Sierpnióweczki 2016! Część III.

[zonamojegomeza]

Napisane przez tija93

Dlatego trzeba wszystko zgłaszać A jak teraz u Ciebie? Masz jeszcze kulkę?

Przy pełnym pęcherzu. Albo ja mało wypiję. Ale już nie pojawia się przy każdej zmianie pozycji teraz.

[agnszp]

Napisane przez tija93

O tak, wszyscy znają Braxtona

To ja myslalam ze te co sie zaczynaja od 20 tygodnia to sa te BraxtonA
Dzięki za przydatne informacje

[asiulek8]

Napisane przez navioe

ja mam skierowanie na 75g po godzinie i dwóch. nie wiem jak wytrzymam w tym labo, bo ono jest w szpitalu i ostatnio jak byłam to kolejka na godzinę stania, oczywiście wchodze bez kolejki, ale tam nawet nie ma gdzie usiąść :/

co robicie na święta? mi się one kojarzą jedynie z jajami, ale my mało jajeczni więc pewnie z jedno-dwa max zjemy i potem już
myślałam, żeby trzasnąć jakaś sałatkę i git, ale z drugiej strony nie wiem jaką
zupełnie nie czuję tych świat, najchętniej przeleżałabym z tż w łóżku

Musisz siedzieć a przynajmniej nie możesz się wysilać. Jak coś dadzą Ci krzesełko albo stanowczo je wymuś.

Napisane przez agisia84

Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej. Wszystko dobrze z maluszkiem, na 100% będzie chłopak Usg połówkowe mam dopiero za miesiąc, bo wg mojego lekarza powinno się je zrobić do 24 tygodnia, ale nie wcześniej niż w 22 (?). Chciałam skierowanie na badanie glukozy z obciążeniem, ale nie dostałam, bo też podobno za wcześnie wiarygodny wynik jest po 24 tygodniu. Nie rozumie tego ponieważ w pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową i jest duże prawdopodobieństwo że teraz tez się pojawi, więc na co mam czekać? Na czco cukier mam dobry. Kilka z Was już miało robiony ten test dużo wcześniej, napiszcie z jakiej przyczyny? Czy ten cukier na czco wyszedł Wam za wysoki? Na razie kazał mi tylko ograniczyć cukry proste w jedzeniu.....

Ja miałam w 10 tygodniu obciążenie. Na czczo z żyły i palca wyniki ok. W domu mierzone po posiłkach juz nie ok. Od razu ginekolog dała skierowanie do diabetologa i na obciążenie. A i w pierwszej ciąży też miałam cukrzyce. Mierzejewski w domu przez kilka dni po każdym posiłku. Może nie masz w tej ciąży szczęściaro

[tija93]

Napisane przez agisia84

Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej. Wszystko dobrze z maluszkiem, na 100% będzie chłopak Usg połówkowe mam dopiero za miesiąc, bo wg mojego lekarza powinno się je zrobić do 24 tygodnia, ale nie wcześniej niż w 22 (?). Chciałam skierowanie na badanie glukozy z obciążeniem, ale nie dostałam, bo też podobno za wcześnie wiarygodny wynik jest po 24 tygodniu. Nie rozumie tego ponieważ w pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową i jest duże prawdopodobieństwo że teraz tez się pojawi, więc na co mam czekać? Na czco cukier mam dobry. Kilka z Was już miało robiony ten test dużo wcześniej, napiszcie z jakiej przyczyny? Czy ten cukier na czco wyszedł Wam za wysoki? Na razie kazał mi tylko ograniczyć cukry proste w jedzeniu.....

W sumie to dziwne, bo wskazaniem do szybszego testu jest cukrzyca w poprzedniej ciąży.

Napisane przez zonamojegomeza

Przy pełnym pęcherzu. Albo ja mało wypiję. Ale już nie pojawia się przy każdej zmianie pozycji teraz.

Super!

[Aniol1985]

Napisane przez agisia84

Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej. Wszystko dobrze z maluszkiem, na 100% będzie chłopak Usg połówkowe mam dopiero za miesiąc, bo wg mojego lekarza powinno się je zrobić do 24 tygodnia, ale nie wcześniej niż w 22 (?). Chciałam skierowanie na badanie glukozy z obciążeniem, ale nie dostałam, bo też podobno za wcześnie wiarygodny wynik jest po 24 tygodniu. Nie rozumie tego ponieważ w pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową i jest duże prawdopodobieństwo że teraz tez się pojawi, więc na co mam czekać? Na czco cukier mam dobry. Kilka z Was już miało robiony ten test dużo wcześniej, napiszcie z jakiej przyczyny? Czy ten cukier na czco wyszedł Wam za wysoki? Na razie kazał mi tylko ograniczyć cukry proste w jedzeniu.....

Ja miałam krzywą cukrową chyba w 10 tc , z tego co pamiętam. Przy zwykłych badaniach jakie robiłam i zaniosłam do gina glukoze miałam powyżej normy i kazała mi zrobić krzywa ta 3 punktowa czyli pobranie przed , godzine i 2 godziny po przyjęciu glukozy . U mnie było to 75 g glukozy. Niestety glukoze zwymiotowałam 2 razy więc 3 badanie robiłam ze śniadaniem znaczy na czczo pobranie póżniej szybko śniadanie zjadłam i krew pobierali godzine po śniadaniu i 2 godziny po. Mi gin kazała zrobic ale że chodze do niej prywatnie to skierowania nie dostałam ale nie ma załamki bo badanie kosztuje poniżej 20 zł. Jeżeli obawiasz sie że u ciebie może być coś nie tak to nie czekaj na skierowanie tylko sama idź i prywatnie wykonaj to badanie. Nie ma co z tym zwlekac jeżeli już wcześniej miałaś z tym problemy to lepiej zapobiegac szybciej.

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

1 kostka dziennie? co Ty sado-macho?


my wszytskie święta organizujemy wspólnie - każdy coś przygotowuje, żeby jedna osoba nie musiała spędzić dni i nocy w kuchni..ja pieke ze dwa chleby, w niedzielę rano bułki, pasztet wege, babkę, sernik oreo, mazurek, robię też chrzan z jajkiem..i chyba coś jeszcze ale nie pamiętam..też nie jestem jajeczna ani mięsna ani rybna

Kostkę, bo się mało ruszam i nie chce skończyć ciąży z 3 cyferkami na wadze.

Pasztet robisz z soczewicy?

[Orange_tree1]

Witam dziewczyny !!
Piękny mamy dzień

Dziś z rana byłam na badaniach uzupełniających. Tzn "nowy" ginekolog zapisał mi te które wcześniejszy uznał za zbędne

Chciałam się Wam pochwalić, że z maleństwem wszystko ok
Rozmiar wg usg na 19tydz (zaczynam go za 4dni) więc norma w miarę zachowana. Uspokoiłam się niesamowicie. Lekarz wszystko pokazał na usg, wysłuchał moich dolegliwości, przepisał jakieś tam leki. No inny świat niż przy poprzednim małomównym ;p

Napisane przez asicuha

pomyśl sobie, ze ja mam 6 :P
ale patrząc obiektywnie na twarzy nie przytyłam i w ogóle mam wrażenie że poszło mi tylko w brzuch i tyłek, ale od dziś bede więcej spacerowac, bo jedzenia odmówić sobie nie potrafie :P

Do wczoraj było 4 kg dziś wchodzę na wagę a tam już 5na plusie ...
A tu jeszcze 20tyg nie ma. Czuję, że będę niezłym hipkiem na lato, no ale weź tu nie jedz jak wszystko takie dobre hahaha
No i po badaniu oczywiści wciągnęłam twistera z KFC, potem poprawiłam gałką lodów od grycana .... wołały mnie z za szyby. Jestem dumna, że tylko jedną i że tak ładnie na pytanie o bitą śmietanę powiedziałam : nie, dziękuję hahah

[kasia_ruda]

W mojej przychodni dziewczyny w ciąży, ktore robia krzywą leżą sobie na łożkach w gabinecie zabiegowym


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Aniol1985]

Napisane przez Krefetka

Kostkę, bo się mało ruszam i nie chce skończyć ciąży z 3 cyferkami na wadze.

Pasztet robisz z soczewicy?

Ja na bank ta magiczną 3 cyfrową granice przełamie teraz mam już ok 94,5 więc te 5 kg do końca ciąży na pewno przytyje

[zonamojegomeza]

Ja rozważam krzywą w sobotę. Spokojnie posiedzę z mężem, z 3 mint od labo mieszkają teściowie to wolałabym tam lezeć niz siedzieć i czekać.

[tija93]

Napisane przez Orange_tree1

Witam dziewczyny !!
Piękny mamy dzień

Dziś z rana byłam na badaniach uzupełniających. Tzn "nowy" ginekolog zapisał mi te które wcześniejszy uznał za zbędne

Chciałam się Wam pochwalić, że z maleństwem wszystko ok
Rozmiar wg usg na 19tydz (zaczynam go za 4dni) więc norma w miarę zachowana. Uspokoiłam się niesamowicie. Lekarz wszystko pokazał na usg, wysłuchał moich dolegliwości, przepisał jakieś tam leki. No inny świat niż przy poprzednim małomównym ;p




Do wczoraj było 4 kg dziś wchodzę na wagę a tam już 5na plusie ...
A tu jeszcze 20tyg nie ma. Czuję, że będę niezłym hipkiem na lato, no ale weź tu nie jedz jak wszystko takie dobre hahaha
No i po badaniu oczywiści wciągnęłam twistera z KFC, potem poprawiłam gałką lodów od grycana .... wołały mnie z za szyby. Jestem dumna, że tylko jedną i że tak ładnie na pytanie o bitą śmietanę powiedziałam : nie, dziękuję hahah

Super, że wsio ok To teraz zostajesz u "nowego" ginekologa?

Napisane przez kasia_ruda

W mojej przychodni dziewczyny w ciąży, ktore robia krzywą leżą sobie na łożkach w gabinecie zabiegowym


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Pełen luksus

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Ja rozważam krzywą w sobotę. Spokojnie posiedzę z mężem, z 3 mint od labo mieszkają teściowie to wolałabym tam lezeć niz siedzieć i czekać.

Nie wolno nigdzie się przemieszczać podczas badania Grzecznie swoje trzeba wysiedzieć.

[gosiaczkam]

Ja dziś zaspokoiłam swoją zachciankę jedzeniową, męczyła mnie przez parę ładnych dni a nie mogłam odkryć co to jest. okazała się nim bagietka z serkiem philadelphia o smaku milki z dżemem truskawkowym

[kasia_ruda]

Napisane przez zonamojegomeza

Ja rozważam krzywą w sobotę. Spokojnie posiedzę z mężem, z 3 mint od labo mieszkają teściowie to wolałabym tam lezeć niz siedzieć i czekać.

Sprawdź, czy w wielką sobotę będzie lab pracował


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Krefetka]

Napisane przez Orange_tree1

Witam dziewczyny !!
Piękny mamy dzień

Dziś z rana byłam na badaniach uzupełniających. Tzn "nowy" ginekolog zapisał mi te które wcześniejszy uznał za zbędne

Chciałam się Wam pochwalić, że z maleństwem wszystko ok
Rozmiar wg usg na 19tydz (zaczynam go za 4dni) więc norma w miarę zachowana. Uspokoiłam się niesamowicie. Lekarz wszystko pokazał na usg, wysłuchał moich dolegliwości, przepisał jakieś tam leki. No inny świat niż przy poprzednim małomównym ;p




Do wczoraj było 4 kg dziś wchodzę na wagę a tam już 5na plusie ...
A tu jeszcze 20tyg nie ma. Czuję, że będę niezłym hipkiem na lato, no ale weź tu nie jedz jak wszystko takie dobre hahaha
No i po badaniu oczywiści wciągnęłam twistera z KFC, potem poprawiłam gałką lodów od grycana .... wołały mnie z za szyby. Jestem dumna, że tylko jedną i że tak ładnie na pytanie o bitą śmietanę powiedziałam : nie, dziękuję hahah

Brawa za asertywność
Ja do ciąży nie przepadałam za lodami. A teraz potrafię w sowie cały puchar słonego karmelu zjeść. I walczę ze sobą żeby nie wyrwać lodów przypadkowym przechodniom. Aż się boję co będzie ze mną w lato jak inwazja pożeraczy lodów przybierze na sile.

[zonamojegomeza]

Napisane przez tija93

Nie wolno nigdzie się przemieszczać podczas badania Grzecznie swoje trzeba wysiedzieć.

Teraz chodzę do innego punktu pobrań. Ale tam gdzie bylam wcześniej to ciężarne przychodziły na konkretna godzinę. Nie widziałam tam siedzacych, tylko dochodzące.
Do mojego testu jeszcze trochę, może będzie pięknie i ciepło i posiedzę na ławce przed budynkiem.

Najlepiej jakby mnie w szpitalu położyli na to badanie. Teraz jest lepiej, ale np w pierwszym trymestrze budziłam się cholernie głodna ok 5-6. Krew pobierają od 7.30. Zwykła morfologia, po której mogłam się najeść, była męką. Za długa przerwa od pobudki do pobrania. A w szpitalu pobierali krew własnie ok 5 rano. Idealnie jak dla mnie.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Sprawdź, czy w wielką sobotę będzie lab pracował


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Jeszcze nie mam skierowania

[ziuta.]

Napisane przez zonamojegomeza

Jeśli od umowy zlecenia masz odprowadzaną składkę chorobową to wyliczają z chorobowe.

W nowych dowodach nie ma adresu. Pani wypisywała mi zwolnienie i do mnie z tekstem "ale tutaj nie ma adresu". A co to ja zarządziłam wygląd dowodu?

Nie miałam odprowadzanych składek chorobowych na zleceniu.

Napisane przez Origa

A przepraszam, zwracam honor, nie zwróciłam uwagi na te trzy miesiące, choc akurat w Twojej sytuacji zmienia to wysokość wynagrodzenia minimalnie. Ale to prawda, trzy miesiące bez L4 powinnaś przepracować, żeby Ci się liczyły do średniej. Natomiast co do premii: jesli na umowie jest uznaniowa i jest wypłacana niezależnie od tego, czy jesteś na L4/urlopie czy nie, to niestety nie będzie Ci się wliczała do podstawy macierzyńskiego. Żeby było jaśniej: jesli miesięcznie dostajesz np. 1000 PLN jako premię uznaniową i dostajesz ją tylko za dni przepracowane w danym miesiącu (czyli 1000 PLN to jest 100%, pracowałaś przez 85% dni pracujących więc dostajesz 850 PLN), to będzie Ci sie liczyć. Natomiast jak jej wysokość jest dowolna i niezależna od Twojej obecności, to nie będzie Ci się liczyć.

Współczuję chorego taty, ale nie załamuj się: w dzisiejszych czasach rak to naprawdę nie wyrok

Hmm w Zusie mówili że jak premia jest wypłacana co m-c a nie np co kwartał to się liczy do średniej. Widzę, że moje chorobowe to będzie niespodzianka.

Napisane przez tabitabi

Witam się środowo !

Ziuta - trzymam kciuki za Twojego tatę, wszyscy musicie być jak najlepszej myśli i tak jak ktoś już wspomniał - świadomość narodzin wnuka/wnuczki jest potężnym zastrzykiem energii dla dziadków

Powiem wam że jestem zaskoczona że część z was wstaje z rana na L4 ja nie widzę za bardzo powodu dla siebie żeby od razu wyskakiwać z wyrka, jestem leniuszkiem i śpiochem tak więc nawet jak się obudzę o 8, to potem jeszcze poleżę z dwie godzinki, przejrzę wizaz i internet na telefonie i dopiero leniwie wstaję . Jedynie czasem króliczka domaga się otwarcia klatki [ATTACH]6300691[/ATTACH.

Mimo deszczowego, pochmurnego dnia u nas życzę wam miłego dnia! załączam króliczkę

Ja też lubię pospać do 10 tak samo jak TŻ więc liczę że mała też śpiochem będzie jak my. Królik fajowy

Napisane przez Babygirl1990

Test obciążenia z 50g glukozy po godzinie, a 75g glukozy po dwóch godzinach - tak jest w moim punkcie pobrań.

Napisane przez asiulek8

Po godzinie i po dwóch. Teraz odchodzą od badania z 50 g. I jest z 75 g. Przypilnuj tego bo moja koleżanka musiała powtarzać.

Już jestem po badaniu. Lekarz wypisał tylko OGTT w labie powiedzieli że skoro nic więcej lekarz nie napisał to tradycyjnie robi się 75g i po 2h. Więc mam nadzieję że tego chciał gin bo nie chciałabym tego powtarzać.

Napisane przez Fantasmagori

My idziemy do rodziców więc nic nie szykujemy

My też najpierw do teściów a potem do moich rodziców.

Napisane przez aniula83

Tak bardzo mi przykro ,trzymam kciuki za Twojego tatę żeby mu sie polepszyło po chemii,mój tato w tamym roku miał chemie i lerzał w szpitalu bo ma raka tchawicy i krtani ,troszke mu ise stan załagodził ale znów jest nawrót

Zdrowia dla Taty

Napisane przez tija93

Hej

Gaduły

Jest dopiero po 12, a ja zdążyłam zjeść śniadanie, II śniadanie i przedobiad

Zdrówka dla taty!

Od 2014 roku zalecenia są by robić test obciążanie glukozą z 75g glukozy na czczco, po 1h i po 2h

A ja dopiero kończę śniadanie. Tyle czasu spędziłam w tym labie. Mam nadzieję że wynik będzie ok.
No i udało mi się odzyskać kasę za tamte badania co schrzanili.

Dziękuję Wam raz jeszcze za wsparcie. Też staram się myśleć pozytywnie ale to nie jest łatwe. Ciężko się patrzy jak cierpi bliska osoba. Tato bardzo się cieszy na wnuczkę, już opowiada jak będzie z wózkiem jeździł. Wiem że to daje mu mnóstwo siły do walki z chorobą.

[agisia84]

Napisane przez tija93

W sumie to dziwne, bo wskazaniem do szybszego testu jest cukrzyca w poprzedniej ciąży.



Super!

Chyba tak zrobię. Tzn. chodzę do gin prywatnie i badanie też robię prywatnie, tylko zawsze mi mówi co mam zrobić na kolejna wizytę. Wie, że miałam cukrzycę ciążową, ale mimo to nie widzi uzasadnienia, żebym teraz miała robić to badanie. Nie mam nawet pasków do glukometru, żeby sobie sprawdzać cukier (skończyły mi się po porodzie) i nikt mi ich nie wypisze, jeśli nie będę miała wyniku badania (przerabiałam to w I ciaży, trzeba mieć zaświadczenie od diabetologa) Ech, poświęcę się i w piątek zrobię to badanie, dla własnego spokoju...

[tija93]

Napisane przez zonamojegomeza

Teraz chodzę do innego punktu pobrań. Ale tam gdzie bylam wcześniej to ciężarne przychodziły na konkretna godzinę. Nie widziałam tam siedzacych, tylko dochodzące.
Do mojego testu jeszcze trochę, może będzie pięknie i ciepło i posiedzę na ławce przed budynkiem.

Najlepiej jakby mnie w szpitalu położyli na to badanie. Teraz jest lepiej, ale np w pierwszym trymestrze budziłam się cholernie głodna ok 5-6. Krew pobierają od 7.30. Zwykła morfologia, po której mogłam się najeść, była męką. Za długa przerwa od pobudki do pobrania. A w szpitalu pobierali krew własnie ok 5 rano. Idealnie jak dla mnie.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------



Jeszcze nie mam skierowania

Moim pacjentkom jakoś ta 5 rano na pobieranie krwi nie pasowała

Napisane przez ziuta.

Już jestem po badaniu. Lekarz wypisał tylko OGTT w labie powiedzieli że skoro nic więcej lekarz nie napisał to tradycyjnie robi się 75g i po 2h. Więc mam nadzieję że tego chciał gin bo nie chciałabym tego powtarzać.

To panie w labie mają niezbyt świeżą wiedzę

Napisane przez agisia84

Chyba tak zrobię. Tzn. chodzę do gin prywatnie i badanie też robię prywatnie, tylko zawsze mi mówi co mam zrobić na kolejna wizytę. Wie, że miałam cukrzycę ciążową, ale mimo to nie widzi uzasadnienia, żebym teraz miała robić to badanie. Nie mam nawet pasków do glukometru, żeby sobie sprawdzać cukier (skończyły mi się po porodzie) i nikt mi ich nie wypisze, jeśli nie będę miała wyniku badania (przerabiałam to w I ciaży, trzeba mieć zaświadczenie od diabetologa) Ech, poświęcę się i w piątek zrobię to badanie, dla własnego spokoju...

Pewnie

[scoiatael86]

Napisane przez navioe

ja mam skierowanie na 75g po godzinie i dwóch. nie wiem jak wytrzymam w tym labo, bo ono jest w szpitalu i ostatnio jak byłam to kolejka na godzinę stania, oczywiście wchodze bez kolejki, ale tam nawet nie ma gdzie usiąść :/

muszą Ci udostępnić miejsce do siedzenia / leżenia bo nie możesz podejmować żadnego wysiłku fizycznego podczas badania (czyli przez całe 2 godziny).

Napisane przez aniula83

Ps.mój brzusio z dzisiaj rana

Cudny brzusio!

Napisane przez agisia84

Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej. Wszystko dobrze z maluszkiem, na 100% będzie chłopak Usg połówkowe mam dopiero za miesiąc, bo wg mojego lekarza powinno się je zrobić do 24 tygodnia, ale nie wcześniej niż w 22 (?). Chciałam skierowanie na badanie glukozy z obciążeniem, ale nie dostałam, bo też podobno za wcześnie wiarygodny wynik jest po 24 tygodniu. Nie rozumie tego ponieważ w pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową i jest duże prawdopodobieństwo że teraz tez się pojawi, więc na co mam czekać? Na czco cukier mam dobry. Kilka z Was już miało robiony ten test dużo wcześniej, napiszcie z jakiej przyczyny? Czy ten cukier na czco wyszedł Wam za wysoki? Na razie kazał mi tylko ograniczyć cukry proste w jedzeniu.....

Ja miałam robione wcześniej bo glukoza na czczo wyszła na granicy.


My na Święta idziemy do teściów, ale ja też zawsze coś robię - nie umiem tak z pustymi rękami przyjść, poza tym lubię piec Od nas będzie keks, pasztet i chleb.

Macie może pomysły co można zrobić z marynowanej na słodko dyni? Mam jeszcze kilka słoików od rodziców i kompletnie brak mi pomysłu co z nimi zrobić.

[agnszp]

Napisane przez Orange_tree1

Witam dziewczyny !!
Piękny mamy dzień

Dziś z rana byłam na badaniach uzupełniających. Tzn "nowy" ginekolog zapisał mi te które wcześniejszy uznał za zbędne

Chciałam się Wam pochwalić, że z maleństwem wszystko ok
Rozmiar wg usg na 19tydz (zaczynam go za 4dni) więc norma w miarę zachowana. Uspokoiłam się niesamowicie. Lekarz wszystko pokazał na usg, wysłuchał moich dolegliwości, przepisał jakieś tam leki. No inny świat niż przy poprzednim małomównym ;p




Do wczoraj było 4 kg dziś wchodzę na wagę a tam już 5na plusie ...
A tu jeszcze 20tyg nie ma. Czuję, że będę niezłym hipkiem na lato, no ale weź tu nie jedz jak wszystko takie dobre hahaha
No i po badaniu oczywiści wciągnęłam twistera z KFC, potem poprawiłam gałką lodów od grycana .... wołały mnie z za szyby. Jestem dumna, że tylko jedną i że tak ładnie na pytanie o bitą śmietanę powiedziałam : nie, dziękuję hahah

Super ze wszystko ok

[zonamojegomeza]

Napisane przez tija93

Moim pacjentkom jakoś ta 5 rano na pobieranie krwi nie pasowała

Mi tak generalnie to też średnio. Ale wolałabym o tej 5 zaraz po przebudzeniu i po 7 być po wszystkim. Niż budzić się o 5 i czekacć minimum do 9,30. I w szpitalu mam łóżko.
Ja nim dotarłam do labu byłam gotowa z głodu.

[agnieszkaruta1]

Witam sie srodowo z choroba;/
W nocy juz nie moglam spac bo tak mnie glowa bolala a teraz ciagle kicham i smarkam;/ mialam ogarnac dom przed swietami ale nie mam na nic sily.

florencee
W pierwszej ciazy jak sie pytalam o L4 chodzone to powiedzial ze skoro moxna chodzic to mozna tez chodzic do pracy. Moze teraz mu sie odmienilo.

krefetka
U mojego tz z pracy kolezanke odwiedzili bez zapowiedzi, na szczescie byla w domu

Chcialabym juz czwartek zeby tz wrocil i zajal sie malym a ja zebym mogla odpoczac

[tija93]

Napisane przez zonamojegomeza

Mi tak generalnie to też średnio. Ale wolałabym o tej 5 zaraz po przebudzeniu i po 7 być po wszystkim. Niż budzić się o 5 i czekacć minimum do 9,30. I w szpitalu mam łóżko.
Ja nim dotarłam do labu byłam gotowa z głodu.

Ja na szczęście bez większych problemów daje radę iść na czczo na pobranie. Idę na po 7, a wstaje krótko po 6 więc pewnie dlatego też jakoś to idzie

[slo_nk_o]

Napisane przez navioe

ja mam skierowanie na 75g po godzinie i dwóch. nie wiem jak wytrzymam w tym labo, bo ono jest w szpitalu i ostatnio jak byłam to kolejka na godzinę stania, oczywiście wchodze bez kolejki, ale tam nawet nie ma gdzie usiąść :/

co robicie na święta? mi się one kojarzą jedynie z jajami, ale my mało jajeczni więc pewnie z jedno-dwa max zjemy i potem już
myślałam, żeby trzasnąć jakaś sałatkę i git, ale z drugiej strony nie wiem jaką
zupełnie nie czuję tych świat, najchętniej przeleżałabym z tż w łóżku

Ja na święta jadę z Tż do jego rodziców.

Napisane przez tija93

Hej

Gaduły

Jest dopiero po 12, a ja zdążyłam zjeść śniadanie, II śniadanie i przedobiad



Gratuluję dużego synka!



Bardzo mi przykro



Bo Jehowi to wszędzie trafią



Przed wyjazdem do Bydgoszczy na 1,5 tygodnia poszłam do zusu się trochę na ten temat dowiedzieć. Pani mi powiedziała, że jak zwolnienie wypłaca pracodawca to w zasadzie nigdy nie kontrolują. Ewentualnie może przyjść ktoś z pracy. Mówiła też coś, że częściej się lekarzy kontroluje wystawiających L4 ciężarnym, niż same ciężarne.



Zdrówka dla taty!



Od 2014 roku zalecenia są by robić test obciążanie glukozą z 75g glukozy na czczco, po 1h i po 2h



Śliczna fotka!



Do zobaczenia



Kupiłam w tesco śpiworek i ma na metce 0-6 miesięcy



My również

No właśnie w tesco widziałam je i były przecenione na ok 20zł.

Napisane przez Piernik Torunski

kciuki za wizytę
ja wstaję wcześnie bo nie chce przespać dnia..lubię też ogarnąć domowe obowiązki i mieć czas na wypoczynek.. poza tym zawsze wstawałam rano do pracy i zdecydowanie lepiej się czułam , jesli pora wstawania była stała również w dni wolne od pracy - teraz nadal się tego trzymam..nie mam zamiaru spać do południa, bo jak urodzę Malutką to też będziemy wstawać zapewne rano..na zapas nie da się wyspać..


to czekam cierpliwie na Twój powrót..przyjemności na najbliższe dni no i spokojnych Świąt


zdrówka dla córci


ja bym wziełam taki ciut większy niż dziecko..Maluchy zimą pewnie będą mniej więcej 62-68 nosić to bym brała taki o rozmiar większy


hmm..trudna sytuacja..ja jestem panikara i bym sobie odpuściła, ale z drugiej strony trochę szkoda jak już wszystko macie klepnięte..


1 kostka dziennie? co Ty sado-macho?


my wszytskie święta organizujemy wspólnie - każdy coś przygotowuje, żeby jedna osoba nie musiała spędzić dni i nocy w kuchni..ja pieke ze dwa chleby, w niedzielę rano bułki, pasztet wege, babkę, sernik oreo, mazurek, robię też chrzan z jajkiem..i chyba coś jeszcze ale nie pamiętam..też nie jestem jajeczna ani mięsna ani rybna


za udana wizytę i śliczny brzusio

Mam nadzieję, że jeszcze będą i od razu wezmę

[kasia_ruda]

Ja nie jestem w stanie iść do przychodni na pobranie, mama mi w domu pobiera i zanosi do labu. Muszę coś zjeść po wstaniu, bo unaczej mi słabo. Na glukozę będę musiala jakoś dać radę iść, bo nie można jej w domu zrobić, na szczęście pamiętam, że w poprzedniej ciąży po wypiciu tej glukozy nie czułam w ogóle glodu, więc może i tym razem nie będzie tak źle. Pójdę w weekend z mężem, mama zostanie z Młodym.

Wy jak piszecie o tym pobraniu po 2 godzinach, to macie tylko dwa pobrania? Bo ja miałam trzy: na czczo, po godzinie od wypicia i po dwóch.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[tija93]

Napisane przez kasia_ruda

Ja nie jestem w stanie iść do przychodni na pobranie, mama mi w domu pobiera i zanosi do labu. Muszę coś zjeść po wstaniu, bo unaczej mi słabo. Na glukozę będę musiala jakoś dać radę iść, bo nie można jej w domu zrobić, na szczęście pamiętam, że w poprzedniej ciąży po wypiciu tej glukozy nie czułam w ogóle glodu, więc może i tym razem nie będzie tak źle. Pójdę w weekend z mężem, mama zostanie z Młodym.

Wy jak piszecie o tym pobraniu po 2 godzinach, to macie tylko dwa pobrania? Bo ja miałam trzy: na czczo, po godzinie od wypicia i po dwóch.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Oby tym razem glukoza Ci tak sprawnie poszła

Prawidłowe są 3 pobrania, a na wizażu już różne kombinacje widziałam

Pochwal się brzuszkiem

[gosiaczkam]

Napisane przez ziuta.

Hmm w Zusie mówili że jak premia jest wypłacana co m-c a nie np co kwartał to się liczy do średniej. Widzę, że moje chorobowe to będzie niespodzianka.


J

To nie jest tak. Bo premia kwartalna i roczna też może wchodzić do podstawy zasiłku chorobowego. Chodzi o to czy premie są stałe niezależnie czy przepracowało się cały kwartał/rok to takie premie nie wchodzą do wyliczenia podstawy. Są to premie regulaminowe, gdzie masz stałą stawkę Np. pracujesz cały kwartał i masz 500 zł premii w drugim kwartale jesteś na zwolnieniu miesiąc i też masz 500 zł premii.
Jeżeli natomiast premie są proporcjonalne tak jakby do okresu pracy czyli są np zmniejszane przy L4 to takie premie i dodatki wlicza się do zasiłku chorobowego
Mam nadzieję, że w miarę jasno wyjaśniłam

[florencee]

Napisane przez Orange_tree1

Witam dziewczyny !!
Piękny mamy dzień

Dziś z rana byłam na badaniach uzupełniających. Tzn "nowy" ginekolog zapisał mi te które wcześniejszy uznał za zbędne

Chciałam się Wam pochwalić, że z maleństwem wszystko ok
Rozmiar wg usg na 19tydz (zaczynam go za 4dni) więc norma w miarę zachowana. Uspokoiłam się niesamowicie. Lekarz wszystko pokazał na usg, wysłuchał moich dolegliwości, przepisał jakieś tam leki. No inny świat niż przy poprzednim małomównym ;p




Do wczoraj było 4 kg dziś wchodzę na wagę a tam już 5na plusie ...
A tu jeszcze 20tyg nie ma. Czuję, że będę niezłym hipkiem na lato, no ale weź tu nie jedz jak wszystko takie dobre hahaha
No i po badaniu oczywiści wciągnęłam twistera z KFC, potem poprawiłam gałką lodów od grycana .... wołały mnie z za szyby. Jestem dumna, że tylko jedną i że tak ładnie na pytanie o bitą śmietanę powiedziałam : nie, dziękuję hahah

Super, że z maleństwem w porządku.
Co zrobić, jak wołały zza szyby.

Napisane przez tija93

Nie wolno nigdzie się przemieszczać podczas badania Grzecznie swoje trzeba wysiedzieć.

A to lipa, też sobie wyobrażałam, że wrócę do domu, bo blisko mam.

Napisane przez gosiaczkam

Ja dziś zaspokoiłam swoją zachciankę jedzeniową, męczyła mnie przez parę ładnych dni a nie mogłam odkryć co to jest. okazała się nim bagietka z serkiem philadelphia o smaku milki z dżemem truskawkowym

Wow jaki fajny serek, muszę go mieć.

Napisane przez zonamojegomeza

Mi tak generalnie to też średnio. Ale wolałabym o tej 5 zaraz po przebudzeniu i po 7 być po wszystkim. Niż budzić się o 5 i czekacć minimum do 9,30. I w szpitalu mam łóżko.
Ja nim dotarłam do labu byłam gotowa z głodu.

Mi też ciężko wytrzymać z głodu przed badaniami na czczo, teraz ratuje mnie to, że mam tak blisko punkt pobrań. Zwykle się budzę koło 6 jak mąż wstaje do pracy, jestem głodna, ale jakoś daję radę dospać do 8-9. Bo bardzo pomaga bycie na L4 i chodzenie do mojego punktu pobrań w mało popularnych godzinach, kiedy nie ma kolejki. Kiedyś robiłam często przed ciążą różne badania i musiałam to załatwić przed pracą koło 7, kolejki były mega, poza tym mieszkałam w innym miejscu i jeszcze musiałam dojechać autem - było słabo.

Napisane przez agnieszkaruta1

Witam sie srodowo z choroba;/
W nocy juz nie moglam spac bo tak mnie glowa bolala a teraz ciagle kicham i smarkam;/ mialam ogarnac dom przed swietami ale nie mam na nic sily.

florencee
W pierwszej ciazy jak sie pytalam o L4 chodzone to powiedzial ze skoro moxna chodzic to mozna tez chodzic do pracy. Moze teraz mu sie odmienilo.

krefetka
U mojego tz z pracy kolezanke odwiedzili bez zapowiedzi, na szczescie byla w domu

Chcialabym juz czwartek zeby tz wrocil i zajal sie malym a ja zebym mogla odpoczac

To cudowna logika lekarza z tym chodzonym L4.
Zdrówka życzę.

[iweczka]

Napisane przez kasia_ruda

W mojej przychodni dziewczyny w ciąży, ktore robia krzywą leżą sobie na łożkach w gabinecie zabiegowym


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

nieźle,
u mnie nie ma takich luksusów

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Uznałam, że będziecie zainteresowane takim tematem

Skurcze w czasie ciąży:
Macica już od 20 tygodnia ciąży zaczyna się przygotowywać do porodu. Do momentu wystąpienia akcji porodowej przez te 20 tygodni skurcze się nasilają, zmieniają swoją częstotliwość i są w inny sposób odczuwane przez ciężarną. W czasie ciąży występuję 3 rodzaje skurczy.

1. Fale/skurcze Alveraza – one pojawiają się jako pierwsze od 20 tygodnia i trwają do 26. One są praktycznie nieodczuwalne. Jest ich nawet kilka na godzinę. Gdyby się ktoś pokusił o KTG to linia od skurczy byłaby praktycznie płaska.
2. Skurcze Braxtona-Hicka – kolejne skurcze od 27 tygodnia do 36. Średnio 1 skurcz na godzinę, już odczuwalne, mogą się pisać na KTG.
3. Skurcze przepowiadające – największe mendy Zaczynają się od 37 tygodnia i trwają do rozpoczęcia akcji porodowej. Potrafią trwać po kilka godzin, być regularnie i bolesne, ale nic nie dają. Ciężarna jest już sfrustrowana i zmęczona, bo boli a nic się nie dzieje.

O skurczu mówimy gdy dotyczy on całej macicy. Skurczem nie jest ból w podbrzuszu. Warto zgłaszać lekarzowi spięcia macicy, bo tylko w badaniu można stwierdzić czy to co czujemy jest fizjologią czy już może patologią. Dopiero skurcze, które powodują zmiany w szyjce macicy kwalifikują do zdiagnozowania zagrażającego porodu przedwczesnego. A my jako ciężarne musimy wiedzieć kiedy powiedzieć STOP i odpocząć. Zazwyczaj bóle są wywołane rosnącą macicą lub po prostu przemęczeniem.

dzięki za info..pewnie pół wizażu skorzysta nietylko my

Napisane przez agisia84

Byłam wczoraj na wizycie kontrolnej. Wszystko dobrze z maluszkiem, na 100% będzie chłopak Usg połówkowe mam dopiero za miesiąc, bo wg mojego lekarza powinno się je zrobić do 24 tygodnia, ale nie wcześniej niż w 22 (?). Chciałam skierowanie na badanie glukozy z obciążeniem, ale nie dostałam, bo też podobno za wcześnie wiarygodny wynik jest po 24 tygodniu. Nie rozumie tego ponieważ w pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążową i jest duże prawdopodobieństwo że teraz tez się pojawi, więc na co mam czekać? Na czco cukier mam dobry. Kilka z Was już miało robiony ten test dużo wcześniej, napiszcie z jakiej przyczyny? Czy ten cukier na czco wyszedł Wam za wysoki? Na razie kazał mi tylko ograniczyć cukry proste w jedzeniu.....

super że z synkiem wszystko w porządku

Napisane przez zonamojegomeza

Przy pełnym pęcherzu. Albo ja mało wypiję. Ale już nie pojawia się przy każdej zmianie pozycji teraz.

o..powiem Ci, że u mnie diametrialna różnica jest od kiedy zaczełam pić 2,5-3l wody jesli chodzi o bóle - właściwie większość dolegliwości bólowych ustąpiła..czasem coś zakuje,pociągnie ale to rzadko

Napisane przez Krefetka

Kostkę, bo się mało ruszam i nie chce skończyć ciąży z 3 cyferkami na wadze.

Pasztet robisz z soczewicy?

jeszcze myslę - albo z soczewicy/słoneczniku/warzyw albo z soi i pieczonych warzyw korzeniowych

Napisane przez Orange_tree1

Witam dziewczyny !!
Piękny mamy dzień

Dziś z rana byłam na badaniach uzupełniających. Tzn "nowy" ginekolog zapisał mi te które wcześniejszy uznał za zbędne

Chciałam się Wam pochwalić, że z maleństwem wszystko ok
Rozmiar wg usg na 19tydz (zaczynam go za 4dni) więc norma w miarę zachowana. Uspokoiłam się niesamowicie. Lekarz wszystko pokazał na usg, wysłuchał moich dolegliwości, przepisał jakieś tam leki. No inny świat niż przy poprzednim małomównym ;p




Do wczoraj było 4 kg dziś wchodzę na wagę a tam już 5na plusie ...
A tu jeszcze 20tyg nie ma. Czuję, że będę niezłym hipkiem na lato, no ale weź tu nie jedz jak wszystko takie dobre hahaha
No i po badaniu oczywiści wciągnęłam twistera z KFC, potem poprawiłam gałką lodów od grycana .... wołały mnie z za szyby. Jestem dumna, że tylko jedną i że tak ładnie na pytanie o bitą śmietanę powiedziałam : nie, dziękuję hahah

super, że wizyta przebiegła pomyślnie

Napisane przez scoiatael86

My na Święta idziemy do teściów, ale ja też zawsze coś robię - nie umiem tak z pustymi rękami przyjść, poza tym lubię piec Od nas będzie keks, pasztet i chleb.

Macie może pomysły co można zrobić z marynowanej na słodko dyni? Mam jeszcze kilka słoików od rodziców i kompletnie brak mi pomysłu co z nimi zrobić.

o właśnie, ja też nie lubię z pustymi rękoma
z marynowanej na słodko dyni to cięzko mi coś wymyślić..nigdy takiej nie jadłam, może przerób ją na mus i dodaj do ciacha..taki przepisów na ciasto dużo w necie ale zazwyczaj dynie się piecze do tego..albo stopniowo do zupy krem dorzucaj jak nie jest za mocno słodkie np krem z pomidorów jest pycha z dynią, przyprawiony chilli i cynamonem..

Wy o lodach i kfc, a ja znalazłam dziś moje wymarzone szparagi jutro robię,z młodymi ziemniaczkami, mizerią i może sadzonym albo serkiem smażonym.. i jeszcze mi na risotto starczy
odebrałam posiew - wyszedł ok..czyli woda przysłużyła się też do przepłukania organizmu