psu jajca , na dodatek zały się rozczesać baz odżywki ... Szok ....Ale po woli dopiero jedno mycie...

Z kwaśnym mlekiem myłam raz bo ten podobnie jak i jejeczny dałam mamie bo ma mega zniszczone wuosy blondem . No to myłam raz + odżywka jaoanny bezspłuk . Wouosy bardzo wygładzone ale nie obciążone , ale ten efekt nie dla mnie bo mam swoich mało , chociaż jakby inna odżywkę użyć.... Ma jeden mega plus bardzo wygładził a nie obciążył skóry guowy... Zero przetłuszczenia na drugi dzień i jeszcze na kolejny a i dziś nie wygladały tragicznie

Przepraszam za literówki piszę na ślepo bez soczewek i na lapku męża

1. Z Fitomedu w zasadzie używałam tylko ten http://www.fitomed.pl/produkt/krem-n...j-i-mieszanej/ Może coś kiedyś milion lat temu mi derma jeszcze dawała, ale pamiętam tylko ten i był bardzo wporzo, do niego wracałam.

2. O jaaaaaaaaaaaaaaaaaa Aleś mi teraz dołożyła zachciewajki, wszystko czego pragnę!

Ale no nie mogę kupić, mam 6 szamponów To mnie już przeraża, klikło misie 3 za jednym zamachem, bo tanio, bo obniżka, bo jedna dostawa. No niby jeść nie wołają, ale jakoś tak nie lubię tłoku

Będę dzielna, zużyję swoje i dopiero uderzę po zestaw obiadowy - chleb jajca i kwaśna mleko .

[Miciel]

Napisane przez anastazjaaa2

Dzięki

ależ prosz, jeszcze Orijen z tych 'holistycznych', ale obecnie z tych trzech głównych (Acana/Orijen/Taste of the Wild) ostatni wypada najkorzystniej cenowo

[rachell111]

Napisane przez anastazjaaa2

Mnie tam niec nie kusi, wszystko mam

Zazdroszczę. Mnie z kolorówki brakuje delikatnego pudru prasowanego, takiego bez krycia i bez matu No i paczę i nie wiem co brać, a promo minie

[Spoora]

Napisane przez Karkki

Mało widziałaś Kumpel Hamerykanin ma 52

Ile ma wzrostu, że tak spytam?

Napisane przez golgie

No ja też drinkuję, a tu piwko (ale z Oktoberfest, więc jak tu nie wypić), a tu winko (w prezencie od przyjaciela i czerwone-świąteczny kolor), a tu kapka zacnej Whisky, no nie mam jak być abstynentką

Też wczoraj dostałam czerwone wino od kolegi Tżta. Whisky się wzięło i wczoraj wypiło, piwa nie mam i dobrze

Napisane przez Katty_p13

Ja tak poplanowałam żarciowo, że nic nie muszę mrozić a miejsca w lodówce mam sporo

Podesłać Ci coś ?Mam za dużo sałatki, ale najchętniej się pozbędę ciast (właściwie naszych to nie dużo zostało, ale mama wczoraj musiała nas swoimi jeszcze obdarować ).

[Karkki]

Napisane przez rachell111

Zazdroszczę. Mnie z kolorówki brakuje delikatnego pudru prasowanego, takiego bez krycia i bez matu No i paczę i nie wiem co brać, a promo minie

Meteoryty prasowane nie kryją i nie matują.

Napisane przez Spoora

Ile ma wzrostu, że tak spytam?

Tylko 205

[rachell111]

Napisane przez Karkki

Meteoryty prasowane nie kryją i nie matują.

Tylko 205

O tak, to na pewno, ale nie wychodziły na mnie takie lekkie i subtelne Niestety ściastowiły całość, nakładane na delikatny, "dewy" podkład Eeech w naszej S i D chyba na próżno szukać. Chciałąbym móc przetestować Narsy, Tilbury, Hourglasy, ale nie ma
Staaare kulkowe Meteoryty dawały taki efekt. Blurowały, utrwalały, znosiły błysk, ale nie było widać pudru, oraz nie pozostawiały brokatu

[Betty83]

Napisane przez rachell111

O tak, to na pewno, ale nie wychodziły na mnie takie lekkie i subtelne Niestety ściastowiły całość, nakładane na delikatny, "dewy" podkład Eeech w naszej S i D chyba na próżno szukać. Chciałąbym móc przetestować Narsy, Tilbury, Hourglasy, ale nie ma
Staaare kulkowe Meteoryty dawały taki efekt. Blurowały, utrwalały, znosiły błysk, ale nie było widać pudru, oraz nie pozostawiały brokatu

Celtica Catrice
ale chyba już nie do zdobycia, żałuję że nie zrobiłam zapasu

[rachell111]

Napisane przez Betty83

Celtica Catrice
ale chyba już nie do zdobycia, żałuję że nie zrobiłam zapasu

Pamiętam, że ją wklejałaś, ale ona rozświetla tak? Ja nie chcę rozświetlenia No i faktycznie, już historia

Mam takie ciśnienie na pudr, bo z moją cerą, jakikolwiek specyfik nie nałożę by day, to potem w ciągu dnia i tak wyłażą kratery i tona sebum. A matowanie tego klasycznymi pudrami prasowanymi, robi nic innego jak ciasto. Wygląda to gorzej, niż niezmatowanie Potrzebny mi taki pomocnik w torebce, co będzie niewidoczny ale skuteczny Coś jak krzemionka, jednak ona na lato, bo teraz robi mi beton-fejs No i nie jest do torebki

Ja już obczaiłam całą drogerię - wszędzie mąka, mąka, mąka. Zero subtelności

[Katty_p13]

Spoo dzięki, wolę sałatkę

Teraz siedzię i rozkminiam, czy potrzebuję dwch paletek w Douglas online za te 30 % taniej

Karkki - a widziałaś tą paletkę Diora Jardin - zielenie i niebieskie http://www.sephora.pl/Makijaz/Palety...cieni/P1940006

[hellkitty]

Dobry wieczór znad powolnego, lecz skutecznego pozbywania się rezerw świątecznych. Marzę o chińszczyźnie albo pizzy

Napisane przez justynaneyman

Kochana, chroń siebie, bo będziesz miała w tej kobiecie śmiertelnego wroga

Pogodziliśmy się

Oj zgadzam się, będzie wróg
Cieszę się że się pogodziliście.

Napisane przez anastazjaaa2

Pytanie dla zakotowanych, jakie karmy kupujecie swoim futrom?

Długo używaliśmy Royal Canin (różnych, bo kot jest czymś w stylu kociego bulimika a kotka je normalnie, więc ciężko było wybalansować), ale się przerzuciliśmy na Canagan.

Rozmawialiśmy z osobami które współpracowały z Caninem i twierdzą, że zakończyły współpracę bo ostatnio zaczęli dosypywać syfu do karmy, i że jest to taki koci uzależniający fastfood :/

A po Canaganie koty, choć wybredne, są zachwycone, i mamy wrażenie że mają więcej energii i jakoś tak więcej hasają do tego jeszcze zafundowaliśmy im dwie interaktywne miski więc już w ogóle. No dobra, jestem walnięta ale co zrobić

Napisane przez rachell111

Zgadzam się. Miałam próbki Khielsów, TBS i mnie zapychają, żadne szały, tylko mocne zapachy. Do twarzy nic od nich nie chcę, nawet za darmo.

Nie no na "takie" poranki to wyciskam sok z pomarańczy i jest za jakiś czas lepiej, ale bywa, że bez winka mam jakiś taki pomięty wysusz, niedotleniony A śpimy przy otwartym oknie ostatnio. Jednak ogrzewanie swoje robi No i mam wielką ochotę na orzeźwiający, pomarańczowy żelik na mordkę

Brytyjki mają za to Oskia Jestem mocno zaintrygowana, ale to niestety nie moja półka cenowa

1. Akurat Kiehls ma całkiem spoko produkty, ale powinny być 3 razy tańsze... dostałam ten ich słynny olejek na noc, fajny, ale po jakimś czasie przestaje działać, stosuję tylko po imprezach dostałam też mini kremy do oczu i ultra facial cream. Są okej, może bym kupiła gdyby były 3 razy tańsze, ale za tę cenę mogę już mieć coś, co daje efekt wow a nie efekt "może być"

2. A nawilżacz powietrza ma?
Mnie na grzejniki pomógł ten lotion z kwasem hialuronowym z Hada Labo, jako wspomagacz.

3. Oskię też bym chciała, ale żeby wydawać 2 stówy na mydło do twarzy mi się nie uśmiecha

Napisane przez Corii

Ze wszystek stron atakują wyprzedaże - zara od wczoraj w sumie, sephora od dzisiaj, Douglas od paru dni - no jak tu zyć?

O nieee, weź, po co to napisałaś

[Betty83]

Napisane przez rachell111

Pamiętam, że ją wklejałaś, ale ona rozświetla tak? Ja nie chcę rozświetlenia No i faktycznie, już historia

ja nią wykańczam, żeby rozświetlała, to trzeba sporo nawalić. bardziej zmiękcza, znika pory, wygładza - lekki fotoszop
u mnie podkład się pod nią lepiej wtapia i staje całkiem niewidoczny
taki właśnie efekt woalu

[Spoora]

Napisane przez Katty_p13

Spoo dzięki, wolę sałatkę

Sałatkę też mogę słać i mięso

[justynaneyman]

Napisane przez Spoora

A w ogóle to byłam dziś w galeryji (przez mojego brata i jego dziewczynę ). Poszłam po torebkę do sukienki sylwestrowej, a wróciłam ze spodniami (przecenione ze 149 na 70, więc wieta ) i paskami Torebek nie ma

No, to torebki jeszcze przed Tobą!

Napisane przez Spoora

Napisane przez neska951

A ja idę jurto po kredkę golden rose czerwoną do ust, lakier czarny i buty identyczne jak Ju ma No i może dywany poogladam

O matko, duża rzecz

Napisane przez Murszafka

Dobry
Kupiłam sobie nowe ołówki, bo mało prezentów mi było

Brawo! Dobre ołówki to podstawa - pamiętam, jak w czasach, kiedy w zaopatrzeniu plastyków nie bylo niczego, dostałam w prezencie paczkę węgla rysunkowego - boszszsz, jak mi nim szlo! Ręka sama rysowała, płynęła po papierze. Dla mnie wtedy węgiel był podstawą - a dla Ciebie ołówek - rozumiem radość bardzo dobrze!

Napisane przez anastazjaaa2

Ju bardzo sie cieszę

Ja też, tym bardziej, że ten czas milczenia chyba nam obojgu dał wiele do przemyślenia

Napisane przez MotherDivine

Dziewczyny, pierwsze małe zwycięstwo, a raczej WIELKIE!

Super!

Napisane przez Parabelka

Dziękuję!

Napisane przez Karkki

Ju

Dziękuję!

Napisane przez Katty_p13

Ju super wieści

Dziękuję, kochana

Napisane przez Maja102

A ja prawie nie przytylam ledwie pól kilo. Przed każdym posilkiem 2 szklanki wody albo jakiejś mięty czy innej herbatki i ciasna spodnica co się ledwo w pasie dopina i cisnie i juz po 1 talerzu zupy bylam zapchana pod przelyk

Ale sprytnie! Ja nie wiem, po dzisiejszej "wigilii" (śmieję się, że zdążyliśmy przed trzema królami, więc się liczy), która zresztą była bardzo wzruszająca i piękna, pewnie z kilo przybędzie - ale co mi tam.
Mam plan - wracam do marszobiegów
I tabsy nasenne odstawiłam

Zamieściłam wczoraj na blogu pełen goryczy wpis - i przy kolacji powiedziałam o tym W. Odpowiedział "Wiem, czytałem, rozumiem cię".
I prezenty były, i opłatek - Gucio życzył Wojtkowi, "żebyś wszedł na teatr i dostał mnóstwo oklasków" (miał scenę na myśli )

[rachell111]

Napisane przez hellkitty

Dobry wieczór znad powolnego, lecz skutecznego pozbywania się rezerw świątecznych. Marzę o chińszczyźnie albo pizzy

1. Akurat Kiehls ma całkiem spoko produkty, ale powinny być 3 razy tańsze... dostałam ten ich słynny olejek na noc, fajny, ale po jakimś czasie przestaje działać, stosuję tylko po imprezach dostałam też mini kremy do oczu i ultra facial cream. Są okej, może bym kupiła gdyby były 3 razy tańsze, ale za tę cenę mogę już mieć coś, co daje efekt wow a nie efekt "może być"

2. A nawilżacz powietrza ma?
Mnie na grzejniki pomógł ten lotion z kwasem hialuronowym z Hada Labo, jako wspomagacz.

3. Oskię też bym chciała, ale żeby wydawać 2 stówy na mydło do twarzy mi się nie uśmiecha

pogrubione - dziś mieliśmy ten smaaaaaaaaaaaaak

1. Zgadzam się. Mam identyczne odczucia, plus ultra krem mnie zapchał Ale to już wina mojej skóry Miałam też cosie pod oczy, nosz kurde poważnie jak Fitomed

2. Nie ma

3. Mało tego, u mnie to obecnie impossible

Napisane przez Betty83

ja nią wykańczam, żeby rozświetlała, to trzeba sporo nawalić. bardziej zmiękcza, znika pory, wygładza - lekki fotoszop
u mnie podkład się pod nią lepiej wtapia i staje całkiem niewidoczny
taki właśnie efekt woalu

Mrrrrrrrrrrrrrrrrrr no to tera żałuje srodze

Napisane przez justynaneyman

Ja też, tym bardziej, że ten czas milczenia chyba nam obojgu dał wiele do przemyślenia

Zamieściłam wczoraj na blogu pełen goryczy wpis - i przy kolacji powiedziałam o tym W. Odpowiedział "Wiem, czytałem, rozumiem cię".
I prezenty były, i opłatek - Gucio życzył Wojtkowi, "żebyś wszedł na teatr i dostał mnóstwo oklasków" (miał scenę na myśli )

Więc jednak list, słowo pisane. Bardzo, ale to bardzo dobry znak, taka reakcja.

[Karkki]

Napisane przez rachell111

O tak, to na pewno, ale nie wychodziły na mnie takie lekkie i subtelne Niestety ściastowiły całość, nakładane na delikatny, "dewy" podkład Eeech w naszej S i D chyba na próżno szukać. Chciałąbym móc przetestować Narsy, Tilbury, Hourglasy, ale nie ma
Staaare kulkowe Meteoryty dawały taki efekt. Blurowały, utrwalały, znosiły błysk, ale nie było widać pudru, oraz nie pozostawiały brokatu

Narsy gdzieś u nas stacjonarnie widziałam. Ale nie wiem skąd te zachwyty (a raczej wiem - Amerykanki swoje chwalą i uważają za najlepsiejsze i ten mit idzie w świat), bo generalnie jakościowo są znacznie gorsze niż Catrice i Essence
A limitowanki Clarinsa testowałaś? Te z dekoracyjnymi elementami, które można ominąć, jak się nie chce błysku. Są drobniej zmielone niż Guerlainy prasowane.

Napisane przez Katty_p13

Teraz siedzię i rozkminiam, czy potrzebuję dwch paletek w Douglas online za te 30 % taniej

Karkki - a widziałaś tą paletkę Diora Jardin - zielenie i niebieskie http://www.sephora.pl/Makijaz/Palety...cieni/P1940006

To zależy. Jak będziesz używać - to potrzebujesz Ale jak mają leżeć - jak moja ostatnia 676 Candy Choc - to nie potrzebujesz. Kupiłam, bo taka ładna, wesoła i inna od wszystkich I absolutnie niepraktyczna się okazała Tylko żółtego używam do zamaskowania cieni pod oczami

Widziałam i macałam W niej są 3 odcienie zieleni

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

Więc jednak list, słowo pisane. Bardzo, ale to bardzo dobry znak, taka reakcja.

A wiesz, że nie pomyślałam, że to list - no jasne! Nie dedykowany jemu, ale jednak...

U mnie, co do pyska, znalazłam rozwiązanie idealne, choć zaskakujące. A mianowicie na umytą twarz nakładam krem przeciw podrażnieniom, od którego cera staje się bledsza, ale też lekko błyszcząca, napięta i jakby jędrniejsza, potem tylko korektor na newralgiczne miejsca (a właściwie CC) i matowię sobie środek twarzy lekkim muśnięciem pudru w kamieniu, japońskim pędzlem. I ciutek różu. Na usta tylko nawilżacz z "kroplą koloru" Maybelline Baby Lips i koniec. Tzn. oczy robię też, ale nie o nich mowa (rzęsy i brwi - podstawa).
Zdziwiło mnie, że mimo, że to puder, czyli proszek, nie wchodzi ani w pory, ani w zmarchy.
Wygląda bardzo naturalnie. A to, co nie zmatowione, daje lekki efekt rozświetlacza.

[Karkki]

Napisane przez justynaneyman

Ale sprytnie! Ja nie wiem, po dzisiejszej "wigilii" (śmieję się, że zdążyliśmy przed trzema królami, więc się liczy), która zresztą była bardzo wzruszająca i piękna, pewnie z kilo przybędzie - ale co mi tam.
Mam plan - wracam do marszobiegów
I tabsy nasenne odstawiłam

Zamieściłam wczoraj na blogu pełen goryczy wpis - i przy kolacji powiedziałam o tym W. Odpowiedział "Wiem, czytałem, rozumiem cię".
I prezenty były, i opłatek - Gucio życzył Wojtkowi, "żebyś wszedł na teatr i dostał mnóstwo oklasków" (miał scenę na myśli )

Też mam pytanie o jedzenie dla futra. Czy jest jakaś sucha, ale miękka karma?

[rachell111]

Napisane przez Karkki

Narsy gdzieś u nas stacjonarnie widziałam. Ale nie wiem skąd te zachwyty (a raczej wiem - Amerykanki swoje chwalą i uważają za najlepsiejsze i ten mit idzie w świat), bo generalnie jakościowo są znacznie gorsze niż Catrice i Essence


A limitowanki Clarinsa testowałaś? Te z dekoracyjnymi elementami, które można ominąć, jak się nie chce błysku. Są drobniej zmielone niż Guerlainy prasowane.

Ja właśnie w Catrice pokładałam największe nadzieje, ale nie wyszło

Nie testowałaś Jakoś omijam wzrokiem takie cuda.

Niby są "naturalne" ItCosmetics itp - ale ponownie, nie lokalnie do obczajenia. I cena Czegoś takiego, jak szukam, nie uświadczam po prostu w średniej nawet półce.

[Murszafka]

Napisane przez Karkki

Też mam pytanie o jedzenie dla futra. Czy jest jakaś sucha, ale miękka karma?

Moje jedzą suchą, ale bardzo kruchą, w palcach można zgnieść -Purina Vet dla alergików, nie wiem, może inne Puriny też tak mają?
Nie mogę zasnąć. Choroba, rano zombie będę znowu.

[Katty_p13]

Kurczę zamówiłam, zapłaciłam z promocją i w potwierdzeniu mam jedną paletkę w pełnej cenie a drugiej nie mam napisałam że albo mi przyślą dwie albo niech zwracają kasę bo rezygnuję z zakupu ...
A wybrałam moje kolory, Diora 718 Taupe Design i MAC Veluxe Pearlfusion Cool Companions

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

A wiesz, że nie pomyślałam, że to list - no jasne! Nie dedykowany jemu, ale jednak...

U mnie, co do pyska, znalazłam rozwiązanie idealne, choć zaskakujące. A mianowicie na umytą twarz nakładam krem przeciw podrażnieniom, od którego cera staje się bledsza, ale też lekko błyszcząca, napięta i jakby jędrniejsza, potem tylko korektor na newralgiczne miejsca (a właściwie CC) i matowię sobie środek twarzy lekkim muśnięciem pudru w kamieniu, japońskim pędzlem. I ciutek różu. Na usta tylko nawilżacz z "kroplą koloru" Maybelline Baby Lips i koniec. Tzn. oczy robię też, ale nie o nich mowa (rzęsy i brwi - podstawa).
Zdziwiło mnie, że mimo, że to puder, czyli proszek, nie wchodzi ani w pory, ani w zmarchy.
Wygląda bardzo naturalnie. A to, co nie zmatowione, daje lekki efekt rozświetlacza.

Grunt, że trafił tam gdzie trzeba. Że W. chce wyciągnąć wnioski. To bardzo dobra reakcja. Właściwa myślę

2. Mamy zgoła inne cery, więc ten patent u mnie nie zadziała. Ja przetestowałam, już tyle, a potem rozdałam, że poważnie, starczyło by mi na kilka Hourglasów Takie pozorne oszczędzanie

[Karkki]

Napisane przez rachell111

Ja właśnie w Catrice pokładałam największe nadzieje, ale nie wyszło

Nie testowałaś Jakoś omijam wzrokiem takie cuda.

Niby są "naturalne" ItCosmetics itp - ale ponownie, nie lokalnie do obczajenia. I cena Czegoś takiego, jak szukam, nie uświadczam po prostu w średniej nawet półce.

Przeca te to do maskowania są A co Ty chcesz maskować? Te są dużo lepsiejsze i dostępne http://www.sklep.impre-art.com.pl/ka...lor-light.html

[rachell111]

Napisane przez Murszafka

Nie mogę zasnąć. Choroba, rano zombie będę znowu.

Dziś to pewnei "zasługa" pełni, ale przez resztę miesiąca upatruję "winowajcę" w earl greyach Ogólnie dobrych, czarnych, mocnych herbatach. Brzmi znajomo ?

W temacie świątecznego jedzenia byłam z siebie dumna, czułam się lekka jak piórko, lepiej niż zazwyczaj. Zjadałam małe porcje, ale delektowałam się smakami, czułam się normalnie, zaspokojona spożywczo, smakowo, nieprzejedzona. No żyć nie umierać. I nagle teraz bam! PMS! Kabanosy poszły w ruch, doprawione Rumkami Niech mnie ktoś odstrzeli, jak babcie drybcie. Jestem dla siebie potforę.

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Napisane przez Karkki

Przeca te to do maskowania są A co Ty chcesz maskować?


Te są dużo lepsiejsze i dostępne http://www.sklep.impre-art.com.pl/ka...lor-light.html

Ja maskować powinnam wszystko, na rumeiniu i przebarwieniach poczynając, ale chwilowo to olewam. Tzn ujednolicam najdelikatniej jak się da, bo nie cierpię fluidów, tapety, tynku, widocznego makijażu

Serio? Ichni compact taki kryjący? No to dzięksy ufff. Przestanę się napalać. Oglądam na YT niejaką Hot&Flashy. Lubię tą babkę. Jest over 50, ale cerę ma jak ja, tylko bez pryszczy. Mało co dobrze na niej leży. Robi dobre zbliżenia, aż za dobre i tak się nią sugeruję, ze względu na podobieństwo skóry, plus minus

2. Kryolan hmmmm. No nie pomyślałabym, kojarzę ich właśnie z efektem maski. Rozumiem, to miałą być polska alternatywa do maskowania To nie, jednak nie. Do maskowania mi pasuje Clinique Almost Powder. Solo.

[golgie]

Karkki-ups, przepraszam, pomyliłam adresata wypowiedzi-tak to jest jak isę robi kilka rzeczy na raz
Widzę, że o pudrach mowa, ja lubię sypki Les Voilettes Guerlain, ciut koryguje, daje mat , ale nie taki całkiem płaski, u mnie wygląda naprawdę dobrze, chociaż opakowanie mnie wkurza, bo choć wygląda ekskluzywnie, to nie nadaje się do torebki, musi być cały czas postawione w pozycji poziomej (ja odkleiłam tę taśmę zabezpieczającą i wyjęłam puszek, bo używam pędzla). Fajne są też prasowane meteoryty, ale te już nie korygują, dają efekt odświeżenia, rozświetlenia twarzy i są dość subtelne.

[aileenn]

Ju, ufff

Napisane przez hellkitty

Rozmawialiśmy z osobami które współpracowały z Caninem i twierdzą, że zakończyły współpracę bo ostatnio zaczęli dosypywać syfu do karmy, i że jest to taki koci uzależniający fastfood :/

A po Canaganie koty, choć wybredne, są zachwycone, i mamy wrażenie że mają więcej energii i jakoś tak więcej hasają do tego jeszcze zafundowaliśmy im dwie interaktywne miski więc już w ogóle.

Ad. 1. Auć!
Ad. 2. Wyguglałam - super! Już widzę swoje futra w akcji

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Miciel

ależ prosz, jeszcze Orijen z tych 'holistycznych', ale obecnie z tych trzech głównych (Acana/Orijen/Taste of the Wild) ostatni wypada najkorzystniej cenowo

Napisane przez rachell111

Zazdroszczę. Mnie z kolorówki brakuje delikatnego pudru prasowanego, takiego bez krycia i bez matu No i paczę i nie wiem co brać, a promo minie

Normalnie aż się sama sobie dziwię
Mam wszystko


No ja niezmiennie Narsa polecam, dla mnie ideal....tylko fakt, chyba się nie da u nas przetestować...i kompakt w poruwnaniu do sypańca wypada naprawdę kiepsk, niby to samo, ale efekt calkiem inny....kompaktowy dużo gorszy

Napisane przez hellkitty

Długo używaliśmy Royal Canin (różnych, bo kot jest czymś w stylu kociego bulimika a kotka je normalnie, więc ciężko było wybalansować), ale się przerzuciliśmy na Canagan.

Rozmawialiśmy z osobami które współpracowały z Caninem i twierdzą, że zakończyły współpracę bo ostatnio zaczęli dosypywać syfu do karmy, i że jest to taki koci uzależniający fastfood :/

A po Canaganie koty, choć wybredne, są zachwycone, i mamy wrażenie że mają więcej energii i jakoś tak więcej hasają do tego jeszcze zafundowaliśmy im dwie interaktywne miski więc już w ogóle

:

Tam od razu , to miłość jest


Dla mnie ta karma ma jedną podstawową wadę, cena ...no nic, moje będą musialy się obejść smakiem i jeść to, na co pańcię stać

Napisane przez Karkki

Narsy gdzieś u nas stacjonarnie widziałam. Ale nie wiem skąd te zachwyty (a raczej wiem - Amerykanki swoje chwalą i uważają za najlepsiejsze i ten mit idzie w świat), bo generalnie jakościowo są znacznie gorsze niż Catrice i Essence
A limitowanki Clarinsa testowałaś? Te z dekoracyjnymi elementami, które można ominąć, jak się nie chce błysku. Są drobniej zmielone niż Guerlainy prasowane.
:

No nie wiem, nie wiem, nie mam nic wspólne go Amerykankami, ale Narsa sypanego kocham. Robi mi obłędny fotoszop
Za to limitkę Catrice posłałąm po dwóch użyciach w świat, straszne ją widać było u mnie i się ciastoliła, Essence nawet lakiery do paznokci nie chcą mi się trzymać ...jak widać wszystko kwestia cery/skóry....

[Florens]

Napisane przez anastazjaaa2

Dla mnie ta karma ma jedną podstawową wadę, cena ...no nic, moje będą musialy się obejść smakiem i jeść to, na co pańcię stać

tylko weź pod uwagę, że dobrej karmy koty zjedzą mniej , bo jest to przyswajalne jedzenie, a nie "trociny" które kotom nic nie dają, poza wypełnieniem żołądka. To tak jak karmienie psów ziemniakami, niby żarcia dużo, brzuch pełen, a pies wciąż niedożywiony.
Oczywiście na początku koty mogą się na nową karmę rzucić (jeśli będzie wyjątkowo smakowita, jak np. Acana z rybą) i może się wydawać, że szybko chrupki schodzą, ale z czasem będą jadły tyle ile potrzebują. Koniec końcem bilans wychodzi na plus dla droższej karmy szczególnie w wielkich worach
Moje jedzą Taste of the Wild i jako smakowity kąsek Acanę z rybą.

I jeszcze raz dzięki za zieleniaka, zagości u mnie na stałe


Dobry baru

czy Rejcz zna olej z marakui? na naczynka, trądzik różowaty te sprawy?
a i oswoiłam Anabelki, oczywiście te kryjące , jestem zadowolona

[Parabelka]

snad gluta z zatok

Napisane przez Corii

Ze wszystek stron atakują wyprzedaże - zara od wczoraj w sumie, sephora od dzisiaj, Douglas od paru dni - no jak tu zyć?

nie zaglądać w rzeczone miejsca ?

Napisane przez golgie

No ja też drinkuję, a tu piwko (ale z Oktoberfest, więc jak tu nie wypić), a tu winko (w prezencie od przyjaciela i czerwone-świąteczny kolor), a tu kapka zacnej Whisky, no nie mam jak być abstynentką

ja tylko osobistej roboty jajerkoniak zwykły i kawusiowy

Napisane przez Maja102

A ja prawie nie przytylam ledwie pól kilo. Przed każdym posilkiem 2 szklanki wody albo jakiejś mięty czy innej herbatki i ciasna spodnica co się ledwo w pasie dopina i cisnie i juz po 1 talerzu zupy bylam zapchana pod przelyk

ja się nie ważę . Dopiero jak wszystko zjem co jest do zjeścia

Napisane przez Karkki

Też mam pytanie o jedzenie dla futra. Czy jest jakaś sucha, ale miękka karma?

tego nie wiem , ale wiem , że nawet bezzębce sobie z suchą radzą bez kłopotów .

Niech ktoś mi guowę utnie razem z zatokami pliiis