Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3 - Strona 149 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-08, 20:58   #4441
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Ja mójego dziecka od 3 dni nie poznaje... 😞

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość

[/COLOR]Esor - gdzies przemknelo mi ze chcecie juz niedlugo starac sie o kolejnego bobasa - moge spytac co wami kieruje? Takie moze z du.. Pytanie ale obie jesteśmy powpadkowe i dlatego pytam :-D
Dziś ciężko mi o tym pisać, bo taka Samara trzeci dzień że masakra Ale ogólnie mimo, że to była wpadka, czyli nieplanowana ciąża to zawsze oboje chcieliśmy parke z małą różnica wieku, więc jak już jest Hania to chcemy Józia Poza tym, ta ciąża dała nam same wspaniałe rzeczy, jesteśmy bardzo szczęśliwi jako małżeństwo i rodzice (choć jak mówię ciężko mi tak o t tym dzisiaj pisać) także właściwie to już nie myślimy o Hani jak o wpadce, tylko takiej bardzo udanej wpadce że dobrze, że ta wpadka nastąpiła. Nie mamy myślenia "trzeba było się Zabezpieczać"
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:09   #4442
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

A ja dzisiaj mojej małej nie poznaje taka grzeczna haha ) pewnie w nocy nadrobi nauczyła się robić rurkę z języka i się bawi cały dzień i zaciesza i odbija ślimaka w tt ale na brzuchu nie chce leżeć ja odpoczywaj i wracajcie szybko do domu zdrowe 😘 Paula gon rodzinkę do zabawiania małej a ty odpocznij puki możesz 😘 opowieści o kotach mnie rozwaliły 😀 Esor a co z twoją mała? Marudzi?
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:14   #4443
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Ja mójego dziecka od 3 dni nie poznaje... 😞

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------



Dziś ciężko mi o tym pisać, bo taka Samara trzeci dzień że masakra Ale ogólnie mimo, że to była wpadka, czyli nieplanowana ciąża to zawsze oboje chcieliśmy parke z małą różnica wieku, więc jak już jest Hania to chcemy Józia Poza tym, ta ciąża dała nam same wspaniałe rzeczy, jesteśmy bardzo szczęśliwi jako małżeństwo i rodzice (choć jak mówię ciężko mi tak o t tym dzisiaj pisać) także właściwie to już nie myślimy o Hani jak o wpadce, tylko takiej bardzo udanej wpadce że dobrze, że ta wpadka nastąpiła. Nie mamy myślenia "trzeba było się Zabezpieczać"
Moze po szczepionce?
Nie no my tez tak nie myslimy. Ale o drugim ja narazie nie chce slyszec. Zosie kocham nad zycie ale musze skończyć szkole i zaczac pracowac w koncu..

Aninis tak z 100-200powinny przybierać na tydzień. Wiec mysle ze spoko u ciebie
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:15   #4444
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
W Krk dzisiaj ciepło było więc Zuza w bodziaku na długi rękaw i spodenkach. Do tego cieniutka czapka i kocyk jak sloneczko zachodzilo. A i tak plecki miala lekko spocone.

Ja trzymam kciuki za Lilke. Oby zapalenie poszło szybko precz. Na Prokocimiu leżycie? Jak warunki?

Ale powiem wam że jakaś zaraza wisi w powietrzu, lekarka mówiła ze dużo zapaleń płuc ostatnio..

Zuza dzisiaj od rana jest nieznośna. Śpi tylko na rękach. W wózku alarm co 10 minut teraz zasnęła na mnie i aż boje się ją odłożyć. mam nadzieję ze to skok a nie wredny charakterek

Ale udalo mi sie zakupy zrobić bo może moi mężczyźni do domu wrócą jutro liczę najpóźniej na sobotę.

Zonameza a ja myślałam że z mojej kluska ale twój synuś się duży urodził

O witaminie K niby słyszałam ale na razie nie stosujemy... Jeszcze więcej kropelek nam potrzeba

Esorku lepiej żeby maluch ciut zmarzł niż żeby się przegrzał. Słowa naszego pediatry...

Elena moze wyśle Zuzę do Milanka na szkolenie w dobrym zachowaniu może weźmie przykład...
O proszę. Nie wiedziałam... To ważne słowa w takim razie dzięki!


Lucy pisałaś mi wcześniej o rehabilitacji, czytałam, ale nie miałam czasu odpisać. Dziękuję bardzo, trochę mnie pocieszylas w sumie Twoje pozytywne podejście zaraża
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:16   #4445
lamia12344
Rozeznanie
 
Avatar lamia12344
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Moi mężczyźni wrócili do domu...

Zuza dzisiaj okropna od rana. Uśpiłam ją wieczorem, poszłam uśpić Michała i słyszę wrzask z pokoju. Olałam i poszłam się kąpać. Niech Tż się męczy, po prawie 10 dniach odpoczynku. Ja muszę doprowadzić się do porządku bo mam nóżki jak sarenka już
lamia12344 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:21   #4446
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
Moi mężczyźni wrócili do domu...

Zuza dzisiaj okropna od rana. Uśpiłam ją wieczorem, poszłam uśpić Michała i słyszę wrzask z pokoju. Olałam i poszłam się kąpać. Niech Tż się męczy, po prawie 10 dniach odpoczynku. Ja muszę doprowadzić się do porządku bo mam nóżki jak sarenka już
I bardzo dobrze mój tz jak mały płakać zaczyna to zaraz mnie wola że glodny i chce jeść i mam przyjść go nakarmić lol przecież dzieci nie płaczą tylko jak są głodne :p wygole szybko mięknie a mały chce nas w sumie mnie ustawić. Zrobił się leniuch i susa jednego cyca a jak już lekko nie idzie ( bo na początku sika z cyca i idzie łatwo ) to ryczy że chce drugiego i to samo z drugim i ryk a trzeciego nie ma :p Dziś go wzięłam na przetrzymanie jadł z 1 piersi jak zaczął krzyczeć docisnelam go bardziej do piersi i zassal mocniej i dojadl do końca jedna aż się zmeczyl i najedzony zasnął. A tak by była powtórka z wczoraj. Mały leniuch mi rośnie; ) ale 1:0 dla matki
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016

Edytowane przez NanaR
Czas edycji: 2016-04-08 o 21:23
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:25   #4447
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Moze po szczepionce?
Nie no my tez tak nie myslimy. Ale o drugim ja narazie nie chce slyszec. Zosie kocham nad zycie ale musze skończyć szkole i zaczac pracowac w koncu..

Aninis tak z 100-200powinny przybierać na tydzień. Wiec mysle ze spoko u ciebie
Ty w ogóle jesteś 91 jak ja czy jak? no ja też wypadałoby ta głupia magisterkę napisać. miałyśmy się motywować, jak się nam dzieci urodza, pamiętasz?


Rozumiem Twoje podejście ja po prostu zawsze chciałam maks 2 lata różnicy między dziećmi.



a co do Hani to nie wiem, liczę, że to szczepionka, albo skok, nie wiem, ale oby to nie było na stałe

Szczepienie było we wtorek rano a problemy zaczęły się od środy z rana...

Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj mojej małej nie poznaje taka grzeczna haha ) pewnie w nocy nadrobi nauczyła się robić rurkę z języka i się bawi cały dzień i zaciesza i odbija ślimaka w tt ale na brzuchu nie chce leżeć ja odpoczywaj i wracajcie szybko do domu zdrowe 😘 Paula gon rodzinkę do zabawiania małej a ty odpocznij puki możesz 😘 opowieści o kotach mnie rozwaliły 😀 Esor a co z twoją mała? Marudzi?
Jest tragedia Nie spała przez bite 12 godzin... Nie liczę drzemki 10-15 min, która się jej trzykrotnie zdarzyła w ciągu dnia. Do tego strasznie dużo je, a ja kryzys laktacyjny i dużo mm leci... A do tego właśnie krzyki i marudna. 3 razy miała dziś taki około godzinny okres darcia się że nic nie pomagało. Cyc nie butla nie kołysanka nie bujaczek nie, no nic. Tylko darcie się i darcie

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Moja mama ja wzięła na spacer dziś i przysnela na chwilę na początku a potem ryk

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
Moi mężczyźni wrócili do domu...
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:25   #4448
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;amp;lt;3

Aninis nie tak jak Marcia mówi 100-200g na tydzień w miesiąc od 700g do 1kg. Także wszystko ok
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:32   #4449
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Ty w ogóle jesteś 91 jak ja czy jak? no ja też wypadałoby ta głupia magisterkę napisać. miałyśmy się motywować, jak się nam dzieci urodza, pamiętasz?


Rozumiem Twoje podejście ja po prostu zawsze chciałam maks 2 lata różnicy między dziećmi.



a co do Hani to nie wiem, liczę, że to szczepionka, albo skok, nie wiem, ale oby to nie było na stałe

Szczepienie było we wtorek rano a problemy zaczęły się od środy z rana...



Jest tragedia Nie spała przez bite 12 godzin... Nie liczę drzemki 10-15 min, która się jej trzykrotnie zdarzyła w ciągu dnia. Do tego strasznie dużo je, a ja kryzys laktacyjny i dużo mm leci... A do tego właśnie krzyki i marudna. 3 razy miała dziś taki około godzinny okres darcia się że nic nie pomagało. Cyc nie butla nie kołysanka nie bujaczek nie, no nic. Tylko darcie się i darcie

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Moja mama ja wzięła na spacer dziś i przysnela na chwilę na początku a potem ryk

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------



Ja jestem 92 ale wiem zw mialysmy sie motywowac i chyba czas zaczac :-D bo ja mam dziekanke na drugi semestr czyli za rok bede sie bronić. Ale teraz jeszcze wesele musze zorganizowac i tak to..

No moze i skok. U nas w tym czasie tez byl hardkor teraz lepiej..

Nana moj tz tez mala zaplacze chociaz najedzona i wola mnie ze glodna :-P
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:39   #4450
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Nie stresuj sie to twoje dziecko ma prawo plakac a ty masz czym je uspokoic . jal cos wychodzisz do innego pokoju i juz. Ja mam jeden to nie moge







Ja napisala juz ze babelki nie przechodza do cyckow raczej
W sumie wiem, no niby nie ma sie czym stresowac, ale ja mam takie glupie myslenie znajomi juz poszli, a moj dziec za wyjatkiem jednej sceny, byl istnym aniolkiem

Mamusie, czy Wasze malenstwa maja czasem tak, ze mimo iz wiecie za sa glodne, to przystawione do piersi od razu bardzo sie denerwuja i nie chca ssac? Moj tak mial kilka razy, normalnie spazmy nerwow! I to nie tak, ze wpada w zlosc w czasie ssania, tylko podczas przystawiania...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Mój kot był długi czas na mnie obrażony, a tz traktował jak bóstwo Teraz znowu ma fochy, bo gonie z maty
Hahaha, dobre moja mama ma 3 koty i regularnie przegania je z foteli. Ale one sa niereformowalne.i z powrotem wracaja tam po jakims czasie

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Wykalacka, gratki, ladna waga

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:43   #4451
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Ja jestem 92 ale wiem zw mialysmy sie motywowac i chyba czas zaczac :-D bo ja mam dziekanke na drugi semestr czyli za rok bede sie bronić. Ale teraz jeszcze wesele musze zorganizowac i tak to..

No moze i skok. U nas w tym czasie tez byl hardkor teraz lepiej..

Nana moj tz tez mala zaplacze chociaz najedzona i wola mnie ze glodna :-P
To liczę na to, że przejdzie teraz weekend to tż będzie i teściowie przyjeżdżają to git ale w tygodniu samej ciężko

Ale uwaga ! Jutro korzystam ze Przyjeżdżają rodzice tż i zostawiam ich z tż i Hania a sama idę z siostrą na Rynek tak na 3 godzinki
na jakieś piwko i drinka obiecalam sobie, że nie będę patrzeć na cenę


Aaaa Marta to ja 91 a właśnie bo Ty kościelny ślub bierzesz w tym roku czy jak? Boże współczuję przygotowań, dla mnie to była udręka.




Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
olkiem

Mamusie, czy Wasze malenstwa maja czasem tak, ze mimo iz wiecie za sa glodne, to przystawione do piersi od razu bardzo sie denerwuja i nie chca ssac? Moj tak mial kilka razy, normalnie spazmy nerwow! I to nie tak, ze wpada w zlosc w czasie ssania, tylko podczas przystawiania...[COLOR="Silver"]
Moja tak ma właśnie od trzech dni... :/ to jest masakra
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:46   #4452
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Paula, dobra historia z tym chlopcem

A co do pogody to u nas tez tak wieje W kurtce i czapce chodze. Wiosno przybadz!

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Renata, moze zmien butelke? Ja kapie w nieprzegotowanej wodzie.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:48   #4453
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Agaciorek u nas taka sama pogoda także piona ✋... Załana Anglia... Esor moja była okropna po szczepionce może i szczepionka i skok nałożyły się na siebie i masz bombę w domu.. Co do tz u nas to samo mała marudzi albo łapki do buzi to już mama cyc a duuupa!
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:55   #4454
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Lilka przez chorobę bie miała apetytu. Otóż dzis wrocil. Ze zdwojona albo nawet zdziesiexiona siła! Bez kitu je tyle ze pierwszy raz nie nadążam z produkcja mleka no ale niech je na zdrowie.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Ja, jak apetyt Lilka ma, to i zdrowie predko wroci

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
I bardzo dobrze mój tz jak mały płakać zaczyna to zaraz mnie wola że glodny i chce jeść i mam przyjść go nakarmić lol przecież dzieci nie płaczą tylko jak są głodne wygole szybko mięknie a mały chce nas w sumie mnie ustawić. Zrobił się leniuch i susa jednego cyca a jak już lekko nie idzie ( bo na początku sika z cyca i idzie łatwo ) to ryczy że chce drugiego i to samo z drugim i ryk a trzeciego nie ma Dziś go wzięłam na przetrzymanie jadł z 1 piersi jak zaczął krzyczeć docisnelam go bardziej do piersi i zassal mocniej i dojadl do końca jedna aż się zmeczyl i najedzony zasnął. A tak by była powtórka z wczoraj. Mały leniuch mi rośnie; ) ale 1:0 dla matki
To u nas odwrotnie. Artus bardzo nie lubi jak mu samo mleko leci, denerwuje sie, bo to dla niego za szybko, woli sobie possac. A piersi mu nie zmieniam, zawsze sie jedna najada A moj tz tez mnie tak wczesniej wolal, ze maly na pewno chce jesc, haha.
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:57   #4455
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
Agaciorek u nas taka sama pogoda także piona ✋... Załana Anglia... Esor moja była okropna po szczepionce może i szczepionka i skok nałożyły się na siebie i masz bombę w domu.. Co do tz u nas to samo mała marudzi albo łapki do buzi to już mama cyc a duuupa!
A jak dlugo to "po szczepieniu" trwało?
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 21:58   #4456
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość

[/COLOR]Dziewczyny ile Wasze dzieciaczki przybierają na tydzień?
Przyznam się, że się trochę poschizowałam, że moja mało przybrała :-( może z moim mlekiem jest coś nie tak i dlatego ona tak długo na cycach wisi, bo się nie najada?

Wykalacka Ty urodzilas 3 dni pozniej. Twój Janek miał podobną wagę urodzeniową i waży już 5kg. A moja urodziła się z wagą 3800. Przy wypisie ze szpitala miała 3500. A w tym tygodniu 4300 - 5 tygodni skonczonych. Czy to nie za mało???

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
Myślę, że jest ok. Małgosia u mnie przybywała ok 120 g na tydzień a Krzyś ok 200g.

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
Mamusie, czy Wasze malenstwa maja czasem tak, ze mimo iz wiecie za sa glodne, to przystawione do piersi od razu bardzo sie denerwuja i nie chca ssac? Moj tak mial kilka razy, normalnie spazmy nerwow! I to nie tak, ze wpada w zlosc w czasie ssania, tylko podczas przystawiania...[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------
Tak, ale ja go trochę na siłę przycisnę do tego cycka, żeby zapomniał co go boli
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:04   #4457
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Esor, ja stawiam u Was na skok! Zwlaszcza, ze mala tak na piersi wisi, u nas bylo identycznie, synek by tylko jadl, a mleka brakowalo.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
To liczę na to, że przejdzie rosi: teraz weekend to tż będzie i teściowie przyjeżdżają to git ale w tygodniu samej ciężko rosi:

Ale uwaga ! Jutro korzystam ze Przyjeżdżają rodzice tż i zostawiam ich z tż i Hania a sama idę z siostrą na Rynek tak na 3 godzinki arty:
na jakieś piwko i drinka obiecalam sobie, że nie będę patrzeć na cenę


Aaaa Marta to ja 91 a właśnie bo Ty kościelny ślub bierzesz w tym roku czy jak? Boże współczuję przygotowań, dla mnie to była udręka.






Moja tak ma właśnie od trzech dni... :/ to jest masakra
No wlasnie to jest straszne Wiesz, ze dziecko glodne, przystawiasz tak jak zwykle, ono normalnie zaczyna szukac piersi, a tu nagle wrzask... Zmiana pozycji nie pomaga. Dzis nas dopadla taka akcja. W desperacji sciagnelam 30ml, mlody wypil, a jak po godzinie przystawilam go znowu, to na szczescie zjadl normalnie.

Zazdroszcze wyjscia na miasto! Tez mi sie marzy
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:11   #4458
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
To liczę na to, że przejdzie teraz weekend to tż będzie i teściowie przyjeżdżają to git ale w tygodniu samej ciężko

Ale uwaga ! Jutro korzystam ze Przyjeżdżają rodzice tż i zostawiam ich z tż i Hania a sama idę z siostrą na Rynek tak na 3 godzinki
na jakieś piwko i drinka obiecalam sobie, że nie będę patrzeć na cenę


Aaaa Marta to ja 91 a właśnie bo Ty kościelny ślub bierzesz w tym roku czy jak? Boże współczuję przygotowań, dla mnie to była udręka.






Moja tak ma właśnie od trzech dni... :/ to jest masakra
Super ze wyjdziedz marzy mi sie to ale nie ma szans. Zoska nie chce pic mm z butli a moje cycki nie ściagna tyle :-( wiec sobie poczekam jeszcxe..

Tak koscielny. Juz mi sie nie chce a jeszcze nie zaczelan. :-\
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:13   #4459
Aagaciorek
Zadomowienie
 
Avatar Aagaciorek
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 022
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Rety, tak straszycie skutkami ubocznymi po szczepionkach :O My mamy we srode, a w piatek przylatuja do nas kolezanki i zostaja do poniedzialku. Oby maly nie dokuczal za bardzo. Strach sie bac

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka
__________________
Aagaciorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:18   #4460
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Byliśmy na rehabilitacji i było super A tak się bałam uff, przeżywałam ze spać nie mogłam. Ten mały czort nie płakał, tylko rżał sie od ucha do ucha
Najpierw mieliśmy 30 minut ćwiczeń z jedną panią. I to jest etap, gdzie ponoc większość dzieci fest ryczy. A ten co, rżał się, gęgał, chichal, gadał tak głośno że aż echo szło Pani w szoku, bo jak zobaczyła w karcie że male niemowlę to się nie spodziwała że to takie ruchliwe i gadatliwe przyjdzie. Ciągle mówiła, że dzikus z niego i że jest bardzo sprawny. W sumie oceniła, że niewiele mu dolega a to co ma sie skoryguje szybciutko.
Chyba się popisywał przed nią bo zaczał się na tym stole przekręcac z pleców, najpierw na bok a potem na brzuś Pokazała jak go stymulowac, jak nosić, jak przekręcac na bok, który bok mu wydłużac itd. Takie tam wskazówki. Bardzo cenne.
Potem zeszliśmy na dół na drugą część, 30 minut masazu. a tam to już leżał jak mały hrabia. No kurnaaa, żyć nie umierać. Se leży a ktos mu całe cialo od sóp do głów masuje, hameryka Pod koniec zgłodniał, skończyliśmy 10 minut wczesniej bo cmokać zaczał to dostał cyca.
A potem w szatni ubierając się do domu...rozhisteryzował się jak nigdy Chyba nadmiar emocji. Wrzeszczał jeszcze w domu godzinę, zjadł w nerwach i teraz śpi od 18.
Mam nadzieję, że sie oswoi z tymi spotkaniami i nie będzie już ich tak przezywał potem

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
U nas też tak było ale pani dr mówiła że leżenie na brzuszku przynosi wiele korzyści w późniejszym rozwoju więc 2 razy leżał i płakał aż zasnął a teraz uwielbia spać na brzuchu zaraz pierdziele idą najdłużej właśnie na brzuchu śpi muszę tylko wymyślić jak zrobić żeby spał z główka w drugą stronę bo cały czas w prawa układa. Ogólnie na plecach kładzie w obie strony ale na brzuchu w jedną. Jakieś podpowiedzi?
No to jest główna rzecz kórą właśnie naprawiamy na tej rehabilitacji. Tez nam kłądzie głównie w prawo na brzusiu, bo na plecach już kładzie na obie. To trzeba korygowac niestety.
Ciekawostka, ja sama tak mam do dziś Leząc na brzuchu moge tylko w lewo, jak chce w prawo to jakby mi brakuje mięśni i mnie ciągnie boli tak. Cóż, kiedys nasze mamy nie słyszały o asymetriach i tym podobnych.

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Lilka przez chorobę bie miała apetytu. Otóż dzis wrocil. Ze zdwojona albo nawet zdziesiexiona siła! Bez kitu je tyle ze pierwszy raz nie nadążam z produkcja mleka no ale niech je na zdrowie.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Super, znaczy że zdrowieje

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
Moi mężczyźni wrócili do domu...
Ekstra

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
Mamusie, czy Wasze malenstwa maja czasem tak, ze mimo iz wiecie za sa glodne, to przystawione do piersi od razu bardzo sie denerwuja i nie chca ssac? Moj tak mial kilka razy, normalnie spazmy nerwow! I to nie tak, ze wpada w zlosc w czasie ssania, tylko podczas przystawiania...
Zdarza się. I jak sie rozhisteryzuje to masakra jakaś. Więc staram się byc zawsze w pobliżu jak wiem, że zaraz będzie głodny.
Bo jak już sie rozwyje to wyje i trzęsie się że jest głodny i nie odnotowuje faktu że ma cyca w buźkę wepchniętego. Straszne to jest
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście

Edytowane przez Lucy31
Czas edycji: 2016-04-08 o 22:21
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:30   #4461
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
To fakt, że nie mam dla nich czasu.
Nie czesałam ich już 1.5 m-ca. A pazurów nie obcinałam jeszcze dłużej. Bo na końcówce ciąży z brzucholem nie dałam rady. A mojemu tż nie dadzą się tknąć jeżeli chodzi o obcinanie pazurów

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------


Musisz mu tez mate kupic haha

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------


Wow

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------


Super

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

A propos kotów przypomniało mi się coś zabawnego. Moja kotka... ta grubsza co 5kg waży... czaiła się na łóżeczko. Stanęła przed nim na 2 łapach i obwąchała materac przez szczebelki. Usiadła na duupsku w końcu i tak patrzy do góry na ten materac. Ja udawałam, że jej nie widzę.
I ta głupia w końcu podskoczyła, bo chciała na materac przez szczebelki wskoczyć... głowa przeszła ale reszta tłustego ciałka się nie zmieściła hahaha więc odbiła się od szczebli i plasnęła duupskiem o podłogę

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Dziewczyny ile Wasze dzieciaczki przybierają na tydzień?
Przyznam się, że się trochę poschizowałam, że moja mało przybrała :-( może z moim mlekiem jest coś nie tak i dlatego ona tak długo na cycach wisi, bo się nie najada?

Wykalacka Ty urodzilas 3 dni pozniej. Twój Janek miał podobną wagę urodzeniową i waży już 5kg. A moja urodziła się z wagą 3800. Przy wypisie ze szpitala miała 3500. A w tym tygodniu 4300 - 5 tygodni skonczonych. Czy to nie za mało???

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Aninis ostatnio pisalas ze 800g w 4 tyg? To jest dobry wynik minimalne wg who to 100g na tydzien, wg polskich miar 120g na tydzien. Twoja Lila przybiera ponad to. A z Twoin mlekiem wszystko ok po prostu rożne dzieci sa. Moja pola koksila jak smok a Lilka znacznie wolniej. Także spoko - moze lilki juz tak maja


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Ja mójego dziecka od 3 dni nie poznaje...

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------



Dziś ciężko mi o tym pisać, bo taka Samara trzeci dzień że masakra Ale ogólnie mimo, że to była wpadka, czyli nieplanowana ciąża to zawsze oboje chcieliśmy parke z małą różnica wieku, więc jak już jest Hania to chcemy Józia Poza tym, ta ciąża dała nam same wspaniałe rzeczy, jesteśmy bardzo szczęśliwi jako małżeństwo i rodzice (choć jak mówię ciężko mi tak o t tym dzisiaj pisać) także właściwie to już nie myślimy o Hani jak o wpadce, tylko takiej bardzo udanej wpadce że dobrze, że ta wpadka nastąpiła. Nie mamy myślenia "trzeba było się Zabezpieczać"

Czasem to lepiej jak człowiek wpadnie bo pozniej znajduje tysiąc powodów zeby jesZcze sie wstrzymać a jak chce to nie zawsze sie udaje. Także los wie co robi i juz


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Cytat:
Napisane przez lamia12344 Pokaż wiadomość
Moi mężczyźni wrócili do domu...

Zuza dzisiaj okropna od rana. Uśpiłam ją wieczorem, poszłam uśpić Michała i słyszę wrzask z pokoju. Olałam i poszłam się kąpać. Niech Tż się męczy, po prawie 10 dniach odpoczynku. Ja muszę doprowadzić się do porządku bo mam nóżki jak sarenka już

Super ze wrócili niech teraz pomaga a co!


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Ja jestem 92 ale wiem zw mialysmy sie motywowac i chyba czas zaczac :-D bo ja mam dziekanke na drugi semestr czyli za rok bede sie bronić. Ale teraz jeszcze wesele musze zorganizowac i tak to..

No moze i skok. U nas w tym czasie tez byl hardkor teraz lepiej..

Nana moj tz tez mala zaplacze chociaz najedzona i wola mnie ze glodna :-P

Ja mam siostrę ten rocznik co Ty i zawsze o niej mysle jak o młodszej siostrzyczce dziecku którym sie trzeba opiekować bo tak było jak sie urodziła jeszcE przez wiele lat. A tu dorosła kobieta z niej jest i ciagle nie moge sie przyzwyczaić i ciagle jej morały prawie


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Aagaciorek Pokaż wiadomość
W sumie wiem, no niby nie ma sie czym stresowac, ale ja mam takie glupie myslenie znajomi juz poszli, a moj dziec za wyjatkiem jednej sceny, byl istnym aniolkiem

Mamusie, czy Wasze malenstwa maja czasem tak, ze mimo iz wiecie za sa glodne, to przystawione do piersi od razu bardzo sie denerwuja i nie chca ssac? Moj tak mial kilka razy, normalnie spazmy nerwow! I to nie tak, ze wpada w zlosc w czasie ssania, tylko podczas przystawiania...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------


Hahaha, dobre moja mama ma 3 koty i regularnie przegania je z foteli. Ale one sa niereformowalne.i z powrotem wracaja tam po jakims czasie

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Wykalacka, gratki, ladna waga

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Moja tak ma czasem jak jest albo bardzo zmęczona albo bardzo głodna. Ale po walkach jak w koncu zassie to jest ok


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
Byliśmy na rehabilitacji i było super A tak się bałam uff, przeżywałam ze spać nie mogłam. Ten mały czort nie płakał, tylko rżał sie od ucha do ucha
Najpierw mieliśmy 30 minut ćwiczeń z jedną panią. I to jest etap, gdzie ponoc większość dzieci fest ryczy. A ten co, rżał się, gęgał, chichal, gadał tak głośno że aż echo szło Pani w szoku, bo jak zobaczyła w karcie że male niemowlę to się nie spodziwała że to takie ruchliwe i gadatliwe przyjdzie. Ciągle mówiła, że dzikus z niego i że jest bardzo sprawny. W sumie oceniła, że niewiele mu dolega a to co ma sie skoryguje szybciutko.
Chyba się popisywał przed nią bo zaczał się na tym stole przekręcac z pleców, najpierw na bok a potem na brzuś Pokazała jak go stymulowac, jak nosić, jak przekręcac na bok, który bok mu wydłużac itd. Takie tam wskazówki. Bardzo cenne.
Potem zeszliśmy na dół na drugą część, 30 minut masazu. a tam to już leżał jak mały hrabia. No kurnaaa, żyć nie umierać. Se leży a ktos mu całe cialo od sóp do głów masuje, hameryka Pod koniec zgłodniał, skończyliśmy 10 minut wczesniej bo cmokać zaczał to dostał cyca.
A potem w szatni ubierając się do domu...rozhisteryzował się jak nigdy Chyba nadmiar emocji. Wrzeszczał jeszcze w domu godzinę, zjadł w nerwach i teraz śpi od 18.
Mam nadzieję, że sie oswoi z tymi spotkaniami i nie będzie już ich tak przezywał potem


No to jest główna rzecz kórą właśnie naprawiamy na tej rehabilitacji. Tez nam kłądzie głównie w prawo na brzusiu, bo na plecach już kładzie na obie. To trzeba korygowac niestety.
Ciekawostka, ja sama tak mam do dziś Leząc na brzuchu moge tylko w lewo, jak chce w prawo to jakby mi brakuje mięśni i mnie ciągnie boli tak. Cóż, kiedys nasze mamy nie słyszały o asymetriach i tym podobnych.



Super, znaczy że zdrowieje


Ekstra


Zdarza się. I jak sie rozhisteryzuje to masakra jakaś. Więc staram się byc zawsze w pobliżu jak wiem, że zaraz będzie głodny.
Bo jak już sie rozwyje to wyje i trzęsie się że jest głodny i nie odnotowuje faktu że ma cyca w buźkę wepchniętego. Straszne to jest

To super ze tak fajnie znosi brawo dla Bartusia


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:42   #4462
siasia13
Rozeznanie
 
Avatar siasia13
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 751
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
To fakt, że nie mam dla nich czasu.
Nie czesałam ich już 1.5 m-ca. A pazurów nie obcinałam jeszcze dłużej. Bo na końcówce ciąży z brzucholem nie dałam rady. A mojemu tż nie dadzą się tknąć jeżeli chodzi o obcinanie pazurów

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------


Musisz mu tez mate kupic haha

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------


Wow

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------


Super

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

A propos kotów przypomniało mi się coś zabawnego. Moja kotka... ta grubsza co 5kg waży... czaiła się na łóżeczko. Stanęła przed nim na 2 łapach i obwąchała materac przez szczebelki. Usiadła na duupsku w końcu i tak patrzy do góry na ten materac. Ja udawałam, że jej nie widzę.
I ta głupia w końcu podskoczyła, bo chciała na materac przez szczebelki wskoczyć... głowa przeszła ale reszta tłustego ciałka się nie zmieściła hahaha więc odbiła się od szczebli i plasnęła duupskiem o podłogę

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Dziewczyny ile Wasze dzieciaczki przybierają na tydzień?
Przyznam się, że się trochę poschizowałam, że moja mało przybrała :-( może z moim mlekiem jest coś nie tak i dlatego ona tak długo na cycach wisi, bo się nie najada?

Wykalacka Ty urodzilas 3 dni pozniej. Twój Janek miał podobną wagę urodzeniową i waży już 5kg. A moja urodziła się z wagą 3800. Przy wypisie ze szpitala miała 3500. A w tym tygodniu 4300 - 5 tygodni skonczonych. Czy to nie za mało???

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
Moja we wtorek wazyla 4600 a przy wyjsciu ze szpitala jakies 3200. Jak ktos ma miec cos noe teges z mlekien to na pewno ja. Kupilam na ebayu laktator elektryczny bo tak mi srodowiskowa poradzila i zebym tym laktatorem sciagala po kazdym karmieniu. To sciagnelam, z dwoch cycow 30ml Szalu nima Mysle ze dzieciaczki poprostu roznie przybieraja i tyle, Twoja Lilka rosnie w swoim tempie. Moja to taka troche kwadratowa sie robi, ale moja M tez taka byla i do tej pory nie jest szczypiorkiem Twoja moze jest drobniejsza poprostu
siasia13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:48   #4463
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Lucy31 Pokaż wiadomość
Byliśmy na rehabilitacji i było super A tak się bałam uff, przeżywałam ze spać nie mogłam. Ten mały czort nie płakał, tylko rżał sie od ucha do ucha
Najpierw mieliśmy 30 minut ćwiczeń z jedną panią. I to jest etap, gdzie ponoc większość dzieci fest ryczy. A ten co, rżał się, gęgał, chichal, gadał tak głośno że aż echo szło Pani w szoku, bo jak zobaczyła w karcie że male niemowlę to się nie spodziwała że to takie ruchliwe i gadatliwe przyjdzie. Ciągle mówiła, że dzikus z niego i że jest bardzo sprawny. W sumie oceniła, że niewiele mu dolega a to co ma sie skoryguje szybciutko.
Chyba się popisywał przed nią bo zaczał się na tym stole przekręcac z pleców, najpierw na bok a potem na brzuś Pokazała jak go stymulowac, jak nosić, jak przekręcac na bok, który bok mu wydłużac itd. Takie tam wskazówki. Bardzo cenne.
Potem zeszliśmy na dół na drugą część, 30 minut masazu. a tam to już leżał jak mały hrabia. No kurnaaa, żyć nie umierać. Se leży a ktos mu całe cialo od sóp do głów masuje, hameryka Pod koniec zgłodniał, skończyliśmy 10 minut wczesniej bo cmokać zaczał to dostał cyca.
A potem w szatni ubierając się do domu...rozhisteryzował się jak nigdy Chyba nadmiar emocji. Wrzeszczał jeszcze w domu godzinę, zjadł w nerwach i teraz śpi od 18.
Mam nadzieję, że sie oswoi z tymi spotkaniami i nie będzie już ich tak przezywał potem


No to jest główna rzecz kórą właśnie naprawiamy na tej rehabilitacji. Tez nam kłądzie głównie w prawo na brzusiu, bo na plecach już kładzie na obie. To trzeba korygowac niestety.
Ciekawostka, ja sama tak mam do dziś Leząc na brzuchu moge tylko w lewo, jak chce w prawo to jakby mi brakuje mięśni i mnie ciągnie boli tak. Cóż, kiedys nasze mamy nie słyszały o asymetriach i tym podobnych.



Super, znaczy że zdrowieje


Ekstra


Zdarza się. I jak sie rozhisteryzuje to masakra jakaś. Więc staram się byc zawsze w pobliżu jak wiem, że zaraz będzie głodny.
Bo jak już sie rozwyje to wyje i trzęsie się że jest głodny i nie odnotowuje faktu że ma cyca w buźkę wepchniętego. Straszne to jest
Ejj to moj zięciunio
Mial dzis spa :-D super ze mu sie podobało. A emocje musial odreagowac ale bedzie lepiej




Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość


Ja mam siostrę ten rocznik co Ty i zawsze o niej mysle jak o młodszej siostrzyczce dziecku którym sie trzeba opiekować bo tak było jak sie urodziła jeszcE przez wiele lat. A tu dorosła kobieta z niej jest i ciagle nie moge sie przyzwyczaić i ciagle jej morały prawie


Sent from my iPhone using Tapatalk[COLOR="Silver"]


Sent from my iPhone using Tapatalk
Haha a ty ktory rocznik? Ale z mlodszym rodzenstwem to chyba zawsze tak jest :-P nie powiem, ale was, ktore macie już wiecej niz jedno dziecko traktuje jak starsze siostry bogatsze doswiadczeniem :-D
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:48   #4464
MamaKarolci28
MamaKarolci28
 
Avatar MamaKarolci28
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 054
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cześć kochane dziewczyny nie czytam bo nie mam kiedy ale myślami jestem z Wami
MamaKarolci28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:49   #4465
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez MamaKarolci28 Pokaż wiadomość
Cześć kochane dziewczyny nie czytam bo nie mam kiedy ale myślami jestem z Wami
Co tam:-* kolki dalej sa?
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:52   #4466
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Dziewczyny oglądające Grę o tron, właśnie sobie zdałam sprawę, że 6 sezon startuje w niedzielę za 2 tygodnie


Marta, ale fajnie w sumie, ie doczekam się aż Cie zobaczę w białej sukience masz już jakikolwiek pomysł na nią?
I współczuję, że Ci Zosia mm nie toleruje Faktycznie masz uniemożliwione wyjście przez to

Aagaciorek może to faktycznie skok? Drugi ma być 7-9 tydzień, my kończymy 7my w pon, więc może pasować...

Ja bidulko Ty dobrze, że się odzywasz. Jestem z Wami myślami.
A co do tego co napisałaś o wpadce to święta racja

Lucy super że rehabilitacja ok
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:52   #4467
MamaKarolci28
MamaKarolci28
 
Avatar MamaKarolci28
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 054
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

MamaKarolci28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:54   #4468
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Dzięki dziewczyny pocieszyłyście mnie z tą wagą.

Lamia gratki, że Twoi mężczyźni wracają.

Lucy super, że Bartuś taki wesoły był.

Moja kruszynka też była dzisiaj dzielna na pobraniu krwi. Przy ukłuciu nie płakała, dopiero przy tym jak pielęgniarka wyciskała kropelki krwi z paluszka się rozryczała. Ale szybko uciekłam z laba i przestała od razu płakać bidulka.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:54   #4469
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &amp;amp;amp;lt;3

Ja ja mam siostre 93 czyli 2 lata młodsza a też traktuje ja "jak dziecko". Ale ona nie tylko młodsza ale po prostu charakter i podejście do życia takie "lekkie"
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-08, 22:56   #4470
MamaKarolci28
MamaKarolci28
 
Avatar MamaKarolci28
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 054
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
Co tam:-* kolki dalej sa?
Kolki juz zanikają od tygodnia, sa duzo łagodniejsze za sprawa zmiany "skarżmy" na bebilon comfort , drogie to mleko ale czego sie nie zrobi dla dziecka. Zmieniliśmy juz nie tylko ze względu na kolki ale i mega zaparcie kiedy mały nie mógł prócz windy zrobic kupy. Poza tym mam juz nianie i jestem bardzo zadowolona
MamaKarolci28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-14 16:57:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.