Mamy marzec 2016 - cz. 11

[moonunit]

Napisane przez moooniaaaa

tylko gorzej przewinac gdzies po drodze

Da radę Ja kiedyś przewijalam M w wozku bo walnela taka bombe ze jechalysmy na sygnale a do domu daleko ;-)

U mnie dzisiaj piekne słońce Miło i wiosennie sie zrobiło az mam inne chęci do życia ;-) żeby jeszcze tak tz nie wkurzal było by pięknie ;-) ale teraz pojechal i mam święty spokój Wiem ze narzekalam ze go nie ma ciagle ale za takiego z fochem to ja dziękuję ;-) ale chyba w końcu cos go ruszyło ;-) nawet dokonczyl za mnie odkurzanie ;-)

[monikmi]

Hej Mamuski!
U nas z dnia na dzień humor coraz gorszy, chociaż jeszcze zwalam to na pogodę nie chce się przyznać że to może być baby blues. Młody nadal nie robi sam kupy na dodatek ropieja mu oczka, jutro musze go spakowac do pediatry, kompletnie mi się to nie widzi bo przez wczesniactwo mieliśmy 4 tygodnie siedzieć w domu ale przemywanie oczek nie pomaga... Ciągle obwiniam siebie że te wszystkie problemy to przez to, że nie karmie piersią. Niby nie jest źle, bo dużo nie płacze. Je i ładnie przybiera ale ja nadal myślę że moglabym bardziej uszczesliwic moje dziecie

Dzisiaj wizyta u gina, Marcel zostaje z TŻ i mam nadzieję ze sobie poradza. Dopijam herbatke i lece się ogarniac póki synek spi.
Miłego dnia Kochane!

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

[moonunit]

Napisane przez _polly_

Hehe
ide sobie zrobić budyn A co! ;-)

Napisane przez moooniaaaa

Pisałyście o wychodzeniu do ludzi z dzieckiem. My na razie tylko spacery po zielonych terenach. Nie weszłabym z noworodkiem do sklepu itp. albo jechać w gości do kogoś. Chciałabym jak najdłużej omijać duże skupiska ludzi. O galeriach i marketach nawet nie myślę przed 3 m-cem. Chyba w tym temacie mam zdanie jak Fasolka

To bardzo dobrze szczególnie ze się teraz tyle słyszy o różnych wirusach Ja się zawsze dziwilam ludziom z malutkimi dziecmi w supermarketach i ch Rozumiem ze nie zawsze można z kimś zostawić dziecko ale w takim wypadku ja bym pojechala sama na zakupy ;-)

[dezire]

Napisane przez moooniaaaa

Mógłby ktoś dzisiaj urodzić bo posucha ostatnio :P

chętnie na ochotnika - gdzie podpisać ?

[moooniaaaa]

Ja bym zamówiła zakupy przez neta albo poprosiła kogoś :P

Monikmi
Jeśli to babyblues to nie udawaj, że go nie ma tylko wyrzuć z siebie co myślisz, rozwyj się, krzycz, no co Ci pomoże i mów o tym tż. Niech Cię wspiera. Ja się nie dziwię, że wysiadasz skoro całe dnie sama z małym + teściowa z czujnym okiem na horyzoncie. Każdy by powoli miał dość.

[moonunit]

Napisane przez monikmi

Hej Mamuski!
U nas z dnia na dzień humor coraz gorszy, chociaż jeszcze zwalam to na pogodę nie chce się przyznać że to może być baby blues. Młody nadal nie robi sam kupy na dodatek ropieja mu oczka, jutro musze go spakowac do pediatry, kompletnie mi się to nie widzi bo przez wczesniactwo mieliśmy 4 tygodnie siedzieć w domu ale przemywanie oczek nie pomaga... Ciągle obwiniam siebie że te wszystkie problemy to przez to, że nie karmie piersią. Niby nie jest źle, bo dużo nie płacze. Je i ładnie przybiera ale ja nadal myślę że moglabym bardziej uszczesliwic moje dziecie

Dzisiaj wizyta u gina, Marcel zostaje z TŻ i mam nadzieję ze sobie poradza. Dopijam herbatke i lece się ogarniac póki synek spi.
Miłego dnia Kochane!

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

Nie obwiniaj się Mojej M ropialy oczka przez prawie 8 tyg od ur a karmilam piersia To zapchane kanaliki łzowe i po prostu trzeba przemywac i masowac
A twoje chlopaki dadza sobie radę Nie martw się Kciuki za wizytę

[trzydziescidwa]

Napisane przez malinka9191

u nas tez pogoda paskudna wiec siedzimy na tylku. Dopiero w srode na wazenie idziemy

Napisane przez eweokr

PASKUDNA pogoda. Chciałam iść na spacer a tu leje i leje :'(

U mnie to samo.... paskudnie

[Dorka__00]

hej dziewczyny
Diablica - kciuki na jutro

Napisane przez gosza82

Mojej poprzestawiały się godziny i po 23 zaczęła taką gimnastykę że już myślałam że urodzę zaczął się brzuch napinać boleć jak na okres i siku co 10 min i tak do 2 w nocy... Całe szczęście udało się zasnąć i byłam w szoku jak otworzyłam oczy 10.20 także pospałam

to u mnie tak jest codziennie, po 21 zaczyna i kończy imprezę koło 3 w nocy a na ktg odsypia

Napisane przez faithworkswonders

Oj dziewczyny chyba zaczyna się u nad coś dziać. Cała ciąże ani razu nie miałam boleści jak na @ a tu dzisiaj co jakiś czas łapie się ze boli ,dodatkowo od dwóch dni brzuch twardnieje jak głupi no nic zobaczymy co z tego wyniknie

no to trzymam kciuki za rozkręcenie się akcji !!

Napisane przez Darkanddark

Mnie brzuch jak na okres bolał ostatnio non stop przez 4 dni wiec przestałam się tym przejmować.. Skoro nie ma skurczy to olewam temat :-P

mnie też - stwierdziłam że ten ból związany jest z ciężarem, zwłaszcza że jak mam aktywny dzień to następnego boli bardziej - takie zakwasy na macicy
no i jak mam pełny pęcherz to też bardziej boli

[misia880]

Napisane przez moooniaaaa

Pisałyście o wychodzeniu do ludzi z dzieckiem. My na razie tylko spacery po zielonych terenach. Nie weszłabym z noworodkiem do sklepu itp. albo jechać w gości do kogoś. Chciałabym jak najdłużej omijać duże skupiska ludzi. O galeriach i marketach nawet nie myślę przed 3 m-cem. Chyba w tym temacie mam zdanie jak Fasolka

My chodzimy na spacerki
Ja w srode jade na paznokcie a ze to 40 km to jade z małym i TZ i oni beda w tym czasie u moich rodzicow czekac
A wyjscie do ludzi planujemy 27 marca na urodziny do mojej kuzynki i to bedzie takie pierwsze wyjscie małego "do ludzi" bedzie mial miesiac

[fasolka1987]

Napisane przez Bonku

Dark dokladnie!! Ja się dużo lepiej czuje z niemowlakiem niz w ciąży dużo lżej jem zdrowo i to chyba tez robi robotę póki co -8kg no i bez zgagi!!

super, gratulacje
ja bym chciała też parę kg zostawić na porodówce, a potem już pomału wrócę sobie do wagi mam nadzieję, byle do lata się wbić w jakąś fajną sukieneczkę

Poczytuję Was Dziewczyny od rana ale jakoś nie mogłam się wbić.
Rano miałam jednego mocnego straszaka. Ludzie wokół mnie zaczynają się przejmować moim porodem, ja staram się jakoś trzymać

Trzymam kciuki żebyście w chwili porodu miały koło siebie kogoś do pomocy . Ja już spakowałam torbę- na czysto wszystko tam mam oprócz szczoteczki do zębów i szczotki do włosów. Oczywiście torba podróżna na kółkach- pełna po brzegi no ale podkłady i maczugi zajmują sporo miejsca, a pampersy też swoje biorę- 88szt białych.

Myję się w kółko i golę, myję głowę już codziennie żeby być gotową jak przyjdzie godzina zero- ten skurcz jednak mnie zabolał i nie wiem czy będę w stanie w skurczach się ogarnąć.

Przepraszam, że nie odnoszę się do każdej z osobna Ale też mam dołki, na wkładce białe wydzieliny- upatruję z uporem maniaka wód płodowych albo jakiegoś znaku ale wszystko mija

Moooniaaaa ja rzeczywiście z dzidkiem sie nie ruszam dopóki się ładnie nie zrobi, teraz szaleje grypa nie ma co się pchać między ludzi Taki dzidek ma zero odporności.

Monikmi te ropiejące oczka to normalne, niedrożne kanaliki łzowe i nietrudno o infekcję, może wyślij męża samego do apteki po krople z Gentamycyną 0,3% 3x2 krople do oczka przez parę dni aż ustąpi.

[kallina_2014]

Monikmi pamietaj, że dla Twojego dziecka najważniejsza jest spokojna matka a nie kp. Nie myśl już o tym, jest jak jest. Mam takie same przemyślenia co do kp ale nic nie możemy zrobić.
A co do pediatry, nie ma szans, żebyś zamówiła wizytę domową ?
Masz te kropelki BioGaja ?

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez moooniaaaa

myjcie się dziewczyny nie znacie dnia ani godziny ...

Monia

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Ola, Dorka, Gosza, Olgietka u Was cisza ????

[lala_la]

U nas słońce świeci aż chce sie wyjsc. Czekam aż mąż wróci z pracy bo przy tym bólu brzucha boje sie sama zapuszczać na spacery.

[milenujdka]

Cześć
Od jakiegoś czasu biernie się przyglądam temu, co dzieje się na wątku
Widzę, że niektóre z Was borykają się z trudnościami opiekuńczymi, zaś innym dokucza stan ciążowy.
U mnie wszystko dobrze. Dolegliwości ciążowe, jakby ustały i czuję się bardzo dobrze i najchętniej chciałabym urodzić idealnie w terminie- tj. pierwszy dzień wiosny Zobaczymy, co będzie.
W związku z tym, że humory ciążowe i pociążowe są różne, dodatkowo wśród niektórych z Was jest parcie na urodzenie przed terminem postanowiłam się nie udzielać i nie nakręcać się na poród już i teraz. Cierpliwie czekam i nie spieszy mi się i korzystam z tego, że mam ostatnie chwile dla siebie i męża.
Życzę miłego dnia

[trzydziescidwa]

Monikmi nie łam się. Jak potrzebujesz to się wyplacz. Może dobrze Ci zrobi nawet to wyjście do gina. A jak nie to koniecznie zrob coś dla siebie!

Dotarł dzisiaj mój laktator. Spodziewałam się do dopiero za jakieś 2 dni a tu niespodzianka

[moooniaaaa]

Napisane przez milenujdka

Cześć
Od jakiegoś czasu biernie się przyglądam temu, co dzieje się na wątku
Widzę, że niektóre z Was borykają się z trudnościami opiekuńczymi, zaś innym dokucza stan ciążowy.
U mnie wszystko dobrze. Dolegliwości ciążowe, jakby ustały i czuję się bardzo dobrze i najchętniej chciałabym urodzić idealnie w terminie- tj. pierwszy dzień wiosny Zobaczymy, co będzie.
W związku z tym, że humory ciążowe i pociążowe są różne, dodatkowo wśród niektórych z Was jest parcie na urodzenie przed terminem postanowiłam się nie udzielać i nie nakręcać się na poród już i teraz. Cierpliwie czekam i nie spieszy mi się i korzystam z tego, że mam ostatnie chwile dla siebie i męża.
Życzę miłego dnia

I prawidłowo!

[MilkaPlus1]

Byłam się przemeldować, więc moje szanse na załatwienie wszystkich formalności okołourodzeniowych na miejscu znacznie wzrosły
Z pozostałych dzisiejszych atrakcji to spędziłam pół godziny czyszcząc auto z gołębich qp, cholerny Kraków i jego gołębie. Zapamiętać - nigdy nie parkować na wiosnę pod drzewem Jeden to nie wiem jak się musiał ustawić, ale narobił pod kątem do wlewu paliwa. Sąsiedzi musieli mieć ubaw z widoku babki w 9tym miesiącu która najpierw wynosi do śmieci butelki po piwie (bezalkoholowym ale kto by się przyglądał) a potem bierze się za mycie samochodu. No nic, jeszcze 3 miesiące i się stąd wyprowadzam

[fjolek]

odpadl nam pępek jupi teraz sie juz powinna reszta expresowo zagoic,
ogarnelam dzis polozna ogladnela mala, duzo sie dowiedzialam o karmieniu , taka starsza pani widac ze sie zna na rzeczy a za 2 tygodnie idziemy do przychodni na zdrowa strone zwarzyc mala itp
mala spi a ja dopiero zjadlam ;/ wczesniej nic.. jejciu
u nas w szpitalu normalnie kapali wszystkie dzieci bez dyskusji wiec jak przyszlismy do domu to i tak juz niemiala zadnego plynu pourodzeniowego na skorze wiec w domu normalnie kapanie na drugi dzien

[eeyesblue]

ja juz po wizycie, wszystko dobrze ciśnienie i mocz w porządku, serduszko bije idealnie, mala rośnie, tak więc czekamy następna wizyta dzień po terminie, obym już na nią nie musiała jechać
teraz gotuje obiadzior, męża do pracy wyprawie i tyle moich atrakcji

[trzydziescidwa]

Eeyesblue dobrze ze wszystko ok u mnie kot zwymiotowal, chyba się przejadła i musiałam na kleczkach po niej sprzątać, jak mnie zlapal skurcz to myslalam ze juz sie nie podniose... teraz napieprza mnie kręgosłup, nie mogę nic poza leżeniem, a i jak leżę to boli ale chociaż mniej. Ech....

[nieznajoma0]

3 dni do tp i cisza . Mala dzisiaj b.spokojna. nie lubie jej tych cichych dni

Gosza , mozemy sobie piatke przybic

[trzydziescidwa]

Mój też dziś spokojny...

[eeyesblue]

Napisane przez trzydziescidwa

Eeyesblue dobrze ze wszystko ok u mnie kot zwymiotowal, chyba się przejadła i musiałam na kleczkach po niej sprzątać, jak mnie zlapal skurcz to myslalam ze juz sie nie podniose... teraz napieprza mnie kręgosłup, nie mogę nic poza leżeniem, a i jak leżę to boli ale chociaż mniej. Ech....

to jeszcze ci kot dodaje roboty u mnie to samo dzis z kregoslupem, ja nie wiem. chyba zle spalam jakos albo z siedzenia juz mi du.pa szwankuje ani nogi podniesc wysoko nie moge, ten bol mi schodzi na prawy posladek dodatkowo jeszcze przed chwila uderzylam kolanem o kant lozka w ta noge co ledwo ja ciagne

[eweokr]

Kurcze ja już bym chciała urodzić... Naprawdę wykancza mnie to czekanie a tu jeszcze 18 dni do TP

[eeyesblue]

Napisane przez nieznajoma0

3 dni do tp i cisza . Mala dzisiaj b.spokojna. nie lubie jej tych cichych dni

Napisane przez trzydziescidwa

Mój też dziś spokojny...

moze cisza przed burza burza skurczow i porodem

[trzydziescidwa]

Napisane przez eeyesblue

u mnie to samo dzis z kregoslupem, ja nie wiem. chyba zle spalam jakos albo z siedzenia juz mi du.pa szwankuje ani nogi podniesc wysoko nie moge, ten bol mi schodzi na prawy posladek dodatkowo jeszcze przed chwila uderzylam kolanem o kant lozka w ta noge co ledwo ja ciagne

Fuck co za dzień dzisiaj... żyć się nie da...

Napisane przez eeyesblue

moze cisza przed burza burza skurczow i porodem

Oby oby!

[nieznajoma0]

Napisane przez eeyesblue

moze cisza przed burza burza skurczow i porodem

Julka, Nina, Jurek i Hela szykuja sie do wielkiego wyjscia
Ale by byly jaja jakbysmy jednego dnia urodzily

Milka- wyobrazilam sobie Ciebie z tym piwem

[malinka9191]

Napisane przez monikmi

Hej Mamuski!
U nas z dnia na dzień humor coraz gorszy, chociaż jeszcze zwalam to na pogodę nie chce się przyznać że to może być baby blues. Młody nadal nie robi sam kupy na dodatek ropieja mu oczka, jutro musze go spakowac do pediatry, kompletnie mi się to nie widzi bo przez wczesniactwo mieliśmy 4 tygodnie siedzieć w domu ale przemywanie oczek nie pomaga... Ciągle obwiniam siebie że te wszystkie problemy to przez to, że nie karmie piersią. Niby nie jest źle, bo dużo nie płacze. Je i ładnie przybiera ale ja nadal myślę że moglabym bardziej uszczesliwic moje dziecie

Dzisiaj wizyta u gina, Marcel zostaje z TŻ i mam nadzieję ze sobie poradza. Dopijam herbatke i lece się ogarniac póki synek spi.
Miłego dnia Kochane!

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

jak ja Cię rozumiem. Niunka u nas nadal ma problem z kupa i brzuszkiem. Za tydz idziemy na wizyte to popytam co i jak, a poki co ratujemy sie espumisanem, masazami,woda specjalna, dopijamy rumiankiem i woda i czopki glicerynowe kupilam.
Ja mimo ze sie pogodzilam z tym ze karmimy sie butla, to gdzies z tylu glowy, że nie karmię piersią, że nie tak miało być.. Mała non stop jest głodna i też biorę do siebie to, że może za mało jej daję jeść, że powinna częściej..

Napisane przez kallina_2014

Monikmi pamietaj, że dla Twojego dziecka najważniejsza jest spokojna matka a nie kp. Nie myśl już o tym, jest jak jest. Mam takie same przemyślenia co do kp ale nic nie możemy zrobić.
A co do pediatry, nie ma szans, żebyś zamówiła wizytę domową ?
Masz te kropelki BioGaja ?

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------



Monia

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Ola, Dorka, Gosza, Olgietka u Was cisza ????

Też się karmicie mm?

[moooniaaaa]

Napisane przez MilkaPlus1

Byłam się przemeldować, więc moje szanse na załatwienie wszystkich formalności okołourodzeniowych na miejscu znacznie wzrosły
Z pozostałych dzisiejszych atrakcji to spędziłam pół godziny czyszcząc auto z gołębich qp, cholerny Kraków i jego gołębie. Zapamiętać - nigdy nie parkować na wiosnę pod drzewem Jeden to nie wiem jak się musiał ustawić, ale narobił pod kątem do wlewu paliwa. Sąsiedzi musieli mieć ubaw z widoku babki w 9tym miesiącu która najpierw wynosi do śmieci butelki po piwie (bezalkoholowym ale kto by się przyglądał) a potem bierze się za mycie samochodu. No nic, jeszcze 3 miesiące i się stąd wyprowadzam

O a powiedz mi czy przy przemeldowaniu się trzeba wymieniać dowód? bo też to powinnam załatwić, ponad rok temu

Napisane przez trzydziescidwa

Eeyesblue dobrze ze wszystko ok u mnie kot zwymiotowal, chyba się przejadła i musiałam na kleczkach po niej sprzątać, jak mnie zlapal skurcz to myslalam ze juz sie nie podniose... teraz napieprza mnie kręgosłup, nie mogę nic poza leżeniem, a i jak leżę to boli ale chociaż mniej. Ech....

haha a zobaczysz, jak Jureczka w nocy przewiniesz, nakarmisz, zaśnie, Ty się położysz, a tutaj szuru szuru w kuwecie i znowu trzeba wstać ... tym razem kota "przewinąć" moja już dwa razy mi tak zrobiła, że tylko zasnęła i znowu musiałam wstawać :P

[malinka9191]

Ale mam strasznie suchą skórę na rękach
Będę się musiała z balsamem przeprosić, a tak nie lubię się kremować

[_polly_]

Moja dzisiaj też spokojna. Tylko dwa razy się przeciągała, bo czułam ją jednocześnie przy Bożenie i u góry brzucha.
Czekamy na film, Tz się boi, że w kinie urodzę.