Mamusie czerwcowe cz. 6

[Madzia9999]

Napisane przez olinka012

Właśnie byl ordynator. Poklepal mnie po ramieniu i mowi: niech pani poje cukrzycy juz pani nie ma ....

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez kaska87

Stresuje się tak, że aż mi niedobrze a czas się wlecze, niech już będzie 11:00

Spokojnie Kasia! CC w majgorst przypadku nie jest tragedią.

Napisane przez __Veronique

Hej

Madzia, gratulacje!! Zdrówka i siły dla Was w razie możliwości dawaj znać na bieżąco co z nerkami!

Miqesi, oszczędzaj się babo!! Dobrze, że Cię wypuścili, w domu komfort i synka będziesz miała przy sobie, mniej stresów. Poczekałabyś do tego czerwca chociaż

Całą noc się budziłam i czułam, że mam tam mokro. Nie wiem co to było. Nie leciał żaden śluz, tylko ten dyskomfort, w pewnym momencie jak poszłam do łazienki i się podtarłam to wydawało mi się, że na papierze została blado różowa plama. Było to jednorazowe i oprócz tego żadnych innych dolegliwości. Ale tak na śpiocha wszystko robiłam, że wróciłam zaraz do łóżka. Teraz mam stresa co to było wieczorem mam wizytę na szczęście.

Będę dawała znać
Czekasz pewnie jak na szpilkach na ta wizytę wieczorną.

Napisane przez Radena

Jejku,moją kuzynke właśnie zabrali na cesarke. Tętno jej córeczki spadło na ktg. Ma już 35 tydzień skończony, a dzidzia waży ok. 3 kg. Bardzo proszę o kciuki za nią.
U mnie bez zmian więc leżę z fenoterolem i się trzese

35tydz to ładna waga!
Trzymamy mocno kciuki

[ania230]

Napisane przez kiara92

Gulasz taki tradycyjny, że mięsko w sosie to raczej ciężkie danie. U mnie w domu po takich sensacjach żołądkowych to się je taką zupę po prostu wywar na mięsie z kurczaka, a w niej tylko marchewka i ryż albo ryż z duszonymi jabłkami, kisiel, flipsy kukurydziane, sucharki, jakiś kleik, ewentualnie delikatny rosół z ryżem

W takim razie Tz będzie mial gulasz a ja ryż z jabłkami jak można. Bo mieso juz wyjelam i się odmraza wiec schowac nie mogę

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez madzius90

Przyjechali do nas wczoraj dwaj bratankowie męża, z którymi dawno się nie widział i siedzieli w garażu i piwkowali do tej godziny
Jak wrócił do domu to się zaczął krzątać w kuchni, światła pozapalał, hałasu narobił, szukał czegoś w lodówce, a że nie chciało mi się wstawać to tylko zapytałam z łóżka, co tam robi, a on, że "Nic".
Za chwilę przyszedł do pokoju i pytam sie czego tam tak szukałeś w lodówce? Odpowiedz meża "Chipsów". O tej porze, w lodówce??

Nie wiem co oni tam brali do tego piwa

Chyba pili cos mocniejszego niż piwka

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez olinka012

Właśnie byl ordynator. Poklepal mnie po ramieniu i mowi: niech pani poje cukrzycy juz pani nie ma ....

Aha :/ no to faktycznie dziwne ze nagle zniknela. Zla diagnoza. W takim razie teraz sobie nie żałuj

[Radena]

Zebrah,milo,że pytasz miałam rano 1 skurcz taki prawdziwy, a tak to ciągle mam te moje chyba urojone,bo ich wcale nie pokazuje,a ja mam wrażenie że rodze:-/ fenoterol już nie działa tak super jak 1 dnia w nocy wiec szybciej leci, a ja się trzepie. Ale nic innego już chyba mi nie pomoże na ten mój ,,okres"

[ania230]

Napisane przez zebrah

eeee no jaśminową chleję
A dzisiaj w przypływie rozpusty chyba kawy się napiję- ciśnienie niziutkie

Dobra dobra taka wymówka jasminowa

[madzius90]

Napisane przez Radena

Jejku,moją kuzynke właśnie zabrali na cesarke. Tętno jej córeczki spadło na ktg. Ma już 35 tydzień skończony, a dzidzia waży ok. 3 kg. Bardzo proszę o kciuki za nią.
U mnie bez zmian więc leżę z fenoterolem i się trzese

!

Evelinke to juz za prawie tydzien bedziesz tulila Coreczke
Trzymam zeby grzecznie poczekala w brzuszku !

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez soffinka

Hej dziewczynki
Ja dzis po wizycie Ignas wazy 3655g brzuszek to mu sie ledwo w tym ekranie zmiescil
Jade jeszcze raz na KTG mam zjesc o 12 obiad a potem przyjechac zeby dzidzius byl aktywny . Zwiekszyla mi sie przez tydzien ilosc wod plodowych z 11 na 17
No i oczywiscie obserwacja liczenie ruchow- skrupulatne z prowadzeniem tabelki , 2x w tyg KTG i jakby sie cos dzialo to od razu szpital "bo w moim stanie moze to byc powód do przerwania ciazy" ...
Mam mieszane uczucia

Piekna waga

[ania230]

Napisane przez __Veronique

Całą noc się budziłam i czułam, że mam tam mokro. Nie wiem co to było. Nie leciał żaden śluz, tylko ten dyskomfort, w pewnym momencie jak poszłam do łazienki i się podtarłam to wydawało mi się, że na papierze została blado różowa plama. Było to jednorazowe i oprócz tego żadnych innych dolegliwości. Ale tak na śpiocha wszystko robiłam, że wróciłam zaraz do łóżka. Teraz mam stresa co to było wieczorem mam wizytę na szczęście.

No to faktycznie nie wiadomo czy to nie ten słynny czop. Jeszcze chwila i wszystko będziesz wiedzieć

[__Veronique]

Napisane przez soffinka

Hej dziewczynki
Ja dzis po wizycie Ignas wazy 3655g brzuszek to mu sie ledwo w tym ekranie zmiescil
Jade jeszcze raz na KTG mam zjesc o 12 obiad a potem przyjechac zeby dzidzius byl aktywny . Zwiekszyla mi sie przez tydzien ilosc wod plodowych z 11 na 17
No i oczywiscie obserwacja liczenie ruchow- skrupulatne z prowadzeniem tabelki , 2x w tyg KTG i jakby sie cos dzialo to od razu szpital "bo w moim stanie moze to byc powód do przerwania ciazy" ...
Mam mieszane uczucia

Dobra wiadomość o zwiększeniu wód. Musisz być spokojna i czujna, monitorować ruchy i w razie w reagować, a wszystko będzie dobrze

Napisane przez Madzia9999

Będę dawała znać
Czekasz pewnie jak na szpilkach na ta wizytę wieczorną.

No torbę w końcu spakowałam

[ania230]

Napisane przez Evelinke

Do szpitala mamy zgłosić się 1 czerwca a 2 będzie cc.
No, chyba, że zacznie sie coś wcześniej albo ruchy bedą słabsze tfu tfu tfu tfu tfu tfu.
Prosimy o kciuki, źeby Malutka posiedziała grzecznie do 2 czerwca
No i dzisiaj mamy 38 tc.

Ooo to taki prezent na dzień dziecka
Na pewno posiedzi nie ma to jak u Mamci w brzuszku

[australia87]

Napisane przez soffinka

Hej dziewczynki
Ja dzis po wizycie Ignas wazy 3655g brzuszek to mu sie ledwo w tym ekranie zmiescil
Jade jeszcze raz na KTG mam zjesc o 12 obiad a potem przyjechac zeby dzidzius byl aktywny . Zwiekszyla mi sie przez tydzien ilosc wod plodowych z 11 na 17
No i oczywiscie obserwacja liczenie ruchow- skrupulatne z prowadzeniem tabelki , 2x w tyg KTG i jakby sie cos dzialo to od razu szpital "bo w moim stanie moze to byc powód do przerwania ciazy" ...
Mam mieszane uczucia

Ale już duży Ignaś

Napisane przez MariaFrancesca

Mój mąż wiele tu takich widział. Jedną widzieliśmy razem na przyjęciu, obrażoną na lekarkę, że podała jej niską wagę dziecka. Jedna, która tu leżała i paliła cała ciążę miała cc w 36 tc, waga dziecka 1.900, dostała ponoć opr od lekarki, ale pewnie to i tak nic nie da.

Straszne. Jestem ogromną przeciwniczką palenia, a jak widzę brzuchate albo prowadzące wózki mamusie z fajką w ręku to juz w ogóle szlag mnie trafia

Napisane przez zebrah

Olinka- ryłam ze śmiechu jak to przeczytałam Potwierdza się, że ginekolodzy to się tylko na dziurach za przeproszeniem znają. Cukry regulują się na końcówce ciąży ze względu na zużycie łożyska, które nie wyrzuca już tylu hormonów mających wpływ na cukier. Dodatkowo maleństwu trzustka już ładnie pracuje i to też ma wpływ. Twoja trzustka ma mniejsze obciążenie dzięki tym dwóm czynnikom i oto cała tajemnica.

No właśnie czekałam na tego typu wyjaśnienie, bo to mi się nieprawdopodobne wydawało...

[ania230]

Napisane przez MariaFrancesca

A propos mojej współlokatorki sytuacja się jej pogorszyła, ma rozwarcie 4 cm, większe skurcze (ogólnie gorzej niż ja teraz, czyli 4 tc do przodu), ale stwierdziła, że lekarze chcą ja nastraszyć, powiedzieli jej, że raczej 36 tc nie dotrzyma, bo chciała się wypisać ze szpitala (nie obraziłabym się). Oczywiście znowu powitała obchód nieumyta.

Nie poważna... żal mi dzieci

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez soffinka

Hej dziewczynki
Ja dzis po wizycie Ignas wazy 3655g brzuszek to mu sie ledwo w tym ekranie zmiescil
Jade jeszcze raz na KTG mam zjesc o 12 obiad a potem przyjechac zeby dzidzius byl aktywny . Zwiekszyla mi sie przez tydzien ilosc wod plodowych z 11 na 17
No i oczywiscie obserwacja liczenie ruchow- skrupulatne z prowadzeniem tabelki , 2x w tyg KTG i jakby sie cos dzialo to od razu szpital "bo w moim stanie moze to byc powód do przerwania ciazy" ...
Mam mieszane uczucia

Gratulacje za wagę Pozytywne nastawienie jest najważniejsze! Będzie dobrze

[justynan01]

Olinka to przynajmniej na koncowce mozesz poszalec z jedzeniem

Madzia kp sie rozkreci, super ze jak ma ten stan(nerki i cc) dobrze sie czujesz i nie oddajesz coreczki

Caryca super ze w piatek juz do domu
Mnie dzis troche mecza skurcze jak na okres no i do toalety troszke mnie goni, ale to chyba bardziej przez wczorajsze jedzenie, lody w parku, potem kebab. Dzien wolny z mezem mialam wiec prawie caly dzien na dworze spedzilusmy bo sloneczko grzalo.
Polezalabym dzisiaj ale juz umowiona jesetem wiec nie mam czasu, o 11 polozna, potem do kolezanki podciac jej koncowki wlosow, zrobic obiad, i na 16 z inna kolezanka na miasto no chyba ze zaczne rodzic ale raczej jeszcze mi to nie grozi

[ania230]

Napisane przez australia87

Straszne. Jestem ogromną przeciwniczką palenia, a jak widzę brzuchate albo prowadzące wózki mamusie z fajką w ręku to juz w ogóle szlag mnie trafia

Głupota ludzka nie zna granic!

[201711281320]

Heloł!
Madzia serdeczne GRATULACJE! Dzielna jesteś że już po 3 godzinach od porodu zajmujesz się córeczką

Evelinke, to już niebawem

Miqesi fajnie że jednak możesz iść do domu. Tylko nie wykradaj się już do Mongolii

soffinka jaka waga Ignasia! Dobrze że wszystko ok.

olinka czy to znaczy że teraz możesz już normalnie jeść?

ania, dobrze, że dzisiaj już lepiej się czujesz. Ja bym Ci radziła tak jak dziewczyny jeść dzisiaj jak najmniej i lekko- żadnych gulaszy

Radena kciuki za kuzynkę

Kaska mocne kciuki za fikołek Michasia

Jak o kimś zapomniałam to przepraszam, bo sporo naskrobałyście od wczorajszego wieczora...

Ja zmykam do Auchan odebrać odkurzacz z reklamacji i przy okazji zawiozę L4 do pracy i pokażę im się w postaci walenia- a niech widzą

Ciao!

[ania230]

Kupilam Maciejke bede siać Begonie zaraz posadze Byly piękne Surfinie a ja głupotek nie mogłam się zdecydować i nie kupilam. Mam henne wiec sobie zrobie

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Oczywiście mialam kupic pokrzywe i co .... zapomniałam :/ wiec później do apteki podejde

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

U mnie pieknie słonecznie ale od czasu do czasu zawieje takim zimnym wiatrem...wiec jest Przyjemnie

[ania230]

A to My w 9 mcu

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Soffinka piękna waga!

Veronique i Ty się spieszysz? Laura siedź cicho w brzuchu do 26.06 jak tatuś sobie życzy!

Miqesi ambitne plany miałaś, szalona

Machnelam dom z córka na mopie i teraz dysze na balkonie jak walen jakiś. Dobrze że dzisiaj trochę chłodniej to jest czym oddychać

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[__Veronique]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;60876076]
Veronique i Ty się spieszysz? Laura siedź cicho w brzuchu do 26.06 jak tatuś sobie życzy![/QUOTE]

No wcale właśnie mi się nie spieszy. Ja nie wiem co tam się wyrabia w brzuchu i co ona taka w gorącej wodzie kąpana.

Tak wysoko ją czuję cały czas!

[zebrah]

Napisane przez Radena

Zebrah,milo,że pytasz miałam rano 1 skurcz taki prawdziwy, a tak to ciągle mam te moje chyba urojone,bo ich wcale nie pokazuje,a ja mam wrażenie że rodze:-/ fenoterol już nie działa tak super jak 1 dnia w nocy wiec szybciej leci, a ja się trzepie. Ale nic innego już chyba mi nie pomoże na ten mój ,,okres"

Dzidzia już chce się urodzić, tu dostajesz leki żeby nie urodzić i organizm fiksuje. Skurcze mogą być prawdziwe, a nie wychodzić na ktg. Jeszcze parę dni wytrzymaj i bez leków to od razu urodzisz tak stawiam

Napisane przez justynan01

Caryca super ze w piatek juz do domu
Mnie dzis troche mecza skurcze jak na okres no i do toalety troszke mnie goni, ale to chyba bardziej przez wczorajsze jedzenie, lody w parku, potem kebab. Dzien wolny z mezem mialam wiec prawie caly dzien na dworze spedzilusmy bo sloneczko grzalo.
Polezalabym dzisiaj ale juz umowiona jesetem wiec nie mam czasu, o 11 polozna, potem do kolezanki podciac jej koncowki wlosow, zrobic obiad, i na 16 z inna kolezanka na miasto no chyba ze zaczne rodzic ale raczej jeszcze mi to nie grozi

Justyna, ja z takim napiętym grafikiem to na wieczór bym już na porodówce wylądowała Niesamowity power masz!

Dzanet, co to znaczy machnąć dom z córką na mopie?! Siedziała Ci na mopie i machałaś?

Ania- super wyglądasz

[__Veronique]

Napisane przez zebrah

Dzidzia już chce się urodzić, tu dostajesz leki żeby nie urodzić i organizm fiksuje. Skurcze mogą być prawdziwe, a nie wychodzić na ktg. Jeszcze parę dni wytrzymaj i bez leków to od razu urodzisz tak stawiam



Justyna, ja z takim napiętym grafikiem to na wieczór bym już na porodówce wylądowała Niesamowity power masz!

Dzanet, co to znaczy machnąć dom z córką na mopie?! Siedziała Ci na mopie i machałaś?

Ania- super wyglądasz

Dzanet to czarownica jest!

[ania230]

Napisane przez zebrah

Ania- super wyglądasz

Dziekuje
Jutro jak będzie cieplo to ubieram sukienke i biore Tz na łąki żeby zrobil pare ładnych zdjęć
Pamietke musze mieć

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez __Veronique

Dzanet to czarownica jest!

Nasza forumowa Bunia

[Radena]

Kuzynka już po cesarce,ale za dużo nie wiem. Dzidzia ma 8 punktów.Dziękuję za kciuki za nią:-*

[ania230]

Napisane przez Radena

Kuzynka już po cesarce,ale za dużo nie wiem. Dzidzia ma 8 punktów.Dziękuję za kciuki za nią:-*

Szybciutko daj znać jak coś wiecej będzie wiadomo. Gratulacje

[fiazo]

Kciuki wszystkim potrzebującym



Radena współczuje telepania. Ja to koszmarnie wspominam. Nawet jak mi odłączyli to do porodu mną trzęsło,ale u mnie był ciężki stan więc pewnie dlatego.



Olinka to powiedział co wiedział. Na koniec ciąży cukry się normują



Mojemu starszkowi na oskrzelach już coś siedzi. Jak wróciliśmy do domu to zwymiotowal śniadanie

[Weronia93]

Napisane przez Madzia9999

Dziewczynki ciotki Kochane Hania jest już ze mną!
11.40 50cm, 3030gram, 10/10.
Jak tylko usłyszałam płacz na sali operacyjnej to sama ze szczęścia płakałam. Dostałam malutką na chwilę tylko bo do inkubatora na 3godziny ja dali.
Jestem po pierwszej pionizscji trwającej jakieś 5min ale zawsze coś przenieśli mnie godzinę temu na sale normalna. Jestem sama póki co, sala mi na jedynkę wygląda mogę już pić wodę jestem obolala i zmęczona ale mega szczęśliwa!

Gratulacje super ze z wami wszystko w porządku szybkiego powrotu do domku

Napisane przez Miqesi

Czesc, Laseczki. U nas ok, jeszcze nie urodzilam i dzisiaj wracam w dwupaku do domku. Lekarz mi zaufal, ze rozrabiac nie bede, wiec zdecydowal, ze mnie pusci. Do Mongolii mam zakaz wstepu, panienski musialam odwolac, no ale dzidzia najwazniejsza. Oby wytrzymac do wtorku, wtedy bedzie juz mozna bezpiecznie rodzic. Odezwe sie pozniej.

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka

W domu zawsze najlepiej ale uważaj i dajcie o siebie

Napisane przez kaska87

Hej

Madzia wielkie gratulacje, duża dziewczynka!

A ja proszę o kciuki o 11:00 mam usg by sprawdzić ułożenie dziecka... chociaż czuję, że leży nadal tak samo

Miquesi dasz radę! i siedź na tyłku

Mam nadzieje ze sie dziecinka odwróci i juz nie będziesz musiała sie denerwować

Napisane przez CarycaKatharina

Gratuluje kolejnych rozpakowan!

U nas srednio, bilirubina wysoka, mlody jest naswietlany, ale kp coraz lepiej idzie. Nie musze odciągac strzykawka. Moooze wyjdziemy w piątek.

Najważniejsze ze idzie wam kp coraz lepiej

Napisane przez australia87

Ja ostatnio mam jedną, góra dwie przerwy na sikundę (jakie to ładne określenie, dzięki zebrah ). Ale! Mąż mi wczoraj powiedział, że ja... chrapię! Masakra, kazałam mu mnie nagrać, bo nie wierzę Nigdy w życiu nie chrapałam!

To dziecko chrapie a nie Ty hehehe

Napisane przez Radena

Jejku,moją kuzynke właśnie zabrali na cesarke. Tętno jej córeczki spadło na ktg. Ma już 35 tydzień skończony, a dzidzia waży ok. 3 kg. Bardzo proszę o kciuki za nią.
U mnie bez zmian więc leżę z fenoterolem i się trzese

Nie denerwuj sie bo to szkodzi dziecku a kuzynka da radę lekarze wiedza co robią



Hania wczoraj nie kopała wcale ale za to dzisiaj daje czadu zwijam sie z bólu takie kopniaki daje i pręży sie strasznie u nas strasznie parno duszno tragedia babcia mnie denerwuje gada ze urodZe za niedługo bo sie zmieniam :/

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez Radena

Kuzynka już po cesarce,ale za dużo nie wiem. Dzidzia ma 8 punktów.Dziękuję za kciuki za nią:-*

Gratulacje wiedziałam ze bedzie dobrze daj znac jak z maluszkiem

Napisane przez ania230

A to My w 9 mcu

Ślicznie wyglądacie

[ewka555]

Madzia999 ogromne gratulacje ! Super ze Hania z Toba



Miqesi, Ty weź przystopuj kobieto 😁 ja tez mam z lekka adhd, ale moja szyjka miala ostatnio 4,2, wiec ja pewnie urodzę jako ostatnia hahhaha.



Veronique kciuki za wizytę!



Radena kciuki za kuzynkę trzymaj sie w tym szpitalu



Ania ja bym nie jadła żadnych gulaszy, lekkostrawne to to nie jest ryz, marchew, pierś z kurczaka, jakies biszkopty, banan ewentualnie...



Ja zniknelam bo u mnie rewolucja w domu. Chyba mi sie zalaczy syndrom wicia gniazda Jako ze moja 2,5letnia rogówka z Eko skory sypala sie juz bardzo bardzo mocno, to kazalam ja wywalić Wczoraj pojechaliśmy po nowa kanapę do brw - będzie w piatek dlatego wzięłam sie teraz za mega porzadki, tz mi odkurzal za wszystkimi meblami itd, ja mam w planie porzadki w łazience i kuchni w szafkach, tz ma za tydzień (bo dopiero wtedy ma wolne) umyć lampy i drzwi wszystkie

No, tylko problem taki ze ta rogówka ktora wywalilam miala iść do sypialni, żeby na niej spac, bo wczesniej w salonie spaliśmy. Teraz to nie wiem... Albo ktos z nas będzie spal na pojedynczym lozku w sypialni z małym na zmiane(bo Zuzia spi w dziecięcym) albo łóżeczko do salonu wstawie. Po lozko do sypialni gdzies dopiero niestety w lipcu kupie... Takie dylematy 😁

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Maly w ciagu dnia odsypia, za to w nocy tak harcuje, ze ja pól nocy nie spalam znów.. Strasznie naciska mi na szyjkę mam wrażenie, no juz mialam wizje, ze mi zaraz wody odejdą albo cos

[soffinka]

Weronia moze babcia na racje i cos w tym jest, mi nos spuchł az lekarz dzis to zauważył :p

[olinka012]

Napisane przez zebrah

Olinka- ryłam ze śmiechu jak to przeczytałam Potwierdza się, że ginekolodzy to się tylko na dziurach za przeproszeniem znają. Cukry regulują się na końcówce ciąży ze względu na zużycie łożyska, które nie wyrzuca już tylu hormonów mających wpływ na cukier. Dodatkowo maleństwu trzustka już ładnie pracuje i to też ma wpływ. Twoja trzustka ma mniejsze obciążenie dzięki tym dwóm czynnikom i oto cała tajemnica.



Kciuki za kuzynkę i maleństwo! Radena, a jak tam skurcze?

Miqesi- szalona
Soffinka- piękna waga! Będzie dobrze

Dokładnie... juz chce wyjsc. Ola strasznie przezywa lezenie w szpitalu gdy dziecko w domu jest trudne. Dzwoni i placze i pyta" kiedy przyjde miałam nie isc :/"

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez justynan01

Olinka to przynajmniej na koncowce mozesz poszalec z jedzeniem

Madzia kp sie rozkreci, super ze jak ma ten stan(nerki i cc) dobrze sie czujesz i nie oddajesz coreczki

Caryca super ze w piatek juz do domu
Mnie dzis troche mecza skurcze jak na okres no i do toalety troszke mnie goni, ale to chyba bardziej przez wczorajsze jedzenie, lody w parku, potem kebab. Dzien wolny z mezem mialam wiec prawie caly dzien na dworze spedzilusmy bo sloneczko grzalo.
Polezalabym dzisiaj ale juz umowiona jesetem wiec nie mam czasu, o 11 polozna, potem do kolezanki podciac jej koncowki wlosow, zrobic obiad, i na 16 z inna kolezanka na miasto no chyba ze zaczne rodzic ale raczej jeszcze mi to nie grozi

Szalec az nie zamierzam ale napewno sobie pozwole na cos wiecej

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez sliweczka85

Heloł!
Madzia serdeczne GRATULACJE! Dzielna jesteś że już po 3 godzinach od porodu zajmujesz się córeczką

Evelinke, to już niebawem

Miqesi fajnie że jednak możesz iść do domu. Tylko nie wykradaj się już do Mongolii

soffinka jaka waga Ignasia! Dobrze że wszystko ok.

olinka czy to znaczy że teraz możesz już normalnie jeść?

ania, dobrze, że dzisiaj już lepiej się czujesz. Ja bym Ci radziła tak jak dziewczyny jeść dzisiaj jak najmniej i lekko- żadnych gulaszy

Radena kciuki za kuzynkę

Kaska mocne kciuki za fikołek Michasia

Jak o kimś zapomniałam to przepraszam, bo sporo naskrobałyście od wczorajszego wieczora...

Ja zmykam do Auchan odebrać odkurzacz z reklamacji i przy okazji zawiozę L4 do pracy i pokażę im się w postaci walenia- a niech widzą

Ciao!

Zamierzam uwazac na produkty ktore wiem ze mi zupełnie nie sluza. Cukry proste. Ale moze zjem gorzka czekolade. Dla mnie to rarytas na miare miliona dolarow

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

[Honcia]

Napisane przez olinka012

Właśnie byl ordynator. Poklepal mnie po ramieniu i mowi: niech pani poje cukrzycy juz pani nie ma ....

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

Yyy no to super!!! Dzwoń po zaopatrzenie je bym zaczęła od duuużych lodów

Evelinke dobre wiadomości z wizyty fajnie tak wiedzieć kiedy się Dzieciątko przytuli

Ja wróciłam z zakupów dobrałam jeszcze pieluszki flanelowe w Pepco, w Rossku podkłady do przewijania, poporodowe i majtki z siatki takie wielorazowe Na dzień matki kupiłam rodzicielce witaminki i prawie 200zł nie ma.... Porażka normalnie... A do 10tego daaaaleeeeko

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez zebrah

Dzanet, co to znaczy machnąć dom z córką na mopie?! Siedziała Ci na mopie i machałaś?

Ania- super wyglądasz

Napisane przez __Veronique

Dzanet to czarownica jest!

Napisane przez ania230

Nasza forumowa Bunia

Krejzolki
No ale mniej więcej tak to wyglądało, z tym moim małym pomocnikiem, ona jest wszędzie! Wyżynanie mopa to najlepsza zabawa

[elaine-blath]

Jestem,w dwupaku.

Napisane przez Miqesi

Czesc, Laseczki. U nas ok, jeszcze nie urodzilam i dzisiaj wracam w dwupaku do domku. Lekarz mi zaufal, ze rozrabiac nie bede, wiec zdecydowal, ze mnie pusci. Do Mongolii mam zakaz wstepu, panienski musialam odwolac, no ale dzidzia najwazniejsza. Oby wytrzymac do wtorku, wtedy bedzie juz mozna bezpiecznie rodzic. Odezwe sie pozniej.

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka

Tosie oszczedzaj

Napisane przez CarycaKatharina

Gratuluje kolejnych rozpakowan!



U nas srednio, bilirubina wysoka, mlody jest naswietlany, ale kp coraz lepiej idzie. Nie musze odciągac strzykawka. Moooze wyjdziemy w piątek.

kciuki, coraz lepiej wam idzie

Napisane przez olinka012

Właśnie byl ordynator. Poklepal mnie po ramieniu i mowi: niech pani poje cukrzycy juz pani nie ma ....

Wysłane z mojego Y635-L21 przy użyciu Tapatalka

brawo!

Napisane przez Radena

Jejku,moją kuzynke właśnie zabrali na cesarke. Tętno jej córeczki spadło na ktg. Ma już 35 tydzień skończony, a dzidzia waży ok. 3 kg. Bardzo proszę o kciuki za nią.
U mnie bez zmian więc leżę z fenoterolem i się trzese

kciuki

Napisane przez soffinka

Hej dziewczynki
Ja dzis po wizycie Ignas wazy 3655g brzuszek to mu sie ledwo w tym ekranie zmiescil
Jade jeszcze raz na KTG mam zjesc o 12 obiad a potem przyjechac zeby dzidzius byl aktywny . Zwiekszyla mi sie przez tydzien ilosc wod plodowych z 11 na 17
No i oczywiscie obserwacja liczenie ruchow- skrupulatne z prowadzeniem tabelki , 2x w tyg KTG i jakby sie cos dzialo to od razu szpital "bo w moim stanie moze to byc powód do przerwania ciazy" ...
Mam mieszane uczucia

Ladna waga

MADZIA gratulacje!!!!