Scend Barł czyli Scent Bar LVIII

[rachell111]

Napisane przez Karkki

Siostro! Długo szukałam i w końcu na tego spaniela znalazłam Chanel Le Crayon Khol in 69 Clair. To niby kredka do linii wodnej, ale jako kredka-korektor działa bardzo dobrze

Ale ni ma śmiechu, rozumiem co to spaniela krecha. I tak nie narzekam jakoś bardzo, bo nie mam tego co ma niejaka wizażystka KatOsu z YT, współczuwam jej, bo to spory dyskomfort. Lecz zauważam, że moje właśnie z wiekiem ewoluują w tymże kierunku

No i o take coś mi chodziło, sztyfcik/kredeczka do torebeczki, no ale nie z szanela jednakowoż. Chyba że by był w deskę najlepszy (musz test) i na super promo. Dzięki za wskazówkę. Wyższą półkę też sobie podarowałąm, teściłam Helenkę, Clarins, Biotherm i Widać je, a nie kryją mi krech. To chyba musi być sztyft.

Napisane przez Maja102

ja używam mega jasnego podkładu zamiast korektora, rozjaśnia i się nie wałkuje. Do tego można użyć jasniejszego pudru niz na resztę twarzy i nawet po nieprzespanej nocy w robo wyglądam jak człowiek a nie zombie

Właśnie tak czasem czynię, ale mimo wszystko prześwitują w ciągu dnia. Korektora potrzebuję na dni, kiedy olewam podkłąd, bo olewam go coraz częściej, gdyż nie lubię Rimmel Lasting Finish Nude był tam najlepszy - nie właził w zmarchi, nie tłuścił, nie matowił. Nie szkodził. Za mało jednak krył, choć dziś go użyję jako korektora

Napisane przez Redhaired Witch

Red poleca ale na cienie przy nosie. W zewnętrznym kąciku też mi ten MAC wysusza. Ale! Dorwałam z wymiany to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ler-cream.html w kolorze nr 1 (nadal łososiowy ale się stapia) i świetnie kryje cienie, jest tłustawy więc może włazić w zmarchy, ja go rozprowadzam palcem jakiś czas po wyschnięciu i git. Trzeba pudrować bo świeci co mi nie przeszkadza bo muskam go Laurą. BTW Laurę też polecam ale rozumiem, że cenowo nie pasuje.

Dlatego go sobie darowałam, bez Laury zapewne ni huu, ja nie pudruję okolic oczu, nie lubię.

Napisane przez neska951

Rachelo ja używan na cienie pod oczy roświetlającego podkładu z anabel , po prostu. Nakładam małym pędzelkiem tam gdzie trzeba. On nie kryje pozornie ale jak się patrzy na fejsa z daleka to tych cieni nie widac bo on rozprasza światło

A internety polecaja eveline rozświetlająco nawilzający czy coś

J.w. nie nakładam pudru pod oczy, tzn próbowałam - wysusza, podkreśla zmarchy, nie kryje mi niczego ergo dla mnie się to nie sprawdza.

Ale dzięki serdeczne dziewczyny

Eveline mi nie krył

[neska951]

Napisane przez Maja102

Kolega przyniósł do robo pastę z Carolina reaper - najostrzejszej papryki na swiecie i częstował. Pali jak diabli, ale nawet się nie popłakałam

Tfardziel z Ciebie

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez rachell111

J.w. nie nakładam pudru pod oczy, tzn próbowałam - wysusza, podkreśla zmarchy, nie kryje mi niczego ergo dla mnie się to nie sprawdza.

Ale dzięki serdeczne dziewczyny

Eveline mi nie krył

O to szkoda... Kurcze u mnie ten anabel się sprawdza i mam wrażenie że jak go się nie nakłada kabuki wcierając tylko tak jakby delikatnie powierzchniowo to jest ok ... Jeszcze Afiniton najjaśniejszy jest fajny w miarę i Astor ,astor lepiej kryje

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...-h-primer.html

A burżujka coś miałaś?

[rachell111]

Napisane przez neska951

O to szkoda... Kurcze u mnie ten anabel się sprawdza i mam wrażenie że jak go się nie nakłada kabuki wcierając tylko tak jakby delikatnie powierzchniowo to jest ok ... Jeszcze Afiniton najjaśniejszy jest fajny w miarę i Astor ,astor lepiej kryje

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...-h-primer.html

A burżujka coś miałaś?

Pomyślę nad tymi Astorami i Affini, jeśli dziś dotrę do Roska. Ale ja mam taki schiz, ze nie lubię tych meziajów na zasadzie błyszczyku - że pac pac po ryłku i sru do tubki, i tak 100 razy aż się skończy. Mnie to zniechcęca, wolałabym sztyft. Tylko, że one z reguły wysuszają, trzeba się naszukać jakiegoś w miarę delikatnego.

Burżujki na mnie się suszą, ciastują i bleeee warzą. Bell miał fajowe sztyfty, tylko że głównie na wypryski, muszę się ponownie przyjrzeć, czy im coś nie przybyło, jasne kolory etc.

No spojrzałam teraz do lustra, wybywam dziś jeszcze po południu, i kurka tych krech chyba nic nie zakryje tak, żeby nie było widać produktu, żeby było "skin-like"

A i chciałam Ci jeszcze powiedzieć, że mimo iż musiałam ściąć resztki łąmiących się włosów, tak z 4 cm, ale no było ich tam już niewiele, tych co się nie połamały po drodze, to do tej mojej miotły Balea bezspłuk, który sobie kupiłam po Twojej próbasie , jest GE-NIAL-NY! Zwłąszcza na zimowe poranki, kiedy nie mam ochoty na dwukrotne spłukiwanie i tym podobne ceregiele, kiedy liczy się szybkość. Super zmiękcza. W zasadzie używam go codziennie. Także dzięki raz jeszcze

[justynaneyman]

Napisane przez hellkitty

Jeśli tak, to proszę trzymajcie kciuki, mam jutro 3 rozmowy kwalifikacyjne

trzymam

Napisane przez Parabelka

Uff, dziękuję - babka zachwycona (kosmicznym obrazem)

Napisane przez rachell111

Rewela!

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisan
Nie żebym polecała, bo nie znam bloga ani kanału na YT, ot trafiłam ostatnio, ale wydał mi się z kilku powodów ciekawy. Głównie sposób pisania, treść, element artystyczny. Sama spójrz i oceń.

kawabezcukruvlog.blogspot .com lub na YT Kawa bez cukru

2. Ale czad! Marzenie!

Zajrzę!

Napisane przez Ewusia_marchew

dziękuję udało się

Napisane przez Redhaired Witch

Nakupiłam se książek za 190 zeta ale część to za przesyłki. Wam też na książki nie szkoda kasy?

Mnie żal wiem, że to w bardzo złym stylu, ale się przyznaję - a jeszcze bardziej żal miejsca.
Pomyślmy, co mogłabym sobie kupić za 190 zł

Napisane przez agnyska81

hej hej, zdejmuj to niepraktyczne nakrycie głowy
Agnysko - pytałaś o Ptaszka - obraz, ale chtóry?


Rejcz - wiesz, co sobie kupiłam?! TEN kompineson z Mojito, przecenili na 69 zł (w bazgroły)

Napisane przez Miciel

bardzo zacne ciemnomordzia

Napisane przez rachell111

Moim celem jest inwestycja w obrazy Książki póki co mogę pożyczać (choć ubóstwiam własne zwłąszcza czytane w wannie)
Celem-marzeniem, bo obecnie jak zawsze u nas są ważniejsze, przyziemniejsze wydatki, ale chcę mieć właśnie uzbierane kwoty na takie przyjemności, bo dom bez obrazów okazuje się był pusty. Zapełniony plakatami w ramkach z Ikei nie cieszył.

Wykończę Murszafkę i biorę się za Ciebie

A co do książek... kiedy W. się wprowadził, dosłownie zawalił mieszkania książkami - 3 regały, w takim maleństwie... coś bym, swoją drogą, poczytała nowego - literaturę powiedzmy z ost. 10xciu lat, z małą ilością postaci i bez akcji

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Zajrzę!


Agnysko - pytałaś o Ptaszka - obraz, ale chtóry?


Rejcz - wiesz, co sobie kupiłam?! TEN kompineson z Mojito, przecenili na 69 zł (w bazgroły)



Wykończę Murszafkę i biorę się za Ciebie

1. Ja już się nawet wczytałam, czyta się dobrze. Ale nic nie powiem, bo jak zawsze mam mieszane uczucia, natomiast ja z biegiem lat złagodniałam w ocenach. I mimo iż coś na dzień dobry wydaje mi się takie czy śmakie, to staram się bardziej zrozumieć, przekonać do kogoś, wniknąć głębiej, a niechże ktoś jest taki jaki jest. Bo obcych jest ciężko tak NAPRAWDĘ odgadnąć.

2. Ja chyba wiem który, też przykuł moją uwagę, róziowy taki, czyżby Etat Libre d'Orange Archive 69? Albo ten "Zimowy" Cuuuuudny (chyba?) gil? Jest przepiękny, też mi zapadł w pamięci wzrokowej. Ten szary z jarzębinką. Obstawiam jednak zimowego, albowiem, w przeciwnym wypadku Agnyska napisałaby że chodzi o duftart. Tak sobie zgaduję, co jej mogło się spodobać

3. Niech cieszy!

4. Nieeeeeeeeeeeeee ?????????? Ale tak całkiem poważnie, to nie bierz się "bo kolejka" czy coś takiego, ja w pełni rozumiem to że, można nie mieć na coś weny, ochoty, wizji. Po prostu działaj wtedy, kiedy poczujesz ochotę. Ja spokojnie poczekam. Naprawdę.

A pogrubione mnie niezmiennie rozwala

[Betty83]

Napisane przez Karkki

Jako całkowity cep technologiczny, byłam pewna, że skoro w telefonach aparaty mają po 27 tys pics, to teraz już i baterie dają duże, trzymające z tydzień. A że mój Diabeł się biesi i trzyma ostatnio tylko 3 dni przy ładowaniu całodobowym, to postanowiłam kupić coś nowego. No i mnie oświecono na Twitterze, że ludzie by chcieli, żeby ich telefony trzymały 3 dni, bo oni swoje nowiuśkie, max półroczne, muszą ładować codziennie
A mnie się chce zakochać w jakimś zacnym i ładnym telefonie a tu nadal nie ma w czym

niestety
dlatego mnie ten diabeł zainteresował
ale chciałabym jakiś widoczniejszy upgrade technologiczny
a tu wnętrzności podobne, system ten sam co w obecnym
nowa wersja monstera już tyle nie trzyma i ponoć wadliwa

znowu w ajfonie chuopu wypalił się pixel po niecałym roku
zobaczymy jak pójdzie reklamacja i rozważę
chociaż on ma jakieś dodatkowe ubezpieczenia przy koncie i powinni bez szemrania dać nowego.

Napisane przez agnyska81

Bo jak zwykle jestem z doskoku. Nigdzie nie umiem zagrzać miejsca na dłużej, chyba czas się z tym pogodzić, że jestem odlud aspołeczny

presji nie ma, a miejsce zawsze czeka

Napisane przez neska951

Rachelo ja używan na cienie pod oczy roświetlającego podkładu z anabel , po prostu. Nakładam małym pędzelkiem tam gdzie trzeba. On nie kryje pozornie ale jak się patrzy na fejsa z daleka to tych cieni nie widac bo on rozprasza światło

ja też nakładam anabelle kryjący albo rozświetlający
ale małym miękkim pędzelkiem do cieni

Rejcz, spójrz na punkt 5
może poszukaj odcienia niwelującego a nie jasności i krycia

[rachell111]

Napisane przez Betty83

Rejcz, spójrz na punkt 5
może poszukaj odcienia niwelującego a nie jasności i krycia

Ale ja to wiem Ja szukam właśnie odpowiedniego odcienia - w kolorze skóry. No i tylko Rimmel póki co taki miał, ale za cienki, prześwituje. Zrobię dziś, o ile wyjdę od lekarzy w ludzkiej godzinie, przegląd sztyftów/stick concealers.

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez rachell111

A i chciałam Ci jeszcze powiedzieć, że mimo iż musiałam ściąć resztki łąmiących się włosów, tak z 4 cm, ale no było ich tam już niewiele, tych co się nie połamały po drodze, to do tej mojej miotły Balea bezspłuk, który sobie kupiłam po Twojej próbasie , jest GE-NIAL-NY! Zwłąszcza na zimowe poranki, kiedy nie mam ochoty na dwukrotne spłukiwanie i tym podobne ceregiele, kiedy liczy się szybkość. Super zmiękcza. W zasadzie używam go codziennie. Także dzięki raz jeszcze

Też zamówiłam, wczoraj przyszły
Oczywiście sztuk dwie, bo jednej się nie opłacało....zobaczymy, dziś zaczynam testy, jak mi nie podejdzie to poleci do Ciebie


I jak by któraś szukala idealnego odżywczego kremu na zimę to Yves Rocher ma świetny, jestem chwilowo zakochana. Jedyna wada to intensywny zapach
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...r-et-nuit.html

[Maja102]

Napisane przez anastazjaaa2

I jak by któraś szukala idealnego odżywczego kremu na zimę to Yves Rocher ma świetny, jestem chwilowo zakochana. Jedyna wada to intensywny zapach
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...r-et-nuit.html

tylko trzeba uważac na nagietek, jak ktoś planuje laser/inne fotowrażliwe zabiegi

Napisane przez rachell111

A i chciałam Ci jeszcze powiedzieć, że mimo iż musiałam ściąć resztki łąmiących się włosów, tak z 4 cm, ale no było ich tam już niewiele, tych co się nie połamały po drodze, to do tej mojej miotły Balea bezspłuk, który sobie kupiłam po Twojej próbasie , jest GE-NIAL-NY! Zwłąszcza na zimowe poranki, kiedy nie mam ochoty na dwukrotne spłukiwanie i tym podobne ceregiele, kiedy liczy się szybkość. Super zmiękcza. W zasadzie używam go codziennie. Także dzięki raz jeszcze

Ja wczoraj zmierzyłam swoje - 101 cm
Szkoda, że ostatnie 5cm pójdzie wiosną pod nóż, bo przerzedzone i rozdwojone
(w sumie to i 15cm by się zdało, ale nie chce tak drastycznego skrócenia )
Trzeba wrócć do picia drożdzy, rosną mi wtedy 1,5cm na miesiąc (a normalnie 1cm)

[Katty_p13]

Maja a wiesz, że najlepszym katalizatorem dla kapsaicyny papryczkowej jest czysta gorzałka??

Baru snad kolejnej zalepionej dziurki zębowej

[Maja102]

Napisane przez Katty_p13

Maja a wiesz, że najlepszym katalizatorem dla kapsaicyny papryczkowej jest czysta gorzałka??

Baru snad kolejnej zalepionej dziurki zębowej

a czytałam, że rozpuszcza się w tłuszczach i alkoholu
Ale w pracy gorzałe, to tak jakby nie bardzo...

Za to dosypałam sobie pół łyżeczki kakao do cappuccino czekoladowego i wyszło mega czeko
Ponoc owsianka z cappuccino tez jest dobra Ale ja kawoszem nie jestem i sięgam rzadko, więc raczej nie spróbuję
Zostanę przy swojej ulubionej czeko owsiance (z dodatkiem płatków jaglanych i innych, jakie akurat w sklepie mają) z kakao i przyprawa do piernika

A od weekendu powrót mrozów pewnie znów zamiast na imprezę jechac, to będe siedzieć 2 dni pod kocem, z ksiązkami i filmami
A imprezy mi się chce

[Betty83]

Napisane przez Katty_p13

Maja a wiesz, że najlepszym katalizatorem dla kapsaicyny papryczkowej jest czysta gorzałka??

Baru snad kolejnej zalepionej dziurki zębowej

znajomy hoduje i robi wódę z tego
ale z tego co widziałam, to wszyscy wymiękali
ja zamoczyłam tylko usta i z kumplem mieliśmy wyścig do zlewu
no i kumpel się raz gorzej załatwił, jak dotknął takiej papryki i poszedł do wc nie myjąc rąk przed. barmanki go nabiałem z lodówki ratowały.

w eden project trzymają dorset naga za kratami, a ten mocniejsze po całym domu rozstawia



boszsz, ale mi się chce gdzieś jechać
ogarniam zdjęcia na dyskach i aż mnie skręca
a tu 5-6 tygodni siedzenia na d. jeszcze
no i w tym roku 2 nowe priorytety są ponad podróżami
ale jak teżu dostanie brytyjski paszport, to może podłączy się jakoś moją wizę i fru daleko będzie...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Redhaired Witch

Ponoć trzeba najpierw obczaić przerwę między mięśniami jeśli planujesz brzuszki. I najlepiej wstrzymać się 6 tyg.
Mój brzuch niby nie odstaje (jak stoję ) ale jest flakowaty i od talii do bioder mam za dużo cm więc myślałam o hula hopie ale... nie chce mi się Jak mam czas to wolę coś obejrzeć, poczytać albo posiedzieć przed kompem.
Natomiast kupiłam sobie pas poporodowy - gorset który ma pomóc wsysnąć flak. Może kit ale przynajmniej mam wrażenie, że coś robię.
I za dietę się wzięłam jeśli można to tak nazwać tj. staram się jeść max 1700-1800 kcal.
A w ogóle jak tam? Mój w ciągu dnia spokojny chociaż najlepiej śpi mu się na rękach - więc jak siedzę na Wizażu albo gram to go trzymam. Koło 21szej zaczyna dzień w dzień płakać i wrzeszczeć aż do północy, ciężko uspokoić.

Na razie to planowałabym cokolwiek, niekoniecznie brzuszki byle się coś poruszać... ale może faktycznie jeszcze trochę, u mnie 2,5 tygodnia dopiero minęło

Mój jest spokojny raczej, najbardziej aktywny rano, później głównie śpi z przerwami na małe awanturki Ale daje się szybko udobruchać cycem ogólnie nie jest źle

Napisane przez rachell111

Ja nawet znajomym co nie są perfumoholikami, dałam namiar na Lulua jako musowy punkt na mapie w zwiedzaniu Krakowa, a w sumie bardziej szlajaniu się po nim Byli zachwyceni, nie spodziewali się, że TAKIE miejsca, mają TAKĄ atmosferę! Też kupili sobie świeczki. Perfumowo, znali dotychczas wyłącznie Sepho i Douglas, więc byli kompletnie oszołomieni wielością, jakością i nowymi doznaniami. Ale wrócą tam na 100%.

muszę tam się kiedyś udać

Napisane przez Spoora

Moja droga, ale ja nie o seks pytam

a co to jest seks?

Napisane przez justynaneyman

t

dziękuję udało się

Macham w przelocie znowu

[Maja102]

Napisane przez Maja102

A imprezy mi się chce

mówisz i masz!
własnie doszły dwa maile z zapro na imprezy firmowe: za tydzień na kręgielni, a za 2 tygodnie w klubie na Mazowieckiej (który znam, byłam pare razy )

[Parabelka]

Napisane przez Spoora

Mam pytanie, szczególnie do Red i Corii Czy jak ćwiczycie/ćwiczyłyście jakieś brzuszki lub inne ćwiczenia na plecach to bolały Was kiedy kości ogonowe,miednica itp. Trochę mi się schudło głównie w górnej części człowieka i chyba kości mi się bardziej uwidoczniły, bo na podłodze jak się położę i niektóre ćwiczenia jak robię to mnie te kości bolą (tzn wbijają mi się w podłogę).Miałyście tak może, Redzia, bo Tobie na pewno kości wystają, wypowiedz się Nie pamiętam też czy kiedyś na podłodze samej ćwiczyłam czy na dywanie (chyba na dywanie), no ale i tak dziwnie Zresztą może i też mi się zastały, bo się zbieram do tych ćwiczeń i zbieram No także taka sytuacja

weź se podłóż koc grubo złożony

Napisane przez Karkki

W językach nowożytnych znany jako Wielki Adwersarz, Pogromca Królów, Anioł Bezdennej Otchłani, Bestia zwana Smokiem, Książę Tego Świata, Ojciec Kłamstwa, Szatański Pomiot i Władca Ciemności, zwany dalej Antychrystem W wersji damskiej skróconej i tylko dla znajomych zwany Lutką

1.
2.

Napisane przez Redhaired Witch

Ogonowa i kręgosłup strasznie. W końcu przez to przestałam robić klasyczne brzuszki i skupiłam się na płytkich spięciach. Ćwiczyłam na dywanie.
BTW podczas znieczulenia zzo anestezjolog kwękał, że mam małe... przerwy między kręgami? I czy coś trenowałam. Ciekawe co niby można trenować żeby takie mieć i o co mu w ogóle chodziło.

szczelina międzykręgowa

Napisane przez hellkitty

też nie lubię, z bardziej precyzyjnych powodów, a mianowicie: nadęta, patrząca na wszystkich z góry obsługa, do tego często mało kompetentna. Raz babeczka mi wmawiała, że Bandit Pigueta to nie szypr i w ogóle jak kilka razy zadawałam im dość proste pytania, to nie potrafiły odpowiedzieć albo lały ściemę.

MSB górą.

o paczaj , a ja mam bardzo dobre wspomnienia stamtąd

Napisane przez Karkki

Ostatnio jak byłam w Quality (Marriott), to siedziały za ladą jakieś 3 niewiasty w wieku balzakowskim z minami "Czego tu?" i poczułam się jak w czasach PRL w mięsnym przed dostawą Na szczęście sytuację uratowała przemiła Dziewczyna, która wyszła z sąsiedniego pomieszczenia, bo miałam ochotę odwrócić się na pięcie i trzasnąć drzwiami

a mnie zawsze od razu pytają czy mogą w czymś pomóc pewnie dlatego , że tego nie chcę i nie potrzebuję strasznie nie lubię jak mnie personel sklepowy atakuje próbami pomocy

Napisane przez Redhaired Witch

Nakupiłam se książek za 190 zeta ale część to za przesyłki. Wam też na książki nie szkoda kasy?

jedyna rzecz kupienie której nie budzi wyrzutów sumienia

Napisane przez Karkki

Źródło niestety zostało zbombardowane w czasie I Wojny w Zatoce Perskiej Gdzieś w archiwach przepastnej sieciuni powinny być kopie forum, ale forum już jako takie nie istnieje. Teraz za to forum, to by nas pewnie wszystkich o 6 rano obudzili z egzorcystą na przedzie
Kumpel archeolog z kumplem biotechnologiem, teraz już obydwaj szacowni panowie z dr przeczytawszy moje wypociny mgr na temat zaginionych cywilizacji, zaczęli grzebać po swoich źródłach i się dogrzebali. Dogrzebali się i ciekawszych rzeczy, ale z tego to chyba habilitację robić będzie jeden a drugi chętnie by to przetestował Jeśli Polak stworzy syrenę lub pegaza, to będziecie wiedzieli skąd ten pomysł


Ale zbieram też na F-117 czyli na to maleństwo



A Marsjanina jeszcze nie skończyłam oglądać. Jeszcze 44 minuty mi ostały

1.Sumerowie i takie insze ?
2.będziesz do pracuni latać
3.musi być fascynujący

Rejcz , a próbowałaś takiej silikonowej bazy wygładzającej pod makijaż na tego spaniela ?

[Betty83]

Napisane przez Parabelka

jedyna rzecz kupienie której nie budzi wyrzutów sumienia

u mnie budziłaby gdybym kupiła za 50zł w empiku i w ciągu tygodnia spotkała za 20 w innym miejscu
a taki rozrzut się zdarza, więc staram się nie kupować w pierwszym odruchu tylko sprawdzam w kilku miejscach (często na fonie przed półką)
no i staram się z chuopem nie dublować książek i płyt tylko się wymieniamy.

[Margot45]

Napisane przez Betty83

u mnie budziłaby gdybym kupiła za 50zł w empiku i w ciągu tygodnia spotkała za 20 w innym miejscu

Zdarzyło mi się w poniedziałek kupić książkę w odruchu natychmiastowej chęci jej posiadania, a dopiero po fakcie się zreflektowałam, żeby w bibliotece sprawdzić - i, oczywiście, była, nawet w dwóch i nawet tuż koło mnie - no i w pierwszym odruchu zrobiło mi się ciut szkoda,ze kupiłam, ale stwierdziłam, ze najwyżej oddam do lokalnej biblioteki u mnie w mieście, będą mieli komplet.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Parabelka

szczelina międzykręgowa

I faktycznie są jakieś ćwiczenia po których się zmniejsza?

Napisane przez Margot45

Zdarzyło mi się w poniedziałek kupić książkę w odruchu natychmiastowej chęci jej posiadania, a dopiero po fakcie się zreflektowałam, żeby w bibliotece sprawdzić - i, oczywiście, była (...)

Ja niektórych nawet nie sprawdzam bo chcę mieć. Zresztą niektóre kupuję już po przeczytaniu bibliotecznych, ot żeby mieć własny egzemplarz. Właściwie więcej kupuję PO przeczytaniu niż przed, w ten sposób posiadam tylko ulubione a nietrafione zaraz sprzedaję dalej albo wymieniam.
Do tej pory trochę się wstrzymywałam bo skończyło mi się miejsce na półkach ale wczoraj kupiliśmy dwie nowe więc trzeba zapełnić

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

I faktycznie są jakieś ćwiczenia po których się zmniejsza?

spacer drwala?

[agnyska81]

Znad gotowania fasolki adzuki na zupę. Nie wiem jakiego smaku się spodziewać

Napisane przez justynaneyman

Agnysko - pytałaś o Ptaszka - obraz, ale chtóry?

Napisane przez rachell111

2. Ja chyba wiem który, też przykuł moją uwagę, róziowy taki, czyżby Etat Libre d'Orange Archive 69? Albo ten "Zimowy" Cuuuuudny (chyba?) gil? Jest przepiękny, też mi zapadł w pamięci wzrokowej. Ten szary z jarzębinką. Obstawiam jednak zimowego, albowiem, w przeciwnym wypadku Agnyska napisałaby że chodzi o duftart. Tak sobie zgaduję, co jej mogło się spodobać

Rejcz, widocznie jestem łatwa do przejrzenia, bo oczywiście zgadłaś, że to zimowy ptaszek wpadł mi w oko

Napisane przez Betty83

presji nie ma, a miejsce zawsze czeka

Taaa, tylko ja tak właśnie robię, a potem jęczę, że nie mam przyjaciół

Napisane przez Maja102

Ja wczoraj zmierzyłam swoje - 101 cm

Zazdrość

Napisane przez Maja102

Zostanę przy swojej ulubionej czeko owsiance (z dodatkiem płatków jaglanych i innych, jakie akurat w sklepie mają) z kakao i przyprawa do piernika

Kakałko takie gorzkie dajesz?

Napisane przez Ewusia_marchew

Na razie to planowałabym cokolwiek, niekoniecznie brzuszki byle się coś poruszać... ale może faktycznie jeszcze trochę, u mnie 2,5 tygodnia dopiero minęło

Mój jest spokojny raczej, najbardziej aktywny rano, później głównie śpi z przerwami na małe awanturki Ale daje się szybko udobruchać cycem ogólnie nie jest źle

Chyba rzeczywiście bardzo spokojny, skoro po takim czasie masz ochotę na ćwiczenia

W ogóle zazdrość po raz kolejny, że taka wyluzowana się wydajesz i szczęśliwa Mnie w kolejnej ciąży chyba najbardziej przeraża ponowna jazda na hormonalnym rollercoasterze - na początku ciąży prawie się z M rozwiodłam (ale nie tak, że się pogniewaliśmy tylko naprawdę grubo było), a po urodzeniu byłam w takim stanie, że non stop wyłam i myślałam co ja też najlepszego uczyniłam Jak to wspominam to w ogóle siebie nie poznaję, a jak widzę zdjęcia z tamtego czasu to mam na nich minę "gdzie ja jestem, co tu jest grane i czyje to młode"

Mam podejrzenie, że M czyta forum Kupił mi temperówkę na korbkę, a nic nie pisnęłam!

I coś jeszcze chyba miałam...

[Margot45]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja niektórych nawet nie sprawdzam bo chcę mieć. Zresztą niektóre kupuję już po przeczytaniu bibliotecznych, ot żeby mieć własny egzemplarz. Właściwie więcej kupuję PO przeczytaniu niż przed, w ten sposób posiadam tylko ulubione a nietrafione zaraz sprzedaję dalej albo wymieniam.
Do tej pory trochę się wstrzymywałam bo skończyło mi się miejsce na półkach ale wczoraj kupiliśmy dwie nowe więc trzeba zapełnić

Ja po przeprowadzce mam jeszcze półtorej wolnej półki i też się staram zapełnić, ale to jest akurat trzeci tom, więc teraz musiałabym dokupić dwa pierwsze, które właśnie przeczytałam z biblioteki

Zazwyczaj jeśli kupuję to to, o czym wiem, ze chcę mieć własne i do tego wracać, a to akurat był impuls.

[Polly_]

Napisane przez agnyska81

Znad gotowania fasolki adzuki na zupę. Nie wiem jakiego smaku się spodziewać




Rejcz, widocznie jestem łatwa do przejrzenia, bo oczywiście zgadłaś, że to zimowy ptaszek wpadł mi w oko




Taaa, tylko ja tak właśnie robię, a potem jęczę, że nie mam przyjaciół


Zazdrość


Kakałko takie gorzkie dajesz?


Chyba rzeczywiście bardzo spokojny, skoro po takim czasie masz ochotę na ćwiczenia

W ogóle zazdrość po raz kolejny, że taka wyluzowana się wydajesz i szczęśliwa Mnie w kolejnej ciąży chyba najbardziej przeraża ponowna jazda na hormonalnym rollercoasterze - na początku ciąży prawie się z M rozwiodłam (ale nie tak, że się pogniewaliśmy tylko naprawdę grubo było), a po urodzeniu byłam w takim stanie, że non stop wyłam i myślałam co ja też najlepszego uczyniłam Jak to wspominam to w ogóle siebie nie poznaję, a jak widzę zdjęcia z tamtego czasu to mam na nich minę "gdzie ja jestem, co tu jest grane i czyje to młode"

Mam podejrzenie, że M czyta forum Kupił mi temperówkę na korbkę, a nic nie pisnęłam!

I coś jeszcze chyba miałam...

ja po urodzeniu wyłam bo...ja kocham cały swiat a mnie nikt

[agnyska81]

Wiem co to ja chciałam
Odkryłam, że mój pies (zupełny kundel) jest IDEALNĄ kopią rasowca A mianowicie to wypisz wymaluj lapinporokoira! Jakby mi kto pokazał zdjęcie to powiedziałabym, że to po lewej to nasza Lota

I jeszcze na zwierzęco 2 - miciowa kota naprawdę ma na imię Krystyna?

I zwierzęco 3 - wszystko widziałam

[hellkitty]

Dziękuję wszystkim za kciuki chyba pomogły *odpukać*
Miałam wrażenie, że rekruterzy są bardziej nieśmiali ode mnie. Jednego miałam ochotę przytulić i pogłaskać, taką pierdołą był.

Napisane przez Betty83

3. w krakowie obsługa imho jeszcze słabsza.

To da się słabiej? btw, pamiętam swoją pierwszę wizytę w perfumerii niszowej. Ooo tak, to było coś jak nic, pamiętam że wyszliśmy z TŻem z Blackiem i później się o niego kłóciliśmy.

Napisane przez Redhaired Witch

Wam też na książki nie szkoda kasy?

Nope, na książki i zdrowie nie.

Napisane przez Miciel

bardzo zacne ciemnomordzia

<dumna mama>

Napisane przez rachell111

A teraz temat bzdura, korektor okołooczny. Nie pod oczy, ale w zew kąciki, mam tam takie bure cienie-krechy, co gorsza pod skosem w dół, więc efekt spaniela

Ja używam czasami mineralize z MACa, ale to chyba nie to. W ogóle ostatnio chciałam olać temat korektora pod oczy, bo uznałam że dziwnie wtedy wyglądam, ale mąż się zmartwił że wyglądam na chorą, więc mi przeszło

Napisane przez Karkki

Źródło niestety zostało zbombardowane w czasie I Wojny w Zatoce Perskiej Gdzieś w archiwach przepastnej sieciuni powinny być
2. Siostro! Długo szukałam i w końcu na tego spaniela znalazłam Chanel Le Crayon Khol in 69 Clair. To niby kredka do linii wodnej, ale jako kredka-korektor działa bardzo dobrze

Hmm, ciekawe jest to co piszesz, masz może jakieś ciekawe namiary na książki o tej tematyce? [albo inaczej: namiary na ciekawe książki o tej tematyce ]

Napisane przez Karkki

Ale na winyle i sprzęt do nich mnie nie stać
Za to mam jeszcze całą szufladę kaset, i to takich perełek BM, z numerami typu 132 albo i 28, że kiedyś se za nie F-117 kupię

KVLT
Chociaż nie wiem, czy idąca młodość doceni

Napisane przez Maja102

Zostanę przy swojej ulubionej czeko owsiance (z dodatkiem płatków jaglanych i innych, jakie akurat w sklepie mają) z kakao i przyprawa do piernika

Polecam owsiankę na mleku z migdałowym z amaretto

Napisane przez Betty83

ja zamoczyłam tylko usta i z kumplem mieliśmy wyścig do zlewu
no i kumpel się raz gorzej załatwił, jak dotknął takiej papryki i poszedł do wc nie myjąc rąk przed. barmanki go nabiałem z lodówki ratowały.

Jak se byłam w Tajlandii, to Tajka mi tłumaczyła że z ostrymi jest tak, że:
- jak się dotykało czegoś ostrego to pomaga natarcie solą, a potem umycie rąk,
- a jak się zjadło to nie pozostaje nic innego jak dalej jeść ryż i tłuste jedzenie i płakać

[rachell111]

Napisane przez Parabelka

Rejcz , a próbowałaś takiej silikonowej bazy wygładzającej pod makijaż na tego spaniela ?

Nie, albowiem:
a) nie ma zasadności jej użycia w tym miejscu, bo nic nie potrza tam wygładzać
b) unikam takich baz, mnie silikony zapychają

Dziś bujałam się z Mam po szpitalach, wszystko ok, tzn nie ok, ale odyseja musi być , więc nie miałam czasu na Rosik abo Hebe.

Napisane przez agnyska81

Znad gotowania fasolki adzuki na zupę. Nie wiem jakiego smaku się spodziewać


Rejcz, widocznie jestem łatwa do przejrzenia, bo oczywiście zgadłaś, że to zimowy ptaszek wpadł mi w oko

W ogóle zazdrość po raz kolejny, że taka wyluzowana się wydajesz i szczęśliwa Mnie w kolejnej ciąży chyba najbardziej przeraża ponowna jazda na hormonalnym rollercoasterze - na początku ciąży prawie się z M rozwiodłam (ale nie tak, że się pogniewaliśmy tylko naprawdę grubo było), a po urodzeniu byłam w takim stanie, że non stop wyłam i myślałam co ja też najlepszego uczyniłam Jak to wspominam to w ogóle siebie nie poznaję, a jak widzę zdjęcia z tamtego czasu to mam na nich minę "gdzie ja jestem, co tu jest grane i czyje to młode"

1. Koniecznie pokuś się o opisanie smaku jak już poznasz

2. Nie jesteś łatwa do przejrzenia, sprawdzam sobie, czy choć troszkę Cię znam No a on jest uroczy. Zapamiętałam go i ja. Nie wiem czy chciałabym żeby u mnie wisiał, ale wydał mi się wyjątkowy na tyle, że wyróżnił się na tle reszty twórczości Ju.

3. Otóż to, tego się boję i ja. Wiem, jak to jest realne, jedna moja przyjaciółka miałą identycznie jak Ty. A reszta właśnie miała bajkę. I tak zazdroszczę Red i Ewie takiego książkowego rodzicielstwa, słodyczy i obezwładniającego szczęścia. Jak znam swoje hormonalne jazdy już teraz, to nie mam szans na taki "typowy" scenariusz

Napisane przez agnyska81

Wiem co to ja chciałam
Odkryłam, że mój pies (zupełny kundel) jest IDEALNĄ kopią rasowca A mianowicie to wypisz wymaluj lapinporokoira! Jakby mi kto pokazał zdjęcie to powiedziałabym, że to po lewej to nasza Lota

Cuuuuuuuuuuuuuuuuuudna!!! !! Uwielbiam kojotowate.

[Redhaired Witch]

W temacie papryczek: kiedyś pokroiłam takową a potem po pobieżnym opłukaniu rąk wodą aplikowałam tampon... Na szczęście w 1/3 "drogi" kapnęłam się, że coś jest bardzo nie halo.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Aaa w ogóle szukam kiecki na październikowe wesele, może być czarna. Ze względu na figurę szukam wora, eleganckiego wora. Właściwie nic nie ma, znalazłam ze dwie:
https://www.showroom.pl/p/52219,si-m...enka-knock-out - TŻ mówi, że wygląda jak jego podkoszulka,
https://www.unisono.eu/tunika-33-6633-bl-sc.html# a tu, że giezło na randkę, kiepską randkę.
Serio tak źle?

[justynaneyman]

Napisane przez rachell111

1. Ja już się nawet wczytałam, czyta się dobrze. Ale nic nie powiem, bo jak zawsze mam mieszane uczucia, natomiast ja z biegiem lat złagodniałam w ocenach. I mimo iż coś na dzień dobry wydaje mi się takie czy śmakie, to staram się bardziej zrozumieć, przekonać do kogoś, wniknąć głębiej, a niechże ktoś jest taki jaki jest. Bo obcych jest ciężko tak NAPRAWDĘ odgadnąć.

2. Ja chyba wiem który, też przykuł moją uwagę, róziowy taki, czyżby Etat Libre d'Orange Archive 69? Albo ten "Zimowy" Cuuuuudny (chyba?) gil? Jest przepiękny, też mi zapadł w pamięci wzrokowej. Ten szary z jarzębinką. Obstawiam jednak zimowego, albowiem, w przeciwnym wypadku Agnyska napisałaby że chodzi o duftart. Tak sobie zgaduję, co jej mogło się spodobać

3. Niech cieszy!

4. Nieeeeeeeeeeeeee ?????????? Ale tak całkiem poważnie, to nie bierz się "bo kolejka" czy coś takiego, ja w pełni rozumiem to że, można nie mieć na coś weny, ochoty, wizji. Po prostu działaj wtedy, kiedy poczujesz ochotę. Ja spokojnie poczekam. Naprawdę.

A pogrubione mnie niezmiennie rozwala

trochę patrzyłam - fajne. Przyjrzę się.
Bp np probowałam Prosty Blog i nie mogę. Ma coś w sobie, co mnie strasznie irytuje - ja zresztą nie lubię takiego autorytarnego tonu i wystepowania z pozycji najmądrzejszego...

A Etat Libre to obraz nieszczęśliwy - podarowalam go Mamie, a Ona mi go oddała, mówiąc, że strasznie mnie przeprasza, ale ma za słaby wzrok i nic na nim nie widzi
tak więc znowu jest u mnie

Rejcz - ja się nigdy nie biore "bo kolejka", zawsze musze się wprowadzić w okreslony nastrój, muszę tylko wiedziec, jaki. Jeśli znam osobę na żywo, to nie jest trudne. Da się sterować - tylko nie można się spieszyc

Napisane przez agnyska81

Rejcz, widocznie jestem łatwa do przejrzenia, bo oczywiście zgadłaś, że to zimowy ptaszek wpadł mi w oko

Poleciał był, ale przy okazji Panienki może byc Zimowy / wiosenny

OMG jak się dziś wynudziłam w kinie - najpierw Las Samobojców - tak nieudolnie i wg schematów zrobionego horroru to jeszcze nie widziałam - dno. Najlepsze były zbliżenia kamery na żuki gnojarze i slimaka winniczka, z muzyką typu Szczęki
A potem razem z W. przysypialiśmy na Big Short - o tych przekrętach na Wall Street - obsada : Bale, Gosling, Pitt - i na co to - na nic.
film prawie ciągle z głosem zza kadru i wyświetlającymi się definicjami z języka bankowości / ekonomii

[Miciel]

Napisane przez agnyska81

I jeszcze na zwierzęco 2 - miciowa kota naprawdę ma na imię Krystyna?

Szylec Krystyna naprawdę ma na imię Mami Punita SummerTime, Szylec Krystyna to wersja 'pani z dziekanatu' (postkomunistyczny kot na ostro, przeszkadzasz w kawie i ciastkach). ostatnio bywa łagodniejsza wersja - ślini się miłością i wtedy to jest Szylwia Mami czyli Szylki (od: selkie)

[agnyska81]

Napisane przez rachell111

Koniecznie pokuś się o opisanie smaku jak już poznasz

Smak solo bardzo łagodny, smaczna, mało fasolkowa. Ostatecznie zrobiłam zupę z dynią i nią

Napisane przez justynaneyman

Poleciał był, ale przy okazji Panienki może byc Zimowy / wiosenny

Nie wiem czy to nie jakieś wielkie fopa, ale mam niejakie życzenie w związku z Panienką i jest to ptaszek właśnie, ale nie gil

Napisane przez Miciel

Szylec Krystyna naprawdę ma na imię Mami Punita SummerTime, Szylec Krystyna to wersja 'pani z dziekanatu' (postkomunistyczny kot na ostro, przeszkadzasz w kawie i ciastkach). ostatnio bywa łagodniejsza wersja - ślini się miłością i wtedy to jest Szylwia Mami czyli Szylki (od: selkie)

Jakbym ją znała

[Karkki]

Dobry z głową obok najchętniej

Napisane przez Polly_

dzieki
to jest konkretne info

a jakie perełki BM masz?
tez mam pudło kaset i co jakis czas dumam co z nimi zrobic

Trzymaj kasety Mam jeszcze Duranowe i Baśnie Collage, chociaż CD też mam
Z perełek BM, tych co je pamiętam, to:
Secrets of the Moon trzy pierwsze dema z lat 1995-98
Dissection Storm of the Light's Bane Rough-Mix
Musta Surma Demo 1997
Clandestine Blaze Promo'98
Watain Black Metal Sacrifice
Deathspell Omega Disciples of the Ultimate Void
No i sporo Fińczyków. Również w wersjach, co to teraz za chiny ludowe się do nich nie przyznają

Napisane przez Maja102

to ja swojego szajszunga mam od pół roku i ładuję co 5-6 dni...
Ale dla mnie telefon, to TELEFON: do dzwonienia, sms, budzika, kalendarza i notatek z listą zakupów
sporadycznie aparat

Ale oni grają i oglądają filmy na nich Mnie potrzebny tylko do gadania z TŻ, instagrama, twittera, forów, smsów, odbierania poczty, przeglądania nadesłanych materiałów z pracy czasami i oglądania teledysków też tylko czasami. Notatek robić się na nim nadal nie nauczyłam

Buty obfociłam, ale nie wzięłam ich zgranych, bo łepetyna mi dziś pęka i zapomniałam

Napisane przez Corii

Wczoraj wieczorem własnie tak zdecydowałam po lekturze prasy stomatologicznej

Napisane przez rachell111

Ale ni ma śmiechu, rozumiem co to spaniela krecha. I tak nie narzekam jakoś bardzo, bo nie mam tego co ma niejaka wizażystka KatOsu z YT, współczuwam jej, bo to spory dyskomfort. Lecz zauważam, że moje właśnie z wiekiem ewoluują w tymże kierunku

No i o take coś mi chodziło, sztyfcik/kredeczka do torebeczki, no ale nie z szanela jednakowoż. Chyba że by był w deskę najlepszy (musz test) i na super promo. Dzięki za wskazówkę. Wyższą półkę też sobie podarowałąm, teściłam Helenkę, Clarins, Biotherm i Widać je, a nie kryją mi krech. To chyba musi być sztyft.

Aż poszłam zobaczyć o kim piszesz. Ona ma typowe królicze oczy czyli czerwono-brązowe kreski na górnych i dolnych powiekach po serum wydłużającym rzęsy z bimatoprostem a nie spaniela Myślałam, że to ja mam strasznie królicze oczy a tu się okazuje, że moje to delikatniusie czerwonawe kresunie Spaniel jest brązowo-błękitny a górne rzęsy zamiast do góry, to idą w dół. U mnie jeszcze z piegami układającymi się w "uroczą" linię schodzącą w dół, bo jak kumulacja, to kumulacja I nijak ładnej kreski na górnej powiece bez wyretuszowania spadu się nie zrobi Ale Chanel u mnie sobie radzi. Widziałam w Naturze bodajże Secret albo Catrice w podobnym odcieniu A z króliczymi oczami najlepiej u mnie radzi sobie zwykły żółty cień do powiek, który traktuję jako bazę - niweluje czerwień Zielony też się sprawdza, ale musi być matowy i w kolorze zielonego korektora najlepiej.

Napisane przez Betty83

niestety
dlatego mnie ten diabeł zainteresował
ale chciałabym jakiś widoczniejszy upgrade technologiczny
a tu wnętrzności podobne, system ten sam co w obecnym
nowa wersja monstera już tyle nie trzyma i ponoć wadliwa

znowu w ajfonie chuopu wypalił się pixel po niecałym roku
zobaczymy jak pójdzie reklamacja i rozważę
chociaż on ma jakieś dodatkowe ubezpieczenia przy koncie i powinni bez szemrania dać nowego.

Ano niestety X5 pomimo większej baterii nie trzyma tyle co stary i sypie się
Diabeł technologicznie przeszedł do historii. Pentagram zaczął robić zabawki dla młodzieży
Miałam pierwszego ajfona i oddałam go, bo szlag mnie trafiał, bo ciągle coś nie działało. A teraz w ajfonach wkurza mnie ilość bzdurnych, całkowicie bezsensownych funkcji, których w życiu nawet nie odkryję, nie mówiąc o ich używaniu, a za które trzeba zapłacić. Gdyby wypuścili prostego-dla-cepów-technologicznych takich jak mła i tak jak Mac'i były planowane (test babci), to ja bym ajfona kupiła, bo mam słabość do Mac'ów od czasu G3 (który działa nadal, chociaż służy już tylko do łamania tekstu ) Ale przez ego facetów teraz je tworzących - nie kupię go

Napisane przez Parabelka

a mnie zawsze od razu pytają czy mogą w czymś pomóc pewnie dlatego , że tego nie chcę i nie potrzebuję strasznie nie lubię jak mnie personel sklepowy atakuje próbami pomocy

1.Sumerowie i takie insze ?
2.będziesz do pracuni latać
3.musi być fascynujący

1. A ja tam w Q zawsze potrzebuję, bo do samodzielnego macania mają mało Ale coraz częściej wejście do perfumerii niszowej dla mnie to stres zamiast przyjemności Chyba Mon Credo mi tylko nie podpadło a w MSB jeszcze nie byłam
2. Z nastawieniem na te insze
3. Siła nośna skrzydeł niestety nie wzrasta wraz z wagą a i wypada też mieć jakąś alternatywę dla miotły
4. Książka jest super i polecam Ale jak uwielbiam sir Ridleya Scotta, tak Marsjanin mnie usypia lepiej niż Estazolam

Napisane przez hellkitty

Dziękuję wszystkim za kciuki chyba pomogły *odpukać*
Miałam wrażenie, że rekruterzy są bardziej nieśmiali ode mnie. Jednego miałam ochotę przytulić i pogłaskać, taką pierdołą był.

Hmm, ciekawe jest to co piszesz, masz może jakieś ciekawe namiary na książki o tej tematyce? [albo inaczej: namiary na ciekawe książki o tej tematyce ]

KVLT
Chociaż nie wiem, czy idąca młodość doceni

1.
2. Musiałabym poszukać swojej pracy i przejrzeć spis tekstów źródłowych, bo to tak dawno temu było, że nie pamiętam. A w domu to mam same picupicunaksiężycu co to trzeba przesiać fakty od wyobrażeń szacownych autorów, ale jako książki są ciekawe. Jak chcesz, to Ci któregoś dnia podam. Ale one są o cywilizacjach jako takich a nie tylko o Sumerze.
3. Tr00 \m/ Docenia 16-latek niedawno stwierdził, że za 2 lata, to się ze mną ożeni dla mojej kolekcji