|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#721 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54972196]Jeśli to zapchajdziura, to proponuję unsubować również Szusz, hejlobuzy, RLM, Nissiax83 i inne kanały bogate we vlogi i vlogmasy
![]() Sama nie lubię vlogów i po prostu takich filmików nie oglądam, za to nie pogardzę np. ulubieńcami czy denkiem na tych kanałach, więc nadal subskrybuję. I nie przesadzajcie z tym feminizmem, ja wiem, że feminizm to z zasady równość wobec prawa itp., ale obecnie mamy już równość wobec prawa, prawo głosu itp., już kobiety to sobie wywalczyły i dalszy feminizm kojarzony jest głównie z walką o coś więcej, często własnie czepianie się jakichś pierdół, typu "nie przepuszczajcie mnie w drzwiach, bo ja jestem feministką i mnie to obraża". Podejrzewam, że o taki pseudofeminizm chodziło Kajmanowej i zapewniam Was, że właśnie z takimi bzdurami kojarzony jest teraz feminizm przez wiele kobiet. Niesłusznie, bo feminizm to też walka o równe szanse w pracy i bezpieczeństwo zawodowe w przypadku urodzenia dziecka itp., więc jest o co walczyć, ale niestety panie pseudofeministki robią często taki PR, że potem kojarzy je się z typową krótkowłosą, zaniedbaną babą która krzyczy, żeby nie ustępować jej miejsca czy nie przepuszczać w drzwiach. I z kimś takim ja też się nie utożsamiam. Moim zdaniem Kajmanowa zwróciła uwagę na ważny problem, czyli zakładanie, że kobieta nie może znać się na sprzęcie, co nie zmienia faktu, że jej uwaga na temat predyspozycji fizycznych kobiet jest jak najbardziej słuszna. Ja też jestem za tym, żeby było więcej kobiet w zarządach firm, żeby nie odrzucali kandydatury kobiet "bo pewnie za chwilę urodzi dziecko" itp., ale przyznaję też, że sama tej nieszczęsnej szafy nie wniosę, nie naprawę pralki, że choć bez faceta mogę żyć (można np. wynająć firmę przewozową i wniosą nam meble ) to jednak często proszę faceta o pomoc przy naprawach czy cięższych pracach i wielu rzeczy w domu sama nie zrobię bo nie potrafię/fizycznie nie dam rady. Jasne, mogę komuś zapłacić, żeby to za mnie zrobił, ale mając męża czy partnera raczej nie będziemy za każdym razem wzywać fachowca i płacić, prawda? A kulturystki to wciąż jeszcze niewielki odsetek kobiet, wyjątek, który niczego nie dowodzi i przeciętny facet jest silniejszy od przeciętnej kobiety, let's face it. Idąc w nocy ciemną ulicą bardziej przestraszysz się idącego za Tobą faceta niż kobiety, prawda? Wsiadając do pociągu z wielką walizą pozwolisz facetowi pomóc wstawić ją na górną półkę, prawda? To wcale nie oznacza, że jesteśmy gorsze i nie ma nic wspólnego z prawem czy szansami zawodowymi, nie dorabiajcie sobie pseudoteorii...Zrobiłyście sobie z Kajmanowej kozła ofiarnego, a to samo powiedziałaby Wam co druga kobieta spotkana na ulicy...[/QUOTE] Wynika to z niewiedzy czym jest feminizm. Mowienie ze feministki (uogólnienie ze wszystkie feministki) sa takie siakie i owakie to jakby powiedziec ze wszyscy chrześcijanie to katolicy. A przeciez przez tyle wiekow chrześcijaństwo sie tak porozbijalo ze sa katolicy, protestanci, prawoslawni itp. Tak samo jest z feminizmem tez sie porozbijał i sa rozne feministki. Sama nie popieram takich dzialan jak np furczenie na faceta ze mi drzwi otworzy, ale wkurza mnie niesamowicie jak slysze od kobiety ze nie jest feminista i mam ochote jej wtedy powiedziec marsz do garow i nie odzywaj sie jak ci mezczyzna nie pozwoli Wkurzaja mnie feministki z femenu, bo potem spoleczenstwo ocenia feministki jako rozwydrzone baby. Wkurza mnie tak jak ktos mowi ze jakas kobieta sie jakos zachowuje bo ma menopauze czy okres. Wkurza mnie jak ktos mnie traktuje gorzej tylko dlatego ze jestem baba![]() Tak co druga na ulicy tak powie, ale powie tak bo nie wie o co w tym chodzi. Sa tez "normalne" feministki ktore maja dzieci i nawet sa przeciwne aborcji, ktore maja mezow, ktore lubia facetow i nawet takie co sie gola i nie maja krótkich wlosow Niestety, ale sa zakrzyczane przez takie pseudofeministki.
|
|
|
|
#722 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 900
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
I dlatego lubię ten wątek, że oprócz nowości ytubowych dowiedziałam się sporo o feminizmie i zmieniłam swój pogląd na sprawę.
|
|
|
|
#723 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Pomylilam posty.
Edytowane przez 201607111040 Czas edycji: 2016-02-02 o 14:45 |
|
|
|
#724 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
Zdjęcie jest normalne, razem brały udział w spotkaniu, jest wzmianka, że Maddinki już nie ma. Jak dla mnie zachowanie jak najbardziej ok, nie widzę w tym nic złego
__________________
68/2018
36/2017 29/2016 25/2015 |
|
|
|
|
#725 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 650
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Nie twierdze, że to coś złego.
|
|
|
|
#726 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 671
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Piękna plama na oku
![]() https://www.youtube.com/watch?v=5mRBygFuu1Q
__________________
Jest git
|
|
|
|
#727 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
|
|
|
|
|
#728 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 650
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Dobra, widze że poruszyłam temat z którego większość uchwyciła tylko taki przekaz. Otóż nie, nie twierdze, że to coś złego. Nie spotkałam sie z tym u blogerek po prostu, stąd moj post. Skoro myślicie inaczej to ok ;-)
|
|
|
|
#729 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 493
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
|
|
|
|
|
#730 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 272
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Może komuś się przyda- w Lidlu na wyprzy są takie blachy do pizzy za 29zł chyba https://encrypted-tbn2.gstatic.com/i...CjN-mPSJ9f3GBc Kiedyś, ktop chyba szukał
|
|
|
|
#731 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 281
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
Mam adres do fajnego bloga o azjatyckich kosmetykach, nie wiem czy tu mogę wkleić, więc jakby coś to prześlę Ci na priv to sobie zrobisz rekonesans ![]() Mi ten olejek z isany śmierdoli mokrym psem, ale domywa pięknie |
|
|
|
|
#732 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
I żeby przeciwnicy prawdziwych wartości, o które warto walczyć dla dobra kobiet, nie mieli tego oręża, trzeba właśnie podchodzić do tematu racjonalnie, spokojnie, bez zapieniania się, gdy tylko ktoś wspomni o tym, że facet i kobieta to jednak nie to samo i że statystycznie to facet jest silniejszy i kobieta czasem skorzysta z jego pomocy (i w drugą stronę też to działa, w innych dziedzinach). U mnie w domu to facet prasuje i dość często gotuje i pomaga w sprzątaniu, ja zazwyczaj całkiem nieźle radzę sobie z okołokomputerowymi problemami, czasem nawet lepiej od niego. To nie są umiejętności przypisane jednej płci, wystarczy użyć mózgu i się nauczyć i mieć do tego chęci. Z drugiej strony nie zaprzeczę, że to on wniesie meble czy większe zakupy do mieszkania bo chociaż regularnie chodzę na siłownię, to po prostu nie dam rady wnieść czegoś większego od krzesła. Podobnie nie bawię się w żadne bardziej skomplikowane naprawy ponieważ zwyczajnie nie mam doświadczenia i mogłoby się to skończyć zwarciem w mieszkaniu albo jakimś poważniejszym urazem, nie mówiąc już o czasie, który by mi to zajęło, podczas gdy mój TŻ zabierze się do tego szybko i sprawnie, wiedząc, co robi i nie będzie groził mu żaden uraz, nie będzie też martwił się, że smar, farba czy zadra zniweczy efekty peelingów, balsamów i innych zabiegów Z drugiej strony on polega na mojej opinii podczas kupowania ciuchów czy wyboru stroju na jakąś ważniejszą okazję, wyboru prezentu dla bliskich, zapakowania tego prezentu, wystroju naszego mieszkania itp. bo wie, że on nie ma o tym bladego pojęcia. Nie obraża go stwierdzenie, że jednak kobieta wie więcej na takie tematy i że ja zrobię to lepiej (w dodatku z przyjemnością, w przeciwieństwie do niego). Rozumiem, gdyby Kajmanowa stwierdziła, że nie jest feministką bo nie utrzyma się bez faceta/ nie da sobie rady w życiu itp. to mogłybyście ją oskarżać o jakiejś herezje i obrażanie kobiet, ale ten niewinny przykład z pralką (chyba chodziło o pralkę?) jest akurat całkiem niewinny, moim zdaniem, bo odnosi się tylko do statystycznie większej siły fizycznej mężczyzn (co jest faktem, przynajmniej w przypadku 99% par, które znam) a nie do niższości intelektualnej czy zawodowej kobiety. Robienie z tego wielkiej afery to nie obrona prawdziwego feminizmu, tylko pójście w ślady słynnych pań z telewizji, które tylko odwracają uwagę od tego, co jest rzeczywiście istotne w tej kwestii i utwierdzanie innych w przekonaniu, że feministki to zacietrzewione baby, które na siłę szukają problemu w każdym słowie, bo nie mają nic bardziej istotnego do przekazania. To jest dopiero szkodliwe i wypacza obraz nowoczesnego feminizmu, gdzie chyba chodzi (lub powinno chodzić) o coś ważniejszego, nie o takie pierdoły. Róbcie aferę, gdy wasza koleżanka w pracy nie dostanie przedłużenia umowy po urlopie macierzyńskim. Róbcie aferę, gdy podczas rekrutacji, w której bierzecie udział ktoś stwierdzi po wyjściu kandydatki, że ta nie, bo dopiero co wyszła za mąż, więc pewnie za chwilę dziecko, po co nam problem. Róbcie aferę, gdy na rozprawie sądowej sędzia zdecyduje o śmiesznie niskiej karze dla sprawcy, albo gdy wasza koleżanka nie może zostawić swojego męża-palanta ponieważ ma dużo niższe dochody i nie będzie w stanie zatrzymać dziecka przy sobie....Wtedy naprawdę warto walczyć i krytykować winnych ![]() Myślę, że wyczerpałam temat ze swojej strony i z chęcią wrócę do znacznie przyjemniejszych dyskusji o kanałach urodowych, bo feminizm to temat na osobny wątek. Edytowane przez d357993fb563d96255a580a524765665475ea94f_5ff3ac0237767 Czas edycji: 2016-02-02 o 16:21 |
|
|
|
|
#733 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 860
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54993121]Nazywam je pseudofeministkami i moim zdaniem to właściwy termin.
I żeby przeciwnicy prawdziwych wartości, o które warto walczyć dla dobra kobiet, nie mieli tego oręża, trzeba właśnie podchodzić do tematu racjonalnie, spokojnie, bez zapieniania się, gdy tylko ktoś wspomni o tym, że facet i kobieta to jednak nie to samo i że statystycznie to facet jest silniejszy i kobieta czasem skorzysta z jego pomocy (i w drugą stronę też to działa, w innych dziedzinach). U mnie w domu to facet prasuje i dość często gotuje i pomaga w sprzątaniu, ja zazwyczaj całkiem nieźle radzę sobie z okołokomputerowymi problemami, czasem nawet lepiej od niego. To nie są umiejętności przypisane jednej płci, wystarczy użyć mózgu i się nauczyć i mieć do tego chęci. Z drugiej strony nie zaprzeczę, że to on wniesie meble czy większe zakupy do mieszkania bo chociaż regularnie chodzę na siłownię, to po prostu nie dam rady wnieść czegoś większego od krzesła. Podobnie nie bawię się w żadne bardziej skomplikowane naprawy ponieważ zwyczajnie nie mam doświadczenia i mogłoby się to skończyć zwarciem w mieszkaniu albo jakimś poważniejszym urazem, nie mówiąc już o czasie, który by mi to zajęło, podczas gdy mój TŻ zabierze się do tego szybko i sprawnie, wiedząc, co robi i nie będzie groził mu żaden uraz, nie będzie też martwił się, że smar, farba czy zadra zniweczy efekty peelingów, balsamów i innych zabiegów Z drugiej strony on polega na mojej opinii podczas kupowania ciuchów czy wyboru stroju na jakąś ważniejszą okazję, wyboru prezentu dla bliskich, zapakowania tego prezentu, wystroju naszego mieszkania itp. bo wie, że on nie ma o tym bladego pojęcia. Nie obraża go stwierdzenie, że jednak kobieta wie więcej na takie tematy i że ja zrobię to lepiej (w dodatku z przyjemnością, w przeciwieństwie do niego). Rozumiem, gdyby Kajmanowa stwierdziła, że nie jest feministką bo nie utrzyma się bez faceta/ nie da sobie rady w życiu itp. to mogłybyście ją oskarżać o jakiejś herezje i obrażanie kobiet, ale ten niewinny przykład z pralką (chyba chodziło o pralkę?) jest akurat całkiem niewinny, moim zdaniem, bo odnosi się tylko do statystycznie większej siły fizycznej mężczyzn (co jest faktem, przynajmniej w przypadku 99% par, które znam) a nie do niższości intelektualnej czy zawodowej kobiety. Robienie z tego wielkiej afery to nie obrona prawdziwego feminizmu, tylko pójście w ślady słynnych pań z telewizji, które tylko odwracają uwagę od tego, co jest rzeczywiście istotne w tej kwestii i utwierdzanie innych w przekonaniu, że feministki to zacietrzewione baby, które na siłę szukają problemu w każdym słowie, bo nie mają nic bardziej istotnego do przekazania. To jest dopiero szkodliwe i wypacza obraz nowoczesnego feminizmu, gdzie chyba chodzi (lub powinno chodzić) o coś ważniejszego, nie o takie pierdoły. Róbcie aferę, gdy wasza koleżanka w pracy nie dostanie przedłużenia umowy po urlopie macierzyńskim. Róbcie aferę, gdy podczas rekrutacji, w której bierzecie udział ktoś stwierdzi po wyjściu kandydatki, że ta nie, bo dopiero co wyszła za mąż, więc pewnie za chwilę dziecko, po co nam problem. Róbcie aferę, gdy na rozprawie sądowej sędzia zdecyduje o śmiesznie niskiej karze dla sprawcy, albo gdy wasza koleżanka nie może zostawić swojego męża-palanta ponieważ ma dużo niższe dochody i nie będzie w stanie zatrzymać dziecka przy sobie....Wtedy naprawdę warto walczyć i krytykować winnych ![]() Myślę, że wyczerpałam temat ze swojej strony i z chęcią wrócę do znacznie przyjemniejszych dyskusji o kanałach urodowych, bo feminizm to temat na osobny wątek.[/QUOTE] takie ilosci tekstu offtopu to moze na szaro? |
|
|
|
#734 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: lubię się przemieszczać
Wiadomości: 2 176
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
O, o ślimaku zapomniałam! Podeślij ten link, proszę, za kilka godzin już wybywam i robię rozeznanie w szale i emocjach
|
|
|
|
|
#735 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
|
|
|
|
|
#736 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
|
|
|
|
#737 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 267
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
Mnie też. Nie nazwałabym ich 'normalnymi', ale tak - masa feministek ma dzieci, chce mieć mężów i żyć na ich utrzymaniu, to nadal feminizm, jeśli tylko mają ochotę tak siebie nazwać. ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ---------- Cytat:
|
|||
|
|
|
#738 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54993121]Nazywam je pseudofeministkami i moim zdaniem to właściwy termin.
I żeby przeciwnicy prawdziwych wartości, o które warto walczyć dla dobra kobiet, nie mieli tego oręża, trzeba właśnie podchodzić do tematu racjonalnie, spokojnie, bez zapieniania się, gdy tylko ktoś wspomni o tym, że facet i kobieta to jednak nie to samo i że statystycznie to facet jest silniejszy i kobieta czasem skorzysta z jego pomocy (i w drugą stronę też to działa, w innych dziedzinach). U mnie w domu to facet prasuje i dość często gotuje i pomaga w sprzątaniu, ja zazwyczaj całkiem nieźle radzę sobie z okołokomputerowymi problemami, czasem nawet lepiej od niego. To nie są umiejętności przypisane jednej płci, wystarczy użyć mózgu i się nauczyć i mieć do tego chęci. Z drugiej strony nie zaprzeczę, że to on wniesie meble czy większe zakupy do mieszkania bo chociaż regularnie chodzę na siłownię, to po prostu nie dam rady wnieść czegoś większego od krzesła. Podobnie nie bawię się w żadne bardziej skomplikowane naprawy ponieważ zwyczajnie nie mam doświadczenia i mogłoby się to skończyć zwarciem w mieszkaniu albo jakimś poważniejszym urazem, nie mówiąc już o czasie, który by mi to zajęło, podczas gdy mój TŻ zabierze się do tego szybko i sprawnie, wiedząc, co robi i nie będzie groził mu żaden uraz, nie będzie też martwił się, że smar, farba czy zadra zniweczy efekty peelingów, balsamów i innych zabiegów Z drugiej strony on polega na mojej opinii podczas kupowania ciuchów czy wyboru stroju na jakąś ważniejszą okazję, wyboru prezentu dla bliskich, zapakowania tego prezentu, wystroju naszego mieszkania itp. bo wie, że on nie ma o tym bladego pojęcia. Nie obraża go stwierdzenie, że jednak kobieta wie więcej na takie tematy i że ja zrobię to lepiej (w dodatku z przyjemnością, w przeciwieństwie do niego). Rozumiem, gdyby Kajmanowa stwierdziła, że nie jest feministką bo nie utrzyma się bez faceta/ nie da sobie rady w życiu itp. to mogłybyście ją oskarżać o jakiejś herezje i obrażanie kobiet, ale ten niewinny przykład z pralką (chyba chodziło o pralkę?) jest akurat całkiem niewinny, moim zdaniem, bo odnosi się tylko do statystycznie większej siły fizycznej mężczyzn (co jest faktem, przynajmniej w przypadku 99% par, które znam) a nie do niższości intelektualnej czy zawodowej kobiety. Robienie z tego wielkiej afery to nie obrona prawdziwego feminizmu, tylko pójście w ślady słynnych pań z telewizji, które tylko odwracają uwagę od tego, co jest rzeczywiście istotne w tej kwestii i utwierdzanie innych w przekonaniu, że feministki to zacietrzewione baby, które na siłę szukają problemu w każdym słowie, bo nie mają nic bardziej istotnego do przekazania. To jest dopiero szkodliwe i wypacza obraz nowoczesnego feminizmu, gdzie chyba chodzi (lub powinno chodzić) o coś ważniejszego, nie o takie pierdoły. Róbcie aferę, gdy wasza koleżanka w pracy nie dostanie przedłużenia umowy po urlopie macierzyńskim. Róbcie aferę, gdy podczas rekrutacji, w której bierzecie udział ktoś stwierdzi po wyjściu kandydatki, że ta nie, bo dopiero co wyszła za mąż, więc pewnie za chwilę dziecko, po co nam problem. Róbcie aferę, gdy na rozprawie sądowej sędzia zdecyduje o śmiesznie niskiej karze dla sprawcy, albo gdy wasza koleżanka nie może zostawić swojego męża-palanta ponieważ ma dużo niższe dochody i nie będzie w stanie zatrzymać dziecka przy sobie....Wtedy naprawdę warto walczyć i krytykować winnych ![]() Myślę, że wyczerpałam temat ze swojej strony i z chęcią wrócę do znacznie przyjemniejszych dyskusji o kanałach urodowych, bo feminizm to temat na osobny wątek.[/QUOTE] a ja chcę i będę robić aferę także wtedy, kiedy ktoś rzuca żenującym, krzywdzącym i głupim tekstem, a potem przylatuje mówiąc, że nie przemyślał. No to może, OLABOGA! odkrycie ameryki, zacząć myśleć zanim coś się palnie. Bo wyobraź sobie w tym tekście nie chodzi o to, że faceci są silniejsi statystycznie, tylko o to, że feministki durne baby wymyślają jakieś pierdoły i cwaniakują, że są lepsze od mężczyzn, a jak przychodzi co do czego, to wracają z podkulonym ogonem do facetów i błagają o pomoc bo sobie w życiu nie poradzą^^ Ty się dopiero co popisałaś tekstem jaka to tragedia mieć jakieś tam udo, także nie dziwi mnie, że do Ciebie tekst kajmanowej trafia
|
|
|
|
#739 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 267
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54993121]
I żeby przeciwnicy prawdziwych wartości, o które warto walczyć dla dobra kobiet, nie mieli tego oręża, trzeba właśnie podchodzić do tematu racjonalnie, spokojnie, bez zapieniania się, gdy tylko ktoś wspomni o tym, że facet i kobieta to jednak nie to samo i że statystycznie to facet jest silniejszy i kobieta czasem skorzysta z jego pomocy (i w drugą stronę też to działa, w innych dziedzinach). Rozumiem, gdyby Kajmanowa stwierdziła, że nie jest feministką bo nie utrzyma się bez faceta/ nie da sobie rady w życiu itp. to mogłybyście ją oskarżać o jakiejś herezje i obrażanie kobiet, ale ten niewinny przykład z pralką (chyba chodziło o pralkę?) jest akurat całkiem niewinny, moim zdaniem, bo odnosi się tylko do statystycznie większej siły fizycznej mężczyzn (co jest faktem, przynajmniej w przypadku 99% par, które znam) a nie do niższości intelektualnej czy zawodowej kobiety. [/QUOTE] Pogrubione 1. - nie ma 'prawdziwych wartości'. Są takie, które są ważne dla jednostek. Dla jednych sprawy molestowania, dla drugich chęć wyrwania się z konwenansów tak po prostu. Nie można oceniac tego wyłącznie według siebie. A w kwestii matek samotnie wychowujących dzieci, przemocy czy molestowania - o których pisałaś - działają organizację, specjalne telefony zaufania, fundacja feminoteka, wiele kobiet robi co w ich mocy, żeby pomóc innym kobietom, wiele jeździ do Afryki, żeby pomagać, uświadamiać, podnosić na duchu - religijnych ustaleń same nie zmienią, ale działań jest wiele, także najpierw poczytaj, zorientuj się, potem praw teorie. Pogrubione 2. - no masz rację, feministki myślą tak jak Ty, chyba Cię to zaskoczy. Pogrubione 3. - też nie utrzymam się bez faceta i jestem feministką na 100% - i co? Nie rozumiesz czym jest feminizm, te teorie nijak się mają do nurtu, o którym dyskutujemy. ---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ---------- Cytat:
Olenkasz napisała chyba o najlepszych pozycjach, jakie też sama znam, ale i tak polecam Judith Butler - aczkolwiek to cięższa lektura. Ale bardzo rozwijająca. Od siebie polecam jeszcze Feministyczną Krytykę Literacką Krystyny Kłosińskiej - nie wszystkie rozdziały - jeśli nie interesujesz się mocno literaturą i badaniami nad nią, ale początkowe świetnie przybliżają historię kobiet ![]() No i masz rację, że nie uczy się o feminizmie, stąd cały ocean ignorancji. A co do Szczuki - bardzo mądra kobieta, ale naznaczona kilkoma głupimi akcjami, a te zdarzają się każdemu. ---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ---------- [1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54972196]ale obecnie mamy już równość wobec prawa, prawo głosu itp., już kobiety to sobie wywalczyły i dalszy feminizm kojarzony jest głównie z walką o coś więcej, często własnie czepianie się jakichś pierdół[/QUOTE] Tradżedi, jak mówią. Zastanów się, co mają powiedzieć Afganki, a potem podsumowanie rób, że co miało być, to wywalczone. ---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ---------- Cytat:
|
|||
|
|
|
#740 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 823
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
|
|
|
|
#741 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 631
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
A jakbym powiedziała coś takiego o facecie (np. że nie podoba mi się jego klata, bo zero mięśni) to byłoby ok? Ktoś publikując takie zdjęcie na insta wystawia się na ocenę innych ludzi, ja swoją opinię wyraziłam, choć nie pod jej zdjęciem bo tutaj, jak sądzę, jest miejsce na dyskusje o takich rzeczach. Co do tekstu Kajmanowej to nie siedzę w jej głowie i nie wiem, co miała na myśli, ja odebrałam jej uwagę jako całkiem niewinny i nawet sensowny komentarz. Nie uważam, że niezależna kobieta musi z podkulonym ogonem wracać do faceta w razie potrzeby, jak pisałam parę postów wcześniej, może wynająć firmę przewozową i opłacić kogoś, kto jej pomoże wnieść tę nieszczęsną pralkę. Jeśli jednak taka feministka ma sprawnego faceta, to z pewnością poprosi go o pomoc i ja nie widzę w tym nic złego. Podejrzewam, że Kajmanowa ironicznie wyraziła się raczej o takich pseudofeministkach, które robią szum o byle co, a nie są w stanie przyznać się do podstawowych różnic między mężczyzną a kobietą, które, chcemy tego czy nie, ISTNIEJĄ. I nie mam w tym nic strasznego, nie czyni to jedną płeć lepszą a drugą gorszą, ale nie ma co zaprzeczać, że różnice są, są również skutki tych różnic. I jasne, że feministka może zajmować się domem i nie pracować - o to też powinny walczyć feministki, żeby takie kobiety też były szanowane i miały zabezpieczoną przyszłość na wypadek rozwodu czy śmierci małżonka. Na takich sprawach raczej trzeba się skupić a nie na tym, kto wnosi pralkę. |
|
|
|
|
#742 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54993121]
Nazywam je pseudofeministkami i moim zdaniem to właściwy termin. I żeby przeciwnicy prawdziwych wartości, o które warto walczyć dla dobra kobiet, nie mieli tego oręża, trzeba właśnie podchodzić do tematu racjonalnie, spokojnie, bez zapieniania się, gdy tylko ktoś wspomni o tym, że facet i kobieta to jednak nie to samo i że statystycznie to facet jest silniejszy i kobieta czasem skorzysta z jego pomocy (i w drugą stronę też to działa, w innych dziedzinach). U mnie w domu to facet prasuje i dość często gotuje i pomaga w sprzątaniu, ja zazwyczaj całkiem nieźle radzę sobie z okołokomputerowymi problemami, czasem nawet lepiej od niego. To nie są umiejętności przypisane jednej płci, wystarczy użyć mózgu i się nauczyć i mieć do tego chęci. Z drugiej strony nie zaprzeczę, że to on wniesie meble czy większe zakupy do mieszkania bo chociaż regularnie chodzę na siłownię, to po prostu nie dam rady wnieść czegoś większego od krzesła. Podobnie nie bawię się w żadne bardziej skomplikowane naprawy ponieważ zwyczajnie nie mam doświadczenia i mogłoby się to skończyć zwarciem w mieszkaniu albo jakimś poważniejszym urazem, nie mówiąc już o czasie, który by mi to zajęło, podczas gdy mój TŻ zabierze się do tego szybko i sprawnie, wiedząc, co robi i nie będzie groził mu żaden uraz, nie będzie też martwił się, że smar, farba czy zadra zniweczy efekty peelingów, balsamów i innych zabiegów Z drugiej strony on polega na mojej opinii podczas kupowania ciuchów czy wyboru stroju na jakąś ważniejszą okazję, wyboru prezentu dla bliskich, zapakowania tego prezentu, wystroju naszego mieszkania itp. bo wie, że on nie ma o tym bladego pojęcia. Nie obraża go stwierdzenie, że jednak kobieta wie więcej na takie tematy i że ja zrobię to lepiej (w dodatku z przyjemnością, w przeciwieństwie do niego). Rozumiem, gdyby Kajmanowa stwierdziła, że nie jest feministką bo nie utrzyma się bez faceta/ nie da sobie rady w życiu itp. to mogłybyście ją oskarżać o jakiejś herezje i obrażanie kobiet, ale ten niewinny przykład z pralką (chyba chodziło o pralkę?) jest akurat całkiem niewinny, moim zdaniem, bo odnosi się tylko do statystycznie większej siły fizycznej mężczyzn (co jest faktem, przynajmniej w przypadku 99% par, które znam) a nie do niższości intelektualnej czy zawodowej kobiety. Robienie z tego wielkiej afery to nie obrona prawdziwego feminizmu, tylko pójście w ślady słynnych pań z telewizji, które tylko odwracają uwagę od tego, co jest rzeczywiście istotne w tej kwestii i utwierdzanie innych w przekonaniu, że feministki to zacietrzewione baby, które na siłę szukają problemu w każdym słowie, bo nie mają nic bardziej istotnego do przekazania. To jest dopiero szkodliwe i wypacza obraz nowoczesnego feminizmu, gdzie chyba chodzi (lub powinno chodzić) o coś ważniejszego, nie o takie pierdoły. Róbcie aferę, gdy wasza koleżanka w pracy nie dostanie przedłużenia umowy po urlopie macierzyńskim. Róbcie aferę, gdy podczas rekrutacji, w której bierzecie udział ktoś stwierdzi po wyjściu kandydatki, że ta nie, bo dopiero co wyszła za mąż, więc pewnie za chwilę dziecko, po co nam problem. Róbcie aferę, gdy na rozprawie sądowej sędzia zdecyduje o śmiesznie niskiej karze dla sprawcy, albo gdy wasza koleżanka nie może zostawić swojego męża-palanta ponieważ ma dużo niższe dochody i nie będzie w stanie zatrzymać dziecka przy sobie....Wtedy naprawdę warto walczyć i krytykować winnych ![]() Myślę, że wyczerpałam temat ze swojej strony i z chęcią wrócę do znacznie przyjemniejszych dyskusji o kanałach urodowych, bo feminizm to temat na osobny wątek.[/QUOTE] I kolejną wypowiedzią pokazujesz, ze nie rozumiesz czym jest feminizm i nie widzisz, ze wlasnie takimi wypowiedziami sama umacniasz stereotypy. |
|
|
|
#743 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Ost
Wiadomości: 1 148
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
![]() |
|
|
|
|
#744 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 166
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54994991]Udo mi się nie podobało, fakt
A jakbym powiedziała coś takiego o facecie (np. że nie podoba mi się jego klata, bo zero mięśni) to byłoby ok? Ktoś publikując takie zdjęcie na insta wystawia się na ocenę innych ludzi, ja swoją opinię wyraziłam, choć nie pod jej zdjęciem bo tutaj, jak sądzę, jest miejsce na dyskusje o takich rzeczach. Co do tekstu Kajmanowej to nie siedzę w jej głowie i nie wiem, co miała na myśli, ja odebrałam jej uwagę jako całkiem niewinny i nawet sensowny komentarz. Nie uważam, że niezależna kobieta musi z podkulonym ogonem wracać do faceta w razie potrzeby, jak pisałam parę postów wcześniej, może wynająć firmę przewozową i opłacić kogoś, kto jej pomoże wnieść tę nieszczęsną pralkę. Jeśli jednak taka feministka ma sprawnego faceta, to z pewnością poprosi go o pomoc i ja nie widzę w tym nic złego. Podejrzewam, że Kajmanowa ironicznie wyraziła się raczej o takich pseudofeministkach, które robią szum o byle co, a nie są w stanie przyznać się do podstawowych różnic między mężczyzną a kobietą, które, chcemy tego czy nie, ISTNIEJĄ. I nie mam w tym nic strasznego, nie czyni to jedną płeć lepszą a drugą gorszą, ale nie ma co zaprzeczać, że różnice są, są również skutki tych różnic. I jasne, że feministka może zajmować się domem i nie pracować - o to też powinny walczyć feministki, żeby takie kobiety też były szanowane i miały zabezpieczoną przyszłość na wypadek rozwodu czy śmierci małżonka. Na takich sprawach raczej trzeba się skupić a nie na tym, kto wnosi pralkę. [/QUOTE] kompletnie nie zrozumiałaś, a w sumie to nie chce mi się szarpać, więc sobie daruję co do reszty również widzę, że nie dociera, także to co piszą dziewczyny i ciągle snujesz jakieś kosmiczne teorie. Powiem Ci tylko, że nie masz pojęcia co dziewczyny wypowiadające się tutaj robią, jak działają czy udzielają się w środowisku, więc daruj sobie takie teksty. I nikt się na skupia na pralce, tylko na KRZYWDZĄCYCH, DURNOWATYCH STEREOTYPACH, a na tym zawsze warto, bo inaczej, tak jak Ty to cały dzień pięknie prezentujesz, tylko się je umacnia.
|
|
|
|
#745 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: lubię się przemieszczać
Wiadomości: 2 176
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Piękny do-najedzenia-się wegański jadłospis u PinkySoFoxy:
|
|
|
|
#746 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 222
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
Cytat:
Cytat:
i gratuluję ładnej oceny!Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wow, brzmi super, będę wdzięczna za podesłanie. Dziękuję!
__________________
"Give me reason but don't give me choice. 'Cause I'll just make the same mistake again.." |
|||||
|
|
|
#747 |
|
( ͡° ͜ʖ ͡°)
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
|
|
|
|
#748 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 860
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
|
|
|
|
#749 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 237
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
moje kochane feministki. chwile mnie nie było... CO TU SIE DZIEJE?
![]() ---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ---------- swoją drogą..... wizaż mnie zadziwia https://wizaz.pl/Makijaz/Nowy-TREND-...m_campaign=NYT Tęczowe piegi?! czy ktoś jest w stanie tak chodzić? [/COLOR]
__________________
https://youtu.be/l5NsnN3Hytc Makijaż od A do Z- Zoeva Rose Golden, romantyczne oko | Basia Make-up Edytowane przez floooowers Czas edycji: 2016-02-02 o 17:13 |
|
|
|
#750 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 161
|
Dot.: Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVI
[1=d357993fb563d96255a580a 524765665475ea94f_5ff3ac0 237767;54994991]Udo mi się nie podobało, fakt
A jakbym powiedziała coś takiego o facecie (np. że nie podoba mi się jego klata, bo zero mięśni) to byłoby ok? Ktoś publikując takie zdjęcie na insta wystawia się na ocenę innych ludzi, ja swoją opinię wyraziłam, choć nie pod jej zdjęciem bo tutaj, jak sądzę, jest miejsce na dyskusje o takich rzeczach. [/QUOTE] Słowa klucze. 1. Serio, napisanie o czyjej części ciała, że jest tragiczna to jest opinia? Bo moim zdaniem to po prostu obelga. Opinia to - nie w moim guście, nie podoba mi się. Wyczuwam różnicę, wyczułabym ją, gdyby ktoś mi powiedział, że mój łokieć jest tragiczny albo że mój łokieć nie jest w jego stylu. 2. Dyskusje - nie obrażanie. Dyskusja to raczej wymiana zdań, np. o tym, co komu pasuje bardziej, czy udało się przytyć/schudnąć, ogólnie w szacunku do osób, a nie wypowiedź "fu, masakra, co za mięsień czworogłowy, ble". Edytowane przez 201607131110 Czas edycji: 2016-02-02 o 17:18 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:44.




Wkurzaja mnie feministki z femenu, bo potem spoleczenstwo ocenia feministki jako rozwydrzone baby. Wkurza mnie tak jak ktos mowi ze jakas kobieta sie jakos zachowuje bo ma menopauze czy okres. Wkurza mnie jak ktos mnie traktuje gorzej tylko dlatego ze jestem baba
Niestety, ale sa zakrzyczane przez takie pseudofeministki.


Zdjęcie jest normalne, razem brały udział w spotkaniu, jest wzmianka, że Maddinki już nie ma. Jak dla mnie zachowanie jak najbardziej ok, nie widzę w tym nic złego






)




