Wrześniówki 2016 <3

[milako]

Napisane przez ttuska

ja zrozumiałam, że 11 mm i zaczęłam panikować - mówię do męża, że bardzo mały, a potem patrzę na USG i crl= 21mm


lekarka mi taki termin wyznaczyła a obliczała wg ostatniej miesiączki czyli wczoraj był 8t0d nie wiem czy patrzy się na OM czy na USG? wg tego kalendarza termin jest ok http://badania-prenatalne.katowice.p...taw=2015-12-17

A to super, skoro lekarz Ci wyznaczył, to na pewno jest dobrze


Ja po miesiacu w koncu wyszłam do ludzi. Maz mnie zabrał na kolacje z okazji zmniejszenia torbieli ) i tak sie zmeczylam, ze teraz juz tylko prysznic i do spania.

[ttuska]

Napisane przez milako

A to super, skoro lekarz Ci wyznaczył, to na pewno jest dobrze


Ja po miesiacu w koncu wyszłam do ludzi. Maz mnie zabrał na kolacje z okazji zmniejszenia torbieli ) i tak sie zmeczylam, ze teraz juz tylko prysznic i do spania.

a ze względu na torbiele miałaś przymus leżenia? to taka przedwczesna kolacja walentynkowa

[LiliowaGwiazdka]

Napisane przez favianna

Pieke ziemniaczki w piekarniku a na patelni czekają boczniaki z cebulką
A jutro robię mielone, których już chyba z 3 lata nie jadłam i na samą myśl mam slinotok

Slyszalam ze kobiety w ciazy nie moga grzybow. Czy cos zle slyszalam?

[milako]

Napisane przez ttuska

a ze względu na torbiele miałaś przymus leżenia? to taka przedwczesna kolacja walentynkowa

Tak, dokładnie. Lekarz mówił, w dalszym ciagu mam duzo wypoczywać i mam kolejne zwolnienie na miesiac, ale juz mi lżej na sercu wiedząc, ze sie tak dziadostwo zmniejszyło )
Ojej. Zapomniałam! Faktycznie Walentynki w niedziele, straciłam poczucie czasu

[ttuska]

Napisane przez milako

Tak, dokładnie. Lekarz mówił, w dalszym ciagu mam duzo wypoczywać i mam kolejne zwolnienie na miesiac, ale juz mi lżej na sercu wiedząc, ze sie tak dziadostwo zmniejszyło )
Ojej. Zapomniałam! Faktycznie Walentynki w niedziele, straciłam poczucie czasu

mąż pewnie Ci przypomni o tym święcie

[Samarinda]

Napisane przez LiliowaGwiazdka

Slyszalam ze kobiety w ciazy nie moga grzybow. Czy cos zle slyszalam?

https://parenting.pl/portal/grzyby-w-ciazy

Tu twierdzą, że można, a nawet jest wskazane. I że boczniaki ogólnie są super

[aneczkakropeczka]

Napisane przez milako

A widzisz.. To ja tez chce wegetariańskie nawet nie mow o kalmarze. Mam w zamrazarce. Kusiciel jeden :/

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------




Ooo i ja! Zrobie jutro!

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------




Kciuki! spokojnej podróży.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------




Super, gratulacje ) słychać było jak kamień Ci spadał z serca

Dziejuje Domyślam się, że było słychać, bo był ogromny


Dziewczyny jak tak czytam o Waszych barszczach, grochowce i do tego jeszcze boczniaki... MNIAM!!!! Aż ślinka cieknie!!!

[favianna]

Napisane przez LiliowaGwiazdka

Slyszalam ze kobiety w ciazy nie moga grzybow. Czy cos zle slyszalam?

Oczywiście że można, czemu niby nie?
https://parenting.pl/portal/grzyby-w-ciazy

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

A w ogóle pyszne bylo i siła się powstrzymuje żeby nie zrobić kolejnej dokladki

[aneczkakropeczka]

Napisane przez ttuska

cześć dziewczyny

ale wy dużo piszecie.. zanim ogarnę dom po powrocie z pracy to jest godz 18-19 i chce mi się spać więc dzisiaj nadrobiłam 6 stron

wczoraj byłam na wizycie - wszystko ok a maluch ma 2,1 a na drugim zdjęciu 2,3 termin z usg się zmienił z 20.09 na 17.09 genetyczne będę miała 12.03

Super, maleństwo rośnie

[nelyen]

Napisane przez Lea_ny

To co ja mam powiedzieć jak mięsa nie jadłam już ponad rok?
Spokojnie, przecież białko jest nie tylko w mięsie Popatrz sobie na umięśnionych wegan sportowców

Ja przed ciążą zjadałam odpowiednią ilość białka, wraz z odpowiednim podziałem na wszystkie aminokwasy (bo to jest najważniejsze) - a nabiału też nie jem, więc bez obaw
Teraz niestety to upadło, bo mało co jestem w stanie zjeść (dzisiaj np. nie chce mi się rzygać jedynie po chipsach ). Też się tym stresowałam, bo przez ciągłe mdłości wpadłam już w niedowagę... ale poczytałam i pocieszyłam się, że na razie i tak zarodek pobiera pożywienie z pęcherzyka żółtkowego, więc moja dieta nie ma póki co dużego wpływu na składniki, które moja mała kluska pobiera




Muszę się Wam pochwalić, że po kilku dniach wieeeelkiego niezdecydowania, udało mi się w końcu zapisać na USG genetyczne Lekarz ma ten certyfikat międzynarodowy, a w internecie kilkadziesiąt opinii: wszystkie pozytywne, kobiety rozpływają się nad jego podejściem zarówno do pacjentki, jak i do dziecka w brzuchu Ale dopiero na 19.03, więc jeszcze tyyyle czasu... Według ostatniego USG to będzie 12t5d (jeśli lekarz się pomylił i jednak termin z owulacji będzie prawidłowy, to też się łapię w widełki, bo to byłby 13t1d).

Wcześniej mam jeszcze USG w Lux Medzie - 8.03, czyli w 11t1d (wg owu 11t4d). Pójdę, bo mam je w pakiecie, ale niestety lekarz ma złe opinie, więc niczego specjalnego się nie spodziewam...

Do kogo idziesz na to USG prywatnie? Ja na luxmed trafiłam do kolesia który niby ma te certyfikaty i w ogóle, ale opinie mocno podzielone są :/ myślę czy dla spokoju nie iść do kogoś na prawdę polecanego. No i robić test nifty czy może inny...

[asiaczek87]

Napisane przez LiliowaGwiazdka

Podajcie adresy to wysle w sloiczkach

Po proszę do Poznania

[Lea_ny]

Napisane przez nelyen

Do kogo idziesz na to USG prywatnie? Ja na luxmed trafiłam do kolesia który niby ma te certyfikaty i w ogóle, ale opinie mocno podzielone są :/ myślę czy dla spokoju nie iść do kogoś na prawdę polecanego. No i robić test nifty czy może inny...

Zapisałam się do Szymona Kozłowskiego w Babka Medica Center. 220 zł kosztuje tam USG, wiec nienajgorsza cena jak na genetyczne.
Możesz się tam na jedną wizytę zapisać on-line - jak się zarejestrujesz na ich stronie, to wtedy wyświetli Ci się lista lekarzy, którzy robią to USG. Chyba wszyscy mają dobre opinie, ale ten lekarz mi się najbardziej spodobał

A do kogo zapisalas się w Lux Medzie?

[Shanti90]

Dobrze, że żadnej z potraw o których piszecie nie lubię to przynajmniej ślinotoku nie dostanę patrzę, że tylko ja jedyna na wątku, która jeszcze się nie zapisała na genetyczne, ale ja to mam czas zawsze i ogólnie chwalę się, ale od 2-3 dni czuję się dobrze, nie jest to rewelacja, ale jest dobrze. Także może w końcu polubię stan błogosławiony

[weselna01]

Wchodzę do dżina - ja zadowolona, że badania ok, dżin się cieszy, że mówię, że ok, patrzy w nie... i pamiętacie co pytałam, co może oznaczać strzałka w górę przy wyniku na toksoplazmozę?

-O cholera - lekarz chwycił się za serce - Przecież pani niedawno przechodziła toksoplazmozę!

Chwyciłam się za serce także. A pamiętacie jak pytałam o strzałkę przy cytomegalii?

-...i cytomegalię też!

Chwytam się za śledzionę.

-Bobobobo ja miałam coś jakby grypę w od 3 do 5 tygodnia ciąży...
-Niee, toksoplazmozę to Pani miała z pół roku temu do roku a cytomegalię rok wcześniej, teraz ma Pani ujemny wynik, to na pewno przynajmniej od 3 miesięcy już nic nie ma.



Nic nie pamiętam, żebym przechodziła

2,7cm , 8 tydzień, 4 dzień. Rozwalony na całą długość - do złudzenia przypomina tym jego ojca na widok miejsca na łóżku Widać głowę, kadłubek, ręce i nogi - śmieszny ten nasz junior

Krwiak znikł zupełnie! : jupi:

A co za tym idzie:

-Przytulać się już do męża wolno?
-
-Do ćwiczeń mogę wrócić?
-
-W góry jeździć?
-

aaaaa! Wreszcie!

Jeszcze chce mnie widzieć za 2tyg. a potem już co miesiąc. I dobrze, bo mnie nie stać.
W 20 t.c chce mnie wysłać do innego dżina, żeby mi zrobił badania połówkowe. Także po to, żebym miała dwie obiektywne oceny, nie tylko jego.

Prenatalnych nie zarządza, ale dla własnego spokoju amniopunkcje poleca, jeśli mnie stać i się nie boję. On na usg i połówkowych, cytując, "coś widzi", ale nie lubi takiego określania wad płodu, bo nic nie będzie tak dokładne, jak amniopunkcja.

Na pytanie co jeśli to tokso było jednak, jak już zaszłam w ciążę powiedział, że wyjdzie dopiero po urodzeniu. Ale jeśli to ma być wada wzroku lub słuchu to się nie obawiam. Bardziej rozwoju psychicznego.

Spytałam też, czy można nie zobaczyć rozszczepu na USG. Odesłał mnie do swojego komentarza o prenatalnych - zawsze jest takie ryzyko, głównie amniopunkcja i [tu nie pamiętam co wymienił, coś ze specjalnym usg ew.]dają pełną skuteczność. On może ocenić np. przegrodę nosową czy budowę karku i na tej podstawie dywagować np. o zespole Downa.

Idę na pomidorową

[Samarinda]

Napisane przez weselna01

Wchodzę do dżina - ja zadowolona, że badania ok, dżin się cieszy, że mówię, że ok, patrzy w nie... i pamiętacie co pytałam, co może oznaczać strzałka w górę przy wyniku na toksoplazmozę?

-O cholera - lekarz chwycił się za serce - Przecież pani niedawno przechodziła toksoplazmozę!

Chwyciłam się za serce także. A pamiętacie jak pytałam o strzałkę przy cytomegalii?

-...i cytomegalię też!

Chwytam się za śledzionę.

-Bobobobo ja miałam coś jakby grypę w od 3 do 5 tygodnia ciąży...
-Niee, toksoplazmozę to Pani miała z pół roku temu do roku a cytomegalię rok wcześniej, teraz ma Pani ujemny wynik, to na pewno przynajmniej od 3 miesięcy już nic nie ma.



Nic nie pamiętam, żebym przechodziła

2,7cm , 8 tydzień, 4 dzień. Rozwalony na całą długość - do złudzenia przypomina tym jego ojca na widok miejsca na łóżku Widać głowę, kadłubek, ręce i nogi - śmieszny ten nasz junior

Krwiak znikł zupełnie! : jupi:

A co za tym idzie:

-Przytulać się już do męża wolno?
-
-Do ćwiczeń mogę wrócić?
-
-W góry jeździć?
-

aaaaa! Wreszcie!

Jeszcze chce mnie widzieć za 2tyg. a potem już co miesiąc. I dobrze, bo mnie nie stać.
W 20 t.c chce mnie wysłać do innego dżina, żeby mi zrobił badania połówkowe. Także po to, żebym miała dwie obiektywne oceny, nie tylko jego.

Prenatalnych nie zarządza, ale dla własnego spokoju amniopunkcje poleca, jeśli mnie stać i się nie boję. On na usg i połówkowych, cytując, "coś widzi", ale nie lubi takiego określania wad płodu, bo nic nie będzie tak dokładne, jak amniopunkcja.

Na pytanie co jeśli to tokso było jednak, jak już zaszłam w ciążę powiedział, że wyjdzie dopiero po urodzeniu. Ale jeśli to ma być wada wzroku lub słuchu to się nie obawiam. Bardziej rozwoju psychicznego.

Spytałam też, czy można nie zobaczyć rozszczepu na USG. Odesłał mnie do swojego komentarza o prenatalnych - zawsze jest takie ryzyko, głównie amniopunkcja i [tu nie pamiętam co wymienił, coś ze specjalnym usg ew.]dają pełną skuteczność. On może ocenić np. przegrodę nosową czy budowę karku i na tej podstawie dywagować np. o zespole Downa.

Idę na pomidorową

Ale czad

Ej ale jak to jest możliwe, że Wasz dziedzic ma 2,7 cm, a mój 1,9 i obie jesteśmy w 8t4d?... Z tabelek w internetach wynika, że powinnaś być w 9t3d. Zgupiałam

[Optymistka26]

Napisane przez Samarinda

. Mam nadzieję, że to nie spowoduje ogromnych kłopotów u kijanki

kijanka wyciagnie z ciebie wszystko co jej potrzeba, krzywda sie jej nie stanie, najwyzej ty bedziesz odczuwala niedobory

Napisane przez milako

Jestem szczesliwa, najedzona i spokojna. Na wczorajszej wizycie usg wykazało, ze moja torbiel z 8 cm ma juz 3 i sie zmniejsza

oby tak dalej

Napisane przez chrupa

Też jadę jutro do rodziców, pierwszy raz od miesiąca ruszę się z domu. trzymajcie kciuki za podróż, żebym nie musiała męża po krzakach zatrzymywać

kciuki

Napisane przez milako

A teraz chce pierogów ruskich. Chyba dzis złamie bezglutenowy zakaz :/

ruskie ps. sa tez bezglutenowe

Napisane przez weselna01

Krwiak znikł zupełnie! : jupi:

Prenatalnych nie zarządza, ale dla własnego spokoju amniopunkcje poleca, jeśli mnie stać i się nie boję. On na usg i połówkowych, cytując, "coś widzi", ale nie lubi takiego określania wad płodu, bo nic nie będzie tak dokładne, jak amniopunkcja.

Na pytanie co jeśli to tokso było jednak, jak już zaszłam w ciążę powiedział, że wyjdzie dopiero po urodzeniu. Ale jeśli to ma być wada wzroku lub słuchu to się nie obawiam. Bardziej rozwoju psychicznego.

Spytałam też, czy można nie zobaczyć rozszczepu na USG. Odesłał mnie do swojego komentarza o prenatalnych - zawsze jest takie ryzyko, głównie amniopunkcja i [tu nie pamiętam co wymienił, coś ze specjalnym usg ew.]dają pełną skuteczność. On może ocenić np. przegrodę nosową czy budowę karku i na tej podstawie dywagować np. o zespole Downa.

Idę na pomidorową

za brak krwiaka
poleca amnipunkcje??????! pierwsze slysze, dziwny lekarz...sama amnio jest ryzykowna i moze byc zagrozeniem dla dziecka...wiadomo ze czasem sie ja wykonuje ale przy podejrzeniu powazniejszych wad a nie ot tak


ps. Okolice Rzeszowa, ktoś, coś?

[milako]

Napisane przez ttuska

mąż pewnie Ci przypomni o tym święcie

pewnie tak, pewnie cos kombinuje. Niby człowiek IT,a potrafi chłopak zadziwić. Pierwsza walentynkę jaka od niego dostałam była... Gra, ktory sam napisał. Serduszka, jakies napisy wyskakiwaly. Hahah jakies 10 lat temu, na pierwszym roku studiow.

---------- Dopisano o 05:04 ---------- Poprzedni post napisano o 04:59 ----------

Napisane przez Samarinda

Ale czad

Ej ale jak to jest możliwe, że Wasz dziedzic ma 2,7 cm, a mój 1,9 i obie jesteśmy w 8t4d?... Z tabelek w internetach wynika, że powinnaś być w 9t3d. Zgupiałam

Wiecie co. Popatrzyłam na Wasze TP (Spac cos nie moge, latam po domu) i zbliżone do mnie a CRL duzo większe. Zadziwilam sie, bo moj bejbik 12,1 mm miał w czwartek. Przekopałam badania jeszxze raz, weszłam w rozne kalkulatory i wszystko wiem. Wg mojej ostatniej OM, TP jest 26.09. Wg Obu CRL: z 31.01 i 12.02 takze. Wyglada jakby doktor z 31.01 cos po prostu mi pomylil i on mi wpisał 23.09. Okaże sie na tym genetycznym usg, bo jest najdokładniejsze, ale przynajmniej teraz widze ze bezsenność ma swoje plusy.

---------- Dopisano o 05:07 ---------- Poprzedni post napisano o 05:04 ----------

Napisane przez Optymistka26

ruskie ps. sa tez bezglutenowe

Sa, ale na myśl o nich mnie cofa próbowałam kilka razy i nie. Oj nie.

---------- Dopisano o 05:09 ---------- Poprzedni post napisano o 05:07 ----------

Napisane przez weselna01

Wchodzę do dżina - ja zadowolona, że badania ok, dżin się cieszy, że mówię, że ok, patrzy w nie... i pamiętacie co pytałam, co może oznaczać strzałka w górę przy wyniku na toksoplazmozę?



-O cholera - lekarz chwycił się za serce - Przecież pani niedawno przechodziła toksoplazmozę!



Chwyciłam się za serce także. A pamiętacie jak pytałam o strzałkę przy cytomegalii?



-...i cytomegalię też!



Chwytam się za śledzionę.



-Bobobobo ja miałam coś jakby grypę w od 3 do 5 tygodnia ciąży...

-Niee, toksoplazmozę to Pani miała z pół roku temu do roku a cytomegalię rok wcześniej, teraz ma Pani ujemny wynik, to na pewno przynajmniej od 3 miesięcy już nic nie ma.







Nic nie pamiętam, żebym przechodziła



2,7cm , 8 tydzień, 4 dzień. Rozwalony na całą długość - do złudzenia przypomina tym jego ojca na widok miejsca na łóżku Widać głowę, kadłubek, ręce i nogi - śmieszny ten nasz junior



Krwiak znikł zupełnie! : jupi:



A co za tym idzie:



-Przytulać się już do męża wolno?

-

-Do ćwiczeń mogę wrócić?

-

-W góry jeździć?

-



aaaaa! Wreszcie!



Jeszcze chce mnie widzieć za 2tyg. a potem już co miesiąc. I dobrze, bo mnie nie stać.

W 20 t.c chce mnie wysłać do innego dżina, żeby mi zrobił badania połówkowe. Także po to, żebym miała dwie obiektywne oceny, nie tylko jego.



Prenatalnych nie zarządza, ale dla własnego spokoju amniopunkcje poleca, jeśli mnie stać i się nie boję. On na usg i połówkowych, cytując, "coś widzi", ale nie lubi takiego określania wad płodu, bo nic nie będzie tak dokładne, jak amniopunkcja.



Na pytanie co jeśli to tokso było jednak, jak już zaszłam w ciążę powiedział, że wyjdzie dopiero po urodzeniu. Ale jeśli to ma być wada wzroku lub słuchu to się nie obawiam. Bardziej rozwoju psychicznego.



Spytałam też, czy można nie zobaczyć rozszczepu na USG. Odesłał mnie do swojego komentarza o prenatalnych - zawsze jest takie ryzyko, głównie amniopunkcja i [tu nie pamiętam co wymienił, coś ze specjalnym usg ew.]dają pełną skuteczność. On może ocenić np. przegrodę nosową czy budowę karku i na tej podstawie dywagować np. o zespole Downa.



Idę na pomidorową

Jaka wartka akcja ) super, bardzo sie cieszę, ze wizyta taka udana. Mały rośnie jak na drożdżach, krwiaka nie ma, gory beda!

[Montii]

Weselna zazdroszczę braku krwiaka. Nie wiem czemu to cholerstwo u mnie nie znika :/

A co do amniopunkcji... To sie robi jak jest cos nie tak z wynikami ...

[Manddy]

Napisane przez Optymistka26

poleca amnipunkcje??????! pierwsze slysze, dziwny lekarz...sama amnio jest ryzykowna i moze byc zagrozeniem dla dziecka...wiadomo ze czasem sie ja wykonuje ale przy podejrzeniu powazniejszych wad a nie ot tak

Też słyszałam, że to ryzykowane badanie. Ale podobno ryzyko jest niewielkie a weselna miała jakieś choroby genetyczne w rodzinie o ile się nie mylę i pewnie dlatego takie badanie jest wskazane.

[favianna]

Napisane przez Montii

Weselna zazdroszczę braku krwiaka. Nie wiem czemu to cholerstwo u mnie nie znika :/

A co do amniopunkcji... To sie robi jak jest cos nie tak z wynikami ...

1% ryzyka.
No chyba ze zrobi NIFTY, tylko na to trzeba kupę pieniędzy mieć, ale wtedy nie ma ryzyka i jest 99.9% pewności.

[Polta]

My zdecydowalismy sie na genetyczne i za namowa malza tez na papp-a. A obie pary rodzicow zdziwione, ze po co nam to. Bo jak cos jest nie tak to co... I jakos argument, ze zawsze można leczyc wczesniej/wybrac odpowiedni szpital nie dociera.

[chrupa]

Napisane przez Lea_ny

Zapisałam się do Szymona Kozłowskiego w Babka Medica Center. 220 zł kosztuje tam USG, wiec nienajgorsza cena jak na genetyczne.
Możesz się tam na jedną wizytę zapisać on-line - jak się zarejestrujesz na ich stronie, to wtedy wyświetli Ci się lista lekarzy, którzy robią to USG. Chyba wszyscy mają dobre opinie, ale ten lekarz mi się najbardziej spodobał

A do kogo zapisalas się w Lux Medzie?

Haha, ja do tego samego się zapisałam :P tylko na Ursynowie

[Montii]

Napisane przez Manddy

Też słyszałam, że to ryzykowane badanie. Ale podobno ryzyko jest niewielkie a weselna miała jakieś choroby genetyczne w rodzinie o ile się nie mylę i pewnie dlatego takie badanie jest wskazane.

Aha to nie wiedziałam o genetycznych chorobach.

[gr8ania]

Cześć Dziewczyny
Podczytuję Was już od jakiegoś czasu, ale czekałam do wczorajszej wizyty, żeby się odezwać w końcu
TP mamy na 28.09. Wczoraj Kropek miał już 8,5 mm i pięknie bijące serducho wg om jesteśmy dziś w 7t3d a wg usg 6t5d

[Samarinda]

Napisane przez gr8ania

Cześć Dziewczyny
Podczytuję Was już od jakiegoś czasu, ale czekałam do wczorajszej wizyty, żeby się odezwać w końcu
TP mamy na 28.09. Wczoraj Kropek miał już 8,5 mm i pięknie bijące serducho wg om jesteśmy dziś w 7t3d a wg usg 6t5d

Noooo nareszcie

[Ana__86]

Tak czytam o tym jedzeniu i Wam zazdroszczę, bo ja to teraz prawie nic nie mogę jeść, a chodzi za mną takie tłuste, smażone jedzenie, jakiś fast-food czy coś. Mdłości mam non stop, ale i co chwilę bym jadła. W pierwszej ciąży miałam identycznie, ogólnie źle ją przeszłam i widzę, że teraz będzie tak samo. Spałabym cały czas, padam już po 21, a i jak w dzień ktoś mi się dzieckiem zajmie to potrafię na siedząco zasnąć.
Moja dieta to teraz głównie kasze, owoce i gotowane warzywa, woda, więc ja siłą rzeczy odżywiam się zdrowo, bardziej bo muszę niż chcę.

Ja też się jeszcze nie zapisałam na genetyczne, szczerze to gdyby nie ta nieszczęsna operacja to nawet bym nie szła, ale boję się, że te leki mogły zaszkodzić, strasznie się boję, że dziecko mogłoby być chore. Nie ma dla mnie niczego gorszego. Ale staram się być dobrej myśli.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Weselna gratulacje braku krwiaka, teraz już napewno wszystko będzie dobrze.

[nelyen]

Napisane przez Lea_ny

Zapisałam się do Szymona Kozłowskiego w Babka Medica Center. 220 zł kosztuje tam USG, wiec nienajgorsza cena jak na genetyczne.
Możesz się tam na jedną wizytę zapisać on-line - jak się zarejestrujesz na ich stronie, to wtedy wyświetli Ci się lista lekarzy, którzy robią to USG. Chyba wszyscy mają dobre opinie, ale ten lekarz mi się najbardziej spodobał

A do kogo zapisalas się w Lux Medzie?

Do Szałkowskiego. Hm, 220zł to nie tak dużo, ale jak chcę jeszcze nifty zrobić to razem już ze 3tys. będzie...

[Fortuna1]

Napisane przez Samarinda

Nie, tylko wegetariańskie - ogórek, awokado, omlet, serek philadelphia, może ewentualnie tykwa, jeżeli Małżowi uda się trafić w Kuchniach Świata. On robi sobie normalne, z wędzonym łososiem - będę nadzorować, żeby mył łapki i używał osobnych desek Moje ulubione sushi to nigiri z kalmarem, chyba się zapłaczę



Oklaskiiiiii!

Paluszkow surimi chyba też nie wolno w ciąży? Jeśli chodzi o łososia to można użyć tego wędzonego na ciepło. Achhh też bym zjadła sushi <3 ale dziś za mną chodzi chinszczyzna a najchętniej to bym zjadła zupke chińska grzybowa :P

[Lea_ny]

Napisane przez chrupa

Haha, ja do tego samego się zapisałam tylko na Ursynowie

No proszę! Z tego co kojarzę, to Ty idziesz sporo wczesniej, więc opowiedz mi jak wrażenia


Dziewczyny, które jeszcze się nie zapisały, to chcą klapsa na zachętę czy co? Jak chcecie lekarza z naprawdę dobrymi opiniami, to z terminami będzie się powoli robić krucho

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez gr8ania

Cześć Dziewczyny
Podczytuję Was już od jakiegoś czasu, ale czekałam do wczorajszej wizyty, żeby się odezwać w końcu
TP mamy na 28.09. Wczoraj Kropek miał już 8,5 mm i pięknie bijące serducho wg om jesteśmy dziś w 7t3d a wg usg 6t5d

Witaj!

[Samarinda]

Napisane przez Fortuna1

Paluszkow surimi chyba też nie wolno w ciąży? Jeśli chodzi o łososia to można użyć tego wędzonego na ciepło. Achhh też bym zjadła sushi <3 ale dziś za mną chodzi chinszczyzna a najchętniej to bym zjadła zupke chińska grzybowa :P

Nie wiem jak się przygotowuje surimi, może termicznie? Ja łososia w ogóle teraz nie jem - raczej nie trafi się w sklepach dzikiego, a hodowlane są karmione jakimiś podejrzanymi mączkami i mają dużo metali ciężkich, lekarz odradzał.