Agresja w związku, dziecko, ciągłe pretensje, co robić?!

[elvegirl]

Dziewczyny, uspokójcie się, wyzywanie autorki od głupich tutaj w niczym nie pomaga. Jak macie się tak wyżywać, to wyłączcie Wizaż i idźcie pouprawiać sport.

Napisane przez Sam To Nazwij

Aha czyli może szarpać po podłodze,może dusić,możesz być dziurą dla jego fiuta,może robić z Tobą co chce,ale przecież liczy się że mówi że kocha ojojoj jaka piękna jest ta wasza miłość

GDZIE autorka napisała coś takiego?

[ajah]

Napisane przez Sam To Nazwij

Cały post rozłożył mnie na łopatki.Świadoma jestem,że gdzieś tam żyją takie głupie babki jak Ty,ale co innego wiedzieć że gdzieś tam,coś tam a co innego czytać na własne oczy

Aha czyli może szarpać po podłodze,może dusić,możesz być dziurą dla jego fiuta,może robić z Tobą co chce,ale przecież liczy się że mówi że kocha ojojoj jaka piękna jest ta wasza miłość Dla mnie możecie się nawet pozabijać.Szkoda tylko,że w tej patoli urodziło się niczemu winne dziecko,które trafiło na matkę idiotkę i ojca przemocowca.Mam nadzieję,że ktoś naśle na was specjalne służy od tego typu zachowań i zabiorą wam dziecko.

Twój post jest obrzydliwy.
Dajesz sobie prawo do wyzywania, obrażania jej, bo jest słabsza i popełniła jakiś błąd. W tym aspekcie nie różnisz się zbytnio od jej faceta.

[Cookie91]

Napisane przez Sam To Nazwij

Cały post rozłożył mnie na łopatki.Świadoma jestem,że gdzieś tam żyją takie głupie babki jak Ty,ale co innego wiedzieć że gdzieś tam,coś tam a co innego czytać na własne oczy

Aha czyli może szarpać po podłodze,może dusić,możesz być dziurą dla jego fiuta,może robić z Tobą co chce,ale przecież liczy się że mówi że kocha ojojoj jaka piękna jest ta wasza miłość Dla mnie możecie się nawet pozabijać.Szkoda tylko,że w tej patoli urodziło się niczemu winne dziecko,które trafiło na matkę idiotkę i ojca przemocowca.Mam nadzieję,że ktoś naśle na was specjalne służy od tego typu zachowań i zabiorą wam dziecko.

A czy ja głupia już ze tak brzydko napisze idiotko napisałam, że kocham go?! Nie on tak mówi a napisałam co robi i vo ja mu powiedziałam. Najważniejsze że Ty jesteś najmądrzejsza, będąc sama dawno już bym wiała ale z dzieckiem trochę trudno. Wiesz nie życzę Ci tego samego, ale jednak chciałabym Cię za zobaczyć w takiej samej sytuacji ciekawa jestem czy byłabyś teże taka mądra jak teraz.

[elvegirl]

Autorko, olej agresywne wpisy, skup się na konkretnych wiadomościach. Dostałaś namiary, skontaktuj się, oni Ci pomogą.

[Cookie91]

Napisane przez elvegirl

Autorko, olej agresywne wpisy, skup się na konkretnych wiadomościach. Dostałaś namiary, skontaktuj się, oni Ci pomogą.

Może jestem naiwna ale nie będę na tyle głupia żeby tkwić w tym dalej. Byłabym idiotką gdybym została i go broniła, po to tu też napisałam aby otrzymać wsparcie. Denerwują mnie już takie "mądrale".

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Cookie91

A czy ja głupia już ze tak brzydko napisze idiotko napisałam, że kocham go?! Nie on tak mówi a napisałam co robi i vo ja mu powiedziałam. Najważniejsze że Ty jesteś najmądrzejsza, będąc sama dawno już bym wiała ale z dzieckiem trochę trudno. Wiesz nie życzę Ci tego samego, ale jednak chciałabym Cię za zobaczyć w takiej samej sytuacji ciekawa jestem czy byłabyś teże taka mądra jak teraz.

skoro go nie kochasz to czemu z nim jesteś? nie ma obowiązku bycia w związku z ojcem swojego dziecka. na pęczki ludzi się rozstaje z partnerami, a ty się zasłaniasz, bo "on jest ojcem".

Napisane przez Cookie91

Może jestem naiwna ale nie będę na tyle głupia żeby tkwić w tym dalej. Byłabym idiotką gdybym została i go broniła, po to tu też napisałam aby otrzymać wsparcie. Denerwują mnie już takie "mądrale".

a innych denerwuje, że matki skazują własne dzieci na życie w takim piekle.

[elvegirl]

Napisane przez skazana_na_bluesa

skoro go nie kochasz to czemu z nim jesteś?

Pewnie dlatego, że nie zna swoich praw i wierzy w bajkę o odebraniu jej dziecka.

[Cookie91]

Bo na razie nie mam środków i właśnie pytałam się co mogę zrobić, co mam iść pod most z dzieckiem weź się ogarnij kobieto.

[quench]

No i łatwo nam napisać "odejdź", "jesteś głupia" itd. A dziewczyna nie ma rozeznania i na dzień dzisiejszy nawet nie wie, jakie ma możliwości.
Autorko, skontaktuj się z organizacją, będziesz wiedziała jakie masz możliwości. Im szybciej to zrobisz, tym lepiej dla Ciebie i dziecka.

[ajah]

Napisane przez Cookie91

Bo na razie nie mam środków i właśnie pytałam się co mogę zrobić, co mam iść pod most z dzieckiem weź się ogarnij kobieto.

Niepotrzebnie się nakrecasz
Nie pod most, tylko np. Do domu samotnej matki, zakwaterowania przez council. Zamiast wdawać się w pyskowke zadzwoń do WA.

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez ajah

Niepotrzebnie się nakrecasz
Nie pod most, tylko np. Do domu samotnej matki, zakwaterowania przez council. Zamiast wdawać się w pyskowke zadzwoń do WA.

Dodatkowo powinnaś mieć jakiś dochód: praca czy zasiłki.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[Cookie91]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

Czytałam to zanim napisałam swój post ale tamta kobieta załatwiła wszystko bardzo sprawnie aż za dziwne, a czy ja napisałam że to wstyd. Nie wiem skąd wyciagasz takie wnioski bo nigdzie tego nie napisałam, jeśli będzie trzeba to pójdę. Dziś się z nimi skontaktuję bo akurat owy pan wyszedł, wcześniej nie miałam jak.

[leenecka]

Autorko, nie rozumiem dlaczego zamiast siedzieć na Wizażu nie poszukasz w Internecie fundacji, miejsc, rządowych instytucji, które zajmują się w UK pomocą matkom, nad którymi znęcają się partnerzy.
Zaczynam sądzić, że po prostu boisz się/wstydzisz opowiedzieć ludziom o tym, co Ci robi ten zwyrodnialec. On się nie zmieni, będzie tylko gorzej, a z każdą minutą narażasz tylko siebie i swoje dziecko na cierpienia. Skoro już krzyczy na noworodka, jak myślisz kiedy przejdzie do bicia go i szarpania?

[Cookie91]

Szukałam ale mój Angielski nie jest perfekcyjny, też trudno jest czegoś szukać kiedy on siedzi w domu, też po części się tego wstydzę bo nie sądziłam nigdy że sama kiedyś będę tak traktowana. Wielu dziewczynom pomogłam w takich sytuacjach, gdybym była w Polsce sytuacja wyglądała by inaczej, tu niestety jestem zdana tylko na samą siebie i ew. pomoc fundacji czy organizacji.

Prosiłabym osoby które nie chc pomóc tylko zgnoić o nie wypowiadanie się bo dodatkowo mnie to boli i dołuje i uświadamia o znieczulicy ludzkiej tego świata.

[leenecka]

Napisane przez Cookie91

Szukałam ale mój Angielski nie jest perfekcyjny, też trudno jest czegoś szukać kiedy on siedzi w domu, też po części się tego wstydzę bo nie sądziłam nigdy że sama kiedyś będę tak traktowana. Wielu dziewczynom pomogłam w takich sytuacjach, gdybym była w Polsce sytuacja wyglądała by inaczej, tu niestety jestem zdana tylko na samą siebie i ew. pomoc fundacji czy organizacji.

Prosiłabym osoby które nie chc pomóc tylko zgnoić o nie wypowiadanie się bo dodatkowo mnie to boli i dołuje i uświadamia o znieczulicy ludzkiej tego świata.

Facet wyszedł, zadzwoniłaś w miejsca, w które wskazały Ci dziewczyny?
Zobacz poniżej:
You don’t have to wait for an emergency situation to seek help. You can:
talk to your doctor, health visitor or midwife
women can call 0808 2000 247, the free 24-hour National Domestic Violence Helpline run in partnership between Women's Aid and Refugee
in an emergency, call 999
The Survivor's Handbook from the charity Women's Aid is free and provides information for women on a wide range of issues such as housing, money, helping your children, and your legal rights.
https://www.womensaid.org.uk/the-survivors-handbook/

Żeby znaleźć tę stronę musiałam wpisać 4 słowa - pierwszy wynik:
http://www.mkact.com/
Ta strona jest nawet po polsku...

[lwia paszcza]

Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca

Treść usunięta

NIE DRZYJ SIĘ! I pomyśl chwilę nad sobą, o ile to możliwe.
Autorko, wiem, że łatwo pisać, ale - uciekaj. Zadzwoń do tych organizacji o których pisały dziewczyny i trzymaj się

[ajah]

Napisane przez Cookie91

Szukałam ale mój Angielski nie jest perfekcyjny, też trudno jest czegoś szukać kiedy on siedzi w domu, też po części się tego wstydzę bo nie sądziłam nigdy że sama kiedyś będę tak traktowana. Wielu dziewczynom pomogłam w takich sytuacjach, gdybym była w Polsce sytuacja wyglądała by inaczej, tu niestety jestem zdana tylko na samą siebie i ew. pomoc fundacji czy organizacji.

Prosiłabym osoby które nie chc pomóc tylko zgnoić o nie wypowiadanie się bo dodatkowo mnie to boli i dołuje i uświadamia o znieczulicy ludzkiej tego świata.

Twój angielski nie musi być dobry by poprosić o pomoc. Wiele instytucji zatrudnia tłumacza dla osób nie władający dobrze językiem.
Poza tym jeśli wiesz co chcesz powiedziec, możesz to spisać i poprosić kogoś ze znajomością (lepsza) języka. Możesz do mnie w tej sprawie pisać na PW.
Wstyd jest naturalnym odczuciem w takiej sytuacji. Wiedz jednak, że to on powinien się wstydzić.

[201605051021]

Dlaczego Ty mas uciekac, dlaczego Ty masz sie gdzies wynosic?

Oraz, dlaczego w zadnej z sytuacji, ktore wymienilas wczesniej, nie wezwalas policji?

Policja to pierwszy krok, masz internet, sprawdzasz sobie gdzie masz najblizszy posterunek (sprawdz godziny, male posterunki czasem maja dziwne godziny otwarcia), idz z dzieckiem na spacer jak zwykle, nie mowiac o swoich zamiarach, idz zloz zawiadomienie o popelnianych przestepstwach, powiedz, ze nie dzwonilas kiedy to sie dzialo, bo bylas zastraszona, oni Cie pokieruja dalej, prawodopodobnie pan zostanie od razu zabrany z domu w celu przesluchania itd.

[Cookie91]

Napisane przez lwia paszcza

NIE DRZYJ SIĘ! I pomyśl chwilę nad sobą, o ile to możliwe.
Autorko, wiem, że łatwo pisać, ale - uciekaj. Zadzwoń do tych organizacji o których pisały dziewczyny i trzymaj się

Dziękuję za wsparcie

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez leenecka

Facet wyszedł, zadzwoniłaś w miejsca, w które wskazały Ci dziewczyny?
Zobacz poniżej:
You don’t have to wait for an emergency situation to seek help. You can:
talk to your doctor, health visitor or midwife
women can call 0808 2000 247, the free 24-hour National Domestic Violence Helpline run in partnership between Women's Aid and Refugee
in an emergency, call 999
The Survivor's Handbook from the charity Women's Aid is free and provides information for women on a wide range of issues such as housing, money, helping your children, and your legal rights.
https://www.womensaid.org.uk/the-survivors-handbook/

Żeby znaleźć tę stronę musiałam wpisać 4 słowa - pierwszy wynik:
http://www.mkact.com/
Ta strona jest nawet po polsku...

Właśnie będę szła do Child Center zobaczę co mi powiedzą

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

jesli jeszcze raz cie uderzy dzwon na policje odrazu go zabiora a jak powiesz ze sie boisz to prawdopodobnie dadza mu nakaz nie zblizania sie do ciebie,bedzie mogl tylko przyjsc i zabrac swoje rzeczy z policjantem
pracowalas?
masz mozliwosc wrocenia do pracy?
bo bez pracy to raczej czarnow widze twoja przyszlosc nawet w uk
dziecko ma paszport wogole?

[Cookie91]

Napisane przez ajah

Twój angielski nie musi być dobry by poprosić o pomoc. Wiele instytucji zatrudnia tłumacza dla osób nie władający dobrze językiem.
Poza tym jeśli wiesz co chcesz powiedziec, możesz to spisać i poprosić kogoś ze znajomością (lepsza) języka. Możesz do mnie w tej sprawie pisać na PW.
Wstyd jest naturalnym odczuciem w takiej sytuacji. Wiedz jednak, że to on powinien się wstydzić.

Już napisałam, ale nie wiem czy Pani to dostała. Wiem że on powinien, ale wstyd mi za to nie wiem czemu może już mam syndrom ofiary ;(

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Chciałabym mu zaproponować jedną z opcji tzn. jego wyprowadzkę ale wiem że on się na to nie zgodzi, albo zgodzi ale bez dziecka.
Kiedy chciałam zadzwonić na policję rozwalił mi telefon, kiedy potem chciałam na nią iśc stanał mi w drzwiach z dzieckiem, przecież nie będę się z nim szarpać kiedy ma dziecko w rękach chodź chętnie bym go wtedy strzeliła w twarz na opamiętanie, ale wiem że temu debilowi nic nie przemówi do rozumu.

[201605051021]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;54982686]jesli jeszcze raz cie uderzy dzwon na policje odrazu go zabiora a jak powiesz ze sie boisz to prawdopodobnie dadza mu nakaz nie zblizania sie do ciebie,bedzie mogl tylko przyjsc i zabrac swoje rzeczy z policjantem
[/QUOTE]

Potwierdzam, jest tam jak Frida mowi tylko nie musisz czekac do kolejnej sytuacji, mozesz to zglosic w kazdej chwili.

[leenecka]

Napisane przez Cookie91

Już napisałam, ale nie wiem czy Pani to dostała. Wiem że on powinien, ale wstyd mi za to nie wiem czemu może już mam syndrom ofiary ;(

Tylko i wyłącznie to jemu powinno być wstyd i to on powinien się czuć jak ostatni ****. Nie masz się czego wstydzić, powinnaś wszystkim na około powiedzieć jaki z niego padalec, włącznie z jego rodziną!

[Cookie91]

Tak pracowałam teraz jestem na macierzyńskim, tak mogę wrócić w każdej chwili mam dobrą pracę w restauracji i dobrą płacę mam kontrakt on go nie ma, ale nie bardzo mam wtedy z kim zostawić dziecko.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Jego siostra wie i mówi że jest ze mną, ale wiem że to tylko gadanie a brat mówi żeby poczekać bo się zmieni, każdy umywa ręce taka prawda, więc jestem z tym sama z malutką

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Mała jeszcze nie ma paszportu, ale wyjazd do Polski na stałe nawet na jakiś czas nie wchodzi w gre. Chce tu zostać wiem że dam radę lepiej niż w Polsce, wiem że tu otrzymam lepszą pomoc.

[leenecka]

Jego siostra wie i mówi że jest ze mną, ale wiem że to tylko gadanie a brat mówi żeby poczekać bo się zmieni, każdy umywa ręce taka prawda, więc jestem z tym sama z malutką

NIE ZMIENI SIĘ. Nie daj się przekonać ani sobie wmówić.

[Cookie91]

Wiem że się nie zmieni już się dawno nie łudze :/

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

sa child minder,sa przedszkola,mozesz porozmawiac z pracodawcao powrocie do pracy na pol etatu.
wyrwal ci telefon?
ok wiec przyszykuj sobie drugi i trzymaj go w lazeince jak cie zacznie bic wyjdz do lazienki i z tamtad zadzwon
ja tak zrobilam(mialam drugi ukryty telefon)
czy twoje dziecko ma paszport?
jesli zglosisz ze sie zneca nad toba nie ma szans aby mogl ci zabrac dziecko
wszystko w twoich rekach
idz i zglos co sie dzieje w domu.
znam tez dziewczyne ktora zostala zabrana do domu samotnej matki a nastepnie dostala mieszkanie socjalne,podstawa to jednak praca bez pracy odmawiaja pomocy ,poniewaz jestes na maciezynskim i masz szanse na poworot do pracy powinnas dac sobie rade
ps.na co czekasz z paszportem???????
dziecko powinno miec dokument tozsamosci sama zamykasz sobie droge do ucieczki.
nie chcesz wracac do polski ok,ale jak nie bedziesz miala szansy zostac w uk to bedziesz musiala wrocic dlaczego nie zadbalas o to zeby dziecku wyrobic paszport?na co czekasz?nigdy nie chcesz jechac do polski?bo przeciez bez paszportu nie zabierzesz dziecka nawet na tydzien do polski?
czy ojciec jest wpisany w metryke dziecka?

[Sobowtorka]

Napisane przez Cookie91

A czy ja głupia już ze tak brzydko napisze idiotko napisałam, że kocham go?! Nie on tak mówi a napisałam co robi i vo ja mu powiedziałam. Najważniejsze że Ty jesteś najmądrzejsza, będąc sama dawno już bym wiała ale z dzieckiem trochę trudno. Wiesz nie życzę Ci tego samego, ale jednak chciałabym Cię za zobaczyć w takiej samej sytuacji ciekawa jestem czy byłabyś teże taka mądra jak teraz.

Sorry, ale zgadzam się z Sam to nazwij. Patola, patola i jeszcze raz patola. O losie jak głupią babką trzeba być żeby po DWÓCH miesiącach związku fundować sobie ciąże. Nie myślalaś o czym takim jak prezerwatywy? Znałaś gościa wcześniej rok? Wydawał się normalny? Co za bujda. Aha i na radę uciekaj laska pisze PRZEDE WSZYSTKIM "nie chcę" dopiero później pojawia się argument "nie mam za bardzo gdzie". Po traktowaniu mnie jak szmatę i zapchaj dziurę oraz JEDNYM tekście w stronę dziecka takim, jaki serwuje Twój misio to spieprzałabym nawet na drzewo ;] Jeszcze tekst,że samej byłoby jej łatwiej zwiać, ale z dzieckiem to już trudno- dziecko powinno Cię zmobilizować, a skoro tak Ci z nim trudno, to mogłaś przemyśleć kwestię, którą podsuwał Ci kochany tatuś. Ogólnie dramat bo gdyby mi facet, nawet po tygodniowej wpadce proponował aborcje, a ja miałabym odmienne zdanie (a takie miała autorka skoro zdecydowała się urodzić) to już gościa więcej na oczy nie chciałabym oglądać. DRAMAT.

[Cookie91]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;54983701]sa child minder,sa przedszkola,mozesz porozmawiac z pracodawcao powrocie do pracy na pol etatu.
wyrwal ci telefon?
ok wiec przyszykuj sobie drugi i trzymaj go w lazeince jak cie zacznie bic wyjdz do lazienki i z tamtad zadzwon
ja tak zrobilam(mialam drugi ukryty telefon)
czy twoje dziecko ma paszport?
jesli zglosisz ze sie zneca nad toba nie ma szans aby mogl ci zabrac dziecko
wszystko w twoich rekach
idz i zglos co sie dzieje w domu.
znam tez dziewczyne ktora zostala zabrana do domu samotnej matki a nastepnie dostala mieszkanie socjalne,podstawa to jednak praca bez pracy odmawiaja pomocy ,poniewaz jestes na maciezynskim i masz szanse na poworot do pracy powinnas dac sobie rade
ps.na co czekasz z paszportem???????
dziecko powinno miec dokument tozsamosci sama zamykasz sobie droge do ucieczki.
nie chcesz wracac do polski ok,ale jak nie bedziesz miala szansy zostac w uk to bedziesz musiala wrocic dlaczego nie zadbalas o to zeby dziecku wyrobic paszport?na co czekasz?nigdy nie chcesz jechac do polski?bo przeciez bez paszportu nie zabierzesz dziecka nawet na tydzien do polski?
czy ojciec jest wpisany w metryke dziecka?[/QUOTE]

Będę jej właśnie wyrabiać po jen urodzeniu było dużo zamieszania przenosilinny się na mieszkanie, dużo wydatków i nie było kiedy. Tak jest wpisany.

[lwia paszcza]

Napisane przez Sobowtorka

Sorry, ale zgadzam się z Sam to nazwij. Patola, patola i jeszcze raz patola. O losie jak głupią babką trzeba być żeby po DWÓCH miesiącach związku fundować sobie ciąże. Nie myślalaś o czym takim jak prezerwatywy? Znałaś gościa wcześniej rok? Wydawał się normalny? Co za bujda. Aha i na radę uciekaj laska pisze PRZEDE WSZYSTKIM "nie chcę" dopiero później pojawia się argument "nie mam za bardzo gdzie". Po traktowaniu mnie jak szmatę i zapchaj dziurę oraz JEDNYM tekście w stronę dziecka takim, jaki serwuje Twój misio to spieprzałabym nawet na drzewo ;] Jeszcze tekst,że samej byłoby jej łatwiej zwiać, ale z dzieckiem to już trudno- dziecko powinno Cię zmobilizować, a skoro tak Ci z nim trudno, to mogłaś przemyśleć kwestię, którą podsuwał Ci kochany tatuś. Ogólnie dramat bo gdyby mi facet, nawet po tygodniowej wpadce proponował aborcje, a ja miałabym odmienne zdanie (a takie miała autorka skoro zdecydowała się urodzić) to już gościa więcej na oczy nie chciałabym oglądać. DRAMAT.

Twój brak empatii i chamstwo są w tym wątku tak porażające jak u Falabelli. Jak można zajść w ciążę po dwóch miesiącach? Zwyczajnie, tak jak w każdym innym przypadku. Prezerwatywy mogą pęknąć ale jak można o czymś takim w ogóle pomyśleć i podobne farmazony, aż się czytać nie da.
Wszystkim osobom, które tutaj wypisują takie "mądrości", proponuję - może - zamienić się z autorką? Bzdury i wylewanie pomyj możecie sobie zostawić na potem.