Sierpnióweczki 2016!

[aniula83]

Napisane przez afryga

Ale jesteś spostrzegawcza
Miałam napisać, ale znajomy przyszedł zobaczyc jak się czuję.

No więc po wizycie nic konkretnego nie wiem. Długo rozmawialam z lekarzem. Nie zrobił mi Usg gdyż uznał, że przy moich ciągłych plamieniach lepiej nie gmerać za często . Poza tym niezależnie od tego co by się działo on i tak nie jest w stanie nic zrobić. No w sumie jest w tym trochę racji.
Powiedział, że lekarze w szpitalu niepotrzebnie kazali mi łazić po lekarzach, bo chodzenie to jest coś co może mi bardzo zaszkodzić. W związku z ciągłym plamieniem przepisal mi luteine 100mg bo do tej pory miałam 50mg. Mam cały tydzień bardzo na siebie uważać i zjawić się w przyszły piątek na badanie. Oznajmił jednak, że skoro plamienia się nie nasilają to mam się nie martwić niepotrzebnie.
Gdyby ta głupia baba w poniedziałek powiedziała mi to samo zamiast mnie zbyć, to nie musiałabym dzisiaj niepotrzebnie się narażać.

Ehhh że nic konkretnego ci nie powiedział szkoda ale jak uznał ze nic sie straszniejszego nie dzieje to może dobrze ,więc teraz odpoczywaj kohana i sie nie zamartwiaj będzie dobrze.

[Talantea]

Napisane przez Piernik Torunski

ale masz fajnie,że tak możesz posłuchać..to w pełni bezpieczne? pytałas lekarza?

Nie, nie pytałam. Czytałam rózne opinie i wiekszosc stwierdziła, że to jest bezpieczne, oczywiscie nie uzywać zbyt czesto i nie trzymac zbyt długo przy szukaniu bicia serca. Raz na dwa dni powinno być ok.
Połozne w UK uzywają podobnych dopplerów więc dlaczego miałoby być to niebezpieczne.

Moze zapytam przy nastepnej wizycie.

[aniula83]

Napisane przez Garadiela

Ja dziiaj po wizycie... Hemoglobina mi troche padla;/ I plytki krwi...Bedzie trzeba cos wzbogacić diete
Ogólnieserduszko bije -słyszałam!!! (W koncu! )maluch ma ponad 2,5 cm...Juz widać początek nóżek i raczek
I wszystko bylo by spoko gdyby nie to ze wg szanownego lekarza...powinnam sama zrobic grupe krwi...Mowie pajacowi ze mam nie ozznaczona i w papierach tego nie mam to nie,bo to droge badania??? No k...serio??
Z wielkim fochem mi w koncu dal ale ogolnie niesmak....I popsul mi humor...
A wy jakie badania zrbilyscie juz w 8 /9 tyg?Bo mi ten daje tylko morfo,mocz glukoze... Bez sensu

Ja dopiero w czwartek ide na badania wszystkie . ważne że z dzidzią ok i serduszko słyszałaś ja jeszcze nie słyszałam tylko widziałam jak bije. DZIDZIA

[aniula83]

Też mam zamiar kupić sobie takiego doplerka chce slyszeć i kontrolować sama czy wszystko ok i czy serduszko pika :P

ja jestem już po wizycie i mam kolejne zdjęcie mojej kruszynki ,i dostałam skierowanie na te prenatalne mam na 3 lutego

[Talantea]

Napisane przez aniula83

Też mam zamiar kupić sobie takiego doplerka chce slyszeć i kontrolować sama czy wszystko ok i czy serduszko pika :P

ja jestem już po wizycie i mam kolejne zdjęcie mojej kruszynki ,i dostałam skierowanie na te prenatalne mam na 3 lutego

Jakie fajne wyrazne zdjecie

[Piernik Torunski]

Napisane przez aniula83

Też mam zamiar kupić sobie takiego doplerka chce slyszeć i kontrolować sama czy wszystko ok i czy serduszko pika :P

ja jestem już po wizycie i mam kolejne zdjęcie mojej kruszynki ,i dostałam skierowanie na te prenatalne mam na 3 lutego

[tija93]

aniula83 super dzidzia!

Akurat ja nie polecam detektorów tętna. Wysłuchanie tętna na tak wczesnym etapie jest dosyć trudne. Potem też nie łatwiejsze, bo wiele czynników ma wpływ na łatwość znalezienia malucha. Tydzień ciąży, ułożenie dziecka, tusza matki. Poza tym, mama przypadkiem może wysłuchać swoje tętno. Źle zinterpretować. Zacząć się denerwować. Na moje nie ma co

[gwiazdeczka172]

Cześć
Można dołączyć?

[Piernik Torunski]

Napisane przez gwiazdeczka172

Cześć
Można dołączyć?

hej.. śmiało.. coś o sobie?


ja dziewczyny rano pisałam, ze martwie się brakiem mdłości..no to miałam baaardzo intensywne spotkanie z wc dziś i tym sposobem na obiad zjadłam jogurt (pierwszy od chyba 10lat) z bułką.. dziwny stan

[Talantea]

Napisane przez tija93

aniula83 super dzidzia!

Akurat ja nie polecam detektorów tętna. Wysłuchanie tętna na tak wczesnym etapie jest dosyć trudne. Potem też nie łatwiejsze, bo wiele czynników ma wpływ na łatwość znalezienia malucha. Tydzień ciąży, ułożenie dziecka, tusza matki. Poza tym, mama przypadkiem może wysłuchać swoje tętno. Źle zinterpretować. Zacząć się denerwować. Na moje nie ma co

To zależy od osoby. Jestem w pełni świadoma, że nie zawsze da się wykryć i nie można się tym przejmować, ale jak już się uda usłyszeć to na prawdę podnosi na duchu.
Jak byłam wczesniej w ciązy (myslałam, ze jeszcze jestem) to osłuchałam się wszystkich dzwięków z brzucha i nie słyszałam bicia serca maluszka, ale sie nie przejęłam.
Tym razem juz usłyszałam całkiem nowy inny dzwięk i wiedziałam, że to to. Wspomagałam się tez filmikami z YT.

Piernik Torunski

Chciałaś to masz

gwiazdeczka172

Jasne , że tak. Chętnie dowiemy się czegos wiecej o Tobie

[tija93]

Napisane przez Talantea

To zależy od osoby. Jestem w pełni świadoma, że nie zawsze da się wykryć i nie można się tym przejmować, ale jak już się uda usłyszeć to na prawdę podnosi na duchu.
Jak byłam wczesniej w ciązy (myslałam, ze jeszcze jestem) to osłuchałam się wszystkich dzwięków z brzucha i nie słyszałam bicia serca maluszka, ale sie nie przejęłam.
Tym razem juz usłyszałam całkiem nowy inny dzwięk i wiedziałam, że to to. Wspomagałam się tez filmikami z YT.

Piernik Torunski

Chciałaś to masz

gwiazdeczka172

Jasne , że tak. Chętnie dowiemy się czegos wiecej o Tobie

To dobrze, że podchodzisz do tego rozsądnie

hej gwiazdeczka opowiedz coś o sobie

[gwiazdeczka172]

Aktualnie jestem w 9 tc, w 08.01.byliśmy na drugim USG podczas którego mogłam zobaczyć i usłyszeć bijące serduszko (159u/min) - nasza dzidzia ma 1,5 cm


Ogółem staranie o dziecko zaczęliśmy jakoś w lipcu, po prostu odstawiłam tabletki. Na początku trochę się spinaliśmy, a potem nic nie wychodziło. Postanowiliśmy odpuścić i się udało. Dokładnie 19 grudnia zrobiłam test i zobaczyłam dwie mega różowe kreski. Coś już przeczuwałam, bo piersi zaczęły mi puchnąć i boleć sporo wcześniej (żadnego innego objawu ciąży nie zauważałam).
Co więcej - 16 kwietnia bierzemy ślub- liczyłam że zajdę troszeczkę później, ale absolutnie się tym nie przejmuję, że pójdę do ołtarza z brzuszkiem. A najlepsze jest to, że 18 grudnia czyli dzień przed testem kupiłam suknię ślubną i jeszcze tłumaczyłam pani, że jestem przed okresem i mam dwa rozmiary większe cycki, a pani do mnie: "a ja myślałam, że jest pani w ciąży, nie jest pani?" - a ja wielkie oczy i w śmiech, że nieeee

Będzie mi miło być w Waszym gronie

[Piernik Torunski]

Napisane przez gwiazdeczka172

Aktualnie jestem w 9 tc, w 08.01.byliśmy na drugim USG podczas którego mogłam zobaczyć i usłyszeć bijące serduszko (159u/min) - nasza dzidzia ma 1,5 cm


Ogółem staranie o dziecko zaczęliśmy jakoś w lipcu, po prostu odstawiłam tabletki. Na początku trochę się spinaliśmy, a potem nic nie wychodziło. Postanowiliśmy odpuścić i się udało. Dokładnie 19 grudnia zrobiłam test i zobaczyłam dwie mega różowe kreski. Coś już przeczuwałam, bo piersi zaczęły mi puchnąć i boleć sporo wcześniej (żadnego innego objawu ciąży nie zauważałam).
Co więcej - 16 kwietnia bierzemy ślub- liczyłam że zajdę troszeczkę później, ale absolutnie się tym nie przejmuję, że pójdę do ołtarza z brzuszkiem. A najlepsze jest to, że 18 grudnia czyli dzień przed testem kupiłam suknię ślubną i jeszcze tłumaczyłam pani, że jestem przed okresem i mam dwa rozmiary większe cycki, a pani do mnie: "a ja myślałam, że jest pani w ciąży, nie jest pani?" - a ja wielkie oczy i w śmiech, że nieeee

Będzie mi miło być w Waszym gronie

hehe ta kobieca intuicja

[Talantea]

Napisane przez gwiazdeczka172

Aktualnie jestem w 9 tc, w 08.01.byliśmy na drugim USG podczas którego mogłam zobaczyć i usłyszeć bijące serduszko (159u/min) - nasza dzidzia ma 1,5 cm


Ogółem staranie o dziecko zaczęliśmy jakoś w lipcu, po prostu odstawiłam tabletki. Na początku trochę się spinaliśmy, a potem nic nie wychodziło. Postanowiliśmy odpuścić i się udało. Dokładnie 19 grudnia zrobiłam test i zobaczyłam dwie mega różowe kreski. Coś już przeczuwałam, bo piersi zaczęły mi puchnąć i boleć sporo wcześniej (żadnego innego objawu ciąży nie zauważałam).
Co więcej - 16 kwietnia bierzemy ślub- liczyłam że zajdę troszeczkę później, ale absolutnie się tym nie przejmuję, że pójdę do ołtarza z brzuszkiem. A najlepsze jest to, że 18 grudnia czyli dzień przed testem kupiłam suknię ślubną i jeszcze tłumaczyłam pani, że jestem przed okresem i mam dwa rozmiary większe cycki, a pani do mnie: "a ja myślałam, że jest pani w ciąży, nie jest pani?" - a ja wielkie oczy i w śmiech, że nieeee

Będzie mi miło być w Waszym gronie

Jak fajnie, ze w koncu wam sie udało. Najlepiej to jest własnie tak na luzie bez spiny
Gratuluje i maluszka i ślubu. Panna Młoda z brzuchem wygląda na prawdę uroczo! Ja tez miałam isc do slubu z brzuchem, niestety plany się zmieniły.

Co do pani ze sklepu to naprawdę spostrzegawcza

[aniula83]

Napisane przez gwiazdeczka172

Aktualnie jestem w 9 tc, w 08.01.byliśmy na drugim USG podczas którego mogłam zobaczyć i usłyszeć bijące serduszko (159u/min) - nasza dzidzia ma 1,5 cm


Ogółem staranie o dziecko zaczęliśmy jakoś w lipcu, po prostu odstawiłam tabletki. Na początku trochę się spinaliśmy, a potem nic nie wychodziło. Postanowiliśmy odpuścić i się udało. Dokładnie 19 grudnia zrobiłam test i zobaczyłam dwie mega różowe kreski. Coś już przeczuwałam, bo piersi zaczęły mi puchnąć i boleć sporo wcześniej (żadnego innego objawu ciąży nie zauważałam).
Co więcej - 16 kwietnia bierzemy ślub- liczyłam że zajdę troszeczkę później, ale absolutnie się tym nie przejmuję, że pójdę do ołtarza z brzuszkiem. A najlepsze jest to, że 18 grudnia czyli dzień przed testem kupiłam suknię ślubną i jeszcze tłumaczyłam pani, że jestem przed okresem i mam dwa rozmiary większe cycki, a pani do mnie: "a ja myślałam, że jest pani w ciąży, nie jest pani?" - a ja wielkie oczy i w śmiech, że nieeee

Będzie mi miło być w Waszym gronie

Super i Witamy

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Od kąd wróciłam od lekarza zjadłam obiadzik który ugotowal mój Tż pod moim okiem oczywiście to od toalety nie odchodze ehhhh

[tija93]

Napisane przez gwiazdeczka172

Aktualnie jestem w 9 tc, w 08.01.byliśmy na drugim USG podczas którego mogłam zobaczyć i usłyszeć bijące serduszko (159u/min) - nasza dzidzia ma 1,5 cm


Ogółem staranie o dziecko zaczęliśmy jakoś w lipcu, po prostu odstawiłam tabletki. Na początku trochę się spinaliśmy, a potem nic nie wychodziło. Postanowiliśmy odpuścić i się udało. Dokładnie 19 grudnia zrobiłam test i zobaczyłam dwie mega różowe kreski. Coś już przeczuwałam, bo piersi zaczęły mi puchnąć i boleć sporo wcześniej (żadnego innego objawu ciąży nie zauważałam).
Co więcej - 16 kwietnia bierzemy ślub- liczyłam że zajdę troszeczkę później, ale absolutnie się tym nie przejmuję, że pójdę do ołtarza z brzuszkiem. A najlepsze jest to, że 18 grudnia czyli dzień przed testem kupiłam suknię ślubną i jeszcze tłumaczyłam pani, że jestem przed okresem i mam dwa rozmiary większe cycki, a pani do mnie: "a ja myślałam, że jest pani w ciąży, nie jest pani?" - a ja wielkie oczy i w śmiech, że nieeee

Będzie mi miło być w Waszym gronie

Też biorę ślub w czasie ciąży spostrzegawcza sprzedawczyni

[afryga]

Napisane przez Piernik Torunski

aa bo nie mogłam sie doczekać jakiś dobrych wieści od Ciebie

w sumie to fajny ten Twój lekarz..no i ma rację, że jak plamienia się nie nasilają to pewnie wszystko w porządku u fasolki..
to teraz nogi do góry i leż do nastepnej wizyty..a nie wykryli Ci na wcześniejszych badaniach żadnego krwiaka?moze od tego te plamienia?

Wieści nie tyle dobre, co sama rozmowa bardzo mnie uspokoiła. Lekarz rzeczywiście fajny. Mimo, że mnie nie badał, to spędziłam w gabinecie dobre 20 minut. Nigdy nie zbywa pacjentek, mimo, że na korytarzu jest kolejka.

W szpitalu nie zająknęli się o krwiaku. Za to dzisiaj zasugerował to mój lekarz. Powiedział jednak, że lepiej nie gmerać by sprawdzać. Jak to on powiedział: "Jak mamy ranę np. na kolanie to lepiej nie zaglądać pod plaster bo wiecznie będziemy zrywać strup. Na dole jest tak samo, ale skoro plastra nie można przykleić to lepiej zostawić w spokoju, żeby samo się wygoiło."
Uśmiechnęłam się, bo, jako, że mam bujną wyobraźnię, to od razu wyobraziłam sobie przyklejanie plasterka "tam na dole" .

[tija93]

Napisane przez afryga

Wieści nie tyle dobre, co sama rozmowa bardzo mnie uspokoiła. Lekarz rzeczywiście fajny. Mimo, że mnie nie badał, to spędziłam w gabinecie dobre 20 minut. Nigdy nie zbywa pacjentek, mimo, że na korytarzu jest kolejka.

W szpitalu nie zająknęli się o krwiaku. Za to dzisiaj zasugerował to mój lekarz. Powiedział jednak, że lepiej nie gmerać by sprawdzać. Jak to on powiedział: "Jak mamy ranę np. na kolanie to lepiej nie zaglądać pod plaster bo wiecznie będziemy zrywać strup. Na dole jest tak samo, ale skoro plastra nie można przykleić to lepiej zostawić w spokoju, żeby samo się wygoiło."
Uśmiechnęłam się, bo, jako, że mam bujną wyobraźnię, to od razu wyobraziłam sobie przyklejanie plasterka "tam na dole" .

Ach, miałam Ci odpisać! Bardzo się cieszę, że lekarz Cię uspokoił Teraz grzecznie odpoczywaj (chociaż wiem, że masz dość ) i spokojnie czekaj do wizyty

[shybuya]

Napisane przez Talantea

Ja tez miałam isc do slubu z brzuchem, niestety plany się zmieniły.

Ja też... A poszłam dzień po ''skrobaniu'' ...

A kiedy macie śluby, dziewczyny? I jak tam przygotowania? Kurczę, zazdroszczę Wam trochę, bo chciałabym przeżyć to jeszcze raz

[Origa]

Miałam dziś koszmarnie zajęty dzień w pracy, ani chwili na podczytanie co tam u Was więc nadrabiam

Napisane przez Talantea

Nie mam na nic ochoty, tez mnie draznia zapachy, szczegolnie gotowanego jedzenia. Internety mnie nudzą, nie chce mi sie czytac ksiazek. Nie mam za bardzo innych rozrywek tutaj. ehh

Czytam wątek, ale jakos nie mialam energii by cos napisać wczesniej. Tęsknie za TZtem i to bardzo Wczoraj mi napisał, że powoli dociera do niego, że zostanie ojcem tylko jeszcze nie chce sie za bardzo cieszyć ze względu na wczesniejsze niepowodzenia. Jakie to słodkie, az sie wzruszyłam.

A może zaległości w jakichś fajnych serialach nadrobisz? Albo "filmy, które zawsze chciałam obejrzeć, ale nigdy nie miałam czasu"? Ja mam taki plan, jak pójdę na L4

Napisane przez warszawianka109

zazdroszczę tego bekania! ja nie umiem bekać w ogóle może z raz na pół roku mi się zdarzy

O kurcze, a myślalam, że to ja tylko jestem takim "dziwakiem" co nie umie beknąć

Napisane przez afryga

Ale jesteś spostrzegawcza
Miałam napisać, ale znajomy przyszedł zobaczyc jak się czuję.

No więc po wizycie nic konkretnego nie wiem. Długo rozmawialam z lekarzem. Nie zrobił mi Usg gdyż uznał, że przy moich ciągłych plamieniach lepiej nie gmerać za często . Poza tym niezależnie od tego co by się działo on i tak nie jest w stanie nic zrobić. No w sumie jest w tym trochę racji.
Powiedział, że lekarze w szpitalu niepotrzebnie kazali mi łazić po lekarzach, bo chodzenie to jest coś co może mi bardzo zaszkodzić. W związku z ciągłym plamieniem przepisal mi luteine 100mg bo do tej pory miałam 50mg. Mam cały tydzień bardzo na siebie uważać i zjawić się w przyszły piątek na badanie. Oznajmił jednak, że skoro plamienia się nie nasilają to mam się nie martwić niepotrzebnie.
Gdyby ta głupia baba w poniedziałek powiedziała mi to samo zamiast mnie zbyć, to nie musiałabym dzisiaj niepotrzebnie się narażać.

Afryga słuchaj lekarza i odpoczywaj. Najważniejsze, że plamienia się nie nasilają - może to faktycznie jakiś mały krwiak po prostu

Napisane przez Talantea

Na poprawe chumoru kurier przyniósł mi paczkę. Mój doppler doszedł

Od razu musiałam wypróbować i znalazłam serducho! Jestem wniebowzięta. Wczesniej oglądałam pełno filmików na YT zeby rozpoznać bijące serce maluszka bo łatwo się pomylić, ale tym razem to było to

Fajna sprawa

Napisane przez aniula83

ja jestem już po wizycie i mam kolejne zdjęcie mojej kruszynki ,i dostałam skierowanie na te prenatalne mam na 3 lutego

Super!

Napisane przez gwiazdeczka172

Cześć
Można dołączyć?

Witamy nową mamusię

Rano poszłam do stacji krwiodawstwa bo dowiedziałam się o ciąży 2 tygodnie po ostatnim oddaniu pod koniec listopada. Chciałam dostać zaświadczenie o grupie i odebrać ostatnie pełne wyniki. No i się okazało, że najpierw muszą mnie ukłuć jeszcze raz, żeby sprawdzić przeciwciała i dopiero jak będą wyniki w środę, to dostanę papier z grupą. Zdziwiłam się, bo myślałam, że wystarczy poprosić, ale zapewne wiedzą tam, co robią Pani mi powiedziała, że jeśli wytworzę jakieś przeciwciała (ale nie wyjaśniła jakie), to muszą sobie to odnotować i nie będę potem mogła już honorowo oddawać Ma któraś z Was podobne doświadczenie

[Talantea]

Napisane przez Origa

A może zaległości w jakichś fajnych serialach nadrobisz? Albo "filmy, które zawsze chciałam obejrzeć, ale nigdy nie miałam czasu"? Ja mam taki plan, jak pójdę na L4

Od początku grudnia juz zdąrzyłam oglądnąc pare seriali, pełno filmów i szukam czegos ciekawego
Teraz zaczełam pare seriali, ale one własnie teraz wychodzą więc muszę czekać na odcinki.
TZ narzeka, że siedze tylko przed kompem zamiast poczytac ksiązkę czy rysować (rysowanie to moje hobby), ale nie mam za bardzo weny.

[tija93]

Napisane przez Origa

Rano poszłam do stacji krwiodawstwa bo dowiedziałam się o ciąży 2 tygodnie po ostatnim oddaniu pod koniec listopada. Chciałam dostać zaświadczenie o grupie i odebrać ostatnie pełne wyniki. No i się okazało, że najpierw muszą mnie ukłuć jeszcze raz, żeby sprawdzić przeciwciała i dopiero jak będą wyniki w środę, to dostanę papier z grupą. Zdziwiłam się, bo myślałam, że wystarczy poprosić, ale zapewne wiedzą tam, co robią Pani mi powiedziała, że jeśli wytworzę jakieś przeciwciała (ale nie wyjaśniła jakie), to muszą sobie to odnotować i nie będę potem mogła już honorowo oddawać Ma któraś z Was podobne doświadczenie

Pewnie chodzi o przeciwciała antyRh. Przy oznaczaniu grupy od razu oznacza się poziom przeciwciał. Masz może ujemną grupę krwi? Pamiętaj, że papier z grupą z krwiodawstwa to albo krewkarta, albo oryginał na odpowiednim kwiteczku (nie liczy się książeczka honorowego dawcy)

[slo_nk_o]

Hej dziewczyny. Mam do was takie pytanie odnośnie badań. Dostałam do zrobienia badania:grupe krwi, przeciw ciała, morfologia, mocz, VDRL, glukoza, TSH a z zalecanych HVC, toxo IgG i Igm oraz różyczka. O jakie przeciwciała chodzi bo staram się znaleźć cenę oraz ile u was kosztowało badanie na HCV?

[afryga]

Napisane przez Talantea

Od początku grudnia juz zdąrzyłam oglądnąc pare seriali, pełno filmów i szukam czegos ciekawego
Teraz zaczełam pare seriali, ale one własnie teraz wychodzą więc muszę czekać na odcinki.
TZ narzeka, że siedze tylko przed kompem zamiast poczytac ksiązkę czy rysować (rysowanie to moje hobby), ale nie mam za bardzo weny.

A w jakich filmach i serialach gustujesz?
Sama zastanawiam się co tu porabiać całymi dniami. Ogólnie jestem kinomaniakiem, co oznacza, że filmy oglądam na bieżąco. Może znacie jakieś wartościowe produkcję? Chodzi mi raczej o mniej znane pozycje bo te popularne to z pewnością już widziałam. Moimi faworytami są dramaty. A jeśli chodzi o seriale to preferuje takie, w których atmosfera jest tak gęsta, że można kroić nożem.

[natalia_23]

witam
Padam. Nic takiego dziś nie zrobiłam a padam na ryjek .

Napisane przez Aniol1985

Wrociłam z krzywej znowu zwymiotowałam masakra jakas... Nastepne badanie w poniedziałek tym razem mam przyjsc ze śniadaniem będą mi pobierać krew na czczo poźniej mam zjeść śniadanie i po godzinie ponowne pobranie krwi - w końcu coś znośnego

kciuki mocne, żeby tym razem się udało

Napisane przez gooha3

Cała się trzęsę, boję się... rano dowiedziałam się że mój tato miał zawał .

Nie potrafię nic dziś robić tylko siedzę i czytam o zawałach.
Tato jest już po zabiegu i podobno jest już dobrze, ale ma leżeć minimum 5 dni na intensywnej terapii.......
.. to straszne jak człowiek nie zdaje sobie sprawy że w każdej chwili można stracić bliskiego ...... nie wyobrażam sobie tego że mogłabym go stracić ..;(

bardzo mi przykro, najważniejsze, że teraz już jest dobrze i tego się trzymaj

Napisane przez virginia

Hej!


Bardzo, bardzo mi przykro!!!


Dziękuję!


Mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień, że też to powiem .

Wczorajsza wizyta udana. Zapomniałam spytać o wymiary ale słyszałam serduszko, widziałam główkę, nóżki, rączki i oczywiście mało się nie poryczałam. Wyniki w porządku, nast. wizyta 04.02., wtedy będzie USG genetyczne, na mdłości dostałam prevomit, schudłam 1kg (to i tak mało biorąc pod uwagę ile jem a ile wymiotuję ale taka już moja uroda.., w każdym bądź razie nie to jest teraz najważniejsze). W domu mówię TŻetowi, że widać już rączki, nóżki a on: ' a dzyndzel widać?' Mówiłam, że syn mu się marzy.


Dziś jadę zawieźć zwolnienie do biura i już mam stresa...

gratulacje udanej wizyty,
jak wręczenie zwolnienia??

Napisane przez zonamojegomeza

Bekanie przy zmianie pozycji, przy schylaniu, przy jedzeniu, podczas mówienia, po jedzeniu, z głodu. W pewnej chwili przeszkadza w życiu, wśród ludzi. A jak towarzyszy temu zgaga to boli.
Z drugiej strony jak nie bekam to mnie mdli-wolę to pierwsze.

dziś pierwszy raz mnie wzięło na bekanie masakra akurat jak zawiozłam do pracy l4, przy ludziach rzeczywiście kiepskie uczucie

Napisane przez Garadiela

Ja dziiaj po wizycie... Hemoglobina mi troche padla;/ I plytki krwi...Bedzie trzeba cos wzbogacić diete
Ogólnieserduszko bije -słyszałam!!! (W koncu! )maluch ma ponad 2,5 cm...Juz widać początek nóżek i raczek
I wszystko bylo by spoko gdyby nie to ze wg szanownego lekarza...powinnam sama zrobic grupe krwi...Mowie pajacowi ze mam nie ozznaczona i w papierach tego nie mam to nie,bo to droge badania??? No k...serio??
Z wielkim fochem mi w koncu dal ale ogolnie niesmak....I popsul mi humor...
A wy jakie badania zrbilyscie juz w 8 /9 tyg?Bo mi ten daje tylko morfo,mocz glukoze... Bez sensu

Napisane przez afryga

Ale jesteś spostrzegawcza
Miałam napisać, ale znajomy przyszedł zobaczyc jak się czuję.

No więc po wizycie nic konkretnego nie wiem. Długo rozmawialam z lekarzem. Nie zrobił mi Usg gdyż uznał, że przy moich ciągłych plamieniach lepiej nie gmerać za często . Poza tym niezależnie od tego co by się działo on i tak nie jest w stanie nic zrobić. No w sumie jest w tym trochę racji.
Powiedział, że lekarze w szpitalu niepotrzebnie kazali mi łazić po lekarzach, bo chodzenie to jest coś co może mi bardzo zaszkodzić. W związku z ciągłym plamieniem przepisal mi luteine 100mg bo do tej pory miałam 50mg. Mam cały tydzień bardzo na siebie uważać i zjawić się w przyszły piątek na badanie. Oznajmił jednak, że skoro plamienia się nie nasilają to mam się nie martwić niepotrzebnie.
Gdyby ta głupia baba w poniedziałek powiedziała mi to samo zamiast mnie zbyć, to nie musiałabym dzisiaj niepotrzebnie się narażać.

dobrze, że lekarz Cię uspokoił i dał większą dawkę lutki będzie dobrze

Napisane przez aniula83

Też mam zamiar kupić sobie takiego doplerka chce slyszeć i kontrolować sama czy wszystko ok i czy serduszko pika :P

ja jestem już po wizycie i mam kolejne zdjęcie mojej kruszynki ,i dostałam skierowanie na te prenatalne mam na 3 lutego

Napisane przez gwiazdeczka172

Cześć
Można dołączyć?

witaj

[agus87]

Napisane przez emenyx

Od ponad miesiąca mam bol głowy, raz mniejszy raz większy, na początku myślałam, ze to zmiany pogody. Ale to chyba przez ciaze. Bol w ogóle nie znika tylko zmienia natężenie ktoś tez tak ma ?

ja tak mam!
do tego mam drugie za wysokie ciśnienie prawie 100 dobija...
wizzyta genetyczna 27.01

Napisane przez monique_05

Hej dziewczyny

ej ej
z jakiegoś wątku Cię kojarzę...

Napisane przez Kasmina

Mnie stres zjada przed kolejnym USG - genetycznym chyba każda ciężarna ma swoje problemy, mniejsze, większe... Staram się być dobrej myśli ale nie zawsze się to udaje

ja tez jestem pos*ana
12 dni...

Napisane przez gooha3

Cała się trzęsę, boję się... rano dowiedziałam się że mój tato miał zawał .

Nie potrafię nic dziś robić tylko siedzę i czytam o zawałach.
Tato jest już po zabiegu i podobno jest już dobrze, ale ma leżeć minimum 5 dni na intensywnej terapii.......
.. to straszne jak człowiek nie zdaje sobie sprawy że w każdej chwili można stracić bliskiego ...... nie wyobrażam sobie tego że mogłabym go stracić ..;(

spokojnie, nie denerwuj się, jest na pewno pod dobrą opieką

[asiulek8]

A ja leżę i boję się ruszyć. Boli mnie brzuch. Młoda tak płakała bo spać nie chciała i 40 minut ją na rękach usypiałam to teraz mam...

[natalia_23]

Napisane przez asiulek8

A ja leżę i boję się ruszyć. Boli mnie brzuch. Młoda tak płakała bo spać nie chciała i 40 minut ją na rękach usypiałam to teraz mam...

stres potęguję ból brzuszka, może idź spać... rano będzie wszystko dobrze.
Ile mała waży? Mój 4latek ma 14 kg ale mu łatwo wytłumaczyć dlaczego mama go nie podnosi.

[asiulek8]

Napisane przez natalia_23

stres potęguję ból brzuszka, może idź spać... rano będzie wszystko dobrze.
Ile mała waży? Mój 4latek ma 14 kg ale mu łatwo wytłumaczyć dlaczego mama go nie podnosi.

Ma 10 miesięcy i trochę ponad 10 kg

[Piernik Torunski]

Napisane przez afryga

A w jakich filmach i serialach gustujesz?
Sama zastanawiam się co tu porabiać całymi dniami. Ogólnie jestem kinomaniakiem, co oznacza, że filmy oglądam na bieżąco. Może znacie jakieś wartościowe produkcję? Chodzi mi raczej o mniej znane pozycje bo te popularne to z pewnością już widziałam. Moimi faworytami są dramaty. A jeśli chodzi o seriale to preferuje takie, w których atmosfera jest tak gęsta, że można kroić nożem.

z mniej znanych na szybko proponuję serial Black Mirror..ale ostrzegam cieżki klimat

ja dziś wizyta...boję się