Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

Mówił że się bał że się zorientuje kto ją bierze bo już by po spacerze było. Jak ja oddał była w ciężkim szoku

przechytrzyć małe bestyje - jedyny sposób
Moja jest spokojna, grzeczniutka, milutka, kochana, przylepka, tulińska i wszystko naj... tylko jak mnie widzi. jak nie widzi to jest masterem w darciu

Napisane przez Sorceresss

zimą i tak nic nie widać.

no jutro jeździmy wszyscy za free chłop, teściówka, szwagierka, ja aktualnie mamy (pożyczone) auto, więc jest dowodzik.
a przekroczenie koszmarne. wczoraj znajomy genialna fotę strzelił. Kraków, smog i błękitne niebo. smog, jak pierzynka, nas otula

Napisane przez Sorceresss

Gusta muzyczne mamy niemalże jednakie więc spamuj.

Napisane przez Moderna

gazeta papierowa to juz prehistoryczny dodatek

my wciąż jednak uskuteczniamy. nic tak dobrze nie pachnie do porannej kawy
kiedyś miałam bluzkę w gazety, okładki zeszytów w gazety, torbę w gazety

[klementyna1]

Dziś 01.01 nie? To pochwalę się: 30 sekund temu skończłam swój pierwszy w życiu skalpel To nic, że cały dzień żAartłam jak smok(g);pp Wawelski- imieniny dziadka i wizyta u t. w czasie ćwiczeń zrobiłam sobie cztery przerwy na bluzgi w kierunku Ewy i uwagi typu: ""no chyba oszalałaś", a przy wypadach nóg w tył kolana mi tak zgrzytały, że sama nie mogłam tego słuchać i robiłam inne ćwiczenia wtedy (muszę kupić coś na stawy, kiedyś miałam 4flex czy jakoś tak), ważne, że zaczełam i ze skutkiem lepszym czy gorszym skończyłam;p Czekam na fanfary i oby mi zapał nie minał i drowie pozwoliło, bo te kolana to osttanio mi dokuczają;/Ale nie ma bata, ze słodyczy nie zrezygnuję, mogę ewentualnie ograniczyć;p

Pani, miło widzieć, że przezyłas sylwestra!

[Sorceresss]

Klementyna, faaaaanfary. Kiedy zakwasy? Jutro?

Pani, mój tz mnie raczy takimi fotami smogu od siebie z pracy. Wczoraj była u nas 12x przekroczona norma w nocy. Koszmar. Nawet nie mam jak uskutecznić spaceru z juniorką.

A propos juniorki-czysta, pachnąca przyszła na kolacyjkę... i je, je, je... i z każdym zasysem robi kupę. Przyznam się ,że zapomniałam już jak to jest zmieniać pieluchy maks co te 3h.

[despa]

Klementyna, bravo Ty! Ja jestem chyba inna bo mnie nic nie boli w trakcie i po skalpelu, natomiast poce sie jak swinia.

Ja moglabym sie podjac wyzwania bez slodyczy, bo mi wchodza tylko landrynki, bo czekolady nie moge. Landrynka sie liczy jsko slodycz, co nie?

Panika nie widze na tel Twojego spamowania na fb....

Krakowskie dziewczyny, na fb wyczytalam ze przy Sanktuarium w Gdowie, jest do 6.01 zywa szopka, pofobno duzo lepsza niz nasza krakowska.

[Sorceresss]

Ja dziś miast biszkopcików wafke ryżowe żarłam.
A landrynki to słodycze

Gdów trochę daleko, ale jakby była jakaś znośna pogoda to może by się wybrać. Akurat teściów będziemy mieć. ..

[klementyna1]

landrynka to słodycz, ale nisko punktowany- dałabym jej 1-2 punkty na 10;p

[klementyna1]

Co tu taka cisza? wszystskie ćwicza z Ewą?;p

[Demeter]

Napisane przez klementyna1

Co tu taka cisza? wszystskie ćwicza z Ewą?;p

Taaa - ja leże zmeczona na kanapie

[Malpka]

hej
Witam w nowym roku i wszystkiego co najlepsze wam życzę kochane

my(ja, tż i W.) Sylwestra spędziliśmy w domku Julka z Karolem pojechali do babci już 3 dni przed Sylwkiem i tam się bawili Do nas przyszło kilkoro znajomych więc miło czas spędziliśmy. Wojtek dał się pogościć bo poszedł spać o 20 a na jedzonko wstał dopiero po 1

zaraz poczytam co tam u was. trochę was na tel podczytywałam ale coś mi się porobiło że nie mogę z telefonu odpisać i wkurza mnie to strasznie

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez BYou

Małpko, rozczulil mnie Twój opis przezywasz to trzeci raz, a uczucia jakbyś słyszała porażka pierwszy

bo ja taka trochę szurnięta haha mocno wrażliwa i wzruszająca się na każdym kroku dlatego tak mnie wzruszają każde kolejne uśmieszki, mamanie itp

Napisane przez Moderna

chodzi Ci o Chanel 5? nie musisz przepraszac, to bylo 13lat temu, nie mam ich w toaletce


pokazecie Wasze flakoniki?

widze ze masz cool water bardzo lubię

Napisane przez Villga

Malpko, uwielbiam takie opisy. Te dzieci tak szybko rosną, trzeba chlonac chwilę.

oj strasznie szybko dopiero się Wojtuś urodził a już jutro 3 miesiące miną

Napisane przez pani22ka

Uwaga! aż nie wierzę, że to piszę właśnie wyszła od nas projektantka wnętrz

super ja też ciekawa jestem jej propozycji

Napisane przez Demeter

Moj K podłapał gdzieś angielski hehe
W kąpieli (bo dziś się nasmarował cały mąką i ketchupem jak jadł parówke na kolacje )

a jak przy jedzeniu parówki można się wysmarować mąką bo ketchup to rozumiem

Napisane przez pani22ka

Klementyna[/B], oddam chłopa w dobre ręce! właśnie mi załatwił sylwka z t. ja pitollllęęęę! Demeter pisałam Ci o podłodze a zeszłam do piwnicy... Klątwa wizażu

Napisane przez kwiatuszekkk21

Malpka śmiech dziecka to.coś cudownego. U nas nikt nie potrafi tak rozsmieszyc Zuzi jak brat
A że tak spytam, na jakim etapie w rozwoju ruchowym jest Wojtuś? Pewnie już przegonił Zuzie
?

co do rozśmieszania to i u nas Wojtek jak tylko zobaczy nachylonych nad sobą Julkę czy Karola to zaciesza się mocno

a co do umiejętności to jeszcze dużo nie umiemy w końcu on malutki jeszcze leży na brzuszku chętnie, łepek ładnie podnosi, zczyna łapać zabawki co mu wiszą przy łóżeczku, jak leży na brzuchu to tak majta nogami że się trochę czołga no i 2 razy mu się na brzuch udało przeginąć ale to za blisko rączki do siebie zbliżył

Napisane przez jolanT

Uwaga!
Zrobiłam wczoraj skalpel 2
Kto ze mną ćwiczy?? Potrzebuje dodatkowej motywacji!
Przymierzam sie do 30dni bez słodyczy- kto ze mną??
!

ja muszę zacząć ćwiczyć, więc może się przyłącze ze słodyczy mi również ciężko byłoby zrezygnować


a wogóle to musze obmyśleć jakieś przystawki na chrzciny bo robimy za tydzień, może jakieś propozycje

[klementyna1]

hej Małpka...hmmm ja ostatnio na chrzciny chrzesniaka tzta robiłam makaron -te duże muszle faszerowany róznymi farszami (sałatka jarzynowa, pasta jajeczna, tuńczyk z ryżem i kukurydza, czy co tam tylko chcesz...ładnie wyglada), a tak to raczej standardowo: śledzie, jajka faszerowane, sałatki, kęski kurczaka w sezamie i do tego sos, czesto tez robie takiezawijance z ciasta francuskiego- smaruje pasztetem, serkiem jakimś, lub po prostu wędlinę daję i zawsze duzo sera- szybko sie robi, a mozna podać i na gorąco do barszczu np.
A co planujesz jeszcze zrobić?

laski piszcie coś, bo nuda;p

[Malpka]

Napisane przez klementyna1

hej Małpka...hmmm ja ostatnio na chrzciny chrzesniaka tzta robiłam makaron -te duże muszle faszerowany róznymi farszami (sałatka jarzynowa, pasta jajeczna, tuńczyk z ryżem i kukurydza, czy co tam tylko chcesz...ładnie wyglada), a tak to raczej standardowo: śledzie, jajka faszerowane, sałatki, kęski kurczaka w sezamie i do tego sos, czesto tez robie takiezawijance z ciasta francuskiego- smaruje pasztetem, serkiem jakimś, lub po prostu wędlinę daję i zawsze duzo sera- szybko sie robi, a mozna podać i na gorąco do barszczu np.
A co planujesz jeszcze zrobić?

laski piszcie coś, bo nuda;p

na razie mam w planach obiad a potem 4 ciasta, 3 sałatki, wędlina, jajka, śledzie, i takie roladki z piersi ze szpinakiem Może te muszle nadziewane podłapię
dzięki

no właśnie co tu taka cisza dzisiaj

[jolanT]

Hej

pamiętacie? Od jutra 30 dni bez słodyczy!
Ja próbuje
Zrobiłam w tygodniu 3x skalpel.. Lekko nie było/nie jest ale daje radę! Mam w planach sie nie poddać.

Dzis w nocy Olaf tak mi dał popalić :/
O 1 wstał i nie chciał zasnąć.. Masakra jakaś!! Maruda straszna. No ale idą ząbki- 3! Dwie jedynki i dwójeczka.. Jejuu biedny taki, katar, kwaśne kupki, odparzony lekko.. Do tego ta przeklęta alergia

Chyba powinnam sie juz położyć..

[Sorceresss]

Malpka, czytam o Wojtusiu i kopara opada. Dobrze, że Pchełka młodsza ponad 2mce bo bym znów zazdrosna była o umiejętności Twej pociechy.
Mniam... chrzciny zapowiają się...pyyyyszne.
Fajny pomysł z muszlami, nie spadłabym.

Jola, ja juz 3dzień bez słodyczy. Ratuję się suszonymi owocami. Spokojnej nocki.

Panika, jako rekord karmien mialas? 22? Ja przy 12 mam dość ale widzę tendencję, że po ok 15min ładnego jedzenia zaczyna się już zabawa cycem i dyskretnie chowam "kuchnię".

Graliśmy z Fi w scarbble. PoczĄtek obiecujący- rozpoznawał literki, dokładał nam z worka. A potem było już tylko gorzej-wpierw układał swoje litery na około planszy, póżniej wtykał w wolne miejsca między naszymi słowami. Ostatecznie powyciągał nasze literki i ułożył wielki kwadrat .

[kasia86bgo]

Ja sie postaram bez slodyczy bo dzis zjadlam prawie wszystkie co mialam w domu. No ale ost papierosa wypalilam w sobote o 17 wiec dzis byl najgorszy dzien oby jeszcze jutro przezyc i moze bedzie lepiej. No i od jutra zaczynam cwiczyc. Tylko z rana muszet sie jutro zwazyc bo dzis z rana zapomnialam

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

To pochwalę się: 30 sekund temu skończłam swój pierwszy w życiu skalpel

szacun!

Napisane przez Sorceresss

i z każdym zasysem robi kupę. Przyznam się ,że zapomniałam już jak to jest zmieniać pieluchy maks co te 3h.

Napisane przez Malpka

Wojtek dał się pogościć bo poszedł spać o 20 a na jedzonko wstał dopiero po 1

dzieć idealny. jak pozostałe

Napisane przez jolanT

pamiętacie? Od jutra 30 dni bez słodyczy!

yesssss, Sir!!!!
Olka jeszcze nie ma zębów. jak sobie pomyślę, o będzie jak będą "iść", to mi się słabo robi

Napisane przez Sorceresss

Panika, jako rekord karmien mialas? 22? Ja przy 12 mam dość

hehe, 12 to jest raj
uczycie się siebie. będzie tylko lepiej
wczoraj było 9 (a w nocy już nie zapisuję )... i trochę zupy, kasza, mus owocowy. mam cycoholiczkę

Napisane przez kasia86bgo

sie postaram bez slodyczy bo dzis zjadlam prawie wszystkie co mialam w domu.

też spędzlowałam najlepszą czekoladę

rzuć fajki:prosi :

[oliwka__]

Dziewczyny z okazji nowego roku życzę Wam wszystkiego najlepszego! Oby Wam się szczęściło i zadwolenia z dzieciaczków

A ja jak zwykle z pytaniem możecie polecić jakąś stronkę, linka, artykuł itp. itd. odnośnie rozwoju dzieci a właściwie co dzieci w naszym wieku umią, potrafią robić lub powinny.

[BYou]

Kasia rzuć palenie!!!! Jak mojemu mężowi się udało to dla Ciebie to pestka

Małpko tak myślałam, że jesteś uczuciowiec

Pani, to Cię Konkubentos załatwił
My prawie przespalysmy północ, B nas obudził telefonem. Nawet piecho nie szcZekal.

Jeny, kocham kody z hmu kupiłam trochę rzeczy Zosi już z myślą o ciepelku

[klementyna1]

Napisane przez jolanT

Hej

pamiętacie? Od jutra 30 dni bez słodyczy!
Ja próbuje
Zrobiłam w tygodniu 3x skalpel.. Lekko nie było/nie jest ale daje radę! Mam w planach sie nie poddać.

Dzis w nocy Olaf tak mi dał popalić :/
O 1 wstał i nie chciał zasnąć.. Masakra jakaś!! Maruda straszna. No ale idą ząbki- 3! Dwie jedynki i dwójeczka.. Jejuu biedny taki, katar, kwaśne kupki, odparzony lekko.. Do tego ta przeklęta alergia

Chyba powinnam sie juz położyć..

ja tez skalpelowałam 3 razy;p ale słodycze jem nadal- nie dam rady bez...za to nie obżeram sie na noc i w miare lekko- chłopy dzis jajecznice na kiełbasie i z cebula, ja owsianke;p

pani Torres też chyba był cycoholikiem z tego co pamiętam...
Widzę, ze drugie dzieci podobne, z tego co piszecie
- Torres był wymagający- zwany przez mame "histeriuszem" Olcia bez mamy żyć nie może;p pozostaje Ci tylko ufać, ze będzie łapać tak szybko będzie bystra i wydorosleje szybko jak Michaś Czyta juz ksiązki?Do dzis mam przed oczyma jak Torres księgę dzwięków kartkował... Dominika Moniki "wymagająca" jak Jakub, a Małpki dzieci wszystkie hop do przodu...jak taka ma być reguła, to ja dziękuję za rodzeństwo dla Kacpra- chałupe rozniosą zupełnie... Demeter, JolanT i inne podwójne i potrójne matki- czy rodzeństwo \wasze jest do siebie podobne? Swoją drogą ciekawe co u Tasi i Oldzinx...

[BYou]

Jola nie wiem czy dam radę bez słodyczy ale z ćwiczeniami spróbuję.

Sorce, niezmiennie jestem pod wrażeniem Fifiegobudowa drogi, dendrologia, scrabble

Oliwko

I jeszcze Nestelle mogłaby się odezwać

[pani22ka]

Napisane przez BYou

Nawet piecho nie szcZekal.

odważny!!!

Napisane przez klementyna1

- Torres był wymagający- zwany przez mame "histeriuszem" Olcia bez mamy żyć nie może;p pozostaje Ci tylko ufać, ze będzie łapać tak szybko będzie bystra i wydorosleje szybko jak Michaś Czyta juz ksiązki?Do dzis mam przed oczyma jak Torres księgę dzwięków kartkował...

piękne podsumowanie
czyta ale ja jej mniej czytam niż T. w ogóle zaniedbana jest
Inne są dzieci. ona jest oazą spokoju, on był histeriuszem. on po 6 miesiącu był regularny, ona jest rozregulowana. on spał, z nią to loteria. on jadł i tył. ona je mało i nie tyje (oby na całe życie jej tak zostało :P)
a ja czekam na Helenkę

[BYou]

A, wielbię mój czytnik, uwielbiam papierowe książki, zapach ale ten wynalazekjuż mi B nie jęczy, że Mu lampką świecę

Jest tu jakaś fanka z archiwum x? Robimy sobie powtórkę od pierwszego sezonu, jest moc

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Pani, raczej staruszekpoprzednie lata spędzaliśmy z nim w łazience bo tak się biedny bał i przez to szczekał. Teraz nic może słuch traci?

[klementyna1]

Napisane przez BYou

A, wielbię mój czytnik, uwielbiam papierowe książki, zapach ale ten wynalazekjuż mi B nie jęczy, że Mu lampką świecę

Jest tu jakaś fanka z archiwum x? Robimy sobie powtórkę od pierwszego sezonu, jest moc

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Pani, raczej staruszekpoprzednie lata spędzaliśmy z nim w łazience bo tak się biedny bał i przez to szczekał. Teraz nic może słuch traci?

oj ogladałam za małolata, ale za dużo mam w planach zaległosci serialowo- filomwych;p

Pani bo wykraczesz ;p

[Sorceresss]

Byou, weź przestań ja to chyba obraz Filipa rysuję piękny. Jak widzę ile Wasze maluchy robią, jak mówią to Fifi żadne cudo. I tak dla przykładu recytacje wierszyków, piosenek przez Pakerka mnie powalają na kolana.
I tu poniekąd odpowiedź dla Oliwki: każde dziecko inne. Ja może jestem ignorantką, a może robię to dla swojego zdrowia psychicznego - dopóki w żłobku specjaliści nie zwracają uwagi, że Fi ma jakieś braki (a chwalą za słownictwo np) to jestem spokojna. Nie patrzę nawet na widełki umiejętności, bo pewnie jeden punkt poniżej normy wprowadziłyby u mnie stany depresyjne.

Czytnik serio taki git? Serio nie męczy oczu? Ja tylko papierowe czytałam. .. na kompie nie dało się za cholerę, mało tego nawet wydruki mnie irytowały
Archiwum i TwinPeaks oglądałam w ciąży z Fifim. A wiesz kiedy ma być nowy sezon? Bo z tą samą obsadą chyba zaczęli już kręcić.

Klementyna, jest taka dicho piosenka o Helence kojarzy mi się z szałem na wiejskich przytupach za kawalerki


Nie potrafię na tel pisać. Man wrażenie, że moje wypowiedzi są chaotyczne i bez ładu i składu. Do tego interpukcja i polskie znaki leżą i kwiczą!

[jolanT]

Klementyna-
U nas dzieci to niebo a ziemia!! Mogłabym tu wypisywać do rana różnice..
Ale takie główne- Ewa spała więcej w dzien, przesypiala całe noce.. JAk zgłodniała to najpierw pol godziny kwękala- Olaf drze jape na cały regulator, musze mleko robić z nim na rękach bo by obudził pol wsi :/ musi byc JUZ!
Na zeby masakra tak jak pisałam maruder, na rączki, kupki, katar.. U Ewy nie wiedziałam kiedy wychodziły..
Olaf szybciej pełzał, wstał, raczkował pewnie szybciej będzie chodził.
Chodzi i szuka zaczepki, ciągnie Ewę za włosy, za fraki..

u nas dochodzi alergia wiec moze dlatego po części jest zupełnie inaczej ale tez obecność Ewy dla niego jest bodźcem do tych ostatnio wymienionych

Pamietam jak np Milus od Kasi bawił sie w nocy.. Dla mnie to był kosmos bo Ewa nigdy tak nie robiła.. A Olaf potrafi i juz wiem ze każdy moze na tym kosmosie wylądować )


Znowu nie śpię :/
bola mnie ręce strasznie.. Po same łokcie jak jakiś reumatyzm..


Sorce- ja miałam sobotę bez a dzis wsunelam kruche ciasteczka :/
Pani- jeju jak sobie pomyśle o mojej ulubionej z rumem czekoladzie
Chodakowska tez ma styczeń bez słodyczy
Luty bez alkoholu- ale na to to chyba sie nie pisze


Pokazywali dzis trojaczki- o mamo! Oldzinx-jesteś???

Kasia- moj tz rzucił w sierpniu po desmoxanie
Ale jestem z niego dumna, wiem ile go to kosztuje (dlaczego jeszcze mu tego nie powiedziałam )
Trzymam kciuki!!

[kwiatuszekkk21]

Hej
Pisanie z telefonu to masakra. Przez jakiś czas idzie dobrze a później każdy post znika

Klementyna u nas są zupełnie inni
-Karol przesypial praktycznie od początku całe noce, Zuzi ze 2 razy się zdarzyło przespać jednarozowo z 8 godzin ale to dawno i nie prawda. Teraz mam wrażenie, ze budzi się co chwilę
-Karol jak chciał jeść to kwekal, u Zuzi spróbuj tylko ociagac się z podaniem cycka to sekunda i wrzask
- Karol nie przybieral na wadze na początku, Zuzia po 300g tygodniowo
- Karol na początku praktycznie nie spał w dzień, Zuzia anioł nie dzieciak. Tylko spanie i jedzenie
-Charakter! Karol szalony, tornado i tajfun, Zuzia- spokojna
- Karola do dzikiego śmiechu doprowadzala śmieszna mina, żeby rozsmieszyc Zuzie trzeba się nieźle nastarac. Uśmiecha się cały czas ale dziki śmiech to rzadkość
- Wydaje mi się, że mała idzie szybciej z rozwojem ruchowym
- zęby- Karol w wieku Zuzi miał już dwa i kolejne dwa w drodze. Zuzia nic
- włosy u Karola busz, u Zuzi krociutenkie
-Zuzia w dzień pobawi sie sama, polezy a z Karolem nie było mowy o wyjściu do kuchni chociażby po kanapke
Bardzo różnią się temperamentem. Karol ogień, Zuzia woda. Przynajmniej na razie. No i w ogóle Karol w wieku Zuzi to był już konkretny gość a ona wydaje mi się takim maleńkim dzidziusiem.

Byou masz podświetlany czytnik?
Nasze psy tez o dziwo cicho były w sylwestra. Za to Karol szalal do 1:40.

Malpka czyli tak jak myślałam. Wojtek dogonił Zuzie hehe
Kochane masz dzieciaki!

Pani 9 karmien? Tyle to ja chyba mam w nocy chociaż nie wiem czy tego nie można podciągnąć pod jedno wielkie karmienie. Mam wrażenie że nie śpię od jakiegoś czasu. Przypomina mi się nestelle i jej noce z Roszkiem.

Dziewczyny cos mi sie dzieje z Zuzia. Poplakala się w nocy drugi raz w życiu. Ciężko jej ostatnio zasnąć wieczorem. Miała taką śliczną skórę a juz ze 2-3 miesiące policzki zaczęły robić się suchawe ale tylko widać to było pod słońce, w dotyku jak pupcia gladziutkie a od nowego roku albo od soboty juz sama nie wiem zaczęły się robić rozowawe. do tego zauważyłam krostki między zgieciem kolana a pierwszą faldka na udzie z tyłu. Jedna sucha plamka w faldce w nadgarstku. Wczoraj wieczorem już miała takie czerwone placki na policzkach jak Karol + zaczerwieniona broda i doszły krostki na łokciu. Do tego policzki szorstkie. Nie wiem jak jest teraz z kolorem bo jeszcze jest ciemno.
Już mam wizję AZS.
Aha nie wspomniałam, że w nowy rok zjadła niecałe pół łyżeczki pierwszej marchewki ze swojego ogródka, nienawozonej. Aż mi się nie chce wierzyć że to od tego. Ja zjadłam mandarynke w nowy rok. Moze jakas felerna byla bo wczesniej juz kiedyś jadłam i wszystko było ok.
Jeszcze jest opcja ze wczoraj wieczorem tak jej sie pogorszylo z policzkami przez mróz? U nas -18 ale miala kontakt tyle co do samochodu i to nawet na buzie przykrylam kocykiem. Nie wiem o co tu chodzi

---------- Dopisano o 05:51 ---------- Poprzedni post napisano o 05:45 ----------

Przepraszam, ze tak Wam naspamowalam ale komuś musialam a chłop jak zawsze ma na wszystko wytłumaczenie: otarla się o moją brodę, ciepło jej itd chociaż wczoraj wieczorem i on już zwatpil. Chyba umowie sie do lekarza.

[despa]

Hallo, odczuwalna temp -23 stopnie, nawet drzwi w autobusie nie chca sie zamykac...wiec bez ogrzewania suniemy.

Klementyna u mnie tez ogien i woda. Oliwia od poczatku przesupiala noce, dziecko ideal, jadlo i spalo. Wiecej chorowala, ba duzo chorowala... bawila sie sama, nie musialam.przy niej byc, kazde czytanie od poczatku przyjemnoscia bylo. Zostala z babcia, dziadkiem, spacery to byl raj. A kaszalocik na odwrot, npc to czas zabawy, kolki, wybredna w jedzeniu, do dzis z nikim nie zostanie, do dzis uwieszona nogi. Pottzebna jej asysta. Pozniej raczkowala siadala, pozniej miala zeby. Spacery byly koszmarem, odpowiednie tempo, dlugosc i recytacja. Za to mowi lepiej i wiecej i bardziej rexolutniejsza.
Mam nadzieje ze w wieku nastoletnim tez beda rozne bo bunty dwulatkow przy buntach nastolatkow to Pan Pikus.

Pamika macie ogrzewanie, bo ponoc na Krowodrzy awaria powazna?

Sorce, juz Ci mowilam, ze Twoj Fi to aniol, a mam porownanie....

[Moderna]

BYou co zamowilas fajnego Zosi?
Mnie sie na razie w przedziale dla wiekszych chlopcow nic nie podoba nie lubie tych nadrukow
W tym roku chyba na wiosne/lato bede zamawiac w next lub w zarze, chyba, ze h&m jeszzce cos ladnego dorzuci - dla maluszkow nie mialam tego problemu

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez despa

Hallo, odczuwalna temp -23 stopnie, nawet drzwi w autobusie nie chca sie zamykac...wiec bez ogrzewania suniemy.

brr
U nas -5 i mnie sie wydaje, ze juz zimniej byc nie moze
M. tylko na chwilke wyjdzie i chce wracac do domu

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

Już mam wizję AZS.

nie daj sie takim wizjom a kysz!

male dzieci maja delikatniejsza skore - teraz jest okres grzewczy, na dworze mrozy, w domu cieplo, skora bardzo szybko sie wysusza i reaguje mocniej na zmiany temperatury.
Na dwor smaruj buzke wazelina po prostu, czy innym tluscioszkiem i kup tem mediderm, on natlusci, ale delikatniej bo to krem i skora bedzie miala ochrone z zewnatrz.
Bedzie dobrze!

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez Sorceresss

Pani, mój tz mnie raczy takimi fotami smogu od siebie z pracy. Wczoraj była u nas 12x przekroczona norma w nocy. Koszmar. Nawet nie mam jak uskutecznić spaceru z juniorką.

jak zyc?

dziewczyny i co robic z tym smogiem? myslalyscie o zmianie miejsca zamieszkania poza Krakow? Czy miasto ma jakies plany, by ten smog sie zmiejszyl czy szans brak?


---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

JolanT, klementyna kciuki za postanowienia noworoczne bez slodyczy i kibicuje Wam w skalpelach Chodakowskiej

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez Sorceresss

Nie patrzę nawet na widełki umiejętności, bo pewnie jeden punkt poniżej normy wprowadziłyby u mnie stany depresyjne.

mnie wystarczy, ze Was poczytam, co robia wasze dzieci

Ostatnio widzialam dwulatka na placu zabaw jak gral w pilke z tatusiem, na bramce odbieral pilke na noge, idelanie ja wykopujac - a ja se jaralam jak M. biegal i pilke kopal po trawie przykladow moglabym mnozyc - no ale jak nie porownuje to w moich oczach mam mistrzunia i niech tak zostanie
kibicuje mocno wszystkim maluchom, ale wlasne dziecko zawsze bedzie naj naj tylko moze troszke pozniej

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Napisane przez pani22ka

też spędzlowałam najlepszą czekoladę

jaka to?

(wlasnie zlapalam sie na tym, ze odpowiadajac panice na posty czesciej zastanawiam sie nad poprawnoscia formy polonistka patrzy edytowalam ktora to na jaka to )

[moni_ka.g]

Kwiatuszek - uważaj z przykrywaniem buzi kocykiem/pielucha na mrozie. Jak dziecko nachucha może przymarznac i masakra ze skórą gotowa.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Siedziały dzieciaki teraz w domu, już lepiej było to tż stwierdził że on ma tylko katar i kaszel i leczyć się nie będzie, i tak już ponad miesiąc i znowu J. bardziej chory. Do tego oczy zaczęły mu ropiec A tż.. stary a głupi, nic nie dociera. Mam ochotę wysłać go do rodzicow ale za dobrze mu tam będzie i wraz nic ze sobą nie zrobi. Tak podpada ostatnio....

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[klementyna1]

Napisane przez Sorceresss

Byou, weź przestań ja to chyba obraz Filipa rysuję piękny. Jak widzę ile Wasze maluchy robią, jak mówią to Fifi żadne cudo. I tak dla przykładu recytacje wierszyków, piosenek przez Pakerka mnie powalają na kolana.
I tu poniekąd odpowiedź dla Oliwki: każde dziecko inne. Ja może jestem ignorantką, a może robię to dla swojego zdrowia psychicznego - dopóki w żłobku specjaliści nie zwracają uwagi, że Fi ma jakieś braki (a chwalą za słownictwo np) to jestem spokojna. Nie patrzę nawet na widełki umiejętności, bo pewnie jeden punkt poniżej normy wprowadziłyby u mnie stany depresyjne.

Czytnik serio taki git? Serio nie męczy oczu? Ja tylko papierowe czytałam. .. na kompie nie dało się za cholerę, mało tego nawet wydruki mnie irytowały
Archiwum i TwinPeaks oglądałam w ciąży z Fifim. A wiesz kiedy ma być nowy sezon? Bo z tą samą obsadą chyba zaczęli już kręcić.

Klementyna, jest taka dicho piosenka o Helence kojarzy mi się z szałem na wiejskich przytupach za kawalerki


Nie potrafię na tel pisać. Man wrażenie, że moje wypowiedzi są chaotyczne i bez ładu i składu. Do tego interpukcja i polskie znaki leżą i kwiczą!

Oddelegowałam Kacpra do przedszkola- z płaczem w szatni;/, a ja ogarne chate i na zakupy, bo pustki- powyjadaliśmy wszystko po świętach;p
O widzicie czyli dzieci jednak rózne- z pozoru sie tylko wydaje, że podobne.
Ja niedawno tez zaczęłam pisac z telefonu i masakra0 pisze na kompie i ni ładu ni składu, a na tel to juz w ogóle jeden, wielki bełkot;p
Tż się ze mnie smieje, ze ćwiczę i mówi, ze jestem juz "Mama chude nózki" a K. podłapał i osttanio do mnie: "Mama pajęczyna;p"Gdzies dzwonią... Jakie to cuda sprawia skalpel- cale 3 razy wystarczy poćwiczyć

[Moderna]

Napisane przez moni_ka.g

już lepiej było to tż stwierdził że on ma tylko katar i kaszel i leczyć się nie będzie, i tak już ponad miesiąc i znowu J. bardziej chory.

Ale jak mozna katar i kaszel leczyc?
Mozna chyba tylko sobie ulzyc, lykajac syropki, ze wydzielina bedzie sie rozrzedzac i szybciej schodzic - ale to raczej tyle, ja nie widze zwiazku z leczeniem i ponownym chorowaniem dzieci.
Katar leczony i nieleczony podobno trwa tyle samo

Napisane przez klementyna1

Jakie to cuda sprawia skalpel- cale 3 razy wystarczy poćwiczyć