Mamusie kwietniowe 2016 - część VI - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-03-07, 08:59   #451
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
SNY
jesu jakąś noc miałam pierdzielniętą. Dużo snów miałam. Na szczęście nie pamiętam ich dokładnie, ale jeden był okropny!
Śniło mi się, że się obudziłam i szłam do wc i nie pamiętam dokładnie, ale duchy byly w przedpokoju - bardzo dużo ludzi, takich smutnych, bez życia, wróciłam z płaczem do łóżka i mówię do męża, że nie pójdę, że się boję. Tak się bałam, że płakałam ze strachu.
No i się obudziłam.... strach był w całym moim ciele, czułam go całą sobą = ale siku też musiałam pójść heheh. I poszłam do tego wc walcząć z absurdalnym uczuciem mojego ciała i na tym wc trzęsłam się ze strachu jak galareta tłumacząc sobie już przebudzona, że to czysta głupota.
(...)
Wesołe zaręczyny hihih, ale klęknął mężunio ?

A wasze auto przypomina mi auto cyganów, które widziałam pod tesco
A jak córa? Bo ja kiedyś się wybudziłam z koszmaru cała zestresowana i Olka też była przestraszona i musiałam wstać i ją ugłaskać, bo by chyba zaraz wyskoczyła przez brzuch.

Nie klękał, leżeliśmy na łóżku i się tuliliśmy, i wyciągnął nagle spod koszulki "pudełeczko" (sam uszył, w kształcie serduszka) i zapytał, czy zaopiekuję się jego sercem do końca życia

Bo o to czy zostanę jego żoną zapytał po tygodniu związku, jak się przyznałam, że uwielbiam lepić pierogi

No bo nasze autko jest pojemne, ale ta ilość rzecczy przekroczyła nasze oczekiwania Dobrze, że nie pojechałam z nim, bo bym nie miała gdzie siedzieć, nawet na przednim siedzeniu coś przewoził

Cytat:
Napisane przez MiniMonix Pokaż wiadomość
Haha fajną musiałaś mieć minę :p
A żebyś wiedziała Do tego się trochę podłamałam, bo mi się w ogóle nie spodobał, ale potem na dłoni wyglądał przepięknie

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość

MOCNY KOPNIAK
Jak się tak źle czułam w sobotę, leżałam pod kocem i spałam, to ścierpła mi prawa ręka. Myślę sobie, nie no, koniec, kładę się na lewy bok -córka jakoś się dostosuje.
Taaaaaaaaaaa
Tak mnie pierdzielnęła w jajnik, że aż mi zadzwoniło w uszach a przed oczami mgła.
Potem mi pulsował jeszcze z pare minut.

Wczoraj jak zasypiałam, leżę wygodnie na prawym, jej też wygodnie, bo spaceruje sobie stopami po moim lewym. Normalnie jakby biegała po mojej skórze
I tak myślę, och jak cudownie się rusza i w ogóle a tu przebiegła zaczynając gdzieś od góry brzucha i dotarła do jajnika przy czym tak go walnęła, że aż usiadłam cała spocona.
Potem leżałam cała w strachu nie pewna czy zaraz znów nie dostanę.

Moja córa ogólnie ma stopy blisko głowy i zamiast w żebra to czuję jak się odpycha gdzieś tam niżej a pupcia po prawej.
Moja mi wkłada nogę w żebra i się jakby "odpycha" od podłoża jak źle jej leżę. Albo czasem zaczyna spacery i drepta w miejscu. Wczoraj biegała razem z biatlonistkami

A tyłkiem zasuwa od lewa do prawa, wczoraj wtulała się ojcu w twarz tak mocno, że aż mnie skóra bolała. Tylko już nie kopie z rozmachem a raczej rozprostowuje i macha nogami.

Cytat:
Napisane przez MiniMonix Pokaż wiadomość
U mnie zaręczyny były trochę z zaskoczenia. Trochę, bo podejrzewałam to i owo niby oglądaliśmy w Aparacie zegarki dla tż, a on pytał co mi się podoba. Jakiś rok potem wygraliśmy w konkursie profesjonalą sesje foto w Krk i na koniec tej sesysjki dostałam pierścionek jeden z tych, które mi się podobały. Miłe wspomnienia i super pamiątka
Pamiątka świetna, zazdroszczę Kocham zdjęcia, a mój nie cierpi i mamy bardzo mało wspólnych fotek
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:00   #452
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Witajcie

Powodzenia na wizytach

Ja meza wyprawilam w delegacje i chyba ide sie ogarnac...

Ja tam spie na lewym boku ale w nocy sie czasem na plecy.

Milego dnia
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:02   #453
MiniMonix
Zakorzenienie
 
Avatar MiniMonix
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
MALOS! Dzięki Tobie spędziłam wczoraj cudowne popołudnie z mężem hehhe
Bo tak mi się sentymenty włączyły, przypomniałam sobie nasze zaręczyny i potrzebowałam się poprzytulać
Więc mieliśmy długie leniwe cudowne popołudnie w swoich ramionach hehe (a teraz się nie mieścimy na kanapie przez mój brzuch hehehhe )

Ach jetem taka szczęśliwa, że spotkałam tego mężczyzna na mej drodze
I że tak szybko! Niektórzy an miłość swojego życia czekają bardzo długo.


Oooo ale fajnie ! Uwiecznione na zdęciach od razu
Cudowna pamiątka!
Najważniejsze, żeby być z właściwą osobą. Wczesniej miałam swoją wielką miłość, a przynajmniej tak wtedy myślałam i zmarnowałam ponad dwa lata, przez faceta bluszcza :/
Te fotki pięknie uzupełniają fotki ślubne w fotoksiążce nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko teraz ucieka.
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak
29 IV 2012 Zaręczona

4 V 2013
Żona
31.III.2016 Córeczka !

MiniMonix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:05   #454
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Lin mój tez nie znosi zdjęć. Robi jak go zmusze. Na ślubie te z brzuchem. No i czeka go jeszcze ślubna w czerwcu albo maju. Bo zostawiłam sukienkę by w lecie sesje zrobić.

A ja tak jak Ty bardzo lubię zdjęcia.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Cytat:
Napisane przez MiniMonix Pokaż wiadomość
Najważniejsze, żeby być z właściwą osobą. Wczesniej miałam swoją wielką miłość, a przynajmniej tak wtedy myślałam i zmarnowałam ponad dwa lata, przez faceta bluszcza :/
Te fotki pięknie uzupełniają fotki ślubne w fotoksiążce nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko teraz ucieka.
Jak to fajnie okreslilas. Facet bluszcz.
Wiem o co chodzi. Trafne określenie.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:07   #455
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
Lin mój tez nie znosi zdjęć. Robi jak go zmusze. Na ślubie te z brzuchem. No i czeka go jeszcze ślubna w czerwcu albo maju. Bo zostawiłam sukienkę by w lecie sesje zrobić.

A ja tak jak Ty bardzo lubię zdjęcia.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------



Jak to fajnie okreslilas. Facet bluszcz.
Wiem o co chodzi. Trafne określenie.
My mieliśmy zrobić sobie sesję na jesień (w rocznicę, bo zaraz po powrocie z podróży poślubnej zdechła pogoda...), ale na jesień to moja suknia już się nie zapinała Ani w brzuchu ani w biuście. A że figurę muszę mieć do niej idealną, taką jaka była w dniu ślubu to będziemy się focić w tym roku. Mam nadzieję, że ogarnę brzuch do tego czasu
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:15   #456
patryska0804
Zadomowienie
 
Avatar patryska0804
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 939
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Witam się leżę w łóżku u czekam na śniadanie od męża a później jadę odebrać mamę w końcu wraca mój jest jakiś mało ruchliwy od wczoraj... dzisiaj go jeszcze nie czułam a wstałam godz temu. .
__________________
Włosomaniaczka!


2007r- Dziewczyna
2013r- Narzeczona
2014r- Żona <3

5.08.2015 II kreseczki
25.08.2015 <3

Czekamy na Ciebie syneczku- Dominiś
patryska0804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:17   #457
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Mnie bardzo irytują jak siedze w wannie i widzę swój brzuch który sie opiera na udach, czuje sie wtedy jak taki grubas który nie moze zapanować nad swoja waga ale jeszcze troche.. Wszyscy tak powtarzają, weszłam w 37tc wiec juz jestem bezpieczna, a podejrzewam ze wytrwam "jeszcze troche"
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:19   #458
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Hej dziewczyny Strulam sie chyba ciastem Bo na urodzinach kolezanka miala takie ze sklepu i dzis rano to myslalam ze na kibel nie dobiegne Na szczescie nie czuje sie az tak tragicznie, na uczelnie pojechalam nawet. Teraz sobie miety zaparzylam, moze powoli mi przejdzie.
Malos, gratulacje!!! Piekne oswiadczyny, postaral sie Twoj narzeczony
Nasze zareczyny odbyly sie w PKSie A to dlatego ze pierscionek wybieralismy razem (nie nosilam nigdy wczesniej zadnego takiego ze sklepu jubilerskiego, wiec nie mialam pojecia jaki mam rozmiar palca) no i wiedzialam ze maz go ma. Wiec on stwierdzil ze jak mnie gdzies zabierze do restauracji albo cos to od razu sie domysle No i mnie zaskoczyl, nie spodziewalam sie oswiadczyn w autobusie
wyprawka
Misja zakonczona w sobote, dojechal materac i mamy juz wszystko Mega ulga. Teraz tylko ladnie udekorowac i poukladac wszystkie rzeczy i pokoik bedzie czekal na lokatora
ruchy
Moj maluch tez mi wypina pupke pod zebrami z prawej strony. Cos monotematyczne te nasze dzieciaki Ale ogolnie to musze stwierdzic ze leniwy jest, jak Wy opisujecie jak Wam maluchy szaleja to moj przy tym to nawet polowy z tego nie wyczynia. Poprzeciaga sie czasami troche i tyle. Chyba ze w nocy wiecej skacze, ale ja twardo spie i czuje tylko jak sie raz obudze na siku
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018

Edytowane przez justyna_fli
Czas edycji: 2016-03-07 o 09:20
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:25   #459
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez justyna_fli Pokaż wiadomość
Nasze zareczyny odbyly sie w PKSie A to dlatego ze pierscionek wybieralismy razem (nie nosilam nigdy wczesniej zadnego takiego ze sklepu jubilerskiego, wiec nie mialam pojecia jaki mam rozmiar palca) no i wiedzialam ze maz go ma. Wiec on stwierdzil ze jak mnie gdzies zabierze do restauracji albo cos to od razu sie domysle No i mnie zaskoczyl, nie spodziewalam sie oswiadczyn w autobusie
Skubany dobrze wykombinował i Cię podszedł

Mój pierścionek był stanowczo za duży (a tak serio to był malutki, bo babcia miała drobne dłonie, ale moje palce i tak ją przebiły!), bo pierwotnie mi pasował na kciuk i to spokojnie.
A moja obrączka mieści się w obrączce męża i jeszcze jest luz (a jest gruba na 2mm).
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:28   #460
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Witam się z poranną herbatką i śniadankiem

piękne słońce dzis u mnie, az chce sie wyjsc z domu

sprawdziłam wyniki badania moczu i wszystko pięknie
dziś mam wizyte u gina, ciekawe czy juz ostatnią, następna wypadałaby po świętach a do tego czasu różnie może być
mam nadzieję ze Leon sie odwrócił, niby czuję nóżki gdzieś w okolicy żeber, ale biorąc pod uwagę jego akrobacje to nie koniecznie znaczy ze głowka jest na dole

od jutra mam równo miesiąc do terminu

Mamy już wanienkę, fotelik, laktator, zestaw butelek i smoczków od szwagierki, kupiła tego sporo a wyszło tak ze prawie nie używała.


Kejka co do brata zgadzam sie z Poli, z pewnościa jest trudno tak się odciąć od rodziny, ale moze to jedyna metoda żeby brat sie ogarnął

Agnessa jeszcze troszkę musimy wytrzymać

Lin padłam jak zobaczyłam foto samochodu faktycznie jak cyganie
a zaręczyny super, akcja z pierścionkiem niesamowita
mój trzymał pierścionek w kosmetyczce i całe szczęscie nie wpadłam na pomysł zeby czegoś tam szukać i naprawde miałam niespodziankę choć coś tam przeczuwałam, ale mimo to zaskoczenie było
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:29   #461
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Oki po wizycie.

Po pierwsze po zobaczeniu wypisu gin od razu stwierdził że to złośliwość lekarzy ze szpitala ze robią problemu dlatego że nie chodzę do nich i nie daje im zarobic. Więc robią tak bym miała poczucie ze coś robie źle.
Sprawdził małego ma już 2.800 i z tego co mówi gin jestem w 35 z kawałkiem więc prawie 36 tydzień. Teraz każe mało chodzić ale mówi w nast miesiącu jak już za długo będzie siedział to go wyploszyc ruchem.

Zrobi badania jeszcze raz które robił szpital bo mówi że mogli to wspiąć bez robienia tego dokładnie.

I też nie potwierdził tego że musi być grupą krwi mojego męża w dokumentach. Uważa że to nie potrzebne i skoro im to potrzebne to mogli dac mi skierowanie ale uważa że im kasy na to szkoda.

Ogólnie mały rośnie prawidłowo i jest wszystko dobrze.


Aaaa i teraz mam wizyty co tydzień
Następna 14.

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
My mieliśmy zrobić sobie sesję na jesień (w rocznicę, bo zaraz po powrocie z podróży poślubnej zdechła pogoda...), ale na jesień to moja suknia już się nie zapinała Ani w brzuchu ani w biuście. A że figurę muszę mieć do niej idealną, taką jaka była w dniu ślubu to będziemy się focić w tym roku. Mam nadzieję, że ogarnę brzuch do tego czasu
Ja miałam suknie szyta na 3 misiac ciąży więc się zmieszcze na bank w nią xd poza tym ma gorset który mogę mocno scisnac. Więc damy radę ^^ bylebu z twarzy schudnąć.

Edytowane przez NetaC
Czas edycji: 2016-03-07 o 09:32
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:30   #462
Trisdom
Zadomowienie
 
Avatar Trisdom
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Frankfurt nad Menem
Wiadomości: 1 052
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Napisałam posta, ale sie chyba nie dodał...

No to raz jeszcze, ale chyba juz bez cytowania, bo i tak nadrobiłyscie ekstra.

Gosiaczek- tez mam 31 lat i od kiedy uzywam "mocniejszych" odzywiaczy do buzi, to ta wyglada lepiej
Karmienie to raczej nie jest przeciowwskazanie do masazu banka- tyle, ze nie mozesz miec skory naczynkowej, bo sam masaz przynosi efekty po 20-30 minutach masowania...

Moj mały sie wypych dasc mozno- Agnessa równiesniczko- jeszcze 7 tygodni i termin

Jutro u mnie wizyta, ciekawe co gin na to, ze krocze boli dalej jak po wyscigu MTB

Lin- super, ze macie tyle rzeczy dla malucha- mozecie zainwestowac w zabawki
Oballe, FP- to jedno, ale jak dziecko podrosnie, to dopiero zaczyna sie szaleństwo i wydawanie pieniędzy

Tabaska- w kąpieli, to ja mam biust na brzuchu ;P
__________________
Emilka 25.02.2014
Leon 19.04.2016
Trisdom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:39   #463
RoseLady
Raczkowanie
 
Avatar RoseLady
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 373
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Kurde mam pospane...wrrrtak mnie spojenie nawala dzis ze ej, a musze wyjsc do miasta
Opowiadalam Wam nie raz o moim braciszki de.bilu. Bumerang wrocil wczoraj do domu, przyszla wiosna wiec baba go juz nie potrzebuje. Rece na nich opadaja. Zrobila sobie "dzien kobiet", wrocila na☠☠☠. o 4 podobno i powiedziala ze go zdradzila a on zrobil afere. Wezwala policje, a ze in ma niebieska karte ktora sama osobiscie mu zakladalam to go wzieli na posterunek na 24h. Zabilabym gn.ja wiecie?! Jakby mama miala malo zmartwien to musial balast wrocic...





To braxton-hicks na pewnochyba ze boli, to wtedy normalne skurcze...
Ja mialam nawet okolo 80 % z tego co pamietam i wtedy czulam mocne twardnienie ...opisalabym od samej pipki, do cyckow i od biodra do biodra. Kamien, oddychac bylo ciezko, ale byly zbyt czeste i niektore bolesne...uwaga...w tylku
Takze swoimi mozesz byc spokojna mysle nawet jakby byly na 100% to wcale nie musze byc tym "groznymi" porodowymi

RoseLady tak, najlepiej po porodzie- chyba ze brzusio Ci nie przytyl za bardzo i widzisz ile Ci zejdzie od razu. U mnie juz wiem ze S bedzie potrzebne i taki pas mam. Pozniej wrzuce link bo z telefonu nie moge , nie wiem czemu
ok, dzięki za instrukcje

Cytat:
Napisane przez MiniMonix Pokaż wiadomość
RoseLady
Proszę. Właśnie.Zauważyłam ulotkę w środku, że w tym się nie ćwiczy. No ale jeszcze nie zagłębiałam się w temat :p zakłada się go przez nogi
a not o włąsnie na takie patrzyłam

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
Hejoooo, tez miałam kiepska noc... Wstawałam 2 razy siku, ale potem nie mogłam długo zasnąć. Tak jakby mnie nogi bolały i przebierałam nimi długo, zanim znów zasnęłam. No i 5.20 budzik masakra

Potem o 6 obudziliśmy dzieci, maz włączył mega głośno muzę zeby sie obudzili :P uświadomiliśmy sobie, ze to ostatnie takie dni, ze możemy sobie rano głośno muzykę puścić Hania ma ulubiony utworek U2 a Kuba AC/DC mimo, ze my raczej nie słuchamy takiej muzy na codzień :P ale kazali włączyć i dawać głośno, fajnie sie śniadanie jadło



No wiesz, ja mam juz 31 lat, tez powinnam czegoś używać... Ale nie umiem dobrac musze sie w tym roku mocno sobą zajac. Nie wiecie, czy karmiąc można robić masaże bańka chińska? Nie wiem jak z oliwkami antycellulitowymi (np z ziaji) i ogólnie takimi zabiegami w domu- raczej nie powinno byc przeciwskazan, co? Podobno rewelacyjne rezultaty sa. Próbowałam w zeszłym roku, troche bolało- no ale wlasnie- ja jestem niesystematyczna chciałabym wprowadzić raz w tygodniu chociaż taki masaż. Albo w gole taki Day spa. Zamykam sie w łazience i sobie robię takie rożne zabiegi

Takie skurcze to ja mam wlasnie od jakiegoś czasu i na to mi gin dał ten fenoterol wziewny. Ale bo ja wiem czy cos pomaga... Jak miałam, tak mam i to dość często :/ mam nadzieje, ze nie każe mi iść do szpitala jeszcze, nie mam czasu :P powiem mu oczywiście, ale w sumie nic sie nie dzieje takiego strasznego, wiec moze pozwoli zostać w domu.
Czytałam, ze te braxtony wlasnie nie maja bolec, tylko takie durnowate uczucie jest. I przechodzi po zmianie pozycji. Ja mam najgorsze w pozycji półleżącej. Trawka od kilkunastu sekund do minuty. Robi sie dziwnie ciepło na brzuchu, on cały twardnieje i puszcza.
z tego co czytałam, to wszelkie zabiegi poprawiające krążenie, czy specyfiki uważane sa za niewskazane przy kp. sama mam chińskie bańki, ale chyba odkładam je na półkę

Cytat:
Napisane przez Linaewen Pokaż wiadomość
Myśmy kupili jednemu brzdącowi i okazał się absolutnym hitem. Najfajniej reagował jak się aktywowało wibracje i przykładało mu do policzka. Zamierał i wyglądał tak-> .

Malos, wymęczyłaś biednego chłopa Biedny chciał się oświadczać w idealnych warunkach, a Ty nie miałaś już cierpliwości Postarał się

U nas wyszło trochę śmiesznie, bo:
a) wiedziałam, że TŻ ma obiecany pierścionek od babci. Pojechał do babci, gadam z nią na Skype a babcia nagle: "Wiesz, bo tutaj K. ma pierścionek zaręczynowy dla Ciebie, także się nie martw i nie denerwuj, bo on go weźmie". Dobrze, że TŻ mi powiedział wcześniej, bo mówił, że mu nogi zmiękły jak babcię usłyszał
b) pojechaliśmy na weekend w góry i jak nigdy chciałam być miła i zaczęłam rozpakowywać torbę. A tu na górze koszulka jakaś taka zawinięta, więc chciałam ją złożyć i pierścionek wypadł na podłogę
c) na drugi dzień rano (TŻ oświadczył się późnym wieczorem jak wróciliśmy po całym dniu wycieczkowania bo nie było odpowiedniego momentu ) wysłał smsa do rodziców, że je śniadanie z narzeczoną. Tata się ucieszył, a mama tylko odpisała jak nam pogoda dopisuje... Potem się okazało, że miała wielki żal, że jej nikt o zaręczynach nie poinformował, a całą rodzina wiedziała od razu. Bo nie załapała z tego smsa, bo była przed poranną kawą

Wczoraj nasz stan posiadania powiększył się o:
1) wózek gondolowo-spacerowy (leciutki i bardzo ładny, będzie na wyjazdy bo cały zajmuje mniej miejsca niż nasz stelaż. A mojego Taco będę mieć na hardcorowe chodniki wrocławskie)
2) wór ubrań chyba aż do 2 roku (3 pozostałe TŻ zostawił, bo różowe)
3) krzesełko do karmienia (i to takie fajne, że można dopasowywać wysokość)
4) fotelik samochodowy o-25 kg (albo i więcej, musimy sprawidzić dokładniej), bardzo solidny
5) komplet pościeli do łóżeczka plus baldachim ze stelażem
6) łóżeczko (z szufladą )
7) zestaw pieluch tetra i flanela
8) kocyk z naszytą krówką
9) zestaw zabawek FP
10) wanienkę
11) materac (i tak będziemy kupować nowy do łóżeczka w domu, ale ten jak będzie w dobrym stanie to podrzucimy ten do babci, i będzie na te dwa-trzy tygodnie w roku, które będzie tam Olka spała)...
I chyba jeszcze jakieś drobiazgi... Bliscy znajomi TŻta potrzebowali opróżnić piwnicę i wszystko nam oddali. A pojechał po łóżeczko...
RoseLady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:39   #464
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Sesje to fajna pamiatka na pozniej.
My slubna dawno mielismy... a w gorsecie slubnym to i teraz bym weszla. Bo duzo schudlam od tego czasu a niby tylko dwa lata.
Teraz jak pojechalismy na brzuszkowa to nie poznalam mojego. On ogolnie zdjec nie lubi a tu pozowal... szok.

Neta, jak to wszyscy patrza na kase. Dobrze ze gin Twoj w porzadku.
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:40   #465
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Witam się z poranną herbatką i śniadankiem

piękne słońce dzis u mnie, az chce sie wyjsc z domu

sprawdziłam wyniki badania moczu i wszystko pięknie
dziś mam wizyte u gina, ciekawe czy juz ostatnią, następna wypadałaby po świętach a do tego czasu różnie może być
mam nadzieję ze Leon sie odwrócił, niby czuję nóżki gdzieś w okolicy żeber, ale biorąc pod uwagę jego akrobacje to nie koniecznie znaczy ze głowka jest na dole

od jutra mam równo miesiąc do terminu

Mamy już wanienkę, fotelik, laktator, zestaw butelek i smoczków od szwagierki, kupiła tego sporo a wyszło tak ze prawie nie używała.


Kejka co do brata zgadzam sie z Poli, z pewnościa jest trudno tak się odciąć od rodziny, ale moze to jedyna metoda żeby brat sie ogarnął

Agnessa jeszcze troszkę musimy wytrzymać

Lin padłam jak zobaczyłam foto samochodu faktycznie jak cyganie
a zaręczyny super, akcja z pierścionkiem niesamowita
mój trzymał pierścionek w kosmetyczce i całe szczęscie nie wpadłam na pomysł zeby czegoś tam szukać i naprawde miałam niespodziankę choć coś tam przeczuwałam, ale mimo to zaskoczenie było
No mój właśnie tą koszulkę dopakował na samym końcu tuż przed wyjazdem, żebym się nie zorientowała Nie przewidział, że mnie sumienie ruszy, że nigdy toreb nie tykam i chciałam mu zrobić przyjemność i rozpakować

A dodam, że samochód mamy duże bydle, przewoziliśmy nim i wannę, i kafle do mieszkania, i połowę zakupów remontowych, i wszystkie narzędzia męża jak jechał remontować.

(nie moje foto)
Ale tak zapakowany był chyba po raz pierwszy
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:45   #466
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez Kayira Pokaż wiadomość
Sesje to fajna pamiatka na pozniej.
My slubna dawno mielismy... a w gorsecie slubnym to i teraz bym weszla. Bo duzo schudlam od tego czasu a niby tylko dwa lata.
Teraz jak pojechalismy na brzuszkowa to nie poznalam mojego. On ogolnie zdjec nie lubi a tu pozowal... szok.

Neta, jak to wszyscy patrza na kase. Dobrze ze gin Twoj w porzadku.
Ze będą mnie traktować tak bym miała wrazenie ze źle ze nie chodzę do lekarzy i nich w szpitalu. Czyli będą podważać to co mój ginekolog mówi.

Ale mój jest okay. Dba by było dobrze. Nawet za bardzo ale to bardzo dobrze.
Bezpieczniej się czuję po wizycie i niego jak po tygodniu w szpitalu.
Szkoda że on mi odbiera porodów.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:48   #467
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Masakra z takimi... a i tak nie mala kase dostaja.
No ale.. tak samo czuc roznice jak sie idzie na nfz a inaczej prywatnie. Nawet na glupie usg
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:49   #468
lucy111
Zadomowienie
 
Avatar lucy111
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 702
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Lin auto spore wiec macie tego wszystkiego pewnie mnóstwo, a ja narzekam u nas jest tyle dziecięcych rzeczy, że nie mamy gdzie upychac w naszej kawalerce
komoda młodego już cała zapchana a mam jeszcze jedną partię ciuszków do uprasowania
lucy111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 09:57   #469
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Kejka Twój braciszek to jak duzo jest od Ciebie starszy? Rodzice za każdym razem po takiej akcji przyjmują go pod swój dach? Rozumiem ze mamę serce boli, bo to w końcu jej syn i mimo ze nie biologiczny, ale pewnie tak cale życie go traktują z ojcem. Moze faktycznie czas postawic go przed podjęciem jakiejś sebsownej decyzji w zyciu?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Lin dopiero teraz zobaczyłam zdjęcie auta zaladowanego Cyguuuny
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:03   #470
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez lucy111 Pokaż wiadomość
Lin auto spore wiec macie tego wszystkiego pewnie mnóstwo, a ja narzekam u nas jest tyle dziecięcych rzeczy, że nie mamy gdzie upychac w naszej kawalerce
komoda młodego już cała zapchana a mam jeszcze jedną partię ciuszków do uprasowania


Mam tak samo w naszym malutkim pokoiku, dlatego część rzeczy przechowuję u mamy, i będziemy zwozić na bieżąco Wszystko mamy wypchane, najbardziej chyba łózko
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:06   #471
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez NetaC Pokaż wiadomość
Ja miałam suknie szyta na 3 misiac ciąży więc się zmieszcze na bank w nią xd poza tym ma gorset który mogę mocno scisnac. Więc damy radę ^^ bylebu z twarzy schudnąć.
Ja mam gorset pod spodem a na wierzchu koronka zabudowana do samej szyi. Z drugiej strony z dekoltem do pępka, więc muszę jakoś nierozerwać tej koronki tą moją mleczarnią

Cytat:
Napisane przez Trisdom Pokaż wiadomość
Lin- super, ze macie tyle rzeczy dla malucha- mozecie zainwestowac w zabawki
Oballe, FP- to jedno, ale jak dziecko podrosnie, to dopiero zaczyna sie szaleństwo i wydawanie pieniędzy
Możemy najpierw zainwestować w remont pokoju Malutkiej
A co do zabawek to ja się nie mogę doczekać pierwszych klocków, puzzli, planszówek, domków dla lalek i książek Ba, Mała ma już tak ilości książek, że duży regał to będzie jeden z pierwszych mebli w jej pokoju. Moje książki z dzieciństwa, męża, książki moich rodziców, mojej siostry (dzieci nie planuje więc póki co nam oddała)... Rodzina moli książkowych

Lucy, my też póki co mamy malusie mieszkanko (20m2 wszystkiego), i jest mało ustawne i upakowane po brzegi. Jedyne co nas ratuje to mój panieński pokój piętro niżej (tam chyba wyniesiemy zabawki i ubranka 68+) i piwnica przy mieszkaniu które nieustannie się remontuje póki co. Tam pójdzie krzesełko, bo na razie i tak nie będziemy używać i wózek ten na wyjazdy i będzie czekał na wyjazdy
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes

Edytowane przez Linaewen
Czas edycji: 2016-03-07 o 10:08
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:06   #472
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Ja mam mało miejsca też w mieszkaniu a u rodziców jest jeszcze mniej miejsca. Chowam po katach.


Oki już zakupy za ostatnie 50 zl zrobione. Teraz do 10 trzeba wytrzymać

Za dużo kasy wydaje na małego. Muszę z tym zwolnić.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:07   #473
RoseLady
Raczkowanie
 
Avatar RoseLady
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 373
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez Polinezyjka Pokaż wiadomość
Nie zapisałam się na jogę i dziś nie idę przez to.
A wczoraj tak zwlekałam bo chciałam mieć pewność, że przeszło mi to przeziębienie i potem zapomniałam.

Wczoraj cały dzień do 24 robiłam "ważne rzeczy" brrr... już na oczy nie widziałam jak szłam spać .
Skończyłam album, zamówię go zaraz.
Przetłumaczyłam długi tekst dla męża do pracy szkoda, że mi nie dał tego jak jeszcze pracowałam hehe to by mi szybciej poszło, bo tak to miałam co chwilę zastój i brakowało mi słówek.
Obiad, ciastka i inne takie i zeszło.

Na obiad zrobiłam burgery

Dziś też czeka mnie dużo zadań. Muszę je pokończyć po kolei by mieć w końcu wszystko co zaplanowałam zrobione.

SNY
jesu jakąś noc miałam pierdzielniętą. Dużo snów miałam. Na szczęście nie pamiętam ich dokładnie, ale jeden był okropny!
Śniło mi się, że się obudziłam i szłam do wc i nie pamiętam dokładnie, ale duchy byly w przedpokoju - bardzo dużo ludzi, takich smutnych, bez życia, wróciłam z płaczem do łóżka i mówię do męża, że nie pójdę, że się boję. Tak się bałam, że płakałam ze strachu.
No i się obudziłam.... strach był w całym moim ciele, czułam go całą sobą = ale siku też musiałam pójść heheh. I poszłam do tego wc walcząć z absurdalnym uczuciem mojego ciała i na tym wc trzęsłam się ze strachu jak galareta tłumacząc sobie już przebudzona, że to czysta głupota.

Ale no ... dziękuję za takie przyjemności hehhe więcej nie chcę.


Pokaż branzoletke opis brzmi pięknie

a i dzięki za info odnośnie tych dodatkowych rzeczy! Tak muszę to mieć na uwadze

Oj Kochana kurczę mam nadzieję, że troszkę Ci przejdzie!!
A brat .. ech, moja mama miała brata świra- ale babcia kopnęła go w dupę, powiedziała mu, że jest dorosły i sam się sobą musi zająć.
Jak przyjeżdżał o odwiedzał siostrę lub brata lub babcię lub kogokolwiek to tylko pożyczał pieniądze. ZAWSZE.
Żon miał kilka , Ukrainkę, i z nią ma syna (którego nie znam i nie chcę znać, zrobił sobie dziecko i jest w więzieniu chyba za kradzież hm)
Potem Polkę, i z nią też ma dziecko, a potem jak się rozwodził to ona mu wykrzyczała, że to dziecko to nie jego. Ale no kto to wie.
Ogólnie porażka dobrze, że moja babcia po prostu go kopnęła w dupę.
może by dobrze jemu to zrobiło jakby i Twoja rodzina przestała o niego "dbać".



Lubię takie poranki z muzyką
ale teściowa mi je zepsuła bo ona takie właśnie praktykuje tyle, że puszcza disco polo, którego ja nie cierpię. Więc zaczynanie dnia od takiej muzyki wprowadza mnie nie w ten nastrój co trzeba hehe

A co do baniek - ja stosowałam przez pewien czas, codziennie wieczorem przy kąpieli. Rezultatów nie widziałam - jedynie powyłaziły mi naczynka w okolicy ud i pupy. Przestałam.
Moja mama chodziła na takie masaże do koleżanki masażystki i po samym masażu bańką też nie mała jako tako rezultatów - ale jak dołożyła jej masaż limfatyczny (drenaż) to wtedy zaczęło być widać róznicę.
Tyle, że ona ją masowała pól godziny!
Ja się masowałam z 5 minut max, wiesz - ile można stać pod prysznicem masować się tą bańką

CO do cellulitu jeszcze, już kiedys pisałam mi się udało go całkowicie zniwelować z ud za pomocą rozciągania ! Bo przy rozciąganiu skóry i mięśni rozbijasz te kulki tłuszczu (które tworzą dziury) i po paru miesiącach nie było na udach nic a nic!
wiec ja wracam do tego na sto procent!
rozciągałam się 2 razy dziennie przez prawie pół roku, nie wiem kiedy znikło dokładnie, zaczęłam treningi i rozciąganie w styczniu, a w czerwcu zobaczyłam, że nic nie mam.


Wesołe zaręczyny hihih, ale klęknął mężunio ?

A wasze auto przypomina mi auto cyganów, które widziałam pod tesco
o taka, cos w tym stylu z grawerem:

http://allegro.pl/zlota-bransoletka-...018024910.html

i bardzo ją lubię, teraz drugą taką samą, bardzo ja lubię
RoseLady jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-07, 10:18   #474
NetaC
Raczkowanie
 
Avatar NetaC
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 485
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Piękna jest i pewnie porządna no i trochę droga. Ale jak na takie wydarzenie. Piękna.
NetaC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:23   #475
akinomka03
Rozeznanie
 
Avatar akinomka03
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 585
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Witam w nowym tygodniu

Od dziś mam miesiąc do terminu ciekawe ile tak naprawdę mi zostało.

Malos super oświadczyny, brawo dla narzeczonego

agata z☠☠☠i.stą imprezę przygotowałaś, te smakołyki, konkursy, bomba

ruchy
zastanawiam się kiedy moja mała śpi bo mam wrażenie że tylko w nocy (i też nie całą)
rano jak już nie śpię ale cisza nic nie mówię to ona spokojna a jak tylko coś powiem do mężą albo on się odezwie to reakcja jest natychmiastowa też chce uczestniczyć w naszych rozmowach
oprócz tego często uderza mnie w pęcherz i tak w dół naciska aż mnie kłuje w bożenie albo z prawej strony wypycha sie plecami, z lewej nogami i mi brzuch taki rozlazły na boki sie robi taki płaski jak naleśnik

piersi
zauważyłam że na skórze blisko brodawek zrobiły się brązowe przebarwienia i zrobiło sie kilka tak jakby pieprzyków brązowych koło bdodawki i na brodawce, tez cos takiego macie??

Edytowane przez akinomka03
Czas edycji: 2016-03-07 o 10:26
akinomka03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:25   #476
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

A to mały podsłuchiwacz

Mi też pociemniała skóra wokół sutków, to chyba normalne... Zrobiła się taka w brązowe plamki.
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:27   #477
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Mam pytanie.. Skonczylam wczoraj antybiotyk na grzybice, od kiedy mogę zacząć stosować probiotyk lactovaginal? Jak będę robic badania w czwartek (krew,mocz) to 4 dni po m wystarcza zeby nie wyszly głupoty w badaniach?
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:29   #478
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Cytat:
Napisane przez MaLoS Pokaż wiadomość
Kochane dziękuje Wam za lawinę gratulacji ️ przyznam szczerze, ze byłyście pierwsze (zaraz po najbliższej rodzinie) poinformowane hehe

Pytacie czy sie spodziewałam? Nie! Absolutnie nie! Coś tam TŻ raz po raz przebąkiwał czy tam oglądał moje pierścionki, ale wczoraj to było totalne zaskoczenie!

Biedny podobno miotał sie juz od trzech miesięcy i nosił pierścień w portfelu i czekał na odpowiedni moment ale wczoraj stwierdził chyba, ze to TEN dzień... Zaprosił mnie do mega wypasionej restauracji włoskiej, ale tam mu mina zrzedła, bo było pełno ludzi i niezbyt romantycznie, no ale zjedliśmy pyszności i pojechaliśmy do domu niby. Po drodze stwierdził, że moze przejdziemy sie na most zakochanych, gdzie rok temu zawiesiliśmy naszą "kłódkę miłości", no dobra mowię, ale byłam juz marudna, stwierdziłam ze jest zimno i ze na pewno nie odnajdziemy naszej kłódki wsród miliona innych itd... No ale poszliśmy, okazało sie, ze TŻ od razu odnalazł naszą kłódkę (juz zardzewiała lekko) , ale zaraz obok tego miejsca siedzieli jacyś ludzie i tez nie było warunków, to zabrał mnie na druga stronę mostu i tam juz sie zaczęłam niecierpliwić ze idziemy, bo mi tak zimno , a on biedny juz prawie klęczał, ale myślałam Że po prostu ogląda sobie inne kłódki czy coś.... No ale ja stanowczo, że jedziemy do domu i koniec spaceru biedny sie załamał... Nie dałam mu szansy w ogóle na oświadczyny na tym moście (tak mi pózniej powiedział!).

W drodze do domu nie wytrzymał, stanął prawie na środku ulicy, wyskoczył z samochodu, powiedział ze mam chwile poczekać i ze do apteki idzie no to czekam...po 5 minutach przybiegł z wiechciem biało-różowych róż, otworzył drzwi od mojej strony zaczął mnie całować i mowić, ze bardzo mnie kocha, ja w szoku, a on "czy zostaniesz moją żoną" i nawet nie czekał na odpowiedz tylko juz mi pierścień na palec zakładał ja w totalnym szoku, łzy mi lecą i ledwo wykrztusilam TAK

A potem pojechaliśmy na grób TŻ Mamy i tam jeszcze uklęknął przede mną i jeszcze raz pytał

I taka to historia wczorajszych zaręczyn, mega spontaniczna TŻ mówi, ze wielki kamień z serca mu spadł i w ogóle strasznie sie cieszymy... Leżeliśmy sobie w wannie pózniej i snuliśmy plany
haa swietna historia, gratuluje i no... poryczalam sie, tak sobie wyobrazilam zestresowanego chlopa... chociaz jak by sie tak zastanowic, to co niby mialas powiedziec no ale widac chcial wszystko miec dopracowane... a ty taka niedobra kobieta utrudnialas tylko normalnie po chusteczke musze wstac, bo mi sie lzy do nosa chyba dostaly
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:29   #479
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Akinomka u mnie jest to samo, zazwyczaj jak sie budze z mężem wcześnie rano w weekend to pokazuje mu palcem na ustach cicho, żeby maky jeszcze pospał bo jak tylko zaczynamy rozmowę to on od razu uskutecznia swoje szaleństwa
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-07, 10:38   #480
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

Dziewczyny nie znacie mojego brata, zrobilby pieklo wszystkim, nawet dalszym z rodziny. Ma postawione warunki i jesli sie nie bedzie trzymal ustalen to go mama wywali.

Neta ginekolodzy nie przyjmuja porodow. Polozne sie tym zajmuja a lekarz na koniec tylko zszywa jak trzeba. Rzadko sie zdarza ze lekarz jest przy pacjentce czesto...
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-30 10:55:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.