![]() |
#61 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Na poprawę humoru
![]() ![]() Mężczyźni to poeci od siedmiu boleści i pruderyjni reproduktorzy. Nie są podgatunkiem ludzkim tylko tekturowymi purchawkami dzielącymi sie na dwa gatunki; tych niemyślących i myslacych tylko o jednym. Jeśli chcą być kochani prawdziwą i szczerą miłością to powinni sobie kupić psa. Niektórzy mają "ajkiu", lecz niestety równe temperaturze pokojowej. Niczym sie nie różnią od plemników, bo tylko jedne na milion może stać się człowiekiem. Bywają tacy co mają wyprasowany mózg, lub próżnie albo miejsce po orzeszku. Niektórym również w głowie chomiki grają w ping-ponga. Jakby głupota facetów mogła latać to by się unosili z 5 metrów nad ziemią. Bywają i tacy, co są błyskotliwi jak reflektory w starym aucie. Często można ich spotkać w sklepie z rowerami na półce z pedałami. Niektórzy są piękni, ale jak słup telegraficzny, a reszcie to tylko zostało deszcz pokochać, gdyż tylko on na nich leci. A zęby mają takie jak gwiazdki na niebie: żółte i daleko od siebie. No i zawsze proszą, a prosi tylko świnia. Nie zapominajmy też o tym, że są silnie spowinowaceni z jakże szlachetną i złocista cieczą na cztery litery. Nie, nie, nie piwo, tylko mocz. Siuśmajtki! W weekendy planują jakże urocze i romantyczne kolacje…. Z mamą. by .dead city radio. & Evcia & IzieQ & Jasti Mega koło mam w poniedziałek :/ Ehh... Dobranoc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
![]() ![]() ![]() ![]() Przypomniał mi się okrzyk z wesołego miasteczka we Włoszech w Mirabilandi... -Jaka bania? -Taaaaaaaaaaka baniaaaaaaaaaaa!!!!!! ![]() W ogóle jakąś jazde mam... Za dużo cukierków chyba zjadłam ![]() ![]() Iza - umieram ![]() BOSKIE!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#63 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
ja wlasnie wrocilam z udanego wieczoru na piwku
![]() ![]() lykne sobie z wami raz ![]() za seks dla wszytskich, chociaz ja przyznam ze to raczej nie moj zywiol ![]() ![]() jamaico milej zabawy i zdaj koniecznie relacje jak bylo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#64 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ómarłam, dobre dobre ![]() Cytat:
![]() Nigdy nie zapomne pierwszej przejażdżki Katunem ![]() Ale na discovery tez było za***iście, chyba nawet więszka adrenalina ![]() W zeszłym roku byłam z eks i jego kumpelm na objazdówce po Włoszech (we własnym zakresie, wakacje z przygodą ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#65 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Cytat:
Mógłby Marco też wpaść na taki pomysł ![]() ![]() ![]() W ogóle w te wakacje byłam na obozie, a na następne jadę już na wczasy (w to samo miejsce)... Nie mogę się doczekać ![]() ![]() Mirabilandia była super, tylko pod koniec było mi niedobrze, bo się z dziewczynami żelkami opychałyśmy... Jakieś takie dobre tam mieli ![]() Mój faworyt: sierra tonante.... Na tym to była bania ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
A co to było to sierra tonante? Bo jakos nie kojarze
![]() Ja w sumie w Mirabilandii byłam dwa razy, drugi dzien był za friko. Co do objazdówki to polecam, ale we Włoszech cięzko jest nocowac "na dziko". My tak właśnie robiliśmy, bo szkoda nam było kasy na camping. Namiot w bagażniku, jedzenie swoje i jazda ![]() ![]() ![]() ![]() Co jak co, to z eks sporo jeździłam. W ciągu roku w PL to do Torunia, Gdańska, Wrocławia, Katowice (Mayday w Spodku), bylismy tez w Czechach na Matador Tuning Show (największy zlot wśrodkowej Europie samochodów stjuningowanych ![]() Dobra mniejsza o to, miałyśmy o eksach nie wspominać... ![]() Ide spać. Branoc wam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
biala, drewniana kolejka
![]() http://pl.youtube.com/watch?v=rbyIO5...eature=related Yyy ja chcę ta być ![]() Niby o eksach mamy nie wspominać... ale w końcu jest wiele pięknych wspomnień poza tym przykrymi... ![]() Dobra, też idę lulu ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
|
![]() ![]() |
![]() |
#69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Byłam u M, właśnie wróciłam i idę lulu.
Napisał mi w esie kilka miłych słów a na koniec, że to coś więcej i kiedyś napewno mi to powie ![]() I w tym oto dobrym humorze idę śnić wiadomo o kim ![]()
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..." |
![]() ![]() |
![]() |
#70 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Cytat:
![]() ![]() ![]() Bardzo się zmieniłam przez ten rok,stałam się samodzielna i niezależna...W ogóle mnóstwo się zmieniło... To ja tez poprosze ![]() Jamaica,jeśli T czyta nadal to co piszesz to chyba jest ...żałosny ![]() Astra,jesteś dla mnie przykładem,ze szczęście na tym świecie istnieje ![]() ![]() Ja tez po zerwaniu miałam ciężki egzamin...Gdybym go nie zdała musiałabym powtarzac rok.Bardzo się bałam...Uczyłam się będąc w depresji,było ze mną ciężko,ale musiałam.To był koszmar... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
wiem, miało nie byc o eks. ale wybaczcie-musze.
obraz z imprezy ja-patrzaca na pijanego(delikatnie mowiac-ledwo trzymajacego sie na nogach) T. który "szmacił" sie na parkiecie(ze wszystkim co sie ruszało) Który nie powiedzial mi nawet czesc, ani dobranoc. Który zachowywał sie jakby mnie NIE BYŁO. Szukajac w jego pijanym uśmiech, T sprzed dwóch dni, który mnie przytulił i był przyjacielem... jest mi smutno, bo to był dla mnie szok. I słowa kumpla "pati nie przejmuj się nim, nie jest tego wart" Tak było dzisiaj Bez sensu i bez sexu( ![]() ... innym razem ![]() edit:moge troche popłakac w poduszke co? wiecie jakie to głupie uczucie kiedy uśmiecha się zalotnie do wszystkich kolezanek siedzących wokoło a mnie pomija ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Jamaico
![]()
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
![]() ![]() |
![]() |
#73 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Jamaico,juz wiele razy on się tak zachowywał...Już wiele razy zawiódł Cię.Nie płacz tylko zerwij kontakt.
|
![]() ![]() |
![]() |
#74 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
dziekuje
![]() kontaktu nie ma, i ja juz go nie chcę... i tak za pozno zresztą. dobranoc ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Cytat:
![]() Ja zdawalam matme, kocham ta dziedzine ![]() ![]() Ps.hmmmm musze nauczyc sie wielocytowania
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
POBUDKAAAAA No co Wy sobota 7 rano a Wy spicie ![]() ![]() ![]()
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" Edytowane przez Rodolphe Lindt Czas edycji: 2007-11-24 o 06:06 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Bry!
![]() Wstałam dzisiaj wcześnie, bo coś juz nie mogłam spać. Ogólnie noc fatalna. Godzine po zaśnięciu coś się dziwnego zaczeło ze mną dziać. Nie wiem to było wpół jawa wpół sen, przekręciłam się na plecy i poczułam że moje ciało wciska do łózka a w uszach usłyszałam ogłuszające wysokie dźwieki jakby piski, byłam przerażona, a ręki nie mogłam podnieść, bo ją wciskało i była ciężka ja z ołowiu, w końcu się udało i przerażona zapaliłam światło. Rany nie przypominam sobie, żeby wcześniej coś takiego się ze mną działo ![]() Dalsza część nocy wcale nie była lepsza, spałam niespokojnie i ciągle się budziłam i coś mam wrażenie że snił mi się eks, w każdym razie na pewno się w tych snach przewijał ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Jamaico masz ode mnie zakaz kontaktowania się z eks, inaczej to ![]() Pomysl tylko czy coś dobrego dla Ciebie z tej "znajomości" wynikneło. Moim zdaniem on w ogóle nie zasługuje na to, zebyś jego daleką znajomą była ![]() ![]() Jesteś zbyt wartościową dziewczyną, żeby nie móc sobie przez niego od nowa życia ułożyć. Sama zobacz, mineło 7 miesięcy od waszego rozstania a Ty ciągle tkwisz w tym samym miejscu. Tak więc pora wziąść się w garsc, zatrzasnąć porządnie drzwi za sobą i zacząć iść przed siebie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#78 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Bry! jade do wrocka, choc spałam 4h ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Dziękuję wam dziewczyny za miłe słowa
![]() ![]() Ha zobaczymy co z tej znajomości będzie, moja mama ma również pewne wątpliwości (czy M tam u siebie nie ma dziewczyny, a nawet żony ![]() ![]() Wydaje mi się, że gdyby miał coś do ukrycia to by mnie do siebie nie zapraszał, a robi to od jakiś 2 tygodni ![]() Miejscowość, w której mieszka jest bardzo mała, wszyscy się tam praktycznie znają i to że ma "babe" bardzo szybko by wyszła na jaw ![]() Może myslę naiwnie, oświećcie mnie, znam go miesiąc dopiero, nie chce robić z niego potwora jakiegoś, ani też idealizować... Jamaico życze udanych zakupów ![]() Gdzie uderzasz? Może do Galerii Dominikańskiej? Ja na zakupy ide jutro, chce sobie kupić płaszczyk na zime i czapke jakąś |
![]() ![]() |
![]() |
#80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
O kurde :P
Jamajco, twój eks trochę jak i mój. Kontakt utrzymywać chce, czasami potraktować jak swoją dziewczynę, ale jak pojawi się ktoś nowy na horyzoncie to ,,spieprzaj dziadu". Naprawdę niewarto bo chyba się trochę ośmieszamy skoro pozawalamy na takie kontakty. Przejmujemy sie nimi jak głupie, a oni traktują nas bezuczuciowo :/ |
![]() ![]() |
![]() |
#81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Faceci to starszni egoiści, musimy o tym pamiętać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#82 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: El Maresme
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Bry!
![]() Co za sen miałam ![]() ![]() ![]() Jamaico - T. po raz kolejny pokazał twarz... Ciekawe, czy naprawdę dobrze się przy tym bawił, bo w końcu pisałaś, że dał Ci do zrozumienia, że będziecie się tam razem bawić ![]() Mam nadzieję, że zakupy w jakimś stopniu poprawią Ci humor. Udanych ![]() Kamila - M. jeśli miałby coś do ukrycia to i tak się nie uda, bo czujnik masz włączony ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 135
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Każdy facet ma gdzieś w głębi swoje ukryte pff :P Tylko zależy po jakim czasie to wyjdzie ;] Nasi eksiowie przecież też takimi ideałami byli na początku...
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Wiadomo początki są super fajne, jak się ludzie poznają. No, ale ja wyznaje taką samą zasade jak Astra, że: "faceta nie poznaje się po tym jak zaczyna, ale jak kończy"
![]() I to są święte słowa ![]() A tak poza tym to widze, że nasza _Magda szaleje na naszej-klasie, sporo ma zdjęć i miło na nią popatrzeć ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#85 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Helooooooooł
![]() Radolphe jery o której Ty wstajesz? ![]() ![]() Kamila no to powodzenia dzisiaj życzę na spotkanku ![]() ![]() ![]() Jamaica Tobie się należy mega lanie. Przecież T. to kretyn. On to wszystko robi specjalnie. A Ty się dajesz podejść jak dziecko... W ogóle nie umiałabym zaufać takiemu człowiekowi. On gra Tobą jak chce. I wiem co czujesz widząc pijanego Exa klejącego się do wszystkiego co sie rusza. Oni wszyscy są tacy sami... Dla mnie to był jeden z najgorszych obrazów w życiu. Nie życze tego nikomu. Chociaż wtedy przychodzi taki piorun, który mi uświadamia ''Co za palant, jak mogłam być tak naiwna i wierzyć, że on jest inny.'' I racja, że nie ważne jak facet zaczyna, ale jak kończy. Gdzie nasza Sweet? |
![]() ![]() |
![]() |
#86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
No właśnie sweet od jakiegoś czasu nie widziałam
![]() Coś mnie głowa dzisiaj boli, a tak poza tym jeszcze w łóżku leże z laptopem na kolanach ![]() Musze się zebrac do kupy, iść pod prysznic i troche pokój ogarnąć, żeby siary sobie nie zrobić ![]() Rodolphe pisze z zza oceanu z tego co pamiętam (a może się myle) stąd ta wczesna godzina wpisu? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#87 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Kamila, wiadomo, że z racji doświadczeń o wiele baczniej się mu przypatrujesz, ale nie przekonasz się jesli nie spróbujesz.
Mój Ł w końcu też zaprosił mnie do domu, byłam tam 5 razy i jakoś nikomu nie przeszkadzało, że miał narzeczoną ![]() Mojemu M ufam jak nikomu innemu, ale też został zlustrowany porządnie. Nie miałam ochoty cierpieć kolejny raz. Mam nadzieję, ze jeśli chodzi o niego to nie będę musiała się przekonywać "jak kończy", bo liczę na to, że ta historia nigdy się nie skończy. Pocieszające jest to, że jak na 3 miesiące to nie było ŻADNEJ kłótni, żadnych wątpliwości. Nawet wczoraj mi napisał, że zrobi wszystko, żebym była go pewna w 100%. Wydaje mi się, że tak powinno być, że to facet udowadnia, że jest wart uwagi a nie dziewczyna usprawiedliwia jego zachowania. Czasem nie wierzę w swoje szczęście, ale jednocześnie boję się że pryśnie mimo jego zapewnień, że jest nas w stanie rozdzielić tylko poważny powód. Ode mnie tego powodu nie dostanie, bo nigdy żadnemu facetowi nie dałam takiego powodu. Jeśli już jestem w związku to robię wszystko, zeby było ok. Fajnie, że wreszcie trafił się M, który ma takie samo podejście. On nawet na imprezę sam by nie poszedł mimo, że raczej lubi wiedząc, że ja bym się denerwowała czy miała te swoje nędzne schizy. Pewnie po tych wszystkich podróbach facetów, gadżetach będących pomyłką ludzkości, za których świat powinien się wstydzić spotka każda z Was księciunia. I tego się trzymajmy ![]()
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..." |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#88 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
jamaico
![]() szkoda tylko ze robi to w taki chamski sposob ![]() a co do facetow, tych naszych nowych ksieciuniow, to ja sie bede bala... bo na poczatku zawsze jest przeciez pieknie... dopiero po pewnym czasie okazuje sie jak jest na prawde... z eksami tez bylo przeciez super, a widzimy jak sie skonczylo... ja juz nie sadze zeby mozna bylo byc z jednym facetem na zawsze, kazdy zwiazek predzej czy pozniej sie rozpadnie... bo przeciez "nie wazne jak zaczyna wazne jak/a raczej - czy/ (s)konczy" chyba nie tylko do eksow sie to odnosi. Edytowane przez martinka_m Czas edycji: 2007-11-24 o 11:03 |
![]() ![]() |
![]() |
#89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: CENTRUM
Wiadomości: 863
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
Wydaje mi się, że gdy 2 osoby są sobie pisane to nie jest tak, że tylko na początku jest cudownie. Mam koleżankę, jest ze swoim facetem 6 lat. Przez ten czas może ze 2 razy się pokłócili, ale nie były to kłótnie przez które mieli się rozstać. Jedno w oczach drugiego jest aniołem i nic nie zapowiada, że ma sie to zmienić. W październiku za rok ślub
![]()
__________________
"Zabawnie tak oddychać przez różową słomkę...cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnień..." |
![]() ![]() |
![]() |
#90 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Plotkowy dla porzuconych - część II
dziendoby...
jamajeczko strasznie mi przykroale to wlasnie maja do siebie podli okrutnicy... wogole jak sie wczoraj upilam..dzizusss..znajomi poszli zostalam tylko ja i qmpel.. wypismy wspolnie jeszcze dwa browarki....eh....powiedz ial ze mam sie nie martwic ze musze poszukac sobie takiego swira jak ja.. a gdzies napewno jest (i boje sie ze wcale nie mowil o moim dawidku) ja juz duzo rozumiem, mam nadzieje ze i tobie jamajeczko uda sie zrozumiec..ze jak bardzo bys go okchala to i razem nie bedziecie ...teraz ![]()
__________________
"jesli wypowiesz cos dobrego, na tym sie skonczy. Jesli wypowiesz cos zlego, na pewno sie spelni." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:27.