Sierpnióweczki 2016! Część IV. - Strona 131 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-10, 08:29   #3901
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
jakiś link?
Z c&a z zimowej pory. Teraz nie widzę ba stronie.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 08:32   #3902
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Coś w tym stylu. Nie mówię ze do porodu ale lubię ją
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1462861940257.jpg (69,4 KB, 18 załadowań)
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 08:34   #3903
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Coś w tym stylu. Nie mówię ze do porodu ale lubię ją
Baardzo fajna!
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 08:41   #3904
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja mam nadzieje na poród bez znieczuleń, tylko ewentualnie z gazem. Ale wiadomo, w praniu zawsze może wyjsć inaczej. Jestem bardzo nastawiona na świadomy poród. Wydaje mi sie, ze w teorii wiem co robić.

Dołączam do klubu skurczów łydek, chociaż u mnie to nie taki skurcz skurcz ale czuje ze łydki sie nie chcą rozejść i bolą przy chodzeniu, czy wstawaniu z łóżka cieżko naciągnąć nogi/stopy.

Dziś znów do pracy, oby te 9h zleciało szybko, bo już jutro spotkanie z maluchem nie mogę sie doczekać mniej doczekać sie nie mogę ząbek od dietetyczki i diabetologa:brzy dal:
Też myślałam o rodzeniu bez znieczulenia, ale jak usłyszałam że u mnie większość z niego korzysta, to zaczęłam znowu się bać i teraz sama nie wiem.

Mam coś podobnego z łydkami, a i skurcz się zdarza - chyba dlatego że ostatnio się trochę opuściłam w braniu Asparginu.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Coś w tym stylu. Nie mówię ze do porodu ale lubię ją
Ładna.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 08:45   #3905
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Też myślałam o rodzeniu bez znieczulenia, ale jak usłyszałam że u mnie większość z niego korzysta, to zaczęłam znowu się bać i teraz sama nie wiem.
W takiej sytuacji najlepiej po przyjęciu na porodówkę powiedzieć, że rozważasz znieczulenie Wtedy pobiorą Ci badania dla anestezjologa i jak będziesz potrzebować znieczulenia to będzie wszystko gotowe.
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:02   #3906
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Tak. Ta przyjemność 150zł kosztuje. Nie spotkałam się by gdzieś dawali za darmo
A to nie wiedziałam ale zdziwiłam się w szpitalu gdy kazali jednej dziewczynie kupić przed założeniem

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość






to poszalałas
i jak się czujesz?
Wczoraj czułam się ok, nawet po tych moich spacerkach Dzisiaj też idę, bo umówiłam się z mężem że rano wyjdę z psem i wtedy spokojnie wytrzyma do jego powrotu. Bo jednak on z nim wychodzi ok 7:45, a później ok 18 to dla psa zdecydowanie za długo... ja wyjdę ok 9:30 ale lajtowy spacerek, bez szaleństw, wybiorę raczej płaski teren itp.


Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Witajcie,
pozwólcie, że do Waszego grona szczęśliwych sierpniowych mamusiek dołączę i ja . Wraz z mężem czekamy na pierwsze dzieciątko - córeczkę . Termin waha się pomiędzy 25-28.08 - jak się przeciągnie na 30.08 to będziemy mieli super prezent na drugą rocznicę ślubu !
Witamy w naszym gronie

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
To ja po wizycie
Pola wazy 1260g jest juz taka duza poza tym wszystko ok, dostalam skierowanie na badania, dalsze zwolnienie i tyle
Super, że na wizycie wszystko ok! Kawał dziewczynki już z Poli

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja też rozmyślałam nad przewijakiem, ale u nas to kwestia miejsca akurat. Ostatecznie stanęło na macie do przewijania na łóżko.
po pierwsze, dziecko za chwilę się tam nie będzie mieścić. Jak tylko zacznie się odwracać to nie zostawisz tam nawet na 30 sec (mam w tym doświadczenie jak Oliwia mi się sturlała z takiego przewijaka, który kładzie się na łóżeczko - na szczęście wpadła do łóżeczka). Także, takie na łóżko chyba będzie taniej, zajmie mniej miejsca i na dłużej
Ja raczej się zdecyduję na przewijak nakładany na łóżeczko (choć nie powiem, bo Twoja historia zadziałała mi na wyobraźnię!)... a w razie czego przeniosę się później na łóżko (choć póki co sobie tego nie wyobrażam...)

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Rejestrują DŻesiki i BraJany to Obi Wan nie przejdzie?
jak byłam w szpitalu to leżała też Pani pracująca w urzędzie stanu cywilnego przy wpisywaniu imion do aktu urodzenia i mówiła nam, że teraz jest takie prawo, że można dać dziecku na imię zdrobniale... czyli np Kasia, a nie Katarzyna i czujecie później za 30 lat taką np lekarkę Kasię albo sędziego Krzysia?

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Co to parcie kierowane? Wtedy kiedy położna mowi, że teraz najlepszy moment?

Tyle sie teraz mówi, ze rodzące mają do czegoś prawo. Ze rozne pozycje, ze koniec z rodzeniem na lezaco, ze świadomość rośnie. Ja bym chciała, zeby ktos w takien chwili brał moje zdanie pod uwagę. Jak nie mam ochoty zeby mnie personel całą nagą oglądał to niech nie ogląda. Skoro wymagają ode mnie kpszuli do porodu (wg wytycznych szpitala) to jeśli ona nie przeszkadza (nie mówię o długiej, obcislej) niech pozwolą mi w niej być. Rozpiecie 3 guzików od góry to nie jest zapinanie sukni ślubnej z 100 guzików. zajmuje 5s. Przeżywam mega ważny moment w życiu, byc może jeden jedyny raz i ktoś będzie mi rządził. I to nie dlatego, ze mój sposob jest zły tylko dlatego ze przyzwyczaił sie do czegoś innego.
też mnie to bulwersuje... w ogóle odnoszę wrażenie, że w szpitalach traktują nas bardzo przedmiotowo i naprawdę trudno o pielęgniarkę/lekarza którzy się przejmą tym, co kobieta czuje. Przykład- w szpitalu w którym leżałam na jednej sali położyli kobietę w ciąży (18tc) z kobietą, która była w trakcie poronienia (podali jej już leki na wywołanie i dosłownie zwijała się z bólu, po czym w środku nocy wywieźli ją na łyżeczkowanie). No i gdzie tu empatia??

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Hej.

Dziś dla odmiany nie pospałam, późno się położyłam, a sąsiad uruchomił wiertarkę równo o 7:30. No nie, najpierw dyskretnie zapukał młoteczkiem na rozgrzewkę, a potem wystartował z wiertarą. I mąż zadzwonił po przyjeździe do pracy, żebym mu coś sprawdziła, no to już wstałam w takich okolicznościach.

Nie ma to jak miło zacząć dzień Ale szukaj pozytywów- dzięki temu, że wcześnie wstałaś, masz cały dzień przed sobą!

Witam Dziewczyny

u nas śliczna pogoda. Za niedługo biorę psa na spacer, a później będę leniuchować. Mam zaplanowane tylko drobne prace w stylu starcie kurzy, poskładanie ręczników itp...
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:12   #3907
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość


jak byłam w szpitalu to leżała też Pani pracująca w urzędzie stanu cywilnego przy wpisywaniu imion do aktu urodzenia i mówiła nam, że teraz jest takie prawo, że można dać dziecku na imię zdrobniale... czyli np Kasia, a nie Katarzyna i czujecie później za 30 lat taką np lekarkę Kasię albo sędziego Krzysia?
Zazwyczaj w takiej sytuacji miałam niezły dylemat, bo najczęściej kobieta roniąca przychodziła gdy akurat miałam wszystkie sale pozajmowane. Z braku laku wybrałabym sale z ciężarną w 18 tygodni, a nie np. ciężarne u których już się słucha tętna dziecka i robi ktg. Oczywiście jak się sala jakaś zwalniała to ta pacjentka była przenoszona tak by sama leżała.

Sędzia Krzysiu Kowalski
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:17   #3908
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Też myślałam o rodzeniu bez znieczulenia, ale jak usłyszałam że u mnie większość z niego korzysta, to zaczęłam znowu się bać i teraz sama nie wiem.

Mam coś podobnego z łydkami, a i skurcz się zdarza - chyba dlatego że ostatnio się trochę opuściłam w braniu Asparginu.



Ładna.

Jak wczoraj poczytałam wątek majowych a wcześniej kwietniowych to sobie myśle, ze lekarze mileliby ze mną przeprawę.... Gdyby nie ta cukrzyca, która może mi pokrzyżować plany co do SN to stawiałabym bardzo na intuicje. Na własnej skórze nauczyłam sie ze ciało wie co robi.
Zauważyłam, ze lekarze lubią kłaść do szpitala na kilka dni wcześniej i na sile wywoływać poród, na majowych jest jedna dziewczyna, która tak przez tydzień trzymali, jakieś próby, baloniki....ja bym sie wypisała do domu. Teraz to jest wszystko na sile i na wczoraj. Zamiast dać organizmowi czas na rozkręcenie sie. Zamiast pozwolić dziewczynie na aktywny poród godzinami trzymają pod ktg....

Pojawiły sie łamanie praw pacjenta - co do planu porodu oraz głupie komentarze położnych.
Chyba tylko jedna dziewczyna na wątku majowych urodziła tak jak ja bym chciała. W domu narodzin, bez nacinania, mając fajna położna słuchając sie intuicji.

Najpierw godzinami i dniami wywołują poród a jak ciało nie jest gotowe to CC...jak w rzeźni. Nie dziwie sie ze pózniej kobiety latami lecza traumatyczne porody.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Zazwyczaj w takiej sytuacji miałam niezły dylemat, bo najczęściej kobieta roniąca przychodziła gdy akurat miałam wszystkie sale pozajmowane. Z braku laku wybrałabym sale z ciężarną w 18 tygodni, a nie np. ciężarne u których już się słucha tętna dziecka i robi ktg. Oczywiście jak się sala jakaś zwalniała to ta pacjentka była przenoszona tak by sama leżała.

Sędzia Krzysiu Kowalski
Po porodzie Oliwii, miałam takie szczęście ze dostałam swoją sale. Zabrali młoda na operacje i nie chcieli mnie położyć na noworodkach żebym nie dostała baby blusa. To jedyne miłe co mnie spotkało przy porodzie.
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:22   #3909
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Witam się w pierwszym dniu 27 tygodnia
I ucięło mi z połowę postów do zacytowania

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Dziewczyny, pytanie organizacyjne? W czym będziecie rodzić? W koszuli? Czy w koszuli będzie wygodnie? Czy może lepiej jakąś koszulkę na ramiączkach? Albo top? I czy się ma stanik czy nie
Nie myślałam jeszcze o tym, ale pewnie kupię jakąś przewiewną, do połowy uda, której potem nie żal będzie wyrzucić

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
U mnie dają brzydką niebieską nieoddychającą koszulę, której nie zamierzam ubrać Chce wziąć jakąś luźną koszulkę, taką do połowy uda. Tam gdzie ja miałam praktyki i w szpitalu, w którym pracuję nie pozwalają mieć stanika
Zaciekawiłaś mnie z tym stanikiem, dlaczego nie mozna? Ja właśnie wczoraj czytałam, że dobrze mieć taki sportowy, jakby się np. pod prysznicem nie chciało całkiem nago być...

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
u mnie w klasie było 6 Agnieszek
U mnie na 33 baby 7 Kasiek i 6 Agnieszek

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
hihi dzięki dziewczyny

W temacie brzuchów to koleżanka z terminem "na teraz" wstawiła zdjęcie na facebooka, takie "ostatnie z brzuchem" co znajomi jej wypisują to szok...
"aaale wielki"
"a to na pewno nie bliźniaki?"
"ogromny ten brzuszek, może to parka?"
"też mam takiego gigantycznego brzucholka"
"chłopiec? a nie lepiej dziewczynkę?" - no tak, bo płeć się zamawia jak frytki w McDonaldzie
nie kumam niektórych ludzi

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość

Tyle sie teraz mówi, ze rodzące mają do czegoś prawo. Ze rozne pozycje, ze koniec z rodzeniem na lezaco, ze świadomość rośnie. Ja bym chciała, zeby ktos w takien chwili brał moje zdanie pod uwagę. Jak nie mam ochoty zeby mnie personel całą nagą oglądał to niech nie ogląda. Skoro wymagają ode mnie kpszuli do porodu (wg wytycznych szpitala) to jeśli ona nie przeszkadza (nie mówię o długiej, obcislej) niech pozwolą mi w niej być. Rozpiecie 3 guzików od góry to nie jest zapinanie sukni ślubnej z 100 guzików. zajmuje 5s. Przeżywam mega ważny moment w życiu, byc może jeden jedyny raz i ktoś będzie mi rządził. I to nie dlatego, ze mój sposob jest zły tylko dlatego ze przyzwyczaił sie do czegoś innego.
Bardzo dobrze napisane Jestem dokładnie tego samego zdania

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Tak, to jest parcie kierowane.

Dlatego m.in powstała idea Planu Porodu. Jest to dokument i szpital musi go respektować. W momencie gdy personel robi coś wbrew planu i nie jest to uzasadnione taka kobieta może to nawet do sądu zgłosić.
Czytałam sporo o tym, że niestety często plan sobie, a rzeczywistość sobie a kobiety nie mają siły w takich sytuacjach o swoje "walczyć"

Cytat:
Napisane przez shybuya Pokaż wiadomość

I przyznam się, choć wstyd! Nie mam ŻADNYCH ubranek! NIC!! Tylko 3 pary skarpetek. Zamówię jeszcze Gemini i biorę się za garderobę
Najważniejsze, że masz plan

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Wczoraj koleżanka napisała mi, że w moim rodzinnym mieście 400 zeta wynajęcie położnej. Wszyscy namawiają mnie, żebym przemyślała, czy aby nie lepiej tam rodzić, szczególnie, że w Krakowie będą dni młodzieży, drogi poblokowane i ogólny sajgon, a ja akurat od 24 lipca będę tykającą bombą już. Niemniej nie chce mi się takiej logistyki uprawiać, wolę rodzić tu, gdzie mój dom. Natomiast cena położnej sprawiła, że chwilę musiałam szukać szczęki...
Mnie to samo przeraża w Krakowie, tzn. te dni młodzieży, a jak znam swoje szczęście, to pewnie Helenka postanowi właśnie wtedy sprawdzić jak to jest na zewnątrz Z drugiej strony ta sytuacja ma też plusy: podobno wszystkie szpitale mają stan podwyższonej gotowości i pełną obsadę bo zakaz urlopów na dwa tyg. przed i dwa po tym wydarzeniu Na szczęście do szpitala (chyba juz na 90% zdecydowałam się na Żeromskiego) mam z 10 minut samochodem więc powinnam zdążyć

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Przesyłam Wam zdjęcie (zrobione dziś :p) z okazji tej mojej studniówki-nie świętowałam jej, imienin też. Gdyby nie znajoma z fejsa, to nawet bym o nich nie pamiętała Potem przypomniało się teściowej, bo spojrzała na kalendarz i to byłoby na tyle. Zawsze obchodzę urodziny, a imieniny to dla mnie jakieś abstrakcyjne święto
Piękny brzuszek!

Za godzinkę jadę po wyniki krwi i moczu z wczoraj, a potem na wizytę. Mam nadzieję podejrzeć bobo
A wieczorem po pracy krótki urodzinowy grill koleżanki więc pewnie jutro będę miała znowu milion stron do nadrabiania
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:25   #3910
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
W Lisim Ogonie on pracował z 4 lata temu Teraz ma fajną pracę, ale nie w zawodzie Dzisiaj idzie na rozmowę właśnie do pracy w zawodzie. Ogólnie sytuacja wygląda tak, że my przy granicy mieszkamy i idzie na rozmowę do Niemca. Jego niemiecki jest na dość podstawowym poziomie
hardkorowiec z Niego..ale.. do odważnych świat nalezy.. to daj znać jak mu poszło..

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość


Grupa na tej szkole rodzenia to 8 dziewczyn, no i 7 facetów było.
Wszyscy sympatyczni - mieliśmy takie zapoznawanie się w kółeczku na początek.
nie lubie tych zapoznawczych rundek..chyba,że prowadzący miał na to fajny pomysł to inna sprawa..ale najważniejsze,że jesteś zadowolona..

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość

Dziś znów do pracy, oby te 9h zleciało szybko, bo już jutro spotkanie z maluchem nie mogę sie doczekać mniej doczekać sie nie mogę ząbek od dietetyczki i diabetologa:brzy dal:

fajnie,że jutro masz wizytę..

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Coś w tym stylu. Nie mówię ze do porodu ale lubię ją
fajna.. muszę czegoś takiego poszukać..

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość

Wczoraj czułam się ok, nawet po tych moich spacerkach Dzisiaj też idę, bo umówiłam się z mężem że rano wyjdę z psem i wtedy spokojnie wytrzyma do jego powrotu. Bo jednak on z nim wychodzi ok 7:45, a później ok 18 to dla psa zdecydowanie za długo... ja wyjdę ok 9:30 ale lajtowy spacerek, bez szaleństw, wybiorę raczej płaski teren itp.
jak byłam w szpitalu to leżała też Pani pracująca w urzędzie stanu cywilnego przy wpisywaniu imion do aktu urodzenia i mówiła nam, że teraz jest takie prawo, że można dać dziecku na imię zdrobniale... czyli np Kasia, a nie Katarzyna i czujecie później za 30 lat taką np lekarkę Kasię albo sędziego Krzysia?



też mnie to bulwersuje... w ogóle odnoszę wrażenie, że w szpitalach traktują nas bardzo przedmiotowo i naprawdę trudno o pielęgniarkę/lekarza którzy się przejmą tym, co kobieta czuje. Przykład- w szpitalu w którym leżałam na jednej sali położyli kobietę w ciąży (18tc) z kobietą, która była w trakcie poronienia (podali jej już leki na wywołanie i dosłownie zwijała się z bólu, po czym w środku nocy wywieźli ją na łyżeczkowanie). No i gdzie tu empatia??

u nas śliczna pogoda. Za niedługo biorę psa na spacer, a później będę leniuchować. Mam zaplanowane tylko drobne prace w stylu starcie kurzy, poskładanie ręczników itp...
to dobrze,że mała aktywność Ci służy,ale uważaj na siebie..

straszna historia z tymi kobietami roniącymi
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:28   #3911
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Jak wczoraj poczytałam wątek majowych a wcześniej kwietniowych to sobie myśle, ze lekarze mileliby ze mną przeprawę.... Gdyby nie ta cukrzyca, która może mi pokrzyżować plany co do SN to stawiałabym bardzo na intuicje. Na własnej skórze nauczyłam sie ze ciało wie co robi.
Zauważyłam, ze lekarze lubią kłaść do szpitala na kilka dni wcześniej i na sile wywoływać poród, na majowych jest jedna dziewczyna, która tak przez tydzień trzymali, jakieś próby, baloniki....ja bym sie wypisała do domu. Teraz to jest wszystko na sile i na wczoraj. Zamiast dać organizmowi czas na rozkręcenie sie. Zamiast pozwolić dziewczynie na aktywny poród godzinami trzymają pod ktg....

Pojawiły sie łamanie praw pacjenta - co do planu porodu oraz głupie komentarze położnych.
Chyba tylko jedna dziewczyna na wątku majowych urodziła tak jak ja bym chciała. W domu narodzin, bez nacinania, mając fajna położna słuchając sie intuicji.

Najpierw godzinami i dniami wywołują poród a jak ciało nie jest gotowe to CC...jak w rzeźni. Nie dziwie sie ze pózniej kobiety latami lecza traumatyczne porody.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------



Po porodzie Oliwii, miałam takie szczęście ze dostałam swoją sale. Zabrali młoda na operacje i nie chcieli mnie położyć na noworodkach żebym nie dostała baby blusa. To jedyne miłe co mnie spotkało przy porodzie.
Te kładzenie i wywoływanie na siłę przed TP preferuje mój ordynator Nie wiedzieć czemu większość ciężarnych zgadza się na to. Wręcz jest szczęśliwa, że urodzi szybciej.

Dobrze, że dostałaś samodzielną salę po porodzie Oliwki

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość

Zaciekawiłaś mnie z tym stanikiem, dlaczego nie mozna? Ja właśnie wczoraj czytałam, że dobrze mieć taki sportowy, jakby się np. pod prysznicem nie chciało całkiem nago być...
za wizytę!

Z tym stanikiem to ważne jest by był bez fiszbin. Chodzi o ewentualne CC. Taki top sportowy nikomu nie zrobi różnicy
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:32   #3912
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

O ile do tej pory poród to było cos tak odległego i generalnie byłam bardzo pozytywnie nastawiona to przestaję być.

Widzę teraz sceny jak z filmów z lat 70, 5 rodzących na sali, ofochana położna, męcząca sie kobieta która ma urodzić jak maszynka. Brrrrrrr.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:35   #3913
Babygirl1990
Raczkowanie
 
Avatar Babygirl1990
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 432
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Hej laski!
Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
hehe..
super ubranka..bardzo mi się podobają własnie te spodenki szare i w zygzaki i czarne..
a widzę u Ciebie chustę pod szyję.. i tak właśnie zastanawiam się od jakiegoś czasu nad czymś takim.. po jak zawiąże z tyłu to może być niewygodnie dziecku ale jak będzie chłodno to jednak coś by sie przydało... jakieś pomysły?
Dzięki tu jest praktyczne rozwiązanie, bo zapinane są na napy lub rzepy. Supełek pewnie może trochę uwierać. W H&M jest ich sporo
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Babygirl super ciuszki!
Kupiłam jedną taką chustkę w lumpie i nie wiem czy ją wykorzystam
Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Ładne ubranka! Mam takie same spodenki szare i w zygzaki.
Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Fajna wyprawka
Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Śliczne! a te spodenki z serduszkami na kolankach gdzie kupiłas?
Lumpeks są z George. Te serduszka właśnie mnie urzekły
__
Dzięki dziewczyny!

Cytat:
Napisane przez Majeszczak Pokaż wiadomość
Załącznik 6410436
Czekam na Wasze
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Śliczny Mój z 26 tygodnia
Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
24+5
Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Przesyłam Wam zdjęcie (zrobione dziś :p) z okazji tej mojej studniówki-nie świętowałam jej, imienin też. Gdyby nie znajoma z fejsa, to nawet bym o nich nie pamiętała Potem przypomniało się teściowej, bo spojrzała na kalendarz i to byłoby na tyle. Zawsze obchodzę urodziny, a imieniny to dla mnie jakieś abstrakcyjne święto
Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
26+2
Oo proszę jaki wysyp brzuszków
Wszystkie bez wyjątku mi się podobają... Brawo dziewczyny!!

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Dobrze, że sobie tutaj zapisałam bo już nie pamiętałam kiedy to dokładnie było ;p pamiętam tylko, że była sobota bo jechałam na zakupy wolnym dniu
Ja pamiętam że robiłam świąteczne porządki w łazience kiedy mąż przyjechał z zakupów z testami... i już nie dokończyłam sprzątania :P
__________________
Nasze maleństwo
Babygirl1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:39   #3914
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez shybuya Pokaż wiadomość

A co do figury -> niby 5 kg na plusie jestem, ale boki to mi tak urosły ... Jak mam leginsy albo krótkie spodenki na gumkę ale NIE ciążowe, to tak mi się te schaby odznaczają... Taki baleron w siateczce
Mi się boczki ani trochę nie pojawiły bo brzuch jakoś w przód wystrzelił ale za to doopa urosła bo w żadne majtki nie mogę się wbić ... no i uda ...

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
To dobrze, że tym razem na Allegro ok, ja już coś o tym Hubi słyszałam, że spoko.
A ja mam tylko trochę ubranek i poza tym NIC. Noo termometr kupiłam w Lidlu, zapomniałam.


Też mam ten termometr. Próbowałaś testować? Bo mój leży nie rozpakowany i zastanawiam się czy zostawiać czy oddać

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Chodź, chodź! Będzie fajowo! My mamy loty za (chyba) 1200 zł w obie strony dla dwóch osób. Bedziemy stacjonować w Casteldeffels, bo tam mamy hotel na friko. Jestem zadowolona, bo wolę mniejsze miejscowości, a do Barcy będziemy mieć tylko 20 km-z wynajętym autem to żadna odległość
W weekend może usiądę na doopie to popatrzę za jakimś wyjazdem. Marzy mi się urlop z dala od biura a nie pod telefonem

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość


U mnie na bank będzie mały talibek-po tatusiu. Jak wracaliśmy w zeszłym roku z Chorwy, a na granicach były kontrole, to śmialiśmy się, że tż będzie musiał blady tyłek pokazywać na dowód, że jest Polakiem Jak się opali, to wygląda jak Arab. A jak się nie opali, to wygląda jak blady Arab Jeśli mała odziedziczy cechy tż, to będzie miała brązowe oczy, kręcone i grube, czarne włosy i umiarkowaną karnację z tendencją do szybkiego opalania się. Mnie pasuje! Tż za to wolałby, żeby była blondynką po mnie

A ja nie śpię, bo nasza półgodzinna drzemka skończyła się po sześciu godzinach i wstałam po północy...TŻ jakoś zasnął, a ja przygotowałam część śniadania, na które przychodzi jutro moja koleżanka-będzie twarożek ze szczypiorkiem, cebulą, rzodkiewką i serkiem mascarpone, hummus paprykowo-pomidorowy z marchewką, winogrona, pomidory, tosty francuskie oraz koktail ze szpinakiem, jabłkiem, kiwi, mandarynką oraz bananem. Ślinka mi cieknie na samą myśl! A jak się nie najemy, to jeszcze mam ciasto jabłkowe na kluski lane z cynamonem

Przesyłam Wam zdjęcie (zrobione dziś :p) z okazji tej mojej studniówki-nie świętowałam jej, imienin też. Gdyby nie znajoma z fejsa, to nawet bym o nich nie pamiętała Potem przypomniało się teściowej, bo spojrzała na kalendarz i to byłoby na tyle. Zawsze obchodzę urodziny, a imieniny to dla mnie jakieś abstrakcyjne święto
Ja mam takiego brata pół araba i taką mame
a ja jak córka młynarza ... trochę słońca i poparzona, mój brat nie wie co to krem z filtrem i nigdy nic go nie poparzyło ... no bliźniaki po prostu

Wpadam na to śniadanie do Ciebie

Ps. "Ić stond" z takim zdjęciem !! Chcesz żebym doła złapała

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
26+2
I ty ważysz koło setki? Jak?

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja mam nadzieje na poród bez znieczuleń, tylko ewentualnie z gazem. Ale wiadomo, w praniu zawsze może wyjsć inaczej. Jestem bardzo nastawiona na świadomy poród. Wydaje mi sie, ze w teorii wiem co robić.

Dołączam do klubu skurczów łydek, chociaż u mnie to nie taki skurcz skurcz ale czuje ze łydki sie nie chcą rozejść i bolą przy chodzeniu, czy wstawaniu z łóżka cieżko naciągnąć nogi/stopy.

Dziś znów do pracy, oby te 9h zleciało szybko, bo już jutro spotkanie z maluchem nie mogę sie doczekać mniej doczekać sie nie mogę ząbek od dietetyczki i diabetologa:brzy dal:
Kurde ja marze o zzo, albo czymkolwiek co mnie znieczuli ... strasznie się boję świadomego porodu
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:40   #3915
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Wyslalam maila do szkoly rodzenia. Muszę sie sama dowiedzieć (usłyszeć) jak wygląda poród w tym szpitalu.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:44   #3916
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
I ty ważysz koło setki? Jak?
Normalnie. Od ok 20.12 mam 12kg na plusie.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1462866219439.jpg (36,9 KB, 20 załadowań)
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:51   #3917
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Kolejna lekcja

Mechanizm porodu czyli poród od strony dziecka

Dziecko wbrew pozorom ma kawał drogi do przebycia by się urodzić. Jest to dla niego dość spory wysiłek, dlatego m.in. po porodzie dzieci dużo śpią. Więc i mama i dziecko dają z siebie jak najwięcej w czasie porodu.

Opiszę Wam podstawowy mechanizm porodu. Rodzi się tak 94% dzieci ułożonych główkowo.

Zacznijmy od tego, że kanał rodny nie jest czymś regularnych. Składa się on z 4 płaszczyzn (wchód, próżnia, cieśń i wychód) i one są tak ułożone po kolei. Każda z płaszczyzn ma innych kształt i inne wymiary. Dzięki temu główka dziecka w czasie porodu odpowiednio się układa. Co istotne kanał rodny patrząc od boku wygląda jak kolanko od zlewu

U pierwiastki już dwa tygodnie przed porodem główka zaczyna się wstawiać do kanału rodnego, u wieloródek w momencie rozpoczęcia akcji porodowej. Wstawienie główki do kanału rodnego polega na tym, że dzieciaczek bokiem główki wstawia się poprzecznie do miednicy (czyli nosek dziecka jest skierowany do boku brzucha matki – nie ma znaczenia, który bok). W pewnym momencie gdy czubek głowy dziecka minie tzw. kresę graniczną, zaczyna główka przyginać się do klatki piersiowej (jest to tzw. pierwszy zwrot główki). Dziecko od tego czasu ułożone jest przymusowo. Dziecko coraz niżej schodzi pod wpływem skurczów macicy. Przechodzi kolejne płaszczyzny kanału rodnego i zaczyna zmieniać pozycje. Jego główka z poprzecznego ułożenia, przechodzi w proste – tak, że potylica dziecka jest skierowana do spojenia łonowego matki (ten manewr to jest tzw. drugi zwrot główki). Powoli dziecko zaczyna docierać w stronę światła, znaczy się do wyjścia. Główka dziecka wynurza się z pochwy tak, że najpierw widać czubek głowy. Główka się powoli odgina i rodzi się twarzyczka (to odgięcie to tzw. trzeci zwrot główki). Główka dziecka jest na zewnątrz. Główka zmienia swoje położenie pod wpływem skurczów tak, że nosek dziecka kieruje się do któregoś z ud matki (nie ma znaczenia do którego; jest to tzw. czwarty zwrot główki). Teraz następuje poród barków – najpierw rodzi się ten bark od strony spojenia łonowego, gdy on kawałek wyjdzie może zacząć się rodzić drugi bark. I chlup mamy dzieciaczka (klatka, brzuszek, pupa i nóżki wychodzą bez problemów).

I teraz tak:
1. Czasem każą leżeć na początku porodu, bo główka nieodpowiednio się wstawiła.
2. Czasem również przy końcówce porodu również każą leżeć na boku, bo główka jeszcze nie całkowicie się obróciła.
Mechanizm porodu zazwyczaj idzie równocześnie z postępem porodu, ale nie zawsze. Dlatego są sytuacje gdy już jest pełne rozwarcie, a jeszcze kobieta nie rodzi.

Lekarze i położne w trakcie porodu nie tylko badają rozwarcie, ale też ułożenie i zaawansowanie główki w kanale rodnym.

Ten mechanizm porodu, który występuję najczęściej jest o tyle cwany, że główka rodzi się w najmniejszym jej możliwym wymiarze (zazwyczaj jest to 32cm obwodu główki).
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:51   #3918
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Coś w tym stylu. Nie mówię ze do porodu ale lubię ją
Fajna !

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Zazwyczaj w takiej sytuacji miałam niezły dylemat, bo najczęściej kobieta roniąca przychodziła gdy akurat miałam wszystkie sale pozajmowane. Z braku laku wybrałabym sale z ciężarną w 18 tygodni, a nie np. ciężarne u których już się słucha tętna dziecka i robi ktg. Oczywiście jak się sala jakaś zwalniała to ta pacjentka była przenoszona tak by sama leżała.

Sędzia Krzysiu Kowalski
Boże jakie to smutne
Dziękuję losowi, że nie musiałam nigdy czegoś takiego doświadczyć

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
O ile do tej pory poród to było cos tak odległego i generalnie byłam bardzo pozytywnie nastawiona to przestaję być.

Widzę teraz sceny jak z filmów z lat 70, 5 rodzących na sali, ofochana położna, męcząca sie kobieta która ma urodzić jak maszynka. Brrrrrrr.
Moja mama tak rodziła w 86'
Po 2 lub 3 w jednym boxie !!

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość


Ja pamiętam że robiłam świąteczne porządki w łazience kiedy mąż przyjechał z zakupów z testami... i już nie dokończyłam sprzątania :P
U mnie w łazience akurat buszowala mama ( tylko u mnie jest pralka więc pierzemy wspólnie). A ze mama mocno nalegała żebym zrobiła test bo "wyglądam podejrzanie" a ja twierdziłam, ze nic z tego bo przecież pare dni wcześniej robiłam test, zrobiłam test położyłam na pralce i poszłam sobie wkurzona ... A za 2min mama za mną woła : Maaaarta ! Chodź tu
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:51   #3919
Kasmina
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 669
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Powiem Wam, że jakoś nie przerażają mnie te wszystkie porodowe historie. Każdy poród jest inny i wierzę w to że pozytywne nastawienie dużo zadziała.
Wybrałam już szpital. Kompletuje wyprawkę, co daje mi coraz więcej radości. Chcę cieszyć się tym stanem
Dziś kupujemy mebelki i kilka akcesoriów, jak tylko pokoik będzie umeblowany to ruszam z praniem
Kasmina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:52   #3920
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Normalnie. Od ok 20.12 mam 12kg na plusie.
Hmm jak ja ważyłam 100 wygladałam o niebo gorzej ... i to bez ciąży
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:56   #3921
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

widziałyście co ma być w lidlu od 19.05?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 13164313_1218579151487111_1407830703863985208_n.jpg (80,8 KB, 29 załadowań)
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:57   #3922
Kasmina
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 669
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Kolejna lekcja

Mechanizm porodu czyli poród od strony dziecka

Dziecko wbrew pozorom ma kawał drogi do przebycia by się urodzić. Jest to dla niego dość spory wysiłek, dlatego m.in. po porodzie dzieci dużo śpią. Więc i mama i dziecko dają z siebie jak najwięcej w czasie porodu.

Opiszę Wam podstawowy mechanizm porodu. Rodzi się tak 94% dzieci ułożonych główkowo.

Zacznijmy od tego, że kanał rodny nie jest czymś regularnych. Składa się on z 4 płaszczyzn (wchód, próżnia, cieśń i wychód) i one są tak ułożone po kolei. Każda z płaszczyzn ma innych kształt i inne wymiary. Dzięki temu główka dziecka w czasie porodu odpowiednio się układa. Co istotne kanał rodny patrząc od boku wygląda jak kolanko od zlewu

U pierwiastki już dwa tygodnie przed porodem główka zaczyna się wstawiać do kanału rodnego, u wieloródek w momencie rozpoczęcia akcji porodowej. Wstawienie główki do kanału rodnego polega na tym, że dzieciaczek bokiem główki wstawia się poprzecznie do miednicy (czyli nosek dziecka jest skierowany do boku brzucha matki – nie ma znaczenia, który bok). W pewnym momencie gdy czubek głowy dziecka minie tzw. kresę graniczną, zaczyna główka przyginać się do klatki piersiowej (jest to tzw. pierwszy zwrot główki). Dziecko od tego czasu ułożone jest przymusowo. Dziecko coraz niżej schodzi pod wpływem skurczów macicy. Przechodzi kolejne płaszczyzny kanału rodnego i zaczyna zmieniać pozycje. Jego główka z poprzecznego ułożenia, przechodzi w proste – tak, że potylica dziecka jest skierowana do spojenia łonowego matki (ten manewr to jest tzw. drugi zwrot główki). Powoli dziecko zaczyna docierać w stronę światła, znaczy się do wyjścia. Główka dziecka wynurza się z pochwy tak, że najpierw widać czubek głowy. Główka się powoli odgina i rodzi się twarzyczka (to odgięcie to tzw. trzeci zwrot główki). Główka dziecka jest na zewnątrz. Główka zmienia swoje położenie pod wpływem skurczów tak, że nosek dziecka kieruje się do któregoś z ud matki (nie ma znaczenia do którego; jest to tzw. czwarty zwrot główki). Teraz następuje poród barków – najpierw rodzi się ten bark od strony spojenia łonowego, gdy on kawałek wyjdzie może zacząć się rodzić drugi bark. I chlup mamy dzieciaczka (klatka, brzuszek, pupa i nóżki wychodzą bez problemów).

I teraz tak:
1. Czasem każą leżeć na początku porodu, bo główka nieodpowiednio się wstawiła.
2. Czasem również przy końcówce porodu również każą leżeć na boku, bo główka jeszcze nie całkowicie się obróciła.
Mechanizm porodu zazwyczaj idzie równocześnie z postępem porodu, ale nie zawsze. Dlatego są sytuacje gdy już jest pełne rozwarcie, a jeszcze kobieta nie rodzi.

Lekarze i położne w trakcie porodu nie tylko badają rozwarcie, ale też ułożenie i zaawansowanie główki w kanale rodnym.

Ten mechanizm porodu, który występuję najczęściej jest o tyle cwany, że główka rodzi się w najmniejszym jej możliwym wymiarze (zazwyczaj jest to 32cm obwodu główki).
Jakie te dzieci są mądre
Kasmina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 09:57   #3923
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Moja mama rodziła dzieci w latach 70 i 80. Chyba jak ze mną leżała to była dziewczyna-panna. Jedną położną do tej pory wspomina, ze była okropna. Dla tej panny z dzieckiem to koszmar. Słyszała teskty w stylu czego sie drze. Jak d... dawała to sie nie darła.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:06   #3924
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

hej,
Ja dziś popołudniu mam wizytę. Tż się pyta czy będziemy sprawdzać płeć, nie wierzy w siusiaka

Wczoraj poszłam z córką na spacer i plac zabaw. Zrobiłam około 2,5 km.
Ledwo doszłam do domu tak mnie brzuch ciągnął ....

A dziś na wadze + 8,5 kg a tu jeszcze 14 tygodni


Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
A tak z ciekawości, ta położna była na dyżurze czy przychodziła dodatkowo?
Przyszła dodatkowo.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Ja tak dopytuje bo jestem zielona :P
Ale wydaje mi sie ze w takiej sytuacji personel powinien pomagac...
Oczywiście ale było mega dużo porodów.
Tego dnia co ja było chyba 15 cesarek a ja na prawdę uszyć się nie mogłam, więc stwierdziłam że to dobre rozwiązanie (na tamten moment)

Cytat:
Napisane przez Aniol1985 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam wyniki i wg tego co jest tam napisane to chyba wszystko jest oki :
na czczo 4,4 norma 3,5-5,5
po 1 h 7,7 norma do 10,2
po 2 h 6,3 norma do 7,8

Morfologia jest ok w ciągu miesiąca nie brałam żadnego dodatkowego żelaza i hemoglobina z 13,2 na 12,4 ale nadal jest to w normie.

Martwi mnie troszke mocz ostatnio miałam ph 8 teraz jest 6 ale to chyba nie ma znaczenia. Teraz mam śladowe ciałka ketonowe w moczu - wcześniej tego nie było . Wykryto tez bakterie - pojedyncze , ale tu chyba też nie ma co sie martwic jak tylko pojedyncze. To co mnie martwi to Leukocyty -5-8 w polu widzenia ( ostatnio było -3-5 a przedostatnio -1-3 więc stale wzrasta , nie wiem co o tym myśleć ??) Ogólnie zawsze jak robie wyniki to jestem lekko przeziębiona - teraz byłam tez przeziębiona chyba najmocniej z tych wszystkich wcześniejszych razów.
Też mam ph 6, a hemoglobina 11,5.

Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
To ja po wizycie
Pola wazy 1260g jest juz taka duza poza tym wszystko ok, dostalam skierowanie na badania, dalsze zwolnienie i tyle
Pola, super imię

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Dziś miałam na wadze właśnie prawie 6kg....z czego ostatnio kg w ciągu ostatnich dwóch tygodni...myślałam, że się załamię....Ale na wytłumaczenie mam fakt, że mam problem z trawieniem tego syfu co zjadam.....Od wczoraj jestem grzeczna

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------



U mnie na pewno
Ty 6, a ja 8.5
ale też mam od wczoraj jakieś zaparcia ....

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Dziewczyny, pytanie organizacyjne? W czym będziecie rodzić? W koszuli? Czy w koszuli będzie wygodnie? Czy może lepiej jakąś koszulkę na ramiączkach? Albo top? I czy się ma stanik czy nie
Ja szłam w koszuli, ale czy miałam stanik nie pamiętam

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
U mnie dają brzydką niebieską nieoddychającą koszulę, której nie zamierzam ubrać Chce wziąć jakąś luźną koszulkę, taką do połowy uda. Tam gdzie ja miałam praktyki i w szpitalu, w którym pracuję nie pozwalają mieć stanika
Czemu nie pozwalają ??

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Z odsłonięciem piersi po porodzie nie ma problemu Co byś nie ubrała to położna zadrze to prawie na Twoją szyję i położy dziecko na piersi
Zadrze koszulkę i znowu du.pa na wierzchu

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
No tak, wcześniej mam plan skakać na piłce albo chodzić....No właśnie, wtedy w topie będzie słabo....
Też miałam taki plan za 1 razem i jeszcze wanna.
Niestety nie mogłam ruszyć się od ktg, byłam non stop podpięta
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:12   #3925
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Czesc dziewczyny, nie odzywałam sie ostatnio bo miałam gorszy okres. Choroba mi nie odpuściła dostałam ponownie antybiotyk tym razem silniejszy i dalej zwolnienie. Zdołowało mnie to wszystko jakos i nic mi sie nie chciało. Leżałam w domu. Juz jest troche lepiej. Wczoraj byłam u ginekologa szyjka sie skróciła miękka jest gorzej, brzuch twardnieje a nie powinien. Oszczędny tryb zycia do pracy juz nie wracam dostałam
Bezwzględne zwolnienie. Jesli
Za 3 tyg nie bedzie poprawy to leki mam dostać. Wyjazd musimy odwołać całkowicie. Takze wszystko sie posypało. Prawdopodobnie ma to duzy związek z tym moim całym choróbskiem. Teraz mam sie duzo oszczędzać. A ja wczoraj głupia sie za sprzątanie wzięłam i chyba tez troche przegięłam. Z mała wszystko ok wazy juz 730g jest taka sliczniutka <3 cały czas jest główkowo położona co tez nie pomaga szyjce niestety. No ale cóż. Bede robic wszystko zeby do następnej wizyty sie nie pogorszyło bo lepiej juz chyba nie bedzie? Byłam dzisiaj zawieźć zwolnienie do pracy i pożegnać sie. Poczyniłam pierwsze zakupy ciuszków zamówiłam przez internet czekam az przyjdą mam pytanie do Was czy wystawiacie sie na słońce? Bo nie wiem juz jak to jest czy mozna czy nie mozna w sensie w ubraniach oczywiście na leżaku na ogródku? Czy koniecznie trzeba byc pod parasolem? I mam rowniez pytanie do tych ktore zamawiają zakupy z Tesco z dowozem, jest jakas kwota od ktorej dowożą? I jak duzo kosztuje Dopłata za dowóz? Opłaca sie? Długo sie czeka? Nie chce juz dźwigać kompletnie nic i wydaje mi sie ze jest To dobre rozwiazanie.

Ide Was troche poczytać
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:16   #3926
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
Hej laski!

Dzięki tu jest praktyczne rozwiązanie, bo zapinane są na napy lub rzepy. Supełek pewnie może trochę uwierać. W H&M jest ich sporo

wczoraj po tym jak napisałam ten komentarz dot. chust przyszła paczka z ubrankami i sprzedający dorzucił w gratisie tak a chustkę własnie z napami
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Kolejna lekcja

Mechanizm porodu czyli poród od strony dziecka

Dziecko wbrew pozorom ma kawał drogi do przebycia by się urodzić. Jest to dla niego dość spory wysiłek, dlatego m.in. po porodzie dzieci dużo śpią. Więc i mama i dziecko dają z siebie jak najwięcej w czasie porodu.

Opiszę Wam podstawowy mechanizm porodu. Rodzi się tak 94% dzieci ułożonych główkowo.

Zacznijmy od tego, że kanał rodny nie jest czymś regularnych. Składa się on z 4 płaszczyzn (wchód, próżnia, cieśń i wychód) i one są tak ułożone po kolei. Każda z płaszczyzn ma innych kształt i inne wymiary. Dzięki temu główka dziecka w czasie porodu odpowiednio się układa. Co istotne kanał rodny patrząc od boku wygląda jak kolanko od zlewu

U pierwiastki już dwa tygodnie przed porodem główka zaczyna się wstawiać do kanału rodnego, u wieloródek w momencie rozpoczęcia akcji porodowej. Wstawienie główki do kanału rodnego polega na tym, że dzieciaczek bokiem główki wstawia się poprzecznie do miednicy (czyli nosek dziecka jest skierowany do boku brzucha matki – nie ma znaczenia, który bok). W pewnym momencie gdy czubek głowy dziecka minie tzw. kresę graniczną, zaczyna główka przyginać się do klatki piersiowej (jest to tzw. pierwszy zwrot główki). Dziecko od tego czasu ułożone jest przymusowo. Dziecko coraz niżej schodzi pod wpływem skurczów macicy. Przechodzi kolejne płaszczyzny kanału rodnego i zaczyna zmieniać pozycje. Jego główka z poprzecznego ułożenia, przechodzi w proste – tak, że potylica dziecka jest skierowana do spojenia łonowego matki (ten manewr to jest tzw. drugi zwrot główki). Powoli dziecko zaczyna docierać w stronę światła, znaczy się do wyjścia. Główka dziecka wynurza się z pochwy tak, że najpierw widać czubek głowy. Główka się powoli odgina i rodzi się twarzyczka (to odgięcie to tzw. trzeci zwrot główki). Główka dziecka jest na zewnątrz. Główka zmienia swoje położenie pod wpływem skurczów tak, że nosek dziecka kieruje się do któregoś z ud matki (nie ma znaczenia do którego; jest to tzw. czwarty zwrot główki). Teraz następuje poród barków – najpierw rodzi się ten bark od strony spojenia łonowego, gdy on kawałek wyjdzie może zacząć się rodzić drugi bark. I chlup mamy dzieciaczka (klatka, brzuszek, pupa i nóżki wychodzą bez problemów).

I teraz tak:
1. Czasem każą leżeć na początku porodu, bo główka nieodpowiednio się wstawiła.
2. Czasem również przy końcówce porodu również każą leżeć na boku, bo główka jeszcze nie całkowicie się obróciła.
Mechanizm porodu zazwyczaj idzie równocześnie z postępem porodu, ale nie zawsze. Dlatego są sytuacje gdy już jest pełne rozwarcie, a jeszcze kobieta nie rodzi.

Lekarze i położne w trakcie porodu nie tylko badają rozwarcie, ale też ułożenie i zaawansowanie główki w kanale rodnym.

Ten mechanizm porodu, który występuję najczęściej jest o tyle cwany, że główka rodzi się w najmniejszym jej możliwym wymiarze (zazwyczaj jest to 32cm obwodu główki).
ale się napracowałaś
aż mi się szkoda zrobiło tego dzieciaczka jak to sobie wyobrażałam
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:18   #3927
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
W takiej sytuacji najlepiej po przyjęciu na porodówkę powiedzieć, że rozważasz znieczulenie Wtedy pobiorą Ci badania dla anestezjologa i jak będziesz potrzebować znieczulenia to będzie wszystko gotowe.
Noo chciałabym żeby mi pozostała taka możliwość, wczoraj położna mówiła jeszcze, że trzeba się wcześniej zgłosić do anestezjologa na konsultację, myślę że załatwię to wszystko, a najwyżej powiem że jednak nie chcę.

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
(...)



jak byłam w szpitalu to leżała też Pani pracująca w urzędzie stanu cywilnego przy wpisywaniu imion do aktu urodzenia i mówiła nam, że teraz jest takie prawo, że można dać dziecku na imię zdrobniale... czyli np Kasia, a nie Katarzyna i czujecie później za 30 lat taką np lekarkę Kasię albo sędziego Krzysia?



też mnie to bulwersuje... w ogóle odnoszę wrażenie, że w szpitalach traktują nas bardzo przedmiotowo i naprawdę trudno o pielęgniarkę/lekarza którzy się przejmą tym, co kobieta czuje. Przykład- w szpitalu w którym leżałam na jednej sali położyli kobietę w ciąży (18tc) z kobietą, która była w trakcie poronienia (podali jej już leki na wywołanie i dosłownie zwijała się z bólu, po czym w środku nocy wywieźli ją na łyżeczkowanie). No i gdzie tu empatia??



Nie ma to jak miło zacząć dzień Ale szukaj pozytywów- dzięki temu, że wcześnie wstałaś, masz cały dzień przed sobą!

Witam Dziewczyny

u nas śliczna pogoda. Za niedługo biorę psa na spacer, a później będę leniuchować. Mam zaplanowane tylko drobne prace w stylu starcie kurzy, poskładanie ręczników itp...
Niby głupio z tymi imionami, ale ja bym nie obraziła się gdybym mogła mieć na imię Kasia, a nie Katarzyna, bo nie lubię tej Katarzyny.
Fakt, dobrze mieć cały dzień przed sobą, zwłaszcza że dużo przede mną dziś różnych załatwień.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Jak wczoraj poczytałam wątek majowych a wcześniej kwietniowych to sobie myśle, ze lekarze mileliby ze mną przeprawę.... Gdyby nie ta cukrzyca, która może mi pokrzyżować plany co do SN to stawiałabym bardzo na intuicje. Na własnej skórze nauczyłam sie ze ciało wie co robi.
Zauważyłam, ze lekarze lubią kłaść do szpitala na kilka dni wcześniej i na sile wywoływać poród, na majowych jest jedna dziewczyna, która tak przez tydzień trzymali, jakieś próby, baloniki....ja bym sie wypisała do domu. Teraz to jest wszystko na sile i na wczoraj. Zamiast dać organizmowi czas na rozkręcenie sie. Zamiast pozwolić dziewczynie na aktywny poród godzinami trzymają pod ktg....

Pojawiły sie łamanie praw pacjenta - co do planu porodu oraz głupie komentarze położnych.
Chyba tylko jedna dziewczyna na wątku majowych urodziła tak jak ja bym chciała. W domu narodzin, bez nacinania, mając fajna położna słuchając sie intuicji.

Najpierw godzinami i dniami wywołują poród a jak ciało nie jest gotowe to CC...jak w rzeźni. Nie dziwie sie ze pózniej kobiety latami lecza traumatyczne porody.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------



Po porodzie Oliwii, miałam takie szczęście ze dostałam swoją sale. Zabrali młoda na operacje i nie chcieli mnie położyć na noworodkach żebym nie dostała baby blusa. To jedyne miłe co mnie spotkało przy porodzie.
Mój lekarz twierdził, że nie jest fanem wywoływania porodu na siłę, ale kto wie na kogo trafię jak przyjdzie co do czego.
Wczoraj na tej szkole rodzenia tak przedstawiali "mój" szpital, że tam będzie suuuper, ze słuchaniem intuicji i wszystkim, ale cóż, w prawdziwym życiu różnie bywa.
Kiepsko to wszystko wygląda, jak się czyta takie historie, ale będę się starała nastawić pozytywnie... Teraz to już nie ma wyjścia, jakoś trzeba rozwiązać.
Obyśmy miały jak najwięcej miłych niespodzianek.


Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Witam się w pierwszym dniu 27 tygodnia
I ucięło mi z połowę postów do zacytowania

(...)
Za godzinkę jadę po wyniki krwi i moczu z wczoraj, a potem na wizytę. Mam nadzieję podejrzeć bobo
A wieczorem po pracy krótki urodzinowy grill koleżanki więc pewnie jutro będę miała znowu milion stron do nadrabiania
Brawa za 27. tydzień!
I powodzenia na wizycie.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
hardkorowiec z Niego..ale.. do odważnych świat nalezy.. to daj znać jak mu poszło..


nie lubie tych zapoznawczych rundek..chyba,że prowadzący miał na to fajny pomysł to inna sprawa..ale najważniejsze,że jesteś zadowolona..



fajnie,że jutro masz wizytę..


fajna.. muszę czegoś takiego poszukać..


to dobrze,że mała aktywność Ci służy,ale uważaj na siebie..

straszna historia z tymi kobietami roniącymi
Też nie przepadam za takim narzuconym "poznajmy się", zwłaszcza jak każdy ma powiedzieć jaka jest jego pasja, zawsze palnę wtedy jakąś głupotę, bo nie mam jednej pasji bezpiecznej do wskazania. Ale na tym L4 jakoś tak mi brakuje kontaktu z ludźmi, że nawet to było zabawne.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Mi się boczki ani trochę nie pojawiły bo brzuch jakoś w przód wystrzelił ale za to doopa urosła bo w żadne majtki nie mogę się wbić ... no i uda ...



Też mam ten termometr. Próbowałaś testować? Bo mój leży nie rozpakowany i zastanawiam się czy zostawiać czy oddać



W weekend może usiądę na doopie to popatrzę za jakimś wyjazdem. Marzy mi się urlop z dala od biura a nie pod telefonem



Ja mam takiego brata pół araba i taką mame
a ja jak córka młynarza ... trochę słońca i poparzona, mój brat nie wie co to krem z filtrem i nigdy nic go nie poparzyło ... no bliźniaki po prostu

Wpadam na to śniadanie do Ciebie

Ps. "Ić stond" z takim zdjęciem !! Chcesz żebym doła złapała



I ty ważysz koło setki? Jak?



Kurde ja marze o zzo, albo czymkolwiek co mnie znieczuli ... strasznie się boję świadomego porodu
Też jeszcze nie odpakowałam tego termometru, nie zebrałam się, jak otworzę i przetestuję to napiszę.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Kolejna lekcja

Mechanizm porodu czyli poród od strony dziecka

Dziecko wbrew pozorom ma kawał drogi do przebycia by się urodzić. Jest to dla niego dość spory wysiłek, dlatego m.in. po porodzie dzieci dużo śpią. Więc i mama i dziecko dają z siebie jak najwięcej w czasie porodu.

Opiszę Wam podstawowy mechanizm porodu. Rodzi się tak 94% dzieci ułożonych główkowo.

Zacznijmy od tego, że kanał rodny nie jest czymś regularnych. Składa się on z 4 płaszczyzn (wchód, próżnia, cieśń i wychód) i one są tak ułożone po kolei. Każda z płaszczyzn ma innych kształt i inne wymiary. Dzięki temu główka dziecka w czasie porodu odpowiednio się układa. Co istotne kanał rodny patrząc od boku wygląda jak kolanko od zlewu

U pierwiastki już dwa tygodnie przed porodem główka zaczyna się wstawiać do kanału rodnego, u wieloródek w momencie rozpoczęcia akcji porodowej. Wstawienie główki do kanału rodnego polega na tym, że dzieciaczek bokiem główki wstawia się poprzecznie do miednicy (czyli nosek dziecka jest skierowany do boku brzucha matki – nie ma znaczenia, który bok). W pewnym momencie gdy czubek głowy dziecka minie tzw. kresę graniczną, zaczyna główka przyginać się do klatki piersiowej (jest to tzw. pierwszy zwrot główki). Dziecko od tego czasu ułożone jest przymusowo. Dziecko coraz niżej schodzi pod wpływem skurczów macicy. Przechodzi kolejne płaszczyzny kanału rodnego i zaczyna zmieniać pozycje. Jego główka z poprzecznego ułożenia, przechodzi w proste – tak, że potylica dziecka jest skierowana do spojenia łonowego matki (ten manewr to jest tzw. drugi zwrot główki). Powoli dziecko zaczyna docierać w stronę światła, znaczy się do wyjścia. Główka dziecka wynurza się z pochwy tak, że najpierw widać czubek głowy. Główka się powoli odgina i rodzi się twarzyczka (to odgięcie to tzw. trzeci zwrot główki). Główka dziecka jest na zewnątrz. Główka zmienia swoje położenie pod wpływem skurczów tak, że nosek dziecka kieruje się do któregoś z ud matki (nie ma znaczenia do którego; jest to tzw. czwarty zwrot główki). Teraz następuje poród barków – najpierw rodzi się ten bark od strony spojenia łonowego, gdy on kawałek wyjdzie może zacząć się rodzić drugi bark. I chlup mamy dzieciaczka (klatka, brzuszek, pupa i nóżki wychodzą bez problemów).

I teraz tak:
1. Czasem każą leżeć na początku porodu, bo główka nieodpowiednio się wstawiła.
2. Czasem również przy końcówce porodu również każą leżeć na boku, bo główka jeszcze nie całkowicie się obróciła.
Mechanizm porodu zazwyczaj idzie równocześnie z postępem porodu, ale nie zawsze. Dlatego są sytuacje gdy już jest pełne rozwarcie, a jeszcze kobieta nie rodzi.

Lekarze i położne w trakcie porodu nie tylko badają rozwarcie, ale też ułożenie i zaawansowanie główki w kanale rodnym.

Ten mechanizm porodu, który występuję najczęściej jest o tyle cwany, że główka rodzi się w najmniejszym jej możliwym wymiarze (zazwyczaj jest to 32cm obwodu główki).
Dzięki za lekcję!
Ale to wszystko jest przemyślane przez naturę.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
widziałyście co ma być w lidlu od 19.05?
Trzeba będzie się wybrać, nie mam za wiele rzeczy na upały.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:21   #3928
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, nie odzywałam sie ostatnio bo miałam gorszy okres. Choroba mi nie odpuściła dostałam ponownie antybiotyk tym razem silniejszy i dalej zwolnienie. Zdołowało mnie to wszystko jakos i nic mi sie nie chciało. Leżałam w domu. Juz jest troche lepiej. Wczoraj byłam u ginekologa szyjka sie skróciła miękka jest gorzej, brzuch twardnieje a nie powinien. Oszczędny tryb zycia do pracy juz nie wracam dostałam
Bezwzględne zwolnienie. Jesli
Za 3 tyg nie bedzie poprawy to leki mam dostać. Wyjazd musimy odwołać całkowicie. Takze wszystko sie posypało. Prawdopodobnie ma to duzy związek z tym moim całym choróbskiem. Teraz mam sie duzo oszczędzać. A ja wczoraj głupia sie za sprzątanie wzięłam i chyba tez troche przegięłam. Z mała wszystko ok wazy juz 730g jest taka sliczniutka <3 cały czas jest główkowo położona co tez nie pomaga szyjce niestety. No ale cóż. Bede robic wszystko zeby do następnej wizyty sie nie pogorszyło bo lepiej juz chyba nie bedzie? Byłam dzisiaj zawieźć zwolnienie do pracy i pożegnać sie. Poczyniłam pierwsze zakupy ciuszków zamówiłam przez internet czekam az przyjdą mam pytanie do Was czy wystawiacie sie na słońce? Bo nie wiem juz jak to jest czy mozna czy nie mozna w sensie w ubraniach oczywiście na leżaku na ogródku? Czy koniecznie trzeba byc pod parasolem? I mam rowniez pytanie do tych ktore zamawiają zakupy z Tesco z dowozem, jest jakas kwota od ktorej dowożą? I jak duzo kosztuje Dopłata za dowóz? Opłaca sie? Długo sie czeka? Nie chce juz dźwigać kompletnie nic i wydaje mi sie ze jest To dobre rozwiazanie.

Ide Was troche poczytać
ojj kochana przykro mi,że i Ciebie dopadło skracanie szyjki
moje standardowe pytanie-wiesz ile miała szyjka mm wczoraj? masz leżeć?
choróbsko juz Ci odpuściło? Tobie chyba zależało na pracy ze względu na wysokość płatności na l4 i macierzyśkim..kurcze widzisz ja już się przekonałam,że ciązy nie da się zaplanować.. to takie before do tego co będzie później..
ja się chowam przed słońcem, nie chcę mieć plam, wystawiam ewentualnie nogi albo od szyi w dół,ale mąż się boi ,że Małej gorąco w brzuchu jak jest na słońcu
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:24   #3929
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 589
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Dzień dobry Mamusie!

Wszystkie brzuszki śliczne! Tija jaka Ty szczuplutka jesteś!

Majeszczak u nas będzie Kasia . Bardzo słusznie napisałaś "Aczkolwiek uważam, że skoro świadomie podjęłam decyzję o dziecku to również świadoma powinnam być zmian swojego ciała."

Fantasmagori już ja bym sieknęła odpowiedź na te komentarze.... Niektórzy to w ogóle taktu nie mają . Mi na szczęście nikt jeszcze nie poczynił jakieś kąśliwej uwagi nt wyglądu, to raczej ja sama żartuje z siebie. Np. ostatnio TŻet skarżył się u teściów, że odsuwam się od niego jak śpię i zabieram całą kołdrę, owijam się nią całą a ona ma na pewno ze 200/220 (jak nie lepiej). A ja na to: co ja poradzę jak teraz potrzebuję 2 metrów, żeby się owinąć?

Florence fajnie, że jesteś zadowolona ze szkoły rodzenia . A ten aspargin to gin Ci polecił? Ja biorę magnez (oprócz witamin dla mamusiek) ale mimo to skurcze jeszcze czasem się zdarzają...

Natalia_23 dla Twojego syna! Wszystko jeszcze ogarniesz, spokojnie .

znowuzapomnialamhasla dzięki za komplementy dla mojej córeczki . Mój TŻet też ma ciemną karnację i chciałabym, żeby Kasia odziedziczyła to po nim bo ja też raczej z tych bledziuszczych . O matko, mogę wpaść do Was na to śniadanie? Jaka z Ciebie laseczka!

zonamojegomeza fajna ta koszula, choć myślę, że na lato to coś z krótkim rękawkiem/na ramiączkach. A co do koszuli na poród to mi przed cc wcisnęli jakąś płachtę i kazali w to się ubrać... Przybij piątkę z wagą. Będziemy zrzucać razem po porodzie?

DobraDusza niestety to prawda o tym przedmiotowym traktowaniu w szpitalu. Nie będę Wam nawet pisać jak było jak rodziłam Natalkę.... Ale teraz nie zamierzam dać się tak traktować i będę głośno domagać się swojego a jak będzie trzeba to i awanturkę jakoś urządzę, o! A jak nie ja to TŻet, hihi .

Origa udanej wizyty i udanego grillowania!

Orangetree
fajna ta maxi dress w kwiaty, chociaż obawiam się, że ja to i w Lkę nie wlazę...

superhuman
dbaj o siebie! Co do słońca to w ciąży chyba lepiej się specjalnie nie wystawiać, słyszałam, że mogą pojawić się jakieś przebarwienia itp. Ale właśnie miałam Was spytać - używacie kremów do opalania, czy wgl nie zamierzacie się w te lato opalać?


Uff, nadrobiłam (z grubsza). Jadę chyba zaraz na basen bo już się od tygodnia zbieram , na 13 mam kursy, potem odbieram córcię ze żłobka i po obiedzie pójdę z nią chyba na spacer, taka piękna pogoda....
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-10, 10:25   #3930
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część IV.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, nie odzywałam sie ostatnio bo miałam gorszy okres. Choroba mi nie odpuściła dostałam ponownie antybiotyk tym razem silniejszy i dalej zwolnienie. Zdołowało mnie to wszystko jakos i nic mi sie nie chciało. Leżałam w domu. Juz jest troche lepiej. Wczoraj byłam u ginekologa szyjka sie skróciła miękka jest gorzej, brzuch twardnieje a nie powinien. Oszczędny tryb zycia do pracy juz nie wracam dostałam
Bezwzględne zwolnienie. Jesli
Za 3 tyg nie bedzie poprawy to leki mam dostać. Wyjazd musimy odwołać całkowicie. Takze wszystko sie posypało. Prawdopodobnie ma to duzy związek z tym moim całym choróbskiem. Teraz mam sie duzo oszczędzać. A ja wczoraj głupia sie za sprzątanie wzięłam i chyba tez troche przegięłam. Z mała wszystko ok wazy juz 730g jest taka sliczniutka <3 cały czas jest główkowo położona co tez nie pomaga szyjce niestety. No ale cóż. Bede robic wszystko zeby do następnej wizyty sie nie pogorszyło bo lepiej juz chyba nie bedzie? Byłam dzisiaj zawieźć zwolnienie do pracy i pożegnać sie. Poczyniłam pierwsze zakupy ciuszków zamówiłam przez internet czekam az przyjdą mam pytanie do Was czy wystawiacie sie na słońce? Bo nie wiem juz jak to jest czy mozna czy nie mozna w sensie w ubraniach oczywiście na leżaku na ogródku? Czy koniecznie trzeba byc pod parasolem? I mam rowniez pytanie do tych ktore zamawiają zakupy z Tesco z dowozem, jest jakas kwota od ktorej dowożą? I jak duzo kosztuje Dopłata za dowóz? Opłaca sie? Długo sie czeka? Nie chce juz dźwigać kompletnie nic i wydaje mi sie ze jest To dobre rozwiazanie.

Ide Was troche poczytać
Ojjj biedaku
Wypoczywaj dużo, dobrze że choróbsko trochę odpuściło !

Edytowane przez iweczka
Czas edycji: 2016-05-10 o 10:26
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-16 11:14:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.