Sierpnióweczki 2016! Część III.

[florencee]

Napisane przez Orange_tree1

oj tak, luzak totalny

Jest piękny i cudne miny robi, rzeczywiście pełen luz.

Napisane przez TinkerrBell

Wiecie co, czytam o tej ustawie antyaborcyjnej i włos mi się jezy. Pomijam fakt samej aborcji bo każda z nas ma już wyrobiona opinie na ten temat, ale to dotyczy również invitro, ciąży pozanacicznej a nawet ograniczenia badań prenatalnych.

Czy już tych ludzi po☠☠☠ało do reszty? Jakaś banda dziadow w sukienkach i starych bab które skrobanki w latach 70-80 robiły tak często jak trwałą będą decydować o tym, że jakaś kobieta zamiast leczenia niepłodności dzięki metodzie invitro będzie musiała stosować naprotechnologie, która w niektórych sytuacjach po prostu nie pomaga?
Że ktoś będzie decydował o MOIM życiu, bo przecież ciąża pozanaciczna to życie a ja matka już przynajmniej jednego dziecka (a inne kobiety przecież i więcej) może sobie cierpieć i w najlepszym wypadku mieć niewielki uszczerbek na zdrowiu....

Jednocześnie przy tym wszystkim ograniczając antykoncepcje....

Ehhhh ale się wkurzylam na wieczór....

Też dziś zapoznałam się z tym projektem i widzę w nim pełno poważnych wad. Nie sądzę by to przeszło w takim kształcie, a zdaje się że na razie to projekt obywatelski, który dopiero zbiera podpisy. Ja osobiście uważam, że w wierze katolickiej zakaz zabijania nie jest wcale bezwzględny. Trzeba ważyć wartości i życie kobiety, jej zdrowie i płodność też podlega przecież ochronie, więc moim zdaniem przykładowo przerwanie ciąży pozamacicznej (jakoś ten temat szczególnie mnie poruszył), która przecież nie ma szansy się rozwinąć, nie jest grzechem. Podobnie zresztą z odpowiedzialnością karną za przerwanie ciąży w takim przypadku - można rozważać czy to stan wyższej konieczności powodujący że to nie będzie przestępstwo (zwłaszcza w przypadku kobiety, która według tego projektu też ma podlegać odpowiedzialności karnej!), ale żaden lekarz nie będzie chciał ryzykować postępowania karnego, więc znacznie utrudni to pomoc lekarską w naszym kraju. ;/ Jedyną "dobrą zmianą" w tym projekcie jest to, aby państwo bardziej wspierało dzieci chore i upośledzone i ich rodziny (chociaż to tylko postulat, a jak z realizacją? mamy już trochę takich ładnych postulatów w prawie ), ale to powinno być jego obowiązkiem zupełnie niezależnie od kwestii dopuszczalności aborcji. Także ja też się wkurzyłam.

Napisane przez Świniaczek

A jak wasze humory? I nastawienie do świata?
Bo ja strasznie schamiałam Nigdy nie byłam aniołem, potrafiłam się wydrzeć jak mnie ktoś wkurzył, ale teraz mnie wkurzyć jakoś specjalnie nie trzeba, żeby mnie sprowokować do szczerego, bardzo brutalnego postawienia sprawy tak jak mi w głowie siedzi. Ot tak. Łażę, narzekam, wyzywam i pyskuję Moja bratowa ma nadzieję, że uda im się zwiać na urlop jak będzie się mój termin zbliżać, bo uznała, że będę niebezpieczna dla otoczenia w połączeniu skurczy z moim wstrętem do upałów (temperatura powyżej 25 stopni to dla mnie już ZŁO), a jako, że u moich rodziców jest zimniutka piwnica zaadaptowana na mieszkanie (gdzie właśnie brat z bratową mieszkają)to będę tam przesiadywać zapewne do upadłego.

Też mnie takie nerwy biorą czasem, mężowi się za nic dostaje. Właśnie się martwię jak to będzie w zaawansowanej ciąży w upały, które mi też humoru wcale nie poprawiają.


Zazdroszczę Wam dziewczyny, że już zaraz połówkowe, ja jeszcze 2 tygodnie poczekam. Do brzucha mówię Artur, mam nadzieję, że nie będzie niespodzianki, bo tak się już przyzwyczaiłam do synusia.

[Georgia1976]

Byłam dziś z TŻ na warsztatach "Bezpieczny maluch" w szpitalu na Madalińskiego i było całkiem fajnie.
Nie obyło się bez reklamy no ale jeśli mają byc sponsorzy to musi byc i reklama
Prowadzący bardzo fajny bo opowiadał wszystko z humorem wiec człowiek sie trochę pośmiał

[pati0090]

Napisane przez Georgia1976

Byłam dziś z TŻ na warsztatach "Bezpieczny maluch" w szpitalu na Madalińskiego i było całkiem fajnie.
Nie obyło się bez reklamy no ale jeśli mają byc sponsorzy to musi byc i reklama
Prowadzący bardzo fajny bo opowiadał wszystko z humorem wiec człowiek sie trochę pośmiał

Moja przyjaciółka tam urodziła kilka dni temu

[agnszp]

Napisane przez florencee

Jest piękny i cudne miny robi, rzeczywiście pełen luz.







Też dziś zapoznałam się z tym projektem i widzę w nim pełno poważnych wad. Nie sądzę by to przeszło w takim kształcie, a zdaje się że na razie to projekt obywatelski, który dopiero zbiera podpisy. Ja osobiście uważam, że w wierze katolickiej zakaz zabijania nie jest wcale bezwzględny. Trzeba ważyć wartości i życie kobiety, jej zdrowie i płodność też podlega przecież ochronie, więc moim zdaniem przykładowo przerwanie ciąży pozamacicznej (jakoś ten temat szczególnie mnie poruszył), która przecież nie ma szansy się rozwinąć, nie jest grzechem. Podobnie zresztą z odpowiedzialnością karną za przerwanie ciąży w takim przypadku - można rozważać czy to stan wyższej konieczności powodujący że to nie będzie przestępstwo (zwłaszcza w przypadku kobiety, która według tego projektu też ma podlegać odpowiedzialności karnej!), ale żaden lekarz nie będzie chciał ryzykować postępowania karnego, więc znacznie utrudni to pomoc lekarską w naszym kraju. ;/ Jedyną "dobrą zmianą" w tym projekcie jest to, aby państwo bardziej wspierało dzieci chore i upośledzone i ich rodziny (chociaż to tylko postulat, a jak z realizacją? mamy już trochę takich ładnych postulatów w prawie ), ale to powinno być jego obowiązkiem zupełnie niezależnie od kwestii dopuszczalności aborcji. Także ja też się wkurzyłam.







Też mnie takie nerwy biorą czasem, mężowi się za nic dostaje. Właśnie się martwię jak to będzie w zaawansowanej ciąży w upały, które mi też humoru wcale nie poprawiają.





Zazdroszczę Wam dziewczyny, że już zaraz połówkowe, ja jeszcze 2 tygodnie poczekam. Do brzucha mówię Artur, mam nadzieję, że nie będzie niespodzianki, bo tak się już przyzwyczaiłam do synusia.

Ja mam jeszcze prawie trzy tygodnie czekania :/ połówkowe mam dopiero 19 kwietnia

[ziuta.]

Napisane przez superhuman

ja również a też jedni znajomi nam mowili po co wam gondola skoro i tak dziecko 3 msc jezdzi i do spacerówki chyba 3msc to za szybko.. ale nie dyskutowałam bo po co. I tak zrobię jak uważam.

Po 3 m-cach będzie już listopad. Ja dziecka nie włożę na zimę do spacerówki.

Napisane przez Aniol1985

Tak ten dr jest super dokładny , i ogólnie pokładam w im duża nadzieje skoro widzi przez usg włosy na głowie dziecka to nie boje się że fachowo ocenił płeć . Poświecił nam dzisiaj 35 min i znowu tyle się nagadał tłumaczył każdy najmniejszy szczegół wyszłam mega doinformowana i zadowolona. Fotka małego kurczaczka :P

Śliczny kurczaczek

Napisane przez Origa

Byłam dziś na genetycznym 3D i co? Wg dzisiejszego badania wymiary dziecka zgadzają się z wcześniejszymi USG, tak samo jak termin porodu: wg niego mam dziś 20t3d. 2 różnych lekarzy dzień po dniu, a wyniki obwodów głowy np. różnią się o kilka mm Tyle, że jakoś bardziej ufam temu dzisiejszemu lekarzowi; byłam u niego też na pierwszym genetycznym jak byłam niezadowolona z wizyty u lekarza z opieki medycznej w pracy. Teraz sytuacja się powtórzyła i jestem pewna, że na to w 32 tygodniu pójdę już tylko prywatnie tam gdzie dziś. Lekarz poświęcił nam pół godz, wszystko pokazywał, opisywał, tłumaczył itd. Opis USG dostaliśmy bardzo obszerny. Dzidzi nie chciało się ułożyć do ładnej fotki 3D, zasłaniało się cały czas rączką, wstydliwe takie No i na 100% będzie Helenka Mogę zacząć ubrankowe zakupy

A jutro mamy wolne i jedziemy do domu, może uda nam się kupić samochód - taki w każdym razie jest plan I pewnie jak wrócimy w sobotę, to będzie z 30 stron do nadrabiania

Helenka

Napisane przez czarna1985

Mi się śniło jakiś czas temu ze urodziłam dziewczynkę i miała takie grube ciemne włosy do ramion, to wyglądało komicznie....

Mi się śniło że urodziłam małą miała ze 2 dni może i musiałam gdzieś wyjść z domu, wracam a dziecko ma taką brudną buzię i pytam o co chodzi a mój brat mówi że dał jej chleb z nutellą i tak ładnie jadła

Napisane przez TinkerrBell

Wiecie co, czytam o tej ustawie antyaborcyjnej i włos mi się jezy. Pomijam fakt samej aborcji bo każda z nas ma już wyrobiona opinie na ten temat, ale to dotyczy również invitro, ciąży pozanacicznej a nawet ograniczenia badań prenatalnych.

Czy już tych ludzi po☠☠☠ało do reszty? Jakaś banda dziadow w sukienkach i starych bab które skrobanki w latach 70-80 robiły tak często jak trwałą będą decydować o tym, że jakaś kobieta zamiast leczenia niepłodności dzięki metodzie invitro będzie musiała stosować naprotechnologie, która w niektórych sytuacjach po prostu nie pomaga?
Że ktoś będzie decydował o MOIM życiu, bo przecież ciąża pozanaciczna to życie a ja matka już przynajmniej jednego dziecka (a inne kobiety przecież i więcej) może sobie cierpieć i w najlepszym wypadku mieć niewielki uszczerbek na zdrowiu....

Jednocześnie przy tym wszystkim ograniczając antykoncepcje....

Ehhhh ale się wkurzylam na wieczór....

Mam dokładnie takie zdanie jak ty. A o co chodzi z ciążą pozamaciczną? to już nie będzie się jej usuwać?

Ja po wizycie. Ginekolog powiedział że malutka jest zdrowa! No i że malutka jest malutką Więc będzie Antosia. Szyjka trzyma i jest długa 5 cm. A malutka waży 320g. Jedynie ja muszę powtórzyć wyniki krzywej cukrowej bo tak jak mówiłyście powinna byc po 1h i 2h kontrola. Już drugi raz mi zrypali badania w tym laboratorium więc już nieodwołalnie je zmieniam . Gin się dziwił że ktoś w labie nie wie jak się badania robi . Jakby ktoś był z Wrocławia i okolic to odradzam laboratorium w szpitalu na kamieńskiego pracownicy naprawdę niekompetentni a niektórych badań przecież nie da się powtórzyć (np test podwójny). Tak czy owak dał mi skierowanie do poradni diabetologicznej no i mam trzymać dietę.
Połówkowe mam na 11.04.

[kropla_deszczu]

hejo
melduję się, że po wizycie wszystko ok
powoli Was nadrabiam, bo naklepałyście dzisiaj 10 stron

bylam u gina i spoko, wszystko ok, krążek siedzi, serducho bije, dziec wypial się na nas tyłkiem :dupa: , leży sobie pośladkowo, za to pięknie było widać kość udowa i kręgosłup waży 323 g.
I jakoś spokojniejsza jestem po tej wizycie bo miałam dwa dziwne i tak wyraźne sny, że lekko schizowalam.

Nadrobilam wszystko dostanę jakiś medal??

Napisane przez Orange_tree1

hahah nie żebym miała coś przeciwko temu, że stawiasz ale jeśli jest tak jak mówisz to chyba mam zaległe stawianie soczków dla Was ;p

no to szybciutko nadrabiaj

Napisane przez florencee

Dziewczyny, byłam właśnie w teatrze i ubrałam się trochę ładniej niż zwykle, więc postanowiłam, że zrobię sobie zdjęcie brzucha, które niniejszym załączam.

Napisane przez Fantasmagori

Ja dziś 19t0d

za tydzień połowa ciąży i usg połówkowe

zjem sernika z tej okazji

Napisane przez zonamojegomeza

Ja 19+0 przemilczałam bo dla mnie połowa ciąży to 20+0.

oj tam oj tam, każda okazja do świętowania jest dobra za tydzień znowu postawię soczuś

Napisane przez Piernik Torunski

każda okazja do świętowanie jest dobra
buahahaha..głodnemu chleb na myśli

też byś była taka głodna na moim miejscu

Napisane przez ziuta.

No i najlepsza wiadomość. Jutro oficjalnie idę na L4 i to nie będzie prima aprilis Dogadałam się z szefem

super, uważaj z tymi obietnicami sprzątnięcia całej chaty, ja jestem na L4 od stycznia i nie robię nic, bo mi się nie chce

Napisane przez slo_nk_o

I mam takie pytanie do dziewczyn, które stosowały luteine. Czy ona Wam normalnie się rozpuściła i wypłynęła? Włożyłam wczoraj wieczorem i dzisiaj rano nic nie widziałam żeby jej wyleciało;/ a mam stosować dwa razy dziennie. Czy to możliwe, że się nie rozpuściła jeszcze przez całą noc?

Napisane przez superhuman

ja również a też jedni znajomi nam mowili po co wam gondola skoro i tak dziecko 3 msc jezdzi i do spacerówki chyba 3msc to za szybko.. ale nie dyskutowałam bo po co. I tak zrobię jak uważam.

ja córkę woziłam 8msc w spacerówce

Napisane przez Świniaczek

Troszkę mi się lżej na duszy zrobiło, że nie wszystkie tutaj kruszyny

A czy któraś z Was ma w planach nosidełko?

też drobna nie jestem a raczej duża, ale nie jest to dla mnie coś z czym nie umiem żyć
co do nosideł, to polecam Lenny Lamb i Tulę, ale to dziecko siedzieć musi. Wcześniej chcę korzystać z chusty kółkowej, bo innych nie ogarniam

Napisane przez Talantea

Ten wózek co ja bym chciała, M&P Sola rozklada sie na plasko,
Na początek dokupię wklad do spacerówki by było bardziej wygodnie. Pózniej dokupie tzw spiworek na zime (w zalaczniku) i wloze do spacerówki i nie bede musiala miec gondoli. Co myslicie?

Zimy w UK są dość łagodne

ja myślę, żę całkiem spoko, jeżeli chcesz zrezygnować z gondoli to tak zrób, szczególnie że u Was te zimy faktycznie łągodne

Napisane przez czarna1985

A ja będąc dziś na spacerku zakupiłam takie oto cuda,ma być dziewczynka więc kolorystycznie i ze względu na napisy chyba bardziej kupiłam to z myślą o tacie...

fajne

[kropla_deszczu]

Napisane przez Aniol1985

Dziewczyny piszecie tyle że człowiek wyszedł z domu przed południem a później wraca i całe po południe stara się nadrobić :P . Ja już po badaniu połówkowym .cWszystko jest dobrze dziecko rozwija się prawidłowo i zgodnie ze swoim wiekiem. Jak to zażartował lekaż w głowie wszystko właściwie poukładane - przynajmniej anatomicznie :P mózg rozwija sie prawidłowo , oczka tam gdzie mają być , mamy ładną buzię i ustka . Kręgosłup i organy rozwijają sie prawidłowo i sa na odpowiednim miejscu . Dzieć ma ponad 35 cm długości waży 373 g i ma stopke prawie 3,5 cm - stopka mnie mega rozczuliła... Jest przełom w papierach widnieje "płeć męska" tato z dumy urósł z 5 cm ... Na poczatku dzieć nie chciał współpracować i dr musiał go przekonać do obrotu wymacał brzuch z każdej str i śmiał się że jesteśmy chyba w tym 1% os , którym nie potrafi określić na badaniu połówkowym płci , ale maluch się zlitował i widzieliśmy małego faluska . Z rzeczy dziwnych ... moj dzieciołek ma już WŁOSY na głowie z tyłu ... Byłam w szoku jak nam pokazywał

Napisane przez navioe

mój tż kupuje chuste bo mówi, że jak ja go noszę teraz to potem on też chce i sobie go będzie chustował, nawet googlował sobie jakieś kursy mówię mu, że nie każde dzieci lubią to młode będzie lubiło i koniec.

omg, powodzenia mu życzę, moje dziecko było niechustowe

Napisane przez Aniol1985

A Laski przypomniało mi się po badaniu wytarłam żel z brzucha i zrobiło mi sie mega zimno na nim wiec zaczełam go lekko trzeć wygladało jak bym się po brzuchu głaskała a dr patrzy na mnie i mówi prosze się nei głaskać po brzuchu bo może sobie pani tym poród wywołać słyszałyście , że nie wolno głaskac sie po brzuchu? Ja pierwszy raz się z tym spotkałam ?

nie powinno się głaskać za wiele, ani miziać, czy tam trzymać na nim rąk, dlatego zawsze dziwi mnie jak widzę matki które to ostentacyjnie gładzą sie po brzuszkach ale to ich wybór

Napisane przez Orange_tree1

No właśnie jakbym czuła ruchy regularne nie przejęłabym się wcale ale ja ciągle ledwo czuję ruchy i to bardzo nie regularne
Całe rano próbowałam wyczuć i już bardzo się stresowałam, ale z 2h temu poczułam jednorazowe "wypchnięcie" od środka i ciut mnie to uspokoiło (to jedyne ruchy które mi mój dzidziuś puki co serwuje ) Chociaż i tak pewnie umówię się na przyszły tydzien do gina (mimo, że byłam 9dni temu). Mam na szczęscie kartę enel-medu więc mogę chodzić do ginekologa ile dusza zapragnie. Najwyżej uzna mnie za największą panikarę świata ;p

który masz tydzień dokłądnie? te ruchy na początku wcale nie są regularne, nie stresuj się

Napisane przez Origa

Byłam dziś na genetycznym 3D i co? Wg dzisiejszego badania wymiary dziecka zgadzają się z wcześniejszymi USG, tak samo jak termin porodu: wg niego mam dziś 20t3d. 2 różnych lekarzy dzień po dniu, a wyniki obwodów głowy np. różnią się o kilka mm Tyle, że jakoś bardziej ufam temu dzisiejszemu lekarzowi; byłam u niego też na pierwszym genetycznym jak byłam niezadowolona z wizyty u lekarza z opieki medycznej w pracy. Teraz sytuacja się powtórzyła i jestem pewna, że na to w 32 tygodniu pójdę już tylko prywatnie tam gdzie dziś. Lekarz poświęcił nam pół godz, wszystko pokazywał, opisywał, tłumaczył itd. Opis USG dostaliśmy bardzo obszerny. Dzidzi nie chciało się ułożyć do ładnej fotki 3D, zasłaniało się cały czas rączką, wstydliwe takie No i na 100% będzie Helenka Mogę zacząć ubrankowe zakupy
e:

Napisane przez pati0090

ja się zastanawiam czy na sierpień w ogóle szlafrok potrzebny

lepiej mieć, ja rodziłam córkę w sierpniu i powiem Ci, że pomimo dziennych upałów, w nocy było chłodnawo na oddziale, a wiadomo że do głupiej łazienki czasem trzeba iść itp, więc wyjście na korytarz z ciepłego pokoju wcale nie było przyjemne, ja miałam nawet taki dłuższy sweter bo normalnie marzłam





gratuluję wszystkim udanych wizyt, i skończonych kolejnych tygodni

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez ziuta.

Ja po wizycie. Ginekolog powiedział że malutka jest zdrowa! No i że malutka jest malutką Więc będzie Antosia. Szyjka trzyma i jest długa 5 cm. A malutka waży 320g. Jedynie ja muszę powtórzyć wyniki krzywej cukrowej bo tak jak mówiłyście powinna byc po 1h i 2h kontrola. Już drugi raz mi zrypali badania w tym laboratorium więc już nieodwołalnie je zmieniam . Gin się dziwił że ktoś w labie nie wie jak się badania robi . Jakby ktoś był z Wrocławia i okolic to odradzam laboratorium w szpitalu na kamieńskiego pracownicy naprawdę niekompetentni a niektórych badań przecież nie da się powtórzyć (np test podwójny). Tak czy owak dał mi skierowanie do poradni diabetologicznej no i mam trzymać dietę.
Połówkowe mam na 11.04.

[ziuta.]

Skoro takie poważne tematy polityczne poruszamy to wrzucam co ostatnio znalazłam szukając info o zasiłkach macierzyńskich na oficjalnej stronie ZUS:

Komu przysługuje
Zasiłek macierzyński przysługuje objętym ubezpieczeniem chorobowym:

pracownikom,
członkom rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych,
osobom wykonującym pracę nakładczą,
osobom wykonującym pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, oraz osobom z nimi współpracującym, w tym osobom świadczącym pracę na podstawie umowy uaktywniającej określonej przepisami ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U. z 2013 r. poz. 1457),
osobom prowadzącym pozarolniczą działalność oraz osobom z nimi współpracującym,
osobom wykonującym odpłatnie pracę, na podstawie skierowania do pracy, w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania,
osobom odbywającym służbę zastępczą,
duchownym.

Źródło: http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431

Żyjemy w kraju pełnym obłudy

[tabitabi]

Napisane przez Świniaczek

Próbowałam bodajże 3 lata temu wrócić do naturalnego. Nie wyszło, wszyscy włącznie z odbiciem w lustrze utwierdzali mnie jak mogli, że mam w końcu z powrotem zostać blondynką Ale chęci były

Jelita troszkę inaczej czuć, ale pierwsze ruchy jakieś pojedyncze już prawie miesiąc temu czułam, co byłam zdziwiona. Skup się jak się kręci, myślę, że rozróżnisz czy to zawartość bebecha czy młode Bo to takie śmieszne uczucie, czasem aż irytujące jak się rozszaleje



Głównie ze względu na dość ograniczoną ilość odwiedzających cieszę się, że będę rodzić ponad 50 km od miejsca zamieszkania TŻ i rodzice jakoś dotrą, zmotoryzowani to dadzą radę, moi dziadkowie niestety będą musieli poczekać na odwiedziny u nas, bo dziadek już się na Poznań pchać nie będzie, nie te lata i na szczęście zdaje sobie z tego sprawę i nie porywa się z motyką na słońce. Ale nie wykluczam, że zabiorą się dziadkowie z moimi rodzicami, ale to mimo wszystko brak jakichkolwiek znajomych i całej reszty ciekawskiej familiady. Niech sobie przyjadą do nas jak już będziemy w domku i będę miała możliwość ogarnięcia się na tyle, żeby ich nie pogryźć.

A jak wasze humory? I nastawienie do świata?
Bo ja strasznie schamiałam Nigdy nie byłam aniołem, potrafiłam się wydrzeć jak mnie ktoś wkurzył, ale teraz mnie wkurzyć jakoś specjalnie nie trzeba, żeby mnie sprowokować do szczerego, bardzo brutalnego postawienia sprawy tak jak mi w głowie siedzi. Ot tak. Łażę, narzekam, wyzywam i pyskuję Moja bratowa ma nadzieję, że uda im się zwiać na urlop jak będzie się mój termin zbliżać, bo uznała, że będę niebezpieczna dla otoczenia w połączeniu skurczy z moim wstrętem do upałów (temperatura powyżej 25 stopni to dla mnie już ZŁO), a jako, że u moich rodziców jest zimniutka piwnica zaadaptowana na mieszkanie (gdzie właśnie brat z bratową mieszkają)to będę tam przesiadywać zapewne do upadłego.

Oh widzę że nie tylko ja obawiam się upałów . Dla mnie co roku środek lata to udręka, ze względu na to, że właśnie bardzo źle znoszę wysokie temperatury, ale w tym roku jako że jestem już na chorobowym i będę do rozwiązania już, to będę mogła żeglować z rodzicami po zalewie Szczecińskim więc może będzie lżej

Napisane przez Fantasmagori

Fajnie by było jakby mu się udało dotrzeć czasem opóźnienia się przydają

My wczoraj mieliśmy opóźnienie godzinne, przez co nie zobaczyliśmy maluszka w lepszym obrazie niż 2D, a szkoda bo specjalnie była z nami moja mama żeby zobaczyć takiego fajnego brzdąca.

Napisane przez kropla_deszczu

omg, powodzenia mu życzę, moje dziecko było niechustowe



nie powinno się głaskać za wiele, ani miziać, czy tam trzymać na nim rąk, dlatego zawsze dziwi mnie jak widzę matki które to ostentacyjnie gładzą sie po brzuszkach ale to ich wybór





który masz tydzień dokłądnie? te ruchy na początku wcale nie są regularne, nie stresuj się







lepiej mieć, ja rodziłam córkę w sierpniu i powiem Ci, że pomimo dziennych upałów, w nocy było chłodnawo na oddziale, a wiadomo że do głupiej łazienki czasem trzeba iść itp, więc wyjście na korytarz z ciepłego pokoju wcale nie było przyjemne, ja miałam nawet taki dłuższy sweter bo normalnie marzłam











gratuluję wszystkim udanych wizyt, i skończonych kolejnych tygodni

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Wiesz co do miziania to sama jestem w szoku bo dopiero teraz od was słyszę że nie powinno się głaskać po brzuszku... Dla mnie to był taki normalny troskliwy odruch więc wydaje mi się, że większość kobiet po prostu nie wie, że tak nie wolno? W końcu mi lekarz ani położna nic takiego nie powiedzieli, a wiedzą internetową nie sugeruję się, bo wyszło by na to że nic jeść nie można, aktywności nie można i w ogóle strach wyjść z łóżka przez 9mcy . Jak już wstanę rano i usiądę do kompa to zdam relację z wizyty

[superhuman]

Napisane przez agnszp

Ja mam jeszcze prawie trzy tygodnie czekania :/ połówkowe mam dopiero 19 kwietnia

Ja 18 ale umówiłam sie na 7 ma wizyte na NFZ podejrzeć chociaz

[Krefetka]

Napisane przez ziuta.

Skoro takie poważne tematy polityczne poruszamy to wrzucam co ostatnio znalazłam szukając info o zasiłkach macierzyńskich na oficjalnej stronie ZUS:



Komu przysługuje

Zasiłek macierzyński przysługuje objętym ubezpieczeniem chorobowym:



pracownikom,

członkom rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych,

osobom wykonującym pracę nakładczą,

osobom wykonującym pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, oraz osobom z nimi współpracującym, w tym osobom świadczącym pracę na podstawie umowy uaktywniającej określonej przepisami ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U. z 2013 r. poz. 1457),

osobom prowadzącym pozarolniczą działalność oraz osobom z nimi współpracującym,

osobom wykonującym odpłatnie pracę, na podstawie skierowania do pracy, w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania,

osobom odbywającym służbę zastępczą,

duchownym.



Źródło: http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431



Żyjemy w kraju pełnym obłudy

Dzień dobry porannie!
Mnie nie dziwi to z duchownymi. Nie wszyscy są w wierze katolickiej. Są ewangelicy/ protestanci którzy mogą zawierać związki małżeńskie, panie mogą być pastorami zatem nie uważam żeby odmawiać im zasiłku. Nie wiem jak z innymi wyznaniami.

Oczywiście życzę wszystkim miłego dnia.

[agnszp]

Napisane przez superhuman

Ja 18 ale umówiłam sie na 7 ma wizyte na NFZ podejrzeć chociaz

I bardzo dobrze ze sie umowilas wczesniej tez bym sie umówiła pewnie ale miałam dwa tygodnie temu usg prywatnie to juz jakos MOZE wytrzymam do tego połówkowego....ale tylko moze
Ze ślubem udało sie w końcu ustalić datę na 14 maja na sobote (po wielkich trudach)
Także teraz przechodzimy do zakupów ślubnych

[Piernik Torunski]

Napisane przez florencee

Nie wiem jak u mnie będzie z łazienkami, ale właśnie ze względu na obcych odwiedzających wymarzyłam sobie taki cieniutki szlafroczek z krótkim rękawem.

jak znajdziesz coś ładnego to podziel się..też potrzebuję jakiś szlafrok

Napisane przez Orange_tree1

oj tak, luzak totalny

ale cudny ryś
p.s. Ty chyba o ruchach pisałas,że nie czujesz..to ja Ci powiem,że dla mnie nie jest to jakieś bardzo wyróżniające odczucie..jak w święta więcej odpoczywałam i więcej czułam to rzeczywiście nie da się pomylić,ale tak na codzień pojedyncze puknięcia mozna moim zdaniem uznać,że to jakieś inne wewnętrzne procesy fizjologiczne..u mnie jest łozysko na przedniej ścianie macicy i to pewnie powoduje ,że czuję to trochę inaczej..może u Ciebie jest podobnie..poza tym ja się tyle naczytałam,ze spodziewałam się tej prawie 3centymetrowej stopy bardzo wyraźnie i jednoznacznie,a jednak sa to takie pulsowania,wypychania,cza sami jak tętno..myślę,że u Ciebie też już czuć tylko oczekujesz,tak jak ja, jakiś wyraźniejszych znaków..

Napisane przez Krefetka

dobra, na dziś się za bardzo rozpisałam. Napisałam tyle postów, że aż sama siebie nie poznaję.
uciekam spać.

ależ proszę się nie krępować... ranking top gaduł czeka

Napisane przez florencee

Właśnie się martwię jak to będzie w zaawansowanej ciąży w upały, które mi też humoru wcale nie poprawiają.

o ludzie, to jeden z moich największych lęków teraz.. piekarnik w domu... i ja z olbrzymim brzuchem jak orka tocząca się w tym upale..
ma któraś z Was dziewczyny klimatyzator?

Napisane przez ziuta.

Ja po wizycie. Ginekolog powiedział że malutka jest zdrowa! No i że malutka jest malutką Więc będzie Antosia. Szyjka trzyma i jest długa 5 cm. A malutka waży 320g. Jedynie ja muszę powtórzyć wyniki krzywej cukrowej bo tak jak mówiłyście powinna byc po 1h i 2h kontrola. Już drugi raz mi zrypali badania w tym laboratorium więc już nieodwołalnie je zmieniam . Gin się dziwił że ktoś w labie nie wie jak się badania robi . Jakby ktoś był z Wrocławia i okolic to odradzam laboratorium w szpitalu na kamieńskiego pracownicy naprawdę niekompetentni a niektórych badań przecież nie da się powtórzyć (np test podwójny). Tak czy owak dał mi skierowanie do poradni diabetologicznej no i mam trzymać dietę.
Połówkowe mam na 11.04.

dla Tosieńki

Napisane przez kropla_deszczu

hejo
melduję się, że po wizycie wszystko ok
powoli Was nadrabiam, bo naklepałyście dzisiaj 10 stron

bylam u gina i spoko, wszystko ok, krążek siedzi, serducho bije, dziec wypial się na nas tyłkiem :dupa: , leży sobie pośladkowo, za to pięknie było widać kość udowa i kręgosłup waży 323 g.
I jakoś spokojniejsza jestem po tej wizycie bo miałam dwa dziwne i tak wyraźne sny, że lekko schizowalam.

Nadrobilam wszystko dostanę jakiś medal??

za wizytę
medal? Kochana tu trzeba na bieżąco toczyć dyskusje, a nie nadrabiać wieczorami..



witam się z kawką.. u nas sypie śnieg.. mąż odśnieża właśnie bo nie da się wyjechać z garażu

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez agnszp

I bardzo dobrze ze sie umowilas wczesniej tez bym sie umówiła pewnie ale miałam dwa tygodnie temu usg prywatnie to juz jakos MOZE wytrzymam do tego połówkowego....ale tylko moze
Ze ślubem udało sie w końcu ustalić datę na 14 maja na sobote (po wielkich trudach)
Także teraz przechodzimy do zakupów ślubnych

super..ja tydzień wcześniej mam rocznicę ślubu (siódmą albo ósmą-nie pamiętam)..mieli śmy piękna pogodę jak braliśmy ślub,czego i Wam życzę

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

ależ proszę się nie krępować... ranking top gaduł czeka


witam się z kawką.. u nas sypie śnieg.. mąż odśnieża właśnie bo nie da się wyjechać z garażu

Nie mam śmiałości zabierać którejkolwiek z Was tronu.

Gdzie Ty mieszkasz? W Vancouver?

Co do ślubu, co prawda nie mam w maju ale braliśmy 13 czerwca. Ile się nasłuchałam o tym że 13 nie można ....

[asienkaroza]

Napisane przez Piernik Torunski

o to fajnie spędziliście dzień..właśnie się zastanawiałam co tak milczysz od rana..
ja miałam takie twardnienie raz, ale to przy dość gwałtownym ruchu, musiałam usiąść, pooddychać i nie powtórzyło się.. to raczej bezbolesne, prawda? chyba macica zaczyna ćwiczyć do porodu..chociaż specem nie jestem..

a dziewczyny kiedyś któraś z Was pisała,że w ciązy nie powinno spać w pozycji na plecach.. dlaczego? jak dziewczyny śpicie? ja głównie na boku, ale aż mnie biodra czasem bolą od tego zalegania..

Noce to dla mnie koszmar, nie moge znalesc dla siebie wygodnej pozycji. Jak spie na bokach boli mnie wszystko na plecach jest troche lepiej

[Babygirl1990]

Dziewczyny, pamiętajcie że dzisiaj prima aprilis, nie dajcie się nabrać miłego dnia

[asienkaroza]

Napisane przez Babygirl1990

Wydaje mi się że to dobry pomysł
Dziewczyny czy te śpiworki się bardzo przydają? Moja bratowa mówiła że używała kocyków na chłodniejsze dni i śpiworek był dla niej zbędny. Hmmm
Też dziś oglądałam śpiworki i bardzo spodobał mi się taki:

Śpiworki może i się przydają, ale da się bez nich żyć, wystarczy właśnie kocyk, to już zależy od was ja przy córci nie miałam, a teraz też zastanawiam się nad zakupem

[Babygirl1990]

Napisane przez asienkaroza

Śpiworki może i się przydają, ale da się bez nich żyć, wystarczy właśnie kocyk, to już zależy od was ja przy córci nie miałam, a teraz też zastanawiam się nad zakupem

To ja się jeszcze wstrzymam z zakupem Dzięki za odp.

Napisane przez Piernik Torunski

witam się z kawką.. u nas sypie śnieg.. mąż odśnieża właśnie bo nie da się wyjechać z garażu

U mnie to samo...

[asienkaroza]

Napisane przez kasia_ruda

Strasznie się dziś wkurzyłam, byłam u mojego pulmonologa po receptę na leki na alergię i na wziewy na czas pylenia i okazalo się, że zginęła im moja karta... Masakra jakaś, byłam dwa miesiace temu i było ok, w rejestracji musieli gdzieś wsadzić. Bez karty lekarz nie mógł mi dać wziewów (bo nie miał skierowania i prawa do wypisania ryczałtu). W koncu dostalam tylko moje tabletki, a karty mają szukać :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Współczuje nerwów :-/

[ziuta.]

Napisane przez Krefetka

Dzień dobry porannie!
Mnie nie dziwi to z duchownymi. Nie wszyscy są w wierze katolickiej. Są ewangelicy/ protestanci którzy mogą zawierać związki małżeńskie, panie mogą być pastorami zatem nie uważam żeby odmawiać im zasiłku. Nie wiem jak z innymi wyznaniami.

Oczywiście życzę wszystkim miłego dnia.

Zgadzam się z Tobą. Oczywiście duchowni innej wiary, która pozwala na zakładanie rodzin także powinni otrzymywać taki zasiłek. Ale osobiście nie sądzę żeby w naszym kraju robiło się cokolwiek dla ludzi innej wiary niż katolicka. Zwłaszcza ostatnio. Choćby ustawa antyaborcyjna, narzuca wszystkim kobietom, niezależnie od wiary czy poglądów obowiązki wiary katolickiej czyli ochronę nienarodzonych, chociaż być może dla innej kobiety to nie jest dziecko tylko płód. Ja jestem chrześcijanką ale uważam że każda kobieta powinna mieć prawo wyboru.

[asienkaroza]

Napisane przez Piernik Torunski

jak znajdziesz coś ładnego to podziel się..też potrzebuję jakiś szlafrok


ale cudny ryś
p.s. Ty chyba o ruchach pisałas,że nie czujesz..to ja Ci powiem,że dla mnie nie jest to jakieś bardzo wyróżniające odczucie..jak w święta więcej odpoczywałam i więcej czułam to rzeczywiście nie da się pomylić,ale tak na codzień pojedyncze puknięcia mozna moim zdaniem uznać,że to jakieś inne wewnętrzne procesy fizjologiczne..u mnie jest łozysko na przedniej ścianie macicy i to pewnie powoduje ,że czuję to trochę inaczej..może u Ciebie jest podobnie..poza tym ja się tyle naczytałam,ze spodziewałam się tej prawie 3centymetrowej stopy bardzo wyraźnie i jednoznacznie,a jednak sa to takie pulsowania,wypychania,cza sami jak tętno..myślę,że u Ciebie też już czuć tylko oczekujesz,tak jak ja, jakiś wyraźniejszych znaków..


ależ proszę się nie krępować... ranking top gaduł czeka


o ludzie, to jeden z moich największych lęków teraz.. piekarnik w domu... i ja z olbrzymim brzuchem jak orka tocząca się w tym upale..
ma któraś z Was dziewczyny klimatyzator?


dla Tosieńki


za wizytę
medal? Kochana tu trzeba na bieżąco toczyć dyskusje, a nie nadrabiać wieczorami..



witam się z kawką.. u nas sypie śnieg.. mąż odśnieża właśnie bo nie da się wyjechać z garażu

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------


super..ja tydzień wcześniej mam rocznicę ślubu (siódmą albo ósmą-nie pamiętam)..mieli śmy piękna pogodę jak braliśmy ślub,czego i Wam życzę

Śnieg ?? U mnie piękna wiosna dziś a z tą rocznicą to udana jesteś :-P a co tam niech mąż pamięta ile to lat

[asicuha]

Witajcie
w ostatnich dwóch dniach byłam u Siostry w Bydgoszczy troche zająć się ich 7miesięczną córą jest taka słodka. Dostałam ogromną wyprawkę dla naszej małej kruszynki, muszę po mału przygotowywać szfe i popatrzeć co dokupić, bo na razie nie paiętam co tam od niej wybrałam :P

Dziś mam wizyte u gin na 17,45, już się nie mogę doczekać aż podejrze Pole

A co do cen wizyt, to mega dużo płacicie, ja płace 50zł, ostatnio jak był TŻ t wzięła 100zł :P więc chyba muszę na to patrzeć pozytywnie, że tak mało bierze a kobieta - dr jest cudowna

[kropla_deszczu]

Napisane przez tabitabi

Wiesz co do miziania to sama jestem w szoku bo dopiero teraz od was słyszę że nie powinno się głaskać po brzuszku... Dla mnie to był taki normalny troskliwy odruch więc wydaje mi się, że większość kobiet po prostu nie wie, że tak nie wolno? W końcu mi lekarz ani położna nic takiego nie powiedzieli, a wiedzą internetową nie sugeruję się, bo wyszło by na to że nic jeść nie można, aktywności nie można i w ogóle strach wyjść z łóżka przez 9mcy . Jak już wstanę rano i usiądę do kompa to zdam relację z wizyty

No, ale o tym nawet w książkach piszą

Napisane przez Piernik Torunski

za wizytę
medal? Kochana tu trzeba na bieżąco toczyć dyskusje, a nie nadrabiać wieczorami..



witam się z kawką.. u nas sypie śnieg.. mąż odśnieża właśnie bo nie da się wyjechać z garażu

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------


super..ja tydzień wcześniej mam rocznicę ślubu (siódmą albo ósmą-nie pamiętam)..mieli śmy piękna pogodę jak braliśmy ślub,czego i Wam życzę

Nie było mnie cały dzień w domu, więc nie bardzo mam jak być na bieżąco, gdyż mój telefon nie ogarnia wizazu poza tym moja 2,5 letnia córeczka dość dobrze zajmuje mi czas, szczególnie że jestem z nią samą, bo mąż za granica, więc czas leci nawet nie wiesz kiedy

Byle ten śnieg się do Polski nie przykulal

[agnszp]

Napisane przez Piernik Torunski

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

[/COLOR]
super..ja tydzień wcześniej mam rocznicę ślubu (siódmą albo ósmą-nie pamiętam)..mieli śmy piękna pogodę jak braliśmy ślub,czego i Wam życzę

Hehe
Dzieki bardzo, tez mam nadzieje ze bedzie ładna pogoda i wszytsko sie uda
Ale bęben przed sobą to juz bede miała wielki

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

Nie mam śmiałości zabierać którejkolwiek z Was tronu.

Gdzie Ty mieszkasz? W Vancouver?

Co do ślubu, co prawda nie mam w maju ale braliśmy 13 czerwca. Ile się nasłuchałam o tym że 13 nie można ....

buahaha

Napisane przez asienkaroza

Noce to dla mnie koszmar, nie moge znalesc dla siebie wygodnej pozycji. Jak spie na bokach boli mnie wszystko na plecach jest troche lepiej

no ja też..

Napisane przez Babygirl1990

To ja się jeszcze wstrzymam z zakupem Dzięki za odp.


U mnie to samo...

Napisane przez asienkaroza

Śnieg ?? U mnie piękna wiosna dziś a z tą rocznicą to udana jesteś :-P a co tam niech mąż pamięta ile to lat

primaaprillis z tym śniegiem..obleśny deszcz siąpi za to

Napisane przez asicuha

Witajcie
w ostatnich dwóch dniach byłam u Siostry w Bydgoszczy troche zająć się ich 7miesięczną córą jest taka słodka. Dostałam ogromną wyprawkę dla naszej małej kruszynki, muszę po mału przygotowywać szfe i popatrzeć co dokupić, bo na razie nie paiętam co tam od niej wybrałam :P

Dziś mam wizyte u gin na 17,45, już się nie mogę doczekać aż podejrze Pole

A co do cen wizyt, to mega dużo płacicie, ja płace 50zł, ostatnio jak był TŻ t wzięła 100zł :P więc chyba muszę na to patrzeć pozytywnie, że tak mało bierze a kobieta - dr jest cudowna

to cena rzeczywiście niedzisiejsza..

Napisane przez kropla_deszczu

Byle ten śnieg się do Polski nie przykulal

hehe ale ja w Pl mieszkam..to był żart z okazji 1 kwietnia

[scoiatael86]

Dzień dobry w piąteczek

Napisane przez florencee

Też dziś zapoznałam się z tym projektem i widzę w nim pełno poważnych wad. Nie sądzę by to przeszło w takim kształcie, a zdaje się że na razie to projekt obywatelski, który dopiero zbiera podpisy. Ja osobiście uważam, że w wierze katolickiej zakaz zabijania nie jest wcale bezwzględny. Trzeba ważyć wartości i życie kobiety, jej zdrowie i płodność też podlega przecież ochronie, więc moim zdaniem przykładowo przerwanie ciąży pozamacicznej (jakoś ten temat szczególnie mnie poruszył), która przecież nie ma szansy się rozwinąć, nie jest grzechem. Podobnie zresztą z odpowiedzialnością karną za przerwanie ciąży w takim przypadku - można rozważać czy to stan wyższej konieczności powodujący że to nie będzie przestępstwo (zwłaszcza w przypadku kobiety, która według tego projektu też ma podlegać odpowiedzialności karnej!), ale żaden lekarz nie będzie chciał ryzykować postępowania karnego, więc znacznie utrudni to pomoc lekarską w naszym kraju. ;/ Jedyną "dobrą zmianą" w tym projekcie jest to, aby państwo bardziej wspierało dzieci chore i upośledzone i ich rodziny (chociaż to tylko postulat, a jak z realizacją? mamy już trochę takich ładnych postulatów w prawie ), ale to powinno być jego obowiązkiem zupełnie niezależnie od kwestii dopuszczalności aborcji. Także ja też się wkurzyłam.

Zazdroszczę Wam dziewczyny, że już zaraz połówkowe, ja jeszcze 2 tygodnie poczekam. Do brzucha mówię Artur, mam nadzieję, że nie będzie niespodzianki, bo tak się już przyzwyczaiłam do synusia.

Dramat z tą ustawą. Można się gdzieś podpisać na "nie zgadzam się"?

Też mam 2 tygodnie do połówkowego! 15 kwietnia równo będzie tylko my nie mamy na razie żadnych podejrzeń co do płci, jedynie przeczucia - zobaczymy czy się sprawdzą

Napisane przez Piernik Torunski

primaaprillis z tym śniegiem..obleśny deszcz siąpi za to

No wiesz co, tak ciężarne mózgi nabierać nieładnie

Widzę, że kociary na wątku To ja też się pochwalę swoim sierściuchem, a co

I jeszcze a'propos głaskania brzucha - też o tym nie wiedziałam, szczerze to do głowy by mi nie przyszło że to może szkodzić.. i w książce, którą czytam nic nie ma o tym napisane, przynajmniej na razie - jestem na 6tym miesiącu może będzie później

[tija93]

Hej

Jem śniadanko, nadrabiam Was Beznadziejną noc miałam, było mi niewygodnie, biodra bolały, siku się co chwile chciało

Muszę zacząć inaczej odpowiadać, bo zjada mi wcześniejsze posty, które zacytowałam

To co spamiętałam

Do szpitala chce wziąć cienki kardigan, taki dłuższy

Nie obmacujemy za bardzo brzucha!

Możemy nadal spać na plecach, potem stanie się do prostu niewygodne i nawet nam się może słabo zrobić.

O regularności ruchów można zacząć mówić po 28 tygodniu. Co do liczenia ich to ile lekarzy, tyle metod

Napisane przez Talantea

Ja mam dokladnie tak samo twardy brzuch przy pelnym pecherzu

Też tak mam

Napisane przez Origa

Byłam dziś na genetycznym 3D i co? Wg dzisiejszego badania wymiary dziecka zgadzają się z wcześniejszymi USG, tak samo jak termin porodu: wg niego mam dziś 20t3d. 2 różnych lekarzy dzień po dniu, a wyniki obwodów głowy np. różnią się o kilka mm Tyle, że jakoś bardziej ufam temu dzisiejszemu lekarzowi; byłam u niego też na pierwszym genetycznym jak byłam niezadowolona z wizyty u lekarza z opieki medycznej w pracy. Teraz sytuacja się powtórzyła i jestem pewna, że na to w 32 tygodniu pójdę już tylko prywatnie tam gdzie dziś. Lekarz poświęcił nam pół godz, wszystko pokazywał, opisywał, tłumaczył itd. Opis USG dostaliśmy bardzo obszerny. Dzidzi nie chciało się ułożyć do ładnej fotki 3D, zasłaniało się cały czas rączką, wstydliwe takie No i na 100% będzie Helenka Mogę zacząć ubrankowe zakupy

A jutro mamy wolne i jedziemy do domu, może uda nam się kupić samochód - taki w każdym razie jest plan I pewnie jak wrócimy w sobotę, to będzie z 30 stron do nadrabiania

Spokojnie, to jest tylko maszyna i to jest tylko człowiek, znacznik wystarczy o 1mm inaczej postawić i wyjdą różnice w pomiarach

Napisane przez Orange_tree1

Ja się urodziłam z blond włosami 10cm długości które nie wypadły. Od kiedy miałam 2 miesiące mama czesała mi "palmę" na czubku głowy

Napisane przez czarna1985

Odnosząc się do wcześniejszego wątku o stopach to jak byłam na usg genetycznym w 13 tygodniu to stopka Kropka miała 2,3 cm i wyglądała kosmicznie... wrzucam zdjęcie ale na nim tak dokładnie tych wielkich stópek nie widać...

Jaka stópka!

Napisane przez kasia_ruda

Strasznie się dziś wkurzyłam, byłam u mojego pulmonologa po receptę na leki na alergię i na wziewy na czas pylenia i okazalo się, że zginęła im moja karta... Masakra jakaś, byłam dwa miesiace temu i było ok, w rejestracji musieli gdzieś wsadzić. Bez karty lekarz nie mógł mi dać wziewów (bo nie miał skierowania i prawa do wypisania ryczałtu). W koncu dostalam tylko moje tabletki, a karty mają szukać :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

No masz! Dadzą Ci znać jak znajdą? Co jak nie znajdą?

Napisane przez TinkerrBell

Wiecie co, czytam o tej ustawie antyaborcyjnej i włos mi się jezy. Pomijam fakt samej aborcji bo każda z nas ma już wyrobiona opinie na ten temat, ale to dotyczy również invitro, ciąży pozanacicznej a nawet ograniczenia badań prenatalnych.

Czy już tych ludzi po☠☠☠ało do reszty? Jakaś banda dziadow w sukienkach i starych bab które skrobanki w latach 70-80 robiły tak często jak trwałą będą decydować o tym, że jakaś kobieta zamiast leczenia niepłodności dzięki metodzie invitro będzie musiała stosować naprotechnologie, która w niektórych sytuacjach po prostu nie pomaga?
Że ktoś będzie decydował o MOIM życiu, bo przecież ciąża pozanaciczna to życie a ja matka już przynajmniej jednego dziecka (a inne kobiety przecież i więcej) może sobie cierpieć i w najlepszym wypadku mieć niewielki uszczerbek na zdrowiu....

Jednocześnie przy tym wszystkim ograniczając antykoncepcje....

Ehhhh ale się wkurzylam na wieczór....

Jeszcze nie czytałam tej ustawy, a po tym co piszesz już mi się odechciewa czytać

Napisane przez ziuta.

Ja po wizycie. Ginekolog powiedział że malutka jest zdrowa! No i że malutka jest malutką Więc będzie Antosia. Szyjka trzyma i jest długa 5 cm. A malutka waży 320g. Jedynie ja muszę powtórzyć wyniki krzywej cukrowej bo tak jak mówiłyście powinna byc po 1h i 2h kontrola. Już drugi raz mi zrypali badania w tym laboratorium więc już nieodwołalnie je zmieniam . Gin się dziwił że ktoś w labie nie wie jak się badania robi . Jakby ktoś był z Wrocławia i okolic to odradzam laboratorium w szpitalu na kamieńskiego pracownicy naprawdę niekompetentni a niektórych badań przecież nie da się powtórzyć (np test podwójny). Tak czy owak dał mi skierowanie do poradni diabetologicznej no i mam trzymać dietę.
Połówkowe mam na 11.04.

Koniecznie zmień laboratorium!

Napisane przez kropla_deszczu

hejo
melduję się, że po wizycie wszystko ok
powoli Was nadrabiam, bo naklepałyście dzisiaj 10 stron

bylam u gina i spoko, wszystko ok, krążek siedzi, serducho bije, dziec wypial się na nas tyłkiem :dupa: , leży sobie pośladkowo, za to pięknie było widać kość udowa i kręgosłup waży 323 g.
I jakoś spokojniejsza jestem po tej wizycie bo miałam dwa dziwne i tak wyraźne sny, że lekko schizowalam.

Nadrobilam wszystko dostanę jakiś medal??

Możesz zjeść czekoladę w nagrodę

[slo_nk_o]

Dzień dobry.

Ale lecicie z tymi postami. U mnie na razie słoneczka nie ma ale próbuje się przebić.

Udało mi się wczoraj przez chwile porozmawiać z gin i zapytałam ją o te kwasy dha, że w pregnie jest tylko 20mg a ona do mnie , że musiałam coś źle spojrzeć. Wzięła opakowanie i mówi, że na to się nie patrzy (była to pierwsza tabelka) tylko na to (trzecia tabelka) i tam było, że ma 600mg. Wróciłam do domu i już zgłupiałam całkowicie do reszty, bo pierwsza tabelka przecież dotyczy tego ile ma jedna tabletka

[Krefetka]

Napisane przez scoiatael86

Dzień dobry w piąteczek



Dramat z tą ustawą. Można się gdzieś podpisać na "nie zgadzam się"?

Też mam 2 tygodnie do połówkowego! 15 kwietnia równo będzie tylko my nie mamy na razie żadnych podejrzeń co do płci, jedynie przeczucia - zobaczymy czy się sprawdzą



No wiesz co, tak ciężarne mózgi nabierać nieładnie

Widzę, że kociary na wątku To ja też się pochwalę swoim sierściuchem, a co

I jeszcze a'propos głaskania brzucha - też o tym nie wiedziałam, szczerze to do głowy by mi nie przyszło że to może szkodzić.. i w książce, którą czytam nic nie ma o tym napisane, przynajmniej na razie - jestem na 6tym miesiącu może będzie później

Ooooo kocia mania jaka spokojna i jak emanuje kocią godnością.
Mój niestety nie zdaje sobie sprawy ze swoich rozmiarów i stara sie zmieścić we wszystko, ostatnio wciskał łapę, a pózniej próbował zmieścić w pudełko od zapałek

[TinkerrBell]

Napisane przez ziuta.

Skoro takie poważne tematy polityczne poruszamy to wrzucam co ostatnio znalazłam szukając info o zasiłkach macierzyńskich na oficjalnej stronie ZUS:

Komu przysługuje
Zasiłek macierzyński przysługuje objętym ubezpieczeniem chorobowym:

pracownikom,
członkom rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych,
osobom wykonującym pracę nakładczą,
osobom wykonującym pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, oraz osobom z nimi współpracującym, w tym osobom świadczącym pracę na podstawie umowy uaktywniającej określonej przepisami ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U. z 2013 r. poz. 1457),
osobom prowadzącym pozarolniczą działalność oraz osobom z nimi współpracującym,
osobom wykonującym odpłatnie pracę, na podstawie skierowania do pracy, w czasie odbywania kary pozbawienia wolności lub tymczasowego aresztowania,
osobom odbywającym służbę zastępczą,
duchownym.

Źródło: http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431

Żyjemy w kraju pełnym obłudy

Czyli ze zakonnica 😵