Mamusie kwietniowe - część V :-) - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-29, 09:35   #4021
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
MiniMonix u mnie tez teraz ruchy nie sa kopnieciami tylko sie Miki wypina z boku albo przesuwa..
Powiem szczerze, że czytając zastanawiałam się czy wszystko z małą ok. Ja jeszcze czasem czuję ją jakby rękami w pachwinach mi grzebała rękami, kiedy położę się na boku.

A, no i zauważyłam więcej mlecznej wydzieliny a spodziewałam się raczej przeźroczystej
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:39   #4022
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Velika no daja do przeczytania opaske, u nas nawet na glos kaza czytac ale meza zabierzesz to przeczyta i przyniesie soczewki

GGI ja nie puchne w ogole, jedynie jak u kogos goraco to palce, ale tak to zawsze mialam. Normalnie chodze w pierscionkach i obraczce

Lulka opadniecie moze byc do 3 tyg przed porodem wiec luzik bedzie Ci lzej po prostu

MiniMonix u mnie tez teraz ruchy nie sa kopnieciami tylko sie Miki wypina z boku albo przesuwa..

Trisdom wiecznie mloda z Was para bedzie
U mnie podobnie z opuchlizna. Mimo to codziennie sprawdza, czy pierścionki i obrączka jeszcze schodzą. W lecie byłaby masakra bo przy upałach często puchna mi palce. Ostatnio na warsztatach bezpieczny maluch było dość ciepło wiec po godzinie miałam palce jak paroweczki ☺

Co do ruchów to śmieje się ze Leon rozpycha się żeby sobie miejsce zrobić. Ostatnio leży chyba poprzecznie i wypycha główkę z prawej strony a nóżkami majstruje coś w pachwinach.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Cytat:
Napisane przez MiniMonix Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że czytając zastanawiałam się czy wszystko z małą ok. Ja jeszcze czasem czuję ją jakby rękami w pachwinach mi grzebała rękami, kiedy położę się na boku.

A, no i zauważyłam więcej mlecznej wydzieliny a spodziewałam się raczej przeźroczystej
Ja mam tak jak siedzę ale u mnie przy aktualnym ułożeniu Leona to raczej nogami mi okopuje pachwiny
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:43   #4023
annihilate
Rozeznanie
 
Avatar annihilate
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Ja mam wadę -2 i -2,5 i astygmatyzm. Przedtem miałam stare okulary co mi się nie podobały to nie chodziłam, tylko w domu jako coś oglądałam Ale odkąd mam ray bany to się sobie podobam

GGI ja puchnę, ale zauważam to na koniec dnia głównie, im więcej chodzę i robię tym gorzej.

Kabriela ja tu chyba mam najmłodsze dziecko, ale mój śpi sam w normalnym łóżku (miał 14 miesięcy) w swoim pokoju. Łóżeczko jest u nas w dużym pokoju gdzie śpimy. Ja sobie nie wyobrażam żeby mieli razem spać w jednym pokoju. Przecież do niemowlaka trzeba wstawać w nocy, tu nakarmić, tu przewinąć. Wolałabym jakby młodszy mi starszego nie budził bo dwójkę w nocy ogarnąć to może być ciężko. Jak będę widzieć, że młodszy bez problemu śpi w nocy to wtedy pomyślę, żeby spali w jednym pokoju.
Herbatek laktacyjnych jeszcze nie pije, chyba dopiero po porodzie zacznę. Któraś tu chyba pisała, że jej położna nie zalecała jeszcze pić ze względu na nawał po porodzie.
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014

PIOTR 08.04.2016
annihilate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:43   #4024
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez valaria Pokaż wiadomość
Witam się z rana i po wizycie

Skończyliśmy 32 tydzień, mamy początek 33... mały ma się dobrze i wcale nie jest mały. Spodziewałam się, że urośnie od ostatniej wizyty i do 2 kilo dobije, a tu bach... 2300 Na moje łomatko doktor stwierdził, że "no bo takie 3kilowie dzidziusie to takie maleństwa, a ty od razu będziesz miała fajnego przedszkolaka" Ale teraz to już z łóżka nie wychodzić, bo szyjka znów się skróciła. Fakt, ostatnio więcej podreptałam i chyba przedobrzyłam, ale teraz już wszystko mamy gotowe i tylko pranie zostało, a to rozłożę na raty i będzie okej. A poza tym mężuś jest na posterunku, chętny do pracy więc się nie martwię

Z tą pomocą teściowych... cóż, ostatnio moja nas odwiedziła. Zapytała, czy się dobrze czuję, czy mamy wózek i łóżeczko. Dwa zdania rzuciła o tym, że ona to na 4 piętro w ciąży i z wózkiem musiała się telepać, więc już nawet nie ośmieliłam się odzywać i na cokolwiek narzekać. No i tyle w temacie Ale akurat jeśli o to chodzi to wolę, żeby trzymała się z bezpiecznej odległości. Damy sobie radę, a co

Gratuluje wizyty ale nie ma żartów teraz ładnie masz leżeć i odpoczywać!
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:44   #4025
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Okulary

Patrząc na to jak mnie leciała wada, i jak to wyglądało u znajomych, to wydaje mi się, że to nie tylko kwestia dbania o oczy ale nawet bardziej predyspozycji. Miałam przez wiele lat stałą wadę, od kilku mi się pogarsza, ale nie jakoś super szybko. Jeśli chodzi o moc, to faktycznie jest tak, że raczej szkła/kontakty powinny być ciut słabsze niż to wynika z wady - żeby oka nie rozleniwić, tylko żeby wciąż pracowało. Dlatego faktycznie wady 0.25 zazwyczaj się nie koryguje, a przy 0.5 okulary są zalecane przy dalszej odległości, wysiłku (prowadzenie samochodu, tv, itp.). Ale i tak zawsze powinien być brany komfort użytkownika pod uwagę, tzn. jak komuś te 0.25 bardzo przeszkadza to oczywiście może nosić takie okulary. Trzeba też pamiętać, że jak moc szkieł jest dobrana taka, jak wada albo nawet ciut na wyrost - to przy dłuższym stosowaniu to jest męczące (nie wiem na czym to polega, może oko lubi popracować?). Ja raz się skusiłam i wzięłam szkła takie, że w gabinecie widziałam ostro jak żyleta i źle mi z nimi było potem. Teraz biorę zawsze takie, że czytam z leciutkim wysiłkiem u okulisty. W ciąży mi chyba nie poleciała wada - byłam jesienią i robiłam nowe szkła (soczewki na mocniejsze już wcześniej zmieniłam) i jest ok. Ale wybieram się jeszcze w połowie marca na kontrolę - głównie pod kątem ciśnienia i stanu oczu.

Atrakcje ciążowe
Mnie się to cofanie zdarza od dłuższego czasu, ale głównie jak się przejem. Natomiast stałym elementem dnia jest uczucie, że mi niedobrze - nasila się to jak leżę. Podobno pomaga otwieranie klatki piersiowej, czyli ćwiczenia z odchyleniami rąk do tyłu. Miałam taką serię w czw-pt na jodze i faktycznie lekka ulga.
W nocy znów miałam parcie małego na żebra. Ale żeby było jeszcze straszniej to raz się obudziłam, bo z przodu na brzeg żebra napierdzielał mały, a z tyłu tż wbił mi na tej samej wysokości łokieć - czułam się jak w imadle Dobrze, że tż można przynajmniej spacyfikować.

Staniki
W takiej sieci tanich ciuchów Modus widziałam ostatnio fajne staniki sportowe, które się nadadzą do karmienia imo. Są z takiego materiału, jak te kolorowe sportowe w Pepco. Tylko z przodu mają zameczek na całą długość. Dodatkowo mają wkładki usztywniane, które można wyjąć. U mnie niestety rozmiar B/C więc nawet nie próbowałam wciskać tam swoich balonów. Cena ok. 24zł
edit: o coś podobnego, jak na alli - http://pl.aliexpress.com/item/Summer...3-ba290d5f773b

Edytowane przez Ineso
Czas edycji: 2016-02-29 o 09:51
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:47   #4026
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Boze ale sie przestraszylam .. Leze sobie, maly sie ruszyl tak konkretnie jakby sie czegos przestasyl i przy tym taki dzwiek wody przelewanej


Lulka moze tak byc, ze Ci sie wydaje ja w ogole mam wrazenie ze mi brzuch nie rosnie a wszyscy mowia albo "ale wywalilo Ci bebzon" albo "ja taki mialam w 5 mcu"

MiniMonix najwazniejsze ze zujesz ruchy, kazde dziecko ma inne preferencje mi nogami po pachwinoe wali a co do wydzieliny to nie pomoge bo mam luteine



Justyna to ja Ci sie dziwie ze przy Twoim podejsciu do porodu i takiej wadzie nie zalatwilas sobie "papierka na CC" kciuki za normalna polozna i za pisanie pracy
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:54   #4027
valaria
Raczkowanie
 
Avatar valaria
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 108
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Nasz maluszek tak się wierci, że aż się zastanawiałam czy tak powinno być. Ciągle coś robi, dzień czy noc, wiecznie się kręci. A wczoraj normalnie czułam jak się odwraca. Leżał w poprzek, główka z boku z prawej strony. Czkawka to dobry sygnał do lokalizacji a potem nagle zaczął nóżkami się odbijać od lewego boku i tak się jakby celowo przesuwać. Dwie godziny później już był główką w dół. Wiedział, że dzisiaj wizyta i chyba chciał pokazać, że grzecznie do wyjścia się układa
__________________
styczeń 2012
październik 2014
kwiecień 2016
valaria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:56   #4028
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Kejka no powinnam byla sobie zalatwic, ale sie za bardzo ogladam na innych, w sensie jak wiecie moi bliscy sa temu przeciwni. No teraz juz bedzie co ma byc... Moze wbrew pozorom wyjdzie na lepsze

Haha no miala byc na 9:30. O 9:50 dzwoni ze ona mi chciala powiedziec ze sie spozni. Dobrze ze mi powiedziala, bo bym nie zauwazyla
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:56   #4029
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
mój też się budzi razem z mamusią pobuszuje i idzie spać dalej

ja mam -3,75 ale lubię nosić okulary, soczewki w lecie, na wyjazdy, na basen i na zumbę bo jak szaleję tam to już 2 razy mi okulary spadły
o dla Was kolejnych dobrych lat razem
ja rodziłam w okularach i teraz też zamierzam, tzn przy tych największych bólach mąż mi ściągnął bo i tak miałam prawie cały czas zamknięte oczy i przynajmniej nie widziałam, która godzina
mi na crossie spadaly masakra a jak robilismy burpees to musialam sciagac i na slepaka robilam

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Velika no daja do przeczytania opaske, u nas nawet na glos kaza czytac ale meza zabierzesz to przeczyta i przyniesie soczewki

GGI ja nie puchne w ogole, jedynie jak u kogos goraco to palce, ale tak to zawsze mialam. Normalnie chodze w pierscionkach i obraczce

Lulka opadniecie moze byc do 3 tyg przed porodem wiec luzik bedzie Ci lzej po prostu

MiniMonix u mnie tez teraz ruchy nie sa kopnieciami tylko sie Miki wypina z boku albo przesuwa..

Trisdom wiecznie mloda z Was para bedzie
ja tez nie puchne, az dziwne, bo duzo przybtalam na wadze w obu poprzendich ciazach puchlam jak balon, kostek tp nie mialam od 6 m-ca a teraz luz blues. jesczez tego by mi brakowalo :/

Cytat:
Napisane przez Martinixxx Pokaż wiadomość
Jakoś niedawno o tym pisałam, ale chyba nikt nie zauważył
Ja mam na oba -1,5 noszę soczewki, okulary doraźnie. Wnowym roku wybieram się na laser, jak uzbieram
ic nie spuchłam w obu ciążach. A teraz to nawet na twarzy i ramionach nic kompletnie nie przybyło. Od szyi w dół to już nie da sie ukryc
W brzuchu mam 101 cm

O 12 mam wizytę. Ciekawe czy łaskawie skieruje mnie na badanie.
hehe, co ty... no ja nie zauwazylam :P a na jakie badanie ma cie kierowac? oczu? czy co

Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
I na razie na szybko jeszcze jedna rzecz....

czy Wy już pijecie herbatki laktacyjne....bo jestem nieco wystraszona faktem, iż z Agatą ja już dawno miałam siarę, leciało ze mnie, że wkładki laktacyjne nosiłam a teraz może kropelka jak się kąpię.
I zaczynam się martwić, że mogę nie mieć pokarmu...a piersi mam wielkie jak na mnie, obrzmiałe i okablowane żyłami jak nie wiem co.
ja pije od jakiegos czasu 1-2 bocianki dziennie. ale pije, bo mi smakuje a np nie chce kolejnej zielonej. Ja nie mialam ani razu wyplywu siary, nic zero, ani kropelki mimo, ze jedno i drugie karmilam (hanke tlko 4 m-ce, kube 6) a tu pierworodki mają... nie wiem od czego to zalezy ale licze jednak, ze sie uda normalnie karmic

niby moj wozek juz jest, a ze sklepu nie dzwonia... sama nie bede sie juz dopominac. niech oni zadzwonia
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:57   #4030
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez valaria Pokaż wiadomość
Witam się z rana i po wizycie

Skończyliśmy 32 tydzień, mamy początek 33... mały ma się dobrze i wcale nie jest mały. Spodziewałam się, że urośnie od ostatniej wizyty i do 2 kilo dobije, a tu bach... 2300 Na moje łomatko doktor stwierdził, że "no bo takie 3kilowie dzidziusie to takie maleństwa, a ty od razu będziesz miała fajnego przedszkolaka" Ale teraz to już z łóżka nie wychodzić, bo szyjka znów się skróciła. Fakt, ostatnio więcej podreptałam i chyba przedobrzyłam, ale teraz już wszystko mamy gotowe i tylko pranie zostało, a to rozłożę na raty i będzie okej. A poza tym mężuś jest na posterunku, chętny do pracy więc się nie martwię
Super że wszystko dobrze, no i faktycznie synek to już duży chłopak No i z tą szyjką to się oszczędzaj!!
My w środę zaczynamy 33 tc i wtedy też mamy wizytę. Ciekawe jak nasza księżniczka rośnie.

Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
I zasypię Was dzisiaj milionem pytań, kolejna sprawa za którą postanowił wziąć się mój TŻ to spadek wagi, ważne jest wprowadzenie zdrowego żywienia, spadek wagi ciała itp.
Czy któraś z Was ma dietę, bądź była na takiej zdrowej diecie i może mi poradzić od czego zacząć....jakieś blogi...pomysły na kuchnię?
Kochana przede wszystkim regularność posiłków co 3-4h. No i najważniejsze śniadanie. Wykluczyć cukry proste (przekąski) a zastąpić to owocami czy warzywami, pieczywo zmienić pszenne na pełnoziarniste. Do śniadania czy kolacji warzywa. Pić dużo wody mineralnej. Wykluczyć potrawy tłuste, ciężkostrawne, wzdymające.

Cytat:
Napisane przez justyna_fli Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Siedze i czekam na polozna srodowiskowa, bo ma przyjsc i 'sie przedstawic' przed porodem Oczywiscie drzwi od pokoi pozamykane zeby nie mogla zrobic obczajki Mam nadzieje ze sie nie spozni bo musze potem na uczelni smigac i brac sie dalej za moja prace - jeszcze dwa rozdzialy
To czekamy na wieści z wizyty położnej
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 09:58   #4031
Moniczki
Raczkowanie
 
Avatar Moniczki
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 67
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Ruchy
U mnie od jakiś 2 tyg to głównie takie przesuwanie, wypinanie od czasu do czasu kopnięcie. Mały ma chyba coraz mniej miejsca bo czuje praktycznie każdy jego najmniejszy ruch.
No i codziennie, tak przynajmniej ze 3 razy, czkawka go męczy i tak mi się go żal robi ...

Poród
Boję się. Może nie panicznie, ale strach jest. Nie czytam opisów porodów ale uwielbiam oglądać wszystkie tego typu programy, np. Porodówka na TLC, polski program Porody w necie na Ipli (kiedyś puszczali na Polsat Cafe, ale ostatnio jakoś nie mogę zlokalizować). Baaardz lubię... i w sumie nawet mnie one nie przerażają .

A dziś mam wizytę. Mam nadzieję, że podejrzy małego i sprawdzi czy dużo przybrał na wadze w ciągu tych 2 tyg od ostatniej wizyty, gdzie ważył w 32 tc 2300 . No i obowiązkowo niech mi sprawdzi szyjkę i zleci te wszystkie wymazy, gbs-y itd...

Cofki
Mam baaardzi często... nawet teraz mi podchodzi żółć i mega pali rurę. Już ostatnio mówiłam mężowi, że moją ciążę to powinno sponsorować Rennie

Puchnięcie
Zaczęłam puchnąć i to dosyć ostro... Wieczorem stopy mam jak banie. No i niestety musiałam zdjąć już obrączkę (, co pewnie strasze baby spotkane na ulicy i w kościele podsumują tekstem, że noszę nieślubne dziecko i w ogóle jak to się teraz ludzie prowadzą xD.

Edytowane przez Moniczki
Czas edycji: 2016-02-29 o 10:01
Moniczki jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-29, 10:00   #4032
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Boze ale sie przestraszylam .. Leze sobie, maly sie ruszyl tak konkretnie jakby sie czegos przestasyl i przy tym taki dzwiek wody przelewanej


Lulka moze tak byc, ze Ci sie wydaje ja w ogole mam wrazenie ze mi brzuch nie rosnie a wszyscy mowia albo "ale wywalilo Ci bebzon" albo "ja taki mialam w 5 mcu"

MiniMonix najwazniejsze ze zujesz ruchy, kazde dziecko ma inne preferencje mi nogami po pachwinoe wali a co do wydzieliny to nie pomoge bo mam luteine



Justyna to ja Ci sie dziwie ze przy Twoim podejsciu do porodu i takiej wadzie nie zalatwilas sobie "papierka na CC" kciuki za normalna polozna i za pisanie pracy
U mnie nawet w obwodzie jakoś niewiele przybywa. Wczoraj mierzyłam i jest 96 cm czyli 2 cm przybyło od ostatniego mierzenia, które było dawno... Ale kg niby rosną, ponad tydzień temu było 65.
W ogóle u mojego gina waga kłamie. Waze się tam zawsze w butach i ciuchach i było 64 kg na wizycie. Przed ważyłam się u szwagierki i bez butów i swetra było te 65 ☺
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:07   #4033
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Ja mam wadę -2.5 i -2.75 latem częściej nosze soczewki i podczas sportów - rower rolki i zumba a teraz zakładam je weekendowo, w domu zawsze okulary

Nie mam jeszcze żadnych wycieków z cycków i nie pije żadnych herbatek, jak juz to przyjmę piwko bezalkoholowe, wczoraj kupilam 3 lechy free

Umylam włosy po nocy w oleju koko są boskie! Musze się odpindrzyc i jadę do pracy, ciekawe co będą mówić, nie widziały mnie z 2 miesiące, pewnie będzie milo a na koniec mnie obgadaja ale mam to w deee
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:11   #4034
kopycio
Rozeznanie
 
Avatar kopycio
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 642
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Moniczki Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które noszą hybrydy

Kiedy przestajecie malować?? Obiło mi się o uszy, że na pewno do CC trzeba mieć czyściuteńkie paznokcie i u rąk i u nóg. Nie do końca wiem, jak to jest z sn, czy też nie wolno?? Tak się zastanawiam, czy już miesiąc wcześniej zostawić paznokcie w spokoju, krótko obcięte czy jak??

Teściowa
A propos teściowych, ja się dotychczas nie wypowiadałam na temat mojej, bo to jest tak ciężki temat że szkoda nerwów. Cały świat kręci się w koło niej i każdy jest głupi (ulubiony jej tekst: w d*u*p*i*e byłeś, g*ó*w*n*o wiesz). Wczoraj u niej byliśmy na obiedzie, i mój mąż chciał zobaczyć swoją książeczkę zdrowia i sprawdzić swoje parametry po urodzeniu. To chyba nic strasznego, prawda? A ona zaczęła krzyczeć że absolutnie nie, że robi jej bałagan, że ona do niego do domu nie przychodzi i mu w dokumentach nie grzebie. W końcu znalazł tę książeczkę, więc ja mu zaglądam przez ramię i też czytam. No i krzyk że ja mam nie patrzeć na to i w ogóle, mało nie wyrwała jej nam. Nie wiem o co chodzi... Jaki ona miała problem? Mój mąż urodził się w 41 tc przez cc, ponieważ odeszły jej zielone wody, ważył 3200 i miał 54cm, obw główki 34 cm, ale po porodzie wystąpiło opuchnięcie czaszki czy coś takiego. Ponad to w drugiej min życia przestał sam oddychać i samodzielny oddech wrócił mu dopiero w 10 min. Później było wszystko ok, choć co prawda sporo w dzieciństwie chorował. Ma trzeci migdał, przez który często boryka się z anginą. Teściowa nie wyraziła nigdy zgody, by ten migdał został wycięty w dzieciństwie, bo niby osoby, które mają go wycinanego mówią przez nos.
Ja nie wiem, czy ona się wstydzi tego, że TŻ miał problemy po porodzie czy co? :/

jaka tesciowka! No niezle.. Ja bym sie oburzyła i powiedziała co mysle, pyskata jestem


Cytat:
Napisane przez GGI Pokaż wiadomość
Ja w nocy w ogóle jej nie czuje ruchów. No może raz mi się zdażyło jak szłam na siku to pukła dwa razy i tyle w ciągu dnia to rano po sniadaniu z pare kopniaków i w południe a później dopiero popoudniu jak się położe po kąpieli a jak chodzę w ogóle jej nie czuje

Mam tak samo, w nocy nie czuje i jak chodzę to rzadko bardzo, za to jak probuje zasnąć to mały ma impreze

Czkawka
Jak po czkawce rozpoznajecie gdzie ma glowe maluch? Tam gdzie głowa to bardziej podskakuje? Boja czuje tylko na pleckach..

Puchnięcie
Na szczęście nie puchne jakos strasznie, ale obrączka ma ciut ciaśniej, choć schodzi bez problemu

Herbatka laktacyjna
Moja położna mówiła zeby nie pic przed porodem, bo potem moze byc nawał itp. W ogole odradzała herbatki, bo one maja duzo innych ziół, ktore moga w ciazy nie slozyc. I jak cos to pic karmi albo femaltiker, No tam jest głownie słód jęczmienny, ktory pobudza laktację.

Siara
Ja to mam juz od jakiegos 25tg.. Czasem mniej czasem wiecej.. Nie wiem czy ma to jakis związek z późniejsza laktacja...
kopycio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:22   #4035
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Puchnięcie
Zaczęłam puchnąć i to dosyć ostro... Wieczorem stopy mam jak banie. No i niestety musiałam zdjąć już obrączkę (, co pewnie strasze baby spotkane na ulicy i w kościele podsumują tekstem, że noszę nieślubne dziecko i w ogóle jak to się teraz ludzie prowadzą xD.
Ja nie noszę obrączki prawie od początku, bo w lecie mi podpuchły palce i zrobiło się odparzenie i potem ciągle się odnawiało. Plus teraz mi palce puchą na tyle, że nawet jak założę to nie zdejmę. Także jestem panną z brzuchem, ale za to chodzę z moim żonatym kochankiem po lekarzach (bo mąż obrączkę nosi nieustannie ). Do noszenia mojej wrócę po porodzie.
Ponieważ nasze obrączki są szare i mają srebrne paski to przetestowaliśmy na synku znajomych, że bardzo to zajmuje wzrok malucha

Gorzej z nogami-lewa kostka zawsze mi puchła, ale teraz to prawie co wieczór jest mniej więcej grubości łydki. Na szczęście schodzi trochę jak siedzę z nogą w górze no i rano też zawsze znika, ale o trzymaniu nogi na poduchach zazwyczaj sobie przypominam jak tak spuchnie, że aż boli

Co do ruchów to moja ma różne dni. Czasem szaleje cały dzień, czasem tylko jak coś zjem i jak się do niej mówi, a czasem puka co jakiś czas, żeby pokazać, że żyje i ma w tyłku jakiekolwiek zaczepki. Wczoraj miała focha na tatę i nawet jak brykała to jak tylko TŻ dawał rękę to się odsuwała. Małpek mały

Co do pomocy rodziny- wczoraj mama powiedziała, że rozmawiała coś tam w pracy, że my chyba się jednak nie przeprowadzimy do porodu a chyba nawet przeniesiemy się do rodziców piętro niżej to wszystkie koleżanki stwierdziły, że to chyba oczywiste, że przeniesiemy się do nich z maluchem. Bo tak się robi.
LUDZIE SĄ DZIWNI. Przecież to moje dziecko i mojego męża, więc tylko my dwoje jesteśmy za nie odpowiedzialni, to raz. A dwa - zamiast żyć po swojemu mam się przeprowadzać i mieszkać w 6 osób, zamiast we trzy?
Od wczoraj przemeblowujemy i porządkujemy mieszkanie, żeby wstawić tu łóżeczko i narożnik, który kupiliśmy już do nowego mieszkania. Od razu optymistyczniej wszystko wygląda
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:29   #4036
Martinixxx
Zadomowienie
 
Avatar Martinixxx
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: O^^o
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
I zasypię Was dzisiaj milionem pytań, kolejna sprawa za którą postanowił wziąć się mój TŻ to spadek wagi, ważne jest wprowadzenie zdrowego żywienia, spadek wagi ciała itp.
Czy któraś z Was ma dietę, bądź była na takiej zdrowej diecie i może mi poradzić od czego zacząć....jakieś blogi...pomysły na kuchnię?
Mój tż zabrał się za siebie po powrocie z PL czyli od środy popielcowej. Odtsawił alkohol (to w ramach umartwienia) słodkie, je regularnie mniejsze posiłki plus suplementy. Do tego kręci hula hop, ciężarki i już mi coś marudził o rowerze.
2 lata temu był na diecie od specjalisty, schudł, ładnie i dobrze się czuł. Tryb pracy i potem już lenistwo powodowały skoki wagi. Teraz jest na zwolnieniu to się zmobilizował. Już samo odstawienie cukru, picie dużoej ilości wody, mniejsze posiłki, więcej warzyw przyniosło efekty. Zgubił 5 kg Zgubiłby eszcze więcej, gdyby mógł biegać,ale nie może. Moim zdaniem, aby się nie katowac i połączyć przyjemnie z pożytecznym to zacząć od wywalenia śmieciowego jedzenia i cukru, chleb, makarony, ryż ciemny, mniej tłuszczu...no i ruszyć się z kanapy

Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość
I na razie na szybko jeszcze jedna rzecz....

czy Wy już pijecie herbatki laktacyjne....bo jestem nieco wystraszona faktem, iż z Agatą ja już dawno miałam siarę, leciało ze mnie, że wkładki laktacyjne nosiłam a teraz może kropelka jak się kąpię.
I zaczynam się martwić, że mogę nie mieć pokarmu...a piersi mam wielkie jak na mnie, obrzmiałe i okablowane żyłami jak nie wiem co.
Mam małe cycki, czasami coś tam zeschniętego na sutkach się pojawia, ale nie martwię się. Przyjdzie czas będzie rada

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
mi na crossie spadaly masakra a jak robilismy burpees to musialam sciagac i na slepaka robilam



ja tez nie puchne, az dziwne, bo duzo przybtalam na wadze w obu poprzendich ciazach puchlam jak balon, kostek tp nie mialam od 6 m-ca a teraz luz blues. jesczez tego by mi brakowalo :/



hehe, co ty... no ja nie zauwazylam :P a na jakie badanie ma cie kierowac? oczu? czy co


ja pije od jakiegos czasu 1-2 bocianki dziennie. ale pije, bo mi smakuje a np nie chce kolejnej zielonej. Ja nie mialam ani razu wyplywu siary, nic zero, ani kropelki mimo, ze jedno i drugie karmilam (hanke tlko 4 m-ce, kube 6) a tu pierworodki mają... nie wiem od czego to zalezy ale licze jednak, ze sie uda normalnie karmic

niby moj wozek juz jest, a ze sklepu nie dzwonia... sama nie bede sie juz dopominac. niech oni zadzwonia
Tyle postów,że można łatwo przeoczyć Napisałam,że termin to 40 tydzień a donoszone dziecko to tak naprawdę nie dowiemy się kiedy będzie. Wyznaczone terminy są czasami tak rozbiegane, jak u mnie, że hej. Każdy dzień jest ważny, kazde dziecko inne A też wczesniej myślałam,że 38 tydz to już dziecko "bezpieczne". Okazuje się,że nie zawsze..

Idę do rodzinnego, chcę aby mnie wysłał do ginekologa na przegląd podwozia. Cyba jakaś infekcja mi się przyplątała no i mogliby mi szyjkę sprawdzić

Do później
__________________
"Chwyć mnie i nieś, niech niebo bliżej będzie,
Tak bardzo chcę w ramionach skryć się Twych."



Martinixxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:34   #4037
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez tabaska25 Pokaż wiadomość
Ja mam wadę -2.5 i -2.75 latem częściej nosze soczewki i podczas sportów - rower rolki i zumba a teraz zakładam je weekendowo, w domu zawsze okulary

Nie mam jeszcze żadnych wycieków z cycków i nie pije żadnych herbatek, jak juz to przyjmę piwko bezalkoholowe, wczoraj kupilam 3 lechy free
Podobnie stosuję okulary/soczewki

Ale lech free to chyba średnio na laktację? To muszą być piwa wysokosłodowe, takie ciemne słodkie - jak Karmi właśnie. Mój tata zaczął robić podpiwek, więc chyba będę u niego zamawiać


Kabriela - co do diety dla tż, to ja bardzo polecam dietę south beach. Najtrudniejsza faza trwa tylko 2 tygodnie, i nie jest aż tak restrykcyjna jak np. dukan przez co też zdrowa. Jej celem jest przede wszystkim ustabilizowanie poziomu cukru we krwi, żeby nie mieć napadów głodu. Potem głównie bazuje się na indeksie glikemicznym. Mega efekty - mój tż schudł bardzo dużo, a nie głodował. Ja wtedy też schudłam trochę przypadkiem, bo większość rzeczy jadłam jak on. Ale największy plus był taki, że wtedy oduczyłam się jeść słodycze - a na to wcześniej nie było szans. Niestety ciąża zniweczyła wszystkie efekty
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:39   #4038
beth007
Zadomowienie
 
Avatar beth007
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 602
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kopycio Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Leo dostał Oskara!

Moja noc odpukać, Extra. Obudziłam sie i byłam zdziwiona, ze juz rano, bo w nocy ani razu sie nie przebudziłam
Gosia nie ma u mnie w biedronce, to chyba tylko jakas akcja była.. Poszukam w Tesco.
W końcu Uwielbiam go jako aktora choć Zjawa dla mnie nie była fajna



Cytat:
Napisane przez Moniczki Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które noszą hybrydy

Kiedy przestajecie malować?? Obiło mi się o uszy, że na pewno do CC trzeba mieć czyściuteńkie paznokcie i u rąk i u nóg. Nie do końca wiem, jak to jest z sn, czy też nie wolno?? Tak się zastanawiam, czy już miesiąc wcześniej zostawić paznokcie w spokoju, krótko obcięte czy jak??

Teściowa
A propos teściowych, ja się dotychczas nie wypowiadałam na temat mojej, bo to jest tak ciężki temat że szkoda nerwów. Cały świat kręci się w koło niej i każdy jest głupi (ulubiony jej tekst: w d*u*p*i*e byłeś, g*ó*w*n*o wiesz). Wczoraj u niej byliśmy na obiedzie, i mój mąż chciał zobaczyć swoją książeczkę zdrowia i sprawdzić swoje parametry po urodzeniu. To chyba nic strasznego, prawda? A ona zaczęła krzyczeć że absolutnie nie, że robi jej bałagan, że ona do niego do domu nie przychodzi i mu w dokumentach nie grzebie. W końcu znalazł tę książeczkę, więc ja mu zaglądam przez ramię i też czytam. No i krzyk że ja mam nie patrzeć na to i w ogóle, mało nie wyrwała jej nam. Nie wiem o co chodzi... Jaki ona miała problem? Mój mąż urodził się w 41 tc przez cc, ponieważ odeszły jej zielone wody, ważył 3200 i miał 54cm, obw główki 34 cm, ale po porodzie wystąpiło opuchnięcie czaszki czy coś takiego. Ponad to w drugiej min życia przestał sam oddychać i samodzielny oddech wrócił mu dopiero w 10 min. Później było wszystko ok, choć co prawda sporo w dzieciństwie chorował. Ma trzeci migdał, przez który często boryka się z anginą. Teściowa nie wyraziła nigdy zgody, by ten migdał został wycięty w dzieciństwie, bo niby osoby, które mają go wycinanego mówią przez nos.
Ja nie wiem, czy ona się wstydzi tego, że TŻ miał problemy po porodzie czy co? :/

Ja już nie maluje paznokci, obcięte też już są Chociaż jak leżałam ostatnim razem w szpitalu i zabierali dziewczynę na cc to miała paznokcie w kolorach tęczy i nic jej nie mówili. Jedynie kolczyki kazali powyciągać a na paznokcie nie patrzyli.


Co do teściowej to ja nie wiem skąd takie przeświadczenie, żeby wstydzić się, że coś się działo. Przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Poli ja tez mam okulary, na jedno oko 0,25 a na drugie 0,5 ale dla mnie nie bylo mile ogladanie tv i rozmyte napisy jak u Ciebie i poprosilam o okulary. I nosze...ale nie caly czas..do kompa koniecznie i jakos mie popsulam sobie wzroku prez 5 lat
Tesciowa kretynka

Co do drzemki, to ja odpadam. Nie bede spac w dzien bo pozniej noc mam z glowy...

Smarrita co do tej Twojej kolezanki to ja slyszlam ze lekarz pediatra ocenia "wczesniactwo" i wcale taki w 36 tc nie musi byc wczesniakiem mimo ze wg daty byl..moze dlatego?

Moniczki, ja za 3 tygodnie sciagam ale stopy juz mam czyste, podobno wystarczy z braku laku
Mam dziś chyba dziwny humor bo tak wyrwane z kontekstu lekko to zdanie mnie rozbawiło Człowiek w ciąży głupieje




Cytat:
Napisane przez valaria Pokaż wiadomość
Witam się z rana i po wizycie

Skończyliśmy 32 tydzień, mamy początek 33... mały ma się dobrze i wcale nie jest mały. Spodziewałam się, że urośnie od ostatniej wizyty i do 2 kilo dobije, a tu bach... 2300 Na moje łomatko doktor stwierdził, że "no bo takie 3kilowie dzidziusie to takie maleństwa, a ty od razu będziesz miała fajnego przedszkolaka" Ale teraz to już z łóżka nie wychodzić, bo szyjka znów się skróciła. Fakt, ostatnio więcej podreptałam i chyba przedobrzyłam, ale teraz już wszystko mamy gotowe i tylko pranie zostało, a to rozłożę na raty i będzie okej. A poza tym mężuś jest na posterunku, chętny do pracy więc się nie martwię

Z tą pomocą teściowych... cóż, ostatnio moja nas odwiedziła. Zapytała, czy się dobrze czuję, czy mamy wózek i łóżeczko. Dwa zdania rzuciła o tym, że ona to na 4 piętro w ciąży i z wózkiem musiała się telepać, więc już nawet nie ośmieliłam się odzywać i na cokolwiek narzekać. No i tyle w temacie Ale akurat jeśli o to chodzi to wolę, żeby trzymała się z bezpiecznej odległości. Damy sobie radę, a co
duży dzieciaczek Ciekawe która urodzi największą dzidzię

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Ja nie noszę obrączki prawie od początku, bo w lecie mi podpuchły palce i zrobiło się odparzenie i potem ciągle się odnawiało. Plus teraz mi palce puchą na tyle, że nawet jak założę to nie zdejmę. Także jestem panną z brzuchem, ale za to chodzę z moim żonatym kochankiem po lekarzach (bo mąż obrączkę nosi nieustannie ). Do noszenia mojej wrócę po porodzie.
Ponieważ nasze obrączki są szare i mają srebrne paski to przetestowaliśmy na synku znajomych, że bardzo to zajmuje wzrok malucha

Gorzej z nogami-lewa kostka zawsze mi puchła, ale teraz to prawie co wieczór jest mniej więcej grubości łydki. Na szczęście schodzi trochę jak siedzę z nogą w górze no i rano też zawsze znika, ale o trzymaniu nogi na poduchach zazwyczaj sobie przypominam jak tak spuchnie, że aż boli

Co do ruchów to moja ma różne dni. Czasem szaleje cały dzień, czasem tylko jak coś zjem i jak się do niej mówi, a czasem puka co jakiś czas, żeby pokazać, że żyje i ma w tyłku jakiekolwiek zaczepki. Wczoraj miała focha na tatę i nawet jak brykała to jak tylko TŻ dawał rękę to się odsuwała. Małpek mały

Co do pomocy rodziny- wczoraj mama powiedziała, że rozmawiała coś tam w pracy, że my chyba się jednak nie przeprowadzimy do porodu a chyba nawet przeniesiemy się do rodziców piętro niżej to wszystkie koleżanki stwierdziły, że to chyba oczywiste, że przeniesiemy się do nich z maluchem. Bo tak się robi.
LUDZIE SĄ DZIWNI. Przecież to moje dziecko i mojego męża, więc tylko my dwoje jesteśmy za nie odpowiedzialni, to raz. A dwa - zamiast żyć po swojemu mam się przeprowadzać i mieszkać w 6 osób, zamiast we trzy?
Od wczoraj przemeblowujemy i porządkujemy mieszkanie, żeby wstawić tu łóżeczko i narożnik, który kupiliśmy już do nowego mieszkania. Od razu optymistyczniej wszystko wygląda

Co za pomysł w ogóle... Może w ogóle dziecko oddajcie niech się nim ktoś zajmuje... Chcą pomagać to mają na to milion innych sposobów a nie


Puchnięcie: Ja mam nogi jak balerony , poza tym nic mi nie puchnie Chyba że mózg ostatnio bo samej mi czasem wstyd za to co mówię


NOC:
U mnie dziś noc przespana . Tylko problem taki, że obudziłam się samotnie, mąż się wyniósł do salonu bo podobno głośno oddychałam a on mnie budzić nie chciał -sam nie mógł zasnąć. I wiecie co ? spałam jak dziecko, nie budziłam się w nocy w ogóle. Czyli wniosek jest jeden ciężkich nocy nie powoduje ciążą a obecność męża ? Jestem okropną żoną
__________________


beth007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:39   #4039
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

OLEJ KOKO

dziewczyny, czy któraś olejowała tym olejem kręcone włosy? bo z tego co kojarzę to wszystkie, które piszecie o oleju macie proste

robicie mi ochotę ale się boję bo kręciołki mają swoje fanaberie a kokosa nie próbowałam nigdy

Martinixx
: powodzenia z wizytą, daj znać

BRZUCHOL:
ja się nie mierzę, po co się ma stresować widzę, ze mi urosło co nieco bo już w żadną sukienkę nie wejdę ale i tak przecież nic na to nie poradzę
danika jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-29, 10:44   #4040
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

danika - kokos napusza włosy bardziej porowate. Zazwyczaj, ale nie zawsze - włosy kręcone takie są - ale pewności nie ma, więc pozostaje Ci testowanie. Ja mam proste, ale jednak porowate trochę i tendencję do puszenia końcówek sporą - u mnie sprawdza się tak sobie.

Poli - przypomniało mi się, że pisałaś o śmierdzącym kokosie do włosów? Dobrze pamiętam? Może miałaś jakiś popularny wschodni specyfik typu vatika? To kokos ale z wyciągami z wielu ziół, które zmieniają zapach i trochę właściwości olejku.

Lucy - i jak, kupiłaś chustę? Jesli tak to jaką?
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:48   #4041
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
danika - kokos napusza włosy bardziej porowate. Zazwyczaj, ale nie zawsze - włosy kręcone takie są - ale pewności nie ma, więc pozostaje Ci testowanie. Ja mam proste, ale jednak porowate trochę i tendencję do puszenia końcówek sporą - u mnie sprawdza się tak sobie.
no właśnie moje są takie średnioporowate, olej lniany robi im niestety krzywdę najlepiej z tych co próbowałam działa arganowy i macadamia. no i siemię lniane
kurcze dawno nic nie robiłam z włosami bo mnie strasznie plecy bolą od schylania się nad wanną a pod prysznicem jakoś nie umiem się ogarnąć z tymi maskami/olejami...
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 10:57   #4042
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
no właśnie moje są takie średnioporowate, olej lniany robi im niestety krzywdę najlepiej z tych co próbowałam działa arganowy i macadamia. no i siemię lniane
kurcze dawno nic nie robiłam z włosami bo mnie strasznie plecy bolą od schylania się nad wanną a pod prysznicem jakoś nie umiem się ogarnąć z tymi maskami/olejami...
To masz jak moje. Olej z pestek winogron też by w takim razie Ci zrobił dobrze z włosami
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 11:00   #4043
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez beth007 Pokaż wiadomość
W końcu Uwielbiam go jako aktora choć Zjawa dla mnie nie była fajna






Ja już nie maluje paznokci, obcięte też już są Chociaż jak leżałam ostatnim razem w szpitalu i zabierali dziewczynę na cc to miała paznokcie w kolorach tęczy i nic jej nie mówili. Jedynie kolczyki kazali powyciągać a na paznokcie nie patrzyli.


Co do teściowej to ja nie wiem skąd takie przeświadczenie, żeby wstydzić się, że coś się działo. Przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.


Mam dziś chyba dziwny humor bo tak wyrwane z kontekstu lekko to zdanie mnie rozbawiło Człowiek w ciąży głupieje






duży dzieciaczek Ciekawe która urodzi największą dzidzię




Co za pomysł w ogóle... Może w ogóle dziecko oddajcie niech się nim ktoś zajmuje... Chcą pomagać to mają na to milion innych sposobów a nie


Puchnięcie: Ja mam nogi jak balerony , poza tym nic mi nie puchnie Chyba że mózg ostatnio bo samej mi czasem wstyd za to co mówię


NOC:
U mnie dziś noc przespana . Tylko problem taki, że obudziłam się samotnie, mąż się wyniósł do salonu bo podobno głośno oddychałam a on mnie budzić nie chciał -sam nie mógł zasnąć. I wiecie co ? spałam jak dziecko, nie budziłam się w nocy w ogóle. Czyli wniosek jest jeden ciężkich nocy nie powoduje ciążą a obecność męża ? Jestem okropną żoną
Coś jest w tej obecności męża. Ja swojego nie mam gdzie wygonic. Ale denerwuje się kiedy przebudze się w nocy a on albo chrapie albo dziwnie oddycha.
Do tego młody mnie okopuje i juz pospane.





Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
danika - kokos napusza włosy bardziej porowate. Zazwyczaj, ale nie zawsze - włosy kręcone takie są - ale pewności nie ma, więc pozostaje Ci testowanie. Ja mam proste, ale jednak porowate trochę i tendencję do puszenia końcówek sporą - u mnie sprawdza się tak sobie.

Poli - przypomniało mi się, że pisałaś o śmierdzącym kokosie do włosów? Dobrze pamiętam? Może miałaś jakiś popularny wschodni specyfik typu vatika? To kokos ale z wyciągami z wielu ziół, które zmieniają zapach i trochę właściwości olejku.

Lucy - i jak, kupiłaś chustę? Jesli tak to jaką?
Vatika jeszcze nie była taka zła. Kiedyś miałam sese i to dopiero był śmierdziel. Zapach kojarzył mi się z odświeżaczem powietrza w miejskim kiblu

Kupiłam 4,6 bawełna. Jako miłośniczka szarości skusiłam się na baryt, a Ty która wybrałaś?


A probowalyscie na włosy oliwki dla mam z Ross? Na moich fajnie się sprawdziła ☺ i chyba tak ja zużyte bo na brzuszek wole balsam, oliwka obrzydliwie się klei

Edytowane przez lucy111
Czas edycji: 2016-02-29 o 11:06
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 11:09   #4044
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
no właśnie moje są takie średnioporowate, olej lniany robi im niestety krzywdę najlepiej z tych co próbowałam działa arganowy i macadamia. no i siemię lniane
kurcze dawno nic nie robiłam z włosami bo mnie strasznie plecy bolą od schylania się nad wanną a pod prysznicem jakoś nie umiem się ogarnąć z tymi maskami/olejami...
Ja też się mocno opuściłam, ale też poszłam na łatwiznę. Zazwyczaj wmasowuję olej (rzadko mi się zdarza na noc), a potem tuż przed myciem gęstą maskę na to - i wtedy pod prysznicem już spoko schodzi szamponem z sls. Jak mi się zachce - to tą maskę w miseczce bełtam z gliceryną, aloesem, mocznikiem - co tam mam pod ręką, i daję odrobinę oliwy z oliwek, bo gdzieś czytałam, że to olej który najbardziej transportuje składniki odżywcze wgłąb.
Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Vatika jeszcze nie była taka zła. Kiedyś miałam sese i to dopiero był śmierdziel. Zapach kojarzył mi się z odświeżaczem powietrza w miejskim kiblu

Kupiłam 4,6 bawełna. Jako miłośniczka szarości skusiłam się na baryt, a Ty która wybrałaś?
Mnie to w ogóle odpowiadają zapachy orientalne, więc i vatika i sesa dla mnie są super. Teraz własnie sesę kupuję, bo świetnie działa na wypadanie włosów i jest mega wydajna. Dla mnie ona pachnie ciężko orientalnie właśnie, a nie odświeżaczem. Ale to chyba faktycznie trudny zapach, bo już dwie koleżanki, którym poleciłam ten olej dały mi go potem w prezencie.

Na włosy próbowałam też BD i właściwie każdego oleju który tylko miałam na stanie

Chusta też w szarościach Tylko ciemniejszych - onyks. Rozważaliśmy ten baryt, ale jakoś uznaliśmy że może jasna się będzie brudzić? Mnie się podobała taka z ciemnym turkusem i grafitem, ale zdecydowaliśmy, że im bardziej neutralna tym lepiej.

Edytowane przez Ineso
Czas edycji: 2016-02-29 o 11:11
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 11:19   #4045
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kopycio Pokaż wiadomość
Czkawka
Jak po czkawce rozpoznajecie gdzie ma glowe maluch? Tam gdzie głowa to bardziej podskakuje? Boja czuje tylko na pleckach..
ja czuję czkawkę w bożenie i nie powiem, gdzie jeszcze więc łeb moja ma w dole jak nic a czka jej się ostatnio często, właśnie to robi, wczoraj przez to zasnąć nie mogłam
oleje na włosy
ja mam włosy takie niewiadomojakie - ani proste, ani kręcone. Teraz są długie, więc raczej proste, ale nigdy nie będą jak druty, falują. I mi najbardziej pasuje olej makadamia, słodkie migdały, lubię też oleje z ross - czy ten babydream dla kobiet w ciąży, mam też taki pomarańczowy z pompką. Kokosa od dawna nie używam, bo mi puszył kłaki.
vatike kiedyś miałam, szału nie robiła.
Na końce używam olejku z pestek śliwki, ale i tak mi się rozdawajają nic im nie pomaga i tak od lat niestety. Podcinam regularnie, a po miesiącu znowu końce są masakryczne. A nie używam ani suszarki, ani prostownicy prawie wcale. A jak już suszę, to na chłodnym nawiewie.
Odchudzanie chłopa
Mój jest przypadkiem beznadziejnym niestety ;] co trochę schudnie, to od nowa tyje... Wczoraj mi marudził, że jest tłuściochem i nawet się zmierzył w brzuchu, raczej go nie dogonię, bo ma 107 cm Niestety ale brakuje mu regularności w jedzeniu, ostatnio ruchu - jak ja nie ćwiczę, to on też nie. Dietetyk też pewnie nic nie poradzi, bo mój chłop to ciężki żywieniowy przypadek, pisałam już o tym. Jak się zaweźmie to potrafi trochę zrzucić, ale potem olewa i kg od nowa lecą w górę. Najgorzej było rok temu, ja dobił prawie do 100 kg i groziłam rozwodem schudł wtedy 8 kg i trzyma mniej więcej tą wagę, czasem mu 2-3 kilo pójdą do góry, ale potem spadają. Ale jeszcze z 10 mógłby zrzucić.
__________________


Edytowane przez velika
Czas edycji: 2016-02-29 o 11:20
velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 11:20   #4046
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Moj sie póki co zapowiada na najcięższego. Widzialyscie w tabelce?
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 11:24   #4047
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Moj sie póki co zapowiada na najcięższego. Widzialyscie w tabelce?
Niech rośnie w siłę :P Ja wcale klocka nie chcę przepychać :P
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 11:34   #4048
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Ja też się mocno opuściłam, ale też poszłam na łatwiznę. Zazwyczaj wmasowuję olej (rzadko mi się zdarza na noc), a potem tuż przed myciem gęstą maskę na to - i wtedy pod prysznicem już spoko schodzi szamponem z sls. Jak mi się zachce - to tą maskę w miseczce bełtam z gliceryną, aloesem, mocznikiem - co tam mam pod ręką, i daję odrobinę oliwy z oliwek, bo gdzieś czytałam, że to olej który najbardziej transportuje składniki odżywcze wgłąb.

Mnie to w ogóle odpowiadają zapachy orientalne, więc i vatika i sesa dla mnie są super. Teraz własnie sesę kupuję, bo świetnie działa na wypadanie włosów i jest mega wydajna. Dla mnie ona pachnie ciężko orientalnie właśnie, a nie odświeżaczem. Ale to chyba faktycznie trudny zapach, bo już dwie koleżanki, którym poleciłam ten olej dały mi go potem w prezencie.

Na włosy próbowałam też BD i właściwie każdego oleju który tylko miałam na stanie

Chusta też w szarościach Tylko ciemniejszych - onyks. Rozważaliśmy ten baryt, ale jakoś uznaliśmy że może jasna się będzie brudzić? Mnie się podobała taka z ciemnym turkusem i grafitem, ale zdecydowaliśmy, że im bardziej neutralna tym lepiej.
U mnie nakładanie sesy kończyło się bólem głowy, podobnie jak farbowanie włosów henna.
Miałam kiedyś straszny problem z wypadaniem włosów, myślałam że całkiem łysa zostane i wtedy sięgnęłam po sese chyba ze dwa razy dałam radę nałożyć. U mnie cuda zrobiły wcierki: jantar i czarna rzepa w ampułkach

Po porodzie chyba musze powtórzyć kuracje bo włosy znów lecą.

Tez wolelismy neutralny bo oboje zamierzamy jej używać. Musze jednak przyznać ze przepadlam na tej grupie chustowej ale cuda dziewczyny mają ☺

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Moj sie póki co zapowiada na najcięższego. Widzialyscie w tabelce?
Widziałysmy ☺ kawał chłopa. Jeszcze się okaże że do 4 kg dobije.
Mój jeden z mniejszych tu. Oby chociaż do 3 kg dobił.
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 11:34   #4049
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Żeście wykrakaly czkawkę u mijego Antka zjadłam krupniczek i młody podskakuje. Buziola ma chyba na dole po prawej bo z tej strony czuje podskakiwanie. I znow mnie tak skopał pod zebrami ze mnie boli leżenie...ehhh
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-29, 11:40   #4050
MaLoS
Rozeznanie
 
Avatar MaLoS
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
Dot.: Mamusie kwietniowe - część V :-)

Cytat:
Napisane przez kopycio Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Leo dostał Oskara!
Nareszcieeeeee:l ove: bardzo trzymałam za niego kciuki, zasłużył za całokształt

Cytat:
Napisane przez a_g_ata Pokaż wiadomość
Kocham Leo!!!!!!!!!!!!!!!
ja też go kocham!! to miłość od Titanica, albo nawet od Gilberta do końca
Agata pytałaś o mój babyshower był u mnie w domu, ale wyszłam na godzinę przed,a przyjaciołki były wcześniej i udekorowały pokój, były błekitne ozdóbki balony, konfetti misie i wózeczki, latarenki, takie zwisające esy-floresy, świeczki, mega miło ogólnie! i każda zrobiła coś do jedzenia, a było 10 dziewczyn, wiec stół sie uginał ale raczej było sałatkowo-przekąskowo, bez jakichś szaleństw na ciepło gadałyśmy sobie o pierdołach, ale nie tylko dzieciowe tematy, trochę o dziadach, trochę o jedzeniu, ogólnie ploty babskie. Nie było żadnych konkursów, Adaś dostał od ciotek Whisbeara i literki z imieniem na łóżeczko, więc na 10 osob prezent nie był zbyt kosztowny, przez co ja sie też dobrze czułam, bo nie o prezenty mi chodziło tylko o fajne spotkanie w gronie bliskich mi dziewczyn, które tak jak ja przeżywają przyjście na świat nowego człowieka
siedziałyśmy od 17 do 21 mniej wiecej no i tak to w skrócie wyglądało... ciekawa jestem jak u Ciebie będzie na pewno dekoracje na najwyższym poziomie


Cytat:
Napisane przez Moniczki Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które noszą hybrydy

Kiedy przestajecie malować?? Obiło mi się o uszy, że na pewno do CC trzeba mieć czyściuteńkie paznokcie i u rąk i u nóg. Nie do końca wiem, jak to jest z sn, czy też nie wolno?? Tak się zastanawiam, czy już miesiąc wcześniej zostawić paznokcie w spokoju, krótko obcięte czy jak??

Teściowa
A propos teściowych, ja się dotychczas nie wypowiadałam na temat mojej, bo to jest tak ciężki temat że szkoda nerwów. Cały świat kręci się w koło niej i każdy jest głupi (ulubiony jej tekst: w d*u*p*i*e byłeś, g*ó*w*n*o wiesz). Wczoraj u niej byliśmy na obiedzie, i mój mąż chciał zobaczyć swoją książeczkę zdrowia i sprawdzić swoje parametry po urodzeniu. To chyba nic strasznego, prawda? A ona zaczęła krzyczeć że absolutnie nie, że robi jej bałagan, że ona do niego do domu nie przychodzi i mu w dokumentach nie grzebie. W końcu znalazł tę książeczkę, więc ja mu zaglądam przez ramię i też czytam. No i krzyk że ja mam nie patrzeć na to i w ogóle, mało nie wyrwała jej nam. Nie wiem o co chodzi... Jaki ona miała problem? Mój mąż urodził się w 41 tc przez cc, ponieważ odeszły jej zielone wody, ważył 3200 i miał 54cm, obw główki 34 cm, ale po porodzie wystąpiło opuchnięcie czaszki czy coś takiego. Ponad to w drugiej min życia przestał sam oddychać i samodzielny oddech wrócił mu dopiero w 10 min. Później było wszystko ok, choć co prawda sporo w dzieciństwie chorował. Ma trzeci migdał, przez który często boryka się z anginą. Teściowa nie wyraziła nigdy zgody, by ten migdał został wycięty w dzieciństwie, bo niby osoby, które mają go wycinanego mówią przez nos.
Ja nie wiem, czy ona się wstydzi tego, że TŻ miał problemy po porodzie czy co? :/
Hybrydy ja zrobiłam świeże w piątek i zamierzam je mieć jeszcze te dwa tyg jak zaczną gorzej wyglądać, a potem już zdejmuję i skracam pazury... przy nogach zostawię pomalowane, czemu nie położna mówiła, ze wystarczy tylko jeden paznokieć zostawić niepomalowany np mały... ale to tak głupio jakoś zdejmę wszystkie, a girki zrobię na świeżo.
Słyszałam o przypadku, że laska musiała zdejmować hybrydy w szpitalu jak się bóle zaczeły, pielegniarki jej kazały

Teściowa faktycznie masakra!!! może tak jakktóaś juz napisała... ma coś do ukrycia czy sobie do zarzucenia


Cytat:
Napisane przez justyna_fli Pokaż wiadomość
Kejka no powinnam byla sobie zalatwic, ale sie za bardzo ogladam na innych, w sensie jak wiecie moi bliscy sa temu przeciwni. No teraz juz bedzie co ma byc... Moze wbrew pozorom wyjdzie na lepsze
Fajnie, że już troszkę wychillowałaś z podejściem będzie dobrze, cokolwiek nam życie przyniesie

Trisdom
gratulacje z okazji rocznicy


Dziś jestem ostatni dzień w pracy dziwinie mi jakoś... jak oni sobie tu poradzą beze mnie i kurczę.. mam przeczucia, że już tu nie wrócę
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE

Zmiany? Zawsze na lepsze
MaLoS jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 21:22:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.