Mamusie czerwcowe 2016 cz.3

[motylek1984]

Napisane przez madzius90

Mnie też dziś kłuło po prawej stronie, ale tak nisko, jakby jajnik. Polezalam i przeszło.
W ogóle często odczuwam klucia właśnie tak nisko w okolicach jajników, raz z prawej raz z lewej.

Coś mi wizaz szwankuje

Mnie w zeszłą sobote kłuło miejsce po jajniku, tak że nie mogłam chodzić, nawet mój tż sie przestraszył, ale na szczęście przeszło. Mnie też wizaż coś szwankuje, nie mogłam go otworzyć. Mam mega ochotę na karmi, myślicie, że mogę sie napić? Na etykiecie jest napisane, że zawiera 0.5 alkoholu.

[olinka012]

Napisane przez madzius90

Mnie też dziś kłuło po prawej stronie, ale tak nisko, jakby jajnik. Polezalam i przeszło.
W ogóle często odczuwam klucia właśnie tak nisko w okolicach jajników, raz z prawej raz z lewej.
:

Dzieki madzius, kanwa, motylek.

Narazie przeszlo. Mam nadzieje ze nie wróci.
Piwo z sokiem za mną chodzi karmi też ale nie pije dam radę
Czy ma ktors z was nokie Lumia? Mam go 10mies. Cos mi się stało z systemem. Nie moge w telefonie internetow przeglądać ani FB bo od razu mi strony zamyka:/ chyba muszę go oddać do serwisu. :/

[australia87]

Napisane przez motylek1984

Mnie w zeszłą sobote kłuło miejsce po jajniku, tak że nie mogłam chodzić, nawet mój tż sie przestraszył, ale na szczęście przeszło. Mnie też wizaż coś szwankuje, nie mogłam go otworzyć. Mam mega ochotę na karmi, myślicie, że mogę sie napić? Na etykiecie jest napisane, że zawiera 0.5 alkoholu.

Ja bym nie miała odwagi wypić, ale każdy robi jak uważa

Napisane przez olinka012

Czy ma ktors z was nokie Lumia? Mam go 10mies. Cos mi się stało z systemem. Nie moge w telefonie internetow przeglądać ani FB bo od razu mi strony zamyka:/ chyba muszę go oddać do serwisu. :/

Ja nie mam, ale może próbowałaś go włączyć i wyłączyć? Albo wyjąć baterię? Mój Samsung jak świruje to zawsze któraś z tych metod działa

[kanwa]

Ja pije tylko Warkę 0%
Te z procentami bym nie wypiła.

[motylek1984]

Ja piwa to wogóle nie lubie, nawet latem nie piję, ale karmi uwielbiałam zawszę :-( chyba sobie odpuszczę :-( alkoholu ani kawy nie miałam w ustach od lipca :-(

[Evelinke]

Chudziaszek ja miałam takie typy wózków:
ABC Design - Viper 4 s
Roan - Bass
Adamex
Baby Design - Lupo Comfort
No i X- Lander
I zdecydowałam się na x-landera tylko jeszcze model muszę wybrać, bo mam dwa na oku

Ale ten wózek, do którego dałam linka jest naprawdę ciekawy

Madzius piękny brzuszek

Lala, Kanwa ja też kupuję gotowe ciasto francuskie, mi odpowiada te biedronkowe

A ja po spacerku miałam zrobić obiad a musiałam się położyć, bo brzuszek jakiś taki napięty mi się zrobił i zasnęłam
Więc na szybko zrobiłam sałatkę na pierwszy głód i zamówiłam sobie bagietkę, bo naszła mnie ochota

Miłego wieczoru dziewczyny

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Motylek ja kawę piję jak mam ochotę, fakt jest to raczej mleko z kawą, zawsze taką piłam, bo nie lubię mocnej kawy.
Więc jak masz ochotę na kawę to przecież możesz się napić

Ja na spacerku, właśnie zaliczyłam kawę na wynos z kawiarni

[kanwa]

Też wybraliśmy x landera x cite

[australia87]

Napisane przez kanwa

Też wybraliśmy x landera x cite

My chyba też przy tym zostaniemy

[motylek1984]

Madziuś cudny brzuszek, wy to wszystkie super laski jesteście, a ja to już jak słoń wyglądam i też tak się czuję.

[Evelinke]

Kanwa ja myślę nad x-move i xa
Mają koła pompowane, a to dla mnie ważne no i lekka gondola, bo będę ja wypinać i muszę wnieść do mieszkania.

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Ale x-city tez fajny tylko koła mi nie pasują. U nas stare chodniki, wystające kostki i każda z Mam zwraca mi uwagę, tylko nie kupuj z kołami piankowymi, bo to jest masakra, dziecko zjeżdża, telepie nim a miały wózki z dobrych firm.

[kanwa]

X move dla mnie za ciężki. Będę wnosić wózek na 3 piętro. Ale też mi się bardzo podobał.

[madzius90]

Napisane przez olinka012

Dzieki madzius, kanwa, motylek.

Narazie przeszlo. Mam nadzieje ze nie wróci.
Piwo z sokiem za mną chodzi karmi też ale nie pije dam radę
Czy ma ktors z was nokie Lumia? Mam go 10mies. Cos mi się stało z systemem. Nie moge w telefonie internetow przeglądać ani FB bo od razu mi strony zamyka:/ chyba muszę go oddać do serwisu. :/

Mam Samsunga wiec nie pomogę

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez motylek1984

Madziuś cudny brzuszek, wy to wszystkie super laski jesteście, a ja to już jak słoń wyglądam i też tak się czuję.

I juz nie przesadzaj z tym słoniem. Nosisz pod sercem dwa Skarby to wiadomo ze brzuszek będzie większy

[australia87]

Wizaż zwariował

Napisane przez kanwa

X move dla mnie za ciężki. Będę wnosić wózek na 3 piętro. Ale też mi się bardzo podobał.

Łojesu, a ja na drugie, bez windy... Ale zastanawiam się czy nie zostawiać wózka w aucie, bo nie widzi mi się tak go wnosić i znosić codziennie

[ania230]

Napisane przez madzius90

Mnie też dziś kłuło po prawej stronie, ale tak nisko, jakby jajnik. Polezalam i przeszło.
W ogóle często odczuwam klucia właśnie tak nisko w okolicach jajników, raz z prawej raz z lewej.

Coś mi wizaz szwankuje

mnie również..wiesza się albo jakiś eror wyskakuje :/

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez motylek1984

Madziuś cudny brzuszek, wy to wszystkie super laski jesteście, a ja to już jak słoń wyglądam i też tak się czuję.

Motylku opowiadasz obie wyglądamy jak balony

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez motylek1984

Madziuś cudny brzuszek, wy to wszystkie super laski jesteście, a ja to już jak słoń wyglądam i też tak się czuję.

Motylku opowiadasz obie wyglądamy jak balony

[Weronia93]

Napisane przez madzius90

Domek Zuzi pod koniec 22 tyg
Z Bartkiem taki brzuchol to ja miałam dopiero ok. 30 tyg.

Anuszka jak będziesz miała chwilę to możesz mi dopisać na pierwszej stronie imię- Zuzanna
mam nadzieję, że nam się nie odwidzi

Piękny brzuszek taka piłeczka heehe

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez kanwa

Ja pije tylko Warkę 0%
Te z procentami bym nie wypiła.

Ja czasami na zwilżenie ust od męża troche piwka skosztuje a jak już mam bardzo wielką ochotę to te 0% i o szklaneczke może mniej i mi wysarcza na hoho. Dobrze że nie ma ciepło to by mnie ciągało bardziej. Przed ciążą piłąm piwo może 1 na tydzień i to jesczze te małe 0.33 chyba to jestt taka pojemność

[miszkaaa]

Napisane przez olinka012

Ja bylam na SR. Ale jak mam być szczera niewiele się przydało. Życie najlepiej uczy

Mój mąż po porodzie robił wszystko przy dziecku. Ola jak miała 2tyg byla w szpitalu i pielęgniarki byly w szoku jak on wszystko ogarnia (ja wtedy też bylam w swoim szpitalu)

mi też SR nie bardzo się przydała.
No może tylko w kwestii oddychania przy skurczach (ale to można sobie w necie popatrzeć).
A najwięcej to tak jak piszesz, życie podpowiedziało...

Napisane przez motylek1984

Mnie w zeszłą sobote kłuło miejsce po jajniku, tak że nie mogłam chodzić, nawet mój tż sie przestraszył, ale na szczęście przeszło. Mnie też wizaż coś szwankuje, nie mogłam go otworzyć. Mam mega ochotę na karmi, myślicie, że mogę sie napić? Na etykiecie jest napisane, że zawiera 0.5 alkoholu.

moim zdaniem nic się nie stanie, bez przesady.
Nie pijesz go codziennie a jak weźmiesz dwa łyczki dla smaku to ileż tego alko tam będzie

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

MADZIUS ale masz śliczna piłeczkę


EVELINKE pompowane koła są suuuuper na nierówne tereny. Ogólnie prowadzi się je rewelacyjnie, nie podbija na każdym kamyczku jak przy piankowych.
Moja siostra miała wózek Bugaboo Cameleon i jak dla mnie kólka to porażka. Telepie nim na najmniejszej nierówności.
My mieliśmy Quinny z pompowanymi dużymi kołami i nigdy bym się nie zamieniła na ten Bugaboo.


Mi też wizaż szwankował cały dzień...

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

OLINKA super przepis na gyrosa, zapisałam i zrobię w tygodniu, dzięki!

[ania230]

Kupiłam kosz do prania, kosz na pranie i kosze na kosmetyki
Dodatkowo zamówiłam na allegro rzeczy potrzebne mi do kuchni i w końcu będę mogła normalnie funkcjonować


Teraz idę spać .
Dobranoc

[Anime_Girl]

Napisane przez miszkaaa

mi też SR nie bardzo się przydała.
No może tylko w kwestii oddychania przy skurczach (ale to można sobie w necie popatrzeć).
A najwięcej to tak jak piszesz, życie podpowiedziało...



moim zdaniem nic się nie stanie, bez przesady.
Nie pijesz go codziennie a jak weźmiesz dwa łyczki dla smaku to ileż tego alko tam będzie

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

MADZIUS ale masz śliczna piłeczkę


EVELINKE pompowane koła są suuuuper na nierówne tereny. Ogólnie prowadzi się je rewelacyjnie, nie podbija na każdym kamyczku jak przy piankowych.
Moja siostra miała wózek Bugaboo Cameleon i jak dla mnie kólka to porażka. Telepie nim na najmniejszej nierówności.
My mieliśmy Quinny z pompowanymi dużymi kołami i nigdy bym się nie zamieniła na ten Bugaboo.


Mi też wizaż szwankował cały dzień...

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:35 ----------

OLINKA super przepis na gyrosa, zapisałam i zrobię w tygodniu, dzięki!

No ładnie- nie było mnie tu trochę ponad 24 h,a zaległości w odczytywaniu miałam prawie na godzinę. Rozpisujecie się,że hoho!!)

Napisane przez Miqesi

Witaj, Anime_Girl. To jest już nas 3 z tym terminem: ja, Ty i Veronique, i wszystkie będziemy mieć córeczki

Ale fajnie, kto wie, może kiedyś się poznają)

Napisane przez Madzia9999

Dziewczynki zapisujecie sie do szkoły rodzenia?
Ja znalazlam fajna z dobrymi opiniami i w dodatku na NFZ Zadzwoniłam i pierwszy wolny kurs to połowa marca. Będę wtedy w 29tyg i tak sobie rozmyślam czy nie będzie mi już cieżko uczestniczyc w zajęciach.
Jak Wy się na to zapatrujecie - pyt do dziewczyn które już rodziły/chodziły do szkoły rodzenia w którym tyg zaczełyscie chodzić do szkoly rodzenia?

Madzia, ja rodzę 22.06 do SR chodzimy od początku lutego, korzystając,że jesteśmy jeszcze w Warszawie a tu szkoła jest na NFZ. Jak dla mnie jest bardzo fajnie: był psycholog, fizjoterapeuta dziecięcy, fizjoterapeutka od dorosłych, ginekolog a w ten poniedziałek ma być pediatra.
Oprócz tego, że każdy omawiał swoją działkę, czyli było o porodzie, bejbi blues i depresji poporodowej, fozjologii malucha, asymetrii małego ciałka, rozwoju psychicznym maleństwa, to uczyliśmy się różnych sposobów na noszenie dzidzi, kąpiel....Naprawdę bardzo dużo tego było

Mi dużo osób odradzało szkołę rodzenia, że niby nie ma sensu itd.- wiem,że to tylko wszystko teoria, ale zawsze jakieś źródło wiedzy no i rozrywka dla mnie, która od 4 miesięcy siedzę w domku;p
U nas większość par< łącznie ok.12> przychodzi z partnerem i rodzi w marcu. góra kwietniu- dużo osób mówiło,że ja chodzę za wcześnie, bo jeszcze nie mam dużego brzuszka i nie wszystkie ćwiczenia u mnie wychodzą
Także jeśli masz okazję i czas to ja polecam

Napisane przez motylek1984

U mnie w szpitalu, też chyba jest sr, ale nie wiem czy jest sens chodzić jak ja się szykuje na CC?

motylek, u nas kilka par będzie miało cc, co więcej są chyba 3 pary, które już są po porodach cc i znów przyszły odświeżyć wiedzę, ginekolog sporo mówiła o cc,takze jak masz okazję to się zapisz

Napisane przez australia87

Zapisałam się na dwa warsztaty z linków podrzuconych przez fiazo, może to wystarczy, może na któryś mężu się załapie

a podałabyś mi linka o jakich warsztatach mowa?;>

Napisane przez Evelinke

Hej

Ale trafiłam na fajny wózek, fajnie wyposażony i cenowo też ok, także jakby któraś jeszcze stała przed wyborem wózka, to można zerknąć na firmę Roan model Bass
http://www.roan.pl/#bass.html[COLOR="Silver"]

no właśnie wózek.. mnie właśnie on najbardzije martwi. Wymieniliśmy ostatnio samochód na chevrolet aveo, który ma bagażnik w najwęższym miejscuchyba 86cm - boję się,że to będzie mnie ograniczać przy wyborze.
Ciekawe ile ten bass kosztuje...

Napisane przez olinka012

ZAPIEKANKA "GYROS"

(4 porcje)

500 g filetów z piersi kurczaka,

200 g ryżu,

1 cebula,

2 duże czerwone papryki,

5 szt. ogórków konserwowych,

200 g żółtego sera,

przyprawa kebab-gyros,

3 łyżki oleju lub oliwy,

4 łyżki majonezu,

6 łyżek ketchupu



Mięso pokroić w kostkę, wymieszać z przyprawą gyros i razem z posiekaną cebulą podsmażyć na oleju/oliwie. Ryż ugotować na sypko i ułożyć na dnie żaroodpornego naczynia. Posmarować 2 łyżkami majonezu i 3 łyżkami ketchupu. Na ryż wyłożyć kurczaka i posypać 1/3 startego sera. Ułożyć pokrojone w plastry ogórki konserwowe i pokrojoną w kostkę paprykę. Posypać pozostałym serem. Posmarować pozostałymi 2 łyżkami majonezu i 3 łyżkami ketchupu.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez około 30-40 minut, aż ser się stopi

mmm,aż mi ślinka leci.. kiedyś jak miałam fazę na sałatkę gyros, mogłam ją jeść codziennie wiec już wiem co w najbliższych dniach zrobię na obiad;D

Napisane przez madzius90

Domek Zuzi pod koniec 22 tyg
Z Bartkiem taki brzuchol to ja miałam dopiero ok. 30 tyg.

Anuszka jak będziesz miała chwilę to możesz mi dopisać na pierwszej stronie imię- Zuzanna
mam nadzieję, że nam się nie odwidzi

Ale śliczny brzusio!!! A Zuzia- prześlicznie, jak moja chrześnica, aparatka))


Mnie też co jakiś czas kuje w prawym boku, zrzucam to na rozrastająca macicę- poleżę i jest ok
a dziś kupiliśmy używane łóżko z Ikei za 150 zł- nowe jest za 1100;D Nasz pierwszy mebel do nowego gniazdka, do którego już za kilka dni się przeprowadzamy
oprócz tego zrobiłam obiadek- makaron z sosem z pieczarek, kurczaka i pomidorów suszonych, no i rozsyłałam link do swoich badań na mgr, bo naprawdę krucho z tym stoję...
jutro, korzystając z ostatnich dni w Warszaiwe mieliśmy iść do teatru,ale mam takie wyrzuty,ze nie pisze mgr,że chyba się ukarze i nie pójdziemy- musże w końcu cos zrobić i pooddawać książki do biblioteki!

Także idę spać, by jutro mieć siłę na pisanie gr. Trzymajcie za mnie kciuki żeby mi się to udało i żebym podostawała troche odpowiedzi na swoje badania bo się stresuję,a jak wiadomo Tosia tego nie lubi

Dobranoc Mamuśki

Ps. jak któraś z Was zna mamy, które mają dzieci ze spektrum autyzmu i chciałaby zrobić cos dla mnie, to byłabym wdzięczna za przekazanie linka do badań.
https://docs.google.com/forms/d/1yTz...CapqM/viewform
Chyba już tu pisałam, że jak chciałam przeprowadzić badanie tradycyjnie i roznosiłam do różnych placówek testy za które zapłaciłam w ptp to z 40 odzyskałam 4..;/
Z góry bardzo Wam dziękuję i jeszcze raz dobranoc;*

[LaLaRe87]

Melduję, ze Planeta Singli to jeden z przyjemniejszych polskich filmow ostatnich lat polecam serdecznie, mąz tez pozytywnie zaskoczony pozniej poszlismy na kolacyjkę milej niedzieli,Dziewczyny!

[australia87]

Anime Girl, są w tym poście: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post55807436

Dzień dobry wszystkim Ja zaraz idę na zajęcia, ale chyba dziś sobie je nieco skrócę Siedzieć na tym twardym krześle to masakra, a mimo, że co jakiś czas sobie wychodzę żeby się przejść, to wczoraj młoda mnie prawie cały czas kopała - chyba się jej nie podobało

Lalare, to fajnie, że się podobało

[kaska87]

cześć
witam się po dość długiej nieobecności...
wczoraj miałam wizytę wszystko ok syn nadal jest synem... waży 595g ja mam wyniki krzywej cukrowej i nie mam cukrzycy od początku ciąży mam +3kg lekarz pochwalił więc jestem dobrej myśli- pewnie nie przytyję więcej niż w 1 ciąży (8kg) i zleci od razu

poza tym po staremu nadal pracuję... ale już sił trochę brak, brzuch boli, a wczoraj myślałam, że nagle kataru dostałam... robiłam sałatkę w kuchni poszłam wydmuchać nos a tam krew.... także chyba przemęczenie w pracy+Miki w domu szalejący+ciagły stres wychodzą....

no i jakoś nie mam nastroju udzielać się na wątku, z wiadomych względów nie umiem się jakoś cieszyć, już próbuję sobie to różnie tłumaczyć, próbuję sama siebie przekonywać, że jest ok, ale chyba już nigdy nie będzie dlatego nie chcę smęcić

[Radena]

Napisane przez kaska87

cześć
witam się po dość długiej nieobecności...
wczoraj miałam wizytę wszystko ok syn nadal jest synem... waży 595g ja mam wyniki krzywej cukrowej i nie mam cukrzycy od początku ciąży mam +3kg lekarz pochwalił więc jestem dobrej myśli- pewnie nie przytyję więcej niż w 1 ciąży (8kg) i zleci od razu

poza tym po staremu nadal pracuję... ale już sił trochę brak, brzuch boli, a wczoraj myślałam, że nagle kataru dostałam... robiłam sałatkę w kuchni poszłam wydmuchać nos a tam krew.... także chyba przemęczenie w pracy+Miki w domu szalejący+ciagły stres wychodzą....

no i jakoś nie mam nastroju udzielać się na wątku, z wiadomych względów nie umiem się jakoś cieszyć, już próbuję sobie to różnie tłumaczyć, próbuję sama siebie przekonywać, że jest ok, ale chyba już nigdy nie będzie dlatego nie chcę smęcić

Kasia,a nie wybierasz się na zwolnienie lekarskie? Dlaczego myślisz,że nigdy nie będzie ok?

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Cicho tu z rana w niedzielę Leżę jeszcze w łóżku i rozmyślam nad wychowywaniem Basi. Chciałabym,żeby była szczęśliwym i pewnym swojej wartości czlowiekiem. Wiem,że to wcześnie,chociaż może wcale nie. Nie chcę żeby moja córka czuła presję bycia najlepszą, dogodzenia mi swoim zachowaniem,posluszenstwe m itd. Już zaczynam czytać książki psychologiczne i wbrew pozorom nawet zwykle sytuacje jakie widzimy na codzień w sklepie czy w innym miejscu publicznym mają duży wpływ na to jak dziecko będzie o sobie myśleć,jak będzie reagować...to jak tłumaczymy różne rzeczy,czy pozwalamy mu decydować o sobie. Mam ciągle wątpliwości,czy sobie poradzę:-( czy nie przegne w któraś stronę. Wiecie,że są matki,które uczą swoje głodne dzieci czekania do pory posiłku? I nie mówię tu np o 5 latkach,tylko o tych które jeszcze nie potrafią wyrazić swoich potrzeb. A potem taki człowiek nie jest w stanie rozpoznać i nazwać swoich potrzeb,skoro już w wieku niemowlecym były negowane. Dobra,już kończę psychologiczne wywody. Miłego dnia;-)

[Madzia9999]

Napisane przez madzius90

Domek Zuzi pod koniec 22 tyg
Z Bartkiem taki brzuchol to ja miałam dopiero ok. 30 tyg.

Anuszka jak będziesz miała chwilę to możesz mi dopisać na pierwszej stronie imię- Zuzanna
mam nadzieję, że nam się nie odwidzi

Piękny brzuszek Już taki wyraźny

Napisane przez australia87

Wizaż zwariował


Łojesu, a ja na drugie, bez windy... Ale zastanawiam się czy nie zostawiać wózka w aucie, bo nie widzi mi się tak go wnosić i znosić codziennie

Ja na wysokim parterze mieszkam, ale też chyba bedę w aucie wózek trzymala chyba średnio mi się będzie go chcialo w całości tachać zwłąszcza jak cieplo będzie

Napisane przez kaska87

cześć
witam się po dość długiej nieobecności...
wczoraj miałam wizytę wszystko ok syn nadal jest synem... waży 595g ja mam wyniki krzywej cukrowej i nie mam cukrzycy od początku ciąży mam +3kg lekarz pochwalił więc jestem dobrej myśli- pewnie nie przytyję więcej niż w 1 ciąży (8kg) i zleci od razu

poza tym po staremu nadal pracuję... ale już sił trochę brak, brzuch boli, a wczoraj myślałam, że nagle kataru dostałam... robiłam sałatkę w kuchni poszłam wydmuchać nos a tam krew.... także chyba przemęczenie w pracy+Miki w domu szalejący+ciagły stres wychodzą....

no i jakoś nie mam nastroju udzielać się na wątku, z wiadomych względów nie umiem się jakoś cieszyć, już próbuję sobie to różnie tłumaczyć, próbuję sama siebie przekonywać, że jest ok, ale chyba już nigdy nie będzie dlatego nie chcę smęcić

Kasia Życzę Ci tylko pozytywnego myślenia
Może warto troszkę zwolnić dla dobra swojego i dzieci
Dawaj znać czasem jak się masz, cobyśmy się nie martwiły o Ciebie

Napisane przez Radena

Kasia,a nie wybierasz się na zwolnienie lekarskie? Dlaczego myślisz,że nigdy nie będzie ok?

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Cicho tu z rana w niedzielę Leżę jeszcze w łóżku i rozmyślam nad wychowywaniem Basi. Chciałabym,żeby była szczęśliwym i pewnym swojej wartości czlowiekiem. Wiem,że to wcześnie,chociaż może wcale nie. Nie chcę żeby moja córka czuła presję bycia najlepszą, dogodzenia mi swoim zachowaniem,posluszenstwe m itd. Już zaczynam czytać książki psychologiczne i wbrew pozorom nawet zwykle sytuacje jakie widzimy na codzień w sklepie czy w innym miejscu publicznym mają duży wpływ na to jak dziecko będzie o sobie myśleć,jak będzie reagować...to jak tłumaczymy różne rzeczy,czy pozwalamy mu decydować o sobie. Mam ciągle wątpliwości,czy sobie poradzę:-( czy nie przegne w któraś stronę. Wiecie,że są matki,które uczą swoje głodne dzieci czekania do pory posiłku? I nie mówię tu np o 5 latkach,tylko o tych które jeszcze nie potrafią wyrazić swoich potrzeb. A potem taki człowiek nie jest w stanie rozpoznać i nazwać swoich potrzeb,skoro już w wieku niemowlecym były negowane. Dobra,już kończę psychologiczne wywody. Miłego dnia;-)

Tez mam czasem takie przemyślenia, poza tym przeraża mnie że takie maleństwo mające ok rok i 3 miesiące oddam do żłobka i tyle fajnych chwil z mała mnie ominie Może jeszcze przemyslę kwestię urlopu wychowawczgo, zobaczę jak finansowo za ten czas będziemy sobie radzić

Dziś TŻ zrobił mi pyszną jajecznicę na śniadanie plus herbatka rooibos z cytrusami
Teraz zabieram się za pieczenie murzynka mocno czekoladowgo z wiśniami z domowego kompotu od mamy

Olinka dziękuję za przepis Możesz skopiuj go do klubu żeby nie zginąl

Dziękuję również za odpowiedzi i informację dot SR Jestem jak najbardziej chętna na te zajęcia tylko troszke mnie martwi to, że sama będę na znacznej części zajęć

Soffinka my mieszkamy w aglomeracji Łodzkiej tuż przy samej Łodzi - Zgierz

[zebrah]

Napisane przez Radena

Kasia,a nie wybierasz się na zwolnienie lekarskie? Dlaczego myślisz,że nigdy nie będzie ok?

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Cicho tu z rana w niedzielę Leżę jeszcze w łóżku i rozmyślam nad wychowywaniem Basi. Chciałabym,żeby była szczęśliwym i pewnym swojej wartości czlowiekiem. Wiem,że to wcześnie,chociaż może wcale nie. Nie chcę żeby moja córka czuła presję bycia najlepszą, dogodzenia mi swoim zachowaniem,posluszenstwe m itd. Już zaczynam czytać książki psychologiczne i wbrew pozorom nawet zwykle sytuacje jakie widzimy na codzień w sklepie czy w innym miejscu publicznym mają duży wpływ na to jak dziecko będzie o sobie myśleć,jak będzie reagować...to jak tłumaczymy różne rzeczy,czy pozwalamy mu decydować o sobie. Mam ciągle wątpliwości,czy sobie poradzę:-( czy nie przegne w któraś stronę. Wiecie,że są matki,które uczą swoje głodne dzieci czekania do pory posiłku? I nie mówię tu np o 5 latkach,tylko o tych które jeszcze nie potrafią wyrazić swoich potrzeb. A potem taki człowiek nie jest w stanie rozpoznać i nazwać swoich potrzeb,skoro już w wieku niemowlecym były negowane. Dobra,już kończę psychologiczne wywody. Miłego dnia;-)

Radena- też nieraz o tym myślę, ale jakoś ufam, że uda nam się z mężem przekazać synkowi/om nasz system wartości. Trochę dyscypliny jest dziecku potrzebne i posłuszeństwa- przecież musi żyć w społeczeństwie i dostosować się później do szkoły, potem pracy i nie czuć się outsiderem. No i generalnie myślę, że zeschizowani rodzice wychowują zeschizowane dzieci- warto zacząć od siebie. A idealnym rodzicem i tak i tak nie uda się zostać, bo takich nie ma. Będzie dobrze Radena

Kasia- a co to za czarnowidzenie? Z czym nie będzie ok? Napisz w klubie jak tu nie możesz.
Australia- miłych zajęć
LaLaRe- ja też widziałam tydzień temu Planeta Singli- taki przyjemny, lekki film

Anime- ja nie chodziłam w 1 ciąży na szkołę rodzenia i teraz też nie zamierzam. Czytałam za to książki o pielęgnacji noworodka i dużo dało mi wtedy też forum mamuś na wizazu

Motylek- to może już 0%? A piłaś kiedyś kwas chlebowy? Taki podobny trochę w smaku do karmi.

Wizaz coś szwankuje od wczoraj hmm

[Madzia9999]

U mnie też wizaż świruje, wczoraj na aplikacji chcialam odpisać i posty się nie wysylały :/ Odpusciłam sobie koniec z końcem

[Radena]

Czytałam gdzieś ze chyba kwasu też nie możemy pić,bo chciałam kiedyś. Ale nie pamiętam dlaczego nie

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

A nie,coś tu piszą o konserwantach,utrwalaczac h i alkoholu. Więc jak na etykiecie jest ze 0 procent to ja bym piła

[Madzia9999]

Ja ostatnio Warkę zero % z limonką wypiłam a potem doczytałam malutkim drukiem, ze ma mniej niż0.5 alko :P Dziwne to niby, ale wolniutko piłam tą malą puszkę więc nie panikuję

[Radena]

Napisane przez Madzia9999

Ja ostatnio Warkę zero % z limonką wypiłam a potem doczytałam malutkim drukiem, ze ma mniej niż0.5 alko :P Dziwne to niby, ale wolniutko piłam tą malą puszkę więc nie panikuję

A to nie jest pół procent jakiegoś wsadu piwnego? Nie alko?

[kanwa]

Napisane przez australia87

Wizaż zwariował


Łojesu, a ja na drugie, bez windy... Ale zastanawiam się czy nie zostawiać wózka w aucie, bo nie widzi mi się tak go wnosić i znosić codziennie

Ja muszę jakoś sobie poradzić z wnoszeniem dlatego wózek jak najlżejszy.

Napisane przez kaska87

cześć
witam się po dość długiej nieobecności...
wczoraj miałam wizytę wszystko ok syn nadal jest synem... waży 595g ja mam wyniki krzywej cukrowej i nie mam cukrzycy od początku ciąży mam +3kg lekarz pochwalił więc jestem dobrej myśli- pewnie nie przytyję więcej niż w 1 ciąży (8kg) i zleci od razu

poza tym po staremu nadal pracuję... ale już sił trochę brak, brzuch boli, a wczoraj myślałam, że nagle kataru dostałam... robiłam sałatkę w kuchni poszłam wydmuchać nos a tam krew.... także chyba przemęczenie w pracy+Miki w domu szalejący+ciagły stres wychodzą....

no i jakoś nie mam nastroju udzielać się na wątku, z wiadomych względów nie umiem się jakoś cieszyć, już próbuję sobie to różnie tłumaczyć, próbuję sama siebie przekonywać, że jest ok, ale chyba już nigdy nie będzie dlatego nie chcę smęcić

Gratki udanej wizyty

Napisane przez Madzia9999

Ja ostatnio Warkę zero % z limonką wypiłam a potem doczytałam malutkim drukiem, ze ma mniej niż0.5 alko :P Dziwne to niby, ale wolniutko piłam tą malą puszkę więc nie panikuję

Bez alkoholu jest tylko Warka 0% taka w normalnych pół litrowy puszkach srebrno niebieska cytrynowa reszta ma małą ale ma zawartość alkoholu.Zazwyczaj piszą bezalkoholowe a w składzie jest właśnie ten 1% albo 0,5 %
Czytajcie dokladnie skład

[misia880]

Lepiej sobie kupic pikolo