Od cyca do cyca, od kupy do kupy, nareszcie są z nami nasze maluchy! Mamy luty 2016:)

[marciar7]

Esor powodzenia jutro:-*
Wykalacka a po co zabierac?

My po wizycie u znajomych. Przyszla 2 jeszcze jednych znajomych od razu nas zaprosili na wesele w sierpniu
Tym sposobem tego lata lacznie ze swoim mam 3 wesela haha
Bylo milo a Zosia nawet pospala, i ciotki ja nosily ;-) teraz padla z nadmiaru wrazen. A jutro nie mniej ich bedzie bo i wizyta u tesciow i wizyta mojej chrzestnej u nas i wieczorem ruszamy na Wawe..

[Lola2828]

No to super że wieczór udany 😊 3 wesela!? Ja bym choć na jedno poszła 😂

[marciar7]

Ja na te w sierpniu musze być? W czerwcu moze sie wyrwe. Ale i tak to bedzie tak ze co 2h bede przyjeżdżać bo butli siena pewno nie nauczy :-\

[esor]

Dzięki laski. W sumie z Hania jest tak źle od wczoraj ze ogólnie się cieszę ze Chrztu bo będzie wiele rąk do noszenia i uspokajania jej. Dzisiaj jak po raz setny tak się darła to zwątpiłam, na szczęście szwagierka ja przejęła ode mnie wiadomo że ja kocham i po chwili już tęsknię za nią ale no czasem się ma dość chociaż żeby na 20 min ktoś ją zabrał...

A i co w ogóle, moja siostra powiedziała, że jej nas (mnie i tż) żal że tak mało mamy czasu dla siebie i w poniedziałek zostaje z Hania na noc u nas, a my mamy iść na imprezę na miasto nie mogę się doczekać


Marta super że wieczór udany i fajnie z weselami, szczególnie jeśli to bliscy Wam ludzie.

Wykalacka tak jak mówi Lola chyba mało dadza starania. Ja zalożyłam raz Hani body z tymi zakładkami na dłonie (jak niedrapki) i efekt był taki ze całe te niedrapki były mokre, zaślinione.

Właśnie tak patrzę po fajnie na te Wasze maluchy - to tak w około 12 tyg dzieci już trzymają grzechotki/zabawki????? Czy to takie "nieświadome" trzymanie?

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------

Napisane przez marciar7

Ja na te w sierpniu musze być? W czerwcu moze sie wyrwe. Ale i tak to bedzie tak ze co 2h bede przyjeżdżać bo butli siena pewno nie nauczy :-\

Daj spokój może się nauczy... Choć fakt masz bardzo ciężki przypadek...

[marciar7]

Mam i juz w to watpie. A z tym wyjsciem na miasto super

[esor]

Napisane przez marciar7

Mam i juz w to watpie. A z tym wyjsciem na miasto super

Ale ona jak jej wsadzisz ta butelkę i jej tam kapnie mleko to od razu się krztusi czy krzyk nawet zanim zacznie kapac?

Z własnym odciagnietym też probowałas, dobrze pamiętam? Bo wiem ze laktator Ci słabo odciąga ale coś kojarzę że probowałas..

Z jednej strony Ci zazdroszczę, mm jest cholernie drogie i wiadomo mniej dobre od mleka mamy, a ja dokarmiam 50% mm i już teraz z 200 zł miesięcznie to kosztuje ale z drugiej współczuję bo jesteś uwiazana. Z kolei już za 3 msc można zacząć wprowadzać inny pokarm

[marciar7]

Wszystkiego sa plusy i minusy
Uwielbiam karmienie piersia ale prawda. Jestem mega uwiazana.
Wkladan butelke to najpierw sie nia bawi zuje nawet sie smieje. Kapnie jej to uwaza to za zabawe. Nawet sprobowala pociagnac ale nie lyka wypluwa. Nie traktuje tego jako jedzenie. A jak na glodna dawalam to nawet buzi nie zaciska na smoczku tulko z otwarta buzia się drze i ucieka z glowa..

[Lola2828]

Szkoda bo zawsze to masz jakąś szansę wyjść na dłużej choćby pozalatwiac sprawy z weselem a tak co 2 h meldunek w domu...

[marciar7]

No niestety. Juz sieboje co bedzie jak zacznie siezapraszanie. Wszędzie jezdzenie z nia.. Masakra. No ale co mam zrobic .. Probuje dalej z ta butla ale juz psychicznie się poddaje :-\ jeszcze spróbuję nakladki kupic i przez nie pokarmic i wtedy. Ale zal mi jej bo ona chce cyca i kocha go a ja jej butle:-\

[esor]

Napisane przez marciar7

Wszystkiego sa plusy i minusy

Moje motto życiowe. Taka prawda.

---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Napisane przez marciar7

Probuje dalej z ta butla ale juz psychicznie się poddaje :-\ jeszcze spróbuję nakladki kupic i przez nie pokarmic i wtedy. Ale zal mi jej bo ona chce cyca i kocha go a ja jej butle:-\

Nie poddawaj się kochana

Dobry masz pomysł z nakładkami, ja nimi karmie od 1 doby życia Hani i ona butlę każda akceptuje odkąd jej pierwszy raz butle podałam na sprobowanie jakoś w 7 dobie życia i to też każdy kształt... Mało tego, ona lubi butle i nakładki a "nagą" pierś nie ma opcji po prostu. Może trzy razy mi się udało ją przystawić do sutka i to na kilka łyków mleka.

[wykalacka]

Nobo wiecie teraz piąstki, ale zaraz to może być kciuk. Polożna mówiła, żeby lepiej dziecko ssalo smoczka niż kciuk

U nas pierwsze karmienie, które prawie bym przegapiła - tak dobrze mi się spało

[re_nata]

Witam

Esor kciuki za jutro nie stresuj się

My dziś mieliśmy chrzciny i moja mała przez całą mszę nie spala Ale ani razu Noe zaplakala nic ja nie ruszyło zdjęcie czapki A zawsze przy tym placze. Polanie woda i płacz drugiego chdzczonego dziecka a ja tak się bałam i jeść nie chciała

Mar ci A U nas to samo z butelką jest, ona się ja bawi A nie je lub placze .

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez wykalacka

Paula ale jakoś łączysz Samarę z sesjami więc chyba tak najgorzej nie jest? Bo podejrzewam, że taka sesja to też nie jest 5min?

Esor kciuki za chrzest!

My jutro jedziemy do Tż siostry, a potem do moicg rodziców na grilla i pierwszy raz zostaniemy na noc, ciekawe jak będzie Do malego to chyba osobną walizkę muszę zabrać U nas odpukać, za wyjątkiem małego kolkowego incydentu w tygodniu Janek jest aniołkiem i spi w ciagu dnia tyle jak nigdy! Zaczął pchać rączki do buzi i nie wiem czy mu zabierać, czy to jeden z kroków poznawczych

Tak, jak jest tz to je robie on z nią wtedy wojuje
Czasami darcie z drugiego pokóju a czasami na spacer pójdą

[NanaR]

Piszę po nocnym cycaniu wysłałam się poszłam spać o 22 a mały spał od 20 do prawie 3 w nocy szok a taki glodny był rzucił się na cyca teraz gada do mnie zamiast spać
Esor trzymanie grzechotki jest świadome tylko machanie nia w rączce nie ale zauważyłam że w ciągu ostatnich 2 dni to mi mały łapie odrazu grzechotke już nie macha 10min zanim ja sięgnie wić szybko się uczą nasze dzieciaczki a i jak ze 2 dni temu jeszcze miał piątki cały czas zacisniete i tylko otwieraljak zabawki lapal tak teraz prawie Wogole nie ma zacisnietych także wszystko szybko się zmienia a martwilas się tymi płatkami a tu niespodzianka a i wczoraj do cioci powiedział agugu

[Lucy31]

Już od wczorajszej południowej drzemki wróciło moje radosne dziecko, więc tym razem po szczepionce szybciej poszło, uff

Napisane przez Czarnooka_Paula

Ja to już nie chce na nia narzekać. ... bo ile można
U mnie to jest codzienność.

Teraz śpi. Mam czas żeby mi ręce odpoczely od noszenia jej

Pediatre tez mam 19 maja. Ale co on mi powie. . Ze taki typ dziecka pewnie i zw wyrośnie. ...

Ale póki wyrośnie to ja zejde z wykończenia psychicznego albo ni ręce amputuja

Dzisiaj na jednej sesji zarobilam podwójnie - tak się fotki spodobały

A jutro foce komunie i jux mam stresa

To super z tymi fotkami

Napisane przez esor

Hej

My po wizycie szwagierki. Przyjechała z dziećmi dzień wcześniej do Krakowa i Hania dostała świetna mate Fisher Price

Ale nie nacieszyła się nią zbyt wiele, bo jest Samarą od wczoraj. Ale już śpi od 20:30.


A jutro o 14 CHRZEST normalnie się stresuje

Kciuki za chrzest



Wysłane z mojego HUAWEI Y560-L01 przy użyciu Tapatalka

[Aninis]

Napisane przez esor

Kurde Paula, a rozmawiałaś z jakimś lekarzem na ten temat? Bo kurczę, wydaje mi się, że Twój przypadek jest tak ekstremalny, że aż niemożliwe, że to normalne. Każda z nas ma tutaj Samarę, ale nie cały dzień, nie codziennie...

Esor ja myślę, że Mia jest taka przez szelki.
Przeciez ona ma cały czas uniemożliwione poruszanie nóżkami.
Ja to widzę też teraz u mojej Lilki odkąd dodatkową pieluchę daje. Ona spała cały czas na boku, a teraz się nie da... i dziecko mi takie piruety urządza, bo chciałaby na boczek a się nie da... a to tylko dodatkowa pielucha, więc jako tako nóżkami może ruszać a Mia ma całkowicie nóżki unieruchomione niemalże od urodzenia.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez badzia987

Hej

Ja dzisiaj też sama z młodym...i też odpoczywam. TŻ pojechał z Małgosią do teściów i tam sztab się nią zajmuje. Ja sobie poszłam jak za starych czasów do mamy. Ale żeby nie było- Młody miał tylko 5-min turbodoładowania więc za wiele się nie zrelaksowałam.

Jeśli chodzi o szczepienia- u nas nie było żadnej różnicy między pierwszą a kolejnymi. Małgosia zawsze się darła na wejściu i zanim dostała zastrzyk to już z płaczu była ledwo żywa i chyba go nawet szczególnie nie rejestrowała...

Turbodoładowanie hahaha
To już wiem czemu moja nie śpi w dzień... skoro ma turbodoładowanie odpoczywając na cycu.

A ja przetrwałam wczorajszy dzień... Lilka się zlitowała i zasnęła o 23 😊

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez esor

Hej

My po wizycie szwagierki. Przyjechała z dziećmi dzień wcześniej do Krakowa i Hania dostała świetna mate Fisher Price

Ale nie nacieszyła się nią zbyt wiele, bo jest Samarą od wczoraj. Ale już śpi od 20:30.


A jutro o 14 CHRZEST normalnie się stresuje

Powodzenia 😙

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez esor

Dzięki laski. W sumie z Hania jest tak źle od wczoraj ze ogólnie się cieszę ze Chrztu bo będzie wiele rąk do noszenia i uspokajania jej. Dzisiaj jak po raz setny tak się darła to zwątpiłam, na szczęście szwagierka ja przejęła ode mnie wiadomo że ja kocham i po chwili już tęsknię za nią ale no czasem się ma dość chociaż żeby na 20 min ktoś ją zabrał...

A i co w ogóle, moja siostra powiedziała, że jej nas (mnie i tż) żal że tak mało mamy czasu dla siebie i w poniedziałek zostaje z Hania na noc u nas, a my mamy iść na imprezę na miasto nie mogę się doczekać


Marta super że wieczór udany i fajnie z weselami, szczególnie jeśli to bliscy Wam ludzie.

Wykalacka tak jak mówi Lola chyba mało dadza starania. Ja zalożyłam raz Hani body z tymi zakładkami na dłonie (jak niedrapki) i efekt był taki ze całe te niedrapki były mokre, zaślinione.

Właśnie tak patrzę po fajnie na te Wasze maluchy - to tak w około 12 tyg dzieci już trzymają grzechotki/zabawki????? Czy to takie "nieświadome" trzymanie?

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:52 ----------



Daj spokój może się nauczy... Choć fakt masz bardzo ciężki przypadek...

Ja też mam czasem dość marudzenia mojej Samary... a później dostaję mega uśmiech z radosnym aghuuuuu i cały zły humor się resetuje 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez re_nata

Witam

Esor kciuki za jutro nie stresuj się

My dziś mieliśmy chrzciny i moja mała przez całą mszę nie spala Ale ani razu Noe zaplakala nic ja nie ruszyło zdjęcie czapki A zawsze przy tym placze. Polanie woda i płacz drugiego chdzczonego dziecka a ja tak się bałam i jeść nie chciała

Mar ci A U nas to samo z butelką jest, ona się ja bawi A nie je lub placze .

Gratulacje 😀

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Zoska_I11]

Marciar u Nas podobnie z butelką. Jak był mniejszy to dostał osiągnięte i pił A teraz to wygląda tak jak u Ciebie- śmieje się, zaciska dziąsła i po chwili się wkurza ja karmię na gołą pierś jak i przez nakładki a smoczka od butelki nie chce

Esor trzymam kciuki za chrzest

[marciar7]

Napisane przez Zoska_I11

Marciar u Nas podobnie z butelką. Jak był mniejszy to dostał osiągnięte i pił A teraz to wygląda tak jak u Ciebie- śmieje się, zaciska dziąsła i po chwili się wkurza ja karmię na gołą pierś jak i przez nakładki a smoczka od butelki nie chce

Esor trzymam kciuki za chrzest

Biede mamy:-\

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Biede mamy:-\

Moja tez jakoś przestała lubić butelkę a wczesniej Piła bez problemu. Po szpitalu jakoś jej sie odwidziało, nir wiem czy jej sie złe kojarzy czy co. Jeszcze bede próbować..

Esor powodZenia dzisiaj


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Trzeba probowac.
Esor ja wlasnie w szpitalu od poloznych slyszalam ze nie mam szans na kp bez nakladek takie mialam brodawki
Ale co do czego jakos zapomniałam ich kupic i walczylam o kp bo serio mialam wklesle brodawki. I po lzach i trudach udalp sie.

My dzis 3 miesiace konczymy 💜

[lamia12344]

Wykalacka zjadania rączek nie powstrzymasz nadchodzi okres kiedy wszystko co dorwie wyląduje w buzi. Taki niemowlęta mają sposób na poznawanie świata



Esor kciuki za chrzest. U nas stanęło na połowie lipca. Restauracje mamy wybraną, więc pozałatwiać terminy o formalności, no i wybrać chrzestną, a to problem bo nie ma za bardzo kogo



Zuza od rana odstawia Samarę. Chyba ją cos w brzuszku gniecie, a zrobiła wczoraj dużą kupę :/

Dostałam info że idzie do nas paczka z ubrankami po bratanicy mojego teścia z Anglii. Musze kupić dużą szafę chyba....

[esor]

Hejka!

Witam się Chrzcielnie. Msza o 14. Najbardziej mnie stresuje to co jest teraz czyli przygotowania, zaraz już będą goście i mi będą tylko przeszkadzać. Ale jak już zacznie się chrzest to git.

NanaR super z tą grzechotka, zazdroszczę. Moja jeszcze nie łapie niczego jutro kończy 10 tyg, mam nadzieję, że ma jeszcze czas na to??

Marciar gratulacje dla 3miesiecznej Zosi 😁💕

Lamia ja też będę mieć problem przy drugim dziecku na wybór chrzestnego. Matka chrzestna bez problemu bo z tż mamy same siostry. Fajne siostry

Napisane przez Aninis

Esor ja myślę, że Mia jest taka przez szelki.
Przeciez ona ma cały czas uniemożliwione poruszanie nóżkami.
Ja to widzę też teraz u mojej Lilki odkąd dodatkową pieluchę daje. Ona spała cały czas na boku, a teraz się nie da... i dziecko mi takie piruety urządza, bo chciałaby na boczek a się nie da... a to tylko dodatkowa pielucha, więc jako tako nóżkami może ruszać a Mia ma całkowicie nóżki unieruchomione niemalże od urodzenia.

Właśnie też o tym myślałam... Biedna Mia i Paula


Dzięki dziewczyny za kciuki, odezwę się po i napewno jakieś fotki na fb wrzucę

[justynka333]

Esorki a jakie mleko dajecie??? Hipp ma super opinie, że jest bardzo zbliżony mleku matki (zauważyłam taki sam zapach) i nie jest drogie Płacimy 35zł za opakowanie.

A ten zastrzyk anty mi lekarz a nawet dwaj lekarze odradzili z tekstem że to bardzo niezdrowa metoda, ma najwięcej skutków ubocznych i to metoda weterynaryjna?!? I faktycznie wyczytałam potem że to stosują u zwierząt.... My na ten rok bierzemy tabsy a po 2 dzieciaczku spirala lub coś trwalszego :P

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Aninis

Esor ja myślę, że Mia jest taka przez szelki.
Przeciez ona ma cały czas uniemożliwione poruszanie nóżkami.
Ja to widzę też teraz u mojej Lilki odkąd dodatkową pieluchę daje. Ona spała cały czas na boku, a teraz się nie da... i dziecko mi takie piruety urządza, bo chciałaby na boczek a się nie da... a to tylko dodatkowa pielucha, więc jako tako nóżkami może ruszać a Mia ma całkowicie nóżki unieruchomione niemalże od urodzenia.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------


Turbodoładowanie hahaha
To już wiem czemu moja nie śpi w dzień... skoro ma turbodoładowanie odpoczywając na cycu.

A ja przetrwałam wczorajszy dzień... Lilka się zlitowała i zasnęła o 23 😊

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------


Powodzenia 😙

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------


Ja też mam czasem dość marudzenia mojej Samary... a później dostaję mega uśmiech z radosnym aghuuuuu i cały zły humor się resetuje 😂

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------


Gratulacje 😀

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Dokładnie. ... szelki szelki. .
Kiedyś to się przecież musi skończyć

[Lucy31]

Napisane przez marciar7

Trzeba probowac.
Esor ja wlasnie w szpitalu od poloznych slyszalam ze nie mam szans na kp bez nakladek takie mialam brodawki
Ale co do czego jakos zapomniałam ich kupic i walczylam o kp bo serio mialam wklesle brodawki. I po lzach i trudach udalp sie.

My dzis 3 miesiace konczymy 💜

Brawo Zosia, jestes już spora dziewczynka

Dziewczyny, ja tez myślę że to te szelki i nózki ograniczone w ruchach. Jestem pewna, że jak już to będzie za Wami to dzieci Wam odżyją że hej!

[Lola2828]

Zosia duża dziewczyna 😘 Kiedy to minęło!?!? Pauluś mam nadzieję że szelki odejdą już w niepamięć 😘😘😘

[Wiedzma132]

Hej dziewczyny ja sie chwile relaksuje bo tatuś poszedł z Sarką na spacer a my z młodą żremy
Esor trzymam mocno, żeby było bez nerwów i baaardzo przyjemnie
My też myślimy o lipcu ale problem z chrzestnym nie znikł w łeb zachodzimy co tu zrobić żeby nie skrzywdzić dziecka, żeby chociaż kontakt mieli jako taki. Ehh...i bądź tu człowieku mądry
A co do karmienia to ja też tylko piersią karmię i nie zostawiamy malutkiej nikomu, no chyba że na 30 min góra jak do lekarza z Kają gonie. A tak to wózek w samochód i mąż chodzi po mieście z wózkiem a ja na biegu załatwiam co muszę. Matko, marzy mi się czasem pospacerować choćby po biedronce dla relaksu Nie wiem jak to zrobię ale czeka mnie fryzjer, bo w niedziele komunie chrześnicy mam Ale cóż z jedną przeżyłam to i z drugą dam radeTak że Marciar też będziesz miała taką małą Cyganeczkę jak moja Kajka, która wszędzie ze sobą taszczyłam Nie myśl o tym jak o porażce, tylko o tym, że Zosieńka złapie z Tobą niesamowity kontakt, zobaczysz
Paula mocno mocno. Mijka jest wielkaJak mi źle to myśle o Tobie, jak dajesz radę z Samarką codziennie i zaciskam zęby Kajka była łatwiejsza w obsłudze, takie spokojne, kochane dziecko, a Sara jest bardziej wymagająca. Pewnie wie, że mamusi przydało by się troche kg zgubić To ganiam w tą i spowrotem jak jakiś schizofrenik po pokoju. A tatuś maliny obrabia i się relaksuje
Któraś pytała czy mamy gospodarkę...nie, ale posadziliśmy sobie troszkę malin, zawsze można coś dorobić w sezonie. Tylko ciężko jak się wraca z pracy, dziecko wyposażone w kredki, książeczkę, picie jedzenie i gonimy w te maliny, bo trudno nadążyć.
Sciskamy wszystkie mamusie i maluszki A ja ide pod czereśnie sobie karmi strzelę

[Zoska_I11]

Ja tez wszędzie małego biorę. Chociaż wyjątek był jak pojechałam na badanie krwi ale to zaledwie nie było mnie 15min i został z babcia. U gina ze mną był A jak do lekarza byłam umowiona na konkretną godzinę to TZ spacerowal w pobliżu Muszę wprowadzić codzienne ćwiczenia z butelką aby się przyzwyczajal. Bo teraz to daje maju tylko wtedy kiedy mam twarde cycki i muszę odciągnąć.

NanaR nasze dzieciaki z tego samego dnia a mojemu leniuchowi nie w głowie obracanie się na brzuszek - mam nadzieję że przyjdzie i na niego pora.

Teraz cycuje i uciekamy na spacer

[marciar7]

U mnie tez sie nie obraca ale ja sie nie martwie tym ani niczym takin. Przykdzie pora

[Lola2828]

Moja też się nie obraca 😉 Zosia czeka na siostrę haha 😂 przyjdzie na nie pora