Mamusie kwietniowe - część V :-)

[kejka90]

Gosiaczek ja mialam ale takie chwilowe, mocne bole...tak jakby maly ucisnal nerw, doslownie kilka sekund. Ale dawno (tfu tfu) nie mialam...
A moze wymasuj ta noge? Bo moze cos z zylami sie dzieje?

Zaraz przyjdzie pizza na kolacje a moje dziecko ma znow czkawke..bidulka mala...

[gosiaczek071]

Promocja na bagme soe
Skończyła, niestety sa juz w normalnych cenach

Ggi nie wsystkie kostki to samo zło ja mam kostki BIO mozna kupic na dziale ze zdrowa żywnością i w rossmannie na spożywce bio

Bol nogi przeszedł, jak wzięłam 2 magnezy i nospe (ta dawna popołudniowa) i potrzymalam nóżki w gorze

Co do "pomocy po porodzie" juz kiedyś wam pisałam, ze ja zostałam sama z dwójka dzieciaków po cc, maz ani nie brał wolnego ani wcześniej nie wracał z pracy (tylko ok 19-na kąpiel a czasem i pozniej), ani mama ani teściowa nie przyjeżdżały, teściowa robiła dla mnie obiady czasami. Teraz tez jej pomoc bedzie raczek na tym polegac, bo w sumie inna mi niepotrzebna. No i weźmie pewnie czasem dzieciaki.

Mnie by szlag trafił jakby mi soe ktos na łeb zwalił, a tak jak zrobi obiad raz na jakis czas czy dziexi weźmie to mi wystarczy. Przez miesiac po porodzie jesCze bedzie przychodzić ta pani do sprzątania a potem juz chce robic wsystKo sama tak jak
Kiedyś

[MaLoS]

Napisane przez kajaja

Hejka ja gdzieś nie mam weny na pisanie ale czytam

No ja tez właśnie tak, czytam regularnie dzisiaj dzien leniuszka mam, wyleguje sie w łożku po wczorajszej imprezie babyshower, mega miłe spotkanie miałam z dziewczynami, było nas 11 ze mną plus kilkoro dzieci, pełno jedzonka pysznego i kupa śmiechu a dziś TŻ mnie rozpieszcza i donosi co chwile jakies przysmaki do łóżka np domowe zapiekanki


Kopycio--- dobrze, ze Twoja Mama ma opiekę, a Ty skup sie na sobie i maleństwie żebyś dorodnego wnuka Jej podarowała

[annihilate]

A ja właśnie dzisiaj cały dzień u teściów siedzę :P
Trochę po komisach pojeździliśmy bo musimy nowe auto kupić..

Powiem Wam, że jak wieczór przychodzi to mam ogromną ochotę już urodzić, z kolei rano i w ciągu dnia to stwierdzam, że jeszcze mam czas

[GGI]

Napisane przez gosiaczek071

Promocja na bagme soe
Skończyła, niestety sa juz w normalnych cenach

Ggi nie wsystkie kostki to samo zło ja mam kostki BIO mozna kupic na dziale ze zdrowa żywnością i w rossmannie na spożywce bio

Bol nogi przeszedł, jak wzięłam 2 magnezy i nospe (ta dawna popołudniowa) i potrzymalam nóżki w gorze

Co do "pomocy po porodzie" juz kiedyś wam pisałam, ze ja zostałam sama z dwójka dzieciaków po cc, maz ani nie brał wolnego ani wcześniej nie wracał z pracy (tylko ok 19-na kąpiel a czasem i pozniej), ani mama ani teściowa nie przyjeżdżały, teściowa robiła dla mnie obiady czasami. Teraz tez jej pomoc bedzie raczek na tym polegac, bo w sumie inna mi niepotrzebna. No i weźmie pewnie czasem dzieciaki.

Mnie by szlag trafił jakby mi soe ktos na łeb zwalił, a tak jak zrobi obiad raz na jakis czas czy dziexi weźmie to mi wystarczy. Przez miesiac po porodzie jesCze bedzie przychodzić ta pani do sprzątania a potem juz chce robic wsystKo sama tak jak
Kiedyś

No oki z tą kostką e BIO ale mimo wszystko nie przekonuje mnie!!!
U mnie w domu to zupa zawsze na kości a rosół to indyk i wolowe! ale każdy ma swoje poglądy i przyzwyczajenia.
Nie używam żadnych veget gotowych prypraw itd... no ale to moje widzimisie

[kejka90]

GGI no widzisz, a u mnie zupa nigdy na kosci. Jedynie rosol robie na miesie... Takze no

[beth007]

Napisane przez gosiaczek071

Tak wlasnie mówiłam do męża, ze moze na złość zrobiła odbierając to pismo, skorowiedizala ze nie moze i jak wazne jest nie odbieranie go przed weekendem ja bym ja z chęcią mocno zje.bala ale maz mnie powstrzymał, bo jeszcze zawału dostanie i będziemy miec dopiero kłopot



Dolej wody, daj ziele angielskie i liść, gotuj jeszcze. Jak masz jeszcze warzywa to dodaj- wyciągną sol

Tak zrobiłam i z makaronem jakoś dało się to zjeść ale bez szału. ..

Dzięki dziewczyny za rady! Będę pamiętała następnym razem o ziemniaku

Napisane przez patryska0804

Beth ja też robie rosół mam nadzieje ze mi wyjdzie :p mąż się śmieje ze jak coś to jeszcze bigos mamy

I udał się czy jednak bigos? :-P


GGI czułam się okej a takie zaslabniecia zdarzają mi się często. A badania porobili wiec nie było sensu. Pewnie trochę ryzykowne no ale już mam dość szpitali :-P

Co do kostek. To tak używam :-D i nie tych Bio :-P
Robie oczywiście na mięsie. Zawsze kurczak lub indyk i wołowiny troszkę ale kostkę i tak dorzucam bo bez niej jakoś mi nie smakuje pewnie głupie przyzwyczajenie po prostu :-P




Co do pomocy po porodzie. Ja wiem ze będzie mi potrzebna i niby się każdy deklaruje. Tylko gadanie a działanie to dwie różne rzeczy i jakoś mam wątpliwości że serio dostane pomoc... od teściowej juz na bank nie haha! :-P

[GGI]

Napisane przez beth007

Tak zrobiłam i z makaronem jakoś dało się to zjeść ale bez szału. ..

Dzięki dziewczyny za rady! Będę pamiętała następnym razem o ziemniaku










I udał się czy jednak bigos? :-P


GGI czułam się okej a takie zaslabniecia zdarzają mi się często. A badania porobili wiec nie było sensu. Pewnie trochę ryzykowne no ale już mam dość szpitali :-P

Co do kostek. To tak używam :-D i nie tych Bio :-P
Robie oczywiście na mięsie. Zawsze kurczak lub indyk i wołowiny troszkę ale kostkę i tak dorzucam bo bez niej jakoś mi nie smakuje pewnie głupie przyzwyczajenie po prostu :-P




Co do pomocy po porodzie. Ja wiem ze będzie mi potrzebna i niby się każdy deklaruje. Tylko gadanie a działanie to dwie różne rzeczy i jakoś mam wątpliwości że serio dostane pomoc... od teściowej juz na bank nie haha! :-P

No nie ładnie że nie BIO :P
ale to prawda to kwestia przyzwyczajenia.

Pomoc!
teściową sobie odpuść :P
a moze uda się że ktoś z rodziny jeszcze pomoże i pamietaj jest jeszzcze mąż moze weźmie urlop tacierzyński albo inne wolne po porodzie cc a taki bedziesz miec bedzie mu sie nalezało L4 (opieka nad Toba) !

[lucy111]

Napisane przez GGI

No oki z tą kostką e BIO ale mimo wszystko nie przekonuje mnie!!!
U mnie w domu to zupa zawsze na kości a rosół to indyk i wolowe! ale każdy ma swoje poglądy i przyzwyczajenia.
Nie używam żadnych veget gotowych prypraw itd... no ale to moje widzimisie

Zgadzamy się w tej kwestii w 100%. Musi być na mieściła dużo warzyw do wywaru. A przyprawy tylko te naturalne.

Napisane przez beth007

Tak zrobiłam i z makaronem jakoś dało się to zjeść ale bez szału. ..

Dzięki dziewczyny za rady! Będę pamiętała następnym razem o ziemniaku










I udał się czy jednak bigos? :-P


GGI czułam się okej a takie zaslabniecia zdarzają mi się często. A badania porobili wiec nie było sensu. Pewnie trochę ryzykowne no ale już mam dość szpitali :-P

Co do kostek. To tak używam :-D i nie tych Bio :-P
Robie oczywiście na mięsie. Zawsze kurczak lub indyk i wołowiny troszkę ale kostkę i tak dorzucam bo bez niej jakoś mi nie smakuje pewnie głupie przyzwyczajenie po prostu :-P




Co do pomocy po porodzie. Ja wiem ze będzie mi potrzebna i niby się każdy deklaruje. Tylko gadanie a działanie to dwie różne rzeczy i jakoś mam wątpliwości że serio dostane pomoc... od teściowej juz na bank nie haha! :-P

Spróbuj dawać więcej warzyw do wywaru, u mnie obowiązkowe są marchew pietruszka por i troche selera. Czasem też cebula. Do tego sól i świeżo mielony pieprz na koniec i juz nie trzeba niczym więcej doprawiac no i zawsze świeża natka ☺
Kiedyś też nie do pomyślenia była dla mnie zupa bez vegety ale dość szybko można się przestawić 😊

[gosiaczek071]

U mnie tez rosół na dużej ilości mięsa (mieszane- żeberka, kości, szyja indyka, golonka) plus duuuuuzo włoszczyzny, lubczyk, przyprawy. Jeśli daje kostkę to
1 bio (poczytaj skład tam nic złego nie ma) na 5 l garnek. Przypieczona cebula i pół buraka aby był złoty kolor. Tak sie nauczyłam od tesciowej. I podstawa-długie gotowanie 3-4 godziny i jest rosołek pierwsza klasa.

Jest tez przepis na termomisia na "kostki rosołowe" i tez na samych naturalnych składnikach, wiec wsystKo jest dobre.
To sie tylko potocznie nazywa "kostka rosołowa" i moze sie kojarzyć z tymi tradycyjnymi.

[tabaska25]

Dziewczyny wchodzę zaraz do wanny z masłem koko oczywiście nic do niej nie dawać poza maslem? Żadnych innych środków? A co z włosami? Mozna je tez naoleic jakos? Potem wystarczy splukac i umyć?

[lulka19]

Napisane przez MaLoS

No ja tez właśnie tak, czytam regularnie dzisiaj dzien leniuszka mam, wyleguje sie w łożku po wczorajszej imprezie babyshower, mega miłe spotkanie miałam z dziewczynami, było nas 11 ze mną plus kilkoro dzieci, pełno jedzonka pysznego i kupa śmiechu a dziś TŻ mnie rozpieszcza i donosi co chwile jakies przysmaki do łóżka np domowe zapiekanki

Kopycio--- dobrze, ze Twoja Mama ma opiekę, a Ty skup sie na sobie i maleństwie żebyś dorodnego wnuka Jej podarowała

Super, że imprezka się udała

Napisane przez annihilate

A ja właśnie dzisiaj cały dzień u teściów siedzę :P
Trochę po komisach pojeździliśmy bo musimy nowe auto kupić..

Powiem Wam, że jak wieczór przychodzi to mam ogromną ochotę już urodzić, z kolei rano i w ciągu dnia to stwierdzam, że jeszcze mam czas

Haha coś Ty. Ja na noc mam panikę, bo najczęściej rodzi się chyba w nocy W dzień jestem odważniejsza

[kejka90]

Tabaska ja oprocz koko nic nie daje. Jak wychodze to jedynie szybo tamte miejsca plynem do higieny intymnej i strategiczne miejsca zelem pod prysznic, coby sie jemak umyc a z reszty ciala nie zmywac oleju wlosy po koko sa mega takze mozesz spokojnie sobie w tym z wlosami polezec a na koniec umyc

[gosiaczek071]

Ja dzis dzieci kąpalam w koko ale fajni byli tacy mieciutcy po kąpieli
Fajny mam tatuaż? ImageUploadedByWizaz Forum1456693305.625585.jpg

[tabaska25]

Boże laski ten olej to jakas masakra jest po prostu wspanialy!!! Ciało jest takie mięciutkie stopki jak u bobasa ale mąż mnie wyciagal z wanny tak slisko Dzidziusia balabym się w tym myc bo zbyt niebezpiecznie. Naoliwilam sobie tez włosy i potrzymam je do jutra, rano umyje, uzylam go takze do zmycia makijażu, robi to lepiej niż plyn micelarny ahh jestem zachwycona no i nie musze się smarować tymi ochydnymi oliwkami dziekuje

[gosiaczek071]

Napisane przez tabaska25

Boże laski ten olej to jakas masakra jest po prostu wspanialy!!! Ciało jest takie mięciutkie stopki jak u bobasa ale mąż mnie wyciagal z wanny tak slisko Dzidziusia balabym się w tym myc bo zbyt niebezpiecznie. Naoliwilam sobie tez włosy i potrzymam je do jutra, rano umyje, uzylam go takze do zmycia makijażu, robi to lepiej niż plyn micelarny ahh jestem zachwycona no i nie musze się smarować tymi ochydnymi oliwkami dziekuje

To ile dałaś? Ja wychodziłam normalnie dziexi tez dałam łyżkę
Tabaska ty zaczynasz 9 m-c we wtorek? jesteś dzien po mnie

[tabaska25]

Dalam 2 lyzki ale mam duza wannę.

Apka pokazuje mi juz 36tc wiec 35+1 a to chyba juz rozpoczęty 9 miesiac

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Gosia a kiedy miałaś ostatnia miesiączkę? Ja 28 czerwca, na apce to pokazuje mi 10kwietnia, ale tam chyba zaznaczyłam ze mam cykle 33 dniowe i tak jakos śmiesznie wyliczylo, ale sugeruje sie tym co mam w karcie, a wiec 5.04

[kopycio]

Gosiaczek super tatuaż jakis szef kuchni na nim??

Tak zachwalacie ten olej to ja tez sobie zakupie, a co brała któraś z gemini? Nie jest tam napisane czy rafinowany czy nie, a jutro puszczam zamowienie

[tabaska25]

Ja mam rafinowany i nie pachnący, ale mysle ze jak do kąpieli to bez sensu płacić 2x tyle za nieraginowany, no chyba ze będziesz go spożywać, to wtedy ma wiecej wartości odżywczych

[a_g_ata]

Napisane przez annihilate

A ja właśnie dzisiaj cały dzień u teściów siedzę :P
Trochę po komisach pojeździliśmy bo musimy nowe auto kupić..

Powiem Wam, że jak wieczór przychodzi to mam ogromną ochotę już urodzić, z kolei rano i w ciągu dnia to stwierdzam, że jeszcze mam czas

Mam tak samo..wieczorami czuje się jak słoń ...i to wcale nie mały...

Ja mam baby shower za tydzień wiec najbliższe dni uplyną na intensywnych przugotowaniach ozdoby mam, konkursy mam...pozostaje zaplanować menu

Malos pochwał się jak było u ciebie na baby shower?


##Apetyt##
U mnie ostatnio mega wzmorzony...

##nocki##
Dzisiaj spadam z łóżka...chciałam wstać do toalety ale grawitacja wygrała...i upadlam na kolana na szczęście:9 TŻ zerwał się szybko przestraszony...dobrze czujność 10!:p juz mi przeszła złość za wczorajszą sesje:p

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez a_g_ata

Mam tak samo..wieczorami czuje się jak słoń ...i to wcale nie mały...

Ja mam baby shower za tydzień wiec najbliższe dni uplyną na intensywnych przugotowaniach ozdoby mam, konkursy mam...pozostaje zaplanować menu

Malos pochwał się jak było u ciebie na baby shower?


##Apetyt##
U mnie ostatnio mega wzmorzony...

##nocki##
Dzisiaj spadam z łóżka...chciałam wstać do toalety ale grawitacja wygrała...i upadlam na kolana na szczęście:9 TŻ zerwał się szybko przestraszony...dobrze czujność 10!:p juz mi przeszła złość za wczorajszą sesje:p

AAA dziewczyny....ten olejek kokosowy to jaki kupujecie?bo nie zanotowałam nazwy

[patryska0804]

Napisane przez beth007

I udał się czy jednak bigos? :-P

Co do kostek. To tak używam :-D i nie tych Bio :-P
Robie oczywiście na mięsie. Zawsze kurczak lub indyk i wołowiny troszkę ale kostkę i tak dorzucam bo bez niej jakoś mi nie smakuje pewnie głupie przyzwyczajenie po prostu :-P

Co do pomocy po porodzie. Ja wiem ze będzie mi potrzebna i niby się każdy deklaruje. Tylko gadanie a działanie to dwie różne rzeczy i jakoś mam wątpliwości że serio dostane pomoc... od teściowej juz na bank nie haha! :-P

yeahhh udal sie
kostek tez uzywam i tez nie bio
pomocy to Ty nie chciej od tesciowej;p

Napisane przez kejka90

Tabaska ja oprocz koko nic nie daje. Jak wychodze to jedynie szybo tamte miejsca plynem do higieny intymnej i strategiczne miejsca zelem pod prysznic, coby sie jemak umyc a z reszty ciala nie zmywac oleju wlosy po koko sa mega takze mozesz spokojnie sobie w tym z wlosami polezec a na koniec umyc

Napisane przez tabaska25

Boże laski ten olej to jakas masakra jest po prostu wspanialy!!! Ciało jest takie mięciutkie stopki jak u bobasa ale mąż mnie wyciagal z wanny tak slisko Dzidziusia balabym się w tym myc bo zbyt niebezpiecznie. Naoliwilam sobie tez włosy i potrzymam je do jutra, rano umyje, uzylam go takze do zmycia makijażu, robi to lepiej niż plyn micelarny ahh jestem zachwycona no i nie musze się smarować tymi ochydnymi oliwkami dziekuje

eeee namowilyscie mnie na ten olej jutro ide kupic

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

wogole musze sie pozalic... zlapal mnie dzisiaj mega dol... jak ja urodze? jak to dziecko ze mnie wyjdzie? panicznie boje sie porodu sn ale chyba jeszcze bardziej cc... no masakra jakas... glupie te mysli dzisiaj mam...

[a_g_ata]

Napisane przez patryska0804

[/COLOR]wogole musze sie pozalic... zlapal mnie dzisiaj mega dol... jak ja urodze? jak to dziecko ze mnie wyjdzie? panicznie boje sie porodu sn ale chyba jeszcze bardziej cc... no masakra jakas... glupie te mysli dzisiaj mam...

Też mnie dzisiaj dopadła taka myśl...yyyy...mi się wydaje,ze jeszcze mam tyleeee czasu...a to qrcze zaraz ten dzień nadejdzie....yyyyy...nie wiem,może lepiej nie wiedziec nic, nie czytać...co będzie to będzie?

[Ineso]

Olej kokosowy
Nadrabiałam na raty i kojarzę kilka pytań, to się pomądrzę

Spożywczy a kosmetyczny
- każdy spożywczy może być używany w celach kosmetycznych, ale na odwrót już niekoniecznie. Teoretycznie to to samo, ale dla celów spożywczych jest bardziej przebadany pod kątem czystości

Rafinowany a nierafinowany
- rafinowany=oczyszczony, czyli jest to już olej poddany jakiejś filtracji - wraz zapachem z oleju znika wiele substancji odżywczych. Więc zarówno do jedzenia, jak i do smarowania najlepsze są nierafinowane. Rafinowany może mieć ewentualnie takie plusy, że w smażeniu ma wyższą temperaturę dymienia (ale to i tak mało istotne, bo nierafinowany kokos też ma bardzo wysoką dlatego jest polecany do smażenia), no i są teorie, że rafinowane oleje mają zminimalizowane ryzyko wywołania alergii.

Postać stała a płynna
Olej kokosowy w normalnej i niskiej temperaturze ma postać stałą czyli masła. Ale jest bardzo topliwy, czyli już w upałach będzie płynny i jako masło szybciutko się roztapia na skórze. Dla porównania masło shea topi się wolniej, a masło kakaowe to już w ogóle skamieniałość. Istnieje też forma płynna oleju kokosowego, która nigdy nie staje się masłem - nazywa się to olej frakcjonowany. On jest zawsze rafinowany i bywa w sklepach z półproduktami kosmetycznymi.

kejka - kąpanie się w samym tłuszczu (w sensie bez detergentów) jest bardzo polecane i podobno wbrew pozorom skóra dobrze się oczyszcza - łój wraz brudem ze skóry migruje do tłuszczu właśnie (na tym opiera się metoda OCM do buzi też). Kiedyś dużo czytałam o kąpaniu z olejem z winogron (bo to jeden z najlepszych dla skóry), ale jakoś nigdy się nie odważyłam spróbować. Tylko to też musi być dość gorąca woda, żeby otwarły się pory. Kąpię się w olejach, ale zawsze żeby wanna zbytnio się nie ubrudziła to dolewam też płynu do higieny intymnej isany.

kopycio - jeśli w gemini wypatrzyłaś ten to ma w opisie, że jest oczyszczony czyli rafinowany. Jak na taki olej to wychodzi bardzo drogo. Mają też mniejsze opakowanie organicznego, czyli nierafinowanego ale też mega drogo.

Najbardziej jednak opłaca się kupować duże słoje - ja mam aktualnie nierafinowany stąd i polecam Teraz mam zamiar kupić u nich rafinowany, bo jednak taniej a do większego smażenia to tamtego mi szkoda.

[Polinezyjka]

Napisane przez GGI

C
Poli POMOC OD RODZINY dobrze tro opisałaś pomóc można w sensie jakies jedzonko podrzucić umyć okna poprasować ciuchy ale przy takim maluchu nic wiecej cycka nie dadzą nosz kurka więc doskonale rozumię Twoje rozgorycznie,.... a Twoje podejscie do tego ze poczatek macierzyństwa chcesz spędzić w 3 popieram!!!! niech mąż też czuje sie potrzebny a nie wyreczany!

tak tak! tak chcę właśnie zrobić

Napisane przez Avlis

pomoc rodziny
Jestem Zosią samosią i nie oczekuję pomocy, a nawet jej nie chcę Po porodzie radziliśmy sobie z mężem i na spokojnie uczyliśmy się naszego dziecka.

Natomiast doceniam fakt, że ktoś pomoc proponuje. To o wiele lepsze niż totalna olewka. Jeśli ktoś chce pomóc, a czujecie, że dla Was byłoby to cenne, powiedzcie jasno, w jaki sposób ktoś może się wykazać. Poli dobrze powiedziałaś o tym prasowaniu, tylko chyba rodzina nie złapała, że to nie żart. Może klimat rozmowy był zabawny i nie ogarnęli, że Ty serio.

No właśnie tak chcę jak Ty sami, nauczymy się dziecka i będziemy super szczęśliwi (moja wizja )

Heh z tym prasowaniem to faktycznie mogli odczuć jako żart a nie poważny komunikat. Ale co tam wyprasowałam dziś wszystko maż mi tylko wyobracał na lewą stronę ubranka

Ty już masz poprasowane ?

Napisane przez gosiaczek071

Ja dzis dzieci kąpalam w koko ale fajni byli tacy mieciutcy po kąpieli
Fajny mam tatuaż? Załącznik 6235468

Hahha obstawiam, że tatuażystą syneczek ?

Napisane przez tabaska25

Boże laski ten olej to jakas masakra jest po prostu wspanialy!!! Ciało jest takie mięciutkie stopki jak u bobasa ale mąż mnie wyciagal z wanny tak slisko Dzidziusia balabym się w tym myc bo zbyt niebezpiecznie. Naoliwilam sobie tez włosy i potrzymam je do jutra, rano umyje, uzylam go takze do zmycia makijażu, robi to lepiej niż plyn micelarny ahh jestem zachwycona no i nie musze się smarować tymi ochydnymi oliwkami dziekuje

Olejowanie włosów to wspaniała sprawa przed ciążą regularnie olejowałam. Kokosowym chyba w wakacje bo zimą chyba mi powodował puszenie - ale nie jestem pewna bo 2 lata temu miałam na niego fazę albo i 3 lata temu.
Tak to olejowałam różnymi olejami niektóre nadawały moim włosom po prostu taki blask i tak je wygładzały, że no .... zakochać się szło !

Zmywamy olej zawsze przez nakładanie maski/odżywki by doszło do emulacji - samym szamponem mi nie schodził olej i były tłuste po wysuszeniu. Wystarczyło dać maskę/odżywkę na włosy i schodził olej całkowicie.

A teraz historyjka jak mieszkałam z przyjaciółką i zamówiłam specjalny olej kokosowy do włosów (wtedy jeszcze nie wiedziałam, że można kupić nierafinowany i go używać)

Rano miałyśmy taki tryb:
wstawałam pierwsza, myłam głowę, zawijałam w ręcznik, szłam dalej spać, przyjaciółka dopiero wtedy wstawała - myła się, głowę, suszyła, piła kawę i ubierała. Następnie ja wstawałam do pracy

Zamówiłam ten olej kokosowy do włosów i założyłam go na noc. Poszłyśmy spać. Męczyłam się strasznie. Nie mogę nazwać tego śmierdzeniem, bo ten zapach oleju nie śmierdzi, ale był tak intensywny, że spać się nie dało!
Wiec wstałam o godzinie 1 w nocy (to była zima), umyłam głowę i wróciłam do łóżka. Nagle przyjaciółka poszła do łazienki. Myślałam, że siku i wróci. A tu słyszę że prysznic włączyła i czajnik z wodą chodzi na kawę
myślała, że jest już rano hehhee bo rano też było ciemno jak wstawałyśmy. Jak jej poszłam powiedzieć, ze jest 1 to nie chciała mi uwierzyć hehhe

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

A w ogóle to dzień dobry 34 tydzień !

[kopycio]

Napisane przez Ineso

Olej kokosowy
Nadrabiałam na raty i kojarzę kilka pytań, to się pomądrzę

Spożywczy a kosmetyczny
- każdy spożywczy może być używany w celach kosmetycznych, ale na odwrót już niekoniecznie. Teoretycznie to to samo, ale dla celów spożywczych jest bardziej przebadany pod kątem czystości

Rafinowany a nierafinowany
- rafinowany=oczyszczony, czyli jest to już olej poddany jakiejś filtracji - wraz zapachem z oleju znika wiele substancji odżywczych. Więc zarówno do jedzenia, jak i do smarowania najlepsze są nierafinowane. Rafinowany może mieć ewentualnie takie plusy, że w smażeniu ma wyższą temperaturę dymienia (ale to i tak mało istotne, bo nierafinowany kokos też ma bardzo wysoką dlatego jest polecany do smażenia), no i są teorie, że rafinowane oleje mają zminimalizowane ryzyko wywołania alergii.

Postać stała a płynna
Olej kokosowy w normalnej i niskiej temperaturze ma postać stałą czyli masła. Ale jest bardzo topliwy, czyli już w upałach będzie płynny i jako masło szybciutko się roztapia na skórze. Dla porównania masło shea topi się wolniej, a masło kakaowe to już w ogóle skamieniałość. Istnieje też forma płynna oleju kokosowego, która nigdy nie staje się masłem - nazywa się to olej frakcjonowany. On jest zawsze rafinowany i bywa w sklepach z półproduktami kosmetycznymi.

kejka - kąpanie się w samym tłuszczu (w sensie bez detergentów) jest bardzo polecane i podobno wbrew pozorom skóra dobrze się oczyszcza - łój wraz brudem ze skóry migruje do tłuszczu właśnie (na tym opiera się metoda OCM do buzi też). Kiedyś dużo czytałam o kąpaniu z olejem z winogron (bo to jeden z najlepszych dla skóry), ale jakoś nigdy się nie odważyłam spróbować. Tylko to też musi być dość gorąca woda, żeby otwarły się pory. Kąpię się w olejach, ale zawsze żeby wanna zbytnio się nie ubrudziła to dolewam też płynu do higieny intymnej isany.

kopycio - jeśli w gemini wypatrzyłaś ten to ma w opisie, że jest oczyszczony czyli rafinowany. Jak na taki olej to wychodzi bardzo drogo. Mają też mniejsze opakowanie organicznego, czyli nierafinowanego ale też mega drogo.

Najbardziej jednak opłaca się kupować duże słoje - ja mam aktualnie nierafinowany stąd i polecam Teraz mam zamiar kupić u nich rafinowany, bo jednak taniej a do większego smażenia to tamtego mi szkoda.

Super wszystko opisalas! Dziekuje na początek wezme mniejsze opakowanie i wypróbuje, najwyzej potem bede szukac większych, ale skoro drogo na gemini to jeszcze poszperam

Poród
Ja sie chyba nie boje, bo nie wiem czego mam sie spodziewać, co ma byc to bedzie, tyle przed nami rodziło i tyle jeszcze bedzie rodzic luzik

[Smarrita]

Napisane przez patryska0804

[/COLOR]wogole musze sie pozalic... zlapal mnie dzisiaj mega dol... jak ja urodze? jak to dziecko ze mnie wyjdzie? panicznie boje sie porodu sn ale chyba jeszcze bardziej cc... no masakra jakas... glupie te mysli dzisiaj mam...

dasz radę!!! Każda z nas da radę! Teraz już nie ma odwrotu

[Polinezyjka]

Weszłam na inne wątki pooglądać 1 strony jak sobie zrobiły dziewczyny
A tu w czerwcówkach informacja, że już jeden maluszek jest z nimi na świecie !! ?

No więc po chwili szoku... przyjrzałam się jeszcze raz temu co tam jest napisane i wtedy załapałam!

Kopiowały 1 stronę od marcówek i nie skasowały tej części gdzie pisze: "witamy na świecie"
Ale wcięło mnie na dobrą chwilę !

[patryska0804]

Agata właśnie tak postanowiłam ze może lepiej nic nie czytać. .
Smarrita dzięki. . Pierwszy raz będę rodzic i przeraża mnie to. .. a ostatnio wszyscy mi opowiadają same źle rzeczy o tych porodach.. nikt nie powie ze to coś pięknego tylko boli boli boli...

[Avlis]

Poli
Nie prasuję wcale

Patryska
Prawda jest taka, że boli, ale dasz radę. Wszystko jest do przeżycia. Po paru dniach zapomnisz i będziesz szczęśliwa, że masz dzieciaczka obok
Jak coś (w tym wypadku kogoś) się rodzi w bólach, to się to docenia

[agusia8919]

Masakra, dostałam parę kopniaków od małej i , pewnie mam już po nocce, czuję się beznadziejnie. Musiała się ciekawie ułożyć w brzuchu że takie coś mnie spotkało...
No ale przynajmniej sobie poczytam co u was

Szwagierka przywiozła mi całą torbę małych ciuszków po swoich córkach. już jedną pralkę wyprałam, nie wiem gdzie to wszystko poukładam, tyle tego...

A co do porodu, glupio mi tak nawet myśleć (a co dopiero mówić głośno), ale ja to już bym chciała urodzić. Wiem że to samolubne, ale jestem tak zmęczona tymi ciążowymi dolegliwościami...
ciągle się pocieszam że jeszcze te parę tygodni, bo od 37 tc jest chyba ciąża donoszona?

patryska0804 jasne że boli, ale warto się poświęcić i nawet te parę godzin przecierpieć. Jak się dostaje do rąk zdrowe dziecko to w mgnieniu oka zapomina się o wszystkich bólach Jak Ci ktoś mówi coś strasznego o porodzie to poproś o przerwanie. nie musisz tego słuchać